Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

[hanjah]

Napisane przez wvictoria

Moja koleżanka leciała do znajomych do Edynburga. Wiozła im kiełbasę swojską i kapustę kiszoną. Na lotnisku w UK została wezwana do kontroli bagażu bo psy zwariowały przy jej walizce. Kazali jej otworzyć walizkę i spytali co to tak śmierdzi. Jak im powiedziała, że kiełbasa i kapusta to stwierdzili, że ma to natychmiast zamknąć bo tak capi Są różne gusta kulinarne
Z kolei ci znajomi mieszkali w takim niewielkim bloku i jak ona gotowała po raz pierwszy bigos to sąsiedzi przyszli zapytać czy wszystko ok bo coś im nie tak pachnie

Ale to chyba dawno było? Teraz nawet w tutejszych marketach spokojnie można kupić kiełbasę, kiszone ogórki, kapustę, chleb etc

Ale pamiętam że jeszcze 7-8 lat temu wujek jak jeździł do córki do Manchesteru to zabierał ze sobą biały ser na pierogi ruskie

Pod nami mieszkają akurat Polacy więc chociaż z tym nie ma problemu

[Irmusia81]

Hej

Leoś ma już 2 ząbek Prawą jedynkę. Wczoraj nie miał, a dziś już jest

Napisane przez depoison

[/COLOR]A tak trochę od czapy - jakiej długości stopy mają wasze dzieci?

muszę zmierzyć, bo nie wiem.

Napisane przez Kasik_12

Z nowych osiągnięć Nadia przy leżeniu na brzuszku na podłodze buja się na rączkach i zaczęła od dzisiaj siadać sobie na stópkach ...może niedługo ruszy

Byłyśmy wczoraj w szpitalu na tympanometri ( badanie ruchów błony bębenkowej ) i niestety nie rusza się czyli za błoną bębenkową coś zalega. Lekarz potwierdził , że jest praktycznie na 100% pewien , że to wysiękowe zapalanie ucha, czyli płyn . W 90 % przypadków sam wsiąka , a jak nie to trzeba go wyssać lub założyć dren. Następna wizyta za 3 miesiące wtedy będzie wiadomo co dalej.Wiadomości to ogólnie dobre , a co najważniejsze nie trzeba zakładać żadnego aparatu

Tyle o nas ....miłego weekendu dziewczyny

świetne wieści i dla Nadii

Napisane przez chce_byc_mama

hej jestem chora

biedna Ty

Napisane przez chce_byc_mama

tz poszedl przebrac mala ciekawa jestem co jej ubierze

hehe, ja tak nie "ryzykuję" Zawsze przygotowuję małżowi zestaw ubranek dla Małego, bo inaczej ciągle by pytał " a jakie spodnie? a co to jest pajac?"

Napisane przez prince_polo

mala zjadla prawie caly sloik banana z jblkiem , czemu? bo slodkie! podejrzewam ze jak bym zupe poslodzila tez by zjadla!

Zauważyłam podobne skłonności u Leosia.
Marchewkę, banana, jabłuszko, gruszkę wcina aż mu się uszka trzęsą, a jak dziś podałam mu ziemniaka z marchewką i odrobiną kurczaka, to nic nie chciał przełknąć

[chce_byc_mama]

Napisane przez wvictoria

Ja też dziś tego próbowałam Mały zjadł z tego jakieś 80ml i zaczął pluć i się wściekać. Resztę dojadł samym mlekiem - ok. 140ml. W sumie zjadł ok. 220ml i powinien spać gdzieś do 2-3 w nocy. Zobaczymy czy te 80ml kaszki coś pomoże
Daj znać jak u Ciebie poszło.

no moja wydoila wszystko ale jak bekla to jej sie troche ulalo, tak z 30 ml :P

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez Irmusia81

hehe, ja tak nie "ryzykuję" Zawsze przygotowuję małżowi zestaw ubranek dla Małego, bo inaczej ciągle by pytał " a jakie spodnie? a co to jest pajac?"

ja zaryzykowalam ubral jej jeansowe leginsty i rozowa bluzeczke z biala kokardka, jak stwierdzil "sama sobie wybrala" no zapomnial o rajstopkach ale mu skutecznie przypomnialam wiec luuuz

[prince_polo]

Napisane przez wvictoria

b
a moze zmien kolejnosc? w poludnie obiadek, a deser (czyli slodkie) popoludniu? nie wiem czy pomoze ale...

ja mialam taka sucha skore i pomoglo spanie w rekawiczkach z dłońmi nasmarowanymi kremem glicerynowym - 3 dni i po suchej skorze ani sladu

jutro bed ekombinowac

Napisane przez agunia82

filet z kurczaka ze szpinakiem i mozarellą, kuleczki z ziemniaków zapiekane w piekarniku i sałatkę z rukoli i sałaty lodowej z sosem vinaigrette

jak robisz kuleczki?

