Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7 - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 8 części naszego wątku ??
Brzuszki rosną, dzieci też a nasz wątek jest the best! Mamy V-VI 2013 cz.8 7 16,67%
Rosną brzuchy, w nich maluchy; mamy się cieszą, milczeniem nie grzeszą. V-VI 2013 c.8 2 4,76%
Szalone mamuśki plotkują, a maluszki płeć prezentują. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.8 0 0%
Swą płeć dzieci objawiają i brykanie zaczynają. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.8 1 2,38%
Pokaż kotku co masz w środku, mamusie V-VI 2013 odkrywają płeć dzieci - cz.8 1 2,38%
Zimę już mamy, na wizyty biegamy i dzieciątka podziwiamy. Mamy V-VI 2013 cz.8 0 0%
Niektóre mamy ruchy dzieci już czują, inne pilnie ich wyczekują - Mamy V-VI 2013 cz.8 1 2,38%
Trzęsą się brzuszki, wychodzą pępuszki, niedługo ujrzymy maluszki. V-VI 2013 cz.8 7 16,67%
My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.8 13 30,95%
Kolejne wizyty za nami, snujemy macierzyńskie plany - Mamy V-VI 2013 cz.8 2 4,76%
Robią się z nas grubasy, ale w głowie nam bobasy. Mamy V-VI 2013 cz.8 3 7,14%
Ciężko nam się ruszać, więc spędzamy czas na pogaduchach. Mamy V-VI 2013 cz.8 0 0%
Tyjemy i płaczemy, za chwilę się śmiejemy - przez hormony szalejemy. V-VI 2013 cz.8 0 0%
Bejbik mnie kopie a ja colę żłopię? Mamy V-VI 2013 cz.8 1 2,38%
Fasolencja w brzuszek ciśnie, zaraz z tyłka mi wypryśnie. Mamy V-VI 2013 cz.8 1 2,38%
Mam żylaki, mam rozstępy no i brzuch mocno wydęty. Mamy V-VI 2013 cz.8 2 4,76%
Rozstępują się nam brzuszki, jednak rosną też cycuszki. Mamy V-VI 2013 cz.8 1 2,38%
Głosujący: 42. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-25, 11:29   #4741
sharpnowaja
Zakorzenienie
 
Avatar sharpnowaja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 459
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Atena niektóre pielęgniarki są na prawdę wredne. Współczuję sytuacji.
__________________
Nasz_Dzień
Nasze_Serce
sharpnowaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:30   #4742
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
ja mam termin na 12.06, a urodziny 11.06 i nie chce urodzić w moje urodziny:/ chce żeby maluszek miał jeden dzień w roku dla siebie i ja też
ja wdg usg mam na 15 czerwa i chcialabym wtedy urodzic bo to urodziny zmarłej babci której nie pamiętam bo miałam 2 latka jak umarła ale... kurde czuje, że to jakiś znak
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:30   #4743
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
aaaa wlasnie! pytalam pani w laboratorium czy mam zaznaczone normy dla ciezarnych, a ona stwierdzila, ze normy sa jedne dla wszystkich. ciezarna moze miec dolne granice, ale tych normalnych norm hehe



glukoza z krwi, nie ta do picia :P no to malutko. powinnas od razu wrabac ze 3 paczki
no to ciekawe

tak, tak, z krwi przy normalnej morfologii
ja nie miałam norm podanych i panikowałam

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
No to kompletnie idzie zwariować... Ale chyba tym razem jednak nastawie się na naturalne witaminy
szkoda, że zimą mamy te warzywa takie kiepskie
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:31   #4744
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
wczoraj uslyszalam od tesciowej "a co ty taka bladziutka? a moze to juz sie tak na buzi zmieniasz"
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:32   #4745
Atena564
Zadomowienie
 
Avatar Atena564
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 281
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Atena ja już się przyzwyczaiłam że ludzie nie przepuszczają ciężarnej ale żeby pielęgniarka tak cię olała??

