Polecamy:

patrycjja · 2013-01-10, 20:47

Cytat:

Napisane przez dzoker007

cześć Dzieczynki! w miarę możliwości staram się na bieżąco aktualizować listę. Oczywiście podczytuję co ciekawego piszecie ale dziś zupełnie czasu nie miałam na dłuższe pposiedzenie przed kompem.( trzebabyło wyskoczyć na małe zakupy bo w lodówce tyko światło ...heh...
@ dalej nie mam, ale czuję że chyba przyjdzie. Chociaż juz sama nie wiem jak się czuję, W nocy się kręcę bo mój chrapie i nawet kuksańce nie pomagają ( nigdy nie chrapał albo może ja wcześniej nic nie słyszałam.. hmmmmm macie jakiś sposób na to:P??
u nas staranka jako tako... może za rzadko nie wiem... może dziś cos się wydarzy:P zaraz będę działać hehe z tym że już raczej dawno po owulacji u mnie... ale co tam może być całkiem całkiem

rano do pracy, później wykładam nogi przed tv i chyba tak posiedzę. W sobotę rano robię test.
pozdrawiam , kolorowych snów, upojnych nocy !

fajnie że jesteście

chrapanie, dobrze to znam

mężuś miał złamany nos i teraz cięęężko, oj ciężko mu się oddycha . mój sposób- żadne tak kuksańce ani szturchanie, tylko z całą siłą zmiana pozycji- oczywiście nie mojej

chociaż TŻ jest trochę większy to daję radę

ewentualnie może spróbować by tych pasków z apteki na nos ? podobno, że skuteczne

w sobotę test ? no to może w końcu, coś się ruszy na forum.

mam nadzieję, że zobaczysz dwie krechy

!

Eleo765 · 2013-01-10, 21:47

Cytat:

Napisane przez justiii87

Ja tam nie czytam tych wszystkich artykułów bo tylko w głowie różnych rzeczy sobie nawkładam i przejmuje się tym wszystkim. Kiedyś kobiety nie robiły tych wszystkich badań i było wszystko dobrze, a teraz każdy panikuje i zamiast przyjemności jest sterta badań wydanych pieniędzy i braku rezultatów. Ile osób zachodzi w ciążę nieplanowaną i przez pierwsze 2 miesiące nie mają pojęcia i dzieci rodzą się zdrowe.

justi, tam jest wlasnie napisane, żeby się nie dać zwariować, przestrzegać kilku prostych zasad i... żyć normalnie

Pradip · 2013-01-11, 05:58

Cytat:

Napisane przez dzoker007

@ dalej nie mam, ale czuję że chyba przyjdzie. Chociaż juz sama nie wiem jak się czuję, W nocy się kręcę bo mój chrapie i nawet kuksańce nie pomagają ( nigdy nie chrapał albo może ja wcześniej nic nie słyszałam.. hmmmmm macie jakiś sposób na to:P??
u nas staranka jako tako... może za rzadko nie wiem... może dziś cos się wydarzy:P zaraz będę działać hehe z tym że już raczej dawno po owulacji u mnie... ale co tam może być całkiem całkiem

rano do pracy, później wykładam nogi przed tv i chyba tak posiedzę. W sobotę rano robię test.
pozdrawiam , kolorowych snów, upojnych nocy !

fajnie że jesteście

z całego serducha życzę żeby nie przyszła

Co do chrapania to mój też ma takie okresy że mu się to nasila i kiedy już przesadza to po prostu go budze i każe sie przekrecić. Na szczęście maz w przeciwieństwie do mnie usypia jak torpeda wiec mi nie szkoda. A jeszcze w temacie Wam opowiem że w święta spaliśmy z 4 dziewczynkami (5-10 lat). Godzina 3 w nocy, kładziemy się spać a te jak nie zaczną swój koncert. 2 dawały non stop a 2 na zmianę. No myślałam że je tam zamordujemy. W końcu zaczęliśmy je przekładać na boczek ale spały tak blisko siebie że jak jedna przekręcaliśmy to 3 kolejne tak falowo zmieniały pozycje z już pożądanej na chrapiąca i zabawa zaczynała się od nowa

Cytat:

Napisane przez justiii87

Ja tam nie czytam tych wszystkich artykułów bo tylko w głowie różnych rzeczy sobie nawkładam i przejmuje się tym wszystkim. Kiedyś kobiety nie robiły tych wszystkich badań i było wszystko dobrze, a teraz każdy panikuje i zamiast przyjemności jest sterta badań wydanych pieniędzy i braku rezultatów. Ile osób zachodzi w ciążę nieplanowaną i przez pierwsze 2 miesiące nie mają pojęcia i dzieci rodzą się zdrowe.

Dobre podejście

ale to prawda kiedyś kobieta zachodziła, chodziła jak najdłużej do pracy rodziła i zaraz do niej wracała a teraz większość zaraz na początku musi leżeć, polowe spędza w szpitalach bo zagrożenie itd. Nie wiem co to się porobiło ale my sami zabijamy w sobie naszą naturalną odporność. Dopóki tu nie zajrzałam nie miałam pojęcia że # sa tak częste

patrycjja · 2013-01-11, 07:35

Cytat:

Napisane przez Pradip

ale to prawda kiedyś kobieta zachodziła, chodziła jak najdłużej do pracy rodziła i zaraz do niej wracała a teraz większość zaraz na początku musi leżeć, polowe spędza w szpitalach bo zagrożenie itd. Nie wiem co to się porobiło ale my sami zabijamy w sobie naszą naturalną odporność. Dopóki tu nie zajrzałam nie miałam pojęcia że # sa tak częste

niestety- nawet lekarz mi tak tłumaczył kiedy mnie to spotkało.bardzo dużo kobiet traci pierwsze ciąże. i nie ma to wpływu na następne.
sama byłam zszokowana- myślałam, że i popracuję i będę mogła się cieszyć tym stanem, a tu psikus - krwiaki i inne niesprzyjające okoliczności "wysłały" mnie na l4 i położyły do łożka z możliwością wstawania tylko do wc, a i to ograniczać. nikomu tego nie życzę.

cóż, uroki XXI wieku, na które wpływu nie mamy, choćbyśmy na głowie stawały.

