Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[izazula]

Witajcie

Tak sobie myślałam o tej dziecięcej grzeczności i tak mi wpadło do głowy że to kwestia względna. Nie ma nigdzie żadnej konkretnej definicji. Bo co to znaczy, że dziecko jest grzeczne czy niegrzeczne ? Dla każdego znaczy co innego.
To czy dziecko tapla się w siuśkach i "bada" swoją kupę to nie znaczy że jest niegrzeczne tylko to jest zwyczajny kolejny etap w rozwoju. Tu też wcale nie ma znaczenia czy to chłopiec, czy dziewczynka.
Tak odnosząc to do siebie, to czasem myślę, w różnych sytuacjach, że Zosia jest niegrzeczna ale tak faktycznie nie jest. Ona ma tylko w danym momencie inne zdanie niż ja i chce lub nie chce czegoś robić.
Ona jest grzeczna tylko nie jest potulna "jak baranek" i potrafi już zakomunikować swoje niezadowolenie, potrafi nie zgodzić się z moim zdaniem. Zwyczajnie robi się coraz bardziej niezależna, co nie zawsze mi się podoba. Problem tylko w tym, że chcę za szybko coś osiągnąć nie licząc się z jej potrzebą. Muszę pracować nad sobą żebym umiała wyegzekwować wg mnie właściwe zachowania u niej. To nie Zosi problem tylko mój. Tak najogólniej mówiąc muszę nauczyć się ją przekabacać na swoją stronę . Teoretycznie wiem jak to ma wyglądać, gorzej z praktyką.

Mrowak Zosia z powrotem śpi w pieluszce bo w czasie choroby tak sikała że i przebierałam w nocy. Nie uśmiechało mi się jej rozgorączkowanej wysadzać na siku. Teraz czekam aż przyjdzie prześcieradło do Madzi i skończymy zapas pieluch i będziemy robić kolejne próby bez pieluchy

Dostałam kiedyś od evi kilka poradników o dzieciakach. Nie wszystkie już odnoszą się wiekowo do naszych. Jak chcesz to Ci wyślę.
Myślę że jak masz jakąś zaufaną i kompetentną kobietę w bibliotece to powinna Ci coś doradzić.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Dziewczyny na wszystkich lekach zawsze jest informacja że np. ważne 6 m-cy od otwarcia, albo 28 dni. Trzeba czytać dokładnie to co pisze na ulotce i opakowaniu.

[Edzia400]

Napisane przez monka23

noooooooooooo pycha , ale nigdy tez sama nie robilam , chyba czas sprobowac

jeny jakie teksty, ona ladna kombinatorka i sciemniaczka , da se rade w zyciu , wydadana

masz barierke w lozku ? moj jakby spal bez to bylo by co noc ladowanie na dywanie , tez czasem w innych pozach go zastaje . Najgorsze jak czasem spi z nami , miedzy nami , my pionowo a on poziomo

a Pawel ile ma lat?

Ja tak z ziemniakami kiedys robilam, bo moj mlody nie chcial jesc, to na papke i zupe to zagescilo , nie wyczul , jadl .

hm ja mam http://allegro.pl/lozko-lozka-dzieci...926779898.html takie tylko ze z motywem oceanu kupiłam w BRW inaczej ciagle bym ja zbierala z podłogi , zreszta w łozeczku gdyby nie ochranicze co 2 godz musiałabym ja wyciagac z miedzy szczebli mloda z nami nie spi a jak juz to tylko z godz i na spiocha do swojego łozka idzie

