MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013cz. V

[czarny flamaster]

Co do palenia w trakcie ciąży i karmienia piersią- dla mnie to czysty egoizm. Widziałam parę razy przed szpitalem ciężarną z papierosem i zastanawiałam się czy ona w ogóle myśli co funduje swojemu dziecku. Tyle kobiet w ciąży z myślą o dziecku rezygnuje z kawy czy ulubionego sushi, albo mają wyrzuty sumienia jeśli ich skosztują. Najbardziej mnie jednak w tej mojej znajomej wkurzyło to, że ciągle powtarza, że mogłaby mieć więcej dzieci, że tak bardzo chciała mieć drugie (przed nim straciła jedną ciążę i też namiętnie paliła) i w ogóle, a mała dostaje to wszystko z jej mlekiem.

Coraz ciężej jest mi ostatnio się poruszać. Mąż proponuje, że zacznie mi buty zdejmować jeśli tego potrzebuję Jakoś ostatnio mamy taki przypływ uczuć do siebie, jak szczeniaki jakieś, wariactwo. Chyba fakt, że to koniec czasu we dwójkę to sprawia.

Wiecie co ostatnio chodzi mi po głowie? Zastanawiam się jak przywitać maluszka gdy już pojawi się na świecie. Co pierwsze chciałabym do niego powiedzieć, co chciałabym by usłyszał. Jak pomyślę, że biedny taką ciężką drogę musi przejść by wyjść na zewnątrz, to mam wrażenie, że mój ból przy tym to pikuś.

[bzinka]

Dzięki dziewczyny za rady z glukometrem, jak wrócę z pracy do domu to spróbuje od nowa, bo bardzo się zniechęciłam i mam skichany humor przez to i warczę na wszystkich wkoło, więc lepiej mnie dzisiaj nie zaczepiać

Optymistyczne jest to, że dzisiaj zaczynamy remont sypialni, przerabiamy ją na jasny wesoły pokój z kącikiem dla niemowlaka nie mogę się już doczekać, może jakoś do środy skończymy.

[moni_ka.g]

Napisane przez bzinka

Ja się wkrótce wybieram na to USG 3d/4d, mi lekarz zalecił żeby zrobić je miedzy 28–32 tygodniem ciąży i ja ide w 30.
U mnie mierzą wtedy:
"Sprawdzamy przepływ krwi w tętnicy pępowinowej i tętnicy środkowej mózgu, oceniamy przepływy w sercu. Szacujemy ilość wód płodowych i stopień dojrzałości łożyska. Ponownie wykonujemy przegląd narządów wewnętrznych Malucha. Dokonujemy pomiarów w celu oceny wagi dziecka. "

miałam zwykłe usg w 32 tygodniu i badane to co opisałaś. to się robi na 2D. więc co więcej wnosi 3D?
oczywiście nie krytykuję chodzenia na 3D, tylko czasem z tego co czytam lekarze wysyłają na nie bo robi je ktoś znajomy, albo oni sami i biorą za to kasę

w najnowszym M jak Mama (luty) jest artykuł o 3 i 4 D.

pytanie do lekarza: Czy USG 3D lub 4D jest potrzebne do dokładnej oceny płodu? Czy jest to raczej atrakcja dla przyszłych rodziców?

odpowiedź: Gin ocenia rozwój oraz budowę dziecka na USG 2D. Umożliwia ono prześwietlenie dziecka i obejrzenie narządów wewnętrznych. USG 3D i 4D pozwala natomiast spojrzeć na dziecko z zewnątrz, dlatego jego zastosowanie do celów diagnostycznych jest bardzo ograniczone. można np. zobrazować i ocenić rozszczep wargi, wtedy rodzice będą na to przygotowani. 3D i 4D jest jednak przede wszystkim przeżyciem dla rodziców i tu należy upatrywać jego wartości, a nie w znaczeniu diagnostycznym.

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

Aaaaha hahaha choc raz bede 1wsza

witam sie w 31 tyg - za tydzien zaczynam magiczna 8
Wiec coraz blizej do P

Obudzilam sie na siku i od pol godz wierce sie na lozku
A w dodatku znowu zaczhna bolec mnie ta lewa pachwina u nogi, nawet przekrecenie sie na drugi bok staje sie wielkiem wyczynem ehh - chyba sie stazeje hahah

- pierwsza bo w nocy ..... ja nawet jak spać nie mogę to siły na kompa nie mam......
- za tydz.!
-
-

Napisane przez Sorceresss

a no i oczywista jak to w piątek imprezka - skończony 31tc

Napisane przez ObserwujeCie

Witam się w 31 tygodniu

9....
A ja kolejny poranek niskich cukrów - na dwóch gluko i odebrałam sobie wyniki hemoglobina glikowanej i dla kobiet w ciąży poziom zalecany poniżej 6,1 a ja mam 5,1 więc wynik jak dla zdrowej osoby / to wynik cukru z ostatnich 3 miesięcy... więc super

za tydz!
za niskie cukry.... !

oj cukrowe dziewczyny podziwiam WAS !!!! te pomiary ,dietka, obliczenia..... jakby ciąża to było za mało.....
Ja jestem taką bohaterką ,że raz jak teściowa(zaawansowany cukrzyk)mierzyła mi poziom cukru swoim aparacikiem to wszyscy wokół się śmiali ze mnie , co pyknęła to odskoczyłam z krzesłem do tyłu..... a zpalca kapka dosłownie ..... ile ona pasków na mnie zmarnowała..... jak w końcu się udało to ale jej wypominałam moja wieeeelką krzywdę !!!!