Pinsleepee · 2013-01-11, 07:38

Cytat:

Napisane przez Pradip

Co do chrapania to mój też ma takie okresy że mu się to nasila i kiedy już przesadza to po prostu go budze i każe sie przekrecić. Na szczęście maz w przeciwieństwie do mnie usypia jak torpeda wiec mi nie szkoda. A jeszcze w temacie Wam opowiem że w święta spaliśmy z 4 dziewczynkami (5-10 lat). Godzina 3 w nocy, kładziemy się spać a te jak nie zaczną swój koncert. 2 dawały non stop a 2 na zmianę. No myślałam że je tam zamordujemy. W końcu zaczęliśmy je przekładać na boczek ale spały tak blisko siebie że jak jedna przekręcaliśmy to 3 kolejne tak falowo zmieniały pozycje z już pożądanej na chrapiąca i zabawa zaczynała się od nowa

Ja mam koncert stereo, bo z jednej strony mąż a z drugiej pies i czasem nie wiem, które głośniej nadaje

. Zdarzyło mi się już nabić mężowi siniaka, bo nie wytrzymałam nerwowo i mu grzmotnęłam w plecy, niestety mam lekki sen i oni sobie śpią a ja liczę barany.

dzoker007 - trzymam kciuki!!

Cytat:

Napisane przez Pradip

ale to prawda kiedyś kobieta zachodziła, chodziła jak najdłużej do pracy rodziła i zaraz do niej wracała a teraz większość zaraz na początku musi leżeć, polowe spędza w szpitalach bo zagrożenie itd. Nie wiem co to się porobiło ale my sami zabijamy w sobie naszą naturalną odporność. Dopóki tu nie zajrzałam nie miałam pojęcia że # sa tak częste

Mnie dodatkowo jeszcze straszą, że "w tym wieku..." bla bla bla... w poniedziałek idę do lekarza, porobię badania i do dzieła

jeśli się nie uda do kwietnia, to się zacznę przejmować.

ryba91 · 2013-01-11, 09:06

Witam

Dzisiaj umieram

tak mnie kręgosłup boli przy tej @, że nie daje rady wysiedzieć na krześle :/

Ale się wczoraj wkurzyłam... kolega obiecał mi pomoc w poprawie CV i LM niemieckiego i mnie olał ;/ bo chyba za mało zaproponowałam..;/ ( obiecałam litra dobrej wódki.. bo kasy nie chciał) i muszę szukać po necie gdzieś w miarę tanio.. bo dzisiaj widzę, że nikt nie robi nic za darmo. ehh... masakra.

Oglądałam wczoraj film Maybe Baby i powiem Wam, że głowni bohaterowie starali się baaaaaardzo długo o dziecko, on jeździł do niej jak tylko dostał info ze ma ochote i on zwalnial sie na 30 minut z pracy i jechal do niej.. nie bede opowiadać co tam było dokładnie.. w każdym bądź razie chodzili do lekarzy, kochali się przy kościele, chodzili na jakieś masaże, pili herbatki i pierdoły i nic. i tak długo długo nic. rozeszli sie, bo on nakręcił o tym film ( podobno hit) a potem sie zeszli z powrotem i pojechali na górę płodności i dopiero tam zaszła dotrzymała i urodzila zdrowe dziecko.

Fajny film, jak oglądaliśmy to mój mąż stwierdził, że on znajdzie taką górę w Polsce i pojedziemy tam

no ale to jego wyobrażenia..

no nic, trzeba szukać nadal.

dzoker007

: kciuki:

justiii87 · 2013-01-11, 12:07

http://28dni.pl/pomoc/fazy_cyklu_a_objawy_plodnosci trochę wiedzy

http://28dni.pl/pomoc/owulacja_fakty_i_mity

madziusia222 · 2013-01-11, 15:08

Cytat:

Napisane przez maomami

Dzień dobry wszystkim

dla mnie taki średnio dobry, nie dość że mnie grypa rozkłada, to dzisiaj dzień wcześniej zawitała @!! niestety, teraz znowu etap staranek i zobaczymy co przyniesie 4 cykl. Wcześniej nie stosowałam żadnych testów owulacyjnych, ufałam swojej znajomości organizmu ale chyba dzisiaj usiąde i zamówię na allegro.
Mimo wszystko miłego dnia dla was

A jeżeli chodzi o zwierzęta to wydaje mi się że jeżeli jest to kot udomowiony to po prostu będziesz musiała być bardziej ostrożna, ale nie sądzę żebyś musiała się posunąć do tak drastycznego środka i pozbyć się ulubionej kici.

szkoda, że @ przyszła

ale jeżeli wcześniej to i wcześniejsze staranka

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Cytat:

Napisane przez patrycjja

nawet nie rozważałam możliwości oddania

tylko nie pomyślcie, że jestem kociarą! nie jestem fanką, ale do mojego sierściuszka mam jakiś sentyment

maomami- powodzenia w kolejnym cyklu ! teraz musi się udać!

co do testów- jeszcze jeden cykl spontanicznie a później jak coś wypróbuję

ale mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby. narazie to czekam na @, bo nadal się nie pojawiła

dziewczyny a wy nie odczuwacie owulacji?
ja mam ból jajników taki całodniowy i wiem że to ten czas:

także w tamtym cyklu stosowałam testy owu i te z niec z tego nie wyszło.

Więc u was np. może by problem tego typu że nie wiemcie kiedy owu, a ja wiem i staramy się dookoła tych dni, więc u mnie może by jakiś poważniejszy problem, albo skoro czuję owu to bardziej o tym myślę!!

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Cytat:

Napisane przez ana985

Witam z kawa, cos mnie rozklada chyba bo gardło boli jak ch.....ra.

Postanowilismy,ze jeśli @ przyjdzie w niedziele to odpuszczamy narazie starania, szczerze mowiac nie mam juz sil do tych comiesięcznych nerwow. Moze samo wyjdzie....

oby @ nie przyszedł, dziś już piątek!! trzymam kciuki

długo się staracie?

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Cytat:

Napisane przez shamanka7

Ja mam podobnie, ale już chyba teraz, nawet kwas foliowy przestałam brać. Szybko tracę cierpliwość

po jednym nieudanym cyklu, ale może to przez tą sesję. Ten cykl trochę "olałam", głównie przez egzaminy, może po nich wszystko wróci

skoro jak to mówisz ten cykl "olałaś" to nie myślałaś a nóż się udało!!!

