Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

[nel_a]

Napisane przez Soleilka

Hej
TŻ coraz bardziej chory, muszę po lekarza dzwonić
Mnie za to w nocy rozbolał pęcherz. W dodatku mamy bardzo zimno w pokoju...

Zgadnijcie kto jedzie?

jedzie? przecież na miotle się lata

no i ze zjedzeneim kleiku było tak jak myślałam a nakichał się przy tym oczywiście cała byłam przez to upaprana. Zjadł może 3 łyżeczki

Dzień dobry tak w ogóle

[phdwao]

hej ja dla odmiany sie dziś wyspałam

[chce_byc_mama]

heeej my juz na nogach musze ogarnac szybko jakis obiad i sie szykowac.

dzieki dziewczyny za wszystkie kciuki napewno se przydadza!

Sol przeciez dopiero co byla! nie za duzo tego wolnego?

[phdwao]

Napisane przez chce_byc_mama

Pdhwao dalam kurczaczka ryz marchew pietruszke ziemniaczka pora i jeszcze kawalek kalafiora :P troche zrypalam to bo dalam i ryz i ziemniaka ale i tak jest dobre no nie :P

noo fajnie, pokusze się ot aką zupkę dla synka

Napisane przez pumas

Linka, przepis na zapiekankę chłopską:

heh widze górnolotna nazwa ja takie zapiekanki tez robie, szczególie jak ejst jakas nieuzyta kiełba w domu, dodaje wszytsko co mi zalego i zawsze nam samkuje

Napisane przez Maciejka__

Dziwiło Cię podawanie kaszek na śniadanie - w poradniku Bobovita zalecają przyzwyczajanie dziecka do regularnego spożywania śniadań. Proponują podawanie mleka, a jak już dziecię się obudzi, to kaszki.

powiem CI z enie czytałam tego, ale intuicyjnie tka robie, chce go nauczyc jedzenia sniadan, tak jak mnie rodzice uczyli

[wvictoria]

Napisane przez nel_a

jedzie? przecież na miotle się lata

no i ze zjedzeneim kleiku było tak jak myślałam a nakichał się przy tym oczywiście cała byłam przez to upaprana. Zjadł może 3 łyżeczki

Dzień dobry tak w ogóle

u nas pierwszy kleik też wylądował głównie na mnie i małym, a nie w jego buzi. Następnym razem będzie lepiej


Moje dziecię śpi od 8.30

[phdwao]

Napisane przez Irmusia81

Dobry wieczór

Ostatniej nocy moje dziecię dało niezły popis Budził się chyba z 5 razy, z czego 2 razy na jedzenie. Nie wyspałam się wcale...
Do tego byłam na tym usg i oprócz tego, że mam dużo gazów w jelitach, dowiedziałam się, że mam kamienie w lewej nerce Muszę zbadać mocz i udać się do urologa, bo kompletnie nie wiem, co z tym fantem robić
Bóle brzucha mogą wynikać właśnie z obecności tych kamieni lub jest to jakiś problem ginekologiczny.

oj Irmusiu mam nadzieję, że szybko zwalczysz to

[nel_a]

takie te kubeczki - mają po 2 zdjęcia - jeśli chodzi o projekt to u nich jest pełna dowolność, można umieścić co się chce, ja niestety nie miałam czasu na kombinowanie

[nel_a]

Napisane przez wvictoria

u nas pierwszy kleik też wylądował głównie na mnie i małym, a nie w jego buzi. Następnym razem będzie lepiej


Moje dziecię śpi od 8.30

ale już lepiej mu szło, najwięcej zjadł w sobotę - to było drugie podejście.
Ale ogólnie coś ostatnio z jedzeniem kiepsko mu idzie. Tzn. zawsze zjadał 150-180 na raz a teraz wyciuma 100-120, przypomni sobie za godzine albo 2 i znów 100ml

[ewka5891]