Paweł stary koń zreszta jest i Piotr to blizniacy :P maja 20 na karku ogólnie to ja mam 4 rodzenstwa oni najmlodsi mama ich ur majac 37 lat , sa odemnie młodsi 16 lat no i teraz ja jestem ich taka mama

moja tez zmieniaków nie je a jadla kocha za to ryz kasze

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez Baobabek

Jeszcze w kwestii sikania chciała sie zapytać, bo widzę, że np. linndowy Michaś sika jak dorosły, czyli stoi nad kibelkiem, mój sika jak baba -
tak wogóle to witam z rana, mój tż rzygał całą noc po kiełbaskach wiedeńskich z lidla, gdzieś mu ta skóra utknęła chyba...przez to musiałąm w nocy wstać do małej
Dzisiaj w południe mamy deibut marchewkowy, ciekawe jak małej pójdzie

zostaw przyjdzie lato wszystkie drzewa beda przez niego obsikane jak zczai ze to fajna zabawa

o mamo a nie były podejzane te kiełabaski ?wspólczuje

trzymam kciuki za marchewke

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Nataszka jak minal dzien ? mala szczesliwa, zadowolona?

super, kamera mi wysiadła
ale jak dostała sukienkę...wiedziałam że będzie jej się taka podobała to mówiła z zachwytem takim że masakra...
"Mamo ona jest prześliczna, mamo ona jest przepiękna, jest najpiękniejsza, to naprawdę dla mnie?
kupiliście specjalnie dla mnie?
proszę załóż mi, będzie na mnie pasowała, napewno>"
taką o to mam strojnisie.

a tak torcik super, balony, czapeczki i jej przyjaciele, jak to ona mówiła, " to są moi goście, to są moi przyjaciele,"
jak każdy jej składał jej życzenia to mówiła "dziękuje" a potem do tej osoby, "szcześliwego nowego roku" hehe taka pozostałość po sylwestrze
a siostra się źle czuła ( jej ulubiona ciocia) to poszła do niej i mówi "Ciociu żebyś mogła być zdrowa" ależ się poryczałyśmy we dwie.
taka żabka wyczuje wszystko.

Jeszcze raz dziękujemy za życzenia kochane

Napisane przez evitka21

Samych pięknych chwil, dużo pięknych sukienek i zdrówka dla naszej Amelki!!!

a wy śliczne jesteście
Mała słodziutka
pomimo charakteru przebrania i tak słodycz!


no i Megi! Ja też uwielbiam cię czytać...

[P0P70]

Młoda - fajny ten nocnik. W sam raz dla Oliwki. Ona jak idzie do wc na kupke to tylko z tabletem.

Oliwka ciagle sie pyta. Mama a ja jestem dobra? Ja jej zwykle odpowiadam: czasami dobra a czasami niedobra.
Albo mowi : Mama a tato/wujek niedobry?
Ja: Dlaczego?
Ona: Bo denrwuje Oliwke.

Na mnie tez często krzyczy ze ja denerwuje.

[nataszka25]

Reszte ma tz w aparacie, ja mam tylko takie
Moja solenizantka.

[nataszka25]

Napisane przez P0P70

Młoda - fajny ten nocnik. W sam raz dla Oliwki. Ona jak idzie do wc na kupke to tylko z tabletem.

Oliwka ciagle sie pyta. Mama a ja jestem dobra? Ja jej zwykle odpowiadam: czasami dobra a czasami niedobra.
Albo mowi : Mama a tato/wujek niedobry?
Ja: Dlaczego?
Ona: Bo denrwuje Oliwke.

Na mnie tez często krzyczy ze ja denerwuje.

Oliwka jak taki dorosły człowiek, z tym tabletem

[lindsley]

Wstałam jakieś 40min temu Wyszło zmęczenie materiału, spałam po kilka godz tylko. Dziś tz przed 8 wstał i mówi że ok się czuje to tylko na drugi bok się odwróciłam i dopiero obudził mnie "mały strażak"...

Libra na architekta się nie skuszę... Sam długaśny opis mnie przeraża... W jakich blaszkach pieczesz?

Edzia u mnie pediatra mówiła żeby z antybiotykiem witamin i soków nie dawać ale tz-owi teraz dr do antybiotyku ceruvit przepisała...
Ja oprócz 10dniowych antybiotyków nie miałam jeszcze syropów co tylko 28dni mogą być otwarte... Czytam zawsze ulotkę od deski do deski, niektóre leki (maści) mam nieotwarte bo mnie przeraziły skutki uboczne a przepisane dla niemowlaka na nic ważnego więc odpuściłam...

