Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 :)

[ewuszkaaa]

Napisane przez papalinka83

Już sama nie wiem, czy bardziej się martwić plamieniem czy brakiem zarodka, ale chyba tym drugim... No zobaczymy, spróbuję może coś poczytać, żeby przestać myśleć, ale ciężko, zwłąszcza że tak się cieszyłam wcześniej Dzięki za dobre słowa

Trzymam kciuki, żeby było dobrze

Napisane przez outline

OM 31.12.2012 pierwszy dzień oczywiście

Ooooo, to 6 dni później, a wiedziałaś wcześniej niż ja

[rubinka25]

Napisane przez Papuga69

Miejmy nadzieje że to kwestia czasu i niedługo zaczną brać pod uwagę to że bije w nas drugie serduszko. Może dobrym pomysłem byłoby podsunąć im jakieś artykuły do poczytania, co dzieje się z kobietą, z dzieckiem itp hmmm

Papuga69 też wpadłam na pomysł, żeby podsunąć coś do poczytania mojemu mężowi. Znalazłam nawet wydaje mi się ciekawą książkę http://www.empik.com/ciaza-tydzien-p...5042,ksiazka-p Chciałam, żeby miał świadomość co w każdym tygodniu dzieje się z moim ciałem i z naszym maleństwem.
Gdy pojechaliśmy do empiku i powiedziałam, że chcę poszukać jakiejś książki o ciąży to skomentował to słowami: "po co będziesz czytać jakieś bzdury, napisane przez niewiadomo kogo i niepotrzebnie się nakręcać." Wyszłam wkurzona z empiku i na tym kupowanie książek się skończyło.

Co do imion dla chłopca póki co wybraliśmy Leon, Tymon i Tytus.
Dla dziewczynki mój typ to Zosia, a męża Michalina.

[outline]

Napisane przez ewuszkaaa

Trzymam kciuki, żeby było dobrze



Ooooo, to 6 dni później, a wiedziałaś wcześniej niż ja

Wiedziałam wcześniej może dlatego, że mam krótki cykl bo już 11.01 miałam owu...i z kalkulatorów termin mi wychodzi między 3-7.10 więc czekam na moją wizytę u gina, żeby on mi wszystko roztłumaczył

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez rubinka25

Papuga69 też wpadłam na pomysł, żeby podsunąć coś do poczytania mojemu mężowi. Znalazłam nawet wydaje mi się ciekawą książkę http://www.empik.com/ciaza-tydzien-p...5042,ksiazka-p Chciałam, żeby miał świadomość co w każdym tygodniu dzieje się z moim ciałem i z naszym maleństwem.
Gdy pojechaliśmy do empiku i powiedziałam, że chcę poszukać jakiejś książki o ciąży to skomentował to słowami: "po co będziesz czytać jakieś bzdury, napisane przez niewiadomo kogo i niepotrzebnie się nakręcać." Wyszłam wkurzona z empiku i na tym kupowanie książek się skończyło.

Co do imion dla chłopca póki co wybraliśmy Leon, Tymon i Tytus.
Dla dziewczynki mój typ to Zosia, a męża Michalina.

My też Leon dla chłopca wybraliśmy wstępnie

[rubinka25]

Napisane przez outline

My też Leon dla chłopca wybraliśmy wstępnie

Myślę, że u nas ten Leon zostanie dla chłopca, bo co do dwóch pozostałych Tymon i Tytus mąż ma obiekcje.

[bojatoja]

papalinka83 mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze

Ja wczoraj byłam na zajęciach. Mój mąż postanowił mnie odwieźć (mam około 80 km do miasta w którym studiuję, wcześniej zawsze jeździłam busami) i poczekał na mnie bo kończyłam ćwiczenia już po 12. I myślałam, że umrę w drodze powrotnej. Zawsze źle znosiłam drogę busem ale nie samochodem. Po powrocie do domu dopiero dzisiaj wstałam z łózka, bo tak mnie głowa napiernicza i jest mi słabo. Nie wyobrażam sobie jak za 2 tygodnie będę jednak musiała jechać tym busem
Macie może jakieś sposoby na chorobę lokomocyjną i na te słabości?

A co do imion to jeszcze nie wiemy. Mnie podoba się Marlena i Tomek.
Zawsze chciałam mieć Tymona ale nikomu nie podoba się to imię w rodzinie.

[ladanseuse14]

Napisane przez rubinka25

Papuga69 też wpadłam na pomysł, żeby podsunąć coś do poczytania mojemu mężowi. Znalazłam nawet wydaje mi się ciekawą książkę http://www.empik.com/ciaza-tydzien-p...5042,ksiazka-p Chciałam, żeby miał świadomość co w każdym tygodniu dzieje się z moim ciałem i z naszym maleństwem.
Gdy pojechaliśmy do empiku i powiedziałam, że chcę poszukać jakiejś książki o ciąży to skomentował to słowami: "po co będziesz czytać jakieś bzdury, napisane przez niewiadomo kogo i niepotrzebnie się nakręcać." Wyszłam wkurzona z empiku i na tym kupowanie książek się skończyło.