Witam

Kurcze synek mi sie w nocy z takim placzem obudzil ale nie mam pojęcia czemu przez pare dobrych minut nie mogłam go uspokoić i na bank nie chodziło o to, ze był głodny. Dopiero suszarka z You tuba załatwiła sprawe

Sol zdrowka dla Tzta. Wizytacji nie zazdroszcze

Nela fajne te kubki, wszyscy na bank bedą zadowoleni

Do mnie tez przyszły zamówione foto książki, teraz tylko muszę poprosić brata aby dał mamie i podrzucił teściowej

[wvictoria]

Nel_a kubki fajne.
u nas 100ml kaszki to duzo ale generalnie mlody nie jada wielkich porcji. np. 150ml mleka to duzo. a noc zjada 180-230ml mleka

[nel_a]

Napisane przez wvictoria

Nel_a kubki fajne.
u nas 100ml kaszki to duzo ale generalnie mlody nie jada wielkich porcji. np. 150ml mleka to duzo. a noc zjada 180-230ml mleka

no to w sobotę zjadł kleik z 50ml mleka

no mam nadzieję że dziadkom też się spodobają

[Linka25]

Napisane przez Soleilka

Hej
TŻ coraz bardziej chory, muszę po lekarza dzwonić
Mnie za to w nocy rozbolał pęcherz. W dodatku mamy bardzo zimno w pokoju...

Zgadnijcie kto jedzie?

ojoj współczuję - ale dostanie leki i szybko mu przejdzie

Napisane przez nel_a

jedzie? przecież na miotle się lata

no i ze zjedzeneim kleiku było tak jak myślałam a nakichał się przy tym oczywiście cała byłam przez to upaprana. Zjadł może 3 łyżeczki

Dzień dobry tak w ogóle

ad.1
ad.2 moja pierdzi ustami przy kaszce

Napisane przez nel_a

takie te kubeczki - mają po 2 zdjęcia - jeśli chodzi o projekt to u nich jest pełna dowolność, można umieścić co się chce, ja niestety nie miałam czasu na kombinowanie

śliczne! bardzo mi się podobają

Napisane przez wvictoria

Nel_a kubki fajne.
u nas 100ml kaszki to duzo ale generalnie mlody nie jada wielkich porcji. np. 150ml mleka to duzo. a noc zjada 180-230ml mleka

oo u nas to 70 ml kaszki to max
a mleka to nie wiem ile wypija i dobrze, bo bym osiwiała chyba!

[nel_a]

http://allegro.pl/jezdzik-panda-smob...938590356.html
fajne to, tylko te kółeczka jakieś takie dziwne
no ale przed dom już bym tego zabrać nie mogła...

[wvictoria]

Napisane przez Linka25

oo u nas to 70 ml kaszki to max
a mleka to nie wiem ile wypija i dobrze, bo bym osiwiała chyba!

ja sie za bardzo tym ile zjada nie przejmuje. czasem tylko jak czytam ile jedza... bo 260ml to u nas nigdy nie bylo
wczoraj na noc zjadl 210ml mleka i spal od 19.40 do 5.50 czyli bbaarrddzzzoo dlugo

[ewka5891]

Ale śnieg sypie. Tyle go w Szkocji jeszcze nie widziałam

[wvictoria]

Napisane przez ewka5891

Ale śnieg sypie. Tyle go w Szkocji jeszcze nie widziałam

U nas chyba też będzie sypało. Młody cały czas by spał. Poprzednio jak tak było to właśnie śnieg padał. W ogóle Junior chyba jest meteopatą Myślicie, że to możliwe u tak małego dziecka? Bo ja sama nie wiem co o tym myśleć...