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Cytat:

Napisane przez patrycjja

do mnie właśnie zawitała @. ledwo żyję.

i też mam takie zdanie jak Wy - odpuszczam, przynajmniej ten miesiąc. trochę wytchnienia. niby to pierwszy cykl starań- ale w towarzystwie końcówki ubiegłego roku dał mi się we znaki. uda się super, nie uda - będzie czas na dalsze starania

kwas foliowy biorę, inne witaminki też- nie zaszkodzą

ana985 - nie zniechęcaj się! po prostu nie myśl o tym, że MUSISZ być w ciąży. teraz z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć- w staraniach najważniejsza jest głowa i podejście.

pinsleepee nie nastawiaj się. jak pisałam wyżej to najgorszy wróg. czerp przyjemność ze starania nie myśląc o konsekwencjach. i nawet nie zauważysz jak Wam się uda !

szkoda że przyszła @, szczerze mówiąc miałam u Ciebie jeszcze taka cichą nadzieję

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Cytat:

Napisane przez ryba91

Witam

Ja swoich kotek w życiu nie oddam! ;D Jak będę w ciąży to zrobie kociakom dokładne badania, sobie badania i nie bede sie bac o toksoplazmozę :d

a dzisiaj mam niestety meeeeega złą wiadomość. Odwiedziła mnie ciotka z Ameryki .. znaczy @.
Co prawda nie czułam nic, dosłownie. teraz boli mnie kręgosłup. Niby nie jest jakiś wielki czy coś.. taki skąpy dość, ale jednak jest..
Czyli będziemy zaczynać staranka na nowo

Ja się nie poddaję, ale nie będę za każdym razem myśleć : musi być Amelka..
może wtedy się uda

tak bym chciała.. ehh..

Ale tak sobie myślę, i mam cichą nadzieję, ze to tylko takie małe krwawienie jak czasem na początku występują w ciąży ( kilka osób mi mowiło ze dopiero w 3 miesiącu nie mialy @ całkowicie, dlatego nikt z nich w 1 miesiącu nie wiedział o ciąży) oczywiście nieszkodliwe ! moja siostra nawet mi mówiła, że gin jej powiedział, że te krwawienia nie miały jakiegoś większego znaczenia, bo często wystęują.. ale nie wiem. Teraz szwagier naciska na chłopca i im nie wychodzi. A i jedną i drugą córkę udało się za pierwszym razem bez zabezpieczenia ( specjalnie to sie nie starali..a teraz tak i nic ie idzie..)

No nic zobaczymy jak bedzie dalej

Dziewczyny, nie rezygnujcie

mnie mój mąż budzi w nocy ' masażem' i wtedy już po mówi ze ' dzisiaj to cała armia wyskoczyła' hahah, bo tak w nocy to sie nie myśli " musi być' tylko sie człowiek rozkoszuje x1000

Pozdrawiam

cóż to za dzień wczoraj był z tą @

wszystkie z Was w których była nadzieja a tu@
ale właśnie właśnie też czytałam o tych niby @ w ciąży- sama w tamtym cyklu się nakreciłam że to może plamienie implantacyjne ale rozkręciło się na dobre. A u Ciebie jak to teraz wygląda??

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Cytat:

Napisane przez justiii87

Witam

Widzę, że wątek powoli zamiera

, a szkoda.
Ja w sobotę jadę do szkoły i przez to nie mam na nic czasu

Mam już dość, a żeby było mało boli mnie dziąsło bo rośnie mi "8"

straszny ból, dziąsła napuchnięte i popękane. Nikomu nie życzę takiego bólu. Miałam już raz usuwaną 8 operacyjnie i nie chce znów tego przeżywać

My za bardzo się nakręcamy i byśmy od razu chciały fasolki, ale niestety nie ma tak jak się chce

Latamy z kalendarzykami zaraz robimy testy i wypatrujemy objaw ciąży i przez to same popadamy w paranoje.

Wątek nie zamiera, jesteśmy

tylko dziewczyny chcą wrzuci na luz troszkę

co do 8 to mam 4 sztuki i aż się boję na samą myśl w przyszłości, jakieś 2 mce temu mój tż miał wyrywaną . bez operacji, przez chirurga ale udało się normalnie na szczęście się nie przyrwała i gładko poszło. ale swój stres trzeba przeży.

madziusia222 · 2013-01-11, 15:28

Cytat:

Napisane przez dzoker007

cześć Dzieczynki! w miarę możliwości staram się na bieżąco aktualizować listę. Oczywiście podczytuję co ciekawego piszecie ale dziś zupełnie czasu nie miałam na dłuższe pposiedzenie przed kompem.( trzebabyło wyskoczyć na małe zakupy bo w lodówce tyko światło ...heh...
@ dalej nie mam, ale czuję że chyba przyjdzie. Chociaż juz sama nie wiem jak się czuję, W nocy się kręcę bo mój chrapie i nawet kuksańce nie pomagają ( nigdy nie chrapał albo może ja wcześniej nic nie słyszałam.. hmmmmm macie jakiś sposób na to:P??
u nas staranka jako tako... może za rzadko nie wiem... może dziś cos się wydarzy:P zaraz będę działać hehe z tym że już raczej dawno po owulacji u mnie... ale co tam może być całkiem całkiem

rano do pracy, później wykładam nogi przed tv i chyba tak posiedzę. W sobotę rano robię test.
pozdrawiam , kolorowych snów, upojnych nocy !

fajnie że jesteście

no to kochana cała nadzieja w Tobie-- nasza założycielko

trzymamy kciuki

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

No dziewczym\ny przepraszam ,że taaaak się rozpisałam ale wczoraj mnie nie było, zajrzałam o 24 ale przeczytałam Was

ale na pisanie już nie było siły:P

cały dzień wczoraj z babcią po lekarzach, wyjazd z domu o 3 nad ranem, wcale nie spałam chybaze 40 godzin.

tweraz już na bierząco

nic nie mówcie o chrapaniu, mój to jak helikopter. Nawet jak jexdził z kolegami na studia i nocowali w hotelu to stwierdzili że nie słyszeli lepszego

teraz już trochę się przyzwyczaiłam, na początku małżeństwa ze dwa razy poszłam spa do innego pokoju ale wiedziałamże to nie rozwiązanie, że tylko się do od tego oddalimy a ja się przyzwyczaję spa oddzielnie a to by była masakra!!!!

jak jest strasznie zmeczony to z tym chrapaniem jest najgorzej. on szybko zasypia a ja mam problemy z tak szybkim zaśnięciem, zawsze go pukam i mówię żeby zmienił pozycję, najgorzej na wznak!

jakoś się przyzwyczaiłam powoli, chociaż teraz czuję i słyszę że mam chłopa koło siebie

tak to zawsze miałam cichutko

najgorzej jakby było maleństwo i tym swoim koncertem by je budził!!!

jak Wam miją piątek? jutro weekend

ja siedzę sama , mężuś w pracy

i najgorsze że jutro z rana też mają tweraz więcej pracy . i będzie mi padał a tu działa trzeba:
)

jak myślicie - czy jeżeli miałam @ prawie tydzień wcześniej w tym cyklu to czy owu też może by wcześniej niż zawsze?
ten skrócony cykl trwał 27 albo 28i dn i już nei pamiętam, przy tych dłuższych ból owulacyjny zawsze miałam 12 dc.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:

Napisane przez justiii87

http://28dni.pl/pomoc/fazy_cyklu_a_objawy_plodnosci trochę wiedzy

http://28dni.pl/pomoc/owulacja_fakty_i_mity

dzięki, interesuje mnie zwłaszcza t o owulacja fakkty i mity zajrzę później, teraz lecę sprzątną w domku bo by jutro mie więcej czasu dla męża

patrycjja · 2013-01-11, 15:52

Cytat:

Napisane przez madziusia222

dziewczyny a wy nie odczuwacie owulacji?
ja mam ból jajników taki całodniowy i wiem że to ten czas:

także w tamtym cyklu stosowałam testy owu i te z niec z tego nie wyszło.

