Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[megi-megi]

Napisane przez mrowak

mnie też się to rzuciło w oczy z Twojego posta ( omówieniu Igorowi, że jest niegrzeczny)-jestem przewrażliwiona na tym punkcie. w przedszkolu u Gabrysi jest niejaki Staś, który straszliwie rozrabia, bije, kopie, gryzie itd itd itd. I już przylgnęła do niego łatka "niegrzeczny"-ja staram się Gabrysi tłumaczyć, że on nie wiedział jak się zachować, ale na pewno kiedyś się nauczy i będzie wiedział co można, a czego nie można robić. Ale ja mówię jedno, a ciocie i dzieci w przedszkolu drugie. Do Gabrysi kiedyś zdarzyło mi się pwoiedzieć, że jest niegrzeczna i od razu się poprawiłam.

Ja czuję, że gdyby ktoś robił jakieś test z rodzicielstwa w praktyce to bym poległa na całej linii... w teorii jestem niezła, ale w życiu...

No widzisz - ja czasem myślę, czy malucha za bardzo nie rozpuściłam. Też strasznie mi ciężko znaleźć złoty środek. Kieruję się sobą, ale nie wiem, czy trafiam.
Póki co Igor jest jednym z najbardziej pogodnych i roześmianych dzieciw klubie malucha, nie jest agresywny, nie robi często scen, ale też w ryzach go ciężko utrzymać. Uparty jak osioł. Cwaniak Do tego psotnik.
Taka dość jeszcze czysta karta właściwie.
Od tego wstawania po 4 już nie wiem właściwie, co miałam napisać - w każdym razie dzisiaj mam kryzys wychowawczy - czuję się zagubiona.

[evitka21]

Napisane przez izazula

Evi nie widziałam reklamy.

Biedne dziecko, takie dobroci mu wystawili i pretensje mają że zjadło.
Nie dziwię się ze zjedli skoro słodkie i do tego pachnące (jak to piernik). Informacja że jeść nie wolno była ?
A tak poważnie to ciężko zachować powagę przy takim tłumaczeniu

e, nie, to nie był ani jeden uczeń, ani jeden dzień-oni sobie te szopkowe przyjemności na raty rozkładali

Napisane przez pl_madzia

Wstawie Wam foto jak my wracamy ze szkoły Eryka co moje dziecko robi. Zaznaczam że tego płoty jest około 300m a on tak co metr wisi
Dzisiaj ubrany na niebiesko na smerfa

niezły jest wisielec

Napisane przez pl_madzia

Evi jak czytam Twoje wypowiedzi na temat uczniów, to widać że jesteś odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu
Bo szlag mie trafia jak słyszę narzekania że dzieci niewychowane, praca za ciężka i wogle, a u Ciebie duma z dzieci w postach przebija, nawet jak uciekną
Jakbyś zakładała szkołę w mojej okolicy to ja pierwsza bym wpisała dzieci na listę

oj, dziękuję, , strasznie miło się takie słowa czyta, nawet mimo tego, że w sumie się nie znamy, więc w zasadzie nie wiesz jakim jestem nauczycielem i pedagogiem. Niemniej jednak nieskromnie powiem, że uważam się za dobrego pedagoga i raczej dobrze się dogaduję z dziećmi (no chyba że jakaś totalna patologia, to czasem bym za uszy wytargała, ale w tym roku nie uczę żadnych aż tak trudnych przypadków) -moje wiedzą, że jestem zasadnicza i nie ma zmiłuj, ale jednocześnie zawsze mamy kupę śmiechu. I ogólnie dają sygnały, że lubią mieć ze mną lekcje .

A jednym ze zjadaczy szopki był jeden z tych co mi dziś nawiali. Nie ma tego złego-powystawiałam oceny w dzienniku elektronicznym, z wami pogadałam

Napisane przez ASIULEK_23

Na początku pomyślałam- "co?? ona już ma okres"??

faktycznie, tak to zabrzmiało

a jak ty się ogólnie czujesz?

