Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010 - Strona 69 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-15, 15:05   #2041
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Chociaż ktoś mnie (to) rozumie

Wczoraj przyniósł pan buty do reklamacji. Za 3 dni kończy się gwarancja więc buty maja 2 lata. Buty w stanie takim, że lepiej nie dotykać pan przyniósł bo... odkleił mu się czubek i wkładki się zrolowały no padłam... Oczywiście grzecznie pytam "jakie są pana żądania- wymiana, naprawa, zwrot gotówki" pan "pieniądze"... padłam po spisaniu reklamacji poszedł sobie wybierać buty... oj, niedoczekanie. Już ja napiszę stosowną opinię

wiesz,no jakby spojrzeć na to innym okiem to niezły cwaniak z gościa jest
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 15:09   #2042
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość

wiesz,no jakby spojrzeć na to innym okiem to niezły cwaniak z gościa jest

Oj, wielu takich cwaniaczków nam się trafiło ale nie z nami te numery
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 15:12   #2043
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Oj, wielu takich cwaniaczków nam się trafiło ale nie z nami te numery
wesoło tam macie
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 15:34   #2044
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Jesteśmy po spacerze. Fajnie było choć robi się chlapa, nie znoszę

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
u nas jest bardzo róznie, na to jak będzie rozpatrzona reklamacja składa się wiele czynnikow. Kiedy były kupowane, jaki jest ich stan ogolny- czyli czy widać po nich, że są mocno wyeksploatowane czy zadbane, jakie sa to podeszwy itp. takze ciężko mi udzielić Ci jednoznacznej odpowiedzi. Rozumiem, ze po pierwszej reklamacji dostałaś nowe buty tak? czy naprawiali?

Temat reklamacji jest bardzo ciężkim tematem. Wiem, ze ludzie narzekają na rozpatrywanie reklamacji w salonach. na nasz salon tez "jadą" w necie. Prawda zawsze lezy po środku. Ludzie też baaaaardzo często przesadzaja. Uważają, ze jak kupia buty za 300 czy 400 ze skóry to one sa z zelaza- nie bedą przemakać, brudzić się, wycierać itp. Wymagaja cudów mając przewaznie tylko te jedne buty, uzytkujac je non stop, bez przerwy. nie oszukujmy się, choćby buty byly niewiadomo jak dobre to przy takim uzytkowaniu- zawsze coś się stanie (no pewnie są wyjatki). ja znam wiele osób (w tym mnie) które mają wiecej butów niż jedne na sezon, czesto zmieniają i takie osoby nigdy nie reklamują albo sporadycznie. Niestety, jak ktos przychodzi do reklamacji i mówi, ze teraz nie ma w czym chodzić to wybaczcie- mial nadzieję, ze buty wytrzymają cala zime chodzenia po roztopach, w róznych warunkach? Nie da rady... na pewno nie- kupując delikatne, skórzane oficerki... oczywiscie darusia to nie tak, ze ja "piję" do Ciebie, po prostu tak przy okazji

Albo rozwala mnie pytanie- czy te buty nie będą przemakać?? No sory, jak wleziesz w wielką kałużę w czasie roztopów, to raczej tak jak nie chcesz by Ci przemakały buty- kup sobie kalosze Oczywiscie są pewnie takie ale nie za 300 zl i z jakimiś specjalnymi systemami typu geo-tex czy jakoś tak. Ale takich butów nie szukajcie w salonach typu "mój"
Jako fanka butów to oczywiście wiem, że nie ma, prócz kaloszy, nieprzemakalnych butów. Wiem, że trzeba mieć kilka par żeby jakoś się trzymały.
Nie dziwię się ludziom, że oczekują od butów za kilka stów, że będą spełniały wszystkie oczekiwania łącznie z nieprzemakaniem. Wydają dla niektórych sporą kasę i chcą żeby takie właśnie były, ot cała filozofia. Mimo obrazków z przecen (zachowują się jakby buty sprzedawali po 19,99) to pieniędzy mają coraz mniej i zwyczajnie nie kupują kilka par tylko jedną (myślą) solidną z przeceny. Albo zupełnie zwyczajnie chcą być modne nie zagłębiając się w wytrzymałość butów a później przychodzi rozczarowanie.
Tak z ciekawości to co mówisz kobiecie jak pyta czy buty nie będą przemakały ? Nie znoszę jak mi w "Twoich" (i nietylko) salonach wciskają ciemnotę że wystarczy spryskać sprayem (kupionym wyłącznie u nich) i będą suchutkie jak pieprz.
Pamiętam oficerki mojego dziadka, które miał całymi latami. Były z odpowiedniej skóry (nie z wypadów), były porządnie przeszywane, klejone i co tam jeszcze trzeba w butach zrobić. One nigdy mu nie przemakały, nie rozklejały się itp. Do tego dziadek bardzo dbał o buty. To on uczył mnie pastowania i polerowania. Po dziadkach mam manię czystości butów i wielką do nich miłość
Ja sama w czasach wielkiego kryzysu miałam taką parę robionych kozaków. Nie dość że były piękne to jeszcze spełniały wszystkie warunki dla bycia zimowymi butami . Niestety szybko mi noga rosła i zdaje się że tylko jeden sezon miałam
Niedawno też chyba nawet Bosadzka "oprowadzała" po butach i robili testy na ciepło, nieprzemakanie i coś jeszcze tylko nie pamiętam co . Wg mnie kiepsko te testy wypadły dla wszystkich pokazanych butów.

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
na szczęście moja takowych nie wykazuje, przynajmniej na razie
Niszczycielskie dziecięce zapędy mnie do szału doprowadzają ale nie znaczy że Zośka takowe uskutecznia . Owszem próbuje coś "zmalować"ale moja reakcja jest natychmiastowa
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 15:57   #2045
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Ja tez nigdy nie reklamowalam butów. Nie miałam takiej potrzeby. I tez jestem w gronie tych które maja pełno butów. Czasami to sama nie wiem ile i gdzie je mam. Niestety niezbyt dbam o buty, ale jakoś mi sie nie niszczą.

