Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

[agunia82]

Pisałam ostatnio, że Luśka mogłaby nauczyć się wkładać zabawki do pudełka a nie tylko je wyjmować. No i cóż - umie Dzisiaj tam maskotkę włożyła

[prince_polo]

mala zjadła 250 mleka i jest szczesliwa a nic innego nie chce

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez agunia82

Pisałam ostatnio, że Luśka mogłaby nauczyć się wkładać zabawki do pudełka a nie tylko je wyjmować. No i cóż - umie Dzisiaj tam maskotkę włożyła

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez prince_polo

mala zjadła 250 mleka i jest szczesliwa a nic innego nie chce[COLOR="Silver"]

ciastuś u nas też tak było,jeszcze niedawno jakiś tydzień temu pisałam że trzeba go zabawiać żeby zjadł pół słoiczka a od kilku dni zjada cały i chce więcej. krzyczy żeby szybciej podawała a próbowałaś słoiczki z mięskiem? u nas mały bardzo je polubił.

[prince_polo]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

ciastuś u nas też tak było,jeszcze niedawno jakiś tydzień temu pisałam że trzeba go zabawiać żeby zjadł pół słoiczka a od kilku dni zjada cały i chce więcej. krzyczy żeby szybciej podawała a próbowałaś słoiczki z mięskiem? u nas mały bardzo je polubił.

z miesem to w ogole nie je. Dzis chcialam dac poraz kolejny. Jeszcze jej wchodzi jedynie marchew z ziemniakiem. I brzoskwiniaz jablkiem. Nic pozatym

[pumas]

Prince u nas tez roznie z tymi obiadkami. Nie smakuja tak dobrze jak deserki

[LadyMagnolia]

Napisane przez wvictoria

Sorki ale jak dla mnie bzdura na kółkach Ja miałam pierwsze wywoływanie porodu w poniedziałek - oxy, wtorek, środa, czwartek - zastrzyk. Czwartek - oxy. Piątek urodziłam - też z pomocą oxy. Mój syn jest bardzo grzeczny, w ogóle prawie nie płacze. Nie miał kolek. Awantury z ostrym rykiem to mogę policzyć na palcach jednej ręki.

Dlatego napisałam, ze może. Co nie znaczy nie znaczy, że musi. Od zbyt wielu czynników to zależy. Ja nie miałam porodu wywoływanego. Oxy dostałam po przyjściu małego na świat, żeby się cała reszta szybciej dokonała, a A. potrafi takie cyrki odstawiać, że hej! Generalnie na początku może wrzeszczeć z ogólnego stresu- reszta to jak nie ma przyczyn zdrowotnych to temperamentalne jest.

Napisane przez agunia82

Pisałam ostatnio, że Luśka mogłaby nauczyć się wkładać zabawki do pudełka a nie tylko je wyjmować. No i cóż - umie Dzisiaj tam maskotkę włożyła

Mój dzieć jest leniwy- potrafi się przewracać na wszystkie strony- zwyczajnie mu się nie chce. U nas też warzywa są be. Z obiadkami w miejscu stoimy.

[Soleilka]

U nas hiciorem jest zupka jarzynowa z Bobovity. Za to ostatnio dałam mu dynię Babydream :pluł, krzywił się i cofało go

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez pumas

Prince u nas tez roznie z tymi obiadkami. Nie smakuja tak dobrze jak deserki

ooo a u nas owoce są bee i muszę mu przemycać w kaszce porannej będzie mięsożerca jak tatuś

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

U nas hiciorem jest zupka jarzynowa z Bobovity. Za to ostatnio dałam mu dynię Babydream :pluł, krzywił się i cofało go

Jasiowi tez bardzo smakowala, ale jak wysłaąłm TŻta zeby kupił mi 4 słiki jej to przyttachał jakieś warzywa z indykiem a pisałam mu na kartce co ma brać


Kupiłam Jasiowi dziś fajnego pluszaka kotka i ksiązkę "Bardzo glodna gąsienica"

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

Jasiowi tez bardzo smakowala, ale jak wysłaąłm TŻta zeby kupił mi 4 słiki jej to przyttachał jakieś warzywa z indykiem a pisałam mu na kartce co ma brać

A ja ich nie widziałam ostatnio w Bierdonie, a tam najtaniej mają słoiczki z Bobovity
Ale chyba sama mu ugotuję zupki I dodam troszkę mięska z indyka, bo kupiłam słoik z samym mięchem


Chyba pizzę zamówię. Zjadłam zapiekankę ale dalej jestem głodna Mam chyba 4 żołądki jak krowa...