Napisane przez libra777

ŚNIEG ,MRÓZ ,HUUUURAAAA!!!!

Gdzie?

Napisane przez megi-megi

Bao - mój sika na sieddząco. I mam wrażenie, że jeszcze tak będzie dość długo. Muszlę mamy tak wysoko, że on ledwo ze stopniem tam się gramoli Więc nie ma wyjścia - jak siurka będzie miał na wysokości szyi to może sikać na stojąco. A mało tego - on zawsze widział tylko mnie, jak korzystam z wc - chyba nawet nie wie, że można inaczej.

To jak wysoko macie tę muszlę? Wspinacie sie do niej? Moja koleżanka ma tak wysoko że pewnie komuś mniejszemu ode mnie ciężko by było usiąść...
Ma tatę i brata i nikt mu nie pokazał?

[ASIULEK_23]

Nataszka- sliczna Melcia widac ze zadowolona
Lind- to zaszalalas ze spaniem nalezalo Ci sie ja nigdy w zyciu tyle nie spalam, nawet za szkolnych lat. 9 to max. I dziwie sie ze Werka mi max do 8 spi z bolami
U nas od wczoraj ciag dalszy buntow. Widac juz efekty opieki babci. Od jutra znow trzeba bedzie ja prostowac.
Izz- zgadzam sie z toba co do pojecia "grzecznosci" w 100%. To ze moja nie tapla sie w sikach nie znaczy ze jest wyjatkowa grzecznoscia. Potrafi wyprowadzic z rownowagi wieloma innymi rzeczami

[izazula]

Lind ja też z tych czytających ulotki i nie spotkałam syropu żeby po 28 dniach był nie do użytku (może dlatego że rzadko mam potrzebę kupna. Robione zawiesiny mają kilkudniowy termin zazwyczaj ale to wszystko piszą. Tż miał niedawno jakiś lek do oczu i miał 60 dni. P/gorączkowe syropy zwykle 6 m-cy od otwarcia.
Wiem też, że nie wolno żadnych leków czy na receptę, czy OTC sprzedawać bez informacji o innej trwałości niż podana na opakowaniu, tzn. np. syropu który ma na opakowaniu ważność do 11.2014 a w rzeczywistości ma 28 dni po otwarciu bez wyraźnie zaznaczonej tej informacji.

[lindsley]

Mój tz miał maść i krople na zapalenie powiek ważne 2tyg od otwarcia... A masę kasy kosztowały i nie zużył nawet połowy

[tylkooliwka]

Tyle piszecie,że nie daję rady wszystkiego ogarnąć

Izazula chyba sobie wydrukuję Twojego posta i będę czytać codziennie

Monka fajowy kawał z tym stafem i czaderskie zdjęcie z tymi jajami
może nie dawaj ogłoszeń,że oddasz dzieci bo Ci się jeszcze ktoś zgłosi

Bao pytałaś o sikanie,Daniel od początku robi siku na stojaka,najgorzej jak chce kupe i siku jednocześnie a mu się pisiorek nie mieści i go trzyma,też woli najpierw zrobic siku na stojaka a póxniej siada na klocka

Evi sliczna czarownica Danielek też by się chyaba Dory ucieszył

Nataszka-Amelacia słodycz


Jeśli chodzi o zachowanie to Daniel się ostatnio często obraża,już nie jest to jak kiedyś jakiś płacz czy coś takiego tylko zrobi minę i wychodzi obrażony do swojego pokoju z założonymi rękami a jak mu przejdzie to przychodzi i mówi mama a tata to nie chciał mi dac tego czy tamtego...

