Nasze blogi kosmetyczne - cz. XIV

[karolcia198506]

Dzień dobry
Matko, ale mam przesusz na twarzy to pewnie od wody na noc aż się maścią z wit a wysmarowałam bo już mi nic nie pomaga dziś spróbuję na noc maski orientany aloesowej zobaczymy czy sobie poradzi

Co do świętej trójcy kiedyś już to było poruszane przy jakiejś aferze na fb coś mi się tak kojarzy ale kto do niej należy to ja nie wiem

[Patalus]

Napisane przez karolcia198506

Dzień dobry
Matko, ale mam przesusz na twarzy to pewnie od wody na noc aż się maścią z wit a wysmarowałam bo już mi nic nie pomaga dziś spróbuję na noc maski orientany aloesowej zobaczymy czy sobie poradzi

Co do świętej trójcy kiedyś już to było poruszane przy jakiejś aferze na fb coś mi się tak kojarzy ale kto do niej należy to ja nie wiem

maseczka z miodem z garniera bardzo dobrze nawilża

[trustmyself]

Jakbyś miała olejek Nuxe to nim się posmaruj - u mnie genialnie poradził sobie z tarką na dłoniach

[nicRu]

Różomaniaczki, mam pytanie właśnie do was

Ponad rok temu znalazłam swój różowy ideał na co dzień, Paese nr 33.

Swatche podglądowe:
http://foto.itdlafirm.eu/androim/4CF...BA202CD77.JPEG
http://2.bp.blogspot.com/-lmeIgL1qaP...ESE+ROZ+33.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-2URwMgwRQz...0/DSC05489.JPG
http://4.bp.blogspot.com/-bOzmlpNvGG...DSC05497-1.JPG
Kolor nazwałabym brzoskwiniowo-różowym.

Generalnie jest świetny, ale ma dwie podstawowe wady... Bardzo łatwo go rozwalić i mam na mysli zarówno opakowanie jak i rozkruszenie kosmetyku...
Szukam zastępcy i na razie próbowałam inglota 81 ale to nie to: jest za ciemny, za różowy. Macie jakiś pomysł który z dostępnych stacjonarnie róży mógłby mieć podobny kolor?

[dimiti]

Napisane przez nicRu

Różomaniaczki, mam pytanie właśnie do was

Ponad rok temu znalazłam swój różowy ideał na co dzień, Paese nr 33.

Swatche podglądowe:
http://foto.itdlafirm.eu/androim/4CF...BA202CD77.JPEG
http://2.bp.blogspot.com/-lmeIgL1qaP...ESE+ROZ+33.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-2URwMgwRQz...0/DSC05489.JPG
http://4.bp.blogspot.com/-bOzmlpNvGG...DSC05497-1.JPG
Kolor nazwałabym brzoskwiniowo-różowym.

Generalnie jest świetny, ale ma dwie podstawowe wady... Bardzo łatwo go rozwalić i mam na mysli zarówno opakowanie jak i rozkruszenie kosmetyku...
Szukam zastępcy i na razie próbowałam inglota 81 ale to nie to: jest za ciemny, za różowy. Macie jakiś pomysł który z dostępnych stacjonarnie róży mógłby mieć podobny kolor?