[wanilllka82]

a ja się wczoraj nie mogłam zalogować

Sol często masz te naloty, przecież dopiero była, czyżby liczyła na cudowny dzień babci. Zdrowia dla TZ

w temacie ilości jedzenia to u nas stałych pokarmów jednorazowo zjada około 70 ml obiadku z kaszką, 40 ml deserku, kaszki około 40 ml, mleka - po ilości jakie jestem w stanie ściągnąć z jednej piersi - myślę że nie więcej niż 100 ml na jeden posiłek

Napisane przez Linka25

Wanilllka moja też nie chce otwierać ust - raz na 5 prób otwiera. Jak chce to je pięknie i nawet nic jej z buzi nie wycieka chociaż wkładam jej pełne łychy (ciesząc się i korzystajac z okazji, że otwiera pyszczek) Nie mam pojęcia od czego to zależy. Najlepsze jest to, ze najłatwiej mi ja nakarmić jak słyszy.. odgłosy wiercenia za ścianą (remont windy). Jak nie otwiera buźki, to nie wtykam jej na siłę łyżeczki, zeby się nie zraziła ...

ja też nie karmie na siłę, Mały już potrafi zaprotestować jeśli nie chce i nie zmuszam go, to podobno bardzo ważne żeby dziecko nie straciło umiejętności odmawiania, u nas najlepiej je jak my jemy albo jak się gapi w tv ale to już ostateczna ostateczność i czesto daje mu drugą łyżeczkę do zabawy, i jak on ją sobie wkłada do buźki to ja przemycam wtedy jedzonko

Napisane przez Linka25

Hej
Mała dziś w nocy budziła się milion razy i to wcale nie na jedzenie. Od paru tygodni tak jest. Czasem zdarzy jej się konkretniejsza przerwa np. 5 godzinna ale to czasem. Czyli Wanillko łączę się w bólu i niewyspaniu bo u Was to samo, prawda?

śledzę ten temat na bieżąco i widzę że robi się to coraz częstszy problem u mam kp na wątku, zresztą u jednej mojej koleżanki która kp jest identycznie a u nas coraz lepiej w tym temacie i ja nawet doszłam do tego czemu się tak często budził, więc myślę że zwiększyły się jego potrzeby żywieniowe które chciał nadrabiać w nocy a że w nocy moje piersi nie były przyzwyczajone do produkowania takiej ilości mleka to się zwyczajnie nie najadał i chciał jeść często, to nakręciło mi laktacje i teraz budzi się jak noworodek co 2-3 h, je 10 min i śpi dalej, ostatnio zauważyłam że znowu nabrał pysków na buźce czyli już mu w nocy chyba nie trzeba, pasowało by go przestawiać do dłuższego snu ale jak to zrobić to nie wiem

Napisane przez Maciejka__

Wanilka - kaszka od kleiku różni się przede wszystkim zawartością cukru. Kleik ryżowy Nestle w 99,9% składa się z mąki ryżowej, a kaszka Bobovita z kaszki w 77%.

Dziwiło Cię podawanie kaszek na śniadanie - w poradniku Bobovita zalecają przyzwyczajanie dziecka do regularnego spożywania śniadań. Proponują podawanie mleka, a jak już dziecię się obudzi, to kaszki.

dzięki muszę sprawdzić co ja mam kupione a mem tego już całkiem sporo :/
wiem czytałam o tych śniadaniach ale myślałam że to sie później wprowadza, ja się trochę tych kaszek obawiam jako bardziej kalorycznych od mleka może niepotrzebnie

[buena]

Hola!

Nie mogłam się wczoraj zalogować na wizażu.
O czym tam pisałyście...hmmm.

Ja mam brązowe oczy, mąż niebieskie. Kaja ma zielone, po teściowej albo po szwagrze. Nadia póki co ma niebieskie i nie widzę aby się zmieniały. Szkoda trochę, że żadna córa nie ma moich brązowych. Ale obie mają śliczne oczy.

Jeszcze nie dawałam Nadce do picia nic poza cycem. Wczoraj przyszedł kubek doidy, więc pewnie dziś będzie pierwsza próba z piciem wody, przefiltrowanej i przegotowanej. Musze też kupić soczek i herbatkę.

