Rozstanie z facetem, część XXV - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-20, 19:46   #4951
Selbstmordversuch
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 40
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Tak jak myślałam - ten "mój" zapomniał o moich urodzinach
W ogóle teraz widzę kto tak naprawdę pamiętał (usunęłam Facebook'a)
I powiem Wam, że naprawdę niewiele osób
No ale wczorajsza rundka po pubach ze znajomymi była bardzo udana
i chociaż taki tego plus.
Selbstmordversuch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 20:59   #4952
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem przerażona,już nie raz sama do domu wracalam po nocach ale zdarzyło mi sie to pierwszy raz.
Wracam z imprezy,a mostem idzie chłopak nie pozorny,kaptur na głowie,zero ludzi obok.Ja już prawie otwieram bramę od swojego domu,a on mnie wywala na ziemie,kopie pluje i dobiera do mnie z lapami.
Zdarzylam go kopnac z obcasa,machac rękoma bronić sie jak w amoku.Zerwał mi kolczyki,podarl rajstopy byłam na obcasach wykrecilam kostkę sobie,ucieklam w stronę ulicy.
Usiadalam na przystanek i tak trzeslam sie z dobra godzinę.Jacyś ludzie pomogli mi otworzyć drzwi od bramy.
Jestem cała pokopana,mam tego chłopaka przed oczami jestem przerażona.Dlaczego takie coś musiało spotkać właśnie mnie przed samym domem
Chyba powinnam to na policję zgłosić prawda ?
Tylko tak od razu nie byłam w stanie a teraz boje sie już wracać sama do domu ...


Matko kochana, a widziałaś jego twarz, znasz go?
Może zaatakował Cię, bo stwierdził, że jak jesteś w obcasach, dziewczyna- to nic mu nie zrobisz, jesteś nieporadna i nie będziesz się bronić.
Urwałabym jaja takiemu huj*wi!!!
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 21:42   #4953
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Myślę, że jeśli się rozstaliście, to jedynym, co mogło zostać wywołane przez zerwanie kontaktu, było wyeliminowanie Twoich rozkmin "czy on jeszcze mnie chce, skoro się odzywa?" oraz jego chęć zdobycia uciekającej samicy.
Niestety, rzadko kryją się za tym głębsze uczucia Skądś się przecież te rozstania biorą...
Ehh.Pewnie tak.
Nie wiem co mam robić/myśleć.Odpisać mu? Dalej udawać,że nie widzę,że do mnie pisze? Napisać mu,żeby się odczepił? Sama nie wiem czy tego chcę. Chcę i nie chcę , bo mam dalej nadzieję.Bez sensu to wszystko..
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 21:47   #4954
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Tindo - raz na jakiś czas możesz mu odpisać, stosownie neutralnie, z czystej kultury. Myśl przede wszystkim o sobie i o tym, co ten kontakt z Tobą robi. Jeśli odpiszesz "u mnie ok, a u ciebie?" i będziesz czekać całą sobą na odpowiedź od niego to znaczy, że trzeba przystopować.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 22:37   #4955
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Nie przestanę mieć nadziei dopuki będę go kochać.Jak mu odpiszę, to może nie będę czekać z zapartych tchem aż odpisze(chociaż pewnie będę),ale źle się z tym czuję,że zachowuję się tak idiotycznie,przecież nie mogę udawać,że go nie znam.Nie wiem, może powinnam mu napisać,żeby dał mi spokój, bo nie jestem w stanie utrzymywać z nim kontaktu, bo robi mi tym nadzieję.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Odpisałam mu suche: u mnie ok. a u Ciebie?

Okropnie się czuję.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 22:48   #4956
cichazabka
...
 
