Dieta 3d chili

[Doreksik]

Napisane przez stalovka

Hej Dziewczyny
moj pierwszy dzien na diecie 3D chili, skusiłam się i wczoraj zamówiłam.

Wczoraj rozpisałam sobie co bede potrzebować i zrobiłam zakupy na 7dni - koszt 70 PLN czyli nie tak źle.
Właśnie wcinam obiad, i powiem szczerze, że jestem zachwycona pikantnym żarełkiem!!

Nic mi nie mów! Ja mam ochotę garnki wylizywać do czysta, takie obiadki są smaczne

Dzisiaj zastanawiałam się nad kosztem diety i też mi wyszło jakieś 10zł na dzień. Nie liczę tego, co wydałam "na start" na przyprawy. Wynik jest trochę naciągnięty, bo przecież część kupionego jedzenia je też rodzina. Myślę, że spokojnie można się zmieścić w kwocie do 10zł dziennie.

[littledirty]

No to mnie kochane pocieszyłyście, wielkie dzięki
Wspominałyście coś o tym że duże porcje wychodzą, starczy spokojnie na 2 osoby?

[Doreksik]

To zależy jak duże porcje zwykle jadasz Ostatnio zrobiłam tak: ugotowałam leczo z kurczakiem, jakieś 2/3 wzięłam dla siebie a 1/3 dałam mężowi i "dopchałam" go ziemniakami do pełnej porcji obiadowej Spokojnie możesz też gotować 1 i 1/2 porcji i dzielić się nią

[littledirty]

No to już moje wątpliwości rozwiałaś i teraz jedynie czekam na listonosza i biorę się ostro za siebie.

[Aganitusia]

Drugi dzień minąłJedzonko smaczne, porcje wystarczające...a przyprawy działają na mój organizm wyjątkowo "wymiatająco". Zastanawiam się czy tylko ja tak reaguje?? Widzicie jakieś zmiany w przemianie materii, jeśli tak to jak one szybko się pojawiły?

[Justyna33333]

moi ulubieńcy to obiady: kurczak z pieczarkami w sosie jogurtowym, leczo z kurczakiem, makaron wloski. Dalej nie ogarniam omleta z otrąb U mnie dziś dzień 9

[stalovka]

Napisane przez Doreksik

Nic mi nie mów! Ja mam ochotę garnki wylizywać do czysta, takie obiadki są smaczne

Dzisiaj zastanawiałam się nad kosztem diety i też mi wyszło jakieś 10zł na dzień. Nie liczę tego, co wydałam "na start" na przyprawy. Wynik jest trochę naciągnięty, bo przecież część kupionego jedzenia je też rodzina. Myślę, że spokojnie można się zmieścić w kwocie do 10zł dziennie.

Ja własnie pierwszy raz w życiu jadłam kus-kus, i musze powiedzieć, że naprawdę mi smakowało!!

Ja musze dokupić sobie przyprawy, nie mogę dostać kardamonu nigdzie... pozostaje jedynie allegro...

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Aganitusia

Drugi dzień minąłJedzonko smaczne, porcje wystarczające...a przyprawy działają na mój organizm wyjątkowo "wymiatająco". Zastanawiam się czy tylko ja tak reaguje?? Widzicie jakieś zmiany w przemianie materii, jeśli tak to jak one szybko się pojawiły?

Ja po kefirze z cynamonem czułam niemal natychmiast "jazdę w jelitach", widać pobudzenie przemiany materii

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez littledirty

No to już moje wątpliwości rozwiałaś i teraz jedynie czekam na listonosza i biorę się ostro za siebie.

OOOO to powodzonka! czekamy na Twoją relacje odnośnie jadłospisu i działania przypraw

[daniec]

Hej dziewczyny Jeśli któraś zechciałaby odsprzedać dietkę ( opcja: przed 30stką i słaba aktywność fiz.) to piszcie, chętnię odkupię! A może któraś chętna do kupna na spółkę? Pozdrawiam!

[Doreksik]

Hmm... Zastanawiam się nad wielkością porcji obiadowych. Wychodzi cała patelnia. Normalnie bym tym dwie osoby obdzieliła. Wszystko jest oczywiście pyszne i do dzisiaj zjadałam wszystko (no, może troszkę dawałam mężowi ), ale chyba zacznę dzielić tą porcję na dwa i zjadać dwa dni z rzędu.

A wy dajecie radę zjeść całą porcję?

Waga chyba stanęła, ale nie bardzo mnie to martwi Odkąd jestem na tej diecie czuję się sama ze sobą lepiej Mam więcej energii i chęci na cokolwiek.

