|
|
#1441 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Pierwsze koty za płoty
pierwsza rozmowa na niemieckim gruncie odbyta - zobaczymy czy będzie za tym szła normalna rozmowa (bo podobno dopiero w najbliższym czasie ruszają z nowym projektem).... Ale bez wzgledu na to czy są szanse czy zostałam spławiona w przemiły sposób - jestem zadowolona ... przede wszystkim z siebie ... ![]() No i wiem nad czym trzeba pracować ... Apropo pracy nad sobą - zrobiłam trening gwiazd ... mimo że nie robie wszystkich powtórzeń dostałam w kość ... Mam za sobą już 5 treningow z Ewą i przynajmniej na razie jestem fanką - może to troche nudne i na pewno męczące ale za to poprawia nastrój milenka5% tłuszczu w organiźmie nie bardzo jest możliwe - dla kobiety po 20 norma to 20-25% ....Więc raczej 5% ci zostało nadmiaru ... Co i tak jest chyba niezlym wynikiem .. Natchnęłas mnie tematem- mam plan żeby uruchomić moją wagę która niby ma pomiar tłuszczu ... Zobaczymy ... Na razie jem jak trzeba choć chyba przyśpiesze obiad bo głodna jestem ... Pewnie to od stresu... |
|
|
|
#1442 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
ładny szczupły brzuszek ![]() Zapodałam dziś Chodakowską skalpel pierwszy raz.... no myślałam że będzie banalne hahaaaa przeliczyłam sie... Określam siebie tak na 60 % wysiłku jak na pierwszy raz... najwdoczniej słaba kondycja moja może następnym razem będzie lepiej a i zakwasy są ale te ćwiczenia są rewelacyjne zapominałam o napinaniu brzucha ciężka sprawa ![]()
__________________
START: 07.01.2013r. 89,5......Teraz-73,3 72,5...70,5 i oby dalej ![]() 69,5...65,51 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 2 cel: 75kg... 3 cel: 70kg... już 16kilo za mną. |
|
|
|
|
#1443 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
![]() Dziewczyny skonczylam gotowanie i sprzatanie na dole. Teraz nasze krolestwo... i niech mi ktos powie, ze co ja robie caly dzien, przeciez niczym sie nie moge zmeczyc...
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach ![]() http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
|
|
|
|
#1444 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Ok zbadałam kwestie wagi i tłuszczu ...
Wyniki są następujące - wg tej wagi mam: 32,7% tłuszczu (norma dla kobiety 20-29 to 18-23% dobra, do 28% średnia) - czyli mam około 5 % tłuszczu za dużo ;( 33,4% mięśni ( poniżej 34% wynik jest słaby, 34%-39% to norma) 49,1 % wody (woda dla kobiety między 45-60 to wynik dobry a powyżej 60 bardzo dobry - czyli jest nieźle bo tłuszcz zawiera relatywnie mało wody więc jak ma się wysoki procent tłuszczu to równocześnie niższy wody- generalnie należy mieć jak najwyższy poziom wody) moje kości waża 8,5 kg a przy średniej aktywności powinnam zjadać 2300 kcal -żeby utrzymać wagęOczywiście producent zastrzega że nie są to super dokładne wyniki ale gwarantuje prawidlowość trendów .... ---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ---------- Że tłuszczu mam za dużo to wiem (trudno przeoczyć)... Ale słabą ilością mięśni jestem zaskoczona ... Ostatecznie już od ponad pół roku jestem aktywna (no w miarę) -najpierw bieganie , od listopada ćwiczenia.... Wole nie myśleć jak źle było wcześniej ... Wody wydawało mi się że piję jak bąk Ok no to jak już mam wagę do medycznej analizy (tak się to cudo niby nazywa) to podejdę do sprawy naukowo ... Powinno być tak że procent mięśni rośnie procent tłuszczu spada a wody utrzymuje się lub lepiej rośnie ... Niby oczywista oczywistość... |
|
|
|
#1445 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Ja już po obiadku i załączam zdjęcie
Po zrobieniu zdjęcia telefon mi klapnął na talerz z obiadem Coś kiepsko się dziś czuję, nie wiem czy to na skutek późnego pójścia spać (koło 2 się położyłam, bo zagadałam się z gościem na czacie ) czy może za mało kalorii dostarczyłam dziś... Zaraz policzę ile dziś zjadłam, to wszystko się rozjaśni A może to skutki uboczne nowych leków ? oby nie.