popatrz na zdjęcia różu frat boy z the balm

Napisane przez ewalucja

One wiedza lepiej niz my

no oczywiście, że tak

Napisane przez Sondrina

Najlepsze jest to, że ja akurat wchodziłam do tej galerii i patrzę się przed siebie, chcąc odnaleźć TŻta, a tu ten typek całuje się z blondynką. Na początku pomyślałam, że z moją kumpelą (podobna sylwetka, włosy), ale gdy dziewczyna się obróciła, to zobaczyłam, że to nie moja kumpela, aczkolwiek tę dziewczynę znam, bo mieszka w bloku obok. On był tak zajęty jej obejmowaniem i całowaniem, ze nawet mnie nie zobaczył. Jakieś 2 tygodnie przed tym, jak został facetem mojej kumpeli, widziałam go w tym samym Tesco, obejmującego brunetkę. Wtedy nie byli parą, więc nigdy o tym nie wspominałam kumpeli. Swoją drogą, wybrał sobie dziwne miejsce na czułości. Tesco w centrum miasta.
Wracając do dzisiejszej sytuacji, to byłam tak zszokowana, że nie przyszło mi na myśl, żeby do niego podejść i powiedzieć, co myślę. Przy okazji moja sąsiadka mogłaby się mocno zdziwić, że jej luby leci na dwa fronty. Stałam jak słup soli. Nawet nie zauważyłam, jak mój facet do mnie podszedł. Do tej pory jestem w szoku, ale już myślę logicznie i teraz to mogłabym mu wygarnąć...
Właśnie zastanawiam się, czy ona mi uwierzy i nie uzna, że chcę jej zniszczyć związek, poluję na jej faceta etc. Gdybym widziała dziewczynę mojego kumpla lecącą w kulki, to po prostu bym powiedziała, bo uniknęłabym części mało przyjemnych oskarżeń.

Właśnie tego się boję. On pójdzie w zaparte, ona mu uwierzy, bo to świeży związek i wtedy nie myśli się logicznie. I uzna mnie za swojego śmiertelnego wroga, który chce jej odbić faceta...

a wiesz dokładnie gdzie ta dziewczyna mieszka? może dobrym rozwiązaniem byłoby gdybyś podeszła do niej z tą swoją koleżanką i zapytała jej czy nie spotyka się z chłopakiem o imieniu xx? oczywiście wcześniej byś uprzedziła koleżankę, że jej luby chyba ją w konia robi i chcesz jej to udowodnić, żeby nie było, że kłamiesz bo ona zasługuje na kogoś lepszego niż takiego kretyna. Bo źle nie mówić, ale jak się powie bez dowodów to też różnie może być

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Rodzynka1989

Ciesze się
Ja też jej nadal prawie codziennie używam


Miała może któraś z Was podkład Bourjois Healthy Mix? Możecie mi coś o nim powiedzieć?

Bardzo fajny podkład Lubię go przede wszystkim za to że kolor 51 bardzo mi pasuje (choć to akurat kwestia indywidualna), przyjemnie kryje, wygląda naturalnie na buzi i tak promiennie... Ale bez przypudrowania ani rusz
Niestety na mojej cerze trzyma się krótko (4-6 godzin), ale słyszałam dużo pochwał na temat jego trwałości więc nie chcę go całkowicie skreślać z tego powodu - prawdopodobnie nie jest odpowiedni akurat dla mnie.
Myślę, że w promocji warto spróbować

[tova1]

[_Kajka_]

Ja dziś na blogu nie o kosmetykach, a o biżuterii
KLIK

[ama09]

witam z katarem

[Malwina_89]

Sondrina ja bym dała spokój i nie mówiła kumpeli, że widziałam jej faceta z inną. Lepiej się nie mieszać w takie rzeczy, bo możesz stracić przyjaciółkę, a ona na pewno Ci nie uwierzy. Ale to ja.

[Rodzynka1989]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;38750543]Bardzo fajny podkład Lubię go przede wszystkim za to że kolor 51 bardzo mi pasuje (choć to akurat kwestia indywidualna), przyjemnie kryje, wygląda naturalnie na buzi i tak promiennie... Ale bez przypudrowania ani rusz
Niestety na mojej cerze trzyma się krótko (4-6 godzin), ale słyszałam dużo pochwał na temat jego trwałości więc nie chcę go całkowicie skreślać z tego powodu - prawdopodobnie nie jest odpowiedni akurat dla mnie.
Myślę, że w promocji warto spróbować [/QUOTE]
No to utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że muszę go wypróbować dziękuję

A ja dziś od rana cały czas jem chyba @ nadchodzi

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Malwina_89

Sondrina ja bym dała spokój i nie mówiła kumpeli, że widziałam jej faceta z inną. Lepiej się nie mieszać w takie rzeczy, bo możesz stracić przyjaciółkę, a ona na pewno Ci nie uwierzy. Ale to ja.

No niby tak, ale ja to bym chyba nie wytrzymała i prędzej czy później bym wypaplała...