Napisane przez izazula

Byłyśmy znowu na krótkim spacerze. Mam tylko nadzieję że nie zaszkodziłam dziecku bo złapała nas niezła śnieżyca, nosa własnego nie było widać.

Czytałam książkę "Jak słuchać ..." i sporo w niej ciekawych pomysłów, niektóre tez zastosowałam w domu, są bardzo pomocne.
Właściwie to w wielu poradnikach dla rodziców jest mnóstwo rzeczy o których dobrze wiemy tylko jakoś ciężko przychodzi stosowanie w domu. To są naprawdę proste recepty.
U mnie problem jest w tym żebym raz na zawsze przyjęła do wiadomości że mam rosnące, zdrowe, prawidłowo rozwijające się energiczne dziecko, "świadome" swej autonomii, umiejące wyrazić swoje niezadowolenie i potrzeby. To ja muszę się dostosować i traktować ją jak małego człowieka. Kiedyś mi się uda
Książki są dla mnie o tyle pomocne że zawsze sprowadzają mnie na ziemię i "ustawiają" do pionu jako rodzica.


Madzia pięknie, fajnych masz chłopaków . Mój zięciunio jest pomysłowy Oczywiście jakbym się spieszyła to byłabym wkurzona jak nie wiem.

u nas też parę razy to tak sypało, że świat w kilkanaście minut się biały zrobił.

Izz, ja też w teorii to jestem taka sama mądrala-tylko w codziennym życiu to jakoś niekoniecznie wychodzi-bo dochodzą zmienne (a w zasadzie stałe) jak zwyczajne zmęczenie, nasze emocje (a nie tylko dziecka), ogólne zmęczenie materiału, i sprawy tak przyziemne jak to, że nas zwyczajnie ch...strzela na kolejny ryk,wymuszenie, "nie", czy jakąkolwiek inną awanturę.
Pewnie, że jak to co się stało (ogólnie to co się dzieje u nas na co dzień) weźmiesz potem "na trzeźwo" to inaczej to wygląda, niemniej życie jest życiem, a nie teorią. Choć wiele rad jest bardzo cennych i niektóre wydają się być, właśnie jak piszesz, proste to jednak ich wcielenie w życie już nie zawsze jest takie proste, niestety...

Napisane przez madziwnia

Evi czarownice masz w domu przesliczną a oczka to caaała mamusia!!!

dziękuję bardzo

A jak tam na szkolnych praktykach? jak ci się podoba praca w szkole?

[ASIULEK_23]

Ja bardzo sie staram nie uzywac zwrotow typu "jestes niegrzeczna". Niestety zanim pomysle to powiem ale tez szybko sie poprawiam. Co jednak z tego jak inni z ktorymi przebywa na to uwagi nie zwracaja. Nianie kiedys uczulalam ale wiem czy stosuje? Nie wierze za bardzo. Werka sama uzywa slow "bylam dzis niegrzeczna" i dalej opowiada co zrobila. I to bylo po tym jak mi strzelala fochy i oczywiscie mowilam do niej tak jak powinnam (wg tej teorii).

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Evi- poza tym ze katar mnie meczy, wygladam jak dziadek mroz z czerwonym nochalem to juz o niebo lepiej

[evitka21]

dziadek mróz, czy rudolph the rednosed reindeer ?
a poważnie to cieszę się że ciut lepiej

[monka23]

Napisane przez ASIULEK_23

Evi- poza tym ze katar mnie meczy, wygladam jak dziadek mroz z czerwonym nochalem to juz o niebo lepiej

wiesz, ladnemu we wszystkim ladnie

[mrowak]

Napisane przez izazula

Tu tylko kilka tytułów, które dostałam od Evi. Poz. nr 1 udało mi się znaleźć w całości choć w fatalnym wydaniu ale da się czytać.

1. Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły.
2. Moje dziecko mnie nie słucha.
3. Oskar i reszta. Świat widziany oczami dziecka.
4. ABC mądrego rodzica. Inteligencja Twojego dziecka
5. Toksyczni rodzice.