Byliśmy dzisiaj z Nataszka na kontroli w przychodni wczesniaka. Najpierw u pediatry a potem u neurolog. Wszystko ok tylko trochę mało waży - 6,8 kg.. A myślałam ze juz ponad 7 bedzie.
Rozwojowi tez ok co prawda trochę jej sie pomieszalo bo raczkuje ładnie, staje juz na nogach ale nie siedzi. I nawet nie zabiera sie za siadanie.
Niemniej wszystko ok z nią. W tym miesiącu jeszcze mamy kardiologa i okulistą. Przy okazji dostaliśmy skierowanie dla Oliwki do gastrologa. Moze coś poradzi na te jej wymioty.

Co do obiadu to mi sąsiadka właśnie przyniosła golabki z kosz hej kapusty. Pierwszy raz coś takiego jem. Zawsze byle zawijane w słodka kapustę.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:00   #2046
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Tak z ciekawości to co mówisz kobiecie jak pyta czy buty nie będą przemakały ? Nie znoszę jak mi w "Twoich" (i nietylko) salonach wciskają ciemnotę że wystarczy spryskać sprayem (kupionym wyłącznie u nich) i będą suchutkie jak pieprz.
My zawsze odpowiadamy, że nie możemy tego zagwarantować, że nie przemakają tylko kalosze. Ewentualnie proponujemy ten impregnat ale nigdy nie mówimy, że on sprawę załatwi. Jedynie zminimalizuje wchłanianie wody i brudu.
Oczywiscie zdarzają się buty, które po jednym wyjsciu, gdzie nawet nie ma kałuż, czy śniegu tylko lekka wilgoć, a przemakają. Tak nie powinno się dziać ja np. mam skórzane oficerki czarne, którym wiele wody nie potrzeba a juz czuję wilgoć. A jedne mam zamszaki zimowe- zielone i w kałuze mogę wleźć a nie przemokną Ja tam się zamszu nie boję
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:01   #2047
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Megi - Twoje opanowanie mnie zabija.
mnie też

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Sara w wstawisz jeszcze raz ten link do tych naleśników z kurczakiem?
proszę
http://urodaizdrowie.pl/nalesniki-nadziewane-gyros

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
pytanie nie w temacie:
1- czy na suchy kaszel można zacząć podawać Pulneo czy on jest przy mokrym, bo ulotka tyle mówi co nic?
2- jaki macie zestaw startowy jak dziecko zaczyna mieć kaszel, początki kataru?

nie możemy się dostać do żadnego lekarza (pierd..... kraj!) i nie wiem co podawać najlepiej-podpowiecie co u Was działa?
dzięki
pulneo nie bardzo dawać, Zosia miała dexapico http://www.cefarm24.pl/17688,dexapico-syrop-115-ml.html


Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
u nas jest bardzo róznie, na to jak będzie rozpatrzona reklamacja składa się wiele czynnikow. Kiedy były kupowane, jaki jest ich stan ogolny- czyli czy widać po nich, że są mocno wyeksploatowane czy zadbane, jakie sa to podeszwy itp. takze ciężko mi udzielić Ci jednoznacznej odpowiedzi. Rozumiem, ze po pierwszej reklamacji dostałaś nowe buty tak? czy naprawiali?

Temat reklamacji jest bardzo ciężkim tematem. Wiem, ze ludzie narzekają na rozpatrywanie reklamacji w salonach. na nasz salon tez "jadą" w necie. Prawda zawsze lezy po środku. Ludzie też baaaaardzo często przesadzaja. Uważają, ze jak kupia buty za 300 czy 400 ze skóry to one sa z zelaza- nie bedą przemakać, brudzić się, wycierać itp. Wymagaja cudów mając przewaznie tylko te jedne buty, uzytkujac je non stop, bez przerwy. nie oszukujmy się, choćby buty byly niewiadomo jak dobre to przy takim uzytkowaniu- zawsze coś się stanie (no pewnie są wyjatki). ja znam wiele osób (w tym mnie) które mają wiecej butów niż jedne na sezon, czesto zmieniają i takie osoby nigdy nie reklamują albo sporadycznie. Niestety, jak ktos przychodzi do reklamacji i mówi, ze teraz nie ma w czym chodzić to wybaczcie- mial nadzieję, ze buty wytrzymają cala zime chodzenia po roztopach, w róznych warunkach? Nie da rady... na pewno nie- kupując delikatne, skórzane oficerki... oczywiscie darusia to nie tak, ze ja "piję" do Ciebie, po prostu tak przy okazji

Albo rozwala mnie pytanie- czy te buty nie będą przemakać?? No sory, jak wleziesz w wielką kałużę w czasie roztopów, to raczej tak jak nie chcesz by Ci przemakały buty- kup sobie kalosze Oczywiscie są pewnie takie ale nie za 300 zl i z jakimiś specjalnymi systemami typu geo-tex czy jakoś tak. Ale takich butów nie szukajcie w salonach typu "mój"

jak robisz ten sos?? Mi srednio wychodzi
ja też staram się dbać o buty, nigdy żadnych nie dawałam do reklamacji.
Ale sa tacy ludzi jak np tż kuzynka, ona przeważnie kupuje w ccc i prawie każde buty reklamuje a oni zwracają jej kase albo bierze nowe buty. Jak się same nie odkleją to ona im pomoże;/

Placki po węgiersku robie z tego przepisu
Przepis na placki po węgiersku
Składniki:
Placki ziemniaczane:

0,5 kg dużych ziemniaków
0,5 szkl. mąki pszennej
sól,
pieprz
1 jajko
1 duża cebula
olej roślinny