[dimiti]

Napisane przez Rodzynka1989

[/COLOR]
No niby tak, ale ja to bym chyba nie wytrzymała i prędzej czy później bym wypaplała...

ja bym pewnie też nie wytrzymała...szczególnie jakbym pomyślała, że ona się zaangażuje a później on jej jakiś numer wywinie...zresztą ja bym wolała wiedzieć. Nie wiem czy bym nie straciła "serca" do osoby, która wiedziała, że mój facet jest takim dupkiem i mnie nie ostrzegła bo takie rzeczy wychodzą prędzej czy później

[Malwina_89]

Napisane przez dimiti

ja bym pewnie też nie wytrzymała...szczególnie jakbym pomyślała, że ona się zaangażuje a później on jej jakiś numer wywinie...zresztą ja bym wolała wiedzieć. Nie wiem czy bym nie straciła "serca" do osoby, która wiedziała, że mój facet jest takim dupkiem i mnie nie ostrzegła bo takie rzeczy wychodzą prędzej czy później

W tym przypadku nie można postąpić dobrze albo źle, bo każda decyzja niesie ryzyko - powiem przyjaciółce, ona może mi nie uwierzyć i oskarżyć o Bóg wie co. Nie powiem - jak wyjdzie szydło z worka, to będzie miała pretensje, że nie powiedziałam. I tak źle i tak niedobrze.

Ja bym pewnie też nie wytrzymała, za każdym razem bym myślała, że ona mi czyta w myślach.

[kasiaj85]

Napisane przez Sondrina

Ja też jestem ciekawa, kto wchodzi w skład świętej trójcy;P Na razie mamy tylko jednego pewniaka, jest nim Agata Ja obstawiam Marti, Candy. Ewentualnie może chodzić o maus, Pinkoholiczkę, bo pokazują kosmetyki z wyższej półki. Na dobrą sprawę nie wiadomo, jakie jest kryterium przynależności do świętej trójcy Typ kosmetyków, jakaś sieć znajomości... Mimo wszystko obstawiam, że chodzi o jakiś zlot, bo ktoś ewidentnie narzekał, że "Agata siedzi tylko ze swoimi"

no, wydaje mi się że to chodzi o te osoby co na zlotach/eventach się ze sobą trzymają... ja tam ogólnie sie nie dziwię, wiadomo, w każdym towarzystwie są podgrupy, każdy gada z tym, z kim mu sie gada najlepiej, i unikane są osoby, które wiadomo, że Ci potem tyłek obrąbią więc nie warto się z nimi w dyskusję wdawać...

Mam nadzieję, że tylko jedna wersja Ci nie służy. Szkoda byłoby nie skorzystać z tych wspaniałości... A ten felerny szampon możesz zużyć do mycia pędzli Ja zawsze tak robię

ja się go nawet na pędzle teraz boję..

Ja miałam dzisiaj fatalny dzień...Czemu ja zawsze muszę się znaleźć w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie... Rano poszłam wydrukować materiały na egzamin i zaliczenie, bo drukarka mi padła. Umówiłam się z TŻtem w Tesco i ujrzałam coś, czego wolałabym nie widzieć, bo mam teraz poważny dylemat i nie wiem, co robić. Czy powiedziałybyście swojej kumpeli, że jej facet obściskiwał i całował inną dziewczynę w centrum handlowym? Wciąż nie mogę wyjść z szoku...

ja Ci powiem tak: gdyby mój chłppak/narzeczony/mąż się z kimś obściskiwał gdziekolwiek w jednoznaczny sposób to chciałabym o tym wiedzieć. Wiem że to może być bolesne, ale lepiej tak niż by mieli wiedzieć wszyscy dookoła a ja miałabym żyć w nieświadomości... może niekoniecznie musisz od razu mówić w jakiej sytuacji go widziałaś, ale może zasygnalizować, że ma się mu lepiej przyjrzeć..

