Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[Oliath]

Sarenka, sprawdzialm na moich dotychczasowych dzieciach i w pierwszym przypadku chinski sie nie pomylil, a w drugim pomylil sie jak tralala

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez Anulka_p

A powiedzcie mi moje kochane gdzie dokładnie czułyście pierwsze ruchy/ kopnięcia skarbów? Dużo poniżej pępka? Na wysokości pępka?
Coś poczułam i nie wiem czy to jest właśnie to. Położyłam się i przyłożyłam rękę w to miejsce i od razu "ucichło". Usiadłam i po chwili ponownie TO COŚ.

Aniu, duzo ponizej, na poczatku 15 tyg., potem dla zmylki ciiiiiiisza i teraz 16/17tc to samo wyrazniej, tez niziutko, okolice kosci lonowej niemal

[katarzynkajg]

Napisane przez Oliath

Hahah, Sarenka, sprawdz tutaj: http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1
Ten jest krajowy, po co nam chinszczyzna
Ja tez bardzo czekam na coreczke, z chinskiego wychodzi synek, a z tego swojskiego na 70% dziewuszka
Zobczymy, co wyjdzie z USG polowkowego w lutym...

Dziewczynki znajace plec, zrobcie pliiiiiiiiiiiz ten test i dajcie znac, czy Wam sie sprawdzilo

Mi na tym chińskim wyszedł chłopczyk a na tym ludowym wyszło 48% chłopczyk , 52% dziewczynka

[Anulka_p]

Napisane przez kiss12550

Zazdroszcze że Tż Ci gotuje , mój niestety jest mistrzem na poziomie podstawowym(jajecznica i te sprawy )

U mojego jest jeszcze gorzej. Ugotuje parówki, zrobi jajecznicę, ale np jajka sadzonego to już nie. Dla niego to wyższa szkoła jazdy Nie wspomnę już o czymś naprawdę skomplikowanym

[katarzynkajg]

Napisane przez Anulka_p

U mojego jest jeszcze gorzej. Ugotuje parówki, zrobi jajecznicę, ale np jajka sadzonego to już nie. Dla niego to wyższa szkoła jazdy Nie wspomnę już o czymś naprawdę skomplikowanym

Mój też niestety jest beztalenciem kuchennym

[Anulka_p]

Napisane przez Oliath

Aniu, duzo ponizej, na poczatku 15 tyg., potem dla zmylki ciiiiiiisza i teraz 16/17tc to samo wyrazniej, tez niziutko, okolice kosci lonowej niemal

To świetnie Bo właśnie tak niziutko poczułam

[eveewe]

Napisane przez Oliath

Hahah, Sarenka, sprawdz tutaj: http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1
Ten jest krajowy, po co nam chinszczyzna
Ja tez bardzo czekam na coreczke, z chinskiego wychodzi synek, a z tego swojskiego na 70% dziewuszka
Zobczymy, co wyjdzie z USG polowkowego w lutym...

Dziewczynki znajace plec, zrobcie pliiiiiiiiiiiz ten test i dajcie znac, czy Wam sie sprawdzilo

ja jeszcze nie znam plci ale na obu wyszla mi dziewczynka
no a na tym co wkleilas nie zgodze sie z plcia w niektorych przypadkach, z marysia maz tyl ze mna, ja nie przepadalam za slodkim i brzuch mialam nisko :P

[Margosia__]

Napisane przez domciatko

MArgosiu to tak jak u mnie. miałam w 12 tygodniu, czekam na połówkowe w 20 tygodniu i później może jeszcze jakieś będę miała, a może nie... zobaczę.