!
no nawet niechodzi o przepuszczenie, bo ja cierpliwie czekałam na swoja kolej, a tu taka małpa przedemnie wpuściła kolesia, a widziała ze siedze i czekam na swoja kolej i ze krew leci mi z nosa i ze w ciazy jestem, no ale ja byłmam najmłodsza z czekajacych i widac pielegniarki wolą olać ciężarną niż słuchać narzekań starych dewotek
Atena564 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:34   #4746
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

o matko ale zaczęłam dzień..
Od kilku nocy budzę się w środku nocy na siku po kilka razy..
Dzisiaj się budzę patrze, środek nocy.. no to ide siku.. wróciłam kładę się do łóżka, wygodnie układam, a tu budzik dryn dryn i wcale nie środek nocy tylko rano.. a ja miałam iść mocz dać do badań..

Napiłam się ile się dało wody i czekałam aż mi się siuku znowu zacznie chcieć.. na szczęście po godzinie zaczęło..ale nie wiem jak to wpłynie na wyniki..

Byłam też na tej glukozie.. Obrzydlistwo.. Pierwszy łyk był ok, ale potem.. Dolewałam ciągle wody do kubeczka bo przełknąć nie mogłam.. Potem mi się słabo zrobiło i niedobrze.. jakoś przetrwałam te dwie godziny.. To sie mam nadzieje tylko raz robi, tak??
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:36   #4747
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Czy Lonely odzywała się jak dojechała do rodziców? Bo chyba przegapiłam, a obiecała.
Lonely gdzie jesteś?
Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Wiecie co.. tak wiele z Was mi mówiło,że przecież mam rodzinę ,która może mi pomóc póki mąż mi kasy nie wyśle,że nie możliwe ,żeby nikt nie chciał..
Opowiedzieć Wam żart dnia?
...
Mam dość...
dla mnie to niezrozumiałe

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Poza tym, zaczną padać od Pani z mopsu pytania : " gdzie jest mąż"?
Jak nie pracuje to zarejestrować się musi ( a go tu nie ma) , jak powiem ,że wyjechał to albo umowe ( dostał holenderską) albo nie wiem. Nie znam się..
Oj, to może być problem ...
Tutaj się nie znam, ale trzeba to przemysleć.

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
tak na boku dziewczyny widziałyście w selgrosie jakie ubraniowe perełki???
A na kiedy jest ta gazetka albo te ceny? Muszę poszukać.
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:36   #4748
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość
ja wdg usg mam na 15 czerwa i chcialabym wtedy urodzic bo to urodziny zmarłej babci której nie pamiętam bo miałam 2 latka jak umarła ale... kurde czuje, że to jakiś znak
rzeczywiście tak bardzo symbolicznie. ja nie mam takiej opcji - no chyba żeby wycelować w urodziny diabli (i wtedy będą historyjki o zachłannej mamusi, która wstrzymywała się z porodem żeby dostać niespodziankę od forumowej koleżanki) albo w dzień ojca (i wtedy będziemy Ignasiowi opowiadać jakim był cudnym prezentem na dzień ojca, i jak tatuś będzie się migać od opieki nad synem to będę mu mówić że to jego prezent)

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość

szkoda, że zimą mamy te warzywa takie kiepskie
to fakt
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:37   #4749
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
o matko ale zaczęłam dzień..
Od kilku nocy budzę się w środku nocy na siku po kilka razy..
Dzisiaj się budzę patrze, środek nocy.. no to ide siku.. wróciłam kładę się do łóżka, wygodnie układam, a tu budzik dryn dryn i wcale nie środek nocy tylko rano.. a ja miałam iść mocz dać do badań..

Napiłam się ile się dało wody i czekałam aż mi się siuku znowu zacznie chcieć.. na szczęście po godzinie zaczęło..ale nie wiem jak to wpłynie na wyniki..

