MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013cz. V

[misiulka06]

witam się w tak zimny i śnieżny dzień. ja już po zajęciach w szkole, wszystko zaliczone i przede mną ostatni semestr nauki

[oldzinx]

Napisane przez Luna0

Dzień dobry

Mnie nie cisneli ale zrobiliśmy dokładnie tak jak Ty. Cywilny w 7 miesiącu, posiadówka do 21 i do spania a kościelny planujemy za 2-3 lata
Ja na swoim weselu chce być piękna i wyluzowana, a nie siedzieć na krześle i patrzeć jak się inni bawią albo co gorsza bawić się w strachu że cos się stanie

Popieram w 100%. Wesele i ślub ma być dla mnie przyjemnością. My cywilnego nie mamy ale to po porodzie dopiero jak maluszka odchowam. A na kościelnym może poda nam obrączki Przydały by się te związki partnerskie. A niedługo do urzędu idziemy, TŻ dziecko uznać musi żeby po porodzie mógł sam załatwiać sprawy papierkowe.

Napisane przez kasia86bgo

oldzinx
za obronę ... no i witam ponownie w 100% dniu ''ciężarówki''

Ciężarówka ze mnie już niezła We wtorek wizyta, mam nadzieję że gin nie opierniczy za cukierki

Napisane przez Ptaszysko16

a to nie jest tak że liczy sie pierwszy termin z pierwszego usg?? bo potem dzieciaki rosna w swoim tempie? z tego co mnie mówil jeden lekarz tylko sierp mózgu jest narządem który nie podlega przyspieszeniu, opoźnieniu we wzroście wiec na tej podstawie sprawdzać sie powinno wiek ciązy. reszta zależy do wielu czynników co nie znaczy że jest coś źle.

Ja to nie wiem który termin obrać. Z OM gin wyliczył na 28.04, pierwsze USG na 21.04. Następne na 20.04. We wtorek mam wizytę i ciekawe jak teraz wyjdzie.

Napisane przez corka_rosy

Też tak sobie marzę, ja z płaściutkim brzuchem i bez cellulitu - bo dziś rano mi TŻ pokazał, że mam

Nie jesteś sama. Ja nawet bez ciąży mimo że nie mam nadwagi,staram się ćwiczyć i zdrowo odżywiać a cellulit nie znika. Polubiliśmy się już

Napisane przez Demeter

Jak byłam na oddziale patologii to leżałam z dziewczyną w 20 tygodniu ciązy, której ulewały się wody. Miała nakaz leżenia non stop do końca ciązy. Robili jakieś badania i mieli zadecydować, czy robić zabieg dolewania wód. Lekarz powiedział, że zapewne dziecko będzie miało problemy z drogami oddechowymi
Było mi jej tak szkoda, młoda dziewczyna, nakaz leżenia plackiem przez 20 tygodni, nawet do WC, a dziecko może mieć problemy zdrowotne.
Przez większośc dnia płakała, ja też się popłakałam kilka razy

Dlatego cieszmy się kobity że takich problemów nie mamy. Pomimo tych zgag, kilogramów i wymiotów doceniam to, że przechodzę ciąże bardzo dobrze (odpukać w niemalowane). A te poważne problemy omijają mnie z daleka na szczęście.

Napisane przez Dragusia88

pochwale się wyprasowałam 3 pralki prania
podzieliłam rozmiarami i ... nie mam gdzie układać

podziwiam, może moje prasowanko komuś podrzucę Co jak co prać lubię ale prasowanie rozwala mnie na łopatki, nawet na siedząco i przed TV.

A tak przy okazji poproszę o sprawdzony kremik na rozstępy bo właśnie na biuście odkryłam 2 szramki. Smarowanie oliwką nie pomogło A może macie sprawdzone firmy staników dla mam które dobrze trzymają wszystko?

[achna79]

Napisane przez oldzinx

A niedługo do urzędu idziemy, TŻ dziecko uznać musi żeby po porodzie mógł sam załatwiać sprawy papierkowe.

Yyyy jak to? To się idzie załatwiać takie rzeczy przed porodem jeśli się nie ma ślubu?
Wydawało mi się, że po narodzinach idzie Tż z aktem urodzenia i wtedy bez problemu wszystko załatwia.


A mnie ciąża nie kojarzy się z radosnym okresem. Najpierw nudności, potem kolki wątrobowe, wykrycie piasku w woreczku. Potem cukrzyca. Do piasku dieta, do cukrów dieta. Nie muszę dodawać, że jedna wyklucza drugą praktycznie. Tu pszenne pieczywo tam zakaz, tu ogórki kiszone, kapusta tam zakaz i można tak wymieniać bez końca. No ale póki co dobro Sadzonki ważniejsze więc olewam piasek. Mam nadzieję, że się nie przekręcę chociaż ostatnio zaczęła mnie kłuć prawa nerka. I nie wiem czy to dzieć, czy piasek się odzywa A żeby było mało odezwał się ząbek do wyrwania z którym chciałam poczekać na "po porodzie". No nic, jakoś to będzie .... chyba

A ogólnie u mnie do d... Cukry na czczo i po śniadaniu robią co chcą. Starałam się dzielić te śniadanka jak mówiłyście i nic.
5 lutego wizyta więc zobaczymy. W każdym razie jedyną pociechą jest to, że Wam nie świrują. Miło się czyta takie dobre wieści.

[pani22ka]

Napisane przez misiulka06

wszystko zaliczone i przede mną ostatni semestr nauki

Napisane przez oldzinx

mam nadzieję że gin nie opierniczy za cukierki

Napisane przez achna79

Yyyy jak to? To się idzie załatwiać takie rzeczy przed porodem jeśli się nie ma ślubu?
Wydawało mi się, że po narodzinach idzie Tż z aktem urodzenia i wtedy bez problemu wszystko załatwia.

mnie koleżanki uświadomiły że w konkubinacie właśnie tak jest. facet może uznać dziecko w brzuchu mamy (muszę przy tym być) - żeby potem móc samemu załatwić te wszystkie papierologie....
heh dowiedziałam się też, że w konkubinacie nie ma tzw. "opieki"

Napisane przez achna79

Cukry na czczo i po śniadaniu robią co chcą.

jakie wartości?????
kombinowałaś z ostatnim posiłkiem?