[Darianna25]

Napisane przez daniec

Hej dziewczyny Jeśli któraś zechciałaby odsprzedać dietkę ( opcja: przed 30stką i słaba aktywność fiz.) to piszcie, chętnię odkupię! A może któraś chętna do kupna na spółkę? Pozdrawiam!

Ale tak nie wolno.

Wydaje mi się,ze osoby mające 1 wiadomość na koncie to jacyś szpiedzy.Myslą,że jak ktoś sie zadeklaruje do odsprzedania diety to bedzie to zlamanie umowy itd.
A jeszcze osoby z mała ilością wiadomości wychwalające ta diete lub zamierzajace ja kupić to wielka zciema i reklama.

[daniec]

Nie jestem szpiegiem, po prostu nie korzystałam z forum nigdy chcialabym zaoszczedzic i wiem ze nie ja jedna bo juz wczesniej dziewczyny pisaly ze moga sprzedac forme pdf za 10-15zl, ale akurat opcje po 30-stce. stad moje pytanie.

[stalovka]

Napisane przez Doreksik

Hmm... Zastanawiam się nad wielkością porcji obiadowych. Wychodzi cała patelnia. Normalnie bym tym dwie osoby obdzieliła. Wszystko jest oczywiście pyszne i do dzisiaj zjadałam wszystko (no, może troszkę dawałam mężowi ), ale chyba zacznę dzielić tą porcję na dwa i zjadać dwa dni z rzędu.

A wy dajecie radę zjeść całą porcję?

Waga chyba stanęła, ale nie bardzo mnie to martwi Odkąd jestem na tej diecie czuję się sama ze sobą lepiej Mam więcej energii i chęci na cokolwiek.

Ja tam zjadam obiady ze smakiem, tylko fakt faktem, porcje są dość duże i... nie mam po nich ochoty jeść ani przekąsek ani kolacji. Gdybym miała męża to pewnie bym się z nim też podzieliła

[Doreksik]

Napisane przez stalovka

Ja tam zjadam obiady ze smakiem, tylko fakt faktem, porcje są dość duże i... nie mam po nich ochoty jeść ani przekąsek ani kolacji. Gdybym miała męża to pewnie bym się z nim też podzieliła

No właśnie o to chodzi - nie mam po obiedzie ochoty na przekąskę i kolację Niby nie wolno pomijać posiłków, ale może by tak zjadać cały pyszny obiadek, a później pół porcji przekąski i pół kolacji?

Chyba za bardzo kombinuję

[stalovka]

Napisane przez Doreksik

No właśnie o to chodzi - nie mam po obiedzie ochoty na przekąskę i kolację Niby nie wolno pomijać posiłków, ale może by tak zjadać cały pyszny obiadek, a później pół porcji przekąski i pół kolacji?

Chyba za bardzo kombinuję

Ja już myślałam, żeby własnie z jednej z przekasek rezygnować ale od czasu do czasu, bo nie zawsze dam radę zjeść 5 posiłków. Pracuję w systemie dwuzmianowym i czasami jest czasowo ok, że posiłki mogę spożyć na spokojnie, a czasmi mam takie urwanie głowy, że nie mam czasu iść zrobić siusiu.

Ja mam dzisiaj na obiad makaron włoski i mam błąd w przepisie, wśród składników mam podaną mozarellę a w sposobie przygotowania: dodać fetę... i bądź tu mądry

[Doreksik]

Ja dałam mozarellę Jest mnóstwo nieścisłości w jadłospisie, ale da się domyślić o co chodzi

[mysunia85]

Cześć dziewczyny
to jest moja pierwsza dieta, którą próbuję i mam nadzieję, że wytrwam jestem na niej już 3 dzień i póki co nie jest źle. Porcje obiadowe faktycznie jak dla mnie są za duże, więc dzielę się z mamą co do przypraw to mam ogromny problem z imbirem, bo na sam zapach już mnie mdli a jak Wam smakuje kawa z kardamonem? w jadłospisie jeśli chodzi o herbatę nie zawsze jest napisane bez cukru, więc wtedy kiedy nie ma tego dopisku słodzicie sobie herbatkę?

