Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy

[God Of War 20]

Cześć dziewczyny, może pomożecie mi w interpretacji wyników. Mam 23 lata.
- TSH 3 gen 3,71 ulU/ml (zakres 0,27 ulU/ml-4,20 ulU/ml),
- ASPAT 22 U/L (zakres 15-46)
- ALAT 24 U/L (zakres 11-66)
- czas protrombinowy PT 14,0 sek. (norma 8-12)
- wskaźnik protrombinowy 80,7 % (norma 80-120)
- INR 1,24 (norma 0,8-1,2)
- Czas APTT 39,2 sek. (norma 29-40)
- Fibrynogen 2,9 g/l (norma 1,8-4,0)
- FT4 1,15 ng/dl (zakres 0,93-1,70 ng/dl)

Czekam jeszcze na wyniki FT3, anty TPO, anty TG ale niestety będą dopiero za tydzień bo odsyłają do innego miasta. Może mi ktoś pomóc w interpretacji bo na tym się kompletnie nie znam.

[Ancyk209]

Hej dziewczyny, póki co dołączam do Was, przynajmniej do 31 stycznia, póki nie dowiem się czy na 100% mam pco czy jednak nie. Dzisiaj odebrałam wyniki badań (oprócz 17-oh progesteron).

Zerknijcie proszę na wyniki, bo do 31 nie wytrzymam..
Badania robione w 5 d.c., na czczo, normy w nawiasach.

test obc. glukozą 75g
-na czczo 104,67 (105)
-po 1h 113,30 (180)
-po 2h 97,76 (140)

TSH 2 generacji 0,87 (0,47-5,00)

DHEAS ug/dl 311,40 (35.00-430.00)
nmol/l 108.06 (12.15-149.21)

FSH 5.62 (f. folik. 4.00-13.00, f. owu. 5.00-22.00, f. lut. 2.00-13.00)

LH 5.85 (f. f. 1.00-18.00, f.o. 24.00-105.00, f.l. 0.40-20.00)

Estradiol 80.00 (f.f. 39.00-189.00, f.o. 94.00-508.00, f.l. 48.00-309.00)

Prolaktyna 34,02 (kobiety w cyklu 1.39-24.20)

Testosteron ng/mL 2.36 (0.10-1.10)
nmol/l 8.18 (0.35-3.81)

Jak to wygląda według Was?

[God Of War 20]

Ancyk209 Ja od siebie mogę powiedzieć tylko tyle, że TSH może wskazywać na nadczynność tarczycy, prolaktyna zdecydowanie za wysoka co też może wskazywać na chorobę.

[Ancyk209]

Może wskazywać na nadczynność mimo że jest w normie?

[God Of War 20]

Napisane przez Ancyk209

Może wskazywać na nadczynność mimo że jest w normie?

Tak, mój wynik też jest w normie a wskazuje na niedoczynność ponieważ jest blisko górnej granicy. Też myślałam, że jeśli mieści się w granicy normy to wszystko okej ale badania te robiłam z polecenia ginekologa i on mnie uświadomił, że jest za wysokie. Kobieta w młodym wieku (tak jak ja mam 23l. ) powinna mieć 1,5-góra 2. Przy takim wyniku jak ja ginekolog stwierdził, że ciężko będzie mi zajść w ciąże i że jest duże ryzyko poronienia.
Podwyższona prolaktyna również prowadzi do problemów z zajściem w ciąże, możesz sobie poczytać o niej więcej w internecie.

[Ancyk209]

God of War 20, dziękuje za info. Ciekawe co powie moja gin.

[God Of War 20]

Napisane przez Ancyk209

God of War 20, dziękuje za info. Ciekawe co powie moja gin.

Nie ma za co mam nadzieje, że w błąd nie wprowadziłam
Ja dopiero za 3 miesiące idę do ginekologa więc chciałabym wiedzieć wcześniej jeśli chodzi o moje wyniki, może ktoś mi pomoże w interpretacji.

[gwiazdka93]

Napisane przez Ancyk209

Hej dziewczyny, póki co dołączam do Was, przynajmniej do 31 stycznia, póki nie dowiem się czy na 100% mam pco czy jednak nie. Dzisiaj odebrałam wyniki badań (oprócz 17-oh progesteron).