Sos węgierski:
1 papryka
30 dag karkówki
30 dag wołowiny
1 cebula
3 ząbki czosnku
papryka słodka i ostra w proszku
smalec
2 kieliszki czerwonego wytrawnego wina
1 szkl. Bulionu
sól, pieprz
majeranek
mąka pszenna,
woda
nać pietruszki
kwaśna śmietana 18%
Zaczynamy od pokrojenia mięsa w niewielką kostkę. Następnie na rozgrzanym smalcu smażymy kawałki mięsa (nie wszystko na raz, partiami). Na pozostałym ze smażenia tłuszczu rumienimy pokrojoną w kostkę cebulę. Na oddzielnej patelni na 2 łyżkach smalcu przesmażamy przez moment 2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku. Do garnka z cebulą wędruje usmażone mięso, posiekany czosnek, przesmażona papryka, wino, bulion, pieprz oraz ostra papryka i majeranek. Całość pod lekko uchyloną pokrywką dusi się przez 1 h. Następnie wrzucamy do gulaszu połowę pokrojonej z kostkę papryki, aby oddała swój smak. Po kolejnych 30 minutach dodajemy pozostałą część papryki – dla wyglądu. Dusimy do miękkości, od czasu do czasu dolewając wody. Gdy mięso jest miękkie zagęszczamy sos: w 0,5 szkl. wody rozpuszczamy 2 łyżeczki mąki pszennej i wlewamy do sosu (oczywiście nie wszystko na raz tylko partiami, aż uzyskamy pożądaną konsystencję). Na koniec doprawiamy solą i cukrem.
Placki ziemniaczane: duże obrane ziemniaki ścieramy na grubych oczkach oraz na drobnych (proporcja pól na pół). Cebulę trzemy na drobnych oczkach – dodaje ona świetnego smaku, no i ziemniaki nie ciemnieją. Następnie dorzucamy sól, pieprz, jajko oraz mąkę (w zależności od wilgotności ziemniaków dodajemy jej więcej lub mniej). Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Smażymy niewielkie placki na rozgrzanym oleju. Całość podajemy z kleksem kwaśnej śmietany oraz posypane posiekaną natką pietruszki. Smacznego
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:06   #2048
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
jem zupe ziemniaczana i jakos tak inaczej mi smakuje czytajac o tych twoich nalesnikach
co to za zupa , woda i ziemniaki , jakis konkretny przepis , czy tak sobie ja nazwalas

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość




nie nie z powodu papierosów mama zmarła z powodu zaniedbania , na raka przez x lat miała przekaz na operacje i nie poszła no i sie zrobiło co zrobiło potem juz było za pozno ...mama i tak niezle z tym cholerstwem walczyła praktycznie miała max 4 ms a zyła 4 lata ... jak była chora obiecałysmy sobie ze skonczymy palic jak jej sie uda wyjsc z choroby , mamie sie nie udało wiec postanowiłam ze ja to zrobie dla niej i udało sie za 1 razem , najgorzej było na imprezach kazdy mnie czestował , ale nie uległam
no przykro sie to czyta, zwlaszcza, ze ktos bliski umiera w taki sposob , rak to okrutna choroba .
Bardzo dobrze, ze rzucilas szlugi .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:07   #2049
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

PoP, super ze z Nataszą w porządku-odetchneliście z ulgą?
czemu sąsiadka przynosi Ci obiad?

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość

też miałam pisać że w Kauflandzie my kupujemy. Zdecydowanie należy kupować parmezan tylko w kawałku i ścierać go na bieżąco najlepiej nad talerzem gotowego podanego dania. To co zostaje w kawałku wsadzamy do zamrażalki.

Mrówka - nic dziwnego że Gabrysia taka elokwentna i mądra jak Ty jej wszystko tak ładnie tłumaczysz.
a czemu do zamrażaRki?
a co do elokwencji i mądrości Gabrysi wynikających jakoby z mojego tłumaczenia to ja bym strasznie sobie życzyła, żebym w sytuacjach nerwowych, stresogennych umiała reagować inaczej-za często wybucham, wiem o tym no i co? D... blada-jak się sytuacja napatoczy to jak niereformowalna znowu się denerwuję. Macie rację-Megi zabrała cały zapas cierpliwości!

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
a mi się marzą naleśniki z fetą i szpinakiem zapiekane serem albo naleśniki z łososiem zrobię i zjem ich tyle,że mi wyjdą uszami,ale to za jakiś czas...
zapisałam przepisy, do tego z fetą już mi się gęba śmieje

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
To pięknie - mój za każdy przejaw agresji czy wyładowywania złości idzie do pokoju. Co wywołuje ryk. .
Megi, ale on musi JAKOŚ wyładować złość przecież. To od Ciebie i A. zalezy jakiego sposobu go nauczycie. Jeśli żadnego to on sobie sam wymyśli tylko bardzo mało prawdopodobne jest to, że będzie to taka technika jaką będziecie skłonni zaakceptować. Musicie mu pomóc się złościć-jakkolwiek dziwnie to brzmi. Moja Gabrysia miała niedobry zwyczaj, że jak się złościła to potrafiła ugryźć się w swoją rączkę, ale łapała paluszkami za usta/policzek i mocno ciągnęła, albo za włoski. Powiedziałam jej na spokojnie, że każdy się kiedyś złości itd, ale że wymyślimy inny sposób na wyrzucanie złości z Gabrysi i zaproponowałam mocne tupnięcię nóżką-jedno, dwa czy trzy ile będzie chciała-od tupnięcia raczej niewiele może sobie zrobić, jedynie zauwazyć, że jak tupnie za mocno to może trochęnoga zaboleć, ale lepsze to (wydaje mi się) niż gryzienie się. Póki co zapomniała o starych nawykach, a i tupie raczej rzadko.