Napisane przez Linka25

Ciastek też uważam, ze jest szansa że zje obiadek jak dasz jej to zamiast mleka, w porze mleka.

zobaczymy

Napisane przez chce_byc_mama

zrobilam malej mleko na sen tak jak robi Olcia 180 wody +6mm +3 miarki kaszki.. zobaczymy

ja robie tak ale bez kaszki. Spi cala noc

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

ja robie tak ale bez kaszki. Spi cala noc

moja bez kaszki wypijala 210 woda+7miarek i i tak sie budzila 3-4 na mleko pomijajac tysiac innych pobudek, kazde dziecko jest inne ehh zobaczymy o ktorej sie obudzi

[Irmusia81]

Napisane przez prince_polo

I mam pytanie bo na sloiczkach jest napisane 48 godzIn zeby przechowywac w lodowce. Trzymacie sie tego czy juz an drugi dzien wyrzyucacie jak niezjedzą? Bo ja na drugi dzien. Ale z tym indykiem to 48 mi mija dzis o 18. I niewiem czy mogla bym jeszcze na obiad dac? Czy lepiej nie?

ja się trzymam tych 48h. Czyli jeśli kurczaka dałam dziś o 14, to dam też jutro i pojutrze przed 14 Inaczej musiałabym pół słoiczka mięska wyrzucić. (W praktyce i tak prawie wszystko wyrzucam, bo Młody nie chce...)

Napisane przez wanilllka82

ja się trzymam tych 48 godzin bo słoiczek mam na 3 razy za każdym razem, z takiej 1/3 słoiczka Młody zjada i tak tylko połowę porcji i nie ma znaczenia czy to słodkie czy nie więc może być gorzej niż u Ciebie:P aa i ja dodaje żółtko do porcji ze słoiczka, wychodzi mi na to że muszę spróbować BLW bo innej opcji żeby moje dziecko nauczyło się jeść nie mleko nie widze[COLOR="Silver"]

ja nie ciastek ale się wypowiem
ja daje na głodniaka i to nic nie zmienia, pierś chętnie a obiadek , jak ma w pyszczku to połknie ale żeby tam coś trafiło trzeba się nagimnastykować

u nas podobnie Mały je chętnie tylko mleko i kaszkę, owoce i ewentualnie samą marchew Już mu dziś zapowiedziałam, że do osiemnastki na cycku nie będzie

Napisane przez prince_polo

Mleko je w odsteoach 4-5 godzin ale zjada 180. Chyba z enie doje to 150 albo teraz zjadla 120 bo niedojadla

moze ja jej za duzo mleka daje?

Leoś je około 180 ml co 3 godziny. Dziś podałam mu obiadek 4 godziny po mleku a i tak nie chciał. Za to mleko wypił duszkiem

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

moja bez kaszki wypijala 210 woda+7miarek i i tak sie budzila 3-4 na mleko pomijajac tysiac innych pobudek, kazde dziecko jest inne ehh zobaczymy o ktorej sie obudzi

to moze kaszka tu cos zdziala. Oby.

[ooolllccciiiaaa]

No mój właśnie wydoił swój nocny zestaw,teraz będzie jadł o 7.00. Mamcia mam nadzieję że Ami lepiej pośpi

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

pumka u nas też mleko jest bee,tylko łyżeczką by jadł więc je teraz mleko tylko 3 razy na dobę

[wvictoria]

Napisane przez hanjah

Ale to chyba dawno było? Teraz nawet w tutejszych marketach spokojnie można kupić kiełbasę, kiszone ogórki, kapustę, chleb etc

Ale pamiętam że jeszcze 7-8 lat temu wujek jak jeździł do córki do Manchesteru to zabierał ze sobą biały ser na pierogi ruskie

Pod nami mieszkają akurat Polacy więc chociaż z tym nie ma problemu

TO było gdzieś w 2005 lub 2006 roku
Oni mieszkali akurat w takim budynku w którym sami Szkoci w koło Teraz (jakieś 2 lata temu) kupili dom więc już nie ma problemu i mogą smrodzić polskim jedzeniem

Napisane przez Irmusia81

Hej

Leoś ma już 2 ząbek Prawą jedynkę. Wczoraj nie miał, a dziś już jest

Napisane przez chce_byc_mama

no moja wydoila wszystko ale jak bekla to jej sie troche ulalo, tak z 30 ml :P

U mnie nie było szans na zjedzenie butelki tej kaszki Ale i tak trochę zjadł i jestem ciekawa
U Ciebie Amelka może dłużej pospać bo jednak trochę wypiła.