Więc u was np. może by problem tego typu że nie wiemcie kiedy owu, a ja wiem i staramy się dookoła tych dni, więc u mnie może by jakiś poważniejszy problem, albo skoro czuję owu to bardziej o tym myślę!!

oj co jak co, ale owulacje to odczuwam bardzo silnie

za młodu kilka razy wylądowałam w szpitalu i w końcu jeden mądry doktor wydedukował, że jestem dwa tygodnie po @ i to może być to

później gin potwierdził, że w rzeczy samej tak jest. oprócz tego śluz- ten charakterystyczny w dużych ilościach. ale widzicie- owulacja następuje około 14-16 dni przed @, tylko pierwsza faza cyklu jest zmienna ta druga raczej nie. a u mnie w tym miesiącu czułam, że była, a @ przyszła 21 dni po przypuszczalnej owu. i bądź tu człowieku mądry

szczególnie kiedy wcześniej punkcik 14 dni później pojawiała się wredota

ryba91 · 2013-01-11, 16:14

no u mnie niby jest tak samo jak było dnia pierwszego.. hmm.. bolą mnie jajniki i kręgosłup- standard. natomiast jeśli chodzi o nasilenie to jest średnie.. nawet nie za duże. ale też nie bez przesady małe

ale już się nie łudzę. Zaczniemy nowe starania w przyszłym tygodniu, ale juz nie z myślą musi sie udać.. bo to faktycznie nie pomaga..

co do owu.. ja bóli żadnych nie odczuwam. Jedynie to śluz i tyle

madziusia222 · 2013-01-11, 16:57

ja oprócz bólu tez zauważam śluz płodny od dwóch cykli łykam wiesiołek i jest go naprawdę więcej, także jak któraś ma go mało to polecam wiesiołek.

Pinsleepee · 2013-01-11, 17:30

Mojej jajniki szaleją w czasie owu, ledwo mogę usiąść, a jak usiądę, to mam wrażenie, że chyba nie wstanę

Dziewczyny, a jak u Was ze stresem? Pytam, bo ja mam strasznie stresującą pracę, a wszędzie czytam, że relaks, oaza spokoju i takie tam

a z natury nerwowa jestem i ciężko się czasem opanować

madziusia222 · 2013-01-11, 17:50

Ja gdy pracowałam to była naprawdę stresująca praca, ciągły kontakt z klientami w realu i przez telefon do tego dochodziła szkoła, egzaminy obrona, później jeszcze ślub i wesele - jak to wszystko ogarnąc

było ciężko nie wiedziałam w co ręce włożyc, teraz stresem dla mnie jest brak pracy

mieszkanie z teściami- niby wszystko osobno ale jednak jeden dach też jest wielce stresujące

ogólnie chodzi raczej o niestresowanie się i odprężenie w staraniach, stresująca praca nie wiem może ma jakiś niewielki wpływ na cykl, np duże stresy mogą przesunąc@
przy stresującej pracy więcej myślisz o pracy i innych sprawach niż o nastawieniu na ciążę masz po prostu mniej czasu na to.

Pinsleepee · 2013-01-11, 18:14

Mnie się często zdarza, że zasypiając myślę o pracy i się bidula hasbendos trochę musi natrudzić, żeby mnie odstresować

ale potem to już same korzyści

madziusia - znajdziesz!! u nas też bardzo średnio, bo mąż raz zarabia, a raz nie, ale jakoś to leci.
A mieszkanie z teściami to osobna bajka

, na szczęście my od trzech lat "na swoim"

, czego i Tobie życzę

arenika · 2013-01-11, 18:32

Właśnie zauważyłam ten wątek , widzę kilka znajomych nicków z innego wątku, można się dołączyć

Mam na imię Magda i 27 lat za sobą, mężata od czerwca 2010, podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodzinki w grudniu, aktualnie (nie) czekam na @, jeszcze 4 dni niepewności czy się udało...
Z dotychczasowych przygotowań to zrobiłam podstawowe badania, i łykam folik i omega 3

ryba91 · 2013-01-11, 18:46

Co do stresu to też Go mam na co dzień wiele. niestety. U mnie jest tak, że jak rano mnie coś zestresuje to przeżywam to cały dzień. A niestety w pracy (kontakt z nie zawsze miłym klientem) jestem od 9 do 21.. więc praktycznie czasami chodzę jak jeden wielki stres..

Co do mieszkania z teściową ( w naszym przypadku) to chyba nie dalabym rady na dłużej niż miesiąc.. czasem weekend jest dla mnie mega ciężki i średnio zachwycający.. natomiast Moj to chciałby mieszkać z moją mamusią ( uważa, że jest najlepszą matką i teściową :d i świetnie gotuje.. oprócz mnie :p) ale ogólnie postanowiliśmy wynająć mieszkanko, a w międzyczasie szukać już swojego

ale nie wiadomo jak będzie bo wszystko w górę a moja wyplata nawet o 1 zł. nie drgnęła

Pinsleepee a Twój mąż to przedstawiciel handlowy? Oczywiście nie chcesz, nie mów

Pytam bo mój też długo pracował jako przedstawiciel i nie powiem.. ok 4 tys do domu przynosił, ale potem właśnie bywało że 200 przyniósł i tak z miesiąca na miesiąc coraz to gorzej było.. aż podjęliśmy decyzję o zmianie jego pracy, bo więcej jak go nie było a pieniądze nawet świeczki nie warte.. więc teraz mam Go w domku częściej

Cytat:

Napisane przez arenika

Właśnie zauważyłam ten wątek , widzę kilka znajomych nicków z innego wątku, można się dołączyć

Mam na imię Magda i 27 lat za sobą, mężata od czerwca 2010, podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodzinki w grudniu, aktualnie (nie) czekam na @, jeszcze 4 dni niepewności czy się udało...
Z dotychczasowych przygotowań to zrobiłam podstawowe badania, i łykam folik i omega 3

Witaj

madziusia222 · 2013-01-11, 19:01

Cytat:

Napisane przez arenika

Właśnie zauważyłam ten wątek , widzę kilka znajomych nicków z innego wątku, można się dołączyć

Mam na imię Magda i 27 lat za sobą, mężata od czerwca 2010, podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodzinki w grudniu, aktualnie (nie) czekam na @, jeszcze 4 dni niepewności czy się udało...
Z dotychczasowych przygotowań to zrobiłam podstawowe badania, i łykam folik i omega 3

Witamy,
no to może Tobie się uda w takim razie

trzymam kciuki, to Wasz pierwszy cykl więc naprawdę byłoby super

My zaczynamy ostre staranka

Pinsleepee · 2013-01-11, 19:18

Cytat:

Napisane przez ryba91

Co do stresu to też Go mam na co dzień wiele. niestety. U mnie jest tak, że jak rano mnie coś zestresuje to przeżywam to cały dzień. A niestety w pracy (kontakt z nie zawsze miłym klientem) jestem od 9 do 21.. więc praktycznie czasami chodzę jak jeden wielki stres..