Avatar cichazabka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Po co się z nim spotykasz?
Serio nie obudziłaś się ani razu w nocy, skoro zasnęłaś w ubraniu i niewygodnej pozycji do oglądania filmu?
Właśnie się nie obudziłam.. Zawsze mnie budził, bo się wiercił, a tym razem musiał spać jak aniołek. Tym bardziej rano nie chciał mnie wypuścić..
Po co się z nim spotykam? Bo wariuję, gdy długo go nie ma.. Już i tak ograniczyłam spotkania, widzimy się mniej więcej raz w tygodniu, czasem rzadziej.. Ale cały czas pisze, dzwoni.. Całkowicie ignoruje moje "nic z tego nie będzie". Bo on wie swoje, że jeśli będzie się starał to mu zaufam..
Wydaje mi się, że on też obawia się reakcji swojej rodziny, bo wszyscy traktują mnie jak swoją.
__________________
Insta

13.10
27.11
cichazabka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 22:58   #4957
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

cichazabka - musisz to przemyśleć, bo masz szansę wyrwać się ze związku bez zaufania.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 01:10   #4958
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Siedzę i się trzęsę i ryczę. Pogadałam z eksem. Stanęło na tym,że on mnie już nie kocha, ja jego tak, więc mu napisałam,że to oznacza brak kontaktu. On stwierdził,że tak nie może być, że się nie znamy i tak nie będzie. Aż w koncu uznał,że faktycznie robi mi tym krzywde i urwaliśmy kontakt. Na wieki.

Acha i dowiedziałam się jeszcze,że zerwał, bo tak trzeba było zrobić. I że kochał nadal po zerwaniu. Oci.pieję.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 01:17   #4959
asia1010
Zadomowienie
 
Avatar asia1010
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Doła mam...

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Siedzę i się trzęsę i ryczę. Pogadałam z eksem. Stanęło na tym,że on mnie już nie kocha, ja jego tak, więc mu napisałam,że to oznacza brak kontaktu. On stwierdził,że tak nie może być, że się nie znamy i tak nie będzie. Aż w koncu uznał,że faktycznie robi mi tym krzywde i urwaliśmy kontakt. Na wieki.

Acha i dowiedziałam się jeszcze,że zerwał, bo tak trzeba było zrobić. I że kochał nadal po zerwaniu. Oci.pieję.
Współczuje jakoś to musisz przecierpieć i z czasem zapomnisz..
__________________
Synek: 28.08.2015 !
asia1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 02:15   #4960
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Siedzę i się trzęsę i ryczę. Pogadałam z eksem. Stanęło na tym,że on mnie już nie kocha, ja jego tak, więc mu napisałam,że to oznacza brak kontaktu. On stwierdził,że tak nie może być, że się nie znamy i tak nie będzie. Aż w koncu uznał,że faktycznie robi mi tym krzywde i urwaliśmy kontakt. Na wieki.

Acha i dowiedziałam się jeszcze,że zerwał, bo tak trzeba było zrobić. I że kochał nadal po zerwaniu. Oci.pieję.
Biedna. Bądź dzielna... Ja ich na serio nie pojmuję...
Mój ex od wczoraj też jakoś wylewniejszy się zrobił... Nie że chce wrócić...ale tak jak od grudnia zachowywał się dość oschle itp. to zaczął się otwierać. Mówić że mu źle że tak się zachował wobec mnie...że czuje się podle że krzywdzi i ze jest zły i ciężko mu z tą świadomością.
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 11:16   #4961
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Siedzę i się trzęsę i ryczę. Pogadałam z eksem. Stanęło na tym,że on mnie już nie kocha, ja jego tak, więc mu napisałam,że to oznacza brak kontaktu. On stwierdził,że tak nie może być, że się nie znamy i tak nie będzie. Aż w koncu uznał,że faktycznie robi mi tym krzywde i urwaliśmy kontakt. Na wieki.

Acha i dowiedziałam się jeszcze,że zerwał, bo tak trzeba było zrobić. I że kochał nadal po zerwaniu. Oci.pieję.
Ech, głupoty gada. Zamiast się nad tym zastanawiać skup się na tym, że otrzymałaś potwierdzenie, że to koniec. A to już coś
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 11:17   #4962
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Nigdy w życiu nie czułam się tak paskudnie i taka rozbita.
I co mi z tego,że mi mówił,że mnie nie może 2x skrzywdzić i że nie chce się mną bawić?Ku.rwa ja nie wiem jak ja to przeżyje.No nie wiem jak mam sobie z tym poradzić.Nie mogę wstać z łóżka.