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez mloda1989

popiku widzialas hehe
http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/27...-do-ipada.html

śmieszne to jest ale już przeginka lekka


Megi uśmiałam się z postu o cieście amerykańskim
ja to jakaś inna jestem,nie podniecają mnie ciasta,nie lubię takich ciast z nadzieniami i słodkich typu snikers,3 bit a jak mam zjeść tort to czuje się jak bym miała karę
mogłabym mieć torcik np ze śledzików

[izazula]

Napisane przez lindsley

Mój tz miał maść i krople na zapalenie powiek ważne 2tyg od otwarcia... A masę kasy kosztowały i nie zużył nawet połowy

Mój Tż też nie zużył i nie był zadowolony jak wywaliłam resztę. No niestety to jest duży ból

Nataszka urocza księżniczka

[lindsley]

Zapomniałam napisać że czarownica pikna

Mnie ucho zaczyna bolęć Jeszcze u dr po południu wyląduję, nie byłam ze 3lata u rodzinnego

[izazula]

Młoda nocnik fajny. Trzeba by mi czegoś na zwykłą muszlę żeby bardziej atrakcyjne do korzystania bo teraz mamy opory.

[megi-megi]

Napisane przez monka23

moj to ryczy w nieboglosy jak go do pokoju zaprowadzilam, bardzo sie bal . Wogole od wypadku z reka , zrobil sie bojazliwy .

Wydaje mi sie, ze nie powinnas okreslac tymi epitatemi malego, a negowac jego zachowanie typu " zachowujesz sie niegrzecznie " a nie " jestes niegreczny".

Masz całkowitą rację. Muszę zwrócić uwagę, czy tylko tu tak napisałam, czy w życiu też tak mówię. Ogólnie powinno się zwracać uwagę na zachowanie, emocje, a nie na człowieka małego.

[evitka21]

Dziewczyny, ogromnie dziękuję za tyle miłych słów w kierunku bandytki

Napisane przez monka23

Evi dzieki , stroj swietny czadowa ta twoja mala wiedzma , ja pamietam jak w przedszkolu za cyganke bylam przebrana , to byly czasy . Piekne zdjecie twoje i malej
Mam jeszcze " Jak mowic zeby dzieci sie uczyly w domu i szkole" - przeczytalam, ale juz nic nie pamietam , teraz do koszyka dodalam, " Jak mowic do nastolatkow, zeby nas sluchaly , jak sluchac, zeby z nami rozmawialy " - na przyszlosc.
.

jeszcze jest tych autorek o rodzeństwie coś

Napisane przez mrowak

Niestety, nie jest mi dane poznać tej ulgi A czy jest to jeszcze jakiś dziecko, które w nocy nadal śpi w pieluszcze?

moja śpi, nawet ostatnio ze 3 tyg miała okres, że pieluchę przesikiwała-aż papmki prawdziwe musiałam kupić . A jak już kupiłam to w pieludszce jest "jeden sik"

Napisane przez monka23

to tak jak ja , ale zaryzykowalam , bo o ile malego udaje mi sie opanowac to jego juz nie i koniec koncow drzemy japy na siebie

ja stosuje teraz ten schemat , gdzie nie odpowiadam odrazu moralizatorsko mlodemu, ale tylko wydaje ten dzwiek "och, rozumiem, albo mmmm" itd.
Smiac mi sie chce bo nie wymadrzam sie jak mlody cos powie tylko mmmm , ochh, a jego chuj strzela , albo jest w szoku , albo u nas nie zadziala . Bo mowi, "nie mow tak mmm ochh bo denerwujesz moj mozg" . Zobaczymy bo moze to ten szok pierwszy i on debnieje , potem sie przyzwyczai.
Jeszcze jej nie skonczylam .

Napisane przez Edzia400

a am na tym zdieciu to ty z małą ? bom jeszcze cie chyba nie widziała ... jestescie sliczne

tak, to ja

Napisane przez megi-megi

Evitka - no to masz małą kopię siebie w domu W przebraniu Lenka wydaje się już taka duża.

hehe, a kostium ma na metce 5-8 lat

Napisane przez Baobabek

s
Evi - mała Ewcia cudna! Że też ją za wiedźmę przebrałaś jak to taki aniołeczek, z tych oczek tak niewinnie patrzy

bo to strój "dostany", a darowanemu itd .