|
|
|
|
#1446 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
I już nie czuję, że to robię.
|
|
|
|
|
#1447 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
joanna xl ja również mam takie parametry w wadze tylko musze poszukać nstrukcje obsługi
__________________
START: 07.01.2013r. 89,5......Teraz-73,3 72,5...70,5 i oby dalej ![]() 69,5...65,51 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 2 cel: 75kg... 3 cel: 70kg... już 16kilo za mną. |
|
|
|
#1448 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Dziewczyny, spisalam sobie na karteczce Wasze filmy i zamierzam sie za nie wziac. No sorry Beata superbohaterow nie zapisalam - nie lubie. Wczoraj jeszcze skatowalam kolejny film po klotni z TZ - "Wilburn chce umrzec" - dobry, ale szkocki, co oznacza, ze niektorych fragmentow w ogole nie zrozumialam.
U mnie dzis na wadze 80kg. Musze sie zmotywowac. 8 marca jade do Cardiff na impreze i w odwiedziny do znajomych, ktorzy ostatnio widzieli mnie jako prosiaka na weselu w listopadzie, a w takich gabarytach to przedtem mnie jeszcze nikt nie widzial. Na pewno nie omieszkali sie za moimi plecami popytac "co ona ze soba zrobila?" Dlatego musze sie wziac w garsc i wygladac jak czlowiek. Tak mialo byc na Amsterdam, a okazuje sie, ze jade tam bez zadncyh zmian Ogolnie smaka narobilas, wyglada bardzo smakowicie Joanno badzmy dobrej mysli! Najwazniejsze ze poszlo dobrze i nabierasz pewnosci siebie na przyszlosc Kurde zazdroszcze Wam motywacji, ja nie moge sie zturlac z kanapy i zaczac ta Ewke. Co chwila mowie "pozniej" i tak mija caly dzien...
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg Edytowane przez sss7 Czas edycji: 2013-01-15 o 13:54 |
|
|
|
#1449 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
zamiast białego ryżu równie dobrze mogłabyś jeść papier ![]() ---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- Cytat:
jesteś boska! ![]() ---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ---------- Cytat:
Super! Mówią, że każda rozmowa to nowe doświadczenie, a tym bardziej na obczyźnie.
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|||
|
|
|
#1450 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
![]() Właśnie sęk w tym, że męczę się, aby dostać się na kierunek Studiowałam rok analitykę medyczną, wzięłam rok dziekanki i kuję, żeby dostać się na stomatologię ![]() Cytat:
Dlatego nie poszłam w kierunku wszelkich filologii, bo niestety, ale żeby na rynku filologów się przebić trzeba znać minimum 3-4 języki biegle i być w trakcie uczenia się kolejnych trzech. A nad tym trzeba było pracować od podstawówki, a nie moi rodzice obudzili się w 3 gimnazjum, jak oznajmiłam że idę do biolchemu Niestety, rynek jest mocno przesycony wszelkimi humanistami, a uczelnie nadal przyjmują setki osób na kierunki typu socjologia, psychologia, pedagogika, filologia angielska, administracja.Cytat:
Także trzymaj się i zdrowia! Melduję dzisiaj 25 minut na orbitreku i 35 minut Tiffany |
|||
|
|
|
#1451 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
![]() a co do leków mogą byc skutki uboczne a czasem gorszy dzień
__________________
START: 07.01.2013r. 89,5......Teraz-73,3 72,5...70,5 i oby dalej ![]() 69,5...65,51 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 2 cel: 75kg... 3 cel: 70kg... już 16kilo za mną. |
|
|
|
|
#1452 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Kurcze myślałam, że 20% tłuszczu to max.. swoją drogą tyle, co parówka
Widziałam taką wagę w rossmanie ostatnio, ale kosztowała 50zeta i nie wiem czy to nie ryzykowne.. Zresztą ciekawe, na podstawie czego one wyliczają te wszystkie parametry. Miałam robioną analizę składu ciała, ale normalnie, w poradni dietetycznej, elektrody, te sprawy.. a taka waga..? Kuszące skądinąd
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
|
|
#1453 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Furry Sue
nie mam innego ryżu w domu Ale z kaloriami u mnie jest masakra dziś, nawet nie będę się przyznawać, bo tak mało Przed wyjazdem na rehabilitację zjem coś jeszcze, żeby mi w brzuchu nie burczało