Znacie dobrych ,bezpłatnych psychologów w Krk?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 11:28   #4963
Neffik
Zadomowienie
 
Avatar Neffik
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Dziewczynki któraś z Was może mi polecić dobrego bezpłatnego psychologa w stolicy? Czuję że muszę już coś ze sobą zrobić, bo dłużej tak nie wytrzymam
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność.

Neffik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 11:37   #4964
Vandaris
Rozeznanie
 
Avatar Vandaris
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Tindomerel_, strasznie Ci współczuję
Przynajmniej masz teraz jasność i wiesz, że nie możesz liczyć na powrót. Dobrze, że urwaliście definitywnie kontakt, szybciej staniesz na nogi.
Vandaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 14:00   #4965
kokkoszanel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 52
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Dziewczyny a myślicie, że oni są szczerzy, w tym co opowiadają znajomym, mówią, jak to im dobrze samemu, jak bardzo mają to wszystko gdzieś? Byłam z kimś 3 lata a mam wrażenie, że wcale nie znałam tej osoby..

Tyle wiary i nadziei pokładanej w drugiej osobie, po to żeby teraz otrzymać kompletny brak szacunku i szczerości...
kokkoszanel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 14:22   #4966
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Wcale mi sie nie wydaje,żebym stanęła na nogi szybciej.
Czuję się tak, jakby na nowo ze mną zerwał, jakby mi rozorał ranę którą mi zadał.

Ku.rwa jak można zostawić kogoś, jeśli się go kocha?????????????!!!!!
Jeszcze mi powiedział,że jak mówił mi te 2 tyg po zerwaniu,że mnie nie kocha to kłamał. I że jego też to strasznie boli,że nam się nie ułożyło i że nie może powiedzieć,że jest szczęśliwy i że też to przeżywa. NO ☠☠☠☠A.

Nie mogę oddychać z nerwów.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 14:22   #4967
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu nie czułam się tak paskudnie i taka rozbita.
I co mi z tego,że mi mówił,że mnie nie może 2x skrzywdzić i że nie chce się mną bawić?Ku.rwa ja nie wiem jak ja to przeżyje.No nie wiem jak mam sobie z tym poradzić.Nie mogę wstać z łóżka.

Znacie dobrych ,bezpłatnych psychologów w Krk?

Uszy do góry, przynajmniej sprawa zakonczona definitywnie, a to bardzo dobrze. Kilka dni temu, bila od Ciebie pozytywna aura, nie warto tego psuc przez słowa jakiegos faceta
Przynajmniej wiesz na czym stoisz, też bym chciala miec taka sytuacje, uwierz. Bo zdaje sobie sprawe, że nie potrafilabym byc juz moim ex, w sumie bedac z nim nigdy nie bylam w pelni szczesliwa, wiec wiem, że za kolejnym razem lepiej by na pewno nie było, a wciaz czekam, nie wiem na co. Ostatnie spotkania z nim rozbily mnie calkowicie... No, ale nic, staram sie nie myslec i mam nadzieje, że szybko sie pozbierasz mała
stupify jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 14:36   #4968
kokkoszanel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 52
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Właśnie się dowiedziałam, że On wyprowadza się do innego miasta.. 3 tygodnie po rozstaniu. Nie pozbieram się... jest już lepiej to dowiaduję się takiej rzeczy.. kur** mam tego dość, czuję się jak śmieć. Środek dnia a Ja siedzę i płaczę jak ostatnia ofiara losu niech to wszystko zniknie, niech Ja zniknę
kokkoszanel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 14:43   #4969
BrillanteAstro5
Zakorzenienie
 
Avatar BrillanteAstro5
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 16 103
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu nie czułam się tak paskudnie i taka rozbita.
I co mi z tego,że mi mówił,że mnie nie może 2x skrzywdzić i że nie chce się mną bawić?Ku.rwa ja nie wiem jak ja to przeżyje.No nie wiem jak mam sobie z tym poradzić.Nie mogę wstać z łóżka.