[strippi]

Napisane przez misiulka06

a czy 120 zł za nową to dużo czy nie?

oj nie wiem, ja kupiłam używaną za 40zł 3 lata temu

Napisane przez Ewkaaa8891

http://www.youtube.com/watch?v=blOBomo6LPI

Dziewczyny obejrzyjcie sobie! Boski filmik.

już kiedyś dodawałam, boski jest

Napisane przez megi-megi

Już Strippi kiedyś wrzucała
Ja tam nie mogę takich rzeczy oglądać, bo ryczę.

ja to samo

Napisane przez Leonikowa

nie miałam odwagi otworzyć, więc najpierw filmik zobaczył tż....

chyba będę musiała zafundować sobie tą piłkę bo ten ból kręgosłupa od wczoraj mnie męczy i wątpię w to, że szybko minie a mamusia tż nie chce pożyczyć bo stwierdziła że zacznie ćwiczyć taaaa już to widzę.....

no masakra filmik

a co do piłki to polecam, mi w dniu porodu się przydała, bo sobie na niej poćwiczyłam, bo nie chciałam jechać do szpitala
i przyśpieszyło poród

Napisane przez joanna200

widziałam w wiadomościach.. szok..

noo

Napisane przez Mokka_83

hmm... ale skakanie to teraz nie bardzo chyba wskazane... No chyba, że chcesz już urodzić

już niedługo będę zaczynać 37 tydzień, mały waży ponad 3 kg także mogę rodzić

[oldzinx]

Napisane przez achna79

Yyyy jak to? To się idzie załatwiać takie rzeczy przed porodem jeśli się nie ma ślubu?
Wydawało mi się, że po narodzinach idzie Tż z aktem urodzenia i wtedy bez problemu wszystko załatwia.

Napisane przez pani22ka

mnie koleżanki uświadomiły że w konkubinacie właśnie tak jest. facet może uznać dziecko w brzuchu mamy (muszę przy tym być) - żeby potem móc samemu załatwić te wszystkie papierologie....
heh dowiedziałam się też, że w konkubinacie nie ma tzw. "opieki"

Do USC idziemy, TŻ podpisuje że to jego dziecko i uznaje. A później jak ja w szpitalu z małym jestem to on może dziecko zarejestrować, zameldować, z lekarzami załatwiać itd. Ma uprawnienia ojca tyle że bez ślubu. A z tą "opieką" to chodzi ci o tą opiekę nad matką po porodzie 2 tyg? Bo bez ślubu można, tylko lekarza musisz mieć który to wypisuje w szpitalu i go przypilnować żeby wypisał. Bo to jest urlop opieka nad dzieckiem, a jak uznał dziecko za swoje to urlop też się należy.

[pani22ka]

Napisane przez oldzinx

Bo bez ślubu można, tylko lekarza musisz mieć który to wypisuje w szpitalu i go przypilnować żeby wypisał. Bo to jest urlop opieka nad dzieckiem, a jak uznał dziecko za swoje to urlop też się należy.

uf, cenna informacja
nie wyobrażam sobie być sam na sam z maluszkiem na początku...

[klementyna1]

Napisane przez trolla2405

witam!



radio Maryja czy wyprawa?jak wyprawa to podziwiam, zimno, rano brrrr

Nie no w kosciele byliśmy na 8.30, bo tż na 10.00 do pracy.
Radio MAryja mogę posłucha jedynie dla rozrywki,szczególnie jak kiedyś były porady siostry Leonilli ;p http://www.youtube.com/watch?v=1OkNT0cAox4

http://www.youtube.com/watch?v=ayNnNJhcb5c
Ja odwiozłam tżta do pracy i pojechałam do mamy na obiad, bo ona tez sama, bo tata w pracy...Objadłam sie jak bąk i jeszcze wałówke do domu przywiozłam...A teraz błogie lenistwo!


Dziewczyny słyszałyście o tych pieluchach? http://www.pieluszkarnia.pl/product-...0-g-4-pak.html Mama znalazła linka i mówi, ze wszyscy zachwalaja i, że lesze niż tetra i służa jako podkłady, lekki kocyk czy nawet ręcznik...Ciekawa jestem opinii z pierwszej reki, a nie tylko z neta.

[achna79]

Napisane przez pani22ka

mnie koleżanki uświadomiły że w konkubinacie właśnie tak jest. facet może uznać dziecko w brzuchu mamy (muszę przy tym być) - żeby potem móc samemu załatwić te wszystkie papierologie....
heh dowiedziałam się też, że w konkubinacie nie ma tzw. "opieki"

Napisane przez oldzinx

Do USC idziemy, TŻ podpisuje że to jego dziecko i uznaje. A później jak ja w szpitalu z małym jestem to on może dziecko zarejestrować, zameldować, z lekarzami załatwiać itd. Ma uprawnienia ojca tyle że bez ślubu. A z tą "opieką" to chodzi ci o tą opiekę nad matką po porodzie 2 tyg? Bo bez ślubu można, tylko lekarza musisz mieć który to wypisuje w szpitalu i go przypilnować żeby wypisał. Bo to jest urlop opieka nad dzieckiem, a jak uznał dziecko za swoje to urlop też się należy.

Wow to nie wiedziałam, że tak trzeba zrobić. Jednak warto czytać forum Musze to też w takim razie z Tż załatwić.