[Aganitusia]

Napojów nie przestrzegam tak rygorystycznie jak posiłków. Piję ogromne ilości czerwonej herbaty. Czasem czarną herbatę, najczęściej gdy wracam z dworu - dodaję do niej plasterek imbiru, plasterek chili, plasterek cytrynki i słodzę słodzikiem. Cudownie rozgrzewa i zaspokaja ochotę na słodkieW międzyczasie woda mineralna z limonką. Nie bawię się we wkrajanie plasterka do szklanki wody, tylko rano wrzucam kilka cieniutkich plasterków limonki do butelki wody i sączę ją cały dzień

[stalovka]

Napisane przez mysunia85

Cześć dziewczyny
to jest moja pierwsza dieta, którą próbuję i mam nadzieję, że wytrwam jestem na niej już 3 dzień i póki co nie jest źle. Porcje obiadowe faktycznie jak dla mnie są za duże, więc dzielę się z mamą co do przypraw to mam ogromny problem z imbirem, bo na sam zapach już mnie mdli a jak Wam smakuje kawa z kardamonem? w jadłospisie jeśli chodzi o herbatę nie zawsze jest napisane bez cukru, więc wtedy kiedy nie ma tego dopisku słodzicie sobie herbatkę?

Ja nie uzywam kardamonu bo... nigdzie nie mogę go dostać:/ muszę sobie w necie zamówić. Co do słodzenia to nie mam z tym problemu, chyba od 12 roku życia pije gorzka herbatę, kawy również nie słodzę ale kiedys kupiłam herbate owocową i dzisiaj zauwazyłam, ze ona jest z... kardamonem własnie

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez Aganitusia

Napojów nie przestrzegam tak rygorystycznie jak posiłków. Piję ogromne ilości czerwonej herbaty. Czasem czarną herbatę, najczęściej gdy wracam z dworu - dodaję do niej plasterek imbiru, plasterek chili, plasterek cytrynki i słodzę słodzikiem. Cudownie rozgrzewa i zaspokaja ochotę na słodkieW międzyczasie woda mineralna z limonką. Nie bawię się we wkrajanie plasterka do szklanki wody, tylko rano wrzucam kilka cieniutkich plasterków limonki do butelki wody i sączę ją cały dzień

ja tez nie przestrzegam tak mocno napojow, bardziej koncentruje sie na posiłkach, choc pije tyle wody do posiłków ile zalecaja, jak równiez dorzucam cos od siebie

[stalovka]

marchewka z imbirem... fuj!

[bytheway]

cześć weszłam na drogę racjonalnego odżywiania i przy okazji lekkiej redukcji wagi, ale uwaga, uwaga...studiuje. Co się równa z tym, ze trudno mi restrykcyjnie przestrzegać regularnych pór posiłku, a gotowanie codziennie innego obiadku też jest wyzwaniem (więc nie ma dla mnie sensu kupowanie tej całęj diety) ale z tego co tu czytam głownie opiera się ona na stworzonych już przepisach itd. A więc: czy jakieś efekty będą już kiedy wprowadzę do swojej diety duuuuużo przypraw (omnomnom, lubie, lubie ) czy nawet sobie głowy nie zawrać? :P
Pozdrawiam dziewczyny, życzę powodzenia

[stalovka]

Napisane przez bytheway

cześć weszłam na drogę racjonalnego odżywiania i przy okazji lekkiej redukcji wagi, ale uwaga, uwaga...studiuje. Co się równa z tym, ze trudno mi restrykcyjnie przestrzegać regularnych pór posiłku, a gotowanie codziennie innego obiadku też jest wyzwaniem (więc nie ma dla mnie sensu kupowanie tej całęj diety) ale z tego co tu czytam głownie opiera się ona na stworzonych już przepisach itd. A więc: czy jakieś efekty będą już kiedy wprowadzę do swojej diety duuuuużo przypraw (omnomnom, lubie, lubie ) czy nawet sobie głowy nie zawrać? :P
Pozdrawiam dziewczyny, życzę powodzenia

Tak jak napisałaś dieta to gotowy jadłospis, podane są składniki w odpowiednich proporcjach - i nie są to racje głodowe

Dużo tu przypraw, to prawda. Nie wiem do jakiej diety chcesz wprowadzać te przyprawy, moze opisz bliżej jak mniej-wiecej ta dieta wyglada?
Mi osobiscie odpowiada gotowy jadłospis na cały miesiąc, nie jestem aż tak kreatywną osobą i cierpliwą, żeby siedzieć liczyc kcal, układać menu czy cokolwiek innego... A że pracuję cały tydzien i w weekendy studiuję wiec czasu zbytnio nie mam, ale trzeba przyznac, ze przygotowanie posiłków nie zajmuje wcale dużo czasu.