Co do imion dla chłopca póki co wybraliśmy Leon, Tymon i Tytus.
Dla dziewczynki mój typ to Zosia, a męża Michalina.

mój TŻ reaguje bardzo podobnie na jakiekolwiek info o ciąży i dziecku.. nie ogarnia, że to wszystko JUŻ SIĘ DZIEJE, jak mu mówię, że biją we mnie dwa serca to mówi ok ok ale to do niego nie dociera.

[rubinka25]

Napisane przez bojatoja

A co do imion to jeszcze nie wiemy. Mnie podoba się Marlena i Tomek.
Zawsze chciałam mieć Tymona ale nikomu nie podoba się to imię w rodzinie.

Ale przecież to nie rodzinie ma się podobać, tylko Wam. Poza tym wszyscy się z czasem przyzwyczają.
Moja bratowa 7 lat temu dała córce na imię Rozalia (po mojej babci). Nikomu poza mamą oczywiście imię się nie podobało. A teraz nie wyobrażam sobie, że ta nasza mała księżniczka miałaby mieć inaczej na imię.
I powiem szczerze, że gdyby moja bratanica tak na imię nie miała to sama bym teraz dała córce tak na imię. Rozalia - pięknie.

Napisane przez ladanseuse14

mój TŻ reaguje bardzo podobnie na jakiekolwiek info o ciąży i dziecku.. nie ogarnia, że to wszystko JUŻ SIĘ DZIEJE, jak mu mówię, że biją we mnie dwa serca to mówi ok ok ale to do niego nie dociera.

hahaha właśnie mi się przypomniało jak mój mąż zareagował na informację, że teraz nie mogę się przemęczać i dźwigać itp. Powiedział: "no nie przesadzaj, co to znaczy dźwiganie? 10 kg zakupów do domu chyba możesz przynieść. Nasze babki zasuwały ciężko w polu do 9 miesiąca i żyły."

Ręce mi opadają i mam nadzieję, że wkrótce się opamięta, bo też wydaje mi się, że póki co fakt, że zostanie ojcem jeszcze do niego nie dotarł.

[bojatoja]

Napisane przez rubinka25

Ale przecież to nie rodzinie ma się podobać, tylko Wam. Poza tym wszyscy się z czasem przyzwyczają.
Moja bratowa 7 lat temu dała córce na imię Rozalia (po mojej babci). Nikomu poza mamą oczywiście imię się nie podobało. A teraz nie wyobrażam sobie, że ta nasza mała księżniczka miałaby mieć inaczej na imię.
I powiem szczerze, że gdyby moja bratanica tak na imię nie miała to sama bym teraz dała córce tak na imię. Rozalia - pięknie.

Tylko właśnie to imię nie podoba się też mojemu Tż
Wiem, rodzina do każdego imienia się przyzwyczaja. Mój siostrzeniec to Franciszek, na początu też jakoś nie pasowało mi to imię, ale teraz nie wyobrażam sobie innego. Taki kochany mały Franio

[kaska87]

ja jestem już w domu, o 12:00 kierowniczka mnie do domu wysłała, źle się czuję teraz leżę i boję się jeść

Napisane przez matallewar

tż dziś mi walnął tekstem, że jak w poprzedniej ciąży byłam najśliczniejsza, a inne kobiety mogłyby nie istnieć, tak w tej ciągnie go do innych
I jeszcze z tekstem: "Chyba już rozumiem, czemu faceci zdradzają swoje żony w ciąży"
Nie mówię, wiem, że nic złego nie chciał, ale która kobieta chciałaby coś takiego usłyszeć??!

ja się powstrzymam od komentarza w tym momencie

Napisane przez tancerka212

oby beta była ładna
mdłości nie mam za to zgagę mam

[matallewar]

godzina 13, zaczynają się mdłości... O mamo... niedobrze mi.

[niut80]

Napisane przez rubinka25

Ręce mi opadają i mam nadzieję, że wkrótce się opamięta, bo też wydaje mi się, że póki co fakt, że zostanie ojcem jeszcze do niego nie dotarł.

Obowiązkowo go zabierz na najbliższe USG. Mój nie mógł być, ale jak zobaczył zdjęcie, że takie małe i delikatne ( że dopiero pół cm?!?) to chucha i dmucha. I już mu powoli idą ręce do brzucha: "Adaś, jesteś tam? Tu tata." A ja :"Tak Helena, to tata".