Napisane przez pani22ka

jakie wartości?????
kombinowałaś z ostatnim posiłkiem?

na czczo 92, 94, 99, a dzisiaj rekord 106

Jem kanapkę z wędliną, ogórkiem, pomidorem bądź wędzona rybą. O 23-ciej.

[oldzinx]

Napisane przez achna79

Wow to nie wiedziałam, że tak trzeba zrobić. Jednak warto czytać forum Musze to też w takim razie z Tż załatwić.

Tak, w USC potrzebne będzie odpis aktu urodzenia matki dziecka, dowody osobiste i zaświadczenie od lekarza o ciąży. Składa się oświadczenie, że on jest ojcem Twojego dziecka, Ty potwierdzasz, że tak, i wybieracie dla dziecka nazwisko. Jest to oświadczenie o uznaniu ojcostwa dziecka poczętego a jeszcze nie urodzonego. potem jak dziecko się urodzi to dajecie przy sporządzaniu jego aktu urodzenia ten odpis z oświadczeniem i ojciec zostanie wpisany w akcie od reki.
Nie jest to obowiązkowe ale lepiej załatwić przed porodem. My idziemy w tym tyg do USC to załatwić.

[pani22ka]

Napisane przez achna79

Jem kanapkę z wędliną, ogórkiem, pomidorem bądź wędzona rybą. O 23-ciej.

a lżejszy posiłek wcześniej?! np. o 22ej? spóbować z innymi wariantami, np. bardziej mlecznymi? dwie żytnie tekturki z kefirkiem małym?
albo serek wiejski?
na każdą coś innego działa...
dla mnie zawsze jest zagadką czy po obiedzie i II śniadaniu będzie OK. niby jem podobnie (a nawet to samo) a czasem wywala...

Napisane przez oldzinx

Nie jest to obowiązkowe ale lepiej załatwić przed porodem.

heh... muszę też to zrobić.

[achna79]

Oldzinx dzięki za info ) bezcenne jak się okazało

Napisane przez pani22ka

a lżejszy posiłek wcześniej?! np. o 22ej? spóbować z innymi wariantami, np. bardziej mlecznymi? dwie żytnie tekturki z kefirkiem małym?
albo serek wiejski?
na każdą coś innego działa...
dla mnie zawsze jest zagadką czy po obiedzie i II śniadaniu będzie OK. niby jem podobnie (a nawet to samo) a czasem wywala...

heh tekturki .... okej spróbuje tak dzisiaj. Nic nie mam do stracenia .. jedynie mogę zyskać trzeci miesiąc wolny od insuliny

P.S. Jednak się potwierdza, że im bardziej ciąża zaawansowana to cukry bardziej szaleją, bo do tej pory nie miałam z nimi aż takich problemów.

[strippi]

Napisane przez LiwkaO

haha no weź! ja obstawiam Strippi!

co to to nie, ja nie chcę być pierwsza

Napisane przez pani22ka

To co?! pierwsze obstawianie: kto pierwszy?!

Dragusia
Liwka
Leonikowa
Ja

Napisane przez ObserwujeCie

A ma ktoś tę kartę ? Opłaca się ?

mam kartę, dopiero założyłam
3% na razie mam, ale jak więcej zakupów się robi to rośnie
i wzrasta do 10% więc w miarę ok.

Napisane przez Dragusia88

strippi!!!

nie nie nie

Napisane przez kwiatuszekkk21

no to myślę, że jednak strippi będzie pierwsza

ja 4 mówię wam

Napisane przez Mokka_83

A ja się witam w 33 tyg I w załączeniu Gucio w swoim domku

piękny domek!!

Napisane przez kasia86bgo

Ja obstawiam
- 1 LiwkaO
- 2 strippi
- 3 dragusia
Lecz mysle ze dwie ost w tym samym dniu urodza ..!!!

no dobra, już tak może być

Napisane przez pani22ka

hehe na razie prowadzisz
Dragusia 4
Strippi 3
Liwka 2
Leonikowa 1

We wtorek mam wizytę także dowiemy się jak tam moje przygotowania

[bzinka]

Napisane przez pani22ka

a lżejszy posiłek wcześniej?! np. o 22ej? spóbować z innymi wariantami, np. bardziej mlecznymi? dwie żytnie tekturki z kefirkiem małym?
albo serek wiejski?
na każdą coś innego działa...
dla mnie zawsze jest zagadką czy po obiedzie i II śniadaniu będzie OK. niby jem podobnie (a nawet to samo) a czasem wywala...

heh... muszę też to zrobić.

Ja mierzę od 2 dni i wywala mi po śniadaniu, np. dzisiaj na czczo 74 a po śniadaniu 151 Tylko,że po śniadaniu wypiłam małą inkę z mlekiem, myślicie, że to ona zawiniła, wiem, że lepiej już wypić normalna kawę i po śniadaniu nie pić jeszcze mleka, ale myślałam,że skoro na czczo mam tak mało, to nic nie będzie
(na śniadanie zjadłam 2 kromeczki 70g chleba razowego + polędwica z kurczaka + pomidor).

[moni_ka.g]

Napisane przez Luna0

Rozwala mnie Twoja mama... przecież mieć działkę przy takim maluchu to wielkie szczęście! Zamiast siedzieć na ławce pod blokiem to pakujesz malucha i jedziesz odpoczywać... Co ma do tego małe czy duże dziecko to nie wiem

może nie chce, żebyśmy tam siedzieli z nią, bo ona na tej działce praktycznie mieszka od wiosny do jesieni.