[depoison]

Hello
Widzę, że się zastanawiacie, czy podanie oxy podczas porodu mogło mieć wpływ na późniejsze zachowanie dziecka. Ponieważ nie wiem, to pewnie bym się nie odzywała, ale dyskusja wzięła się od posta Bueny odnośnie moich z KarolinąPW przypuszczeń, jaki wpływ miały nasze porody na te wieczne wrzaski naszych maluchów.
O ile dobrze pamiętam, to Karolinie akcja porodowa zaczęła się sama (czy się mylę? jeśli tak, to przepraszam), natomiast u mnie poród wywołany był przed terminem, gdy nie było jeszcze absolutnie żadnych oznak, że się zbliża. Dostałam 6 dawek misoprostolu.
To nazywam wywoływaniem porodu.
Natomiast to, że podczas partych podłączono mi jeszcze kroplówkę z oxy - już absolutnie nie! Oxy jest podawana tak często i nagminnie, że gdyby na nią patrzeć okazałoby się, że 80% porodów jest wywoływana - czyż nie?
Tak więc moje przypuszczenia biorą się nie stąd, że faszerowano mnie jakimiś tam lekami, ale z tego, że mała została przywołana na świat w momencie, kiedy ani ona się nie pchała, ani moje ciało nie było na to w najmniejszym stopniu gotowe.
Dodaję też czas trwania całości (jak pisałam - mała urodziła się dopiero po 40 godzinach od momentu, kiedy zaczęto ją "wzywać") i to, jaki ten mój poród był koszmarny. Dla niej przecież w jakimś stopniu też.
Oczywiście nie mam żadnej pewności, że w tym należy szukać przyczyny, ale zastanawiać się pewnie jeszcze będę nie raz i brać pod uwagę wszystkie prawdopodobne przyczyny.


phdwao - poka kocyk
Linka - poka buty
Agunia - świetne zakupy, moim faworytem są (a to niespodzianka! ) brązowe ogrodniczki

Napisane przez ooolllccciiiaaa

dziewczyny po jakim czasie od wyczucia ząbka pojawił się on u Was na wierzchu? ja dziś wyczułam palcem u małego, wyraźnie czuć ostrą krawędź a jeszcze nic nie widać i zastanawiam się kiedy się pojawi?

następnego dnia

Napisane przez ewka5891

Co do smyczy dla dzieci to u nas są plecaczki dla dzieci z których wystają szeli do trzymania dla rodziców. Duzo osób to ma.

tu też I myślę, że jeśli moje dziecko okazało się "uciekające", to pierwszą rzeczą, jaką zrobię, będzie kupienie takiego czegoś

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

A ja ich nie widziałam ostatnio w Bierdonie, a tam najtaniej mają słoiczki z Bobovity
Ale chyba sama mu ugotuję zupki I dodam troszkę mięska z indyka, bo kupiłam słoik z samym mięchem


Chyba pizzę zamówię. Zjadłam zapiekankę ale dalej jestem głodna Mam chyba 4 żołądki jak krowa...

ja też ejstem głodna, tzn ja jestem często, co zjem to raz dwa znów ejstem głodna, nie wiemc zy przez karmienie czy co?