Napisane przez pl_madzia

Evi mała super czarodziejka a nie wiedzma, ale kropidło by dopełniło całości

też ubolewam . Kupiłam jej różdżkę, to pierwsze co powiedziała, że "przecież czarownice nie mają różdżek tylko wróżki" swoim mądralińskim tonem. To jej powiedziałam, że w zabawkowym mioteł nie mieli

Napisane przez mloda1989

evi super mala czarownica - a wiesz moze cos a propo tego przedszkola siostr?? ponoc u nas miescie ono najlepsze (w oswiacie tak twierdza) ale jakos odrzuca mnie jak wiem ze siostry to prowadza.... choc ponoc i tak miesc nie ma dopiero na 2015 mozna zapisywac...

nic nie słyszałam, wiesz odkąd wiedziałam, że moja pójdzie do swojego to już w ogóle się tematem nie interesowałam. A prywatnymi to już wcale

Napisane przez nataszka25

super, kamera mi wysiadła
ale jak dostała sukienkę...wiedziałam że będzie jej się taka podobała to mówiła z zachwytem takim że masakra...
"Mamo ona jest prześliczna, mamo ona jest przepiękna, jest najpiękniejsza, to naprawdę dla mnie?
kupiliście specjalnie dla mnie?
proszę załóż mi, będzie na mnie pasowała, napewno>"
taką o to mam strojnisie.

ale ona słodka jest , rozczulające to
---
a mi dzieciory z wyrównawczych zwiały i siedzę w pustej klasie

[megi-megi]

Napisane przez lindsley

To jak wysoko macie tę muszlę? Wspinacie sie do niej? Moja koleżanka ma tak wysoko że pewnie komuś mniejszemu ode mnie ciężko by było usiąść...
Ma tatę i brata i nikt mu nie pokazał?

Normalnie by łatwo się na nią wspiął, ale jak to robi, to ta nakładka spada. Więc gramoli się ostrożnie nie zawsze mu idzie wejście tam. Ale rzeczywiście jest dość wysoko.
A Igor zawsze tylko za mną leci do wc. Za nikim innym tam nie wchodzi.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez tylkooliwka

Megi uśmiałam się z postu o cieście amerykańskim
ja to jakaś inna jestem,nie podniecają mnie ciasta,nie lubię takich ciast z nadzieniami i słodkich typu snikers,3 bit a jak mam zjeść tort to czuje się jak bym miała karę
mogłabym mieć torcik np ze śledzików

A idź Ty - ja nie żartuję. Jakbym tu gdzieś taki dorwała, to jestem stracona na amen. Jezu - z 30 zł za jeden mały kawałek bym spokojnie dała - a ja jestem skąpiradło!!!!

[evitka21]

a widziałyście reklamę odplamiacza (czy proszku) jak nie mogli sprać plamy ze śliniaczka i był podpis "plama z tatara"-mój tż zwrócił uwagę-aż mi zatrzymał żeby pokazać

A u nas w szkole był konkurs na zrobienie szopek-piękne dzieci porobiły, stoi wystawa, z 50 szopek. I jedna była z piernika i ją po trochę, po trochę i zjedli

Jak doszli którzy uczniowie, Pani dyr poszła zrobić awanturę, a chłopczyk tak: "ja to nawet nie lubię pierników, ale ta szopka naprawdę była dobra"-myślałam, że padnę ze śmiechu,a tu powagę trza zachować...

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

a w kwestii nocnika to u nas stoi w szafie na ewentualne sytuacje awaryjne tylko (jak trza już a wc zajęte).
Tak to od dawna młoda na kibel zasiada, tylko się zdecydować nie może czy chce z podkładką i podestem, czy bez (tak przeważnie tydzień "z" i tydzień "bez")

[izazula]

Evi nie widziałam reklamy.

Biedne dziecko, takie dobroci mu wystawili i pretensje mają że zjadło.
Nie dziwię się ze zjedli skoro słodkie i do tego pachnące (jak to piernik). Informacja że jeść nie wolno była ?
A tak poważnie to ciężko zachować powagę przy takim tłumaczeniu

[tylkooliwka]

Napisane przez evitka21

a widziałyście reklamę odplamiacza (czy proszku) jak nie mogli sprać plamy ze śliniaczka i był podpis "plama z tatara"-mój tż zwrócił uwagę-aż mi zatrzymał żeby pokazać

A u nas w szkole był konkurs na zrobienie szopek-piękne dzieci porobiły, stoi wystawa, z 50 szopek. I jedna była z piernika i ją po trochę, po trochę i zjedli

Jak doszli którzy uczniowie, Pani dyr poszła zrobić awanturę, a chłopczyk tak: "ja to nawet nie lubię pierników, ale ta szopka naprawdę była dobra"-myślałam, że padnę ze śmiechu,a tu powagę trza zachować...