Napisane przez Dragusia88

a tak teraz mnie ciekawi nastepna wizyte umowilam 13 lutego dopiero bo nie ma miejsc i co jak mi zrobi usg sprawdzi wage to co pokaze termin minął

jak minął? termin porodu jest zawsze jeden, ten z ostatniej miesiączki. zmienia się waga dziecka, ale nie termin porodu. to, że dziecko szybko rośnie nie oznacza jeszcze, że w tym samym tempie rozwijają mu się wszystkie narządy. u nas kiedyś na SR ktoś powiedział, że ma termin już na luty bo dziecko duże, więc położna na to, żeby nawet nie opowiadać takich rzeczy bo żaden lekarz w szpitalu nie weźmie pod uwagę czegoś takiego jak "zmiana terminu" bo coś takiego nie istnieje a jak ktoś z lekarzy podaje pacjentkom takie informacje to tylko wprowadza w błąd i sieje niepotrzebne zamieszanie. odnośnie terminów jedyne co położna kazała nam mówić w szpitalu, to jeśli jesteśmy po terminie a miałyśmy dłuższe cykle to informować o tym na IP, żeby za szybko nie chcieli wywoływać na siłę porodu, bo w takiej sytuacji można kilka dni poczekać (jak wszystko jest ok).

Napisane przez Malpka

no co ty spokojnie mozesz jechać my z 4 miesieczną Julką byliśmy nad morzem

zamierzam tak po cichu to myślałam, czy we wrześniu nie jechać z Młodym nad morze (miałby wtedy 5,5-6m-cy). Mąż póki co nie chce o tym słyszeć bo przeraża go wizja tak dalekiej podróży z małym dzieckiem (w ogóle z dzieckiem), ale myślę, że jak się urodzi i oboje się z nim oswoimy, to będzie nam łatwiej cokolwiek planować. a we wrześniu spokojnie można na ostatnią chwilę coś zarezerwować nad morzem.

Napisane przez oldzinx

A z tą "opieką" to chodzi ci o tą opiekę nad matką po porodzie 2 tyg? Bo bez ślubu można, tylko lekarza musisz mieć który to wypisuje w szpitalu i go przypilnować żeby wypisał. Bo to jest urlop opieka nad dzieckiem, a jak uznał dziecko za swoje to urlop też się należy.

jesteś pewna? mi się wydawało, że to jest właśnie opieka nad matką dziecka, bo nad dzieckiem jedna osoba może jednocześnie mieć opiekę, a będzie ją miała matka będąc na macierzyńskim.

__________

od rana jakoś kiepsko się czuję. boli mnie żołądek(?), głowa, jest mi niedobrze, kręci mi się w głowie, jakoś tak dziwnie. w sumie poza obiadem u teściów cały dzień leżę/śpię. i zamiast prasować i przekładać rzeczy do nowej szafy parzę sobie miętę.

[Chanel_Coco]

Napisane przez nestelle

tak myślimy nad majorką ,turcją .. nie wiemy jeszcze ... ale to będzie końcówka czerwca bo dzieci muszą szkołę skończyć ....
Co do chorwacji - ja uwielbiam ,byliśmy jednak raz w lipcu i bardzo,bardzo gorąco ,mój tż miał jeszcze wtedy nadciśnienie i bardzo żle znosił takie tropiki .... więc może malucha raczej bym wzięła tam we wrześniu.

Oo to dość daleko chcecie się wybrać. My co roku gdzieś lataliśmy, ale tym razem stwierdziliśmy że pojedziemy autem, żeby malucha w samolocie nie stresować, choć podróż na Chorwację też napewno będzie trochę męcząca. Ewentualnie weźmiemy sobie jakiś nocleg po drodze, żeby odpocząć jak się należy. Zresztą do września jeszcze trochę czasu, może coś innego jeszcze wpadnie do głowy...hehe

Napisane przez oldzinx

Witam wszystkie mamusie po tygodniowej przerwie poświęconej intensywnej nauce Mgr obroniony, teraz już spokojnie mogę szykować wyprawkę i czekać do porodu.

Byłam dzisiaj w Kauflandzie, proszek Lovela 1.8kg w promocji po 17.99 .Kupiłam do białego i do koloru. Płyny Lovela do prania tez w promocji były. Mam nadzieje że się nie powtarzam bo idę was nadrabiać ale nie wiem czy dam rade tak pędzicie z postami.

za mgr
Co do proszków/płynów przeszłam kilka sklepów i doszłam do wniosku że zakupię Dzidziusia, tanio wychodzi i podobno jest dość wydajny. Koleżanka mi poleciła, że nie ma sensu przepłacać, a jak będzie w praktyce to się okaże w tym tyg, bo planuję rozpocząć wielkie pranie

Napisane przez Demeter

A gdzie byliście po wózek i inne gadżety ? Bo Tutki są z tego co widzę są w sklepie w Nowym Sączu (najbliżej od Krk).

Byliśmy w Krośnie. Ja nie mieszkam w Krk.
U tego sprzedjącego kupiłam
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22484608
na allegro go wypatrzyłam, a że ma dobre ceny, dogadałam się z nim przez tel i opłacało się jechać.

Napisane przez Luna0

Super pokażesz?
My planujemy jechać na Chorwacje we wrześniu, tym bardziej że jednak maluszek będzie o te 3 miesiące starszy

W załączeniu foty.
A co do Chorwacji to podobnie jak my, też we wrześniu planujemy się tam wybrać

Napisane przez czarny flamaster

53 dni do Wielkiego BUM!

ja właśnie spojrzałam na swoje babystrology i co widzę 33 dni to go!!!! ałaaaaaa

Napisane przez Dragusia88

pochwale się wyprasowałam 3 pralki prania

podzieliłam rozmiarami i ... nie mam gdzie układać

no to Folorek będzie miał bogatą garderobę

Napisane przez oldzinx

A tak przy okazji poproszę o sprawdzony kremik na rozstępy bo właśnie na biuście odkryłam 2 szramki. Smarowanie oliwką nie pomogło A może macie sprawdzone firmy staników dla mam które dobrze trzymają wszystko?