|
|
|
|
#1454 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
Ale po chwili zastanowienia uznałam, że w zasadzie bardziej niż stomatologiem to wolałabym być kanadyjskim drwalem, mieszkać w lesie i mieć wszystko w ... pupie ![]() ---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- Cytat:
![]() Ja z tych białych jem tylko basmati, bo ma taki cudowny smak i aromat ![]() I zjedz coś koniecznie, wiesz jak to się może skończyć.. akcją "Jamochłon"
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
||
|
|
|
#1455 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
melduje wykonanie ćwiczeń!
znowu mnie zmobilizowałyście, jakoś mi się rano nie chciało, ale poczytałam jak ładnie ćwiczycie i stwierdziłam, że czas podnieść 4 litery z kanapy i spadać na siłownię. i dobrze zrobiłam, bo mi się od razu humor poprawił. A była masakra, bo wczoraj z tej pracy nie zadzwonili (powiedzieli, że jak coś to ok 20). Nie ważnie, że nie jest to praca moich marzeń, ale myślałam, że zwariuję takie mnie myśli nachodziły. A może właśnie dlatego, że już od jakiegoś czasu zapomniałam o ambicji i szukam czegokolwiek i nic? Przez to mam wrażenie, że do niczego się nie nadaje Przez to przeryczałam cały wieczór i rano dalej było mi okropnie.Ale jak poćwiczyłam to już mi lepiej widocznie odchudzanie może być remedium na depresję. i tej wersji będę się trzymać |
|
|
|
#1456 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Sagapao ja też musiałam przebić sie przez ściągniętą instrukcje z neta .. w dodatku niemiecką bo to tutejszy wynalazek .. No ale daje do myślenia wiec warto - inna sprawa że miałam tą wagę pół roku i dziś się ruszyłam
Furry Sue Paróweczka zyskuje nowego wydźwięku no cóż myśle że u kobiet waża cycki i biodra ... Normy dla facetów są sporo niższe - np w wieku 20-29 powyżej 23% już dupa - więc mamy legalne 5 % nadwyżki) Poza tym w tłuszczu produkują nam sie niby hormony kobiece ...Moja waga na amazonie kosztuje nieco powyżej 20 euro ale sama raczej bym jej nie kupiła Niby technicznie ma metalowe elektrody na których trzeba boso stanąć i wysyła jakiś impuls który ocenia na podstawie gęstości co napotkał .. No i wprowadza się jakieś tam dane w stylu wzrost ... wiem ze jest też jakiś wzór z mierzeniem szyi, pasa i bioder - który pozwala to wyliczyć ale nie znam szczegółów ss7 na pewno się uda .. pocieszyłaś mnie - czyli nie tylko ja mam jazdy pt "Boże jak ona (czyli ja) się zatuczyła " ktore jakoby wyrażaja pokątnie moi znajomi ... U mnie dochodzi jeszcze "Dlaczego on z nią jest?" - bo mój facet w porównaniu z obecną mną zyskał sporo punktów .... Ale wiesz ludzie pewnie tak wcale nie myśla -tylko nam w głowach tak siedzi A co do ćwiczeń nie bądź dla siebie zbyt surowa - ja odchudzam sie od 15 lat a z aktywnoscią przeprosiłam się dopiero w zeszłym roku ... Do wszystkiego trzeba dojrzeć w swoim tempie... ---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- Cytat:
Na szczęście nie była to praca moich marzeń - choć wydawała się perspektywiczna ... Więc pociesz się - nie jedziesz sama na tym wózku Trzeba próbować dalej Magiczną moc ćwiczeń i ich wpływ napsyche potwierdzam ... Po czuje się świetnie - niestety ta świadomość nie ułatwia mi zabrania się za nie
|
|
|
|
|
#1457 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Nie mam Was na fejsie, więc wrzucam tu
fajny pomysł na śniadanie, alternatywa dla mojej ukochanej jajecznicy na pomidorach http://alebabka.blogspot.com/2013/01...rze-dieta.html
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
|
|
#1458 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Witaminko nie martw sie. Na pewno nie mysl, ze do niczego sie nie nadajesz. Realia w Polsce sa jakie sa - albo ma sie mega farta, albo znajomosci. Takze to nie jest kwestia tego, ze nawalilas. Poprostu aplikuj dalej. Na pewno soon sie cos na horyzoncie pojawi. Pytalas znajomych, czy moze w ich miejscach pracy kogos potrzebuja??