Napisane przez depoison

Hello
Widzę, że się zastanawiacie, czy podanie oxy podczas porodu mogło mieć wpływ na późniejsze zachowanie dziecka. Ponieważ nie wiem, to pewnie bym się nie odzywała, ale dyskusja wzięła się od posta Bueny odnośnie moich z KarolinąPW przypuszczeń, jaki wpływ miały nasze porody na te wieczne wrzaski naszych maluchów.
O ile dobrze pamiętam, to Karolinie akcja porodowa zaczęła się sama (czy się mylę? jeśli tak, to przepraszam), natomiast u mnie poród wywołany był przed terminem, gdy nie było jeszcze absolutnie żadnych oznak, że się zbliża. Dostałam 6 dawek misoprostolu.
To nazywam wywoływaniem porodu.
Natomiast to, że podczas partych podłączono mi jeszcze kroplówkę z oxy - już absolutnie nie! Oxy jest podawana tak często i nagminnie, że gdyby na nią patrzeć okazałoby się, że 80% porodów jest wywoływana - czyż nie?
Tak więc moje przypuszczenia biorą się nie stąd, że faszerowano mnie jakimiś tam lekami, ale z tego, że mała została przywołana na świat w momencie, kiedy ani ona się nie pchała, ani moje ciało nie było na to w najmniejszym stopniu gotowe.
Dodaję też czas trwania całości (jak pisałam - mała urodziła się dopiero po 40 godzinach od momentu, kiedy zaczęto ją "wzywać") i to, jaki ten mój poród był koszmarny. Dla niej przecież w jakimś stopniu też.
Oczywiście nie mam żadnej pewności, że w tym należy szukać przyczyny, ale zastanawiać się pewnie jeszcze będę nie raz i brać pod uwagę wszystkie prawdopodobne przyczyny.


phdwao - poka kocyk

jak dojdzie pokażę

mim zdaniem to co opisałas może miec wpływ na zdenerwowanie dziecka, sama nie wybrała tego momentu U mnie synus wybrał a nerwusek jest Brr ostatnio nie daje rady, wciąz marudzi Kupiłam mu BRĄZOWĄ czapkę

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

ja też ejstem głodna, tzn ja jestem często, co zjem to raz dwa znów ejstem głodna, nie wiemc zy przez karmienie czy co?

Możliwe.. Mi się nawet płaskodupie zrobiło, a jem jak smok Z pizzy 50 cm średnicy zjadam 3 kawałki! Kiedyś po jednym byłam pełna

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Co do porodu - u mnie Fabi sam wybrał moment. Nigdy nie zapomnę jak bolało pęknięcie pęcherza przed odejściem wód
No, ale ułożony był odgięciowo, więc albo by utknął w kanale, albo skończyłoby się cc. Podobno i tak dosyć wcześnie mi zrobili (po 17h)...
Położna mi mówiła, że drugiego dziecka nie dam rady urodzić sn, mam zbyt wąską miednicę...

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez depoison

następnego dnia



I myślę, że jeśli moje dziecko okazało się "uciekające", to pierwszą rzeczą, jaką zrobię, będzie kupienie takiego czegoś

dziękuję za odpowiedź dziś jest jeszcze bardziej wyczuwalny ale nadal dziada nie widać

ad.2 ja też

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Możliwe.. Mi się nawet płaskodupie zrobiło, a jem jak smok Z pizzy 50 cm średnicy zjadam 3 kawałki! Kiedyś po jednym byłam pełna

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Co do porodu - u mnie Fabi sam wybrał moment. Nigdy nie zapomnę jak bolało pęknięcie pęcherza przed odejściem wód
No, ale ułożony był odgięciowo, więc albo by utknął w kanale, albo skończyłoby się cc. Podobno i tak dosyć wcześnie mi zrobili (po 17h)...
Położna mi mówiła, że drugiego dziecka nie dam rady urodzić sn, mam zbyt wąską miednicę...

ło 3 to szacun ja jem z takiej dyżej 1,5 kawałka

Ja nie chce juz wspominac porodu, był bardzo cięzki

[wvictoria]

Napisane przez Maciejka__

Hej!
Głowa mi pęka.

Jak wywalczyłam ZZO, to od razu podpięli mi oxy (ale to było przy sporym rozwarciu, po 8 godz. od odejścia wód), a nie uważam, żeby mała była jakaś szczególnie uciążliwa. Było mi ciężko, ale z powodu niebezpiecznych dla niej wymiotów i wiecznego ulewania. Nie płakała bez powodu.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Super!