Może palmers, ja stosuję i narazie żadnego rozstępa nie ujawniłam

[pani22ka]

Napisane przez achna79

Jednak się potwierdza, że im bardziej ciąża zaawansowana to cukry bardziej szaleją, bo do tej pory nie miałam z nimi aż takich problemów.

no to mnie pocieszyłaś

Napisane przez strippi

co to to nie, ja nie chcę być pierwsza

hehe
Dragusia 5
Strippi 4
Liwka 3
Leonikowa 1

Napisane przez bzinka

Tylko,że po śniadaniu wypiłam małą inkę z mlekiem, myślicie, że to ona zawiniła, wiem, że lepiej już wypić normalna kawę i po śniadaniu nie pić jeszcze mleka, ale myślałam,że skoro na czczo mam tak mało, to nic nie będzie
(na śniadanie zjadłam 2 kromeczki 70g chleba razowego + polędwica z kurczaka + pomidor).

duże śnaidanie
jem max. 50 g chleba (bo inaczej kosmos), no i ta Inka (generalnie odradzana w cukrzycy ) + mleko....
ale ładny cukier na czczo

[klementyna1]

Napisane przez Chanel_Coco

za mgr
Co do proszków/płynów przeszłam kilka sklepów i doszłam do wniosku że zakupię Dzidziusia, tanio wychodzi i podobno jest dość wydajny. Koleżanka mi poleciła, że nie ma sensu przepłacać, a jak będzie w praktyce to się okaże w tym tyg, bo planuję rozpocząć wielkie pranie


:

Ja miałam próbki loveli i dzidziusia i nie widze róznicy, więc kupie dzidziusia, bo tanszy. NAtomiast po płynie do płukania DZidziuś ubranka tak łądnie delikatnie pachniały bobasem

Fajna fura...Lubier turkusowy i niebieski kolor

[LiwkaO]

Hej Laseczki!

Napisane przez Luna0

Dzień dobry

Ja typuje Strippi głównie dlatego że termin niedaleko ale szyjka się skaracała więc może pójść wcześniej a Liwka pewnie doczeka do terminów bo nic na skurcze nie narzeka

Mokka aleś śliczna

hehe nie narzekam bo nie zwaracam już na nie uwagi są to są! ciąża już prawie donoszona więc już tak nie panikuje

Napisane przez kasia86bgo

DO ROBOTY !!!


no ale wam mowie ........... jakiego ja dzis mam lenia

a tu zaraz trza sie ogarniac i na to pracownicze ''swiateczne jadlo'' trza isc

a najlepsze jest ze jak wroce caly dom bede miala pelen ludzi ... niestety nie udalo nam sie odwolac na 100% parapetowki .. no ale lozko skrecona to i dodatkowa osobe przygrane w razie czego
marze zeby to byl moj zabojczy kolega aaa na sama mysl ciary mnie przechodza aaaaaaaaa haha

hahaha

Napisane przez klementyna1

A ja się witam w dobrym humorze, bo pospałam do 9.00 i nawet dbrze mi się spało, tż ma dzis wolne a poza tym....
Pojechalismy do apteki, gdzie pracuje mój szwagier, bo mi się leki konczą i miałam mu zawieź listę aptecznej wyprawki, zeby porównał ceny z allegro...No i daje mu tą listę, mamy już wychodzic, a on, ze jeszcze ma dla ich mamy paczke do przekazania, jak bedziemy jechac, no to wzielismy...Przyjezdzamy do domu, a on dzwoni, zeby tę paczke otworzyc....Tż do samochodu, przynosi, a tam wyprawka i kartka, ze to prezent dla małego, a zwrotów nie przyjmuje...SKubany wykosztował sie, bo nawet z jego zniżkami to myślę, ze zapłacił z 2-3 stówy...A w pudełku prawie wszystko z listy od połóżnej: od gazików, płatków, przez kremy i oliwkę, do bezdoptykowego termomenru i fridy do nosa....Normalnie byłam w szoku bpęde taka pyszna, ze pochwale sie zdjęciem nawet;pA co! Zrobił na mnie szwagier wrazenie

Ponadto byłam u fotografa i zrobiła sobie zdjecie do dwodu, bo musze zmienic i jak sie zobaczyam, to wygladam jak PYZA na Polskiech dróżkach... Nigdy nie miałam jeszze takiej buzi okragłej... Jakos na codzien tego nie widze;p

Dobrej imprezydla Julci i dla WAs

Ale niespodzianka! super!

Napisane przez Chanel_Coco

My dziś wróciliśmy z Tambero, kolor czarny/turkus. Wybrałam jednak czarną ramę, na niebieskiej jakoś badziewnie wyglądał i mi się nie widział (jednak jest różnica widzieć wózek w realu a w necie).
W Larecie nie podoba mi się materiał że się jakoś tak błyszczy, miałam porównanie bo gość miał te larety. Co do Grandera to jakoś Tambero nowocześniej wygląda. Takie jest moje zdanie. Ogólnie gość u którego kupowaliśmy, miał sporo wózków o których tu piszemy m.in ten Coletto. Opłacało się jechać 80 km, bo zrobił ceny mniejsze niż na allegro. Wzieliśmy wózek 2w1 i do tego fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix, od początku taki chcieliśmy. Kupiliśmy tez wanienkę i stojak, także grubsze zakupy mamy z głowy. Nawet nie wiecie jak się cieszę...

Dobry wybór rozumiem Twoją radość

Napisane przez Dragusia88

po przyjściu wstawilam 3 pranie już sie suszy a ja muszę się zabrać za prasowanie dwóch poprzednich prań hm... nie za bardzo chce mi sie stać przy tym, może by tak na siedząco

lepiej na siedząco! mnie bolały plecy od stania i oczy piekły od pary!