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

a w kwestii nocnika to u nas stoi w szafie na ewentualne sytuacje awaryjne tylko (jak trza już a wc zajęte).
Tak to od dawna młoda na kibel zasiada, tylko się zdecydować nie może czy chce z podkładką i podestem, czy bez (tak przeważnie tydzień "z" i tydzień "bez")

ja z koleji jak Daniel rżnął w gacie to kupiłam mu ten kibelek fisher price z oparciem i do tej pory kupe robi do swojego kibelka,tylko muszę drzwi mu zamknąć od pokoju,a siku do normalnego klozetu robi
nocki z nie sikaniem dość szybko zatrybił,najdłużej to z kupa się męczyłam
z piernika też bym się śmiala

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

a widziałyście reklamę odplamiacza (czy proszku) jak nie mogli sprać plamy ze śliniaczka i był podpis "plama z tatara"-mój tż zwrócił uwagę-aż mi zatrzymał żeby pokazać

A u nas w szkole był konkurs na zrobienie szopek-piękne dzieci porobiły, stoi wystawa, z 50 szopek. I jedna była z piernika i ją po trochę, po trochę i zjedli

Jak doszli którzy uczniowie, Pani dyr poszła zrobić awanturę, a chłopczyk tak: "ja to nawet nie lubię pierników, ale ta szopka naprawdę była dobra"-myślałam, że padnę ze śmiechu,a tu powagę trza zachować...

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

a w kwestii nocnika to u nas stoi w szafie na ewentualne sytuacje awaryjne tylko (jak trza już a wc zajęte).
Tak to od dawna młoda na kibel zasiada, tylko się zdecydować nie może czy chce z podkładką i podestem, czy bez (tak przeważnie tydzień "z" i tydzień "bez")

u nas mała też korzysta z nocnika w sytuacjach awaryjnych, jak łazienka zajęta. A tak dla mnie wygodniej by robiła na kibelek i ona też chce...
wiec tak jest.
a śpi bez pieluchy już od prawie roku. No przesadziłam ale już nie pamiętam jak to było, czasem sie w nicy budzi i chce iść siku, wtedy po ciemku idziemy siusia i wraca spac,

ale moja ostatnio tez buntowniczka na calego... wszystko na nie, wszystko by chciala miec tak jak ona chce... wrrrr.
ale jestem cierpliwa.

[pl_madzia]

Nataszka śliczna solenizjantka

Tylkooliwka to mój tak samo jak Danielek robi, jak chce siku i kupe

Wstawie Wam foto jak my wracamy ze szkoły Eryka co moje dziecko robi. Zaznaczam że tego płoty jest około 300m a on tak co metr wisi
Dzisiaj ubrany na niebiesko na smerfa

[monka23]

Napisane przez nataszka25

Reszte ma tz w aparacie, ja mam tylko takie
Moja solenizantka.

Napisane przez evitka21

jeszcze jest tych autorek o rodzeństwie coś

"Rodzeństwo bez rywalizacji. Jak pomóc własnym dzieciom żyć w zgodzie, by samemu żyć z godnością " , mam schowane w przechowalni bo narazie nie ma


Poszlam sie zdrzemnac , tz byl z malym ,a ja musze wstac w koncu , obiad zrobic i ogarnac ich syf .