Napisane przez monicca1989

Mnie dzisiaj też dopadła bezsenność od 3 przewracałam się z boku na bok i dupa nie mogłam zasnąć a do tego Igorek miał w nocy 2 razy czkawkę, więc znów pobudka.

No i oczywiście witam się w skończonym 31t

ojej teraz Ty nie spałaś ......
za tydz!!!

Napisane przez joanna200

co do palenia, dla mnie totalna głupota i nieodpowiedzialność..
znajoma teściowej piła w ciąży przy każdej okazji i niestety dzieci mają padaczki i jakieś inne choroby.. straszne..

ja też znam takie ciążowe palaczki- popijaczki ale na szczęście dzieci urodziły się zdrowe - minusem tego jest fakt ,że one uważają to za argument " ZA" - że to niby nic takiego .Cała reszta dbających ,wyrzekających sie to przewrażliwione histeryczki.....

Napisane przez Moderna

U nas swieci słoneczko, pierwszy raz od wielu dni a ja na zlosc w podlym nastroju (ehh a to wszystko przez chłopa )..

Napisane przez Moderna

ahhh chlop, chyba sprawa chwilowa.. choc za kazdym razem, gdy ma problemy w pracy to sie na mnie "wyzywa" - ze kobiety maja dobrze, bo sobie moga ciaze zaplanowac, siedza w domu, nie musza pracowac, no i ze za malo zarabiam, co bedzie z moja emerytura, ze nie oszczedzam itd. .. a on nie rozumie, ze ja tez przezywam stres i sie martwie, ze w obcym kraju nie jest mi latwo, ze uczylam sie jezyka od poczatku, gdyz w szkole byl tylko angielski, pracuje za marne pieniadze w sprzedazy, a mam wyksztalcenie wyzsze .. do tego jeszcze choroba, ktora mnie wykancza psychicznie.

no faktycznie nie fajnie postępuje ......

Napisane przez pani22ka

ładnych parę lat temu, gdy zaczęłam głośno mówić o ciąży, mój chłop rzucił: "bo nie chce ci się pracować"...
do tej pory mu to wypominam... strasznie mnie to zabolało, bo ja się pracy nie boję i nigdy się nie migałam. wręcz dużo obowiązków dodatkowych brałam, całe życie pod telefonem.... także tekst kulą w płot, ale gdzieś utkwiło....

łoooooo to już mega przesadził !!!! nie skomentuję bo same przeklństwa by były

Napisane przez LiwkaO

haha! ponownie podkreślam, że naprawdę cudownie iż większość z nas nie wie co nas czeka

teraz to wiem ...i zazdroszczę.....

Napisane przez jolanT

ehh jak mi się nic nie chce..
mi też się śniły dziś głupoty, że mnie mąż zostawił i poszedł (tu cytat ze snu) "na whisky i dziwki"!
teściu mi mówi, że będziemy żyć razem bardzo długo jak tak się śni, że mnie porzuca

he,he "whisky i dziwki " - dobre !
w takim raziem My tez będziemy długo razem żyć bo mojemu tżtowi często sięśni ,że go zostawiam albo zdradzam ......
co najlepsze ,że jak się obudzi to jest na mnie zafochany ....

[ObserwujeCie]

Z tego co ja wiem, to 3 d nie ma znaczenia, tak pisze mój gin od usg o tym

" Badania trójwymiarowe i czterowymiarowe, 4D HD live, często są rozumiane przez pacjentki jako badanie dokładniejsze, jednak mają znaczenie tylko w przypadku stwierdzonej wady płodu do uściślenia diagnozy, a nie wykluczenia wady wrodzonej u prawidłowo wyglądającego płodu. Powszechnie technika 3D rozpowszechniła się z uwagi na ciekawe wrażenia estetyczne obrazów rekonstruowanych, które my wykorzystujemy tylko w formie przerywnika w badaniu pod warunkiem, że mamy dobrze ustawione dziecko w brzuchu i w miarę szczupłą pacjentkę. Nie pobieramy opłat dodatkowych za takie tzw. komercyjne 3D, 4D, bo uważamy, że byłoby to nieuczciwe nie dając pacjentce korzyści diagnostycznych."

http://dobreusg.pl/czeste_pytania#t1n212

Ważne jest czy było sprawdzone to podczas usg III trymestru:

Ultrasonograficzna ocena rozwoju ciąży (czas wykonania badania 18 – 22 t.c.
oraz po 30 t.c.).
1. Stwierdzenie liczby płodów, ich położenia i czynności serca.
2. Biometria płodu.
BPD, HC, AC, FL + ewentualna orientacyjna masa płodu (OMP).
3. Ocena budowy płodu.
− czaszka – ciągłość, kształt
− mózgowie - komory, sploty naczyniówkowe, tylny dół czaszki, móżdżek,
− twarz – profil, oczodoły, kości nosa, ewentualna ocena podniebienia i wargi górnej,
− kręgosłup – ciągłość, symetryczność,
− klatka piersiowa, serce – wielkość, położenie, prawidłowy obraz czterech jam, częstość i
miarowość,
− jama brzuszna – ciągłość ściany powłoki jamy brzusznej, żołądek (lokalizacja, wielkość,
kształt), echogeniczność jelit
− pęcherz moczowy
− nerki – opis ewentualnych nieprawidłowości (szerokość układu kielichowomiedniczkowego) ,
− kończyny – ocena obecności kości udowych, ramieniowych, przedramienia, podudzia,
rąk i stóp, ruchomość kończyn.
4. Ocena łożyska.
− lokalizacja
− struktura – stopień dojrzałości wg Grannuma (opis ewentualnych nieprawidłowości
budowy, krwiaków pozałożyskowych )
5. Ocena sznura pępowinowego.
− liczba naczyń,
− opis ewentualnych nieprawidłowości
56. Ocena objętości płynu owodniowego.
7. W uzasadnionych klinicznie przypadkach – ocena szyjki macicy - badanie głowicą
przezpochwową.
Badanie ultrasonograficzne serca płodu
Badanie to powinno obejmować ocenę:
1. Położenia serca
2. Wielkości serca – (1/3 klatki piersiowej )
3. Czterojamowości serca – (uwidocznienie tzw. „krzyża serca”)
4. Rytmu serca – (miarowy 120 - 160/min)
5. Zalecane jest uwidocznienie skrzyżowania dużych naczyń (drogi wypływu z lewej
i prawej komory serca)
Nieprawidłowość dotycząca położenia, wielkości, budowy lub rytmu serca jest wskazaniem do
badania kardiologicznego płodu w ośrodku referencyjnym.