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
pulmeo hmmm on na odkrztuszanie ale przy zapaleniach juz mocniejszych spróbuj najpierw pryskac hascoseptem , prawoslaz , drosetux ... dobry lek to picie naparu z lipy ....ciepłe herbatki syrop z cebuli ... na katar euphorium (czy jaks tak) a na noc nasivin , lipomal ... kasła bo gardło pdraznione wiec trzeba czyms go złagodzic dlatego prawoslaz i psikanie hascoseptem albo tantum verde , drosetux mozesz na noc jak nie jest to kaszel duszacy lipomal on ogólnie na przeziebienia , jak katar jest slaby i tylko leci przodem to ok ale jak juz duzo go bedzie trzeba czesto wyciagac te glutki wtedy nie bedzie sp;ywac do gardła i bardziej go podrazniac , ani zapalac na nowo .... tylko te czeste sciaganie moze trwac tylko 3 dni potem sluzówka zacznie produkować katar w zwiekszonej ilosci i katar moze trwac i 2 tyg
dobrymm lekiem jest atussan działa na kaszel suchy tylko ze on na recepte...

dzięki wielkie-drosetux w takim razie na noc odpada bo kaszel JEST duszący

to może kupimy hascosept, ceruvit, do noska nasivin soft, rano podajemy nasonex i robimy inhalacje-coś jeszcze? biedna jest-nie chodzi do przedszkola, a zamiast być oraz lepiej jest gorzejjutro wstaję po5, żeby iść w kolejkę przed przychodnią, gdzie rejestracja zaczyna się od -może wtedy uda nam się dostać do lekarza.
Gdzie ja żyję? Za co k...płacę zdrowotne, skoro i tak dziecka leczyć nie mogę bo się dostać nie można-zabierzcie mnie stąd
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:11   #2050
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Ja tez nigdy nie reklamowalam butów. Nie miałam takiej potrzeby. I tez jestem w gronie tych które maja pełno butów. Czasami to sama nie wiem ile i gdzie je mam. Niestety niezbyt dbam o buty, ale jakoś mi sie nie niszczą.

Byliśmy dzisiaj z Nataszka na kontroli w przychodni wczesniaka. Najpierw u pediatry a potem u neurolog. Wszystko ok tylko trochę mało waży - 6,8 kg.. A myślałam ze juz ponad 7 bedzie.
Rozwojowi tez ok co prawda trochę jej sie pomieszalo bo raczkuje ładnie, staje juz na nogach ale nie siedzi. I nawet nie zabiera sie za siadanie.
Niemniej wszystko ok z nią. W tym miesiącu jeszcze mamy kardiologa i okulistą. Przy okazji dostaliśmy skierowanie dla Oliwki do gastrologa. Moze coś poradzi na te jej wymioty.

Co do obiadu to mi sąsiadka właśnie przyniosła golabki z kosz hej kapusty. Pierwszy raz coś takiego jem. Zawsze byle zawijane w słodka kapustę.
Pieknie
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:12   #2051
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Mrowak - u nas zestaw startowy to: witamina C, lipomal, a gdy jest lekki stan podgoraczkowy to nurofen, dexaPico (jak kaszle), do tego jeszcze dajemy wapno, do nosa nasivin. Dostaje tez rutinoscorbin (pokruszona tabletka 1sz. X 3).
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:17   #2052
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
My zawsze odpowiadamy, że nie możemy tego zagwarantować, że nie przemakają tylko kalosze. Ewentualnie proponujemy ten impregnat ale nigdy nie mówimy, że on sprawę załatwi. Jedynie zminimalizuje wchłanianie wody i brudu.
Oczywiscie zdarzają się buty, które po jednym wyjsciu, gdzie nawet nie ma kałuż, czy śniegu tylko lekka wilgoć, a przemakają. Tak nie powinno się dziać ja np. mam skórzane oficerki czarne, którym wiele wody nie potrzeba a juz czuję wilgoć. A jedne mam zamszaki zimowe- zielone i w kałuze mogę wleźć a nie przemokną Ja tam się zamszu nie boję
o taaaak-oddałam kilka dni temu w deichmannie buty dwa razy założone, w tym raz na mokrą pogodę, oczywiści nie śnieg po pachy i całe stopy mokre-zażyczyłam sobie zwortu kasy i dostałam

można już podawać rutinoscorbin?? no i co tym lekkim stanem podgorączkowym-zbijać nurofenem czy jednak nie i interweniować dopiero w granicach 38 stopni-zawsze mam z tym problem

Edytowane przez mrowak
Czas edycji: 2013-01-15 o 16:19
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:25   #2053
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Ja tez nigdy nie reklamowalam butów. Nie miałam takiej potrzeby. I tez jestem w gronie tych które maja pełno butów. Czasami to sama nie wiem ile i gdzie je mam. Niestety niezbyt dbam o buty, ale jakoś mi sie nie niszczą.

Byliśmy dzisiaj z Nataszka na kontroli w przychodni wczesniaka. Najpierw u pediatry a potem u neurolog. Wszystko ok tylko trochę mało waży - 6,8 kg.. A myślałam ze juz ponad 7 bedzie.
Rozwojowi tez ok co prawda trochę jej sie pomieszalo bo raczkuje ładnie, staje juz na nogach ale nie siedzi. I nawet nie zabiera sie za siadanie.
Niemniej wszystko ok z nią. W tym miesiącu jeszcze mamy kardiologa i okulistą. Przy okazji dostaliśmy skierowanie dla Oliwki do gastrologa. Moze coś poradzi na te jej wymioty.

Co do obiadu to mi sąsiadka właśnie przyniosła golabki z kosz hej kapusty. Pierwszy raz coś takiego jem. Zawsze byle zawijane w słodka kapustę.
najwazniejsze ze zdrowa, moze taka jej natura bedzie drobniutka , malutka ,a na zdjeciach nie wyglada na chudzinke , tylko na zdrowego bobasia.
Dzieci czasami tak maja, ze pomyla kolejnosc, ale tym nie powinnas sie matrwc .

ze co? z kiszonej mialo byc ?
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:28   #2054
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Dziewczyny wykończycie mnie tymi naleśnikami Pod każdą postacią mogę je zjeść tak samo jak wcześniej omawiane makarony.

Mrowak zdrówka dla Gabrysi
Ja interweniuję nurofenem dopiero jak przekroczy 38 st.