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez evitka21

a widziałyście reklamę odplamiacza (czy proszku) jak nie mogli sprać plamy ze śliniaczka i był podpis "plama z tatara"-mój tż zwrócił uwagę-aż mi zatrzymał żeby pokazać

A u nas w szkole był konkurs na zrobienie szopek-piękne dzieci porobiły, stoi wystawa, z 50 szopek. I jedna była z piernika i ją po trochę, po trochę i zjedli

Jak doszli którzy uczniowie, Pani dyr poszła zrobić awanturę, a chłopczyk tak: "ja to nawet nie lubię pierników, ale ta szopka naprawdę była dobra"-myślałam, że padnę ze śmiechu,a tu powagę trza zachować...(tak przeważnie tydzień "z" i tydzień "bez")

, ja bym chyba parskla smiechem nie wytrzymala bym

Napisane przez pl_madzia

Nataszka śliczna solenizjantka

Tylkooliwka to mój tak samo jak Danielek robi, jak chce siku i kupe

Wstawie Wam foto jak my wracamy ze szkoły Eryka co moje dziecko robi. Zaznaczam że tego płoty jest około 300m a on tak co metr wisi
Dzisiaj ubrany na niebiesko na smerfa

no po kims to ma

[pl_madzia]

Evi jak czytam Twoje wypowiedzi na temat uczniów, to widać że jesteś odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu
Bo szlag mie trafia jak słyszę narzekania że dzieci niewychowane, praca za ciężka i wogle, a u Ciebie duma z dzieci w postach przebija, nawet jak uciekną
Jakbyś zakładała szkołę w mojej okolicy to ja pierwsza bym wpisała dzieci na listę

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

Nataszka śliczna solenizjantka

Tylkooliwka to mój tak samo jak Danielek robi, jak chce siku i kupe

Wstawie Wam foto jak my wracamy ze szkoły Eryka co moje dziecko robi. Zaznaczam że tego płoty jest około 300m a on tak co metr wisi
Dzisiaj ubrany na niebiesko na smerfa

hehe, no to podróż do domu troszkę trwa....

Napisane przez pl_madzia

Evi jak czytam Twoje wypowiedzi na temat uczniów, to widać że jesteś odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu
Bo szlag mie trafia jak słyszę narzekania że dzieci niewychowane, praca za ciężka i wogle, a u Ciebie duma z dzieci w postach przebija, nawet jak uciekną
Jakbyś zakładała szkołę w mojej okolicy to ja pierwsza bym wpisała dzieci na listę

dokładnie.

[ASIULEK_23]

Napisane przez evitka21

moja śpi, nawet ostatnio ze 3 tyg miała okres, że pieluchę przesikiwała-aż papmki prawdziwe musiałam kupić . A jak już kupiłam to w pieludszce jest "jeden sik"

Na początku pomyślałam- "co?? ona już ma okres"??

My już ponad pół roku nie wiemy zupełnie co to pieluchy Bardzo rzadko jej się zdarza sik do łóżka, do nowego chyba 2 razy jej się zdarzyło. I to nie tak, ze zasika całe, tylko popuści i się budzi, resztę robi na nocnik.

Madzia- niezły akrobata Ci rośnie

Ja chyba musze wrócić do tej książki "jak mówić...". Czytałam ją na studiach ale nie mając dziecka, nie wgłębiałam się jakoś w to co czytałam. Teraz pewnie będzie mi "łatwiej". Po tym co monka pisze to ja popełniam bardzo duzo błędów, mowiąc i słuchając mojego dziecka. Wydaje mi się, że czasem za dużo od niej wymagam, chciałabym żeby rozumiała wszystko tak jak osoba dorosła. Przecież to nie jest możliwe chyba za dużo tłumaczę, filozofuję... im szybciej to zmienię, tym lepiej. Nawet kiedyś Lind mnie poprawiła, jak jakoś tam określiłam moje dziecko, coś typu "jesteś niedobra/niegrzeczna" pamiętasz??

Strasznie źle się dziś czuje- kręgosłup mnie boli, głowa, oczy szczypią... nic tylko przespać cały dzień...

[izazula]

Byłyśmy znowu na krótkim spacerze. Mam tylko nadzieję że nie zaszkodziłam dziecku bo złapała nas niezła śnieżyca, nosa własnego nie było widać.