Jak to jest to 3d/4d ekstra gadżet.

[Chanel_Coco]

Napisane przez kwiatuszekkk21

chciałam dziś uaktywnić kartę Rossne ale każą podać date urodzenia dziecka a jak wpisałam tp to mi wyskoczyło, że nie można zarejestrować nienarodzonego dziecka chyba będę musiała ich troszkę oszukać, bo to bez sensu... wiadomo że przed porodem też się robi zakupy i rabat się przyda

obejrzyjcie sobie od razu mówię, że to nie do płakania a do pośmiania się
http://www.youtube.com/watch?v=38fhbOuP2Og

Ja kartę aktywowałam przez neta. I wpisałam chyba jakoś grudniową datę, jeszcze nic nie kupowałam na nią ale myślę że w przyszłym tyg zacznę.
A filmik rewelacja, uśmialiśmy się z tż'tem

[ObserwujeCie]

Napisane przez nestelle

Ja jestem taką bohaterką ,że raz jak teściowa(zaawansowany cukrzyk)mierzyła mi poziom cukru swoim aparacikiem to wszyscy wokół się śmiali ze mnie , co pyknęła to odskoczyłam z krzesłem do tyłu..... a zpalca kapka dosłownie ..... ile ona pasków na mnie zmarnowała..... jak w końcu się udało to ale jej wypominałam moja wieeeelką krzywdę !!!!

Jak mój Mąż jak go zrobiłam grupą testową, tylko ała i ała

Dzięki kochane za wsparcie i wybaczcie że Wam tu trochę przynudzamy na nie ciekawy dla Was temat

[mariolci]

Napisane przez monicca1989

za wizytę a to żelazo t strasznie drogie. Jaką miałaś hemoglobinę ze dostałas do picia?

no hemoglobina nie taka niska bo 10,9 tak jak ostatnio, a gin mówi ze chce zeby chociaz powyzej 11 sie podniosła, a mi ciezko sie wchłania zelazo, tak jak mamie mojej, zawsze miala z tym problemy, a to są ampułki do picia 20 ampułek kosztuje lekko ponad 60 zł a ja mam 2 opakowania dlatego ok 130, ale teraz bede wszystko robic zeby poprawic te wyniki.

[klementyna1]

Napisane przez moni_ka.g

miałam zwykłe usg w 32 tygodniu i badane to co opisałaś. to się robi na 2D. więc co więcej wnosi 3D?
oczywiście nie krytykuję chodzenia na 3D, tylko czasem z tego co czytam lekarze wysyłają na nie bo robi je ktoś znajomy, albo oni sami i biorą za to kasę

w najnowszym M jak Mama (luty) jest artykuł o 3 i 4 D.

pytanie do lekarza: Czy USG 3D lub 4D jest potrzebne do dokładnej oceny płodu? Czy jest to raczej atrakcja dla przyszłych rodziców?

odpowiedź: Gin ocenia rozwój oraz budowę dziecka na USG 2D. Umożliwia ono prześwietlenie dziecka i obejrzenie narządów wewnętrznych. USG 3D i 4D pozwala natomiast spojrzeć na dziecko z zewnątrz, dlatego jego zastosowanie do celów diagnostycznych jest bardzo ograniczone. można np. zobrazować i ocenić rozszczep wargi, wtedy rodzice będą na to przygotowani. 3D i 4D jest jednak przede wszystkim przeżyciem dla rodziców i tu należy upatrywać jego wartości, a nie w znaczeniu diagnostycznym.

TAk właśnie

Napisane przez mariolci

no hemoglobina nie taka niska bo 10,9 tak jak ostatnio, a gin mówi ze chce zeby chociaz powyzej 11 sie podniosła, a mi ciezko sie wchłania zelazo, tak jak mamie mojej, zawsze miala z tym problemy, a to są ampułki do picia 20 ampułek kosztuje lekko ponad 60 zł a ja mam 2 opakowania dlatego ok 130, ale teraz bede wszystko robic zeby poprawic te wyniki.

A próbowałas naturanie,np buraki? Ja zaczynałam od 12.4 potem systematycznie spadała z wizyty na wizyte do 11.00 brałam zelazo i dalej spadała, w okresie Świąt BN zaczełam pi dużo barszczu, jeś wikłe itp, poszłam po Świętach do szpitala, a tam zelazo...12,2!!;o WIęc moze spróbuj dietką nadrabiac?

[despa]

Dzień dobry z pracy....Kurcze jest 11.40 a mnie juz plecy bola- dobrze że jeszcze dwa tygodnie i jeden dzień- mam nadzieję , że gonka wypisze "zieloną lucynę".

Napisane przez bzinka

Acha i jeszcze pytanie - mam 12 igieł w zestawie startowym, ile razy można uzywac jedną? Bo na nie nie było zadnej recepty. To się normalnie dokupuje w aptece?

u mnie w aptekach ciężko, więc przez neta zamawiamy igly.