Znacie dobrych ,bezpłatnych psychologów w Krk?


Wiesz, mój eks też lubił mnie częstować tymi swoimi hasełkami w stylu " nie chcę Cię znów zranić, jesteś dla mnie zbyt ważna, żebym mógł się Tobą bawić' itd. Ja wierzyłam w to, że naprawdę chce dla mnie dobrze, a tak prawdę mówiąc, to tym, że mu wierzyłam i ufałam pozwalałam się mu bawić mną i moimi uczuciami i z perspektywy czasu widzę, że on chciał być czysty tylko przed samym sobą i w jego mniemaniu, jeśli powiedział mi, że nie chce się mną bawić, to jest całkowicie fair w stosunku do mnie, chociaż w rzeczywistośći ranił moje uczucia i to bardzo regularnie.
Przez kilka tygodni nie mogłam się pozbierać po takich rozstaniach, zwłaszcza, ze ciągle do mnie wracał, a ja dawałam mu kolejne szanse, bo czułam, że bez niego nie dam rady. g wno prawda, dałam sobie radę, chociaż wiele łez i nieprzespanych nocy mnie to kosztowało. Zerwałam z nim kontakt całkowicie, to jedyne wyjście, jeśli chcesz się z kogoś wyleczyć. Od kilku miesięcy jestem bardzo szczęśliwa bez niego, czuję się silna i żaden jego niespodziewany powrót nie jest w stanie zburzyć mojego spokoju.

Bądź silna, daj sobie czas, wierzę, ze sobie poradzisz! Nawet jeśli przeżyjesz kilka następnych bez wychodzenia z łóżka, niedługo spojrzysz na to wszystko z innej perspektywy, tylko uwierz w siebie! trzymam kciuki!
__________________
Jesteś moim wszystkim.
P
05.09.15
BrillanteAstro5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 15:05   #4970
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez kokkoszanel Pokaż wiadomość
Dziewczyny a myślicie, że oni są szczerzy, w tym co opowiadają znajomym, mówią, jak to im dobrze samemu, jak bardzo mają to wszystko gdzieś? Byłam z kimś 3 lata a mam wrażenie, że wcale nie znałam tej osoby..

Tyle wiary i nadziei pokładanej w drugiej osobie, po to żeby teraz otrzymać kompletny brak szacunku i szczerości...
Nie wiem. Mój eks mi powiedział,że jego to też bardzo boli i wcale mi to nie pomaga w żaden sposób. Tylko się zastanawiam jak to jest możliwe,że go boli,skoro mnie już nie kocha.Nie powinno go to już obchodzić.

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Cytat:
Napisane przez BrillanteAstro5 Pokaż wiadomość
Wiesz, mój eks też lubił mnie częstować tymi swoimi hasełkami w stylu " nie chcę Cię znów zranić, jesteś dla mnie zbyt ważna, żebym mógł się Tobą bawić' itd. Ja wierzyłam w to, że naprawdę chce dla mnie dobrze, a tak prawdę mówiąc, to tym, że mu wierzyłam i ufałam pozwalałam się mu bawić mną i moimi uczuciami i z perspektywy czasu widzę, że on chciał być czysty tylko przed samym sobą i w jego mniemaniu, jeśli powiedział mi, że nie chce się mną bawić, to jest całkowicie fair w stosunku do mnie, chociaż w rzeczywistośći ranił moje uczucia i to bardzo regularnie.
Przez kilka tygodni nie mogłam się pozbierać po takich rozstaniach, zwłaszcza, ze ciągle do mnie wracał, a ja dawałam mu kolejne szanse, bo czułam, że bez niego nie dam rady. g wno prawda, dałam sobie radę, chociaż wiele łez i nieprzespanych nocy mnie to kosztowało. Zerwałam z nim kontakt całkowicie, to jedyne wyjście, jeśli chcesz się z kogoś wyleczyć. Od kilku miesięcy jestem bardzo szczęśliwa bez niego, czuję się silna i żaden jego niespodziewany powrót nie jest w stanie zburzyć mojego spokoju.