Napisane przez dimiti

hehe świeta trojca dooobre
nawet nie wiedzialam, ze w blogowym swiecie jest cos takiego ale zawsze dobrze sie jest dowiedziec. Teraz mamy zagadke kto do niej nalezy
najlepiej wlasnie sprawdzic zdjecia ze zlotow bo skoro tak w komentarzach narzekali to pewnie sie dowiemy kto z kim i w jakiej pozycji

Napisane przez ewalucja

Byłam na zjezdzie z Agatą i nie zauważyłam zeby sie jakos odcinała

no dokładnie. ale widocznie ktoś się poczuł, i poczuwa ciągle, odcięty i stąd ten żal...

[dimiti]

Napisane przez Malwina_89

W tym przypadku nie można postąpić dobrze albo źle, bo każda decyzja niesie ryzyko - powiem przyjaciółce, ona może mi nie uwierzyć i oskarżyć o Bóg wie co. Nie powiem - jak wyjdzie szydło z worka, to będzie miała pretensje, że nie powiedziałam. I tak źle i tak niedobrze.

Ja bym pewnie też nie wytrzymała, za każdym razem bym myślała, że ona mi czyta w myślach.

Dlatego najlepszym posunięciem wydaje mi się dorwanie tej dziopy i zapytanie jej przy tej koleżance- wtedy już będzie jakiś dowód.
Heh kolesie to mają w głowie czasami jak w du*ie po śliwkach

[Malwina_89]

Napisane przez dimiti

Dlatego najlepszym posunięciem wydaje mi się dorwanie tej dziopy i zapytanie jej przy tej koleżance- wtedy już będzie jakiś dowód.
Heh kolesie to mają w głowie czasami jak w du*ie po śliwkach

Może się wyprzeć. Ale facet ma ewidentnie jakiś kłopot ze sobą

[freewolna6]

Dziewczyny, zaczęłam zabawę ze stemplami ;> Warto kupić te z Essence?

[BeatriceM]

Ale mam kaca pourodzinowego

[lele]

Napisane przez freewolna6

Dziewczyny, zaczęłam zabawę ze stemplami ;> Warto kupić te z Essence?

Tak.

[Flower23]

Napisane przez BeatriceM

Ale mam kaca pourodzinowego

Hahaha mnie w nocy suszyło po grzańcu, a sporo go wypiłam na kuligu

[karolcia198506]

Napisane przez Patalus

maseczka z miodem z garniera bardzo dobrze nawilża

Napisane przez trustmyself

Jakbyś miała olejek Nuxe to nim się posmaruj - u mnie genialnie poradził sobie z tarką na dłoniach

No jak na razie ratuję się tym co tu mam ze soba

Myślę o czym by dziś napisać na blogu
Jezu jakie tu jest straszne światło nie da się dobrego zdjęcia zrobić wczoraj zrobiłam makijaż to pól kolorów mi zjadło

Wreszcie w miarę nadrobiłam blogowe zaległości

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[karolcia198506]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Sprzedawczyni otworzyła pełnowymiarowy produkt chyba zabiłabym ją na miejscu

[dimiti]

Napisane przez Malwina_89

Może się wyprzeć. Ale facet ma ewidentnie jakiś kłopot ze sobą

No może, ale jeżeli spotyka się z nim na poważnie, tak jak tamta dziewczyna, to po co miałaby się nie przyznawać?

[kobietasukcesu]

Napisane przez dimiti

popatrz na zdjęcia różu frat boy z the balm

Też o nim pomyślałam właśnie.

---
Idę obejrzeć odcinek pretty little liars, zaczęłam oglądać niedawno więc jestem dopiero w pierwszym sezonie.
Ogląda może ktoś?

Zaliczyłam dłuższy spacer, taaak mi się nie chciało, ale zasiedzieć się nie można.

Jaki krem polecacie na zimne dni? Bo z tym nie taka łatwa sprawa, żeby dobrze działał, ale też nadawał się pod makijaż i nie był sprawcą niespodzianek na twarzy.