Napisane przez monicca1989

Dzieńdobry
Mnie dzisiaj też dopadła bezsenność od 3 przewracałam się z boku na bok i dupa nie mogłam zasnąć a do tego Igorek miał w nocy 2 razy czkawkę, więc znów pobudka.

No i oczywiście witam się w skończonym 31t



za wizytę, trzeba było zapytać lekarza czy możecie chociaż na chwilkę zerknąć na malucha
i pokaż skarpeteczki





Prawdziwa Księżniczka



za wizytę a to żelazo t strasznie drogie. Jaką miałaś hemoglobinę ze dostałas do picia?


Mi też gin na wizytach nigdy nie mówił, mam tylko na tym usg w 23t (3d) st O





Spokojnie, pierwsze próby sa ciężkie a potem to już z prawie z zamkniętymi oczami można to robić. Mi najlepiej z małego palca bo z innych to musiałam nieraz kilka razy ukłuć i nic nie leciało i z samego opuszka. Robię kropelkę i wtedy przystawiam bo jak się rozleje ta kropla to już nie weźmie glukometr i pasek zmarnowany.
------------------------------------------------------------

Takie pytanie czy każda z Was była lub się wybiera dodatkowo na to usg 3d w III trym ? Bo zastanawiam się czy iść, skoro na poprzednich 2 było wszystko w porządku? Czy coś nowego jest badane na nich?
Dodam, że mój gin robi mi zwykłe usg na każdej wizycie.

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------



Ciekawe , która z Nas pierwsza wyląduję na porodówce


za niskie cukry
A co do tej hemoglobiny glikowanej to kazał Ci diabetolog zrobić czy sama dla siebie sprawdziłaś?
I co jeżeli wyszło by powyżej 6,1? Czy to tylko dla informacji? Czy coś się z tym robi?

nam tlumaczyli, że jak wychodzi powyżej 6,1 to oznacza, że podwyzszone cukry w organiźmie występuja dłużej- jak powyżej 13 to oznacza, że od min 3 mieisiecy sie ma taką sytuację.

Napisane przez jolanT

a jutro z rana jadę do Polski
trzymajcie proszę kciuki za podróż, mam nadzieję, że nie będzie źle i jakoś to zleci..

ciepło sie ubierz, bo w weekend ma być bardzo zimno....

Napisane przez trolla2405

nawet nie wiem co mam na obiad ugotować,
idę poudawać że sprzątam, przydałby by mi się jednak jakiś w domu, bo mam fajną ksiażke i ona do mnie woła...

jaką książkę?

jak mnie ludzie wkurzają- co chwilę slyszę:
- jak się czujesz- na pewno źle...
- cos blada jestes- zawsze jestem (ja)- nie teraz bardziej
- na pewno się przemęczasz...
- po co chodzisz do pracy...
- czemu nie pójdziesz na dluzszy macierzyński...
kurde rozumiem pytania, ale dlaczego każdy lepiej wie jak się czuje, czemu mi planują zycie- ile powinnam być na macierzyńskim, czy póść na wychowawczy.....echhhh

[Ewkaaa8891]

Napisane przez monicca1989

Takie pytanie czy każda z Was była lub się wybiera dodatkowo na to usg 3d w III trym ? Bo zastanawiam się czy iść, skoro na poprzednich 2 było wszystko w porządku? Czy coś nowego jest badane na nich?
Dodam, że mój gin robi mi zwykłe usg na każdej wizycie.

Ja na następnej wizycie mam pierwsze USG w 3 trym już i wtedy poprosze o 3d i poprosze o nagranie. Uważam że to świetna pamiątka.

[joanna200]

Napisane przez nestelle

no i dzisiaj chyba zaczynam 35 tydz. już coraz mniej śmiesznie się robi........

Napisane przez nestelle

ja też znam takie ciążowe palaczki- popijaczki ale na szczęście dzieci urodziły się zdrowe - minusem tego jest fakt ,że one uważają to za argument " ZA" - że to niby nic takiego .Cała reszta dbających ,wyrzekających sie to przewrażliwione histeryczki.....

padłam.. tacy ludzie chyba mózgu nie mają..

no nic, trzeba coś w domu zrobić, choć ochoty brak..
łapię za szmatkę i odkurzacz..

[Ewkaaa8891]

Napisane przez moni_ka.g

ja też chciałam, ale się nie da. myślałam, żeby podać jakąś aktualną datę, ale jak zobaczą mnie z brzuchem tam no i jeszcze jest kwestia tego, że karta jest aktywna do ukończenia przez dziecko 3 roku życia, więc jeśli podałabym datę np. sprzed roku to automatycznie ograniczam sobie jej czas aktywności. a w tych danych daty urodzenia dziecka zmienić już potem nie można. nie do końca jeszcze zrozumiałam, ale tam każą wybrać "swoją" drogerię rossmann, czyli jak mam ich w mieście 5 i bywam przynajmniej w 3 a podam jedną to tylko w tym jednym rossmanie będzie obowiązywać karta i zniżki?

Ja tez mam ale jeszcze nie aktywowałam, bo ? Dostałam ją jak zrobiłam juz wszystkie zakupy dla małego ot taka uprzejmosć Pani kasjerki.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez joanna200

no nic, trzeba coś w domu zrobić, choć ochoty brak..
łapię za szmatkę i odkurzacz..