Joanno Ja jestem pewna, ze ludzie gadaja. Wszyscy gadamy. Spotkamy kogos na uliy i zawsze myslimy sobie czy sie zmienil, zbrzydl, wybieknial, schudl, przytyl.... ludzie tak poprostu maja. Ja tez tak robie. 2 lata temu przyjechalam do Polski, spotkalam sie z grupa dobrych kolezanek i jak tylko jedna wyszla do lazienki to zapytalam druga "co Magda ze soba zrobila?" Pamietam to jak dzis! Magda schudla, a na tym weselu na bank wszyscy sobie zadawali to pytanie jak ja wyszlam do klopa. Na zdjeciach wygladam jak baleron. Chyba poprosze kolezanke zeby sie jeszcze raz hajtnela to tamte zdjecia wykasujemy Co do TZta, ja tez mam takie schizy. Pomimo, ze do bodybuilderow nie nalezy i troszke brzuszka ma, dalekomu do mojej postury. Jest przystojny, bo to latynos wiec tez czasem mi sie wydaje, ze srednio do siebie pasujemy. A praca sie nie przejmuj. W koncu pojawi sie firma, ktora z pocalowaniem reki wezma Polke z dobra znajomoscia niemieckiego. Poza tym zawsze mozesz sie do nich zwrocic z prosba o bardziej wyczerpujace wyjasnienia czego Ci za braklo.
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg |
|
|
|
#1459 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
__________________
?
|
|
|
|
|
#1460 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
SS7 No tak niestety masz racje
jak pomyślałam o sobie -to ja nie mówie ale myśle ... Niestety z brzydka satysfakcja "nie tylko ja utyłam w związku, ona też"... miałam nadzieję ze to moja słabostka tylkoale dziękiza dobre słowo beataGr ja wcale nie uważam żeby osoba z nadwagą nie powinna studiować dietetyki. Wręcz przeciwnie - powinna studiować, zaaplikować sobie zdobyta wiedzę, schudnąc do rozmiaru super laski i wtedy odchudzać innych ... To mnie zniecheca do dietetyków - wiadomo do grubego się nie pójdzie a taki chudzinka to co wie o naszych problemach? Znam jedną laskę na dietetyce - wciina tony żarcia fastfoodowego i waży piećdziesiat parę kilo ... Nie odmawiam jej wiedzy i dobrych chęci - ale perspektywy jednak nie ma właściwej . Jakbym miała rozważać studia - to może bym pomyślała o dietetyce ... Wydaje się że to zawód z przyszłością i można pomagać ludziom sądzę że satysfakcja jes spora Ale skoro zrezygnowałaś to pewnie studia są średnie ![]() ---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ---------- Apropo studiowania -siadam do niemieckiego - nadrabiam zaległości z wczoraj , bo dzisiejszą dawke juz przyswoiłam ... Tak mi się dziś nic nie chce jak stres opadł że tylko bym na wizażu siedziała i dziwnych rzeczy w necie szukała no nic do roboty ....
