|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2491 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
u mnie tyle,ze udało się ....zrobić zakupy, trening
i jestem padnięta...psychicznie fizycznie i po całości
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
|
|
#2492 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Od znajomych dostałam kwiaty i bransoletkę z prawdziwych pereł Trochę mi było głupio, bo ja jestem taki antisocial, nie chodzę nigdzie na imprezy i byłam w szoku. Imprezę zorganizowała w ostatniej chwili koleżanka, która nie dość, że biega z moim indeksem za wpisami, uzupełnia go, daje mi notatki i jeszcze ta impreza i taki drogi prezent. Nie mam pojęcia jak się odwdzięczyć. Mogłabym zrobić to samo, ale w lipcu wszyscy bronimy się razem z drugiego kierunku i tak dziwnie zrobić imprezę z okazji jej obrony, bo to będzie obrona nas wszystkich. Niemniej jednak myślałam, że takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach, nigdy nie byłam bardzo zżyta z większą grupą i po prostu poczułam się tak super, że z okazji obrony mojej skromnej osoby taka impreza. No szok. Ale bardzo pozytywny ![]() Dla mnie fiberon pachnie i smakuje tak odpychająco jak spirulina. To jest nie do przełknięcia, nie wiem co z tym zrobię. Nie da się tego z czymś zmieszać? No tak, jutro dzień babci. Moja będzie miała jutro usuwaną nerkę. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. |
|
|
|
|
#2493 | ||||
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Bry
Tak wczytałam się w to, co pisałaś, że nie zwróciłam na to potwierdzenie uwagi .Cytat:
Cytat:
U mnie z kolei ciężko zawsze było z przestawieniem się na 'domowe' ciuchy i nie siadanie w tych, w których przyszłam prosto z dworu [czytaj : 'wycierałam się' w autobusach, tramwajach, na przystankach etc.] np. na kocu blisko poduszki itd.A to o czym piszesz nie jest mi obce - też uważa, że prewencja przede wszystkim .A gwoli ścisłości - nie spałam 31 godzin - musiałam się jeszcze ogarnąć .Cytat:
] .Cytat:
. Co do sałatki - owszem, takie połączenia, jak Twoje też świetnie się sprawdza , a na parapetówie ciężko jednak o takie akcesoria .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
||||
|
|
|
#2494 | ||||||
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
, pod warunkiem, że jestem kompetentna w tej dziedzinie, w jakiej tą władzę mam dzierżyć - to raz. Dwa - to wynika też trochę z mojego charakteru [ jestem apodyktyczna/despotyczna - ale w sytuacjach kiedy - patrz, pkt. 1], który został ukształtowany przez pewne czynniki + działa genetyka. I takim to sposobem : skoro wiem jak zrobić coś szybciej, łatwiej i bardziej efektywnie, a ktoś nie potrafi tego zrozumieć, to trafia mnie z lekka jasny szlag . Cytat:
.Cytat:
.Niestety czuję się podobnie .Cytat:
i szczerze GRATULUJĘ .Cytat:
, ale tym zrażać się nie trzeba ] w wyrazy. Szlifowanie podstawowych zwrotów. W momencie kiedy będzie czuć się pewnie w czytaniu możemy przejść krok dalej i zacząć działać przez skype .Cytat:
Procenty miałam dawno temu , u mnie funkcjonuje 15 do 20 kropel na podłogowe wiadro wody .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
||||||
|
|
|
#2495 | ||