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Z butli na ogół je na leżąco, w łóżeczku, zawsze na tej samej poduszce, bo na krzesełku do karmienia przechylała ją sobie tylko do jakiegoś poziomu. Przed chwilą się nakarmiła i zanęła.

Jaka zdolna mała!! dla niej

Napisane przez prince_polo

mala zjadła 250 mleka i jest szczesliwa a nic innego nie chce

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Może musi poznać smaki i wtedy będzie jadła Każde dziecko reaguje inaczej więc nie ma się co martwić. Najważniejsze, że chce jeść mleko

Napisane przez LadyMagnolia

Dlatego napisałam, ze może. Co nie znaczy nie znaczy, że musi. Od zbyt wielu czynników to zależy. Ja nie miałam porodu wywoływanego. Oxy dostałam po przyjściu małego na świat, żeby się cała reszta szybciej dokonała, a A. potrafi takie cyrki odstawiać, że hej! Generalnie na początku może wrzeszczeć z ogólnego stresu- reszta to jak nie ma przyczyn zdrowotnych to temperamentalne jest.


Mój dzieć jest leniwy- potrafi się przewracać na wszystkie strony- zwyczajnie mu się nie chce. U nas też warzywa są be. Z obiadkami w miejscu stoimy.

Wtedy zacytowałam Ciebie bo Twoja odpowiedź w tej sprawie była ostatnia Ja bym się w oxy nie dopatrywała takich zbieżności z zachowaniem dziecka. To już prędzej szukałabym związku z tym jak matka przechodziła ciążę - czy była nerwowa, spokojna, jak się odżywiała, czy piła kawę lub czarną herbatę. Czy są takie badania też nie wiem Ale zgadzam się, że zbyt wiele czynników wpływa na to jaki dziecko ma temperament

Mój taki sam leń. Za nic się nie chce przewracać. Jedyne co go mobilizuje to pokazywane wcześniej tu zwierzątka chowające się lub skaczący Marian


Byłam dziś w Pepco. W cenach 20-30 zł można kupić bardzo fajne dresy (od rozmiaru 68 do 86). Niestety większość jest na chłopca choć mnie się wydaje, że w niektórych to i dziewczynka by pochodziła

[depoison]

Napisane przez phdwao

Kupiłam Jasiowi dziś fajnego pluszaka kotka i ksiązkę "Bardzo glodna gąsienica"

poka kota
Gąsienicę znam, też mamy. A wczoraj kupiłam małej "W pogoni za życiem" - byłam w polskiej księgarni na prezentacji książki "Rodowody" R. Schindela (spotkanie z autorem, tłumaczem i dyskusja), więc przy okazji coś Zosi trzeba było wziąć

Napisane przez phdwao

j
jak dojdzie pokażę
Kupiłam mu BRĄZOWĄ czapkę

myślałam, że pokażesz po prostu ze strony producenta Ale ok, "na żywo" nawet lepiej
Poka czapkę

[LadyMagnolia]

Napisane przez wvictoria

Mój taki sam leń. Za nic się nie chce przewracać. Jedyne co go mobilizuje to pokazywane wcześniej tu zwierzątka chowające się lub skaczący Marian


Byłam dziś w Pepco. W cenach 20-30 zł można kupić bardzo fajne dresy (od rozmiaru 68 do 86). Niestety większość jest na chłopca choć mnie się wydaje, że w niektórych to i dziewczynka by pochodziła

Znaczy mam sobie królika sprawić?

[phdwao]

Napisane przez depoison

poka kota
Gąsienicę znam, też mamy. A wczoraj kupiłam małej "W pogoni za życiem" - byłam w polskiej księgarni na prezentacji książki "Rodowody" R. Schindela (spotkanie z autorem, tłumaczem i dyskusja), więc przy okazji coś Zosi trzeba było wziąć


myślałam, że pokażesz po prostu ze strony producenta Ale ok, "na żywo" nawet lepiej
Poka czapkę

zara pokaże, a kocyk chyba nie wiem który dostane bo dają jeden z trzech: wieloryby, tryskawki lub gładki w kolorze arbuzowym

edit teraz tak patrze ze on jest brązowo szara albo kolor sa troche przekałamne niz w swietle dziennym