Bądź silna, daj sobie czas, wierzę, ze sobie poradzisz! Nawet jeśli przeżyjesz kilka następnych bez wychodzenia z łóżka, niedługo spojrzysz na to wszystko z innej perspektywy, tylko uwierz w siebie! trzymam kciuki!
Dziękuję ci bardzo za wsparcie czuję się , jakby mi ktoś roztrzaskał serce na milion kawałków A on z Tobą zrywał, czy Ty z nim?

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cytat:
Napisane przez stupify Pokaż wiadomość

Uszy do góry, przynajmniej sprawa zakonczona definitywnie, a to bardzo dobrze. Kilka dni temu, bila od Ciebie pozytywna aura, nie warto tego psuc przez słowa jakiegos faceta
Przynajmniej wiesz na czym stoisz, też bym chciala miec taka sytuacje, uwierz. Bo zdaje sobie sprawe, że nie potrafilabym byc juz moim ex, w sumie bedac z nim nigdy nie bylam w pelni szczesliwa, wiec wiem, że za kolejnym razem lepiej by na pewno nie było, a wciaz czekam, nie wiem na co. Ostatnie spotkania z nim rozbily mnie calkowicie... No, ale nic, staram sie nie myslec i mam nadzieje, że szybko sie pozbierasz mała
No biła ale się skonczyło jak tylko wyjechałam z domu do Krk. Rozdrapałam stare rany, czuję się tak, jakby 2x ze mną zerwał. Mama mi powiedziała,że on potrzeymuje kontakt, bo ma wyrzuty sumienia i chce je zagłuszyć odzywając się do mnie.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 15:30   #4971
BrillanteAstro5
Zakorzenienie
 
Avatar BrillanteAstro5
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 16 103
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość



Dziękuję ci bardzo za wsparcie czuję się , jakby mi ktoś roztrzaskał serce na milion kawałków A on z Tobą zrywał, czy Ty z nim?

On zrywał. Ja byłam w nim tak zakochana, że chyba nigdy bym się na to nie odważyła. Natomiast on był tak rozchwianym emocjonalnie kretynem, że sam nie wiedział czego chciał. Więc ciągle do mnie wracał. Po kilku dniach, tygodniach a nawet po miesiącach. Zawsze wtedy, gdy podlizałam trochę rany, on na nowo je rozdrapywał. A ja go częstowałam kolejnymi szansami. Prawie dwa lata tak się to ciągnęło. Wiem dobrze, co czujesz. Gdyby Cię kochał, nie zerwałby.
To jest bardzo proste, nie zostawia się kogoś, kogo się kocha. Tylko my sobie zawsze więcej wymyślamy, a potem cierpimy. Ktoś zrywa, czyli nie chce nas w swoim życiu, więc musimy się z tym pogodzić i żyć dla siebie, nie dla kogoś.
Mama ma pewnie rację, trzymaj się Kochana!
__________________
Jesteś moim wszystkim.
P
05.09.15
BrillanteAstro5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 15:33   #4972
Vandaris
Rozeznanie
 
Avatar Vandaris
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Wcale mi sie nie wydaje,żebym stanęła na nogi szybciej.
Czuję się tak, jakby na nowo ze mną zerwał, jakby mi rozorał ranę którą mi zadał.

Ku.rwa jak można zostawić kogoś, jeśli się go kocha?????????????!!!!!
Jeszcze mi powiedział,że jak mówił mi te 2 tyg po zerwaniu,że mnie nie kocha to kłamał. I że jego też to strasznie boli,że nam się nie ułożyło i że nie może powiedzieć,że jest szczęśliwy i że też to przeżywa. NO ☠☠☠☠A.