Zerknijcie proszę na wyniki, bo do 31 nie wytrzymam..
Badania robione w 5 d.c., na czczo, normy w nawiasach.

test obc. glukozą 75g
-na czczo 104,67 (105)
-po 1h 113,30 (180)
-po 2h 97,76 (140)

TSH 2 generacji 0,87 (0,47-5,00)

DHEAS ug/dl 311,40 (35.00-430.00)
nmol/l 108.06 (12.15-149.21)

FSH 5.62 (f. folik. 4.00-13.00, f. owu. 5.00-22.00, f. lut. 2.00-13.00)

LH 5.85 (f. f. 1.00-18.00, f.o. 24.00-105.00, f.l. 0.40-20.00)

Estradiol 80.00 (f.f. 39.00-189.00, f.o. 94.00-508.00, f.l. 48.00-309.00)

Prolaktyna 34,02 (kobiety w cyklu 1.39-24.20)

Testosteron ng/mL 2.36 (0.10-1.10)
nmol/l 8.18 (0.35-3.81)

Jak to wygląda według Was?

Prolaktyna za wysoka, co wskazuje na hiperprolaktynemię, zapewne trzeba ją będzie obniżyć farmakologicznie.
Testosteron podwyższony, co może wskazywać na PCOS.
Masz nieregularne miesiączki? Co wykazało USG jajników?

Napisane przez God Of War 20

Tak, mój wynik też jest w normie a wskazuje na niedoczynność ponieważ jest blisko górnej granicy. Też myślałam, że jeśli mieści się w granicy normy to wszystko okej ale badania te robiłam z polecenia ginekologa i on mnie uświadomił, że jest za wysokie. Kobieta w młodym wieku (tak jak ja mam 23l. ) powinna mieć 1,5-góra 2. Przy takim wyniku jak ja ginekolog stwierdził, że ciężko będzie mi zajść w ciąże i że jest duże ryzyko poronienia.
Podwyższona prolaktyna również prowadzi do problemów z zajściem w ciąże, możesz sobie poczytać o niej więcej w internecie.

Ja myślę, że Ancyk ma jak najbardziej w porządku TSH, wręcz idealne Ty piszesz o niedoczynności i wtedy faktycznie, TSH powinno wynosić max 2. Ale z nadczynnością jest trochę inaczej, tu żeby określić miniumum TSH, bierze się pod uwagę normę lab., a jak widać u Ancyk do dolnej granicy jeszcze trochę brakuje. Zdrowe osoby też mają takie TSH Jeśli chodzi o zajście w ciążę, taki wynik TSH jest bardzo dobry, niemniej jednak warto by sprawdzić jeszcze fT4, ale raczej będzie ono prawidłowe.

[God Of War 20]

gwiazdka93 być może masz rację, nie jestem ekspertem niestety chciałam pomóc ale chyba się myliłam
Możesz mi pomóc w interpretacji moich wyników?

[Ancyk209]

gwiazdka93 mam nieregularne miesiączki, a usg wykazało pęcherzyki na jajnikach. Czyli zapewne pco jak nic...

[gwiazdka93]

Napisane przez God Of War 20

gwiazdka93 być może masz rację, nie jestem ekspertem niestety chciałam pomóc ale chyba się myliłam
Możesz mi pomóc w interpretacji moich wyników?

Patrzyłam na Twoje wyniki, ale niestety nie znam się na tym, gdybym mogła, to na pewno bym pomogła

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez Ancyk209

gwiazdka93 mam nieregularne miesiączki, a usg wykazało pęcherzyki na jajnikach. Czyli zapewne pco jak nic...

Nieregularne, tzn. co ile? USG wykazało pęcherzyki charakterystyczne dla PCOS (min. 12 pęcherzyków o średnicy 2-9 mm)?

[Ancyk209]

30-45 dni, pęcherzyki 7-8mm, ale nie wiem ile ich jest..

[God Of War 20]

gwiazdka 93 dzięki mam nadzieje ze ktoś się znajdzie i pomoże

[gwiazdka93]

Napisane przez Ancyk209

30-45 dni, pęcherzyki 7-8mm, ale nie wiem ile ich jest..