No to opiekę mam prawie jak w UK... mam nadzieję, ze poród też będzie w dobrych warunkach

Napisane przez malinka0525

Margosia ja na prenatalnym miała najpierw przez brzuch, a później dowcipne, później w 16tc miałabym tylko przez brzuch, ale tż zapytał o płeć i z tej okazji zrobiła mi jeszcze dowcipne, a teraz na ostatniej wizycie miałam już tylko przez brzuszek i mam nadzieję, że już tak zostanie. W późniejszym etapie ciąży dziecko jest za duże żeby je podglądać dowcipnie (tak gdzieś czytałam). A nasze to już pokaźnych rozmiarów jest Jakieś 20cm ma według tego co czytałam więc kawał człowieczka

Ale mi się dziś dobrze spało Jak wczoraj położyłam się już do łóżka i położyłam rękę na podbrzuszu to chwilę po tym mnie mała skopała I to kilka razy i za każdym razem coraz mocniej dało się to wyczuć Cudowne to było! A tż jak wrócił z łazienki to oczywiście już się zmęczyła i kopnęła tak lekko tylko i znowu nic nie poczuł

Wielkoludy, a ten Twój Tż to biedny jest Że Mała tak go robi w konia ciągle

Napisane przez iwona335

Jak to określiła moja szwagierka on nie jest rudy tylko biszkoptowy

Pies moich rodziców od koloru sierści wabi się Biszkopt Niestety zrudział na starość
Ale jak był mały i poszliśmy do weta a ten pyta imię... mówię Biszkopt, a ten nie pytałem o umaszczenie tylko imie

Napisane przez Trele_Morele

Czesc dziewczyny
domciatko - pozwole sobie odpisac Ci tutaj i jednoczesnie sie pochwalic. Tak jestem znowu w ciazy Nie wiem jak to mozliwe ( tzn wiem jak ) ze udalo mi sie tak szybko , lekarze mowia zeby nie wiazac tego z poprzednia ciaza , ze nie ma zadnych powodow dla ktorych ta tez miala by sie nie udac jestem pelna strachu i obaw , ale jednoczesnie przeszczesliwa ze dostalam druga szanse
Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek i fasolinek

Napisane przez Anulka_p

A powiedzcie mi moje kochane gdzie dokładnie czułyście pierwsze ruchy/ kopnięcia skarbów? Dużo poniżej pępka? Na wysokości pępka?
Coś poczułam i nie wiem czy to jest właśnie to. Położyłam się i przyłożyłam rękę w to miejsce i od razu "ucichło". Usiadłam i po chwili ponownie TO COŚ.

Anulka dużo pod pępkiem... dno macicy na wysokości pępka jest dopiero około 24 tc więc dopiero po nim można na wysokości pępka coś poczuć
Już to kiedyś wklejałam ale możesz zobaczyć na jakiej mniej więcej wysokości może być Twój Dzidziol w zależności od tygodnia ciąży
Dno macicy znajduje się:

• w końcu 16. tygodnia: 1-2 palce nad spojeniem łonowym,
• w końcu 20. tygodnia: 2-3 palce poniżej pępka,
• w końcu 24. tygodnia: na wysokości pępka,
• w końcu 28. tygodnia: 2-3 palce powyżej pępka,
• w końcu 32. tygodnia: w połowie odległości między pępkiem a wyrostkiem mieczykowatym,
• w końcu 36. tygodnia: przylega do łuków żebrowych - najwyższe położenie dna macicy
• w końcu 40. tygodnia: 1-2 palce poniżej łuków żebrowych, a więc w przybliżeniu na tej samej wysokości, co w końcu 32. tygodnia ciąży.

[domciatko]

Napisane przez Trele_Morele

Czesc dziewczyny
domciatko - pozwole sobie odpisac Ci tutaj i jednoczesnie sie pochwalic. Tak jestem znowu w ciazy Nie wiem jak to mozliwe ( tzn wiem jak ) ze udalo mi sie tak szybko , lekarze mowia zeby nie wiazac tego z poprzednia ciaza , ze nie ma zadnych powodow dla ktorych ta tez miala by sie nie udac jestem pelna strachu i obaw , ale jednoczesnie przeszczesliwa ze dostalam druga szanse
Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek i fasolinek

no juz czytalam na mamusiach wrzesniowych i ci gratulowalam s
uper wiadomosc

[roxi1980]