Nie mogę oddychać z nerwów.
Można i wcale nie jest to rzadkość. Czasem z kimś nie da się żyć, nawet jeśli się go kocha. Nie wiem jak układało się między Wami przed rozstaniem, ale sama miłość to za mało, żeby stworzyć udany związek. A to, że jego boli Wasze rozstanie też jest normalne. Mnie też boli, że musiałam zostawić eksa.
Vandaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 15:47   #4973
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Vandaris Pokaż wiadomość
Można i wcale nie jest to rzadkość. Czasem z kimś nie da się żyć, nawet jeśli się go kocha. Nie wiem jak układało się między Wami przed rozstaniem, ale sama miłość to za mało, żeby stworzyć udany związek. A to, że jego boli Wasze rozstanie też jest normalne. Mnie też boli, że musiałam zostawić eksa.
Właśnie było dobrze i w tym problem.Ja dalej nie wiem o co mu właściwie chodzi co według niego nie grało. Ryczę cały czas a mam za 30min zajęcia i zaliczenie i nic nie umiem kompletnie.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 15:52   #4974
Vandaris
Rozeznanie
 
Avatar Vandaris
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Właśnie było dobrze i w tym problem.Ja dalej nie wiem o co mu właściwie chodzi co według niego nie grało. Ryczę cały czas a mam za 30min zajęcia i zaliczenie i nic nie umiem kompletnie.
Coś nim musiało powodować, że podjął decyzję o rozstaniu. Szkoda, że tego nie wyjaśnił. Jest jeszcze możliwość, że jednak już Cię nie kochał, a teraz kłamie, żeby bardziej Cię nie ranić. A skutek jest odwrotny.
Trzymam kciuki za zaliczenie! Może się uda, mimo że się nie uczyłaś, a jeśli nie, to pamiętaj jak mi niedawno mówiłaś że wszystko można poprawić
Vandaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 15:54   #4975
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Vandaris Pokaż wiadomość
Coś nim musiało powodować, że podjął decyzję o rozstaniu. Szkoda, że tego nie wyjaśnił. Jest jeszcze możliwość, że jednak już Cię nie kochał, a teraz kłamie, żeby bardziej Cię nie ranić. A skutek jest odwrotny.
Trzymam kciuki za zaliczenie! Może się uda, mimo że się nie uczyłaś, a jeśli nie, to pamiętaj jak mi niedawno mówiłaś że wszystko można poprawić
Tłumaczenie: bo wszystko było inne,nawet nasze uśmiechy" nic mi nie wyjaśnia i nie rozjaśnia.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 16:18   #4976
Vandaris
Rozeznanie
 