Aha, ja lek. nie jestem, ale już te informacje, które podałaś potwierdzają PCOS Żeby stwierdzić tę chorobę, muszą być spełnione 2 z 3 poniższych warunków:
1) nieregularne miesiączki (powyżej 35 dni),
2) stwierdzona hiperandrogenemia lub jej kliniczne objawy (hirsutyzm, trądzik)
3) nieprawidłowy obraz jajników w USG (min. 12 pęcherzyków o śr. 2-9 mm lub objętość jajnika> 10 cm3).

[Ancyk209]

dzięki gwiazdko. z trądzikiem niestety walcze, może nie z jakimś okropnym, ale jednak, tak samo jak z okropnie przetłuszczającymi się włosami, codzienne mycie nieuniknione
No cóż, to zostaje mi czekać na wizytę i na prawdopodobne potwierdzenie.

Będziemy się musiały zaprzyjaźnić

[gwiazdka93]

Napisane przez Ancyk209

dzięki gwiazdko. z trądzikiem niestety walcze, może nie z jakimś okropnym, ale jednak, tak samo jak z okropnie przetłuszczającymi się włosami, codzienne mycie nieuniknione
No cóż, to zostaje mi czekać na wizytę i na prawdopodobne potwierdzenie.

Będziemy się musiały zaprzyjaźnić

Ja też walczę z trądzikiem Tu polecam wspomagająco leczenie dermatologiczne, przynajmniej u mnie samo leczenie hormonalne nie pomogło...
Ginekolog czy endokrynolog (nie wiem na czyje zlecenie robiłaś badania) powinien Ci zalecić wykonanie jeszcze jakichś innych badań. Mogliby Cię w szpitalu przebadać...
Oj, wolałabym się nie zaprzyjaźniać w takich okolicznościach

Ech, ja się wybieram jutro na badania, tak mi się nie chce

[Ancyk209]

Oj też bym wolała nie w takich okolicznościach, ale co poradzić...

Trzymam kciuki w takim razie za dobre wyniki

[Petit_Papillon]

Napisane przez gwiazdka93

Osoby z mojej rodziny miały wykonywane to badanie, wszyscy mieli znieczulenie miejscowe i twierdzili, że nie bolało

a widzisz, może to zależy od lekarza, który wykonuje to badanie, bo np. mój wujek miał i chciał uciec, a miał znieczulenie miejscowe. No nie wiem. Narazie to nie wiem czy w ogóle mi ktoś da skierowanie na to badanie Wczoraj byłam u lekarza rodzinnego, ze skierowaniem od endo-gin, zeby lekarz rodzinny mi napisał skierowanie na kolonoskopie, on jednak mi powiedział, ze nie może, bo zmienilo się prawo lekarskie w tej kwestii... dał mi skierowanie do chirurga ogólnego, żeby on mi wypisał skierowanie, tylko ciekawe czy on mi wypisze, czy też zbyje mnie tak samo i najważniejsze - kiedy się dostanę do tego chirurga (chciał mi dać do gastrologa, ale do niego bym czekała z pol roku, a mi chodzi tylko o to jedno badanie, żeby endo-gin mi powiedział co z tymi innymi badaniami). Z resztą podejrzewam, że na kolono i tak mi nic nie wyjdzie, bo nie mam problemów z wypróżnianiem się, nie mam zaparc, a tym bardziej nie zalatwiam się z krwia (!!) ale profilaktyka musi być, eh...
w piątek jak będę na moim ukochanym (!!) odczulaniu to zapiszę się do chirurga. Mam już dość tego całego chorowania

Napisane przez LoLcIa123

Jeżeli chodzi o kolonoskopie,to powiem że nie wiem jak jest z bólem ,ale miałam robioną gastroskopie i lewatywę . Gastroskopia w pełnej narkozie u mnie była,full wypas,nic nie czułam,po wybudzeniu się lekki ból gardła i mamroczenie ponarkozowe (gadanie głupot ). Lewatywa nie przyjemna ,ale bezbolesna .

sama nie wiem czy bym nie wolała gastroskopii ale to trzeba inaczej wykonać niestety
a lewatywę też miałam, przed operacją, jak mi torbiele z jajnika wycinali i wspominam to doświadczenie bardzo, bardzo nieprzyjemnie!!!