Co do mieszkania z teściową ( w naszym przypadku) to chyba nie dalabym rady na dłużej niż miesiąc.. czasem weekend jest dla mnie mega ciężki i średnio zachwycający.. natomiast Moj to chciałby mieszkać z moją mamusią ( uważa, że jest najlepszą matką i teściową :d i świetnie gotuje.. oprócz mnie :p) ale ogólnie postanowiliśmy wynająć mieszkanko, a w międzyczasie szukać już swojego

ale nie wiadomo jak będzie bo wszystko w górę a moja wyplata nawet o 1 zł. nie drgnęła

Pinsleepee a Twój mąż to przedstawiciel handlowy? Oczywiście nie chcesz, nie mów

Pytam bo mój też długo pracował jako przedstawiciel i nie powiem.. ok 4 tys do domu przynosił, ale potem właśnie bywało że 200 przyniósł i tak z miesiąca na miesiąc coraz to gorzej było.. aż podjęliśmy decyzję o zmianie jego pracy, bo więcej jak go nie było a pieniądze nawet świeczki nie warte.. więc teraz mam Go w domku częściej

Witaj

Mąż pracuje w domu, na umowę - zlecenie przy pozycjonowaniu stron ( za bardzo się na tym nie znam), ale mam znajomego przedstawiciela i wiem, jaki to ciężki kawałek chleba. Czasem u nas jest tak, że w tygodniu mało się widzimy, bo nawet jeśli przychodzę normalnie z pracy (czyli koło 17), to on ma robotę popołudniu i spędzam wieczór przed tv i tylko pieska mam do towarzystwa. Jak są zlecenia to dobrze, ale jak nie ma, cóż... a spłacamy duży kredyt za dom ( wzięty jeszcze za "dobrych" czasów

)
Żeby nie było - cudownie być na swoim, mieszkałam z teściami jakiś czas i mimo, że naprawdę nie mogę na nich (zwłaszcza na teścia) narzekać, swoje to jednak swoje

A stresy w pracy... powiem Wam tylko tyle, że przez pracę zapomniałam o rocznicy ślubu ... obciach roku!! Dobrze, że hasbend jest kochany i wyrozumiały i w sumie się z tego śmialiśmy, choć mi akurat do śmiechu nie było

Pradip · 2013-01-11, 20:04

Cytat:

Napisane przez ryba91

Oglądałam wczoraj film Maybe Baby i powiem Wam, że głowni bohaterowie starali się baaaaaardzo długo o dziecko, on jeździł do niej jak tylko dostał info ze ma ochote i on zwalnial sie na 30 minut z pracy i jechal do niej.. nie bede opowiadać co tam było dokładnie.. w każdym bądź razie chodzili do lekarzy, kochali się przy kościele, chodzili na jakieś masaże, pili herbatki i pierdoły i nic. i tak długo długo nic. rozeszli sie, bo on nakręcił o tym film ( podobno hit) a potem sie zeszli z powrotem i pojechali na górę płodności i dopiero tam zaszła dotrzymała i urodzila zdrowe dziecko.

Fajny film, jak oglądaliśmy to mój mąż stwierdził, że on znajdzie taką górę w Polsce i pojedziemy tam

no ale to jego wyobrażenia..

znajdęten film w necie? chętnie bym obejrzała

Cytat:

Napisane przez madziusia222

dziewczyny a wy nie odczuwacie owulacji?
ja mam ból jajników taki całodniowy i wiem że to ten czas:

także w tamtym cyklu stosowałam testy owu i te z niec z tego nie wyszło

Ja nie czuje niestety...

Cytat:

Napisane przez madziusia222

ja oprócz bólu tez zauważam śluz płodny od dwóch cykli łykam wiesiołek i jest go naprawdę więcej, także jak któraś ma go mało to polecam wiesiołek.

Naprawdę widzisz różnicę? Chyba sama spróbuję bo ja przez ATP zawsze za sucha jestem. A jak go przyjmujesz?

Cytat:

Napisane przez Pinsleepee

Dziewczyny, a jak u Was ze stresem? Pytam, bo ja mam strasznie stresującą pracę, a wszędzie czytam, że relaks, oaza spokoju i takie tam

a z natury nerwowa jestem i ciężko się czasem opanować

Nie umiem sie pohamować i ostatnio jestem jednym wielkim kłębkiem nerwów. Może nie stresuje sie tak cały czas ale umartwiam się na czymś co stało się juz dawno albo dopiero ma sie stać

Cytat:

Napisane przez arenika

Właśnie zauważyłam ten wątek , widzę kilka znajomych nicków z innego wątku, można się dołączyć

Mam na imię Magda i 27 lat za sobą, mężata od czerwca 2010, podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodzinki w grudniu, aktualnie (nie) czekam na @, jeszcze 4 dni niepewności czy się udało...
Z dotychczasowych przygotowań to zrobiłam podstawowe badania, i łykam folik i omega 3

Witaj

trzymam kciuki żeby @ nie przyszłą

Justii jak ząb?

Ide do łóżka bo mi smutno

mąż był dziś w pracy 12 h i jak wracaliśmy to mi powiedział że jeszcze o 00:30 jedzie podwieźć kumpla z pracy do domu bo tamten nie ma jak wrócić no to powiedziałam że w takim razie może byśmy gdzieś wyszli a on na mnie fuknął że przecież jest po inwenturze zmęczony i ostatnie na co ma ochotę to gdzieś wychodzić. Strasznie przykro mi się zrobiło a on chyba nawet nie zrozumiał co zrobił. Ostatnio coraz częściej mam wrażenie że jak ja go o coś proszę to ma 100 obiekcji a jak tylko ktoś inny to żeby się waliło i paliło biegnie z uśmiechem na ustach...