Ja juz po

[mariolci]

Napisane przez klementyna1

TAk właśnie

A próbowałas naturanie,np buraki? Ja zaczynałam od 12.4 potem systematycznie spadała z wizyty na wizyte do 11.00 brałam zelazo i dalej spadała, w okresie Świąt BN zaczełam pi dużo barszczu, jeś wikłe itp, poszłam po Świętach do szpitala, a tam zelazo...12,2!!;o WIęc moze spróbuj dietką nadrabiac?

o tak dietką staram sie pomagać , wiadomo, jem wołowine, szpinak, brokuły, orzechy, kakao z żelazem, buraki , to staram sie utrzymywac w tygodniowej diecie



Monica ja usg w III trym. robie 4 luty, ale moja ginka mówiła ze ono nie jest az takie ważne jeżeli wczesniej wszytsko wychodziło ok, a na kazdej wizycie co 3 tyg mam robione zwykłe usg 2d, ale ono jest bardzo krótkie, pomiary + serduszko , moze z 3 minutki to trwa. Wiec zapisałam sie na 3/4d na to w III trymestr. ale zastanawiam sie ciagle czy nie zrezygnowac, ale jednak chyba nie zrezygnuje, tym bardziej, ze nie mam zadnej pamiatki z 3/4 d , jak dzidzius jest taki wiekszy, mam z 13 tygodnia tylko. A tez licze na to ze lekarz dokladnie wszystko obejrzy i oceni,a jak mały nie bedzie chciał ładnie pozowac no to trudno, to tak na prawde nie najwazniejsze

[Ewkaaa8891]

Napisane przez despa

jak mnie ludzie wkurzają- co chwilę slyszę:
- jak się czujesz- na pewno źle...
- cos blada jestes- zawsze jestem (ja)- nie teraz bardziej
- na pewno się przemęczasz...
- po co chodzisz do pracy...
- czemu nie pójdziesz na dluzszy macierzyński...
kurde rozumiem pytania, ale dlaczego każdy lepiej wie jak się czuje, czemu mi planują zycie- ile powinnam być na macierzyńskim, czy póść na wychowawczy.....echhhh

+
- ty nic nie jesz!
- ty napewno się źle odżywiasz!

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

... więc mu powiedziała, ależ kochanie na emeryturze to planuję żyć z alimentów od Ciebie..

i pięknie. Mądre pytanie, mądra odpowiedź

Napisane przez klementyna1

W kratkach wentylacyjnych jest nawet -2 stopnie i zimno nam przez nie dmucha... Ehhh zawsze coś.

ależ macie przygody z tym domem... wrrr...

Napisane przez bzinka

Optymistyczne jest to, że dzisiaj zaczynamy remont sypialni, przerabiamy ją na jasny wesoły pokój z kącikiem dla niemowlaka

fajne plany

Napisane przez nestelle

jak w końcu się udało to ale jej wypominałam moja wieeeelką krzywdę !!!!

[czarny flamaster]

Napisane przez despa

- jak się czujesz- na pewno źle...

Jak mnie to pytanie wkurza. A jeszcze bardziej irytuje mnie zdziwienie ludzi jak mówię: "Czuję się naprawdę wyśmienicie!". Powinnam przecież stale użalać się nad sobą i zacząć marudzić jak to fatalnie jest. Marudzenie zostawiam dla męża i mojej mamy

Chyba zrobię sobie frytki. Mąż będzie dziś później trochę i nie wytrzymam nic nie jedząc do tej pory.
Mama mi zadzwoniła, że będę mieć laktator za całe 10zł. Stwierdziłam, że wezmę, bo jak położna mówiła o wzmożonej laktacji, a ja spojrzę na swoje piersi, to chyba będę tryskać mlekiem w każdą stronę )

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez pani22ka

no to myślę, że jednak strippi będzie pierwsza

Napisane przez moni_ka.g

ja też chciałam, ale się nie da. myślałam, żeby podać jakąś aktualną datę, ale jak zobaczą mnie z brzuchem tam no i jeszcze jest kwestia tego, że karta jest aktywna do ukończenia przez dziecko 3 roku życia, więc jeśli podałabym datę np. sprzed roku to automatycznie ograniczam sobie jej czas aktywności. a w tych danych daty urodzenia dziecka zmienić już potem nie można. nie do końca jeszcze zrozumiałam, ale tam każą wybrać "swoją" drogerię rossmann, czyli jak mam ich w mieście 5 i bywam przynajmniej w 3 a podam jedną to tylko w tym jednym rossmanie będzie obowiązywać karta i zniżki?

no ja właśnie chyba wpiszę jakąś styczniową albo grudniową datę
a oni na kasie przecież nie widzą jaką datę wpisałaś, więc mogą i z brzuchem widzieć... przecież to moze być Twoje drugie dziecko
co do aktywności karty to można wpisać jeszcze dwójkę dzieci także jak się skończy ważność na pierwsze to wpisujesz kolejne i z głowy

Napisane przez Dragusia88

ja wpisalam fałszywą
ale nie wiem czy już mi nie zablokowali bo nic do tej pory nie kupilam dzieciowego tam i mnie mailem straszyli

to tak mogą? ale wysyłać pogróżki do ciężarnej to już przesada

Napisane przez nestelle

w takim raziem My tez będziemy długo razem żyć bo mojemu tżtowi często sięśni ,że go zostawiam albo zdradzam ......
co najlepsze ,że jak się obudzi to jest na mnie zafochany ....

hehe mam tak samo, śni mi się, że tz mnie zdradził albo coś przeskrobał a potem mimo tego, że wiem że to tylko sen to jestem na niego zła