[agunia82]

Cieszę się, że Wam się moje łupy podobają
Dep wiedziałam, że najbardziej Ci się spodobają ogrodniczki

Sol współczuje zastoju

dla Poli

Napisane przez Soleilka

Położna mi mówiła, że drugiego dziecka nie dam rady urodzić sn, mam zbyt wąską miednicę...

ja usłyszałam niemal to samo, znaczy dokładnie, że większego dziecka bym nie urodziła

Napisane przez ooolllccciiiaaa

dziękuję za odpowiedź dziś jest jeszcze bardziej wyczuwalny ale nadal dziada nie widać

ad.2 ja też

u nas wyczuwalny od poniedziałku a go dalej nie widać. Jakieś cuda w ogóle z tym zębem. W połowie grudnia pojawiła się tam czerwona plamka, która potem zniknęła. Był czas spokoju, później Luśka zaczęła marudzić, ząb zrobił się wyczuwalny, pojawiła się nawet jakaś grudka na dziąśle, dziąsło było mocno rozpuchnięte. Teraz dziąsło ładniejsze, grudki nie widać, chociaż dziada nadal czuć. Ja już nic z tego nie rozumiem

A moje dziecię dzisiaj zrobiło numer - podczołgała się do mnie pod wersalkę i jak nie reagowałam na jej obecność to mnie zaczęła wołać "ej" "ej"

[wvictoria]

Napisane przez LadyMagnolia

Znaczy mam sobie królika sprawić?

Nooooo Poważnie, Marian jest go w stanie zmusić do wielu "poświęceń". A żebyś widziała jak się w jego stronę chce przeczołgać i mu nie wychodzi... jak się złości

Napisane przez agunia82

A moje dziecię dzisiaj zrobiło numer - podczołgała się do mnie pod wersalkę i jak nie reagowałam na jej obecność to mnie zaczęła wołać "ej" "ej"

No bo, ej, zwróciłabyś uwagę


Kupiłam sobie dziś sukienkę W Mohito. Na ich stronie nie znalazłam ale oczywiście na "alledrogo" jest Taką:
http://allegro.pl/czarna-sukienka-z-...938114919.html
Chociaż zdjęcia są do i jak będę miała wenę to zrobię swoje i się Wam jeszcze raz pochwalę

[phdwao]

Napisane przez wvictoria

Kupiłam sobie dziś sukienkę W Mohito. Na ich stronie nie znalazłam ale oczywiście na "alledrogo" jest Taką:
http://allegro.pl/czarna-sukienka-z-...938114919.html
Chociaż zdjęcia są do i jak będę miała wenę to zrobię swoje i się Wam jeszcze raz pochwalę

załóz na siebei i pokaz, piękna jestb też chce , chyba jutro pojade na ten shopping...

[LadyMagnolia]

Napisane przez agunia82

ja usłyszałam niemal to samo, znaczy dokładnie, że większego dziecka bym nie urodziła

A moje dziecię dzisiaj zrobiło numer - podczołgała się do mnie pod wersalkę i jak nie reagowałam na jej obecność to mnie zaczęła wołać "ej" "ej"

To u mnie było jeszcze lepiej- dzwoni położna do lekarza: "pani ma lekko zaniżone wymiary, ale zobaczymy jak będzie"
ad2)

[agunia82]

Napisane przez wvictoria

Kupiłam sobie dziś sukienkę W Mohito. Na ich stronie nie znalazłam ale oczywiście na "alledrogo" jest Taką:
http://allegro.pl/czarna-sukienka-z-...938114919.html
Chociaż zdjęcia są do i jak będę miała wenę to zrobię swoje i się Wam jeszcze raz pochwalę

fajna

smutno mi, mój małż trzeci wieczór z rzędu woli sobie pograć niż spędzić czas ze mną