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Na 1/3 szklankę [bardziej letniej, jak ciepłej] wody wsypujesz łyżeczkę [bądź dwie - zależy od indywidualnych potrzeb] Fiberonu, michrasz - i do dna . Wychodzi z tego taka zawiesina. Ważne [!] - wypić od raz, nie czekać, bo zrobi się glut i wtedy ciężej to wypić. Dopijasz SZKLANKĄ letniej wody/ziół.Całej szklanki Fiberonu, to i ja nikomu nie polecam i raczej nie polecałam .Co do smaku - ze spiruliną nie ma nic wspólnego, nawet nie pachnie rybio . Myślę, że jest na świecie dużo innych paskudztw Spróbuj w ten sposób .Cytat:
. Czerwiec, jeśli tylko będę potrafiła odpowiedzieć na Twoje pytania - wal jak w dym .Od poniedziałkowego egzaminu rozwaliłam sobie system snu, że tak powiem - na amen . Próbowałam się przestawić i chodzić spać np. o 20:00, co kończyło się pobudką o 4:00 i następnie snem od 10:00 do 14:00, co nadal rozbijało mi dzień. Póki co nie potrafię znaleźć jakiegoś racjonalnego rozwiązania, by przestać być tak straszną marą nocnąZrobione od minionego poniedziałku : - egzamin, - pranie [ 4 sztuki], - menu obiadowe i nie tylko + zakupy z uwzględnieniem moich zmian żywieniowych, - wyszukiwanie cen do remanentu, - praca [ łącznie ok 12 godzin], - uzupełnienie [ w końcu!] kalendarza, - spotkanie z Ciocią i Kuzynkami ,- przeczytanie : 2 książki, - regularna suplementacja i ziółka, - kompleksowesprzątanie [podłogi, kurze, kuchnia, łazienka], - domowe spa dla się ,- domowe spa dla Mamy, - ponowne wprowadzenie OMO i olejowania. I na koniec anegdotka z ostatnich dni Pewien przemiły Pan Kuracjusz koniecznie chciał mnie ostatnio zeswatać ze swym synem . Tak go wychwalał [ 3 fakultety, morgi ziemi, sady, pasieki - cuda nie widy ], że aż na chwilę przestałam się nawet śmiać . Dodam tylko, że oba chUopy z kieleckiego - jeśli więc zgodziłabym się na - cytuję : 'zarękowiny'
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
||
|
|
|
#2496 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Podziwiam Cię, że tyle nie spałaś. Ja bym nie dała rady. Cytat:
Tam jest napisane 2 łyżeczki rozprowadzić w szklance wody, nie wiedziałam, że chodzi o 1/3 ![]() Ten glut jest okropny i mi "pachnie" spiruliną jak nic. Jestem dosyć odporna na różne zapachy, a ten jakoś wyjątkowo mnie odpycha. Ale dzięki za wyjaśnienie Po jakim czasie zauważyłaś efekty tego 10 kg w dół?
|
||
|
|
|
#2497 | |
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Powiedzmy tak : nie miałam za bardzo wyjścia
, tzn. bardziej chciałam to zaliczyć i mieć z głowy, niż spać .Cytat:
. Tak pisać/mówić o sobie nie nada - nawet w żartach [imo] .A co do przyjmowanie F.- instrukcja swoją drogą, a wypróbowany sposób swoją . Miałam wrażenie, że pisałam o tym wcześniej - widać tylko mi się wydawało . -10kg na osi zobaczyłam po 3 miesiącach . Ale tak jak pisałam, to był jeden z elementów mojej walki , do tego zrezygnowałam z tego, o czym wiedziałam, że mnie tuczy [czyt. ziemniaki, chleb]. Przerzuciłam się na drób, ryby i soje + do tego surówki. Chleb zastąpiłam kółkami ryżowymi [naturalne] i chlebem chrupkim - żytnim [just fit] - oba produkty z Biedronki. Jako, że nocna mara ze mnie [ ]. Kiedy robi się cieplej i mam większą radość ze spędzania czasu na dworze, kg gubię łatwiej .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
Edytowane przez Cindy28 Czas edycji: 2013-01-21 o 01:35 |
|
|
|
|
#2498 | |||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Pozwólcie, że polecę Wam coś odstresowującego.