Napisane przez Monika 8 4

Petit_Papillon a mi gin powiedział, że powinnam się przyzwyczajać do myśli, że nie będę mieć dzieci w związku z policystycznymi jajnikami (w moim przypadku z policystycznym jajnikiem). Co lekarz to opinia.

Kurde, to nie jest dobra wiadomosc dla kobiety, że nie będzie mogła mieć dzieci. Ale trzeba myślec, że będzie dobrze (bo w większosci przypadków mówią, że kobieta nie zajdzie, a zachodzi. Tak jak moja kolezanka, która miała to samo co ja, identyczne badania, identyczne leczenie i zaszła w ciążę z wysoka prolaktyna, az lekarze byli w szoku. Jest w 4 miesiącu i córeczka jest w pełni zdrowa ) i będziesz mamą - jezeli chcesz oczywiscie.
JA też sobie tak mówię, bo też słyszałam, że moge mieć problemy, itp... nic miłego.

mialam jakiś czas temu napisac swoje wyniki odnosnie tarczycy, ale jakoś zapominała tak więc:
TSH 1.60 uIU/ml (0.35-4.94)
FT4 14.13 pmol/L (9.0-19.05)
anty-TPO 0.2 IU/ml (<5.61)
anty-TG 0.8 IU/ml (<4.11)

wg mnie badania są w normie

a tak w ogóle to
niby FSH i LH mam w normie, ale z tego co zdążyłam się dowiedzieć ważna jest też różnica pomiędzy tymi dwoma. Różnica powinna wynosić od 0.6... niestety u mnie jest poniżej. Kurde!

[gwiazdka93]

Napisane przez Ancyk209

Trzymam kciuki w takim razie za dobre wyniki

Napisane przez Monika 8 4

Dziewczyny któraś z Was pisała, że miała rtg zębów. Ja też oststnio musiałam je zrobić a raczej bardzo chciałam bo w tym samym czasie jak łokcie zrobiły mi się suche i twarz to zaczęłam mieć problemy z dziąsłami (mimo, iż bardzooo dbam o jamę ustną i zęby). Dentyści nie widzą nic a dziąsła mi się zaczęły cofać i odsłaniać zęby a to zaczęło się po usunięciu kamienia i teraz nie mogą dojść do siebie. Wczoraj przypadkiem przełączyłam na jakiś program a właściwie końcówkę i mówili, że zaburzenia hormonalne mogą wpływać na stan dziąseł i zębów. Jedna dentystka też mi tak powiedziała. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Z ust schodzi mi skóra, na twarzy sucha, w ogóle jest sucha na całym ciele i te dziąsła coś się z nimi dzieję....? Są jakieś bardzo wrażliwe....

Ja również mam problem z krwawiącymi dziąsłami, krwawienie pojawia się raz na jakiś czas. U mnie RTG nic nie wykazało w tej kwestii, ale badanie miałam robione zupełnie pod innym kątem. Też słyszałam, że zaburzenia hormonalne mogą powodować krwawienia, więc odpuściłam szukanie przyczyny, bo to pewnie przez hormony. Tutaj znalazłam artykuł o zapaleniu dziąseł na skutek zmian hormonalnych. Ja ze stomatologiem nigdy o tym nie rozmawiałam, więc jeśli będziesz coś wiedziała, daj znać

Napisane przez Petit_Papillon

a widzisz, może to zależy od lekarza, który wykonuje to badanie, bo np. mój wujek miał i chciał uciec, a miał znieczulenie miejscowe. No nie wiem. Narazie to nie wiem czy w ogóle mi ktoś da skierowanie na to badanie Wczoraj byłam u lekarza rodzinnego, ze skierowaniem od endo-gin, zeby lekarz rodzinny mi napisał skierowanie na kolonoskopie, on jednak mi powiedział, ze nie może, bo zmienilo się prawo lekarskie w tej kwestii... dał mi skierowanie do chirurga ogólnego, żeby on mi wypisał skierowanie, tylko ciekawe czy on mi wypisze, czy też zbyje mnie tak samo i najważniejsze - kiedy się dostanę do tego chirurga (chciał mi dać do gastrologa, ale do niego bym czekała z pol roku, a mi chodzi tylko o to jedno badanie, żeby endo-gin mi powiedział co z tymi innymi badaniami). Z resztą podejrzewam, że na kolono i tak mi nic nie wyjdzie, bo nie mam problemów z wypróżnianiem się, nie mam zaparc, a tym bardziej nie zalatwiam się z krwia (!!) ale profilaktyka musi być, eh...
w piątek jak będę na moim ukochanym (!!) odczulaniu to zapiszę się do chirurga. Mam już dość tego całego chorowania