Napisane przez prince_polo

jutro bed ekombinowac

Wiesz, może jak Rozi poje słodkiego deserku to później jej nie smakuje taki jałowy obiadek Ja daję właśnie najpierw obiadek, a później deserek. I obiadek zjada ale zdecydowanie jest nim mniej zachwycony niż owocami, które wciąga jakby miał tasiemca

[chce_byc_mama]

Olcia ja tez mam taka nadzieje dostala tez viburcol, zobaczymy, choc wczoraj tez dostala czopek a budzila sie chyba z 6 razy. po mleku zajelo i ponad pol godziny zeby ja uspac ja nie wiem co jej sie tak poprzestawialo kiedys to sie pierwszy raz budzila na mleko w okolicach 5 rano wydoila i do spania a teraz ehhhhhhh
nie wiem gdzie szukac przyczyny tych jej nocnych pobudek tego krecenia sie itd, napewno nie jest jej za goraco ani za zimno, nie wiem czy to zabki ale nie placze jakos w dzien troszke marudzi ale generalnie jest pogodna juz sama nie wiem :/

[Irmusia81]

Napisane przez chce_byc_mama

a co mialas?
ja bede miala dobra kolacje
tz gotuje, robi piersi z kurczaka po wlosku do tego chlebek czosnkowy i papryka faszerowana

Napisane przez agunia82

filet z kurczaka ze szpinakiem i mozarellą, kuleczki z ziemniaków zapiekane w piekarniku i sałatkę z rukoli i sałaty lodowej z sosem vinaigrette

a Lu dostała pieczoną paprykę, cukinię i indyka. Cukinia była hitem

Napisane przez chce_byc_mama

tutaj masz przepis

ale pyszności

Napisane przez chce_byc_mama

ha sprzedaje moja poduszke do karmienia
tak sie robi pieniadze kupilam za 5 sprzedaje za 8
i 8£ do Amelkowej skarbonki wpadnie

super

[phdwao]

hej wpadam sie tylkko przywitac i spadam, padam na pysk tak sie narobilam w chałupie dzis, potem zamiast odpoczywac jechałam do tesciow, widzę, że nie tlyko u nas problemy jedzeniowe, ech, u nas dziś był cycek 3x i nic więcej

[Irmusia81]

Napisane przez chce_byc_mama

ja zaryzykowalam ubral jej jeansowe leginsty i rozowa bluzeczke z biala kokardka, jak stwierdzil "sama sobie wybrala" no zapomnial o rajstopkach ale mu skutecznie przypomnialam wiec luuuz

no to się spisał

Napisane przez chce_byc_mama

Olcia ja tez mam taka nadzieje dostala tez viburcol, zobaczymy, choc wczoraj tez dostala czopek a budzila sie chyba z 6 razy. po mleku zajelo i ponad pol godziny zeby ja uspac ja nie wiem co jej sie tak poprzestawialo kiedys to sie pierwszy raz budzila na mleko w okolicach 5 rano wydoila i do spania a teraz ehhhhhhh
nie wiem gdzie szukac przyczyny tych jej nocnych pobudek tego krecenia sie itd, napewno nie jest jej za goraco ani za zimno, nie wiem czy to zabki ale nie placze jakos w dzien troszke marudzi ale generalnie jest pogodna juz sama nie wiem :/

może to jednak ząbki U nas były nocne pobudki przy pierwszym ząbku, a wczoraj marudzenie i smutaski cały dzień i dziś mamy drugiego zębola.