Coś byś dla siebie znalazła

na pewno coś bym znalazła-rozumiem, że masz wersje papierowe, tak? Ewentualnie poz.nr 1 sobie kupię po prostu. No i ile za te książki miałabym Ci kasy wysłać? To są Twoje czy pożyczone od Evitki, bo nie skumałam chyba?


Dziewczyny, czy któraś nie wybiera się może niedługo do jakiegoś CH gdzie jest Orsay? Podobała mi się na początku zimy ta kurtka http://orsay.jesienzima.pl/orsay-kur...-2012-2013-10/, ale nie wzięłam i dzisiaj patrzę, a ona przeceniona na 120 zł tylko OCZYWIŚCIE rozmiaru dla mnie to nie uświadczysz

[izazula]

Evi i mi się wydaje że jesteś dobrym pedagogiem przynajmniej w moim rozumieniu. Zawsze o wiele bardziej ceniłam "kosy", taką też była moja wychowawczyni w ostatniej klasie podstawówki. Wspaniała kobieta.

Jaką karę dostali zjadacze szopki ?

I ucieczka uczniów ma swoje dobre strony

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez mrowak

na pewno coś bym znalazła-rozumiem, że masz wersje papierowe, tak? Ewentualnie poz.nr 1 sobie kupię po prostu. No i ile za te książki miałabym Ci kasy wysłać? To są Twoje czy pożyczone od Evitki, bo nie skumałam chyba?


Dziewczyny, czy któraś nie wybiera się może niedługo do jakiegoś CH gdzie jest Orsay? Podobała mi się na początku zimy ta kurtka http://orsay.jesienzima.pl/orsay-kur...-2012-2013-10/, ale nie wzięłam i dzisiaj patrzę, a ona przeceniona na 120 zł tylko OCZYWIŚCIE rozmiaru dla mnie to nie uświadczysz

W wersji elektronicznej także tylko sprawdzę adres i wysyłam

[megi-megi]

Napisane przez mrowak

Dziewczyny, czy któraś nie wybiera się może niedługo do jakiegoś CH gdzie jest Orsay? Podobała mi się na początku zimy ta kurtka http://orsay.jesienzima.pl/orsay-kur...-2012-2013-10/, ale nie wzięłam i dzisiaj patrzę, a ona przeceniona na 120 zł tylko OCZYWIŚCIE rozmiaru dla mnie to nie uświadczysz

A jaki to masz rozmiar, że nie uświadczysz???????
Ja wiem, że oni mają dużą rozmiarówkę, ale jakiego szukasz - może jutro będę w Orsayu - chociaż nie obiecuję.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez monka23

wiesz, ladnemu , we wszystkim ladnie

[evitka21]

izz, wiesz, że nawet nie wiem jaką karę dostali..tak ryłyśmyw pokoju z całej sytuacji i tyc wypowiedzi dziciaków, że nawet się nad tym nie zastanowiłyśmy

[izazula]

Już myślałam że bidne dzieciaczki poddali jakiejś strasznej karze

[ASIULEK_23]

To sie ze mnie usmialyscie ladne rzeczy
Izz- ja tez moge sie usmiechnac?

[nataszka25]

Napisane przez mrowak

na pewno coś bym znalazła-rozumiem, że masz wersje papierowe, tak? Ewentualnie poz.nr 1 sobie kupię po prostu. No i ile za te książki miałabym Ci kasy wysłać? To są Twoje czy pożyczone od Evitki, bo nie skumałam chyba?


Dziewczyny, czy któraś nie wybiera się może niedługo do jakiegoś CH gdzie jest Orsay? Podobała mi się na początku zimy ta kurtka http://orsay.jesienzima.pl/orsay-kur...-2012-2013-10/, ale nie wzięłam i dzisiaj patrzę, a ona przeceniona na 120 zł tylko OCZYWIŚCIE rozmiaru dla mnie to nie uświadczysz

fajna kurteczka, bardzo ładna,
u mnie Orsay nie ma... chyba nie ma
ale w niedziele będę w galerii w innym mieście to jak nikt nie kupi to mogę poszukać

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez izazula

1. Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły.
2. Moje dziecko mnie nie słucha.
3. Oskar i reszta. Świat widziany oczami dziecka.
4. ABC mądrego rodzica. Inteligencja Twojego dziecka
5. Toksyczni rodzice.