Pisałyście i laktatorach. Dziewczyny, a nie chcecie spróbować ręcznie? Ja ze 3 dni temu ściągnęłam mleczko ręcznie. Wystarczy trochę popróbować, nabrać wprawy i nie trzeba wydawać na laktatory.

Nadii wychodzą ząbki. Już jeden się przebija, bo dziś poczułam coś ostrego pod palcem. Niedługo będzie małym zębolkiem. Mam nadzieję, że nie będzie mnie podgryzać przy karmieniu.

Za wczorajsze miesięcznice dla Maluszków.

[Mandragorrka]

Najlepszego dla wczorajszych solenizantów
Nadrabiam zaległości a w międzyczasie muszę ogarnąć kuchnię, tym bardziej, że córcia poszła spać.

Napisane przez buena

Też chciałam szybciej drugie dziecko, ale nie mogliśmy sobie na to wcześniej pozwolić. Sa plusy i minusy takiej różnicy wieku. Starsza jest już samodzielna, zajmie się sobą. Ale też trudniej jej chyba z tym, że musi się dzielić rodzicami, w końcu 5 lat była sama. Niby tego nie pokazuje, ale widzę że czasm jej przykro...

Pewnie tak. Tym bardziej, że młodszą córą musisz się dużo zajmować. Innego wyjścia nie ma.
Niestety czasami nie można sobie pozwolić na to co chcemy. My chcemy mieć niewielką różnicę między dziećmi, zobaczymy co nam z tego wyjdzie.

Napisane przez allebazi

I na koniec nasz strój do rozszerzania diety

Super

Napisane przez karolka110

zapisałam Nas na basen!!!:jupi d 28 lutego dopiero, ale może i lepiej-na wiosnę9 terminów do 16 majacena 108 euro, czyli ok 12 za jedną lekcję 0,5h....czy to drogo??Agunia ile wy płacicie i ile spędzacie czasu na basenie??

Fajnie Pewnie Wam się spodoba.
Co do cen, tak jak pisała Agunia nie ma co porównywać polskich do niemieckich. My płacimy za basen podobnie do niej.

Napisane przez hanjah

Byliśmy w baby clinic. Marysia waży 6 690g I utrzymuje się na 25. centylu.
HV polecała mi spróbować z BLW Wymieniła ziemniaka, marchewkę, brzoskwinię, mango i banana W ogóle wszystkie miękkie owoce mogę podawać. No zobaczymy, do tej pory nie interesowało jej jedzenie, chyba że nasze, bo namiętnie łapie za kubki i talerze

Pięknie
To kiedy zaczynacie BLW?

Napisane przez blueberry88

Heja
Właśnie wracam do domku. Wg mnie kolo zdalam
Wanillka, pisalam z historii matematyki.
Dzis mamy 8 rocznicę zwiazku... Heh, mialam wtedy 16 lat... A tz 20 (albo i więcej) kilogramow mniej, no i lat 18

za kolosa
I najlepszego z okazji wczorajszej rocznicy

Napisane przez Malwina_a

ważyłam mojego klocka i wazy 8,450kg ona co miesiąc przybiera 1kg, mam nadzieję że zwolni bo mi kręgosłup siądzie.

Imponująca waga Ale teraz to już powinna zwolnić, raczej...

[buena]

Napisane przez wanilllka82

a ja się wczoraj nie mogłam zalogować



śledzę ten temat na bieżąco i widzę że robi się to coraz częstszy problem u mam kp na wątku, zresztą u jednej mojej koleżanki która kp jest identycznie a u nas coraz lepiej w tym temacie i ja nawet doszłam do tego czemu się tak często budził, więc myślę że zwiększyły się jego potrzeby żywieniowe które chciał nadrabiać w nocy a że w nocy moje piersi nie były przyzwyczajone do produkowania takiej ilości mleka to się zwyczajnie nie najadał i chciał jeść często, to nakręciło mi laktacje i teraz budzi się jak noworodek co 2-3 h, je 10 min i śpi dalej, ostatnio zauważyłam że znowu nabrał pysków na buźce czyli już mu w nocy chyba nie trzeba, pasowało by go przestawiać do dłuższego snu ale jak to zrobić to nie wiem

Widzę , że miałyśmy ten sam problem.