[chce_byc_mama]

Napisane przez Irmusia81

może to jednak ząbki U nas były nocne pobudki przy pierwszym ząbku, a wczoraj marudzenie i smutaski cały dzień i dziś mamy drugiego zębola.

tylko ze to juz trwa tydzien jak nie wiecej do tego sie jeszcze przekreca na brzuch i w ogole sa cyrki...
za zebola

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez phdwao

hej wpadam sie tylkko przywitac i spadam, padam na pysk tak sie narobilam w chałupie dzis, potem zamiast odpoczywac jechałam do tesciow, widzę, że nie tlyko u nas problemy jedzeniowe, ech, u nas dziś był cycek 3x i nic więcej

[agunia82]

Mamcia 30ml ulała? Nie pomerdałaś nic? To wbrew pozorom strasznie dużo! (a wiem, bo pamiętam czasy jak Lu zjadała 20-30ml mleka i ulewała jak najęta, mi się to wydawało baaardzo dużo, że nawet wszystko co zjadła, a jednak faktycznie zwracała o wiele mniej)

Irmusia gratki ząbka

Napisane przez prince_polo

jak robisz kuleczki?

bardzo prosto, gotuję ziemniaki, robię z nich puree, doprawiam pieprzem i papryką, formuję w kuleczki i do piekarnika aż się zezłocą

edit: Mamcia my też mieliśmy taki etap częstych pobudek w nocy, tak samo dokładnie zgrało się w czasie z namiętnym przekręcaniem się na brzuch. Trwało jakieś 2 tyg i przeszło, samo z siebie. To chyba jakiś skok czy taki etap po prostu

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

do tego sie jeszcze przekreca na brzuch i w ogole sa cyrki...

moja tez si eprzekreca cale dnie. W wozku nawet nie polezy minuty juz jest na brzuchu!
A spi z emną od kad zaczela sie przekrecac bo sie boje wole miec ją na oku. POlozylam poduszke i jak sie chce rzekrecic to tylko obejmie nogą i rączka poduszke i tak spi

[agunia82]

Napisane przez prince_polo

moja tez si eprzekreca cale dnie. W wozku nawet nie polezy minuty juz jest na brzuchu!
A spi z emną od kad zaczela sie przekrecac bo sie boje wole miec ją na oku. POlozylam poduszke i jak sie chce rzekrecic to tylko obejmie nogą i rączka poduszke i tak spi

hmmm szczerze to ja bym się bardziej bała tego spania tak z poduszką niż spania na brzuchu w łóżeczku. Nie boisz się, że kiedyś tak się wykręci, że wtuli twarz w poduszkę i się poddusi?

[chce_byc_mama]

Agunia nie wiem czy 30 ml tak powiedzialam akurat zlapalam w pieluszke :p ale troszke rzygla.

[agunia82]

Napisane przez chce_byc_mama

Agunia nie wiem czy 30 ml tak powiedzialam akurat zlapalam w pieluszke :p ale troszke rzygla.

no bo już się przestraszyłam że może jakieś wymioty czy cuś

[chce_byc_mama]

Napisane przez agunia82

hmmm szczerze to ja bym się bardziej bała tego spania tak z poduszką niż spania na brzuchu w łóżeczku. Nie boisz się, że kiedyś tak się wykręci, że wtuli twarz w poduszkę i się poddusi?

moja spi bez poduszki ale mam materac gryke i on nie jest taki mocno twardy mam wrazenie ze ona topi buzke w tym materacu
wiec chodze jak ta matka polka i przekrecam ja z tego brzuszka na boczek milion razy na noc.

[depoison]

Hello
Dziś znów pół dnia spędziłam na stołówce

Napisane przez nel_a

A wczoraj doznałam szoku, Dawidek od szwagrów wypija 90ml mm - Emil tyle wypijał jak miał tydzień

hehe, przypomniała mi się podobna sytuacja
Ponad miesiąc temu byliśmy u znajomych, mają synka o 3 miesiące starszego od Zosi. Na wstępie poprosiłam koleżankę, by mi wlała do butelki przegotowaną wodę.
- Ile? - pyta koleżanka, jak woda była gotowa - Stówkę?
- Co? Stówkę? Nie - odpowiadam - 240 ml.
- Co??? - koleżance szczęka opadła do kolan.