Ale co się zmieniło? Mój tata miał to badanie miesiąc temu, skierowanie bez problemu dostał od lek. rodzinnego, nie musiał po żadnych chirurgach latać...
W ogóle w kwestii tego badania, przyznam szczerze, że mnie to dziwi, podobnie jak kasiastrunin... Kolonoskopia nie jest badaniem profilaktycznym jak np. cytologia, kolonoskopię wykonuje się raczej jeśli są jakieś podejrzenia, że coś może być nie tak. Ja 2 razy leżałam w szpitalu na badaniach hormonalnych i nikt mi nic o kolonoskopii nie mówił, na szczęście Ale może to specyfika tego szpitala na Karowej. Z tego, co wiem, biopsję macicy też robi się tam profilaktycznie, a ani u mnie w szpitalu, ani w klinice w tym samym mieście, tego badania nie robią dla profilaktyki.

sama nie wiem czy bym nie wolała gastroskopii ale to trzeba inaczej wykonać niestety
a lewatywę też miałam, przed operacją, jak mi torbiele z jajnika wycinali i wspominam to doświadczenie bardzo, bardzo nieprzyjemnie!!!

Mój tata miał gastro- i kolonoskopię, z dwojga złego woli to drugie

Kurde, to nie jest dobra wiadomosc dla kobiety, że nie będzie mogła mieć dzieci. Ale trzeba myślec, że będzie dobrze (bo w większosci przypadków mówią, że kobieta nie zajdzie, a zachodzi. Tak jak moja kolezanka, która miała to samo co ja, identyczne badania, identyczne leczenie i zaszła w ciążę z wysoka prolaktyna, az lekarze byli w szoku. Jest w 4 miesiącu i córeczka jest w pełni zdrowa ) i będziesz mamą - jezeli chcesz oczywiscie.
JA też sobie tak mówię, bo też słyszałam, że moge mieć problemy, itp... nic miłego.

mialam jakiś czas temu napisac swoje wyniki odnosnie tarczycy, ale jakoś zapominała tak więc:
TSH 1.60 uIU/ml (0.35-4.94)
FT4 14.13 pmol/L (9.0-19.05)
anty-TPO 0.2 IU/ml (<5.61)
anty-TG 0.8 IU/ml (<4.11)

wg mnie badania są w normie

a tak w ogóle to
niby FSH i LH mam w normie, ale z tego co zdążyłam się dowiedzieć ważna jest też różnica pomiędzy tymi dwoma. Różnica powinna wynosić od 0.6... niestety u mnie jest poniżej. Kurde!

Ja tak samo Chociaż nie powiem, bo sama myśl, że być może trzeba będzie się starać kilka lat i może się nie udać (taka pesymistyczna wersja...) mnie mocno przeraża. Ale na razie stosuję się do zaleceń ginki- próbuję się nie przejmować tym na razie i wierzyć, że i mi bez problemu uda się za kilka lat zajść w ciążę
Wyniki piękne
Nie jest ważna różnica pomiędzy LH i FSH, a stosunek tych hormonów (LH: FSH). Gdy wynosi on > 1,5, wtedy można stwierdzić PCOS. Ale teraz już się coraz częściej od tego odchodzi, przynajmniej wg obecnie obowiązujących kryteriów rozpoznawania PCOS, ten stosunek nie ma znaczenia, liczy się hiperandrogenemia. Ja tam nie wiem jaki mam stosunek, bo nigdy nie miałam wykonanego tego badania prawidłowo- w 3 d.c.