Byłam też na tej glukozie.. Obrzydlistwo.. Pierwszy łyk był ok, ale potem.. Dolewałam ciągle wody do kubeczka bo przełknąć nie mogłam.. Potem mi się słabo zrobiło i niedobrze.. jakoś przetrwałam te dwie godziny.. To sie mam nadzieje tylko raz robi, tak??
chyba tylko raz

dziewczyny kupowała któraś z was ręczniki z kapturkiem juz? bo zastanawiam się czy nie lepiej kupić takiego gładkiego bez haftów w te wszystkie kotki i pieski...
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:37   #4750
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
o matko ale zaczęłam dzień..
Od kilku nocy budzę się w środku nocy na siku po kilka razy..
Dzisiaj się budzę patrze, środek nocy.. no to ide siku.. wróciłam kładę się do łóżka, wygodnie układam, a tu budzik dryn dryn i wcale nie środek nocy tylko rano.. a ja miałam iść mocz dać do badań..

Napiłam się ile się dało wody i czekałam aż mi się siuku znowu zacznie chcieć.. na szczęście po godzinie zaczęło..ale nie wiem jak to wpłynie na wyniki..

Byłam też na tej glukozie.. Obrzydlistwo.. Pierwszy łyk był ok, ale potem.. Dolewałam ciągle wody do kubeczka bo przełknąć nie mogłam.. Potem mi się słabo zrobiło i niedobrze.. jakoś przetrwałam te dwie godziny.. To sie mam nadzieje tylko raz robi, tak??
ja zrobiłam podobnie, wstałam w nocy sikać, a jak wóciłam patrzę 5, a miałam wstać o 6:/ ale wypiłam szklankę wody, poszlam spać spowrotem i po godzinie wzięłam próbkę, wsyztsko wyniki ok, tylko ciężar na granicy ale gin mówił, że to nie ma znaczenia

u mnie na glukozie nie wolno cytryny ani popijac chyba ;(
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:39   #4751
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 717
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość

A na kiedy jest ta gazetka albo te ceny? Muszę poszukać.
od 29.01

u nas jest taki fajny warzywniak, podobno polskie zdrowe ale jakoś mi się nie chce wierzyć
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:40   #4752
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Byłam też na tej glukozie.. Obrzydlistwo.. Pierwszy łyk był ok, ale potem.. Dolewałam ciągle wody do kubeczka bo przełknąć nie mogłam.. Potem mi się słabo zrobiło i niedobrze.. jakoś przetrwałam te dwie godziny.. To sie mam nadzieje tylko raz robi, tak??
Jeśli wynik wyjdzie ok to tylko raz
Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Czy Lonely odzywała się jak dojechała do rodziców? Bo chyba przegapiłam, a obiecała.
Lonely gdzie jesteś?
dojechała