Ehh czuje że to jutrzejsze spotkanie informacyjne o prace tylko mnie dobije

patrycjja · 2013-01-11, 20:22

jak tak czytam Was, o tej pracy i spędzaniu czasu razem (którego wciąż niestety za mało) to myślę, że mam trochę szczęścia. Ja trzeci rok siedzę w małej firmie z umową na czas nieokreślony, w stałych godzinach- popołudnia i weekendy wolne. mąż od blisko 2 lat dla odmiany pracuje w dużej korporacji- od sierpnia ma przejść na umowę na czas nieokreślony. praca na zmiany, ale weekendy zawsze wolne

no i TŻ jest bardzo zadowolony (chodź ja nie wiem skąd mu sie ten entuzjazm bierze

) z kasą też sobie jakoś radzimy.

co do stresu- moja praca mi go przysparza baaardzo dużo. ale nie zostawię jej- własnie ze względu na dobre warunki zatrudnienia. a po ciąży nikt przecież nie będzie kazał mi tam wracać

madziusia222 · 2013-01-11, 20:22

Pradip

wiesz najpierw poczytalam w necie a pozniej postanowilam wyprobowac, to jest wiesiołek oeparol. stosuje się go od @ do polowy cyklu w sensie do owulacji bo pozniej w drugiej polowie cyklu działa na skurcze macicy a to by nie sprzyjało fasolce jeżeli chciałaby zamieszka w brzuszku

ja biore dwie tabletki rano i dwie wieczorem prze te dni do owu. to są kwasy omega 3 i coś tam takie zwykłe witaminki także na odpornośc. Ja naprawę zauważyłam różnicę, u mnie tego śluzu było mało, a jak jest więcej to i plemniki szybciej dotrą i dłużej sobie poczekają

Eh nie martw się, też czasami tak mamy i mam wrażenie, że jestem mu niepotrzebna. teraz jest super ale jakies dwa tygodnie temu to normalnie az mu powiedziałam że zachowuje się jakby miał jakieś napiecie przedmiesiączkowe, stale mucoś nie pasowało, masakra jakaś to była. Są chwile lepsze i gorsze, wiem że Ci przykro

Bedzie dobrze, trzymam kciuki a może uda Ci się okaże się że to normalna firma i dostaniesz tę prace oby!!

badzia987 · 2013-01-11, 22:04

U was dziewczynki @ a ja chyba dzisiaj małżonka wykończyłam

Ja nic nie czuję kiedy mam owulacje, jeszcze kiedyś to bardziej obserwowałam i wiedziałam kiedy jaki śluz a teraz to w ogóle nie zwracam na to uwagi. No może właśnie w okresie dni płodnych sexu bardziej mi się chce :P

Ja łykałam folik ale po ostatniej @ zaprzestałam...chyba wrócę do niego.

Jazda...jazda...jazda

Pradip · 2013-01-12, 08:13

Cytat:

Napisane przez madziusia222

Pradip
wiesz najpierw poczytalam w necie a pozniej postanowilam wyprobowac, to jest wiesiołek oeparol. stosuje się go od @ do polowy cyklu w sensie do owulacji bo pozniej w drugiej polowie cyklu działa na skurcze macicy a to by nie sprzyjało fasolce jeżeli chciałaby zamieszka w brzuszku

ja biore dwie tabletki rano i dwie wieczorem prze te dni do owu. to są kwasy omega 3 i coś tam takie zwykłe witaminki także na odpornośc. Ja naprawę zauważyłam różnicę, u mnie tego śluzu było mało, a jak jest więcej to i plemniki szybciej dotrą i dłużej sobie poczekają

Eh nie martw się, też czasami tak mamy i mam wrażenie, że jestem mu niepotrzebna. teraz jest super ale jakies dwa tygodnie temu to normalnie az mu powiedziałam że zachowuje się jakby miał jakieś napiecie przedmiesiączkowe, stale mucoś nie pasowało, masakra jakaś to była. Są chwile lepsze i gorsze, wiem że Ci przykro

Bedzie dobrze, trzymam kciuki a może uda Ci się okaże się że to normalna firma i dostaniesz tę prace oby!!

Dziękuję za te ciepłe słowa

To chyba duża dawka 4 tabletki dziennie? Tylko że ja nadal nie wiem kiedy mam owulacje myślisz że mogłabym brać 1-14 dc? i chyba kupie ten selezin czy jakoś tak

Cytat:

Napisane przez badzia987

U was dziewczynki @ a ja chyba dzisiaj małżonka wykończyłam

Ja nic nie czuję kiedy mam owulacje, jeszcze kiedyś to bardziej obserwowałam i wiedziałam kiedy jaki śluz a teraz to w ogóle nie zwracam na to uwagi. No może właśnie w okresie dni płodnych sexu bardziej mi się chce :P

Ja łykałam folik ale po ostatniej @ zaprzestałam...chyba wrócę do niego.

Jazda...jazda...jazda

w taki sposób to wykańczaj go ile wlezie

Dzień dobry dziewczynki

Eleo765 · 2013-01-12, 08:30

dzoker007, zglaszam zmianę na 1 strone watku: kolejna @ 3.02 i mam zamiar jej nie dostać

bardzo się staram...:P

lekturka na dziś: "Porażka naszego pokolenia"

ryba91 · 2013-01-12, 09:07

Witam

a ja jak zwykle w pracy

mam nadzieję ze 12h zleci piorunująco szybko
Cóż u mnie jakaś masakra, wczoraj tak mnie jajniki bolały że zasnąć nie mogłam, ból nie do zniesienia.. i jeszcze jakieś skrzepy krwi... ( sorki, ale nie wiem jak inaczej napisać by było to ładnie ;d) eh.. masakra. Dzisiaj już takiego bólu nie ma, aczkolwiek @ jest mega obfita.. i jeszcze ta dobijająca gorączka.. znaczy stan podgorączkowy. Chyba sobie w poniedziałek zrobię dzień w łóżku, żeby sie wykurować... a co tam u Was?

Pradip Ja ściągałam z www.tnttorrent.info ale na innej stronce pewnie też znajdziesz

a tak w ogóle to macie jakieś ciekawe filmy do kuknięcia?;d bo nie mam już pomysłu a w TV nie leci nic oprócz powtórek i reklam .. ;p

arenika · 2013-01-12, 09:55

Witam, czytałam o pracy, ja z mężem się mijamy często, dzisiaj np on w pracy 12 godzin od 7 do 19 a ja idę na nockę od 22:/
Ale dobrze, że jest praca

Co do filmów to oglądałam ostatnio ,,Życie Pi", piękny i wzruszający, widziałam że jest już na sieci do obejrzenia.

madziusia222 · 2013-01-12, 10:52

Cytat:

Napisane przez Pradip

Dziękuję za te ciepłe słowa

To chyba duża dawka 4 tabletki dziennie? Tylko że ja nadal nie wiem kiedy mam owulacje myślisz że mogłabym brać 1-14 dc? i chyba kupie ten selezin czy jakoś tak

w taki sposób to wykańczaj go ile wlezie

Dzień dobry dziewczynki

Dzień dobry w sobotę

ale nas zasypało! i do tego ciągle pada śnieg
mąż w pracy, trzeba coś ugotować

Co do wiesiołka to właśnie ZNALAZŁAM NA ALLEGRO I TAM JEST TAKIE DAWKOWANIE
Dawkowanie:
1-2 kapsułki 3 razy dziennie podczas posiłku. WIEC TO CO JA BIORĘ TO NIE JEST JESZCZE MAXIMUM.

a MOŻE ZAINWESTUJ W TESTY OWULACYJNE? NA ALLEGRO SĄ TANIE, MI POKAZAŁY WŁAŚNIE WTEDY GDY ODCZUWAŁAM BÓL OWULACYJNY. NIE WIEM CZY DO 14 DC, ZALEŻY TEŻ JAKIEJ DŁUGOŚCI MASZ CYKLE.