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez LadyMagnolia

To u mnie było jeszcze lepiej- dzwoni położna do lekarza: "pani ma lekko zaniżone wymiary, ale zobaczymy jak będzie"

nie wiem czy lepiej, bo mi w ogóle nie zmierzyli miednicy (jakoś takie zamieszanie się zrobiło jak mnie przyjmowali, że chyba zapomnieli, no a potem panika że dziecko za małe, że poród za słabo postępuje niby, że sterydy trzeba podać, że chyba na patologię wysłać). No i Luśka była przecież malutka. I pewnie kolejna ciąża (o ile będzie) skończy się na cc, a jakoś bym nie chciała

[LadyMagnolia]

Napisane przez phdwao

ja też ejstem głodna, tzn ja jestem często, co zjem to raz dwa znów ejstem głodna, nie wiemc zy przez karmienie czy co?

Ja zawsze jak młodego nakarmię buszuje po kuchni.
Fajne nabytki.

[chce_byc_mama]

Napisane przez wvictoria

Nooooo Poważnie, Marian jest go w stanie zmusić do wielu "poświęceń". A żebyś widziała jak się w jego stronę chce przeczołgać i mu nie wychodzi... jak się złości



No bo, ej, zwróciłabyś uwagę


Kupiłam sobie dziś sukienkę W Mohito. Na ich stronie nie znalazłam ale oczywiście na "alledrogo" jest Taką:
http://allegro.pl/czarna-sukienka-z-...938114919.html
Chociaż zdjęcia są do i jak będę miała wenę to zrobię swoje i się Wam jeszcze raz pochwalę

Ty nosisz 36???????????????????!!!! !!!

[lipus89]

Hej
Widzę że piszecie o słoiczkach. Jaś zjada wszystko co mu damy, i dynię i zupkę i deserki wszystko mu smakuje i na szczęście problemów brzuszkowych po tym nie ma
No i przyszłam się pochwalić że mamy 1ego zęba późno w stosunku do Waszych pociech ale ważne że jest

[LadyMagnolia]

Napisane przez agunia82

fajna

smutno mi, mój małż trzeci wieczór z rzędu woli sobie pograć niż spędzić czas ze mną

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------



nie wiem czy lepiej, bo mi w ogóle nie zmierzyli miednicy (jakoś takie zamieszanie się zrobiło jak mnie przyjmowali, że chyba zapomnieli, no a potem panika że dziecko za małe, że poród za słabo postępuje niby, że sterydy trzeba podać, że chyba na patologię wysłać). No i Luśka była przecież malutka. I pewnie kolejna ciąża (o ile będzie) skończy się na cc, a jakoś bym nie chciała

a to Ci małż
masakra jakaś. ważne, żeby ewentualny dzidziuś był zdrowy, a ja ewentualnie by przeszedł na świat to mniej ważne. Chociaż rozumiem, cc to jednak operacja jest.

Mi ciotka ginekolog powiedziała, że następny poród będzie krótszy i szybszy To chyba będę musiała pod szpitalem czatować i modlić się, żeby mnie nie porozrywało.

[wvictoria]

Napisane przez agunia82

fajna

smutno mi, mój małż trzeci wieczór z rzędu woli sobie pograć niż spędzić czas ze mną

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------



nie wiem czy lepiej, bo mi w ogóle nie zmierzyli miednicy (jakoś takie zamieszanie się zrobiło jak mnie przyjmowali, że chyba zapomnieli, no a potem panika że dziecko za małe, że poród za słabo postępuje niby, że sterydy trzeba podać, że chyba na patologię wysłać). No i Luśka była przecież malutka. I pewnie kolejna ciąża (o ile będzie) skończy się na cc, a jakoś bym nie chciała

gupek z niego Ale masz nas

Napisane przez chce_byc_mama

Ty nosisz 36???????????????????!!!! !!!

Eeeee, takie zdjęcie było Chciałabym ale to nierealne. Chyba żebym w to jedną nogę ubrała Ale większy rozmiar też wygląda dobrze

[LadyMagnolia]

Napisane przez wvictoria

Nooooo Poważnie, Marian jest go w stanie zmusić do wielu "poświęceń". A żebyś widziała jak się w jego stronę chce przeczołgać i mu nie wychodzi... jak się złości

No to lecę w poniedziałek z rana do zoologicznego.