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
dziewczyny kupowała któraś z was ręczniki z kapturkiem juz? bo zastanawiam się czy nie lepiej kupić takiego gładkiego bez haftów w te wszystkie kotki i pieski...
ja mam jeden i hatf jest tylko na kapturku
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:41   #4753
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez Atena564 Pokaż wiadomość
Hej mamuśki
Pisze z pod kołdry do was, od weekendu mi nic nieprzeszło, było jeszcze gorzej wiec w poniedziałek udałam się do lekarza (i nawet niepamiętam czy wam o tym pisałam czy nie ) no i lekarka powiedziąła mi że zapalenie wirusowe gardła, kazała psikać tantum werde forte i płukać jame ustną dento septem- w sumie zbagatelizowała to co jej mówiłam ,że mnie gardło boli, ucho i katar zaczynam mieć i kaszel- powiedziła,że narazie leczymy się bez antybiotyku....no i w nocy się zaczeła masakra....kaszel okropny, katar, zatkane zatoki....no i wczorej znów do lekarza bo już przepona i brzuch od kaszlu mnie bolały i bałam się żeby małej niezaszkodzić i u innej lekarki byłam i dostałąm antybiotyk, witaminy, syropy jakieś i mam leżec i czekac cierpliwie az mi przejdzie, no przynajmniej kaszel mi się już pomału odrywa, a tak to taki suchy był okropnie.....
a w czorej w przychodni to za☠☠☠☠..łam sie okropnie!!!byłam specjalnie w rejestracji na 7.30 co by zdązyć zapiasać sie do jakiegoś lekarza do południa, byłam 4 w kolejce do lekarki, po mnie kilka osób, każdy patrzył sie na mnie kaszlącą w ciazy tak jakbym jakimś potworem była- no bo kobieta w ciązy i chora to jakieś dziwactwo czy co???!!! już miałam dość tych spojrzeń na mnie!!!!pierwszy był gościu i jak wyszedł od lekarki to do zabiegowego poszedł, potem mineła ponad godzina jak przyszła moja kolej no i sie wówczas tak zdenerwowałam, bo już miałam wchodzić gabinetu, wówczas dostałam krwotoku z nosa, brzuch widać było ze w ciazy jestem a tu nagle jakas wredna pielegniarka przed samym nosem mi drzwi do gabinetu zamkneła i powiedziłą ze teraz ten pan co był jako piewrszy przyjmowany bedzie przyjety ponownie:pala : no ku ... wa w kolejce za mna kilka osób, ale zadna do pielegniarki z pyskiem niewyskoczyła tylko do mnie ze przepuściłam tego gościa- a ja ledwo oddychająca, z zakrwawiona chusteczka przy nosie aż niemogłam z tych nerwów nic mówić- no i tak mineło kolejne kilkanaście minut aż weszłam i musiałam siedzieć na przeciw ko tych ludzi i ignorować ich spojrzenia
musiałam sie wygadać, sorry że tyle nabazgrałam ale aż mi się lepiej zrobiło....
teraz moge was ponadrabiać troche, choć niechce mi się wogóle, tymbardziej jak mnie głowa boli od tych zatkanych zatok
oj biedaku! kuruj sie.

ale ja troche rozumiem dlaczego ten facet wszedl "bez kolejki". skoro byl na wizycie i lekarka zlecila mu jakies badania, to pewnie sama powiedziala mu, ze ma wrocic i wejsc bez czekania. moj tz mial tak wczoraj, ze wychodzil z gabinetu, szedl na ekg, pozniej drugi raz zmierzyc cukier, cisnienie. gdyby znow mial czekac w tym dluuuugim ogonku, to chyba zrezygnowalby z wizyty.