Wiesz co, u mnie tak często budzi się od dawna i laktację nocną mam mocno rozbujaną, więc spokojnie się najada. Mi się wydaje, że przynajmniej u nas, to chodzi o chęć pocmokania. A że u mnie nie ma cmokania tak sobie bezkarnie, bo zawsze po chwili mleko samo zaczyna lecieć, więc przy okazji pije mleczko. Podobnie miałam z pierwszą córką.

[Mandragorrka]

No kurcze i już się obudziła Nie zdążyłam poczytać, a co dopiero ogarnąć kuchni
No nic, idę coś zrobić.

[modnisia86]

Napisane przez Linka25

Hej
Mała dziś w nocy budziła się milion razy i to wcale nie na jedzenie. Od paru tygodni tak jest. Czasem zdarzy jej się konkretniejsza przerwa np. 5 godzinna ale to czasem. Czyli Wanillko łączę się w bólu i niewyspaniu bo u Was to samo, prawda?



dzięki
pokaż koniecznie

łaczę sie w bólu moja córeczka ostatnio tak cały czas śpi a ja juz przestałam liczyc ile razy jej smoka musze podawac w nocy a do tej pory spala bez smoka. Myslę że to zęby.....

[wanilllka82]

Napisane przez buena

Hola!
Pisałyście i laktatorach. Dziewczyny, a nie chcecie spróbować ręcznie? Ja ze 3 dni temu ściągnęłam mleczko ręcznie. Wystarczy trochę popróbować, nabrać wprawy i nie trzeba wydawać na laktatory.

ręcznie ? a jak długo Ci nad tych schodzi? ja odciągam 100 ml w mniej niż 5 min - laktatorem ręcznym - a i tak mi się nie chce tego robić

[prince_polo]

ale zimno


Moja kumpela z dzieckiem po 2 tyg wychodiz dzis ze szpitala

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez wanilllka82

ręcznie ? a jak długo Ci nad tych schodzi? ja odciągam 100 ml w mniej niż 5 min - laktatorem ręcznym - a i tak mi się nie chce tego robić

ja ręcznie sciagałam w pierwszy dzień po powrocie do domu jak mała wtedy po kalafiorze miala kolke(chyba to byla kolka bo pierwszy raz i ostatni sie darła jak opetana) i sciagałam recznie zeby sciagnac te mleczko po kalafiorze. I nie jest tak zle.Leciało szybciutko tyle ze to jest moim zdaniem dobr jak cyce sa takie baaaaaardzo mleczne i nabrzmiałe.

[wanilllka82]

Napisane przez buena

Widzę , że miałyśmy ten sam problem.

Wiesz co, u mnie tak często budzi się od dawna i laktację nocną mam mocno rozbujaną, więc spokojnie się najada. Mi się wydaje, że przynajmniej u nas, to chodzi o chęć pocmokania. A że u mnie nie ma cmokania tak sobie bezkarnie, bo zawsze po chwili mleko samo zaczyna lecieć, więc przy okazji pije mleczko. Podobnie miałam z pierwszą córką.

a pamiętasz ile to trwało z pierwsza córką? u mnie nigdy nie ma cmokania tylko jedzenie

[Linka25]

Napisane przez Mandragorrka

No kurcze i już się obudziła Nie zdążyłam poczytać, a co dopiero ogarnąć kuchni
No nic, idę coś zrobić.

znam to

Napisane przez modnisia86

łaczę sie w bólu moja córeczka ostatnio tak cały czas śpi a ja juz przestałam liczyc ile razy jej smoka musze podawac w nocy a do tej pory spala bez smoka. Myslę że to zęby.....

no no, a my nie używamy smoka to już w ogóle jest extra


Wanillko u nas chyba nie chodzi o jedzenia w tych pobudkach, bo 1. budzi sie z płaczem, taka jakby przestraszona, a na jedzenie zawsze (wcześniej) budziła sie spokojna 2. jak ja przystawię, to nie je w ogóle (natychmiast zasypia) albo zje mało i od niechcenia.