No i muszę przyznać, że jestem na tej diecie czwarty dzien i nie złamałam się ANI RAZU i co najlepsze, czuje się naprawde wspaniale, lekko... czuje ze moj metabolizm jest pobudzony

[bytheway]

jem według takich 'ogólnych i oklepanych' racji, tj. jedzenie dość regularnie, zamiast smażonego kurczaka, gotowany, lub pieczony, do tego gotowane warzywa, zamiast białego pieczywa czy wyrobów mącznych, pełnoziarniste albo kasze, serki wiejskie, dużo owoców i warzyw, no i cukier ograniczony do prawie minimum (posłodzenie kawy łyżeczką cukru - bo nie słodzonej nie przełkne i gorzka czekolada czasem)
Jestem przekonana, że ten gotowy jadłospis jest bardzo wygodny, ale w moim przypadku niestety by się nie sprawdził

[Aganitusia]

Dziś mój piąty dzień dietki. Nie gotuje codziennie obiadków tylko zazwyczaj posiłki obiadowe gotuje od razu na dwa dni. Posiłki zamieniam dniami i wcinam to na co mam akurat ochotę (oczywiście wg wytycznych). Nurtuje mnie tylko jedna rzecz - czemu na drugą przekąskę jest kawusia. Chętnie wpakowałabym ją dobie jako pierwszą przekąskę - dobudziłaby mnie może co sądzicie o takiej zmianie?

[_moniq]

mam 22 lata,
średnia aktywność fizyczna

ktoś chętny do wspólnego zakupu?
info. na prv.

[stalovka]

Napisane przez Aganitusia

Dziś mój piąty dzień dietki. Nie gotuje codziennie obiadków tylko zazwyczaj posiłki obiadowe gotuje od razu na dwa dni. Posiłki zamieniam dniami i wcinam to na co mam akurat ochotę (oczywiście wg wytycznych). Nurtuje mnie tylko jedna rzecz - czemu na drugą przekąskę jest kawusia. Chętnie wpakowałabym ją dobie jako pierwszą przekąskę - dobudziłaby mnie może co sądzicie o takiej zmianie?

Ja kawy nie traktuję jako przekąskę, piję ją normalnie tak jak zawsze pijałam, ostatnio zamiast kawy zjadłam grejpfruta z imbirem bo poprzedniego dnia jedna przekaske pominęłam całkowicie.

[Madzikers]

Hej Dziewzyny, jestem tu nowa Dietę rozpoczełam od dziś z zamiarem zrzucenia 5-6 kg.
Moje wrażenia: niestety mam zgagę obiad z pierwszego dnia naprawde smaczny , śniadanie i kolacja - przyznam , że dla mnie to bardzo małe porcje i czuje pewien niedosty , ale mam nadzieje, że z czasem to minie i będzie ok

[stalovka]

Napisane przez Madzikers

Hej Dziewzyny, jestem tu nowa Dietę rozpoczełam od dziś z zamiarem zrzucenia 5-6 kg.
Moje wrażenia: niestety mam zgagę obiad z pierwszego dnia naprawde smaczny , śniadanie i kolacja - przyznam , że dla mnie to bardzo małe porcje i czuje pewien niedosty , ale mam nadzieje, że z czasem to minie i będzie ok

Podejrzewam, że Twoje porcje są małe bo przy zakupie diety zaznaczylaś mała aktywność fizyczną, ja mam dużą (ćwiczę 5 a nawet 6 dni w tygodniu po godzince) i mam takie porcje, że zawsze daje mamie sprobowac bo ja ciekawia takie "nowosci" i sama najadam się do syta...

[Dominika2302]

Witam, jestem tu nowa. Poczytałam troszkę o tej diecie i postanowiłam ją zakupić. Niedawno zakończyłam swoją przygodę z Dukanem. Nie powiem, pomogło bo w ciągu 4 m-cy schudłam 15 kg. Z 85 spadło na 70 a od świąt skoczyło na 72. Nie dałam rady dłużej jej ciągnąć bo za dużo wyrzeczeń mnie ta dieta kosztowała, mam za słabą "silną" wolę. Teraz pełna nadziei że wrócę do wagi 65 kg czekam na maila z dietką, nawet zakupiłam orbitreka żeby wzmocnić motywację do ruchu.

[marzenamia]

Witam! A jak długo czekałyście na dietę z przesyłką pocztową? Bo ja czekam 5 dni to chyba powinnam już ją dostać a nadal nic w skrzynce nie leży!!!!

[magdda299]

Hej laski, ja dziś zaczynam. Niestety na starcie z zamiennikami:/ zamiast ryżu brązowego - biały, bo nie mogłam w pobliżu dostać brązowego;o i jakis czas temu zrobilam zapas wody niestety gazowanej mam nadzieje ze nie zrobi to jakiejs wielkiej roznicy