a co do przebojow w przychodni to moglabym Wam sporo opisac z wczorajszego dnia uwielbiam podgladac ludzi, ktorzy czekaja w kolejce do lekarza. wczoraj tz byl pacjentem, a ja obserwatorem. fakt, ze to siedlisko zarazkow i powinnam sobie odpuscic, ale on tyle tych lekow lyka, ciagle mu krew spuszczaja ze nie bardzo chce go puszczac samego autem. dotrzymuje wiec towarzystwa...
syt. 1 panie w recepcji zgubily kartoteke pana, ktory nazywal sie krzysztof, tak jak jego syn. i chyba z 10 razy probowaly mu wmowic, ze on jest rocznik 85, a nie 58 gosc zobaczyl moj brzuch i mowi: niech pani nie daje dziecku na imie tak jak maz, bo to pozniej same problemy sa (pomijam fakt, ze czekamy na corke hehe, przemilczalam :P). pan tak sie rozgadal, ze wysluchalam jak to wybral inne imie, ale zona uparla sie na malego krzysia
syt.2 pani wpada do recepcji i robi zamet, ze ma zle wypisana recepte od kardiologa i ze internista musi jej to poprawic. usiadla pod gabinetem i czeka...w koncu wstala i robi wojne, bo dlaczego ona ma czekac, skoro juz sie naczekala raz po skierowanie, dwa u kardio, trzy w kolejce w aptece nagadala babeczkom, ze one tam sa dla pacjentow i zeby nie byly takie do przodu, bo dzieki niej maja prace i ona sie ich nie boi i nie bedzie siedziec cicho i pol dnia czekac.
uslyszala to pani doktor i w gabinecie chyba ja zrabala, bo jak wychodzila to poszla sie tlumaczyc i przepraszac, ale zaczela od tekstu "poskarzylyscie sie na mnie coooo?!"
syt.3 pani doktor wychodzi, zamyka gabinet i oznajmia, ze wraca za godzine, bo musi jechac stwierdzic zgon. i co na to pacjenci? piaaaaana saczyla im sie z ust, ale wytrwali (jednak przed lekarzem respekt jest wiekszy hehe).
syt.4 zapisywanie na konkretna godzine, a opoznienie co najmniej poltorej kto po kim przyszedl, a dlaczego pani jest przede mna jak na pozniejsza godzine i znowu male wojenki...
syt.5 mloda dziewczyna, nerwowo zerka na zegarek, gdzies dzwoni. pyta czy dziecko spi. w koncu idzie do recepcji i cichutko mowi "prosze pani, z ktorej godziny pacjent teraz jest w srodku? kiedy ja bede tak mniej wiecej?"jak bedzie pani kolej" ...bo mi sie dziecko w aucie budzi" coooo zostawila pani dziecko samo w samochodzie?!" "no nie, z mezem. ale maz nie karmi piersia". i udalo jej sie wejsc bez kolejki, ale chyba tylko dlatego, ze przekazaly lekarce co i jak i ona zakomunikowala wszystkim, ze teraz wchodzi "pani karmiaca"
jak sobie przypomne cos jeszcze to opowiem.
dzisiaj smiesznie bylo jak te stare baby siedzialy w laboratorium i mruczaly pod nosem "ja jeszcze nic nie jadlam, a tyle mam tu czekac" tak jakby wszyscy inny przyszli po wypasionym sniadanku.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:41   #4754
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
chyba tylko raz

dziewczyny kupowała któraś z was ręczniki z kapturkiem juz? bo zastanawiam się czy nie lepiej kupić takiego gładkiego bez haftów w te wszystkie kotki i pieski...

moja kumpela mi mówiła, żeby unikać haftów, bo podrażniają malucha
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:41   #4755
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
od 29.01

u nas jest taki fajny warzywniak, podobno polskie zdrowe ale jakoś mi się nie chce wierzyć
zimą nawet polskie nie jest zdrowe w sumie
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:42   #4756
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Jeśli wynik wyjdzie ok to tylko raz
dojechała

ja mam jeden i hatf jest tylko na kapturku
no chyba że tak a na all zamawiałaś?
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:42   #4757
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
rzeczywiście tak bardzo symbolicznie. ja nie mam takiej opcji - no chyba żeby wycelować w urodziny diabli (i wtedy będą historyjki o zachłannej mamusi, która wstrzymywała się z porodem żeby dostać niespodziankę od forumowej koleżanki) albo w dzień ojca (i wtedy będziemy Ignasiowi opowiadać jakim był cudnym prezentem na dzień ojca, i jak tatuś będzie się migać od opieki nad synem to będę mu mówić że to jego prezent)

to fakt
uwielbiam wasze teksty zawsze poprawią humor
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:44   #4758
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
od 29.01
Dziekuję, napiszę męzowi żeby wziął gazetkę z pracy bo ja wolę papierową wersję. O ile już dawno nie zabrał i wozi w plecaku
Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Jeśli wynik wyjdzie ok to tylko raz
dojechała
Uff, to dobrze. Ja gapcio pewnie przelecialam to info w pośpiechu.
Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
zimą nawet polskie nie jest zdrowe w sumie
Jak to mawiają: czym zimą różni się pomidor od ogórka? kolorem
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:45   #4759
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
no chyba że tak a na all zamawiałaś?
nie, kupiłam w 5.10.15