|
|
|
|
#1461 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 673
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Hey kochane
Cytat:
mi też zostały 3 egzaminyCytat:
w proporcji 80 na 20Cytat:
fajnie, że udało Ci się iść z mamą na kompromisA obiadek smmmmaczne zdjęcie Cytat:
![]() Ja dziś jeszcze nie ćwiczyłam, później się za to zabiorę a z jedzeniem nawet, nawet wieczorem napiszę jak zamkne dzień
|
||||
|
|
|
#1462 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
![]() pychotka ![]() Jej a ja mam 23styczna 3rocznice ślubu psss i nie wiem co wymyśleć...
__________________
START: 07.01.2013r. 89,5......Teraz-73,3 72,5...70,5 i oby dalej ![]() 69,5...65,51 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 2 cel: 75kg... 3 cel: 70kg... już 16kilo za mną. |
|
|
|
|
#1463 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
ogolnie smaczne zdjecie! bylo jakieś tam białko do tego kurczaczek, albo miesko jakiekolwiek? Joasiu pierwsze koty za ploty, nie bylo tak zle a moze cos z tego wyjdzie, jestem dobrej mysli ![]() witamnko ja juz przeplakalam tyle noc z powodu pracy, ze juz nie mam łez... tutaj gdzie mieszkam licza sie znajomosci...ja zjadlam obiadek (pomidoroweczka+rybka na parze+ziemniaczki+lyzka surowki z bialej kapusty) i teraz czekam, az bede mogla cwiczyc, dzis skalpel! Od jutra K. ma urlop zdrowotny, wiec moj rytm dnia bedzie zaburzony
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach ![]() http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
|||
|
|
|
#1464 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Ja bym nawet poszła krok dalej - psychodietetyka, ponoć są takie, ale chyba w ramach podyplomówki.
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
|
|
#1465 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Skalpel zaliczony! prysznic i ksiazka - to moje dzisiajsze marzenie
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach ![]() http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
|
|
|
#1466 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
ALE jeżeli kogoś to naprawdę interesuje (mnie się tylko wydawało że mnie to aż tak interesuje ) i ma ambicje, żeby np. założyć własny gabinet to myślę, że chyba dałby sobie rady w tym zawodzie. No bo wiadomo, jak chcemy dużo zarobić, to gabinet musi mieć jakąś renomę.Cytat:
Na pierwszym roku była jeszcze anatomia i fizjologia. No i oczywiście parę innych zapychaczy.Cytat:
__________________
?
|
|||
|
|
|
#1467 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
miilenka
nie było mięska, bo zapomniałam wyciągnąć z zamrażary Jutro będzie kurczaczek chyba, zobaczę jeszcze, ale wypadałoby zjeść, bo jadłam ostatnio w niedzielę mięso. Ja już po rehabilitacji, nawet podobają mi się te ćwiczenia i ultradźwięki, przynajmniej trochę jestem rozciągnięta i nie boli Może się nastawi to co ma nastawić. Ja kalorii dziś malutko zjadłam, sama nie wiem czemu, ale nie mam ochoty jeść Chyba coś mi dolega Jeszcze kolacja przede mną, bo przed chwilką zjadłam pomarańczko i wypiłam kawę z mlekiem 1,5%. Bilansu dnia chyba Wam nie przedstawię, bo aż ja się wystraszyłam kalorii (i o dziwo nie jestem głodna) . Trochę w głowie mi kołuje, doszukałam się przyczyny w nowych tabletkach Ale jeszcze tylko 10 dni i koniec leków |
|
|
|
#1468 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Czy ten psychodietetyk to coś fajnego, to mogłabym podyskutować
Pierwsza babka do której poszłam (która była kompletnym niewypałem) była właśnie taką psychodietetyczką. I ostatecznie bardziej zwracała uwagę na psychologiczne aspekty diety, niż na typowo dietowe. Czułam się na jakiejś psychoterapii w negatywnym sensie. Najbardziej rozwaliło mnie pytanie: "W skali od 1 do 10 na ile przejmuje się pani obecną wagą?". No to jej mówię, że z 8, bo naprawdę się zapuściłam i że jest to największa waga w moim życiu i ostatnio przekroczyłam barierę 70 kg i musiałam zacząć kupować ubrania w rozmiarze 40/42, itd itd. Chyba z pół godziny nie mogła w to uwierzyć i maglowała mnie pytaniami "Dlaczego? A ile chce pani ważyć żeby ocenić to na 2 lub 3? A co jak pani schudnie? A zdarzało się tak w przeszłości?" bla bla bla. W końcu już mnie tak zdenerwowała, bo musiałam tłumaczyć się z tego że przejmuję się wagą (swoją drogą, gdybym się nie przejmowała, to raczej nie robiłabym nic w kierunki schudnięcia, prawda? ), wypaliłam do niej: "Łatwo pani mówić, bo jest wysoka i szczupła i przed lustrem nie widzi obwisającego brzucha, ogromnego tyłka i fałdów tłuszczu na plecach." Po czym zebrałam rzeczy i wyszłam. Bo już naprawdę miałam dosyć. Poszłam po poradę dietetyczną, a nie maglowanie mnie pod względem psychicznym z każdej możliwej strony.