[nicRu]

Dzięki, bo oblukuję w sieci. U mnie jest dostępny stacjonarnie, więc zawsze mogę go obejrzeć

[Sondrina]

Napisane przez dimiti

a wiesz dokładnie gdzie ta dziewczyna mieszka? może dobrym rozwiązaniem byłoby gdybyś podeszła do niej z tą swoją koleżanką i zapytała jej czy nie spotyka się z chłopakiem o imieniu xx? oczywiście wcześniej byś uprzedziła koleżankę, że jej luby chyba ją w konia robi i chcesz jej to udowodnić, żeby nie było, że kłamiesz bo ona zasługuje na kogoś lepszego niż takiego kretyna. Bo źle nie mówić, ale jak się powie bez dowodów to też różnie może być

Wiem, gdzie mieszka. Ona chodziła do klasy z moją kumpelą, więc dziewczyny się znają. Myślałam, żeby zrobić tak, jak piszesz, bo ona mi nie uwierzy, jeśli jej powiem, że widziałam go z inną. Zacznie się wybielanie faceta i posądzanie mnie o złe intencje... Jeśli ze sobą porozmawiają, to sprawa powinna się wyjaśnić.

Brałam też pod uwagę inną możliwość. Wszystkie mieszkamy na tej samej dzielnicy. Skoro on jest taki głupi, że leci na dwa fronty i umawia się w Tesco, to może zacznie odwiedzać tę dziewczynę i wtedy wystarczyłoby zadzwonić po kumpelę. Jak zobaczy to na własne oczy, to on nie będzie miał możliwości, by wszystkiemu zaprzeczyć. A;e to wydaje mi się mocno przekombinowane. Nie będę wystawała pod blokami, tym bardziej, że on może zachować resztki inteligencji i unikać spotkań na dzielnicy. Poza tym takie widoki do przyjemnych nie należą, z drugiej strony są najlepszym dowodem. Dlatego najlepsza wydaje się rozmowa.

Napisane przez Malwina_89

Sondrina ja bym dała spokój i nie mówiła kumpeli, że widziałam jej faceta z inną. Lepiej się nie mieszać w takie rzeczy, bo możesz stracić przyjaciółkę, a ona na pewno Ci nie uwierzy. Ale to ja.

Ja też o tym myślałam i nie wiem, co jest najlepszym rozwiązaniem. Jeśli jej nie powiem, to będę miała wyrzuty sumienia. Jak powiem, to mogę żałować. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest to proponowane przez dimiti.

Napisane przez dimiti

ja bym pewnie też nie wytrzymała...szczególnie jakbym pomyślała, że ona się zaangażuje a później on jej jakiś numer wywinie...zresztą ja bym wolała wiedzieć. Nie wiem czy bym nie straciła "serca" do osoby, która wiedziała, że mój facet jest takim dupkiem i mnie nie ostrzegła bo takie rzeczy wychodzą prędzej czy później

Ja też wolałabym wiedzieć. Może od razu nie przekreśliłabym mojego faceta, bo różnie bywa, ale sprawę starałabym się jakoś wyjaśnić. Nie jestem bezkrytyczna...

Napisane przez Malwina_89

W tym przypadku nie można postąpić dobrze albo źle, bo każda decyzja niesie ryzyko - powiem przyjaciółce, ona może mi nie uwierzyć i oskarżyć o Bóg wie co. Nie powiem - jak wyjdzie szydło z worka, to będzie miała pretensje, że nie powiedziałam. I tak źle i tak niedobrze.

Ja bym pewnie też nie wytrzymała, za każdym razem bym myślała, że ona mi czyta w myślach.

Ja obawiam się, że na dłuższą metę nie zniosę wyrzutów sumienia. Nie wiem, co zrobiłabym, gdybyśmy spotkali się we czwórkę, żeby iść na kręgle. Nie zniosłabym takiej sytuacji, bo wiedziałabym, że jej facet to niezły babiarz.

Napisane przez dimiti

Dlatego najlepszym posunięciem wydaje mi się dorwanie tej dziopy i zapytanie jej przy tej koleżance- wtedy już będzie jakiś dowód.
Heh kolesie to mają w głowie czasami jak w du*ie po śliwkach

Też myślę, że to najlepsze rozwiązanie, bo to jest jakiś dowód. Oczywiście, on może się wszystkiego wyprzeć i wymyślić jakąś idiotyczną historyjkę, ale istnieje szansa, ze kumpela uwierzy.