fotka w załączniku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1140155 (1024x768).jpg (109,3 KB, 20 załadowań)
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:46   #4760
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 717
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Dziekuję, napiszę męzowi żeby wziął gazetkę z pracy bo ja wolę papierową wersję. O ile już dawno nie zabrał i wozi w plecaku
świetne są te ze smerfami
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:47   #4761
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
to będziemy się leczyć razem dzięki za instrukcję dziś wybiorę się po składniki potrzebne do zmiany diety mam nadzieję że dzidzi to bardzo nie szkodzi

tak na boku dziewczyny widziałyście w selgrosie jakie ubraniowe perełki???
prawie polowa kobiet cierpi w ciazy na anemie. damy rade
podoba mi sie body z pszczolka maja albo smerfem!
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:47   #4762
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Jak to mawiają: czym zimą różni się pomidor od ogórka? kolorem

ja już pomidorów nie kupuję a za ogórkami nie przepadam, więc zimą tym bardziej ich nie jem... nooo oprócz kiszoonyych
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:49   #4763
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
świetne są te ze smerfami
Uhm tylko ciekawe jaki skład materiału.
Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość

ja już pomidorów nie kupuję a za ogórkami nie przepadam, więc zimą tym bardziej ich nie jem... nooo oprócz kiszoonyych
A właśnie, jakie warzywa jecie zimą?
Pomidory bez smaku, ogórków surowych nie mogę, sałata droga, a kiszone ogórki to już mi się powoli przejadają ... no i co wziąć do kanapki?
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:49   #4764
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
u mnie na glukozie nie wolno cytryny ani popijac chyba ;(
w luxmedzie nie można? muszę się zapytać jak to wygląda w diagnostyce, i jak coś to będę żebrać o skierowanie na nfz

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość


syt. 1 panie w recepcji zgubily kartoteke pana, ktory nazywal sie krzysztof, tak jak jego syn. i chyba z 10 razy probowaly mu wmowic, ze on jest rocznik 85, a nie 58 gosc zobaczyl moj brzuch i mowi: niech pani nie daje dziecku na imie tak jak maz, bo to pozniej same problemy sa (pomijam fakt, ze czekamy na corke hehe, przemilczalam :P). pan tak sie rozgadal, ze wysluchalam jak to wybral inne imie, ale zona uparla sie na malego krzysia
syt.2 pani wpada do recepcji i robi zamet, ze ma zle wypisana recepte od kardiologa i ze internista musi jej to poprawic. usiadla pod gabinetem i czeka...w koncu wstala i robi wojne, bo dlaczego ona ma czekac, skoro juz sie naczekala raz po skierowanie, dwa u kardio, trzy w kolejce w aptece nagadala babeczkom, ze one tam sa dla pacjentow i zeby nie byly takie do przodu, bo dzieki niej maja prace i ona sie ich nie boi i nie bedzie siedziec cicho i pol dnia czekac.
uslyszala to pani doktor i w gabinecie chyba ja zrabala, bo jak wychodzila to poszla sie tlumaczyc i przepraszac, ale zaczela od tekstu "poskarzylyscie sie na mnie coooo?!"
syt.3 pani doktor wychodzi, zamyka gabinet i oznajmia, ze wraca za godzine, bo musi jechac stwierdzic zgon. i co na to pacjenci? piaaaaana saczyla im sie z ust, ale wytrwali (jednak przed lekarzem respekt jest wiekszy hehe).
syt.4 zapisywanie na konkretna godzine, a opoznienie co najmniej poltorej kto po kim przyszedl, a dlaczego pani jest przede mna jak na pozniejsza godzine i znowu male wojenki...
syt.5 mloda dziewczyna, nerwowo zerka na zegarek, gdzies dzwoni. pyta czy dziecko spi. w koncu idzie do recepcji i cichutko mowi "prosze pani, z ktorej godziny pacjent teraz jest w srodku? kiedy ja bede tak mniej wiecej?"jak bedzie pani kolej" ...bo mi sie dziecko w aucie budzi" coooo zostawila pani dziecko samo w samochodzie?!" "no nie, z mezem. ale maz nie karmi piersia". i udalo jej sie wejsc bez kolejki, ale chyba tylko dlatego, ze przekazaly lekarce co i jak i ona zakomunikowala wszystkim, ze teraz wchodzi "pani karmiaca"
jak sobie przypomne cos jeszcze to opowiem.
dzisiaj smiesznie bylo jak te stare baby siedzialy w laboratorium i mruczaly pod nosem "ja jeszcze nic nie jadlam, a tyle mam tu czekac" tak jakby wszyscy inny przyszli po wypasionym sniadanku.
jejku, ja jak w środę dostałam konkretną godzinę to czekałam max. 5 minut. i to jeszcze po wypasionej zupce
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:49   #4765
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
oj biedaku! kuruj sie.