Coś byś dla siebie znalazła

mnie by interesowała ta pozycja
czy ja też mogę się uśmiechnąć?

[izazula]

Mrowak i Asia poszło

Nataszka wyślij mi adres na priv

[nataszka25]

Napisane przez izazula

Mrowak i Asia poszło

Nataszka wyślij mi adres na priv

już się robi

[madziwnia]

Napisane przez evitka21

dziękuję bardzo

A jak tam na szkolnych praktykach? jak ci się podoba praca w szkole?

a wiesz że bardziej niz w przedszkolu ale na razie pod wzgledem pracy z dziecmi.. tu fajnie rozmawiasz juz duzo pomysłowości z ich strony
ale bede mogła lepiej porównac gdy praktyki sie skoncza

Napisane przez nataszka25

mnie by interesowała ta pozycja
czy ja też mogę się uśmiechnąć?

ja tez jak mozna...

[ASIULEK_23]

Izz

[libra777]

Napisane przez sara 85

na 13 ide do przedszkola, jest dzień wegeterianina, nie mam pojęcia co tam będzie. Wiem tyle że Zosi pani to przygotowuje.

pani pewnie wegetarianka ,fajnie mają zawsze lubiłam jak w podstawówce robilismy w szkole kanapki czy sałatkę

Napisane przez mloda1989

popiku widzialas hehe
http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/27...-do-ipada.html

chacha fajne

Napisane przez pl_madzia

Nataszka śliczna solenizjantka

Tylkooliwka to mój tak samo jak Danielek robi, jak chce siku i kupe

Wstawie Wam foto jak my wracamy ze szkoły Eryka co moje dziecko robi. Zaznaczam że tego płoty jest około 300m a on tak co metr wisi
Dzisiaj ubrany na niebiesko na smerfa

boski jest wisielec

Napisane przez mrowak

Ale ja mówię jedno, a ciocie i dzieci w przedszkolu drugie.

także co byś nie robiła ,to Ci i tak dzieciaka w szkole przerobią

Evi padłam ze zjadaczy szopki no nie mogę szopke zeżarli

[lindsley]

Napisane przez ASIULEK_23

Nawet kiedyś Lind mnie poprawiła, jak jakoś tam określiłam moje dziecko, coś typu "jesteś niedobra/niegrzeczna" pamiętasz??

Strasznie źle się dziś czuje- kręgosłup mnie boli, głowa, oczy szczypią... nic tylko przespać cały dzień...

Pamiętam pamiętam... nie tylko Ciebie poprawiam bo na to to jestem wyczulona... W całej reszcie wychowawczej leżę Czasem mi po prostu ręce opadną a czasem poniosą emocje... Często mam wrażenie że moje dziecko jest głuche, też tak macie?

Zdrówka

Napisane przez izazula

Twoje dziecko jest bardzo inteligentne i potrafi właściwie wykorzystać słowa, które słyszy u Ciebie .

Nie przesadzaj z tym testem. Codziennie dzieciaki nas testują ale życie to nie zaliczenia. Wiem, że to trudne ale trzeba spokojniej do tego podchodzić.

Tu tylko kilka tytułów, które dostałam od Evi. Poz. nr 1 udało mi się znaleźć w całości choć w fatalnym wydaniu ale da się czytać.

1. Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły.
2. Moje dziecko mnie nie słucha.
3. Oskar i reszta. Świat widziany oczami dziecka.
4. ABC mądrego rodzica. Inteligencja Twojego dziecka
5. Toksyczni rodzice.