Napisane przez Margosia__

Jak zaczniesz produkcje beretowych cyckonoszy to daj znać...bo tu będzie więcej chętnych


Nie chcę być niemiła, ale studniówka to jest sto dni do końca a nie 100 dni od początku (Kłamałam- tak naprawdę to chciałam być niemiła)

oj Ty to czepialska jesteś... człowiek tu szuka powodu do radości i świętowania, a Ty przeszkadzasz i to z premedytacją
co do beretów - dam znać

Napisane przez iwona335

zaraz dołacze zdjecie mojej psiny kochanej (nie dostałam zdjecia z usg to chociaż pieskiem sie pochwale )

piękny, cudny

Napisane przez iwona335

Piszecie o serialach, a ja jedyne co mnie zaciekawiło i zobaczyłam wszystkie sezony to: Dexter, Chirurdzy i dr House

no ja Chirurgów i Housa też uwielbiam, ale to już chyba wszyscy znają

Napisane przez Margosia__

To ja muszę zrobić inny test...
Jak prasuje mój mąż Chyba sprawdzę w weekend

Napisane przez Ewusia709

Jeśli masz gdzieś blisko dostęp do SuperPharm to aktualnie jest promocja na Mustelę za 64,90 zł i to jest bardzo dobra cena bo na allegro najtaniej jest 66zł plus przesyłka, jak ostatnio kupowałam

wszyscy się napalają na tą mustelę, a to nie dość, że drogie diabelnie, to jeszcze syfiaste...http://podwojona-sroka.blogspot.com/...3/analiza.html (wiem, wiem... robię się monotematyczna )

Napisane przez iwona335

co robicie dzisiaj na obiad?

mąż mi zrobił rano pomidorówkę, a jak mały zejdzie od dziadka to robimy naleśniki z dżemem mniam!

Napisane przez Myszolka91

Czy to normalne ze pogorszyl mi sie stan cery? Mam duzo syfkow a kiedys tylko czasem cos wyskoczylo. Biore slub 23 lutego i chce jakos wygladac. Znacie jakies maseczki lub zabiegi ktore mi pomoga?

ja nigdy nie miałam problemów z cerą, raz na jakiś czas, przed @ coś pojedynczego się pojawi, ale... jak zaszłam w ciążę to miałam syfiasty wysyp na całych plecach, ramionach i dekolcie - koszmar! na szczęście minęło po ok. 3 tyg.
ja jak dziewczyny polecam dobrą makijazystkę

[kiss12550]

Napisane przez Anulka_p

U mojego jest jeszcze gorzej. Ugotuje parówki, zrobi jajecznicę, ale np jajka sadzonego to już nie. Dla niego to wyższa szkoła jazdy Nie wspomnę już o czymś naprawdę skomplikowanym

ja czasem mam obawe dać Tżtowi nóz jak robimy sałatkę,czasami Tż tak sie do tego zabiera ża aż strach patrzeć czy palce są całe

zaczynają mi saię robić rozstępy na udach a to dopiero 11 tyd aż sieboje co będzie później na razie w ruch poszła oliwka przeciw rozstępom z rossmana, aWy moze znacie jakieś dobre maści na rozstępy? Oczywiscie w rozsądnych cenach ?

[roxi1980]

Napisane przez katarzynkajg

Mój też niestety jest beztalenciem kuchennym

to ja się pochwalę, że mój gotuje dosłownie wszystko - od zwykłych obiadów, po pierogi, kluski śląskie, mięsa pieczone, bigosy, krokiety itp. Ja mam z kolei domową specjalność w kuchniach dziwnych wszelkie makaronowe wariacje, pizze, spagetti, cannelloni, lasagne i inne

[kiss12550]

Napisane przez roxi1980

to ja się pochwalę, że mój gotuje dosłownie wszystko - od zwykłych obiadów, po pierogi, kluski śląskie, mięsa pieczone, bigosy, krokiety itp. Ja mam z kolei domową specjalność w kuchniach dziwnych wszelkie makaronowe wariacje, pizze, spagetti, cannelloni, lasagne i inne

taki Tż o Skarb

uciekam lepić pierogi miłego dnia wszystkim!