Megi Zawadzka na odreagowanie złości proponowała położenie się na podłodze, tupanie przy tym nogami i rękami, również takie zwyczajne tupanie nogami w miejscu.
Pamiętacie, chyba Gmyrcia pisała że psycholog kazała im skakać (zamiast bujania ?).
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:31   #2055
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość

Megi Zawadzka na odreagowanie złości proponowała położenie się na podłodze, tupanie przy tym nogami i rękami, również takie zwyczajne tupanie nogami w miejscu.
Pamiętacie, chyba Gmyrcia pisała że psycholog kazała im skakać (zamiast bujania ?).
ale komu radzi, dzieciom czy doroslym
Ja moim dzieciom kupilam zabawkowe worki bokserskie tez dobre do odreagowania . Jakbym miala miejsce to bym i sobie kupila
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 16:46   #2056
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
Megi, ale on musi JAKOŚ wyładować złość przecież. To od Ciebie i A. zalezy jakiego sposobu go nauczycie. Jeśli żadnego to on sobie sam wymyśli tylko bardzo mało prawdopodobne jest to, że będzie to taka technika jaką będziecie skłonni zaakceptować. Musicie mu pomóc się złościć-jakkolwiek dziwnie to brzmi. Moja Gabrysia miała niedobry zwyczaj, że jak się złościła to potrafiła ugryźć się w swoją rączkę, ale łapała paluszkami za usta/policzek i mocno ciągnęła, albo za włoski. Powiedziałam jej na spokojnie, że każdy się kiedyś złości itd, ale że wymyślimy inny sposób na wyrzucanie złości z Gabrysi i zaproponowałam mocne tupnięcię nóżką-jedno, dwa czy trzy ile będzie chciała-od tupnięcia raczej niewiele może sobie zrobić, jedynie zauwazyć, że jak tupnie za mocno to może trochęnoga zaboleć, ale lepsze to (wydaje mi się) niż gryzienie się. Póki co zapomniała o starych nawykach, a i tupie raczej rzadko.
Igor w złości właśnie robi się agresywny, ale dla osoby, która mu czegoś zabrania. Jak chce krzyczeć, niech krzyczy, płakać też może, ale nie może bić czy gryźć innych. W tym momencie właśnie jest odsyłany. Jeśli bez agresji, to mu mówię, że może płakać, ale nie zmienię decyzji. Że rozumiem, że on bardzo chce, ale nie i... coś tam, co pasuje. Jak krzyczy głośniej, to tylko mówię, że poczekam, aż skończy. Wtedy włącza mu się agresja.
Kurka - kiedy kończą się te bunty?
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 17:13   #2057
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Igor w złości właśnie robi się agresywny, ale dla osoby, która mu czegoś zabrania. Jak chce krzyczeć, niech krzyczy, płakać też może, ale nie może bić czy gryźć innych. W tym momencie właśnie jest odsyłany. Jeśli bez agresji, to mu mówię, że może płakać, ale nie zmienię decyzji. Że rozumiem, że on bardzo chce, ale nie i... coś tam, co pasuje. Jak krzyczy głośniej, to tylko mówię, że poczekam, aż skończy. Wtedy włącza mu się agresja.
Kurka - kiedy kończą się te bunty?
u mojego starszego jeszcze nie minal hehe
a przygotwujesz go jakos na przyjscie malej ? zeby jego zachowanie sie nie poglebilo , dojdzie zazdrosc, braknie ci czasu tylko dla niego, napewno bedzie go duzo mniej .
Dojdzie wiecej nakazow , zakazow . Moze zle to napisalam, bo w sumie jak mozesz go przygotowc , w sumie to abstrakcja dla niego.
Czy ty jakos obmyslasz sobie jakies dzialani, wiadomo, ze to od malej bedzie zalezalo, czy ci bedzie non stop plakac bo np kolka czy spal calymi dniami.
Na poczatku to taki strach troche , bo dzieci roznie reaguja , a pozniej sie okazuje, ze nie bylo tak zle.
Masz jakies obawy, czy czujesz wewnetrzy spokoj i jakos to bedzie.

Edytowane przez monka23
Czas edycji: 2013-01-15 o 17:15
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 17:23   #2058
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
naleśniki
Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
naleśniki
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
zwykle są z serem, na słodko.
Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
naleśników .
chyba was zabiję ,co ja bym teraz dała za naleśnika z serem podsmażanego na maśle i posypanego cukrem
makarony mnie nie biorą ale naleśniki ,moja miłość uwielbiam zawsze jak smażyłam to zanim siadłam do jedzenia to w trakcie robienia takich suchyba z 5 wpyliłam
Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Ja właśnie swoją rybkę zjadłam, jakoś z obrzydzeniem, bo kupiłam taką ze skórką, i zrobiłam zamiast w piekarniku na parze, to mi w gardle staje jak o niej pomyślę tak ta skórka obrzydliwe wyglądała.
Teraz przez Ciebie wina już nie ruszęA napisz mi ile 500ml piwa ma kalorito może tez mnie zrazisz
Dzisiaj się mierzyłam, to po 2 tyg diety i troszkę więcej ruchu i rozciągania mam w każdym udzie mniej po 2 cm, a w talii o 4 cm
Pod biustem o dziwo mam więcej, chyba od biegania płuca mi urosły
Cycki na oko troszkę mniejsze
e to super Ci spadło u mnie będzie najgorzej z udami i biodrami
a ja dzisiaj jadłam halibuta z piekarnika ,nie filet tylko taki kawałek z ościami i ze skórą pyszny był ,drogi jest ale od czasu do czasu można zaszaleć
Tak samo coś wypić od czasu do czasu można świat się nie zawali.
Kaloryczność alkoholi zależy od procenta bo im większy procent alkoholu tym więcej cukru w nim jest bo drożdże % robią z cukru niestety ,także kaloryczność piwa zależy od %
http://poradnikdomowy.pl/poradnikdom...69,158405.html
Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Ja za to poszłam spać , dostać i sobie właśnie wstalam
Poka fotki z młodym ile wam śniegu napadlo , a najlepiej jak on cały w śniegu . U nas dalej nic , zero , kolejna zima bez śniegu .