Coś byś dla siebie znalazła

Ja możliwe że też dostałam ale nie mogę znaleźć. Wyślesz mi też?

Nie miałam pół dnia prądu... O ile w dzień to jeszcze poszliśmy na długi spacer, potem przy świeczkach obiad robiliśmy (nie mam okna w kuchni) to jak zaczynało się ciemno robić to nie było co robić za bardzo... Misiek pół dnia gasił pożary no ale ile można... W końcu pojechaliśmy na zakupy

[mrowak]

Napisane przez megi-megi

A jaki to masz rozmiar, że nie uświadczysz???????
Ja wiem, że oni mają dużą rozmiarówkę, ale jakiego szukasz - może jutro będę w Orsayu - chociaż nie obiecuję.

w 38 wejdę, ale się w cyckach nie zapnę, więc 40 musiała by być, no i 38 oczywiście było, ale wyżej to już d...!

Napisane przez izazula

Mrowak i Asia poszło

dziękować-idę zobaczyć od czego zacząć

[lindsley]

Widziałyście to?
http://m.onet.pl/wiadomosci/kraj/wroclaw,lp2p7

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

Widziałyście to?
http://m.onet.pl/wiadomosci/kraj/wroclaw,lp2p7

nie widziałam wcześniej,
ale ludzie to mają pomysły...

[ASIULEK_23]

Lind- ja tez juz jestem na to wyczulona, wrecz przewrazliwioma. Wtedy to byl ostatni raz

[izazula]

Dziewczyny poszło.

Napisane przez lindsley

Widziałyście to?
http://m.onet.pl/wiadomosci/kraj/wroclaw,lp2p7

Nie widziałam wcześniej.
Wniosek z tego taki, że nie można dzieciom kupować nic co jest z nadrukiem obcojęzycznym nie znając w miarę dobrze języka.

[lindsley]

Iza dzięki

[aneczkkaa]

Napisane przez izazula

W wersji elektronicznej także tylko sprawdzę adres i wysyłam

poproszę wszystkie pozycje

[Baobabek]

mój ojciec czasem jak Kubuś go w czymś nie posłucha to też mu m mówi, "jesteś łobuz", "jestes niegrzeczny", raz mu zwrociłam uwagę to powiedział, że głupia jestem bo dziecko ma wiedzieć co to jest niegrzeczne zachowanie, ja z siostrą wiedziałyśmy i wyszlyśmy na ludzi...najbardziej jednak drażnią mnie teksty typu" o zobacz jak się Isia z ciebie śmieje", "nie rób tak bo Isia się będzie z ciebie śmiała" itp. i on np. od razu do małej mowi "idź stąd dzidziusiu" najgorsze w rodzeństwie to dla mnie taka właśnie rywalizacja, że jedno do drugiego porównywane stara sie być we wszystkim lepsze...wypij mleko, bo ci iza zabierze, zobacz jak ona łądnie już wypiła itd. Ja w dzieciństwie non stop do siostry porównywana byłąm i przez to nienawidziłam jej, nigdy ze sobą kontaktu nie miałyśmy, nie chcę, żeby moje dzieci też tak ze sobą żyły...i co z tego, ze ja sie staram Kubusiowi tłumaczyć, jak ojciec walnie takim tekstem, a i tżtowi też sie zdarza

[aneczkkaa]

bao moja mama też mówi czasem głupoty do Maćka, najczęstszym i najbardziej denerwującym dla mnie jest "Maciej zostaw to bo mama będzie krzyczeć" normalnie jak to słyszę to mnie krew zalewa, wiele razy z nią o tym rozmawiałam i dalej tak mówi nawet wczoraj on ściągnął bluzkę z suszarki a ona do niego ten tekst

Maciej przeziębiony 2 ostatnie nocki mieliśmy koszmarne , a dziś rano wstał z gorączką ma katar i kaszel na oko nic poważnego , mam nadzieje że przez weekend się nie pogorszy.