Napisane przez maria28

Wczoraj oglądaliśmy stary film animowany "Dzielny mały toster"
Szczerze mówiąc, to ja w tej ciąży się za bardzo uwrażliwiłam, bo płakać mi się na nim chciało. Tam taki biedny kocyk występuje...robi takie smutne minki. Co więcej, mój TŻ się uwrażliwił - to chyba w ramach przygotowania do ojcostwa. Też się wzruszał na tej bajce, szczególnie pod koniec gdy tytułowy toster wykazał się odwagą

[strippi]

Napisane przez Dragusia88

nadrobie potem

a ja po wizycie zrobiła mi jednak usg
mały na 3185gram co daje tp 12 luty
ale powiedziała że jest dużo wód i one mogą zawyżać wagę więc może nie będzie tak źle co?
łożysko 2/3 stopień.
twierdzi że brzuch mam obniżony ale ja nie zauważyłam
mam buźke w 3d ale kiepska jakość. potem pośle. takie niezbyt ładne heh. nos po mnie szpiczasty. tż twierdzi (trochę ze smutkiem) ze cały podobny do mnie, nawet mina
hm...chyba tyle. za 10-14 dni mam znowu iść. chyba zdążę co?

super! duży Florek ciekawe jak Michał, we wtorek się dowiem

Napisane przez Dragusia88

oto foty ale takie kiepskie w porownaniu z waszymi fachowymi. ale dobre i to

piękne zdjęcie !! ja nie mam żadnego ładnego

Napisane przez pani22ka

Byliśmy u lekarza. Wszystko OK. Torres rośnie (ale mało przybrał od ostatniego USG, max. 2100 waży - ja w panice, lekarz mówi, że dobrze, że znaczy że cukry unormowane), główkę ma już nisko, w kanale rodnym (aaaaa!!!!); łożysko I, przepływy OK, pępowinka ładna. No i moszna ślicznie widoczna

to podobnie do mojego, w 32 tygodniu 2kg

brawo za cukier!!

Napisane przez Luna0

Ja typuje Strippi głównie dlatego że termin niedaleko ale szyjka się skaracała więc może pójść wcześniej a Liwka pewnie doczeka do terminów bo nic na skurcze nie narzeka

kolejna!!
ja poproszę o dalsze miejsca, bo u nas świńska grypa jeszcze :/

Napisane przez takinna

Ale noc za nami, w ogóle nie spaliśmy z Tżtem nasz boxer dostał jakiejś padaczki, biedny wieczorem weteryn. dał mu jakies środki ale nic nie pomogło, cała noc nim telepało co godzinę rano pojechali do kliniki, dostał kroplówkę i wprowadzili go w stan śpiączki, żeby trochę odpoczął ma jakieś zastrzyki i leki na epilepsję, oby pomogły,,,

o matko biedna psinka

Napisane przez Luna0

Dziewczyny mamy dziś iśc na ślub TŻta kuzyna. I jego dziewczyna właśnie wylądowała w szpitalu z krwawieniem i regularnymi skurczami.. termin ma na maj i teraz kończy dopiero 6 miesiąc.. Lekarze twierdzą że prawdopodobnie dziś urodzi.. proszę was o kciuki albo modlitwę

matko cały czas w sobotę myślałam o tej dziewczynie.

Napisane przez maria28

Trzymajcie się ciepło!
Ja będę rzadko zaglądać.
Ale jeszcze tylko ze 3 tygodnie ostrej pracy, również w weekendy , i spadam na zwolnienie, bo już coraz mniej daję radę na takich obrotach.

oj współczuję pracusiu, oby czas Ci szybko minął.

Napisane przez Luna0

Wesele oczywiście odwołane. Wody jej odeszły ale dalej próbują powstrzymać poród..


Dziewczyny zauważyłam że puchną mi stopy? Nie jakoś bardzo ale puchną.. i oczywiście zaczynam się bać zatrucia ciążowego gin mnie pyta na każdej wizycie ale zauważyłam to dopiero dziś.. no i mam takie uczucie napływania krwi do stóp szczególnie jak jest gorąco... czy to normalne?

matko, to macie przeżycia w rodzinie


Puchnięcie normalne pod koniec ciąży :/
Mi też puchną i dłonie również. Z Julią miałam to samo.

[LiwkaO]

Napisane przez Dragusia88

a tak teraz mnie ciekawi nastepna wizyte umowilam 13 lutego dopiero bo nie ma miejsc i co jak mi zrobi usg sprawdzi wage to co pokaze termin minął

hahaha dobre moze tak byc

[oliwka__]

Dzień dobry

Dziewczyny ja poległam od wczoraj a właściwie od piątku umieram choróbsko mnie dopadło. W pracy remont tak więc co chwile wietrzymy w piątek ogrzewanie przerabiali i mi jakoś zimno było bo już w czwartek opryszczka mnei wywaliła i od piątku taka osłabiona się czułam. Gorączka delikatna ale nie mam siły śluzówka mimo ciągłego nawilżania sucha dziś w nocy spać nie szło przez ból gardła i ciągle śpię teraz tż wołał mnie na wiadomości tak więc na chwilę zerkam do komputera.

Napisane przez achna79

Yyyy jak to? To się idzie załatwiać takie rzeczy przed porodem jeśli się nie ma ślubu?
Wydawało mi się, że po narodzinach idzie Tż z aktem urodzenia i wtedy bez problemu wszystko załatwia.

achna79 może tż iść po porodzie ale ty w ciągu bodajże dwóch tygodni musisz udać się do urzędu i potwierdzić jego ojcostwo. Więc lepiej przed porodem udać się do urząd i ty potwierdzasz przed urzędnikiem, że tż jest ojcem a on że się zgadza czy jakoś tak.

[ObserwujeCie]

oldzinx spóźnione za obronę !

Napisane przez Sorceresss

Zmykam z powrotem czytać romansidło bo kolejny dzień czuję się jakby mnie ktoś z pupy psa wyciągnął. Małego psa. Ratlerka
:

Napisane przez achna79

P.S. Jednak się potwierdza, że im bardziej ciąża zaawansowana to cukry bardziej szaleją, bo do tej pory nie miałam z nimi aż takich problemów.