[katarzynkajg]

Napisane przez roxi1980

to ja się pochwalę, że mój gotuje dosłownie wszystko - od zwykłych obiadów, po pierogi, kluski śląskie, mięsa pieczone, bigosy, krokiety itp. Ja mam z kolei domową specjalność w kuchniach dziwnych wszelkie makaronowe wariacje, pizze, spagetti, cannelloni, lasagne i inne

O matko toż to skarb ci się trafił

[Ewusia709]

Napisane przez Oliath

Dziewczynki znajace plec, zrobcie pliiiiiiiiiiiz ten test i dajcie znac, czy Wam sie sprawdzilo

Mnie wg obydwóch wychodzi dziewczynka, a z USG chłopczyk. Kolejne usg mam za tydzień w środę to może się dowiem czy napewno ten chłopczyk

Napisane przez Anulka_p

U mojego jest jeszcze gorzej. Ugotuje parówki, zrobi jajecznicę, ale np jajka sadzonego to już nie. Dla niego to wyższa szkoła jazdy Nie wspomnę już o czymś naprawdę skomplikowanym

Z moim jest taki problem, że jak o coś proszę to mówi że nie umie, więc muszę mu każdą prostą czynność po kolei mówić co ma zrobić i wtedy ja leżę i dryguję, a on robi i w końcu efekt jest zazwyczaj bardzo dobry. Tylko, że ja to jestem taka że mnie drażni jak nie mogę sama czegoś zrobić tylko muszę tak drygować Ale początki ciąży nauczyły mnie pokory, więc się przyzwyczajam, do tego że jestem obsługiwana

Napisane przez roxi1980

wszyscy się napalają na tą mustelę, a to nie dość, że drogie diabelnie, to jeszcze syfiaste...http://podwojona-sroka.blogspot.com/...3/analiza.html (wiem, wiem... robię się monotematyczna )

Tutaj jest analiza starej wersji tej Musteli, obecnie opakowanie jest różowe, a nie pomarańczowe i w składzie nie ma już szkodliwych substancji. Oczywiście nie namawiam nikogo do jej stosowania, sama też mam zamiar wybróbować kosmetyki z Rossmana, ale Mustelę kupiłam zanim przeczytałam negatywne opinie o niej i naprawdę świetnie nawilża zarówno brzuch jak i biust, skóra jest miękka gładka i nawilżona, a przede wszystkim nic nie swędzi, więc jeśli Rossmanowe się nie sprawdzą, to będę nadal używać Musteli.

[malinka0525]

Napisane przez Trele_Morele

Czesc dziewczyny
domciatko - pozwole sobie odpisac Ci tutaj i jednoczesnie sie pochwalic. Tak jestem znowu w ciazy Nie wiem jak to mozliwe ( tzn wiem jak ) ze udalo mi sie tak szybko , lekarze mowia zeby nie wiazac tego z poprzednia ciaza , ze nie ma zadnych powodow dla ktorych ta tez miala by sie nie udac jestem pelna strachu i obaw , ale jednoczesnie przeszczesliwa ze dostalam druga szanse
Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek i fasolinek

Super, że tak szybko się udało Gratuluję i życzę spokojnej ciąży aż do 9 miesiąca włącznie

Napisane przez Anulka_p

A powiedzcie mi moje kochane gdzie dokładnie czułyście pierwsze ruchy/ kopnięcia skarbów? Dużo poniżej pępka? Na wysokości pępka?
Coś poczułam i nie wiem czy to jest właśnie to. Położyłam się i przyłożyłam rękę w to miejsce i od razu "ucichło". Usiadłam i po chwili ponownie TO COŚ.