Bosz ales mi ta rybę obrzydzila , trzeba była ja podsmazyc bez panierki , skory potem i tak nie zjesz , no albo piekarnik . Ja sam filet do parowaru daje i potem z sosem jem . Ostatnio cos cieżko ziewac u nas filet z tilapi , a bardzo lubialam .

Mój o dziwo narazie grzeczny zwłaszcza ze spalam .

Ja sobie dziś zrobię standardowo cukinie i nadziewane duze pieczarki , ala pizza o ile tz nie zapomni kupic.


Jeszcze śniadania nie jadlam , nie wiem co , ale chyba jajka .
nie mam zadnych fotek ,może jutro coś cyknę jak nie zapomnę
A Ty mi smaka na cukinie narobiłaś że kupiłam sobie ,tilapi chyba nie jadłam jeszcze,a czym nadziewasz pieczary mięsem? bo ja robiłam z mięsem coś ala sos bolonese i później ser żółty na to
Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość

nie nie z powodu papierosów mama zmarła z powodu zaniedbania , na raka przez x lat miała przekaz na operacje i nie poszła no i sie zrobiło co zrobiło potem juz było za pozno ...mama i tak niezle z tym cholerstwem walczyła praktycznie miała max 4 ms a zyła 4 lata ... jak była chora obiecałysmy sobie ze skonczymy palic jak jej sie uda wyjsc z choroby , mamie sie nie udało wiec postanowiłam ze ja to zrobie dla niej i udało sie za 1 razem , najgorzej było na imprezach kazdy mnie czestował , ale nie uległam
Przykro mi z powodu śmierci mamy
A Tobie życzę wytrwania bez nałogu
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Pamiętam oficerki mojego dziadka, które miał całymi latami. Były z odpowiedniej skóry (nie z wypadów), były porządnie przeszywane, klejone i co tam jeszcze trzeba w butach zrobić. One nigdy mu nie przemakały, nie rozklejały się itp.
faktem też jest że kiedyś buty robili o wiele solidniejsze ,sam fakt że zazwyczaj były robione ręcznie nie maszynowo
Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
co to za zupa , woda i ziemniaki , jakis konkretny przepis , czy tak sobie ja nazwalas
nie żartuj że nie wiesz co to kartoflanka ?
normalnie gotujesz wywar z mięsa albo kości i dajesz ziemniaki,marchew ,pietruszka co tam jeszcze seler czy por wszystkoc o się do zupy daje bo mniemam że to taka
a ja taką kartoflankę robię jeszcze z kluskami kaczałkami ,zagniatam w miseczce trochę mąki z wodą w takie dość zbite ciasto i nad garnkiem kulam rękoma wałeczki takie wrzeciona i wzrucam wprost do kartoflanki ,u mnie wszyscy to uwielbiają ,każdy tylko kluski wyjada
Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
ale komu radzi, dzieciom czy doroslym
Ja moim dzieciom kupilam zabawkowe worki bokserskie tez dobre do odreagowania . Jakbym miala miejsce to bym i sobie kupila
też mi się taki marzy

U mnie jutro na obiad pizza tzn. dla chłopaków chyba że sobie też jakiegoś gniota wykombinuję
Monka miałam dzisiaj robić humus i najpierw zmieliłam sezam na pastę i coś mnie podkusiło i dodałam stewii i zamiast tahini powstała chałwa
dodam że bardzo dobra
PoP robiłam kiedyś gołębie z kiszonej ale ja jakoś wolę ze świeżej ,zazwyczaj robię z włoskiej nie muszą się długo dusić


Dzisiaj chyba za karę nie mogłam z podwórka wyjechać,mamy lekko pod górkę aż musiałam z rozpędu wziąć i mało nie wylądowałam w rowie na przeciwko dość głębokim zresztą

Co do butów to powiem wam że są osoby które niszczą np. mój strszy syn ,po kilku miesiącach zimowych jego buty wyglądają gorzej niż tż robocze co mają kilka lat.Ja latami noszę i nie mam dużo bo tak jak teraz mam jedną parę tylko i w nich cały czas chodzę i spokojnie będę w nich chodzić w nastepną zimę ,nie gonię za modą noszę zazwyczaj klasyczne w miarę także mogę pochodzić kilka sezonów.Chyba jeszcze nigdy nie reklamowałam.I nie kupuję jakichś drogich bo zazwyczaj w deichmanie.
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 17:43   #2059
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
ale komu radzi, dzieciom czy doroslym
Ja moim dzieciom kupilam zabawkowe worki bokserskie tez dobre do odreagowania . Jakbym miala miejsce to bym i sobie kupila
Dzisiaj dzieciom i mamie

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Ja buty reklamowałam ale to było po kilku założeniach. Raz np. kozaki zaczęły się odbarwiać, zwyczajnie kolor schodził albo trzewiki, którym zapadła się podeszwa do środka i miałam "kratownicę". Podeszwę też miałam pękniętą przy dosłownie drugim założeniu i zaczęła się woda lać. Nigdy nie reklamowałam butów wychodzonych nawet jeżeli coś im się zadziało.

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
Dzisiaj chyba za karę nie mogłam z podwórka wyjechać,mamy lekko pod górkę aż musiałam z rozpędu wziąć i mało nie wylądowałam w rowie na przeciwko dość głębokim zresztą
Ale uniknęłaś rowu ?
Nasz sąsiad z wypasioną bryką nie mógł wyjechać z parkingu rano i inni sąsiedzi go wypychali
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 17:52   #2060
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość

nie mam zadnych fotek ,może jutro coś cyknę jak nie zapomnę
A Ty mi smaka na cukinie narobiłaś że kupiłam sobie ,tilapi chyba nie jadłam jeszcze,a czym nadziewasz pieczary mięsem? bo ja robiłam z mięsem coś ala sos bolonese i później ser żółty na to