Napisane przez Malwina_89

Może się wyprzeć. Ale facet ma ewidentnie jakiś kłopot ze sobą

Trzeba być idiotą, żeby spotykać się z dwiema dziewczynami, które mieszkają koło siebie i na miejsce romantycznych spotkań wybierać Tesco w centrum miasta... Pomijam fakt, że jego zachowanie jest obrzydliwe...

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez kasiaj85

no, wydaje mi się że to chodzi o te osoby co na zlotach/eventach się ze sobą trzymają... ja tam ogólnie sie nie dziwię, wiadomo, w każdym towarzystwie są podgrupy, każdy gada z tym, z kim mu sie gada najlepiej, i unikane są osoby, które wiadomo, że Ci potem tyłek obrąbią więc nie warto się z nimi w dyskusję wdawać...

Poza tym siłą rzeczy nie sposób porozmawiać z każdym. Owszem, można wymienić parę zdań, ale na dłuższą rozmowę zabraknie czasu. Poza tym zloty niczym nie różnią się od spotkań klasowych. I tu i tu są podgrupy.

Napisane przez kasiaj85

ja się go nawet na pędzle teraz boję..

Nie dziwię się Ale na pewno da się go jakoś spożytkować. W najgorszym razie zostanie płynem zapachowym do toalety

Napisane przez kasiaj85

ja Ci powiem tak: gdyby mój chłppak/narzeczony/mąż się z kimś obściskiwał gdziekolwiek w jednoznaczny sposób to chciałabym o tym wiedzieć. Wiem że to może być bolesne, ale lepiej tak niż by mieli wiedzieć wszyscy dookoła a ja miałabym żyć w nieświadomości... może niekoniecznie musisz od razu mówić w jakiej sytuacji go widziałaś, ale może zasygnalizować, że ma się mu lepiej przyjrzeć..

Ja podobnie jak Ty wolałabym wiedzieć. Takich sugestii nie odebrałabym jako atak, tylko ostrzeżenie, które należy zweryfikować. Niestety, ludzie różnie reagują. Nie każdy chce wiedzieć. Ale chyba zrobię tak, jak wspominała dimiti i po prostu postaram się doprowadzić do konfrontacji dziewczyn. Wątpię, żeby moja sąsiadka wiedziała o tym, że ten facet spotyka się z moją kumpelą. Obydwie raczej będą zaskoczone tym faktem i nie będą próbowały niczego ukrywać.

[Malwina_89]

Napisane przez dimiti

No może, ale jeżeli spotyka się z nim na poważnie, tak jak tamta dziewczyna, to po co miałaby się nie przyznawać?

Racja

[kobietasukcesu]

Napisane przez kasiaj85

bosko!!!


hehehe
dobra agentka z Ciebie, ale w sumie pomylić sie można od tego nadmiaru wszystkiego )

Jestem go tym bardziej ciekawa. Liczę na coś ładnego - zobaczymy, czytałam u kogoś o pozytywnych odczuciach odnośnie tej wersji.


ooo to może rzeczywiście ma coś co może poirytować skalp bo czyści solidnie, to fakt... w kolejce czeka jeszcze kilka szamponów, m.in. kokosowy, morelowy, cytrynowy, malinowy i teraz domówiłam mango i aloes... i co ja z tym wszystkim zrobię... wezmę teraz przetestuję chyba malinę

Ja skończyłam teraz z melisą. A w kolejce czekają kokosowy, z figą, z wiśnią. I jeszcze mam te z serii proffesional.
Żałuję, że nie kupiłam szamponu kokos&proteiny mleczne, bo to była lepsza wersja niż obecnie.

A cytrynowego też jeszcze nie widziałam, na stronie też nie widzę
Chyba, że nie chodzi o balee tylko alverde, albo o limonkę, która była kiedyś.
Dałabyś link do niego?

I poproszę o opinię o malinowym, bo też mi się marzy, głównie ze względu na zapach.

[karolcia198506]

Zapraszam na recenzję maski czekoladowej

Matko ale śnieg sypie masakra a podobno tu w holandii zimy nie ma