Czytałam książkę "Jak słuchać ..." i sporo w niej ciekawych pomysłów, niektóre tez zastosowałam w domu, są bardzo pomocne.
Właściwie to w wielu poradnikach dla rodziców jest mnóstwo rzeczy o których dobrze wiemy tylko jakoś ciężko przychodzi stosowanie w domu. To są naprawdę proste recepty.
U mnie problem jest w tym żebym raz na zawsze przyjęła do wiadomości że mam rosnące, zdrowe, prawidłowo rozwijające się energiczne dziecko, "świadome" swej autonomii, umiejące wyrazić swoje niezadowolenie i potrzeby. To ja muszę się dostosować i traktować ją jak małego człowieka. Kiedyś mi się uda
Książki są dla mnie o tyle pomocne że zawsze sprowadzają mnie na ziemię i "ustawiają" do pionu jako rodzica.


Madzia pięknie, fajnych masz chłopaków . Mój zięciunio jest pomysłowy Oczywiście jakbym się spieszyła to byłabym wkurzona jak nie wiem.

[mrowak]

Napisane przez izazula

Dostałam kiedyś od evi kilka poradników o dzieciakach. Nie wszystkie już odnoszą się wiekowo do naszych. Jak chcesz to Ci wyślę.
.

a jakie?

Napisane przez megi-megi

Masz całkowitą rację. Muszę zwrócić uwagę, czy tylko tu tak napisałam, czy w życiu też tak mówię. Ogólnie powinno się zwracać uwagę na zachowanie, emocje, a nie na człowieka małego.

mnie też się to rzuciło w oczy z Twojego posta ( omówieniu Igorowi, że jest niegrzeczny)-jestem przewrażliwiona na tym punkcie. w przedszkolu u Gabrysi jest niejaki Staś, który straszliwie rozrabia, bije, kopie, gryzie itd itd itd. I już przylgnęła do niego łatka "niegrzeczny"-ja staram się Gabrysi tłumaczyć, że on nie wiedział jak się zachować, ale na pewno kiedyś się nauczy i będzie wiedział co można, a czego nie można robić. Ale ja mówię jedno, a ciocie i dzieci w przedszkolu drugie. Do Gabrysi kiedyś zdarzyło mi się pwoiedzieć, że jest niegrzeczna i od razu się poprawiłam.

Ja czuję, że gdyby ktoś robił jakieś test z rodzicielstwa w praktyce to bym poległa na całej linii... w teorii jestem niezła, ale w życiu...

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

tekst Gabrysi sprzed chwili:
-Mamo, czy SKORO już przyszłam z przedszkola, to mogę obejrzeć baję?

[madziwnia]

Evi czarownice masz w domu przesliczną a oczka to caaała mamusia!!!

nataszka solenizantka wyglądała bajecznie!!! Śliczna

Madziapl trase powrotu chyba musisz zmienic :d słodziaki

Dzień dobry i do widzenia jutro szkoła zamiast odpoczywac bede ryc

[izazula]

Napisane przez mrowak

a jakie?


Ja czuję, że gdyby ktoś robił jakieś test z rodzicielstwa w praktyce to bym poległa na całej linii... w teorii jestem niezła, ale w życiu...

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

tekst Gabrysi sprzed chwili:
-Mamo, czy SKORO już przyszłam z przedszkola, to mogę obejrzeć baję?

Twoje dziecko jest bardzo inteligentne i potrafi właściwie wykorzystać słowa, które słyszy u Ciebie .

Nie przesadzaj z tym testem. Codziennie dzieciaki nas testują ale życie to nie zaliczenia. Wiem, że to trudne ale trzeba spokojniej do tego podchodzić.

Tu tylko kilka tytułów, które dostałam od Evi. Poz. nr 1 udało mi się znaleźć w całości choć w fatalnym wydaniu ale da się czytać.

1. Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły.
2. Moje dziecko mnie nie słucha.
3. Oskar i reszta. Świat widziany oczami dziecka.
4. ABC mądrego rodzica. Inteligencja Twojego dziecka
5. Toksyczni rodzice.

Coś byś dla siebie znalazła