[Darusiaaaa]

Czesc dziewczyny,ja jak mam ze 3 dni w pracy pod rzad to nie moge was nadrobic;(
normalnie najzwyczajniej na swiecie brakuje mi czasu, po 3 dniowym prawie nie przeywaniu w domu sprzatania zawsze kupe,pobawic sie z maluchami,posiedziec z tz...

prosze trzymajcie w poniedzialek po 10 kciuki..bedziemy czekac na jeden bwazny zwlaszcza dla tz telefon.

Troszke zmian u nas rowniez.Tz dostal b.fajne ogromne zlecenie na caly rzad domków jednorodzinnych w zwiazku z czym zalozyl rowniez swoja firme .Za duze zlecenie by robic je bez papierow i uslyszec pozniej ze np. no niestety nikt Panu nie odowodni ze Pan tu pracowal,a roznie moze byc.

Ja widze ze odkad pracuje i mniej przebywam z dziecmi mam do nich sporo wieksze pokłady cierpliwości chociaż czasami wymiękam,nie powiem,że nie.
Co do uzywanych zwrotow tez mi sie nieraz wyrwalo "niegrzeczna jestes":/

[sara 85]

Napisane przez libra777

pani pewnie wegetarianka ,fajnie mają zawsze lubiłam jak w podstawówce robilismy w szkole kanapki czy sałatkę

Pani nie jest wegeterianką, ale prowadzi jakieś zajęcia kulinarne z dziećmi. Bardzo fajnie było, dzieci z przedszkola robiły pizze, ciasteczka i naszyjniki z makaronu, razem z licealistami

To był dzień wegetarianina połączony z kuchnią włoską. Cały wielki stół zastawiony sałakami, kanapkami, były też musze z róznymi nadzieniami, spagetti, jakieś jeszcze makarony z sosami, owoce, tortelini i jeszcze kilka rzeczy. Oczywiscie każdy mógł próbować. wróciłam tak najedzona


Ja mówie do Zosi :" jesteś niegrzeczna, bo..." i tłumacze dlaczego. Powiedzcie mi dlaczego nie wolno tak mówić?
Mi się zawsze wydawało, że to nic złego.

[monka23]

Sara mówiąc w skrócie , przyklejasz małej etykiete , ze jest niegrzeczna , od której potem bardzo trudno sie uwolnić . Podam ci przykład , który działa na tej samej zasadzie ale jego juz nie uzyjesz tak szybko , prędzej sie zastanowiez albo wogole nie powiesz. " jesteś głupia bo nie rozumiesz co do ciebie mówię , albo jesteś głupia bo znowu dostałas 3 ze sprawdzianu " , Albo jestes chamski wredny bo zabierasz bratu zabawki . Nie potepiamy dziecko , ale potepiamy jego zachowanie które przyczyniło sie do danej sytuacji która nie jest akceptowana przez nas .
Lepiej jest poznać przyczynę danego niegrzecznego zachowania , niż nazywać wszystkie zachowania - jesteś niegrzeczne i nie próbować wyjaśnić przyczyny zlego zachowania, bo za złym zachowaniem zawsze jest jakaś przyczyna .

Bao tak zauważyłam ze te pokolenie naszych rodziców ( sa wyjatki) popełnia te błędy , ocenia dziecko a nie zachowanie. Potem po kilkunastu ,20 latać wysluchiwania jakim jest sie niegrzecznym , głupim , nieodpowiedzialnym , beznadziejnym itd , do tego porównywanie do rodzeństwa i w dorosłość wchodzi sie z zaniżona samoocena, przekonaniem ze jest sie nikim , beznadziejnym i tego typu sformowania.
A żal do rodzica, rodziców pozostaje na zawsze, nie ma juz tej bezgranicznej , czystej niczym nie zmaconej miłości .
Złe chwile , przykrości upokorzenia pamięta sie do końca życia , zatruwaja od środka i ktos komu uda sie ich wyzbyc nazywa sie szczesciazem , a reszta sie buja z kompleksami do końca życia , nie pozwalając cieszyć sie nim, bo złe wspomnienia zawsze wracają.