nie żartuj że nie wiesz co to kartoflanka ?
normalnie gotujesz wywar z mięsa albo kości i dajesz ziemniaki,marchew ,pietruszka co tam jeszcze seler czy por wszystkoc o się do zupy daje bo mniemam że to taka
a ja taką kartoflankę robię jeszcze z kluskami kaczałkami ,zagniatam w miseczce trochę mąki z wodą w takie dość zbite ciasto i nad garnkiem kulam rękoma wałeczki takie wrzeciona i wzrucam wprost do kartoflanki ,u mnie wszyscy to uwielbiają ,każdy tylko kluski wyjada

też mi się taki marzy

U mnie jutro na obiad pizza tzn. dla chłopaków chyba że sobie też jakiegoś gniota wykombinuję
Monka miałam dzisiaj robić humus i najpierw zmieliłam sezam na pastę i coś mnie podkusiło i dodałam stewii i zamiast tahini powstała chałwa
dodam że bardzo dobra
PoP robiłam kiedyś gołębie z kiszonej ale ja jakoś wolę ze świeżej ,zazwyczaj robię z włoskiej nie muszą się długo dusić


Dzisiaj chyba za karę nie mogłam z podwórka wyjechać,mamy lekko pod górkę aż musiałam z rozpędu wziąć i mało nie wylądowałam w rowie na przeciwko dość głębokim zresztą

kurde halibut tez o nim juz pare razy myslalam i zawsze zapominam , zawsze Gordonek robi halibuta . Tylko ja wole filet , duzo ma osci ta ryba? My teraz kupujemy pstraga calego i tz robi a ja tylko jem .

Co bedziesz z cukinia robic ? ja standardowo od miesiaca jem jedo i to samo , smakuje mi poprostu

A to ta kartoflanka cos jak rosol ale z ziemniakami , to nie jadlam ale juz wiem o co chodzi,no chyba, ze za lepka u babci , ale nie kojarze. Pamietam jak kiedys robilo sie makaron domowy do rosolu, taki solidny , babcia miala taka maszynke i przeciskala .

Jakbys byla na letnich to wogole bys nie wyjechala, albo w tym rowie wyladowala

Pieczark http://archive.bodyrock.tv/2011/06/2...-pizza-recipe/ .
Tam w zakladce FOOD & DIET, masz troche przepisow, to sobie luknij , moze cos ci w oko wpadnie

Iza dzinx .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 17:55   #2061
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Moje dziecko dziś 10 min aby spało po południu, fajnie

Miałam teściową od południa, na kawie.
do godziny 17

Libra nie bij za naleśniki

Mrowak
zdrowia dla Gabrysi, faktycznie naszej Polsce w przypadku chorowania daleko do ideału.
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 17:58   #2062
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość

Nasz sąsiad z wypasioną bryką nie mógł wyjechać z parkingu rano i inni sąsiedzi go wypychali
to grubo, dajcie kurde troche sniegu do na

U nas zimno sie znowu zrobilo, a noz i do nas cos dojdzie .
Moj mlody nawet kozakow nie ma , a maly ma po starszym w razie czego bo tez mu nie kupowalam . Lataja w polbutach , jesiennych .

Przydaloby mi sie zareklamowac kozaki bo jednak dwa takie same , ale juz po ptakach bo daaaawno temu kupilam . Chyba ze je jakos rozbije .

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość

Miałam teściową od południa, na kawie.
do godziny 17

czyzbys narzekala
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 18:00   #2063
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Byliśmy dzisiaj z Nataszka na kontroli w przychodni wczesniaka. Najpierw u pediatry a potem u neurolog. Wszystko ok tylko trochę mało waży - 6,8 kg.. A myślałam ze juz ponad 7 bedzie.
Rozwojowi tez ok co prawda trochę jej sie pomieszalo bo raczkuje ładnie, staje juz na nogach ale nie siedzi. I nawet nie zabiera sie za siadanie.
Niemniej wszystko ok z nią. W tym miesiącu jeszcze mamy kardiologa i okulistą. Przy okazji dostaliśmy skierowanie dla Oliwki do gastrologa. Moze coś poradzi na te jej wymioty.

Co do obiadu to mi sąsiadka właśnie przyniosła golabki z kosz hej kapusty. Pierwszy raz coś takiego jem. Zawsze byle zawijane w słodka kapustę.
usiądzie lada moment super,że jest wszystko dobrze
Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
dzięki.


Libra nie ma za co

ja napalona na naleśniki jestem niemniej niż na Karpiel-Bułecka,więc pal licho jutro robię i koniec
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 18:02   #2064
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Libra ja sobie jeszcze dodaje plasterek sera zoltego light na gore i posypuje ostra papryka .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 18:07   #2065
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
to grubo, dajcie kurde troche sniegu do na

U nas zimno sie znowu zrobilo, a noz i do nas cos dojdzie .
Moj mlody nawet kozakow nie ma , a maly ma po starszym w razie czego bo tez mu nie kupowalam . Lataja w polbutach , jesiennych .

Przydaloby mi sie zareklamowac kozaki bo jednak dwa takie same , ale juz po ptakach bo daaaawno temu kupilam . Chyba ze je jakos rozbije .

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------



czyzbys narzekala
a tak to zabrzmiało???

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
usiądzie lada moment super,że jest wszystko dobrze

dzięki.


Libra nie ma za co

ja napalona na naleśniki jestem niemniej niż na Karpiel-Bułecka,więc pal licho jutro robię i koniec
a jak u dentysty? pisałaś?
bo chyba nie doczytałam....
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 18:12   #2066
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość


Ale uniknęłaś rowu ?
Nasz sąsiad z wypasioną bryką nie mógł wyjechać z parkingu rano i inni sąsiedzi go wypychali
uniknęłam ale zarzuciło mnie nieźle żałują i piasku i soli ledwo co przypudrowane
Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
kurde halibut tez o nim juz pare razy myslalam i zawsze zapominam , zawsze Gordonek robi halibuta . Tylko ja wole filet , duzo ma osci ta ryba? My teraz kupujemy pstraga calego i tz robi a ja tylko jem .