ale ja troche rozumiem dlaczego ten facet wszedl "bez kolejki". skoro byl na wizycie i lekarka zlecila mu jakies badania, to pewnie sama powiedziala mu, ze ma wrocic i wejsc bez czekania. moj tz mial tak wczoraj, ze wychodzil z gabinetu, szedl na ekg, pozniej drugi raz zmierzyc cukier, cisnienie. gdyby znow mial czekac w tym dluuuugim ogonku, to chyba zrezygnowalby z wizyty.

a co do przebojow w przychodni to moglabym Wam sporo opisac z wczorajszego dnia uwielbiam podgladac ludzi, ktorzy czekaja w kolejce do lekarza. wczoraj tz byl pacjentem, a ja obserwatorem. fakt, ze to siedlisko zarazkow i powinnam sobie odpuscic, ale on tyle tych lekow lyka, ciagle mu krew spuszczaja ze nie bardzo chce go puszczac samego autem. dotrzymuje wiec towarzystwa...
syt. 1 panie w recepcji zgubily kartoteke pana, ktory nazywal sie krzysztof, tak jak jego syn. i chyba z 10 razy probowaly mu wmowic, ze on jest rocznik 85, a nie 58 gosc zobaczyl moj brzuch i mowi: niech pani nie daje dziecku na imie tak jak maz, bo to pozniej same problemy sa (pomijam fakt, ze czekamy na corke hehe, przemilczalam :P). pan tak sie rozgadal, ze wysluchalam jak to wybral inne imie, ale zona uparla sie na malego krzysia
syt.2 pani wpada do recepcji i robi zamet, ze ma zle wypisana recepte od kardiologa i ze internista musi jej to poprawic. usiadla pod gabinetem i czeka...w koncu wstala i robi wojne, bo dlaczego ona ma czekac, skoro juz sie naczekala raz po skierowanie, dwa u kardio, trzy w kolejce w aptece nagadala babeczkom, ze one tam sa dla pacjentow i zeby nie byly takie do przodu, bo dzieki niej maja prace i ona sie ich nie boi i nie bedzie siedziec cicho i pol dnia czekac.
uslyszala to pani doktor i w gabinecie chyba ja zrabala, bo jak wychodzila to poszla sie tlumaczyc i przepraszac, ale zaczela od tekstu "poskarzylyscie sie na mnie coooo?!"
syt.3 pani doktor wychodzi, zamyka gabinet i oznajmia, ze wraca za godzine, bo musi jechac stwierdzic zgon. i co na to pacjenci? piaaaaana saczyla im sie z ust, ale wytrwali (jednak przed lekarzem respekt jest wiekszy hehe).
syt.4 zapisywanie na konkretna godzine, a opoznienie co najmniej poltorej kto po kim przyszedl, a dlaczego pani jest przede mna jak na pozniejsza godzine i znowu male wojenki...
syt.5 mloda dziewczyna, nerwowo zerka na zegarek, gdzies dzwoni. pyta czy dziecko spi. w koncu idzie do recepcji i cichutko mowi "prosze pani, z ktorej godziny pacjent teraz jest w srodku? kiedy ja bede tak mniej wiecej?"jak bedzie pani kolej" ...bo mi sie dziecko w aucie budzi" coooo zostawila pani dziecko samo w samochodzie?!" "no nie, z mezem. ale maz nie karmi piersia". i udalo jej sie wejsc bez kolejki, ale chyba tylko dlatego, ze przekazaly lekarce co i jak i ona zakomunikowala wszystkim, ze teraz wchodzi "pani karmiaca"
jak sobie przypomne cos jeszcze to opowiem.
dzisiaj smiesznie bylo jak te stare baby siedzialy w laboratorium i mruczaly pod nosem "ja jeszcze nic nie jadlam, a tyle mam tu czekac" tak jakby wszyscy inny przyszli po wypasionym sniadanku.
heheh dla nas to śmieszne ale ludzi moze trafić
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:50   #4766
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
A właśnie, jakie warzywa jecie zimą?
Pomidory bez smaku, ogórków surowych nie mogę, sałata droga, a kiszone ogórki to już mi się powoli przejadają ... no i co wziąć do kanapki?
Papryka czerwona jeszcze jest chyba najlepsza brokuły, kalafior (7zł dałam ostatnio )... na kanapki w sumie tylko kiszone
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:51   #4767
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
w luxmedzie nie można? muszę się zapytać jak to wygląda w diagnostyce, i jak coś to będę żebrać o skierowanie na nfz