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez czarny flamaster

Jak mnie to pytanie wkurza. A jeszcze bardziej irytuje mnie zdziwienie ludzi jak mówię: "Czuję się naprawdę wyśmienicie!". Powinnam przecież stale użalać się nad sobą i zacząć marudzić jak to fatalnie jest. Marudzenie zostawiam dla męża i mojej mamy

oj tak, to prawda. ludzie nie lubią jak komuś coś się udaje. Ja do tej pory też się dobrze czułam a teraz jak ledwo chodzę przez ból pleców to widzę, że niestety ale niektórym bardzo ulżyło i sprawia wielką radośc, że w końcu źle się czuję

[Mokka_83]

Napisane przez monicca1989

No i oczywiście witam się w skończonym 31t


Takie pytanie czy każda z Was była lub się wybiera dodatkowo na to usg 3d w III trym ? Bo zastanawiam się czy iść, skoro na poprzednich 2 było wszystko w porządku? Czy coś nowego jest badane na nich?
Dodam, że mój gin robi mi zwykłe usg na każdej wizycie

gratuluję skończonego 31 tyg
Ja byłam Wyszły mi właśnie jakieś słabe przepływu z macicy i w czwartek mam kontrolę

Napisane przez Chanel_Coco

Witam.
Moim zdaniem Dragusia88 rozpocznie rozpakowywanie na naszym wątku.

Jaka jest nagroda za trafione typowanie??

ja też Dragusię typuję

Napisane przez kwiatuszekkk21

chciałam dziś uaktywnić kartę Rossne ale każą podać date urodzenia dziecka a jak wpisałam tp to mi wyskoczyło, że nie można zarejestrować nienarodzonego dziecka chyba będę musiała ich troszkę oszukać, bo to bez sensu... wiadomo że przed porodem też się robi zakupy i rabat się przyda

ja tez ostatnio próbowaąłm i też mi sie nie udalo... Ale nie kombinowałam z data tylko poczekam i zarejestruję się gdy mały się urodzi

no i co? Tyle się nacytowałam i gdzieś poznikały cytaty Nie pamiętam co komu chciałam napisac

A ja się witam w 33 tyg I w załączeniu Gucio w swoim domku

[Dragusia88]

Napisane przez Mokka_83

ja też Dragusię typuję

A ja się witam w 33 tyg I w załączeniu Gucio w swoim domku

ja się zgłaszam dobrowolnie ale na drugą
dla mamy i Gucia

[czarny flamaster]

Napisane przez Mokka_83

A ja się witam w 33 tyg I w załączeniu Gucio w swoim domku

Pięęęękny domek ma Gucio

[kasia86bgo]

panik22
Ja obstawiam
- 1 LiwkaO
- 2 strippi
- 3 dragusia
Lecz mysle ze dwie ost w tym samym dniu urodza ..!!!

nestelle
Kompik byl wylaczony - techonika uzywam w nocy

No i ja wracam do domku nawet zakupy zrobilam
Na obiad taka dobra jestem siostra przyjdzie i zrobi - dzis serwuje rybe w sosie

[trolla2405]

Napisane przez klementyna1

TAk właśnie

A próbowałas naturanie,np buraki? Ja zaczynałam od 12.4 potem systematycznie spadała z wizyty na wizyte do 11.00 brałam zelazo i dalej spadała, w okresie Świąt BN zaczełam pi dużo barszczu, jeś wikłe itp, poszłam po Świętach do szpitala, a tam zelazo...12,2!!;o WIęc moze spróbuj dietką nadrabiac?

mnie też żelazo spadło ostatnio (biorę tabletki 3x2 Ascofar) ale z dietą mam problem, nie lubie buraków, kakao(nie moge pić mleka - nietolerancja laktozy), szpinaku, wołowiny tez nie bardzo, natka pietruszki fuj ale sie zmuszam, mało co z duzą zawartośicią żelaza lubie orzechy lubie
muszę sobie poczytać dokładniej co jeszcze jeść

Napisane przez despa

Dzień dobry z pracy....Kurcze jest 11.40 a mnie juz plecy bola- dobrze że jeszcze dwa tygodnie i jeden dzień- mam nadzieję , że gonka wypisze "zieloną lucynę".


jaką książkę?

jak mnie ludzie wkurzają- co chwilę slyszę:
- jak się czujesz- na pewno źle...
- cos blada jestes- zawsze jestem (ja)- nie teraz bardziej
- na pewno się przemęczasz...
- po co chodzisz do pracy...
- czemu nie pójdziesz na dluzszy macierzyński...
kurde rozumiem pytania, ale dlaczego każdy lepiej wie jak się czuje, czemu mi planują zycie- ile powinnam być na macierzyńskim, czy póść na wychowawczy.....echhhh

co to jest "zielona lucyna"?
pochłaniam Pieśń lodu i ognia, 6 część to kontynuacja Gry o tron. strasznie mnie wciagnęła
a ludzie to lubią słuchać ze inni też mają do dupy, i wogole ze jest nam źle, i dawać dobre rady jak nie byli w takiej sytuacji zwłaszcza, jak sie mnie ktoś pyta jak się czuję to odpowiadam; dziękuję dobrze, i nie mają się do czego przyczepić.
nie wiem jak inne narody ale polacy to lubią ponarzekać, jak się pytam znajomych co u was? to przewaznie słysze, ze ten chory albo auto nam sie zepsuło, itp. a ja bym chciała usłyszeć planujemy wakacje tu i tu, bylismy tu i tu, chcecie zdjecia ogladnac? w gronie dobrych znajomych nie odbieram tego jak chwalenie sie tylko normalną rozmowę.
rozładowałam zmywarkę, załadowałam pralkę - mogę już skonczyć porządki na dziś? wystarczy mi jedno rozgrzeszenie