![]() http://www.lasy.gov.pl/zubr Mam takie szczęście, że szczególnie nocą się dużo dzieje. ![]() Cytat:
Cytat:
plus sporo teorii fotografii. Jak czytam coś rozwojowego, to raczej ze standardów wątkowych, a literatura piękna cierpliwie czeka na mój humor. Ostatnio doczekał się Marquez. Następny może być Joyce. Mimo posiadania kundla, ciągle czytam papierowe książki i łatwiej mi chyba zaproponować pożyczenie czegoś niż wskazanie typów czytnikowych.(Spotkanie niedługo się kroi, więc możemy się ugadać albo poza "głównym nurtem" zadziałać. )Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Dzięki za radę. Krople oczywiście są przyjaźniejsze. ![]() Cytat:
Pomysł z klubem może być niezły, w końcu pytamy czasem o rady w zupełnie intymnych sprawach. Pytania: 1. Skwalen w amarantusie ma dobroczynny wpływ niezależnie od obróbki ziaren i wynikowej postaci np. wypieków? 2. Polecałaś nalewkę bursztynową na górne drogi oddechowe, ale to zewnętrznie? 3. Jakie zioła można zaproponować kobiecie z anemią + częstym krwawieniami z nosa + źle znoszonym, obfitym okresem? 4. Dawkowanie Padmy jakie sama stosujesz i czy Biogal to zawsze w zestawie, czy np. raz dziennie? 5. Czy świece Hopi to nie ściema? Zrobione dziś: * śniadanie dla 2 osób * zmywanie * nowy jadłospis dla ptaszorów (brrr! zmarzły mi dłonie) * robienie i opisywanie obiecanych S. fotek poglądowych * sałatka porowo-pekińska ![]() * usystematyzowanie bardzo ważnych dla mnie notatek, eliminacja brudnopisów * powrót do Dramatu udanego dziecka * jedzenie na jutro dla TŻ - choruje :/ * czytanie Pratchetta
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|||||||
|
|
|
#2499 | |||
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Cytat:
. Widzę moje klimaty książkowe na tapecie . I Agatkę i Terrego bardzo lubię Cytat:
ad1. Czytałam swego czasu rozprawę na ten temat i tam główny nacisk kładziony był na mąkę. Wychodzi więc na to, że obróbka termalna nie ma wpływu na zawartość skwalenu. Nie wiem z kolei jak to się ma do innej postaci amarantasu, np. poppingu, który osobiście pochłaniam namiętnie ad2. Nalewka bursztynowa ma szerokie spektrum zastosowania, jednak przy problemach z drogami oddechowymi polecam raczej termalną solankę jodowo-bromową. ad3. Mieszankę wg receptur Klimuszki. Jeśli chcesz jutro sprawdzę dokładnie i prześlę zestaw na priv. ad4. Suplementację Padmą stosowałam od listopada 2011, do października 2012. Aktualnie z uwagi na obsuwę funduszy znalazłam tańszy zamiennik [ chodzi mi głównie o tłuczenie bakterii etc.]. Dawka, którą stosowałam na początku przez ok 3 miesiące [ może troszkę dłużej] to 2 kapsułki Padmy + 2 kapsułki Biogalu 2 razy dziennie. Po tym czasie zeszłam na 2 kapsułki Padmy i jedną kapsułkę Biogalu raz dziennie.Biogal należy przyjmować z Padmą każdorazowo - stanowi on swego rodzaju lepiszcze, które zwiększa przyswajalność Padmy. ad5. Świece są zwyczajne - nasze , metoda - Indian Hopi . Działa - żadna ściema. Eliminuje uporczywe bóle głowy - również migrenowe, szumy w uszach, uspokaja zatoki, leczy nieżyty nosa i gardła. Sam zabieg jest bardzo przyjemny - praktycznie usnęłam podczas jego wykonywania .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
Edytowane przez Cindy28 Czas edycji: 2013-01-21 o 02:37 |
|||
|
|
|
#2500 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć,
Aj, jak boję się dzisiejszego dnia, nawet wyjścia z domu się boję Ale trudno, trzeba! Miłego tygodnia Wam (i sobie ) życzę!
|
|
|
|
#2501 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
hej
Gratuluję Zywiec! To było pewne, że będzie dobrze! ![]() Cytat:
Robi się! ![]() EDIT: Słuchajcie. Wcisnełam post L_ki i pierwszy nasz post się wysycił. Ani pół znaku więcej nie zmieszczę Wyrzuciłam nawet kolory, bo przekroczyłyśmy maksymalną liczbę znaków w poście, to jest 15000. Tyle złotych środków i cudownych porad musi wystarczyć. L_ka jak wpadnie Ci do świadomości punkt 6, uzupełnimy go jakoś.