|
|
|
|
#1469 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 673
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Powracam po ćwiczeniach dziś Ewka i stepperek 20 min standardowo, w przyszłym tygodniu spróbuję dłużej
a jedzenie właśnie wcinam musli i już na dziś koniec ewentualnie, jakiś owoc chwycę bo późno będę się kładła.A więc I kanapka razowca z pomidorem, cebulą i serkiem wiejskim II ogromna, naprawdę miałam problem żeby ją zmieścić marchewka i zielona herbata III barszcz czerwony z podsmażanymi ziemniaczkami IV musli własnej roboty z mlekiem, zielona herbata Zjem, lecę pod prysznic i działam dalej ![]() ---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ---------- mariamarysienka hehe dobre ja bym pomyślała, że gabinety pomyliłam albo z tą kobietą coś nie tak jest |
|
|
|
#1470 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
No właśnie chudy grubego nie zrozumie ...
Ja dziś mam w planach nuggetsy ... oczywiscie dietetyczne - leżą sobie w jogurcie... jakaś głodna jestem - zjadłam solidny obiad, podwieczorek (dwa kiwi, 4 małe plasterki szynki indyczej z szparagami , batonik musli - to już ponad plan i dalej jestem głodna ... Dodam że I i II śniadanie też zjadłam więc mam dziś wszystkie posiłki ... Moze jestem głodna za ogolnie która głodna nie jest... Poszłabym do sklepu kupic na weekend coś tam ale boje sie wyjść z domu w tym stanie... Jak pisałam najpierw trasa śmierci a potem lidlowe pokusy - ach chipsy krabowe i białe winko M siedzi jak na złość w pracy zamiast mnie jakoś zająć i odciagnąć od jedzeniomyśli ... desperacja jest tak duża że chyba zaparze yerbe - podobno zabija apetyt ... mam pół kg - dostałam od jednej osoby z rodziny na urodziny z tekstem "zdrowsze od kawy i coś co powinno ci się spodobać - zabija apetyt, wiec moze schudniesz " jak widać nie ma domku bez ułomku
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:25.



pierwsza rozmowa na niemieckim gruncie odbyta - zobaczymy czy będzie za tym szła normalna rozmowa (bo podobno dopiero w najbliższym czasie ruszają z nowym projektem).... 




-żeby utrzymać wagę



jesteś boska! 
Dlatego nie poszłam w kierunku wszelkich filologii, bo niestety, ale żeby na rynku filologów się przebić trzeba znać minimum 3-4 języki biegle i być w trakcie uczenia się kolejnych trzech. A nad tym trzeba było pracować od podstawówki, a nie moi rodzice obudzili się w 3 gimnazjum, jak oznajmiłam że idę do biolchemu 


fajnie, że udało Ci się iść z mamą na kompromis
Chyba coś mi dolega
Ale jeszcze tylko 10 dni i koniec leków 