Tak więc tego, tam. Dziewięciomiesięczne dziecko jadało 100-120ml, a niespełna sześciomiesięczne - 240

Napisane przez prince_polo

mala zjadla prawie caly sloik banana z jblkiem , czemu? bo slodkie! podejrzewam ze jak bym zupe poslodzila tez by zjadla!

wiesz, że moja matka tak robiła, jak byłam mała? Tzn nie, że słodziła zupę, ale dodawała do niej... kawałek banana, który dosładzał wszystko. W ogóle ponoć dziada i baby tylko w tej zupie brakowało, ale jadłam chętnie

Napisane przez prince_polo

jak przychodzi zima mam takie suche rece i takie jak by pokaleczone tak mi pękają macie na to jakis sposob> uzywam kremu nosze rekawiczki i dupa......Mam teraz prawą reke taką..

moja teściowa ma podobny problem. Żadne domowe sposoby niestety nie działają. W końcu wybrała się z tym do dermatologa - coś tam pomógł, choć też nie do końca. Aha - naczynia musi myć zawsze w rękawiczkach

Napisane przez agunia82

a Lu dostała pieczoną paprykę, cukinię i indyka. Cukinia była hitem

o, to zupełnie odwrotnie, niż u nas. Zosia miała śmierć w oczach i aż odruch wymiotny, jak spróbowała cukinii

Napisane przez blueberry88

Zaczynam rozważać te Cybex... Martwi mnie tylko to, co mówiła Agunia - pytanie, czy to prawda, czy plota od konkurencji.

a co mówiła Agunia? najwyraźniej mi umknęło, zupełnie nie kojarzę, o czym mowa. Pytam, bo też rozważam Cybex Juno-Fix

Napisane przez chce_byc_mama

ha sprzedaje moja poduszke do karmienia
tak sie robi pieniadze kupilam za 5 sprzedaje za 8
i 8£ do Amelkowej skarbonki wpadnie

hehe, właśnie, przypomniało mi się, że ja jeszcze lepszy interes zrobiłam!
Rok temu, nie znając jeszcze płci mojego dziecka, kupiłam w H&Mie pajacyk stylizowany na smoking. Cały czarny, klapy jakby z aksamitu, satynowa muszka. Zapłaciłam za niego 3 €, bo po świętach był już mocno przeceniony. Postanowiłam go zatem opylić przed tegorocznymi świętami, jako że dziewczynki w co jak co, ale w "smoking" nie ubiorę. Poszedł na ebayu za... 24 €!

[prince_polo]

Napisane przez agunia82

hmmm szczerze to ja bym się bardziej bała tego spania tak z poduszką niż spania na brzuchu w łóżeczku. Nie boisz się, że kiedyś tak się wykręci, że wtuli twarz w poduszkę i się poddusi?

ale to jest poduszka jasiek i ma ją nisko przy brzuszku. Wiec niewiem jakim cudem miala bym twarz w nią wtulic

[agunia82]

Napisane przez chce_byc_mama

moja spi bez poduszki ale mam materac gryke i on nie jest taki mocno twardy mam wrazenie ze ona topi buzke w tym materacu
wiec chodze jak ta matka polka i przekrecam ja z tego brzuszka na boczek milion razy na noc.

przekręca się w obie strony? Bo jak tylko w jedną to możesz spróbować kłaść ją bliżej jednego brzegu i podłożyć ręcznik zwinięty w rulon, wtedy nie przekręci się na brzuch tylko na bok

a poobserwuj ją kiedyś czy i jak oddycha. Bo ja też się bałam, a Luśka potrafi się też położyć z nosem w maskotce (takiej jak mini kocyk) ale oddycha bez problemu, chociaż wygląda jakby nie miała jak

[chce_byc_mama]

Napisane przez agunia82

no bo już się przestraszyłam że może jakieś wymioty czy cuś

nie nie to bylo takie ulanie tylko troszke wieksze :P

[prince_polo]

Napisane przez depoison

moja teściowa ma podobny problem. Żadne domowe sposoby niestety nie działają. W końcu wybrała się z tym do dermatologa - coś tam pomógł, choć też nie do końca. Aha - naczynia musi myć zawsze w rękawiczkach

D

ja nie musze myc w rekawiczkach tzn moze i musze ale nie myje. Piecze mnie reka jak niewiem teraz ale rekawiczek nie lubie

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez depoison

H

wiesz, że moja matka tak robiła, jak byłam mała? Tzn nie, że słodziła zupę, ale dodawała do niej... kawałek banana, który dosładzał wszystko. W ogóle ponoć dziada i baby tylko w tej zupie brakowało, ale jadłam chętnie
D

[chce_byc_mama]

Napisane przez agunia82

przekręca się w obie strony? Bo jak tylko w jedną to możesz spróbować kłaść ją bliżej jednego brzegu i podłożyć ręcznik zwinięty w rulon, wtedy nie przekręci się na brzuch tylko na bok

a poobserwuj ją kiedyś czy i jak oddycha. Bo ja też się bałam, a Luśka potrafi się też położyć z nosem w maskotce (takiej jak mini kocyk) ale oddycha bez problemu, chociaż wygląda jakby nie miała jak

ja mam wrazenie ze ona sie turla po tym lozeczku np klade ja i glowe nigdy nie na samej gorze tylko po srodku gdzies zachodze a ona prawie w poprze i glowa na samej gorze lozeczka