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-01-21 o 10:00 |
|
|
|
|
#2502 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
bardzo fajna lista.... co dospania to hmm może spróbój kłasć sieok 23 i wstawac rano np.o 6-7? u mnie jak pracowałam taki system godzin snu pasował mi najbardziej. Dzień Babci udany *laurki dane ,serce również, *kawka z nienawidzona tesciowa odbębniona i ciasto(kupne) tez... *w miedzyczasie wreszcie udało mi się odebrac wyniki ![]() *isc do ciuchlandu i kupic dla Adusia kolejną kurteczkę na wiosne po powrocie do domu zostawiłam tesciową i poleciałąm kupic ekspres do kurtki tż ![]() *odebrałam buty od szewca a wlasciwie tylko jednego bo drugiego przeoczył i nie skleił do zrobienia dziś jeszcze: *obiad -rybka *wstawic jedno pranie *zebrac poprzednie ale teraz czuję mega zmęczenie-kryzys bo 6godz spałam... czy ktos ma dramat udanego dziecka w pdf i mógłby mi przesłąć na meil ![]() ![]()
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
|
|
|
#2503 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Zywiec- spóźnione gatulacje!
![]() Ja mam dziś ciężki i długi dzień, właśnie skończyłam pisać kolokwium. |
|
|
|
#2504 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Coraz bardziej nie lubię ludzi...
Coraz częściej mam ochotę po prostu wynieść się na jakąś bezludną wyspę i tam sobie żyć w spokoju...BEZ LUDZI. Nie mam za grosz cierpliwości do własnego gatunku
__________________
|
|
|
|
#2505 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 645
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
hehe, fajnie piszę, lepiej by było gdybym mniej pisała a więcej działała, rozfilozofowałam się ostatnio. Ale może to jest to, czego mi brakowało przez minione lata? Autentycznie "nie jestem sobą" jeśli chodzi o nastawienie do życia, czuję się jakby trochę na haju (tzn. wyobrażam sobie, nigdy nie byłam), mimo że wciąż mam świadomość niezmiennej, szarej codzienności.
Nawet jak nie wejdzie do pierwszego postu to i tak chciałabym dodać 2 punkty do mojej listy, tak dla porządku: 7. Mam jeszcze czas. W zasadzie kombinacja lenistwa i logistyki, ale w głowie wyświetla się jak osobne hasło. Nie muszę się spieszyć, przecież mam jeszcze tyle czasu. Tylko, że z reguły przeceniam ten dostępny czas, jednocześnie nie doceniając zadania, które przede mną stoi. Albo zatracam się w robieniu czego innego i "mam tyle czasu" niepostrzeżenie zmienia się w "o cholera, zostało mi tak mało czasu". 8. Wyrzuty sumienia. Specjalna kategoria zarezerwowana właściwie tylko dla odwlekania zaspokajania potrzeb fizjologicznych, takich jak sen czy głód. Chyba nawet nie do końca sobie uświadamiam te wyrzuty, po prostu tłukę się i powstrzymuję przed pójściem spać, jakby próbując zmusić do zrobienia czegoś konstruktywnego. Fajne żubry, tzn. jelonki. Kurczę, szczerzyłam zęby do monitora przez parę minut takie słodkieKocurko, życzę Ci by te okularki z Twojego awatara choć na trochę wylądowały na Twoim nosie i zmieniły spojrzenie na świat i ludzi. Niestety nie umiem nic konkretnego doradzić
__________________
Lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie (Epiktet) Edytowane przez L_ka Czas edycji: 2013-01-21 o 21:13 |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2506 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej dziewczyny...