Dużo poniżej pępka. Teraz jestem w 20tc i nadal poniżej pępka czuję.

Napisane przez Margosia__

Wielkoludy, a ten Twój Tż to biedny jest Że Mała tak go robi w konia ciągle

Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to wpadnie w depresję i jeszcze mi się dziecka wyrzeknie

[b a r b a r a]

Napisane przez Trele_Morele

Czesc dziewczyny
domciatko - pozwole sobie odpisac Ci tutaj i jednoczesnie sie pochwalic. Tak jestem znowu w ciazy Nie wiem jak to mozliwe ( tzn wiem jak ) ze udalo mi sie tak szybko , lekarze mowia zeby nie wiazac tego z poprzednia ciaza , ze nie ma zadnych powodow dla ktorych ta tez miala by sie nie udac jestem pelna strachu i obaw , ale jednoczesnie przeszczesliwa ze dostalam druga szanse
Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek i fasolinek

gratuluje

[Anulka_p]

Napisane przez roxi1980

to ja się pochwalę, że mój gotuje dosłownie wszystko - od zwykłych obiadów, po pierogi, kluski śląskie, mięsa pieczone, bigosy, krokiety itp. Ja mam z kolei domową specjalność w kuchniach dziwnych wszelkie makaronowe wariacje, pizze, spagetti, cannelloni, lasagne i inne

Chciałabym, żeby mój choć raz ugotował mi nawet najprostszy obiad. Ach, rozmarzyłam się. ..

[malinka0525]

Napisane przez roxi1980

to ja się pochwalę, że mój gotuje dosłownie wszystko - od zwykłych obiadów, po pierogi, kluski śląskie, mięsa pieczone, bigosy, krokiety itp. Ja mam z kolei domową specjalność w kuchniach dziwnych wszelkie makaronowe wariacje, pizze, spagetti, cannelloni, lasagne i inne

Zazdroszczę męża. Mój to nie wiem czy dałby radę zrobić sobie sam porządne śniadanie. Straszny leniwiec z niego w kwestii przygotowywania posiłków. Owszem czasami potrafi sobie kiełbaskę usmażyć czy frytki, ale to chyba wszystko

[katarzynkajg]

Napisane przez Anulka_p

Chciałabym, żeby mój choć raz ugotował mi nawet najprostszy obiad. Ach, rozmarzyłam się. ..

Mój jak jest wielka potrzeba to coś ugotuje ale nie powiem żeby to było mistrzostwo świata, raz kiedyś był bardzo zdziwiony jak mu powychodziły dziwne kotlety mielone musiałam mu uświadomić że zapomniał obtoczyć mięso w bułce tartej

[sarna405]

mój to umie chyba wszystko gotować od pierogów po zupki tylko za sos nie lubi się brać aa no i jak robił rosół to makaron ja miałam ugotować


On taki kochany a ja się go czepiam, jestem nerwusem wszystko mi dokucza i zaczęłam strasznie przeklinać!!! nie jestem dumna z siebie ale jak ja mam zapanować nad tymi nerwami wszystko ma być jak ja chce jak już nie po mojej myśli jak mi coś mówi poucza to szlak mnie trafia...:/

[roxi1980]

Napisane przez kiss12550

taki Tż o Skarb

Napisane przez katarzynkajg

O matko toż to skarb ci się trafił

Napisane przez Anulka_p

Chciałabym, żeby mój choć raz ugotował mi nawet najprostszy obiad. Ach, rozmarzyłam się. ..