[buena]

Napisane przez Mandragorrka

Pewnie tak. Tym bardziej, że młodszą córą musisz się dużo zajmować. Innego wyjścia nie ma.
Niestety czasami nie można sobie pozwolić na to co chcemy. My chcemy mieć niewielką różnicę między dziećmi, zobaczymy co nam z tego wyjdzie.

No to oby Wam tak wyszło.

Napisane przez wanilllka82

ręcznie ? a jak długo Ci nad tych schodzi? ja odciągam 100 ml w mniej niż 5 min - laktatorem ręcznym - a i tak mi się nie chce tego robić

No zdecydowanie dłużej, jakieś 20 minut, ale ściąganie laktatorem ręcznym wyglądało u mnie podobnie. O ile dobrze pamiętam. Teraz pierwszy raz ściągałam, może jakbym robiła to regularnię, to poszłoby szybciej.

[katja_22]

Hej

Napisane przez Mandragorrka

Aha wczoraj jeszcze kupiłam taką książeczkę. Niby dla małej, ale w sumie dla siebie. Są to wierszyki, które mama mi czytała jak byłam mała Więc mojej córci też będę czytać.

Też kupiłam małemu książeczkę a na święta dostał drugą od babci... I też zamierzam mu czytać Mam nadzieję, że polubi książki a nie - jak chyba większość dzieciaków - będzie miał do nich awersję

Napisane przez nel_a

takie te kubeczki - mają po 2 zdjęcia - jeśli chodzi o projekt to u nich jest pełna dowolność, można umieścić co się chce, ja niestety nie miałam czasu na kombinowanie

Śliczne te kubeczki

Napisane przez ewka5891

Witam

Kurcze synek mi sie w nocy z takim placzem obudzil ale nie mam pojęcia czemu przez pare dobrych minut nie mogłam go uspokoić i na bank nie chodziło o to, ze był głodny. Dopiero suszarka z You tuba załatwiła sprawe

Mój też...

Napisane przez buena

Pisałyście i laktatorach. Dziewczyny, a nie chcecie spróbować ręcznie? Ja ze 3 dni temu ściągnęłam mleczko ręcznie. Wystarczy trochę popróbować, nabrać wprawy i nie trzeba wydawać na laktatory.

Nadii wychodzą ząbki. Już jeden się przebija, bo dziś poczułam coś ostrego pod palcem. Niedługo będzie małym zębolkiem. Mam nadzieję, że nie będzie mnie podgryzać przy karmieniu.

Jak mi laktator nawalał to faktycznie ręcznie szło to lepiej niż z jego pomocą... Ale generalnie moje dziecko jest tak wymagające i absorbujące, że laktator jest mi niezbędny Poza tym wracają złe wspomnienia ze szpitala...

No mój odkąd ma te dwa zęby to zdarzyło mu się mnie ugryźć, że łzy chciały polecieć :P Ale to były sporadyczne sytuacje

Napisane przez pumas

Co dajecie na dzień babci i dziadka od waszych dzieci ?

Ja daję jednym i drugim ich wspólne zdjęcie z wnukiem oprawione w ramkę

[buena]

Napisane przez wanilllka82

a pamiętasz ile to trwało z pierwsza córką? u mnie nigdy nie ma cmokania tylko jedzenie

Nie pamiętam niestety. Ale jestem w trakcie przeglądania starego forum, gdzie pisałam o pierwszej, jak dojde gdzieś do tej info, to dam znać.

[wanilllka82]

apropo gryzienia to zdarzyło mi się parę razy i dwa razy odczepiłam Młodego od piersi i powiedziałam "nie wolno" poważnym głosem, Mały się rozpłakał (wrażliwy jest) ale więcej mnie już nie ugryzł