A CO TO JEST TEN SELEZIN?

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

wIDZIAŁAM reklame filmu Zycie pi i bardzo mnie zainteresował, myślałam że jeszcze nie ma go w sieci ale dziś sprawdzimy

reklamują ciągle coś w "naszym temacie" BEJBI BLUES

ryba91 · 2013-01-12, 11:07

Cytat:

Napisane przez madziusia222

reklamują ciągle coś w "naszym temacie" BEJBI BLUES

Chyba nie mam ochoty oglądać jak matka zabija własne dziecko.. za dużo tych historii było w 2012 roku .

aczkolwiek kto ma ochotę niech obejrzy ;D
ja widziałam wczoraj "Kochanie, poznaj moich kumpli" nawet dość fajna komedia.

i "kronika opętania" horror ale nie jakiś extra przeraźliwy aczkolwiek polecam z polskim motywem jest

a u mnie lekko prószy

madziusia222 · 2013-01-12, 12:04

Cytat:

Napisane przez ryba91

Chyba nie mam ochoty oglądać jak matka zabija własne dziecko.. za dużo tych historii było w 2012 roku .

aczkolwiek kto ma ochotę niech obejrzy ;D
ja widziałam wczoraj "Kochanie, poznaj moich kumpli" nawet dość fajna komedia.

i "kronika opętania" horror ale nie jakiś extra przeraźliwy aczkolwiek polecam z polskim motywem jest

a u mnie lekko prószy

przepraszam ale nie dwiedziałam że tam zabijają dziecko, myślałam że jakaś komedia po prostu... Bo tak śmiesznie reklamują a recenzji żadnej nie czytałam,

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Hej dziewczyny , która w najbliższym czasie testuje? Cos mi po głowie chodzi, że w sobotę czy niedzielę ktoś mówił

2013-01-11, 09:06	#456
ryba91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Śląsk :) Wiadomości: 5 628	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 Witam Dzisiaj umieram tak mnie kręgosłup boli przy tej @, że nie daje rady wysiedzieć na krześle :/ Ale się wczoraj wkurzyłam... kolega obiecał mi pomoc w poprawie CV i LM niemieckiego i mnie olał ;/ bo chyba za mało zaproponowałam..;/ ( obiecałam litra dobrej wódki.. bo kasy nie chciał) i muszę szukać po necie gdzieś w miarę tanio.. bo dzisiaj widzę, że nikt nie robi nic za darmo. ehh... masakra. Oglądałam wczoraj film Maybe Baby i powiem Wam, że głowni bohaterowie starali się baaaaaardzo długo o dziecko, on jeździł do niej jak tylko dostał info ze ma ochote i on zwalnial sie na 30 minut z pracy i jechal do niej.. nie bede opowiadać co tam było dokładnie.. w każdym bądź razie chodzili do lekarzy, kochali się przy kościele, chodzili na jakieś masaże, pili herbatki i pierdoły i nic. i tak długo długo nic. rozeszli sie, bo on nakręcił o tym film ( podobno hit) a potem sie zeszli z powrotem i pojechali na górę płodności i dopiero tam zaszła dotrzymała i urodzila zdrowe dziecko. Fajny film, jak oglądaliśmy to mój mąż stwierdził, że on znajdzie taką górę w Polsce i pojedziemy tam no ale to jego wyobrażenia.. no nic, trzeba szukać nadal. dzoker007 : kciuki: __________________ ..

2013-01-11, 12:07	#457
justiii87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 3 730	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 http://28dni.pl/pomoc/fazy_cyklu_a_objawy_plodnosci trochę wiedzy http://28dni.pl/pomoc/owulacja_fakty_i_mity Edytowane przez justiii87 Czas edycji: 2013-01-11 o 12:11

2013-01-11, 16:14	#461
ryba91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Śląsk :) Wiadomości: 5 628	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 no u mnie niby jest tak samo jak było dnia pierwszego.. hmm.. bolą mnie jajniki i kręgosłup- standard. natomiast jeśli chodzi o nasilenie to jest średnie.. nawet nie za duże. ale też nie bez przesady małe ale już się nie łudzę. Zaczniemy nowe starania w przyszłym tygodniu, ale juz nie z myślą musi sie udać.. bo to faktycznie nie pomaga.. co do owu.. ja bóli żadnych nie odczuwam. Jedynie to śluz i tyle __________________ .. Edytowane przez ryba91 Czas edycji: 2013-01-11 o 16:16

2013-01-11, 16:57	#462
madziusia222 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1 008	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 ja oprócz bólu tez zauważam śluz płodny od dwóch cykli łykam wiesiołek i jest go naprawdę więcej, także jak któraś ma go mało to polecam wiesiołek. __________________ "Wiara to przekonanie o czymś, czego się jeszcze nie widziało. Nagrodą za tę wiarę jest zobaczyć to, w co się uwierzyło." 1.09.2012 Nasz dzień

2013-01-11, 17:30	#463
Pinsleepee Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: ;) Wiadomości: 360	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 Mojej jajniki szaleją w czasie owu, ledwo mogę usiąść, a jak usiądę, to mam wrażenie, że chyba nie wstanę Dziewczyny, a jak u Was ze stresem? Pytam, bo ja mam strasznie stresującą pracę, a wszędzie czytam, że relaks, oaza spokoju i takie tam a z natury nerwowa jestem i ciężko się czasem opanować