[wvictoria]

Napisane przez depoison

hehe, przypomniała mi się podobna sytuacja
Ponad miesiąc temu byliśmy u znajomych, mają synka o 3 miesiące starszego od Zosi. Na wstępie poprosiłam koleżankę, by mi wlała do butelki przegotowaną wodę.
- Ile? - pyta koleżanka, jak woda była gotowa - Stówkę?
- Co? Stówkę? Nie - odpowiadam - 240 ml.
- Co??? - koleżance szczęka opadła do kolan.

Tak więc tego, tam. Dziewięciomiesięczne dziecko jadało 100-120ml, a niespełna sześciomiesięczne - 240

hehe, właśnie, przypomniało mi się, że ja jeszcze lepszy interes zrobiłam!
Rok temu, nie znając jeszcze płci mojego dziecka, kupiłam w H&Mie pajacyk stylizowany na smoking. Cały czarny, klapy jakby z aksamitu, satynowa muszka. Zapłaciłam za niego 3 €, bo po świętach był już mocno przeceniony. Postanowiłam go zatem opylić przed tegorocznymi świętami, jako że dziewczynki w co jak co, ale w "smoking" nie ubiorę. Poszedł na ebayu za... 24 €!

Koleżance się nie dziwię, też bym zbierała szczenę

Nic tylko jakiś biznes powinnaś otworzyć

[agunia82]

Napisane przez depoison

a co mówiła Agunia? najwyraźniej mi umknęło, zupełnie nie kojarzę, o czym mowa. Pytam, bo też rozważam Cybex Juno-Fix

a ktoś u małża w pracy na hydeparku napisał, że ponoć Cybex kupił sobie wyniki crash testów i była afera i zapłacili za to ogromną karę. Ale nie znalazłam potwierdzenia tego dlatego traktuję to jako plotkę. Chociaż Cybexa i tak nie kupimy, ale z innych względów

Napisane przez prince_polo

ale to jest poduszka jasiek i ma ją nisko przy brzuszku. Wiec niewiem jakim cudem miala bym twarz w nią wtulic

ja nie wiem jak ona śpi, ale Lu to się tak wierzga że pewnie by mogła tej poduszki sięgnąć i twarzą, ona zdolna jest
no a skoro mówi się, że zagrożenie potrafią stworzyć np. miękkie misie pluszowe, to wg mnie jasiek też. Wszystko, w co dziecko może wtulić mocno nosek i usta i przez to mieć problemy z oddychaniem

[prince_polo]

Napisane przez agunia82

ja nie wiem jak ona śpi, ale Lu to się tak wierzga że pewnie by mogła tej poduszki sięgnąć i twarzą, ona zdolna jest
no a skoro mówi się, że zagrożenie potrafią stworzyć np. miękkie misie pluszowe, to wg mnie jasiek też. Wszystko, w co dziecko może wtulić mocno nosek i usta i przez to mieć problemy z oddychaniem

ona po lozeczku łazi wrecz przez sen ale kolo mnie an lozku spi grzecznie. Zreszta ja mam taki sen ze ona sie ruszy a ja sie budze

[Irmusia81]

Napisane przez phdwao

hej wpadam sie tylkko przywitac i spadam, padam na pysk tak sie narobilam w chałupie dzis, potem zamiast odpoczywac jechałam do tesciow, widzę, że nie tlyko u nas problemy jedzeniowe, ech, u nas dziś był cycek 3x i nic więcej

Napisane przez depoison

Ponad miesiąc temu byliśmy u znajomych, mają synka o 3 miesiące starszego od Zosi. Na wstępie poprosiłam koleżankę, by mi wlała do butelki przegotowaną wodę.
- Ile? - pyta koleżanka, jak woda była gotowa - Stówkę?
- Co? Stówkę? Nie - odpowiadam - 240 ml.
- Co??? - koleżance szczęka opadła do kolan.

Tak więc tego, tam. Dziewięciomiesięczne dziecko jadało 100-120ml, a niespełna sześciomiesięczne - 240

u nas też tak jest. Leo zjada te swoje 180-200 ml, a jego 15 miesięczna kuzynka 90 ml