Nie odniosę się do Waszych postów bo jestem totalnie zrypana i weszłam tylko na wizaż się zresetować. Wstałam o 4:30. Pojechałam na 7 do Tż bo miał mi parę rzeczy wydrukować. O 10 zaczęłam zajęcia na admi. O 15:15 zaczęłam korepetycje, które zakończyłam o 20:30. Przyjechałam do domu. Punkt 22:00 zamierzam zacząć naukę do egzaminu z opisówki, do psychopedagogiki i czasowników modalnych. Najpóźniej o 3 muszę się położyć bo jutro o 9 muszę wyjść z domu, żeby na 10 dojechać na zajęcia... Ten tydzień delikatnie mówiąc będzie prze.bany. I sypie, zasypie Łódź za chwilę... (Dzisiaj szłam 4 przystanki na piechotkę bo tramwaje nie jeździły...) |
|
|
|
#2507 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Witam wieczorna pora,
zamówiłam sobie wczoraj wieczorem nowego laptopa (bo ten stary o mały włos mi się nie spalił), a dzisiaj miałam bardzo produktywny wieczór: trochę mechaniki kwantowej, rozpisałam plan do końca tygodnia, załatwiłam kilka spraw, zamówiłam Padmę i Biogal. Umówiłam też się do psychologa - na razie się trzymam, ale nie wiem, jak do końca poradzić sobie ze śmiercią Mamy, jak wesprzeć rodzinę (szczególnie Tatę), zwłaszcza, że ja mieszkam w Anglii a oni zostaną tu w Polsce... Przepraszam, że się nie odnoszę, ale jestem przeziębiona i zmykam do łóżka! Pozdrowienia |
|
|
|
#2508 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
A dzisiaj akurat wkurzyli mnie znajomi zadając serię głupich pytań spowodowanych totalną nieumiejętnością czytania, już pomijam tu lenistwo - bo wystarczyło spojrzeć raz w jeden plik albo w jeden 2-zdaniowy komentarz, żeby wiedzieć wszystko na temat (a później był bulwers, że dlaczego ja taka niecierpliwa). Wystrzelić na Marsa
__________________
|
|
|
|
|
#2509 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć!
Cytat:
Chyba pisałaś, skąd masz taką wiedzę, ale przeoczyłam to... przypomnisz? Niedobrze z tym rozregulowaniem czasu... Trzeba się przetrzymać i przez kilka dni chodzić spać przed 24 a wstawać o 7, niezależnie od okoliczności towarzyszących (przebudzenia itp)... Ja czasem bym chciała być bardziej elastyczna w kwestii przełączania się na nocny tryb... jednak czuję się w obowiązku chodzić spać przed 24 i tylko w sytuacjach kryzysowych lub imprezowych to się zmienia. Cytat:
Dzięki za rady i doping! Z tym wychwytywaniem obrazów, zapisywaniem, porównywaniem - myślę, że to dobre, ale od razu pojawia się wymówka o braku czasu. Jednak chcieć to móc... Jestem naładowana różnymi myślami, przerabiam w głowie milion kwestii, że zapomniałam dziś o tym, czy zamknęłam drzwi wychodząc z domu... Kompletnie wymazałam z głowy tę sytuację i przez kilka godzin dręczyła mnie niepewność... a raczej pewność, że zapomniałam zamknąć. Kłania się tu uważność, koncentracja, bycie w czynności... Wracasz do Dramatu -coś Cię zainspirowało/zainteresowało szczególnie? Odnośnie czytników, ja jestem przeszczęśliwa, że naładowałam mój czytnik - mam i literaturę piękną, i filozofię, i kryminały, książki podróżnicze, współczesne i klasykę... Zdecydowanie więcej czasu spędzam z urządzeniem niż z tradycyjną książką, choć tę i tak lubię najbardziej... ale nie zawsze mam pod ręką to, na co mam ochotę. Bliżej spotkania chętnie wymienię się inspiracjami ![]() Ja chwilowo odłożyłam "Mamę Muminków" (tytuł w ogóle nietrafiony!), czytam okazjonalnie inną cegłę, ale bardzo hermetyczną, więc rzadko, a w między czasie 6 kryminałów Krajewskiego łyknęłam plus na przemian "Zagadnienia i kierunki filozofii" Ajdukiewicza i "Złego"Tyrmanda. Ja też dziś niezdolna jestem do wysiłku. Nic mi się nie chce... Trochę oglądałam w Teatrze Tv "Rzecz o banalności miłości", wydawało mi się dobre, ale nie dokończyłam, może znajdę na Vod i obejrzę do końca. Cytat:
brzmi intrygująco!