[mariolci]

a co do tych warsztatów "bezpieczny maluch" to warto tam isc? czy mozna sie zanudzić, bo z tego co widze to trwają 4 godziny, to jednorazowe chyba spotkanie. Które mamuski były niech przypomną , i z mężami jest sens isć czy lepiej nie, heeee 4 godz słuchania nie wiem czy mój by przeżył, chyba ze są tez zajecia praktyczne w których trzeba uczestniczyc

[alliw]

Napisane przez mariolci

A ja dzis po wizycie, mały waży w 28t4d 1450 g także rośnie duże chłopisko moje kochane A reszta ok, szyjka ok

Napisane przez Leonikowa

dziewczyny siedzę sobie tak i popijam piwko oczywiście 0% za zdrowie kumpeli i jej synusia którego urodziła dzisiaj o 15:00 napisała, że lekarka zaproponowała jej ZZO ale zanim zjawił się anestezjolog to było już po wszystkim skorzystała z gazu rozweselającego i mówi, że świetna sprawa miała odlot i szybko przyspieszył poród. Napisała jeszcze, że przy porodzie były 3 studentki i jeden student, który non stop coś tam do niej gadał i ją rozśmieszał
Dziewczyny oby nasze porody były takie szybkie i w przyjemnej atmosferze

fajnie by było
a co do piwa 0%, to tż mi ostatnio kupił (tak sam z siebie) i powiem szczerze że wypiłam dwa łyki dalej nie mogłam, jednak mam opory, gupia jestem poza tym wole wino

Napisane przez kasia86bgo

witam sie w 31 tyg - za tydzien zaczynam magiczna 8
Wiec coraz blizej do P

Napisane przez bzinka

Powoli przestaję się łudzić i będę musiała raczej iść na L4 w końcu, bo nie wyobrażam sobie zgrać tego wszystkiego, diety, pracy, pomiarów, dojazdów 40km w jedną stronę, 10 godzin poza domem codziennie. Mam okropny nastrój i beczeć mi się chce

może weź sobie teraz L4 od rodzinnego, chociaż na tydzień, żeby złapać oddech

Napisane przez Sorceresss

a no i oczywista jak to w piątek imprezka - skończony 31tc

Napisane przez ObserwujeCie

Witam się w 31 tygodniu

9....

A ja kolejny poranek niskich cukrów - na dwóch gluko i odebrałam sobie wyniki hemoglobina glikowanej i dla kobiet w ciąży poziom zalecany poniżej 6,1 a ja mam 5,1 więc wynik jak dla zdrowej osoby / to wynik cukru z ostatnich 3 miesięcy... więc super

i brawo za wyniki

Napisane przez monicca1989

No i oczywiście witam się w skończonym 31t

------------------------------------------------------------

Takie pytanie czy każda z Was była lub się wybiera dodatkowo na to usg 3d w III trym ? Bo zastanawiam się czy iść, skoro na poprzednich 2 było wszystko w porządku? Czy coś nowego jest badane na nich?
Dodam, że mój gin robi mi zwykłe usg na każdej wizycie.

co do usg, ja byłam na 3d, dlatego ze chciałam mieć jakąś fotkę na pamiątkę. Oprócz nagrania, lekarz oczywiście sprawdził czy wszystko jest ok, ale robił to już na 2d. Tak jak pisały dziewczyny, 3d to raczej atrakcja dla rodziców. Ja w tej ciąży miałam usg robione tylko 3 razy - w 13, 20 i 29 tyg. (mój gin nie robi więc chodziłam do innego). Podobno tyle wystarczy.

Napisane przez kwiatuszekkk21

a tera głupie pytanie - kocyk tez się prasuje? chyba nie...?
i czy pierze się kołdrę, podusię i rożki?

myślę że możesz wyprasować, chyba nic sie nie stanie. Ja będę prała wszystko co się da, bo albo nowe, albo używane, trzeba odświeżyć

Napisane przez Moderna

a dzisiaj ma przyjsc paczka.. ja juz sama trace rachube, co gdzie zamowilam (koszmar siedzenia w domu = zakupy )... no i ma przyjsc termometr elektroniczny do mierzenia temperatury w pomieszczeniach i do wanny z philipsa (u nas w lecie moze byc zimno w pokojach, mamy dziwna izolacje - w zimie zimno i w lecie tez zimno ).. ahh i kosz na zuzyte pieluchy

hihi, u mnie też ostatnie dni pod znakiem kuriera były. Również zamówiłam kosz na pieluchy ciekawa jestem jak się sprawdzi

[Ptaszysko16]

Napisane przez trolla2405

mnie też żelazo spadło ostatnio (biorę tabletki 3x2 Ascofar) ale z dietą mam problem, nie lubie buraków, kakao(nie moge pić mleka - nietolerancja laktozy), szpinaku, wołowiny tez nie bardzo, natka pietruszki fuj ale sie zmuszam, mało co z duzą zawartośicią żelaza lubie orzechy lubie
muszę sobie poczytać dokładniej co jeszcze jeść


co to jest "zielona lucyna"?
pochłaniam Pieśń lodu i ognia, 6 część to kontynuacja Gry o tron. strasznie mnie wciagnęła
a ludzie to lubią słuchać ze inni też mają do dupy, i wogole ze jest nam źle, i dawać dobre rady jak nie byli w takiej sytuacji zwłaszcza, jak sie mnie ktoś pyta jak się czuję to odpowiadam; dziękuję dobrze, i nie mają się do czego przyczepić.
nie wiem jak inne narody ale polacy to lubią ponarzekać, jak się pytam znajomych co u was? to przewaznie słysze, ze ten chory albo auto nam sie zepsuło, itp. a ja bym chciała usłyszeć planujemy wakacje tu i tu, bylismy tu i tu, chcecie zdjecia ogladnac? w gronie dobrych znajomych nie odbieram tego jak chwalenie sie tylko normalną rozmowę.
rozładowałam zmywarkę, załadowałam pralkę - mogę już skonczyć porządki na dziś? wystarczy mi jedno rozgrzeszenie

no pewnie ze wystarczy co za dużo to nie zdrowo

[klementyna1]