Avatar Vandaris
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Tłumaczenie: bo wszystko było inne,nawet nasze uśmiechy" nic mi nie wyjaśnia i nie rozjaśnia.
Nie dziwię Ci się. Pewnie też bym się wkurzała na takie tłumaczenia. Lubię mieć wyłożoną kawę na ławę i racjonalne argumenty w rozmowie, za to nie znoszę niedomówień, aluzji i domyślania się. A on w ogóle wie, że Ty oczekujesz od niego konkretnego powodu Waszego rozstania?
Vandaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 16:35   #4977
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez kokkoszanel Pokaż wiadomość
Właśnie się dowiedziałam, że On wyprowadza się do innego miasta.. 3 tygodnie po rozstaniu. Nie pozbieram się... jest już lepiej to dowiaduję się takiej rzeczy.. kur** mam tego dość, czuję się jak śmieć. Środek dnia a Ja siedzę i płaczę jak ostatnia ofiara losu niech to wszystko zniknie, niech Ja zniknę
a niech jedzie, co to zmieni gdyby został w tym samym mieście? Dokładnie nic! A tak to przynajmniej go nigdzie nie spotkasz.
Czas już nauczyć się żyć bez niego.
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 17:33   #4978
201611290918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 518
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ja jestem doskonałym przykładem, że można zostawić kogoś, kogo się kocha. Na początku listopada zerwałam z facetem, mimo, że dalej go strasznie kocham. Po prostu miałam już dosyć jego zmienności, jednego dnia twierdził, ze mnie kocha, a kilka dni później potrafił się zastanawiać, czy czasem mu nie zmarnuję życia, podjudzany przez rodziców swoją drogą. A więc można. I teraz ja cierpię dalej tak samo, a on chyba zapomina powoli, nie wiem. Twierdzi ze mnie kochał, nie wiem czy kocha dalej, kilka tygodni temu jeszcze tęsknił. Ale nie chce do mnie wracać (nie żebym to proponowała, sam z siebie o tym powiedział), bo jak twierdzi boi się, ułożył sobie w miarę życie beze mnie i się boi to zmieniać. A ja dalej cierpię, jestem strasznie zazdrosna, boję się, ze znajdzie sobie kogoś z kim będzie szczęśliwszy.
201611290918 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 18:44   #4979
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Vandaris Pokaż wiadomość
Nie dziwię Ci się. Pewnie też bym się wkurzała na takie tłumaczenia. Lubię mieć wyłożoną kawę na ławę i racjonalne argumenty w rozmowie, za to nie znoszę niedomówień, aluzji i domyślania się. A on w ogóle wie, że Ty oczekujesz od niego konkretnego powodu Waszego rozstania?
To jest dla niego konkretny powód. Bo coś się zmieniło,ale nie potrafi powiedzieć co konkretnie. Zabawne. Jednego dnia kocha, drugiego już nie chce być z e mną. Już nigdy nie uwierzę w słowa"kocham cię". ever.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-21, 18:52   #4980
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość

Matko kochana, a widziałaś jego twarz, znasz go?
Może zaatakował Cię, bo stwierdził, że jak jesteś w obcasach, dziewczyna- to nic mu nie zrobisz, jesteś nieporadna i nie będziesz się bronić.
Urwałabym jaja takiemu huj*wi!!!
Nie znam pierwszy raz na oczy go widziałam,miał kaptur na głowie.Od tylu mnie zaszedl,wywalił i położył sie na mnie ja zamknelam oczy i walilam go na oślep,pózniej na bok sie przewrocilam i uciekalam na czworaka a on ciągnął mnie za włosy,zdarzyłam krzyczeć z całych sił i wstalam u uciekalam w tych obcasach ile sił w nogach,kostki sobie powykrecalam.Całe podarte rajstopy miałam usiadlam na przystanku.Był tam akurat bardzo młody chłopak,przysiadl sie i pytał co mi sie stało,ja powiedziałam,ze ktoś mnie zaatakował.Uciekł mu autobus,ale chciał mnie odprowadzić do bramy,ja nie chciałam bo sie juz bałam,on dał mi swój dowód i powiedział żebym sie nie bała,zaufalam mu ... Odprowadzil mnie ja szybko weszlam do domu ale rodzica o tym nie powiedziałam.Mam teraz wielkiego siniaka na pól uda na nodze bo mnie ten koleś kopnął.Dzisiaj jak wychodzilam do pracy to każdy szmer na klatce mnie przerazal,i ciagle odwracalam sie za siebie.Mam zamiar kupić sobie gaz i nie ruszać sie nigdzie bez tego gazu z domu.Mam takie przeblyski,ze wszystkiego nie pamientam,tak szybko sie to działo,wiem ze na mnie leżał,obmacywal,bił ..
Sama nie pamientam kiedy on ze mnie szedł ani jego twarzy i tyllko ten charakterystyczny granatowy kaptur.Zero ludzi na ulicy wtedy nikt nie był w stanie mi pomoc ...
Tak sie bałam,przed samym domem takie coś mi sie przydarzyło,tyle razy wracalam z pracy czy to z imprez sama a tu teraz takie coś ...
Jestem przerażona i mam traume do teraz.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Dlatego dziewczyny zbajcie o swoje bezpieczeństwo.To co zdarzyło mi sie wczoraj moze zdarzyć sie każdej z nas.O takich rzeczach sie nie myśli.Dopiero jak sie coś takiego przeżyje,to wtedy dba sie o siebie bardziej.
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.