A który Ty masz teraz tydzień ?

Napisane przez bzinka

Ja mierzę od 2 dni i wywala mi po śniadaniu, np. dzisiaj na czczo 74 a po śniadaniu 151 Tylko,że po śniadaniu wypiłam małą inkę z mlekiem, myślicie, że to ona zawiniła, wiem, że lepiej już wypić normalna kawę i po śniadaniu nie pić jeszcze mleka, ale myślałam,że skoro na czczo mam tak mało, to nic nie będzie
(na śniadanie zjadłam 2 kromeczki 70g chleba razowego + polędwica z kurczaka + pomidor).

Może kwestia węgli na śniadanie, ja piję mleko normalnie do kawy czy herbaty rano i nie wywala, próbuj metodą prób i błędów, odstaw kawkę... powtórz śniadanie, jak znowu wywali, na śniadanie jedz bardziej tłuszczowo i dopiero po godzinie chleb, jak po godzinie tak wywali chleb ..

70 g to sporo WW - więc ciężko dla naszych zepsutych trzustek do zniesienia, inna sprawa, że 150 to naprawdę spore przekroczenie więc nie szukałabym przyczyny tylko w mleku od inki.

[strippi]

Napisane przez Luna0

Dziewczyny udało się akcja porodowa zatrzymana, ewidentnie skurcze były przez stres musi poleżeć pare dni w szpitalu, a dom weselny poszedł im na rękę i robią wesele za tydzień lub dwa bez zwiększenia kosztów. Ale fart..
Swoją drogą to wesele mieli na sierpień.. ale że wpadli to jej rodzice się uparli że dziecko musi być ślubne i przełożyli ślub na styczeń.. efekty same widzicie

to super nowina

ehh ciekawe jak się z tym czują :/

Napisane przez klementyna1

A ja się witam w dobrym humorze, bo pospałam do 9.00 i nawet dbrze mi się spało, tż ma dzis wolne a poza tym....
Pojechalismy do apteki, gdzie pracuje mój szwagier, bo mi się leki konczą i miałam mu zawieź listę aptecznej wyprawki, zeby porównał ceny z allegro...No i daje mu tą listę, mamy już wychodzic, a on, ze jeszcze ma dla ich mamy paczke do przekazania, jak bedziemy jechac, no to wzielismy...Przyjezdzamy do domu, a on dzwoni, zeby tę paczke otworzyc....Tż do samochodu, przynosi, a tam wyprawka i kartka, ze to prezent dla małego, a zwrotów nie przyjmuje...SKubany wykosztował sie, bo nawet z jego zniżkami to myślę, ze zapłacił z 2-3 stówy...A w pudełku prawie wszystko z listy od połóżnej: od gazików, płatków, przez kremy i oliwkę, do bezdoptykowego termomenru i fridy do nosa....Normalnie byłam w szoku bpęde taka pyszna, ze pochwale sie zdjęciem nawet;pA co! Zrobił na mnie szwagier wrazenie

Ponadto byłam u fotografa i zrobiła sobie zdjecie do dwodu, bo musze zmienic i jak sie zobaczyam, to wygladam jak PYZA na Polskiech dróżkach... Nigdy nie miałam jeszze takiej buzi okragłej... Jakos na codzien tego nie widze;p

Dobrej imprezydla Julci i dla WAs

super!! wielkie brawa dla szwagra!

Napisane przez joanna200

sto lat dla Julki! udanej imprezki..
i nieźle Cię synek wystraszył, mój tak dziś od rana, ale w końcu zaczął swoje harce, więc się uspokoiłam..

no wystraszył łobuz jeden
rosną nam charakterki

My rozbieraliśmy w środę, bo już się sypała.

Napisane przez ObserwujeCie

B
Uff to nie wesołe przeżycia, ale ważne że wszystko ok !

Udanej imprezki

mocno mnie zestresował, ale dobrze że ok

dzięki udała się

Napisane przez Dragusia88

szybko to przyjęcie
jak to ile ponad 3kg co tylko ja mam klocka rodzić

a mi się ubzdurało że 6 lutego

No tydzień szybciej.

No właśnie boję się, że już będzie ponad 3 kg

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

a lżejszy posiłek wcześniej?! np. o 22ej? spóbować z innymi wariantami, np. bardziej mlecznymi? dwie żytnie tekturki z kefirkiem małym?
albo serek wiejski?
na każdą coś innego działa...
dla mnie zawsze jest zagadką czy po obiedzie i II śniadaniu będzie OK. niby jem podobnie (a nawet to samo) a czasem wywala...

Ja nawet testowałam wersję ze szklanką mleka na noc, za pierwszym razem się ucieszyłam... bo rano 80... ale na drugi dzień pokusiłam się o mierzenie godzinę po tej szklance mleka - 140 oj to już chyba wolę mieć rano - 92 stwierdziłam i olałam mleczko na noc

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

i olałam mleczko na noc

heh... właśnie zjadłam kolację owsianka na mleku (pół szklanki) z 4 morelami suszonymi - eksperyment, jeszcze tak nie jadłam... mam nadzieję, że nie wywali...
ja piję kefir/zsiadłe mleko na tę drugą kolację. rano ok. 85. a jak zjem tekturę z wędliną i pół szklanki coli ligh - 70
ale ja się boję mierzyć dwie godziny po....

[oliwka__]

Napisane przez klementyna1

Nie no w kosciele byliśmy na 8.30, bo tż na 10.00 do pracy.
Radio MAryja mogę posłucha jedynie dla rozrywki,szczególnie jak kiedyś były porady siostry Leonilli ;p http://www.youtube.com/watch?v=1OkNT0cAox4

http://www.youtube.com/watch?v=ayNnNJhcb5c
Ja odwiozłam tżta do pracy i pojechałam do mamy na obiad, bo ona tez sama, bo tata w pracy...Objadłam sie jak bąk i jeszcze wałówke do domu przywiozłam...A teraz błogie lenistwo!