Napisane przez mariolci

a co do tych warsztatów "bezpieczny maluch" to warto tam isc? czy mozna sie zanudzić, bo z tego co widze to trwają 4 godziny, to jednorazowe chyba spotkanie. Które mamuski były niech przypomną , i z mężami jest sens isć czy lepiej nie, heeee 4 godz słuchania nie wiem czy mój by przeżył, chyba ze są tez zajecia praktyczne w których trzeba uczestniczyc

Uważam, ze warto, szczególnie jak ktos nie chodził na SR. bardzo fajne były o pierwszej pomocy warsztaty i i pilegnacji noworodka. Jesli chodzi o foteliki to o bezpieczenstwie było z 5-10 minu a tak to achy i echy na temat fantastycznej firmy maxi cosy. Ale ogólnie ja polecam, poza tym fajne gratisy daja, ja np dostałam: smoczek,butelke, skarpetki, sliniak, i jakies pojedyncze próbki np. kosmetyków.Poza tym losuje sie atrajcyjne nagrody. Tżta moża wziąc, ale wiekszośc były same kobiety.
Bez kitu ten nasz dom z Nowym rokiem jakis pechowy...Co mnie jeszcze zastanawia, to ze się starsznie brudzi;p;p wczoraj tż idealnie (tak, mówię t oja, co mi nigdy nic nie pasuje) wysprzatał mieszkanie, wyszorował łazienke odkurzył itp, a dzis juz jest kurz....Ja nie wiem w nocy ktosprzychodzi i brudzi, czy co?

[despa]

Napisane przez Ewkaaa8891

+
- ty nic nie jesz!
- ty napewno się źle odżywiasz!

i zjedz coś...

[QUOTE=czarny flamaster;38848714]Jak mnie to pytanie wkurza. A jeszcze bardziej irytuje mnie zdziwienie ludzi jak mówię: "Czuję się naprawdę wyśmienicie!". Powinnam przecież stale użalać się nad sobą i zacząć marudzić jak to fatalnie jest. Marudzenie zostawiam dla męża i mojej mamy

QUOTE]

ja juz odpowiadam: żyję, a jak slyszę to widzę- to odpowiadam i wiesz wszystko.

Napisane przez trolla2405

mnie też żelazo spadło ostatnio (biorę tabletki 3x2 Ascofar) ale z dietą mam problem, nie lubie buraków, kakao(nie moge pić mleka - nietolerancja laktozy), szpinaku, wołowiny tez nie bardzo, natka pietruszki fuj ale sie zmuszam, mało co z duzą zawartośicią żelaza lubie orzechy lubie
muszę sobie poczytać dokładniej co jeszcze jeść


co to jest "zielona lucyna"?
pochłaniam Pieśń lodu i ognia, 6 część to kontynuacja Gry o tron. strasznie mnie wciagnęła
a ludzie to lubią słuchać ze inni też mają do dupy, i wogole ze jest nam źle, i dawać dobre rady jak nie byli w takiej sytuacji zwłaszcza, jak sie mnie ktoś pyta jak się czuję to odpowiadam; dziękuję dobrze, i nie mają się do czego przyczepić.
nie wiem jak inne narody ale polacy to lubią ponarzekać, jak się pytam znajomych co u was? to przewaznie słysze, ze ten chory albo auto nam sie zepsuło, itp. a ja bym chciała usłyszeć planujemy wakacje tu i tu, bylismy tu i tu, chcecie zdjecia ogladnac? w gronie dobrych znajomych nie odbieram tego jak chwalenie sie tylko normalną rozmowę.
rozładowałam zmywarkę, załadowałam pralkę - mogę już skonczyć porządki na dziś? wystarczy mi jedno rozgrzeszenie

druk L-4

ja uwielbiam horrory, thrillery medyczne.....

[pani22ka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

widzę, że niestety ale niektórym bardzo ulżyło i sprawia wielką radośc, że w końcu źle się czuję

nooo...
mamy znajomego który codziennie pyta konkubenta czy już się zaczęło. I nie jest to pytanie o P, tylko o "jazdy ciężarowe" (zgaga by go ucieszyła, jęczenie me, bóle etc.)

Napisane przez Mokka_83

ja się witam w 33 tyg I w załączeniu Gucio w swoim domku

śliczny domek

Napisane przez Dragusia88

ja się zgłaszam dobrowolnie ale na drugą

hehe na razie prowadzisz
Dragusia 4
Strippi 3
Liwka 2
Leonikowa 1

[trolla2405]

Napisane przez Ptaszysko16

no pewnie ze wystarczy co za dużo to nie zdrowo

Dzięki wielkie, a jak się komuś nie podoba to proszę bardzo, zapraszam odkurzacz udostepnie, herbate nawet zrobię!!!

pytanko do tych co już korzystają z karty rossmana: czy oni duzo wysyłają na skrzynke i telefon, zwłaszcza na telefon? bo na maila to juz mi trochę śmieci przychodzi, ale telefonu bronię jak lew bo mnie wkurzają smsy z promocjami a oni tam strasznie wszytko chcą przy rejestracji karty i się waham.

widzę ze macie podobne zdanie na temat komentarzy innych co do naszych ciąż i stanu zdrowia