[Ania Pe]

Cześć dziewczyny!
Od jakichś dwóch - trzech tygodni czułam się słaba, ospała i trochę tak, jakbym miała zaraz zemdleć - do tego stopnia, że zaczęłam się bać wychodzić z domu, bo już na schodach robiło mi się słabo. Do tego kołatanie serca, totalny brak apetytu i kiepskie samopoczucie ogólne. Poszłam więc zbadać krew, m.in. na TSH, FT3 i FT4 i oto co mi wyszło:

TSH 3,7528µIU/ml


FT3 4,72



FT4 1,46




Normy w moim laboratorium:
TSH 0,3500 - 4,9400
FT3 pg/ml 1,71 - 3,71
FT4 ng/dl 0,70- 1,48

Czyli coś jest chyba nie tak.... Na piątek jestem umówiona do endokrynologa, ale wariuję już z niepokoju, co się dzieje - czy któraś z Was mogłaby mi pomóc z interpretacją tych wyników? Niedoczynność, nadczynność? Bo czuję się naprawdę fatalnie, do przychodni która jest 3 przystanki autobusem ode mnie musiałam pojechać taksówką po odbiór wyników

[gwiazdka93]

Napisane przez Ania Pe

Czyli coś jest chyba nie tak.... Na piątek jestem umówiona do endokrynologa, ale wariuję już z niepokoju, co się dzieje - czy któraś z Was mogłaby mi pomóc z interpretacją tych wyników? Niedoczynność, nadczynność? Bo czuję się naprawdę fatalnie, do przychodni która jest 3 przystanki autobusem ode mnie musiałam pojechać taksówką po odbiór wyników

Hej Niestety, niedoczynność tarczycy

[Ania Pe]

A te ft3 i f4 też o tym świadczą? Trochę wstyd się przyznać, że taki ze mnie histeryk, ale od wczoraj, odkąd zobaczyłam swoje wyniki krwi, non stop czytam w necie o odczytywaniu tych wyników i o ile wiedziałam już, że TSH jest za duże, to wszędzie było napisane, że przy niedoczynności powinnam mieć ft 3 i ft 4 niższe... A tu ft3 dość mocno przekroczone. No i jeszcze jedno - jak sobie poradzić z tymi dolegliwościami, zanim jeszcze lekarz mnie obejrzy i coś przepisze? Już drugi tydz jestem na zwolnieniu lekarskim i na trzeci nie ma opcji - i tak szefostwo już krzywo patrzy, bo gorący okres w pracy, a ja nie mam siły kompletnie na nic...

[yoka]

Witajcie.

Co do stosunku LH do FSH - co jeśli wychodzi 0,18?

Proszę o jakąś wskazówkę chociaż, bo wizyta u lekarza za jakiś czas dopiero, a wczoraj odebrałam wyniki.

[gwiazdka93]

Napisane przez yoka

Witajcie.

Co do stosunku LH do FSH - co jeśli wychodzi 0,18?

Proszę o jakąś wskazówkę chociaż, bo wizyta u lekarza za jakiś czas dopiero, a wczoraj odebrałam wyniki.

A jakie wyszły poziomy LH i FSH, w którym dniu cyklu badanie było wykonane? Podaj proszę normy, jakie masz przypisane z lab.

[yoka]

Napisane przez gwiazdka93

A jakie wyszły poziomy LH i FSH, w którym dniu cyklu badanie było wykonane? Podaj proszę normy, jakie masz przypisane z lab.

Właśnie w tym problem - nie mogę podać dnia cyklu i nie wiem, do których norm się odnieść bo nie mam okresu od roku.

Jeśli chodzi o uzyskane wartości:
LH 0,68
FSH 3,69.

[gwiazdka93]

Napisane przez yoka

Właśnie w tym problem - nie mogę podać dnia cyklu i nie wiem, do których norm się odnieść bo nie mam okresu od roku.

Jeśli chodzi o uzyskane wartości:
LH 0,68
FSH 3,69.

W takim razie nie pomogę, poczekaj na diagnozę lek.

[yoka]

Napisane przez gwiazdka93

W takim razie nie pomogę, poczekaj na diagnozę lek.

No właśnie... Dlatego trochę mnie denerwuje to, że mam wyniki, ale nie do końca umiem się do nich odnieść ze względu na swoją sytuację.

Ale mimo wszystko dziękuję.