Edytowane przez emi_lka Czas edycji: 2013-01-21 o 22:21 |
|||
|
|
|
#2510 | |
|
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Obaj panowie pocieszni na tyle, że tylko się śmieję z nimi i obracam wszystko w żart
|
|
|
|
|
#2511 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
cisnie mi sie na usta Lasub jestes hardkorem powodzenia i duzo sily---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ---------- Cytat:
Ja mam to samo od ilosci ludzi w pracy
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
||
|
|
|
#2512 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Change,
a dzięki dzięki;-) Ogłaszam wszem i wobec, że zakończyłam robienie notatek z opisówki. Przeczytałam 130 stronnicową książką.Nie robiłam ćwiczeń, ale wreszcie skumałam o co chodzi z tymi wszystkimi rodzajami zdań...Teraz tylko sobie czytać notatki w tramwaju... Jutrzejszy wieczór mam zamiar poświęcić na gramatykę.Pewnie z 5 godzin jak nic trzeba zaplanować bo muszę ogarnąć 3 tematy. Zostaje psychopedagogika(x2), literatura brytyjska(esej i Szekspir) i academic writing.Fonetykę olewam-przerzucam na luty bo fizycznie nie dam rady. W następnym tygodniu mam koło ze wstępu do prawa,koło z prawa administracyjnego i angielskiego prawniczego...Eh... Plany na jutro? 1.wstać maksymalnie o 7(bo i tak dzisiaj już nie zrobię bo mój mózg już się wyłączył) 2. 10-14:30 admi 3. 15:30-20:10 korki 4. 21-1:30 modalne/infinitive/clauses Środa będzie wyglądać b.podobnie. Czwartek troszkę inaczej bo nie mam zajęć na admi, ale ''wolny czas' wykorzystam na pisanie eseju i uczenie się do psychopedagogiki...W niedzielę czeka mnie jeszcze ustny egzamin na sprawnościach .Spadam pod prysznic i do łóżka, dobranoc
|
|
|
|
#2513 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Witam,
Znowu mnie nabiera choroba, od wczoraj. Plany (takie zwykłe, domowe, sprzataniowe i "marzenia", że cos zrobię do pracy) się sypią. A ja w strachu czy sie Mały zarazi. Osłabiona jestem, "coś siedzi" na gardle i w nosie. gorączki brak. Ratuję się jak mogę. dziś idę do lekarza bo i tak planowałam z czymś innym |
|
|
|
#2514 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Lasub
Jak Ty to robisz? Ja nawet nie planuje takich akcji jak Ty opisujesz, pomijajac juz kwestie wprowadzenie ich w czyn. Od razu slysze swoj glos wewnetrzny mowiacy, ze przeciez sen jest bardzo wazny (podobnie jak Emilka - chodze spac przed polnoca), ze trzeba sie zrelaksowac pomiedzy poszczegolnymi zajeciami oraz zadbac o cialo i ducha . Pobudzic do dzialania mogloby mnie tylko jedno - totalna fascynacja tematem i poczucie, ze wykonuje dane zadanie, bo chce, a nie dlatego, ze musze. Czy to jest to, co Cie napedza? Co slyszysz w glowie, zasiadajac o polnocy do nowego tematu? Ciekawi mnie Twoje podejscie, bo ja traktuje opisane przez Ciebie zadania jako nieprzyjemny (zewnetrzny) przymus i wiem ze stuprocentowa pewnoscia, ze po takim dniu po prostu wzielabym ciepla kapiel, ugotowala cos smacznego, poczytlala cos fajnego... I tu chyba jest pies pogrzebany - zdaje sie, ze bycie wypoczeta, zrelaksowana, odprezona, zadbana i nasycona jest dla mnie o wiele wieksza wartoscia niz bycie dobrze przygotowana do jakiegos tematu . Albo inaczej - nie jestem w stanie zaspokajac potrzeb wyzszego rzedu gdy potrzeby nizszego rzedu sa niezaspokojone.Zdaje sie, ze to kwestia tego, jaki priorytet w naszym zyciu ma dana wartosc? Bo mam wrazenie, ze nawet gdybym mogla, to nie chcialabym byc takim pracusiem jak Ty (pomimo ogromnego szacunku, do tego co robisz). Chyba jestem takim sybaryta i smakoszem i w glebi siebie mam nadzieje, ze nie jest to jedynie lagodniejsze okreslenie na tzw. "lenia smierdzacego". Zycze Wam udanego dnia! Trzymajcie kciuki, zebym dobrnela do pracy - wczoraj utknelam w zaspie .