jejku, ja jak w środę dostałam konkretną godzinę to czekałam max. 5 minut. i to jeszcze po wypasionej zupce
w luxmed, ale oni maja umowę z diagnostyką więc to to samo babka mi tłumaczyła, że niby ostatnio były badania, ze cytryna może zaburzać wynik
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:51   #4768
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Papryka czerwona jeszcze jest chyba najlepsza brokuły, kalafior (7zł dałam ostatnio )... na kanapki w sumie tylko kiszone
O, papryka na kanapki ciekawe po ile chodzi ...
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:51   #4769
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

diabli :ahaha: ludziom się chyba automatycznie w☠☠☠☠ włacza jak przestępują próg przychodni
ja to mam miliony takich historii. pracowałam kiedyś pół roku w przychodni na recepcji

najbardziej zawsze mnie wpieniała taka babka która miała syna alergika (8-9lat) i jak tylko dzwoniła rano zapisać mareczka to mi się włączał agresor. dzieciak, owszem alergik, chorowity, ale bez przesady. byle katarek a ona już z nim do przychodni. i to najczęściej bez zapisu, z biegu. i tak siedzieli we dwójkę wśród naprawdę chorych ludzi, kaszlących, godzinę-dwie... i na nic nie pomogły tłumaczenia dr żeby go nie ciągała po przychodniach tylko faktycznie jak ma katar to niech weźmie wit cc czy tam coś podobnego bez recepty, posiedzi w domu trochę i tyle
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 11:52   #4770
justyna_g4
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_g4
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

Pierwsze wam napiszę, później nadrobię.

Wróciłam już z przychodni. Pierwsze co mi na myśl przychodzi to, że tam jest jeden wielki burdel... Lekarze siedzą w gabinetach i nie maja co robić bo jest jedna położna, która rejestruje i się nie wyrabia...

Ale do rzeczy pierwsze mnie babka opieprzyła czy z każdym bólem będę do niej biegać. Powiedziałam jej, że narazie tak. Zbadała mnie i zrobiła usg. Nerek też bo z lewej strony mnie bolało. Powiedziała, że niby wszytsko ok i mam brać nospe 3 razy dziennie i przyjsc do niej za tydzień. I na koniec mi powiedziała, że jak mnie coś niepokoi to od razu przychodzić a nie jak mnie dwa dni boli bo jakby to było coś poważnego to mogłabym już poronić. Co za baba Pierwsze operdziela, że z każym bólem, a później, że długo czekałam...No i kazała odpoczywać. Nie muszę "leżeć plackiem ale mam odpoczywać".
__________________
Razem od 12. VII. 2009
Zaręczyny 25. II. 2011
Ślub 27. X. 2012


Laura

http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png
justyna_g4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.