[God Of War 20]

Napisane przez yoka

Witajcie.

Co do stosunku LH do FSH - co jeśli wychodzi 0,18?

Proszę o jakąś wskazówkę chociaż, bo wizyta u lekarza za jakiś czas dopiero, a wczoraj odebrałam wyniki.

Nie masz okresu od roku i dopiero za jakiś czas wybierasz się do lekarza? Ja to bym biegła jak najszybciej.

[yoka]

Napisane przez God Of War 20

Nie masz okresu od roku i dopiero za jakiś czas wybierasz się do lekarza? Ja to bym biegła jak najszybciej.

Długo się zbierałam za to, ale długo by pisać.

Byłam u lekarza w poniedziałek właśnie.

I zlecił mi badania 4 hormonów oraz USG (będzie w piątek).

Ale kolejna wizyta dopiero za miesiąc prawie.

[Petit_Papillon]

Napisane przez gwiazdka93

Ale co się zmieniło? Mój tata miał to badanie miesiąc temu, skierowanie bez problemu dostał od lek. rodzinnego, nie musiał po żadnych chirurgach latać...
W ogóle w kwestii tego badania, przyznam szczerze, że mnie to dziwi, podobnie jak kasiastrunin... Kolonoskopia nie jest badaniem profilaktycznym jak np. cytologia, kolonoskopię wykonuje się raczej jeśli są jakieś podejrzenia, że coś może być nie tak. Ja 2 razy leżałam w szpitalu na badaniach hormonalnych i nikt mi nic o kolonoskopii nie mówił, na szczęście Ale może to specyfika tego szpitala na Karowej. Z tego, co wiem, biopsję macicy też robi się tam profilaktycznie, a ani u mnie w szpitalu, ani w klinice w tym samym mieście, tego badania nie robią dla profilaktyki.

Nie mam zielonego pojęcia co sie zmieniło Coś Ty, bez problemu? To jak widać tylko ja mam wieczne problemy z wydarciem tego typu rzeczy od lekarzy, w sensie, że muszę sie naszarpać
Mnie też to dziwi, ale nie jestem pierwszą osobą, która będzie je miała w tym zakresie. Musza wykluczyc czy na jelitach nie ma polipów tak jak mam w szyjce macicy...
Ja mialam biopsje macicy albo inaczej biopsję endometrium i to tam własnie te polipy wyszły.
Szału już z tym wszystkim dostaję

Napisane przez gwiazdka93

Mój tata miał gastro- i kolonoskopię, z dwojga złego woli to drugie

Ja nie miałam jeszcze ani jednego, ani drugiego to nie mogę wybrać Ale lewatywy napewno nie wybiorę

Napisane przez gwiazdka93

Ja tak samo Chociaż nie powiem, bo sama myśl, że być może trzeba będzie się starać kilka lat i może się nie udać (taka pesymistyczna wersja...) mnie mocno przeraża. Ale na razie stosuję się do zaleceń ginki- próbuję się nie przejmować tym na razie i wierzyć, że i mi bez problemu uda się za kilka lat zajść w ciążę

Własnie, takie mysli i mnie przerażają. A przede wszystkim czuję się wtedy bezwartosciowa, jako kobieta. Chociaż TŻ mówi, że i tak mnie kocha, a sa też inne sposoby na posiadanie dzieci. Ale ja chce swoje maleństwo noszone pod sercem! ( nie mówię, że już teraz )

Napisane przez gwiazdka93

Wyniki piękne
Nie jest ważna różnica pomiędzy LH i FSH, a stosunek tych hormonów (LH: FSH). Gdy wynosi on > 1,5, wtedy można stwierdzić PCOS. Ale teraz już się coraz częściej od tego odchodzi, przynajmniej wg obecnie obowiązujących kryteriów rozpoznawania PCOS, ten stosunek nie ma znaczenia, liczy się hiperandrogenemia. Ja tam nie wiem jaki mam stosunek, bo nigdy nie miałam wykonanego tego badania prawidłowo- w 3 d.c.

ah dziekuje, chociaż wyniki tarczycowe sa w normie
aaaaaa ja glupia w ogóle inaczej sobie wszystko wytlumaczylam z tym stosunkiem hahahah ale już wiem o co chodzi