Co bedziesz z cukinia robic ? ja standardowo od miesiaca jem jedo i to samo , smakuje mi poprostu

A to ta kartoflanka cos jak rosol ale z ziemniakami , to nie jadlam ale juz wiem o co chodzi,no chyba, ze za lepka u babci , ale nie kojarze. Pamietam jak kiedys robilo sie makaron domowy do rosolu, taki solidny , babcia miala taka maszynke i przeciskala .

Jakbys byla na letnich to wogole bys nie wyjechala, albo w tym rowie wyladowala

Pieczark http://archive.bodyrock.tv/2011/06/2...-pizza-recipe/ .
Tam w zakladce FOOD & DIET, masz troche przepisow, to sobie luknij , moze cos ci w oko wpadnie

Iza dzinx .
halibut nie ma dużo ości ten główny grzbiet z ośćmi taki duży i trochę po bokach ale one się tak razem z płetwami trzymają i łątwo to oddzielić.
Pstrąga też lubię z piekarnika natartego czosnkiem i ziołami z masłem ,ogólnie wolę ryby z ośćmi niż filety
no właśnie jeszcze nie wiem co z tej cukini zrobię może coś ala gulasz
kartoflankę na pewno jadłaś może nie pamiętasz ,albo robię jeszcze dziadowską spółkę ,do kartoflanki dorzucam makaron jakieś świderki i trochę grzybków suszonych tak dla zapachu i lekkiego smaku
Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość

Miałam teściową od południa, na kawie.
do godziny 17

.
uuuuu to się zasiedziała mamusia

PoP zapomniałam napisać dla Nataszki a Oliwce to mam nadzieję gastroskopii nie będą robić
Ana też pewnie niebawem zrobię bo ser w zamrażarce mam i dietę szlag trafi inaczej będą za mną chodzić i śnic mi się
Monka fajnie wyglądają ale ciężko u nas dostać duże pieczarki

,propo pieczarek kupowałam ostatnio w naszym sklepie wioskowym pieczarki i pierś indyka a sklepowa sie mnie pyta co za imprezę robimy to jak się pieczarki kupuje to aż taki rarytas że od razu impreza
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 18:14   #2067
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
usiądzie lada moment super,że jest wszystko dobrze

dzięki.


Libra nie ma za co

ja napalona na naleśniki jestem niemniej niż na Karpiel-Bułecka,więc pal licho jutro robię i koniec
Ana kiedy masz urodziny, załatwimy ci Bułecke na śniadanie
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 18:14   #2068
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
u mojego starszego jeszcze nie minal hehe
a przygotwujesz go jakos na przyjscie malej ? zeby jego zachowanie sie nie poglebilo , dojdzie zazdrosc, braknie ci czasu tylko dla niego, napewno bedzie go duzo mniej .
Dojdzie wiecej nakazow , zakazow . Moze zle to napisalam, bo w sumie jak mozesz go przygotowc , w sumie to abstrakcja dla niego.
Czy ty jakos obmyslasz sobie jakies dzialani, wiadomo, ze to od malej bedzie zalezalo, czy ci bedzie non stop plakac bo np kolka czy spal calymi dniami.
Na poczatku to taki strach troche , bo dzieci roznie reaguja , a pozniej sie okazuje, ze nie bylo tak zle.
Masz jakies obawy, czy czujesz wewnetrzy spokoj i jakos to bedzie.
No co Ty - jestem przygotowana na najgorsze - ale boję się tej zazdrości, a mam ją pewną.
Mówię Igorowi, że w brzuszku mama ma dzidzię - śmieje się i klepie mnie po brzuchu. Ale opowiadam, że będzie mi pomagał, karmimy naszą jedyną lalę - bobasa i takie tam. Mówię mu też, że jest dla mnie najważniejszy na świecie i dalej będzie i mama jeszcze będzie kochała bardzo mocno Kalinkę. I że jak Kalinka będzie troszkę większa, to będą się bawić. No takie rzeczy mu mówię codziennie.
Boję się karmienia i opieki nad zazdrosnym 3 latkiem. On łobuzując zwraca na siebie uwagę, a jak mała się urodzi, to może być ciężko.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 18:16   #2069
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
uniknęłam ale zarzuciło mnie nieźle żałują i piasku i soli ledwo co przypudrowane

halibut nie ma dużo ości ten główny grzbiet z ośćmi taki duży i trochę po bokach ale one się tak razem z płetwami trzymają i łątwo to oddzielić.
Pstrąga też lubię z piekarnika natartego czosnkiem i ziołami z masłem ,ogólnie wolę ryby z ośćmi niż filety
no właśnie jeszcze nie wiem co z tej cukini zrobię może coś ala gulasz
kartoflankę na pewno jadłaś może nie pamiętasz ,albo robię jeszcze dziadowską spółkę ,do kartoflanki dorzucam makaron jakieś świderki i trochę grzybków suszonych tak dla zapachu i lekkiego smaku

uuuuu to się zasiedziała mamusia

PoP zapomniałam napisać dla Nataszki a Oliwce to mam nadzieję gastroskopii nie będą robić
Ana też pewnie niebawem zrobię bo ser w zamrażarce mam i dietę szlag trafi inaczej będą za mną chodzić i śnic mi się
Monka fajnie wyglądają ale ciężko u nas dostać duże pieczarki

,propo pieczarek kupowałam ostatnio w naszym sklepie wioskowym pieczarki i pierś indyka a sklepowa sie mnie pyta co za imprezę robimy to jak się pieczarki kupuje to aż taki rarytas że od razu impreza
to nie mamusia, teściowa

a miała okazję to przyszła, czułam po kościach że przyjdzie dziś, nawet od rana podłogi myłam!

Popik właśnie, dobrze że jest ok z Nataszką! będzie przybierać na wadze, trzeba pewnie jeszcze czasu i jedzonka i apetytu.
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-15, 18:21   #2070
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Oj wiem że teściowa ale tak się mówi trza ją było ze schodów zepchnąć i zapytać "dokąd się mamusia tak spieszy?"
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.