__________________
Be the change you want to see in the world! Edytowane przez Konwalia11 Czas edycji: 2013-01-22 o 07:38 |
|
|
|
#2515 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć!
Cytat:
I - wiem, że umiałam inaczej - wysiłkowo, ale systematycznie... Cytat:
Cytat:
Co na dziś? - dokończyć protokół - uporządkować MNTB - wysłać MD materiały - zacząć ewaluację KTI Inne dopisze, jeśli się uda je zmieścić dziś. |
|||
|
|
|
#2516 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
mam dosc swojego zycia. serio, serio. Moj mozg nie chce ze mna pracowac.
Ja czytam, on zapomina. Ja zapisuje, on wyrzuca z pamieci gdzie. Ja probuje cos zrobic, on sprawia, ze zaczynaja bolec palce. JAK TAK MOZNA SABOTOWAC SAMEGO SIEBIE ???? |
|
|
|
#2517 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Pogoda mnie zabija..zimno mi w domu pomimo ogrzewania max...
Aper -zdrowiej Lasub mnie nawet ciężko jest sobie coś takiego wyobrazic... Nebulko dla ciebie pozytywne fluidy ![]() Emi adrenalina tu jest tez większosc problemów...ja lubię adrenalinę i bywa to niebezpieczne...pod kazdymwzględem i w kazdej ''dziedzinie'' fajny patent na organizację
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
|
|
#2518 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
świetny pomysł ![]() ja się witam po południowo, próbuję się dziś czymś zmotywować do aktywności, ale na razie idzie opornie... |
|
|
|
|
#2519 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
popołudniowo...kawusia...
![]() 2 pranka zrobione... *but odebrany *obiadek zrobiony *zabawy z dzieckiem *z grubsza ogarnięte no i najwazniejsze...biblioteka ''Leki z bożej apteki'' Jan Schulz i Edyta uberhuber ''Apteczka Ziołowa''Leszek Marek Krześniak ''Poradnik medycyny alternatywnej''Kenneth Pelletier poluję na biegnącą z wilkami ![]() Własnie ma ktoś pdf dramat udanego dziecka
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
|
|
#2520 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Co na dziś?
Po południu: - praca nad projektem z MD - zacząć ewaluację KTI Cytat:
Ja lubię harmonię i spokój, ale najefektywniej pracuję z adrenaliną we krwi... znikają wtedy liczne problemy wyjściowe z zabraniem się, motywacją itp. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:02.



i



Bo zamierzałam kupić (tylko jak na razie nie znalazłam nigdzie...)
Od znajomych dostałam kwiaty i bransoletkę z prawdziwych pereł 
.
. Ja się staram, gdy już ktoś w domu złapie cóś - wietrzyć częściej (i tak robię to często), przecierać klamki, zmieniać częściej gąbkę do naczyń, ścierki w kuchni, no i oczywiście ręczniki i pościel. i oczywiste oczywistości czyli smarkanie w jednorazową chust spuszczaną w toalecie (nie do kosza) i mycie łap non stop. Czasem zadziała, a czasem nie
- kropię na chusteczki i zostawiam gdzieś w pokojach. Gratuluję egzaminu, choć jak przeczytałam o 29 g bez z snu to mi oczyska z orbit wyszły...

)
.
, ale tym zrażać się nie trzeba 
.



Ale trudno, trzeba! Miłego tygodnia Wam (i sobie 


. Albo inaczej - nie jestem w stanie zaspokajac potrzeb wyzszego rzedu gdy potrzeby nizszego rzedu sa niezaspokojone.