2013-01-11, 17:50	#464
madziusia222 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1 008	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 Ja gdy pracowałam to była naprawdę stresująca praca, ciągły kontakt z klientami w realu i przez telefon do tego dochodziła szkoła, egzaminy obrona, później jeszcze ślub i wesele - jak to wszystko ogarnąc było ciężko nie wiedziałam w co ręce włożyc, teraz stresem dla mnie jest brak pracy mieszkanie z teściami- niby wszystko osobno ale jednak jeden dach też jest wielce stresujące ogólnie chodzi raczej o niestresowanie się i odprężenie w staraniach, stresująca praca nie wiem może ma jakiś niewielki wpływ na cykl, np duże stresy mogą przesunąc@ przy stresującej pracy więcej myślisz o pracy i innych sprawach niż o nastawieniu na ciążę masz po prostu mniej czasu na to. __________________ "Wiara to przekonanie o czymś, czego się jeszcze nie widziało. Nagrodą za tę wiarę jest zobaczyć to, w co się uwierzyło." 1.09.2012 Nasz dzień

2013-01-11, 18:14	#465
Pinsleepee Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: ;) Wiadomości: 360	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 Mnie się często zdarza, że zasypiając myślę o pracy i się bidula hasbendos trochę musi natrudzić, żeby mnie odstresować ale potem to już same korzyści madziusia - znajdziesz!! u nas też bardzo średnio, bo mąż raz zarabia, a raz nie, ale jakoś to leci. A mieszkanie z teściami to osobna bajka , na szczęście my od trzech lat "na swoim" , czego i Tobie życzę

2013-01-11, 18:32	#466
arenika Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1 476	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 Właśnie zauważyłam ten wątek , widzę kilka znajomych nicków z innego wątku, można się dołączyć Mam na imię Magda i 27 lat za sobą, mężata od czerwca 2010, podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodzinki w grudniu, aktualnie (nie) czekam na @, jeszcze 4 dni niepewności czy się udało... Z dotychczasowych przygotowań to zrobiłam podstawowe badania, i łykam folik i omega 3

2013-01-11, 20:22	#471
patrycjja Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-12 Lokalizacja: Newcastle Wiadomości: 1 707	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 jak tak czytam Was, o tej pracy i spędzaniu czasu razem (którego wciąż niestety za mało) to myślę, że mam trochę szczęścia. Ja trzeci rok siedzę w małej firmie z umową na czas nieokreślony, w stałych godzinach- popołudnia i weekendy wolne. mąż od blisko 2 lat dla odmiany pracuje w dużej korporacji- od sierpnia ma przejść na umowę na czas nieokreślony. praca na zmiany, ale weekendy zawsze wolne no i TŻ jest bardzo zadowolony (chodź ja nie wiem skąd mu sie ten entuzjazm bierze ) z kasą też sobie jakoś radzimy. co do stresu- moja praca mi go przysparza baaardzo dużo. ale nie zostawię jej- własnie ze względu na dobre warunki zatrudnienia. a po ciąży nikt przecież nie będzie kazał mi tam wracać __________________ 04/08/2012 Amelka

2013-01-11, 20:22	#472
madziusia222 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1 008	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 Pradip wiesz najpierw poczytalam w necie a pozniej postanowilam wyprobowac, to jest wiesiołek oeparol. stosuje się go od @ do polowy cyklu w sensie do owulacji bo pozniej w drugiej polowie cyklu działa na skurcze macicy a to by nie sprzyjało fasolce jeżeli chciałaby zamieszka w brzuszku ja biore dwie tabletki rano i dwie wieczorem prze te dni do owu. to są kwasy omega 3 i coś tam takie zwykłe witaminki także na odpornośc. Ja naprawę zauważyłam różnicę, u mnie tego śluzu było mało, a jak jest więcej to i plemniki szybciej dotrą i dłużej sobie poczekają Eh nie martw się, też czasami tak mamy i mam wrażenie, że jestem mu niepotrzebna. teraz jest super ale jakies dwa tygodnie temu to normalnie az mu powiedziałam że zachowuje się jakby miał jakieś napiecie przedmiesiączkowe, stale mucoś nie pasowało, masakra jakaś to była. Są chwile lepsze i gorsze, wiem że Ci przykro Bedzie dobrze, trzymam kciuki a może uda Ci się okaże się że to normalna firma i dostaniesz tę prace oby!! __________________ "Wiara to przekonanie o czymś, czego się jeszcze nie widziało. Nagrodą za tę wiarę jest zobaczyć to, w co się uwierzyło." 1.09.2012 Nasz dzień Edytowane przez madziusia222 Czas edycji: 2013-01-11 o 20:28

2013-01-11, 22:04	#473
badzia987 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: 11 m2 Wiadomości: 2 886	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 U was dziewczynki @ a ja chyba dzisiaj małżonka wykończyłam Ja nic nie czuję kiedy mam owulacje, jeszcze kiedyś to bardziej obserwowałam i wiedziałam kiedy jaki śluz a teraz to w ogóle nie zwracam na to uwagi. No może właśnie w okresie dni płodnych sexu bardziej mi się chce :P Ja łykałam folik ale po ostatniej @ zaprzestałam...chyba wrócę do niego. Jazda...jazda...jazda __________________ Krzyś 19.02.2016 r. Małgosia 06.10.2013 r.

2013-01-12, 08:30	#475
Eleo765 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 806	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 dzoker007, zglaszam zmianę na 1 strone watku: kolejna @ 3.02 i mam zamiar jej nie dostać bardzo się staram...:P lekturka na dziś: "Porażka naszego pokolenia" Edytowane przez Eleo765 Czas edycji: 2013-01-12 o 09:05

2013-01-12, 09:07	#476
ryba91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Śląsk :) Wiadomości: 5 628	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 Witam a ja jak zwykle w pracy mam nadzieję ze 12h zleci piorunująco szybko Cóż u mnie jakaś masakra, wczoraj tak mnie jajniki bolały że zasnąć nie mogłam, ból nie do zniesienia.. i jeszcze jakieś skrzepy krwi... ( sorki, ale nie wiem jak inaczej napisać by było to ładnie ;d) eh.. masakra. Dzisiaj już takiego bólu nie ma, aczkolwiek @ jest mega obfita.. i jeszcze ta dobijająca gorączka.. znaczy stan podgorączkowy. Chyba sobie w poniedziałek zrobię dzień w łóżku, żeby sie wykurować... a co tam u Was? Pradip Ja ściągałam z www.tnttorrent.info ale na innej stronce pewnie też znajdziesz a tak w ogóle to macie jakieś ciekawe filmy do kuknięcia?;d bo nie mam już pomysłu a w TV nie leci nic oprócz powtórek i reklam .. ;p __________________ .. Edytowane przez ryba91 Czas edycji: 2013-01-12 o 09:37

2013-01-12, 09:55	#477
arenika Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1 476	Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 Witam, czytałam o pracy, ja z mężem się mijamy często, dzisiaj np on w pracy 12 godzin od 7 do 19 a ja idę na nockę od 22:/ Ale dobrze, że jest praca Co do filmów to oglądałam ostatnio ,,Życie Pi", piękny i wzruszający, widziałam że jest już na sieci do obejrzenia.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)