Napisane przez malinka0525

Zazdroszczę męża. Mój to nie wiem czy dałby radę zrobić sobie sam porządne śniadanie. Straszny leniwiec z niego w kwestii przygotowywania posiłków. Owszem czasami potrafi sobie kiełbaskę usmażyć czy frytki, ale to chyba wszystko

kurde, chyba muszę zacząć bardziej doceniać tego mojego małża

Napisane przez Ewusia709

Tutaj jest analiza starej wersji tej Musteli, obecnie opakowanie jest różowe, a nie pomarańczowe i w składzie nie ma już szkodliwych substancji. Oczywiście nie namawiam nikogo do jej stosowania, sama też mam zamiar wybróbować kosmetyki z Rossmana, ale Mustelę kupiłam zanim przeczytałam negatywne opinie o niej i naprawdę świetnie nawilża zarówno brzuch jak i biust, skóra jest miękka gładka i nawilżona, a przede wszystkim nic nie swędzi, więc jeśli Rossmanowe się nie sprawdzą, to będę nadal używać Musteli.

doczytałam u niej o nowym składzie, chyba i tak nie warto, mimo, że polyacrylamid usunęli http://podwojona-sroka.blogspot.com/...kady.html#more

mnie z tego dziwnego testu wychodzi dziewczynka... sama nie wiem, fajnie jest być mamą chłopaka, może i do dziewczynki przywyknę

[eveewe]

Napisane przez roxi1980

to ja się pochwalę, że mój gotuje dosłownie wszystko - od zwykłych obiadów, po pierogi, kluski śląskie, mięsa pieczone, bigosy, krokiety itp. Ja mam z kolei domową specjalność w kuchniach dziwnych wszelkie makaronowe wariacje, pizze, spagetti, cannelloni, lasagne i inne

pozyczysz go na troszke
moj to noga do gotowania - ostatnio musialam mu tlumaczyc jak sie ryz gotuje

Mery spi, choinka rozebrana, pranie wywieszone, drugie wstawilam i moge sie byczyc. mysle co tu jutro na obiad, makaronu mi sie chce.

wstawialam Wam fote mojego brzusia?

[roxi1980]

Napisane przez eveewe

pozyczysz go na troszke
moj to noga do gotowania - ostatnio musialam mu tlumaczyc jak sie ryz gotuje

na trochę mogę, ale Twój też tam zostaje, a ja sobie odpocznę :P

[eveewe]

Napisane przez roxi1980

na trochę mogę, ale Twój też tam zostaje, a ja sobie odpocznę :P

ha ha ha, a juz myslalam, ze oddam sowjego i dorzuce Marysie w gratisie

[mela1234]

Napisane przez iwona335

co robicie dzisiaj na obiad?

Pyszną ogórkową. Zjadłam właśnie dwa talerze. Zrobiłam cały gar, a okazuje się, że mój mąż nie lubi z bardzo (zje ale jak ma wybór to woli co innego), a Małgosia nie chce (jest chora i marudna to ustąpię). Więc wszystko dla mnie

Byłyśmy u lekarza, młoda ma zapalenie oskrzeli

Co do prasowania to ja prasuję tylko męża koszule i to tylko wtedy kiedy je potrzebuje (dość rzadko). Mój system to po wysuszeniu składam je ładnie, układam na krześle w kuchni i zawsze ktoś usiądzie. Pięknie się wtedy prasują

[Kathe]

Trele_Morele wspaniala wiadomosc!!!!!!!!! trzymam kciuki

[iwona335]

Własnie wszamałam woreczek ryzu , z mielonym miesem w sosie z pomidorów i z kukurydza i do tego jeszcze sałata lodowa ze śmeitaną, po prostu pycha, chyba jeden woreczek to juz dla mnie za mało :x
Przed ciążą zjadałam pół i byłam pełna
Chyba zaczynam jeść za dwoje.
Jecie słodycze? bo u mnie ulubione cukierki leżą już od meisiaca a ja nie mam na nie ochoty

[Margosia__]

Napisane przez malinka0525

Zazdroszczę męża. Mój to nie wiem czy dałby radę zrobić sobie sam porządne śniadanie. Straszny leniwiec z niego w kwestii przygotowywania posiłków. Owszem czasami potrafi sobie kiełbaskę usmażyć czy frytki, ale to chyba wszystko

Mój genialnie odgrzewa!
Po szczegółowej instrukcji

[czarownica1]