Dziewczyny słyszałyście o tych pieluchach? http://www.pieluszkarnia.pl/product-...0-g-4-pak.html Mama znalazła linka i mówi, ze wszyscy zachwalaja i, że lesze niż tetra i służa jako podkłady, lekki kocyk czy nawet ręcznik...Ciekawa jestem opinii z pierwszej reki, a nie tylko z neta.

klementyna1 ja już kiedyś pisałam że kupiłam pieluszki muślinowe są delikatniejsze i mięciutkie w porównaniu do tetrowych tylko że i cenowo są troszkę droższe ja kupiłam takie 50x50, podobają mi się zobaczymy jak tam w użytkowaniu.
Choć bardzo dużo moich znajomych w ogóle przy dzieciach nie miały pieluszek tetrowych ani innych i też dały radę
Ja póki co mam 5 i ewentualnie się zastanowię czy jeszcze jednej paczki nie kupić w razie czego można szybko wyprać i wysuszyć czyli max 3 godzinki i mam suche.

[oldzinx]

Napisane przez moni_ka.g

jesteś pewna? mi się wydawało, że to jest właśnie opieka nad matką dziecka, bo nad dzieckiem jedna osoba może jednocześnie mieć opiekę, a będzie ją miała matka będąc na macierzyńskim.

Teraz pewna nie jestem Ale co jeżeli po porodzie nie jestem w stanie opiekować się dzieckiem (przypuśćmy po CC). Nie chce w błąd wprowadzac nikogo. We wtorek będe u gina i zapytam go jak to jest bo on poród będzie odbierał a i jutro TŻta do kadr wyślę niech popyta u siebie i dam znać co i jak.

[trolla2405]

Napisane przez oldzinx

Ja to nie wiem który termin obrać. Z OM gin wyliczył na 28.04, pierwsze USG na 21.04. Następne na 20.04. We wtorek mam wizytę i ciekawe jak teraz wyjdzie.



Nie jesteś sama. Ja nawet bez ciąży mimo że nie mam nadwagi,staram się ćwiczyć i zdrowo odżywiać a cellulit nie znika. Polubiliśmy się już



Dlatego cieszmy się kobity że takich problemów nie mamy. Pomimo tych zgag, kilogramów i wymiotów doceniam to, że przechodzę ciąże bardzo dobrze (odpukać w niemalowane). A te poważne problemy omijają mnie z daleka na szczęście.

ja też się cieszę ze nie mam problemów z ciążą i maluszkiem, a to że mnie boli to tu to tam, i to coraz częściej i ze czuje sie jak wieloryb na lądzie no cóż.... nikt nie mówił ze będzie łatwo
a terminem to ty się tak nie przejmuj bo dzidzia wyjdzie kiedy będzie chciała i ma w nosie twojego gina, moja młoda wyszła 5 dni po terminie więc dodając 2 tygodnie przed wyznaczona datą to ja 3 tygodnie na nią czekałam dzień w dzień i jeszcze wszyscy wokół:to ty jeszcze nie urodziłaś?

Napisane przez Chanel_Coco

Oo to dość daleko chcecie się wybrać. My co roku gdzieś lataliśmy, ale tym razem stwierdziliśmy że pojedziemy autem, żeby malucha w samolocie nie stresować, choć podróż na Chorwację też napewno będzie trochę męcząca. Ewentualnie weźmiemy sobie jakiś nocleg po drodze, żeby odpocząć jak się należy. Zresztą do września jeszcze trochę czasu, może coś innego jeszcze wpadnie do głowy...hehe

da się lecieć bezpośrednio z Krakowa do Dubrownika 2h i jestes, Eurolot lata, w wrzesniu kosztuje 270zł, zastanawilaismy sie w tatmtym roku ale w koncu nie pojechalismy

Napisane przez pani22ka

mnie też...
chłop późno wrócił z imprezy, potem o 6ej wstał, bo jechali na deskę... zawsze trudno mi zasnąć, a teraz to już w ogóle zanim znajdę odpowiednie miejsce na brzuch
pozytywizmem* daje aż miło

* buhahhahhaa miało być: "optymizmem". mózg mi się kurczy.... ortografy walę, słowa mylę

a u mnie wszyscy chorzy,hahaha wiem że to brzydko z czyjegoś nieszczęścia sie cieszyć ale chociaz mi nie jest zal ze ja siedze w domu a oni na stoku
ooo nawet powód edycji wpisałaś

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

heh... właśnie zjadłam kolację owsianka na mleku (pół szklanki) z 4 morelami suszonymi - eksperyment, jeszcze tak nie jadłam... mam nadzieję, że nie wywali...
ja piję kefir/zsiadłe mleko na tę drugą kolację. rano ok. 85. a jak zjem tekturę z wędliną i pół szklanki coli ligh - 70
ale ja się boję mierzyć dwie godziny po....

hihi i słusznie, nie ma co sobie psuć wszystkiego, jak ja sobie

A ja tak wcześnie nie piłam mleka tylko zgodnie z tymi chorymi radami po 22.. heh no ale było minęło.

klementyna a odnośnie tego linka, to ja mam takie spadkowe i nie mają one żadych innych właściwości niż zwykłe tetrowe, poza tym że są bardziej ekologiczne - właśnie bez chloru i innych dziwactw którym je tak wybielają - żeby były takie śliczne i ładne, ale tym są traktowane wszystkie tkaniny które wyglądają śnieżno biało - naturalny kolor bez tego to kolor właśnie taki, taki lniany... , ale ponieważ i tak barwniki są w wózku, foteliku , nowych ciuchach i wd mnie nie do uniknięcia - ja bym się nie napinała - bo spory wydatek a zysk marny, chyba że ktoś już kompletuje taką eko wyprawkę od a do z, no ale wiadomo - spore koszty.