Napisane przez Margosia__

Z moją formą to dawno nie przebiegłam aż tylu metrów

Chociaż ostatnio jak wracałam z psem ze spaceru to mnie tak do WC ciągnęło, że biegłam co sił w nogach i zadyszka mi nie przeszkadzała, do klatki wchodziłam już bez kurtki co by nie tracić czasu na rozbieranie w domu... Aż dziw, że jeszcze w spodniach byłam a tez ich wcześniej nie zdjęłam No i Bogu dziękowałam, że na gumce są a nie na kilka guzików

moja znajoma przeleciała prawie 6 km, żeby dotrzeć do domu i pod domem się... skupciała. Takiego rozwolnienia dostała w autobusie, a po drodze ani krzaczka ani kibelka... to był z niej dopiero ubaw

Napisane przez iwona335

Mój tż niby mówi, ze ma byc zdrowe ale zagaduje na chłopczyka bo bedzie mógł wtedy bawić się klockami lego razem z synkiem Nie moge z niego on juz wszystkim znajomym mówi ze na chrzciny ma każdy przynieść klocki lego

to już sobie zaplanował jakie zestawy chciałby mieć? znaczy Tż a nie synuś

Napisane przez Myszolka91

Czy to normalne ze pogorszyl mi sie stan cery? Mam duzo syfkow a kiedys tylko czasem cos wyskoczylo. Biore slub 23 lutego i chce jakos wygladac. Znacie jakies maseczki lub zabiegi ktore mi pomoga?

ja od jakiegoś czasu mam wysyp, a ponoć w II trymestrze miała być piękna cera, włosy jak marzenie

Napisane przez iwona335

co robicie dzisiaj na obiad?

zupa szpinakowa (coś na zasadzie szczawiowej) z jajami

Napisane przez JustyskaU

Dziewczyny czy silny stres w pierwszym trymestrze moze sprawic ze urodzi sie chore dziecko?Przeczytalam wczoraj o tym i bardzo sie boje

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Przeczytalam o tym wczoraj w necie i b.sie boje,przyznam ze w ciazy zrobilam sie strasznie nerwowa,o byle co robie awantury i siebie nie poznajemialam kilka sytuacji takich stresujacych po ktorych bolal mnie brzuch,a wczoraj to masakra cala noc bolal mnie brzuch a rana mialam skurcze,przeczytalam ze dziecko moze urodzic sie z roznymi wadami serca i mozgu,byc nadpobudliwe a nawet miec downa bardzo sie boje czy nie zaszkodzilam dzieciatku,dziewczyny co myslicie o tym??

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

denerwować nam się nie wolno, a to że stałaś się nerwowa i wybuchowa... też tak mam... już tu kiedyś pisałam, byle g...o wyprowadza mnie z równowagi i jak kiedyś niczym nie rzucałam tak teraz zdarza mi się w złości walnąć czymś
powiedz lekarzowi o tym, jeśli będziesz nadal się mocno stresować to może da Ci coś delikatnego, dozwolonego na uspokojenie. Ale sama nie bierz nic na własną rękę!

[sarna405]

ja chcę tą ogórkową
a co do prasowania to ja chyba prawie wszystko prasuje
albo za dużo mi pralka wiruje albo sama nie wiem, synkapodkoszulki, bluzeczki to prawie wszystko trzeba prasować taki materiał, dżinsy męza, moje nie bo obcisłe na dupie się wyprasują...ale jak mam prasować to taaaką sterte nazbieram i później jechane z godzinę

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

a ja tam jem wszystko MIX dziś orzeszki, gumy rozpuszczalne krówki cukierki no i tej ogórkowej mi się chce
ale chyba zrobię sobie dziś kanapki ze smalcem i ogórkiem...a wiecie ja z moim synkiem jak byłam w ciąży ale nie pamiętam w którym miesiącu chyba 3 to zajadałam się ogórkami i jeszcze tą wode ze słoika popijałam