[Trele_Morele]

Pytalyscie o cos na zaparcia .. U mnie zawsze to bylo tak ze kawa i fajka z rana i problemu nie bylo . Teraz kiedy fajek nie pale to nawet sama kawa nie pomagala .
Czytalam o suszonych sliwkach z rana , ale ja zawsze mialam wrazliwe jelita i w moim wypadku to nie jest dobre rozwiazanie ..
Trafilam przypadkowo w poslim sklepie na Inka - rozpuszczalna z blonnikiem na lepsze trawienie i teraz wrecz biegne do kibelka po kazdej kawce )

[matallewar]

Napisane przez niut80

Obowiązkowo go zabierz na najbliższe USG. Mój nie mógł być, ale jak zobaczył zdjęcie, że takie małe i delikatne ( że dopiero pół cm?!?) to chucha i dmucha. I już mu powoli idą ręce do brzucha: "Adaś, jesteś tam? Tu tata." A ja :"Tak Helena, to tata".

Zazdroszczę. Mój poczuł dopiero, jak Edzik był już pewny i dawał takie kopniaki, że mi cały brzuch falował

Teraz, za drugim już inaczej. Zdarzyło się "Cześć Elenka albo synku" Bo imienia nie ma

Myślę nad Dawid... hmmm.
Edward i Dawid?

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez Trele_Morele

Pytalyscie o cos na zaparcia .. U mnie zawsze to bylo tak ze kawa i fajka z rana i problemu nie bylo . Teraz kiedy fajek nie pale to nawet sama kawa nie pomagala .
Czytalam o suszonych sliwkach z rana , ale ja zawsze mialam wrazliwe jelita i w moim wypadku to nie jest dobre rozwiazanie ..
Trafilam przypadkowo w poslim sklepie na Inka - rozpuszczalna z blonnikiem na lepsze trawienie i teraz wrecz biegne do kibelka po kazdej kawce )

Ja się przerzucam na Inkę. Dziś powinna przyjść, bo zamówiłam zakupy online.
Po tym plamieniu boję się cokolwiek i obiecałam sobie, że będę megagrzeczna też z kawą do końca 3 m-ca co najmniej. Najwyżej przewrócę się na twarz

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Jeszcze mi się Gerald podoba
Tylko jak to zdrabniać??

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Myślę nad Dawid... hmmm.
Edward i Dawid?

Dawid to piękne imię jednak mój TŻ się tak nazywa więc raczej nie :P Mi się Tomasz podoba

[outline]

No a jak Drogie Panie stan uzębienia? Ja dziś poszłam do dentysty się zapisać, a moja Pani powiedziała: to siadać zaraz coś zrobimy...no i tak z biegu wylądowałam na fotelu. Jeden mniej do zrobienia Trzeba jak najszybciej mordkę do stanu używalności doprowadzić...tak czytałam, że trzeba mieć wszystkie wyleczone w czasie ciąży...

[ladanseuse14]

Napisane przez outline

No a jak Drogie Panie stan uzębienia? Ja dziś poszłam do dentysty się zapisać, a moja Pani powiedziała: to siadać zaraz coś zrobimy...no i tak z biegu wylądowałam na fotelu. Jeden mniej do zrobienia Trzeba jak najszybciej mordkę do stanu używalności doprowadzić...tak czytałam, że trzeba mieć wszystkie wyleczone w czasie ciąży...

ja jeszcze nie byłam a z pewnością jeden mam do zrobienia..

[matallewar]

Napisane przez outline

No a jak Drogie Panie stan uzębienia? Ja dziś poszłam do dentysty się zapisać, a moja Pani powiedziała: to siadać zaraz coś zrobimy...no i tak z biegu wylądowałam na fotelu. Jeden mniej do zrobienia Trzeba jak najszybciej mordkę do stanu używalności doprowadzić...tak czytałam, że trzeba mieć wszystkie wyleczone w czasie ciąży...

Najlepiej to przed, a to dlatego, że mówi się, że jedna ciąża to jeden ząb... mniej.
Ja muszę iść, mam niestety sporą dziurę w 8, miałam wyrywać, ale teraz to raczej nie da rady
Czekam na wypłatę i się zapisuję.

[ewuszkaaa]

Napisane przez outline

No a jak Drogie Panie stan uzębienia? Ja dziś poszłam do dentysty się zapisać, a moja Pani powiedziała: to siadać zaraz coś zrobimy...no i tak z biegu wylądowałam na fotelu. Jeden mniej do zrobienia Trzeba jak najszybciej mordkę do stanu używalności doprowadzić...tak czytałam, że trzeba mieć wszystkie wyleczone w czasie ciąży...

No a teraz to już nie za późno?



Byłam u lekarza, kazał przyjść za tydzień na usg. Nowy cel - wytrzymać do za tydzień

[kaska87]

Napisane przez ewuszkaaa

Byłam u lekarza, kazał przyjść za tydzień na usg. Nowy cel - wytrzymać do za tydzień

a który to tc?

[ladanseuse14]

ja idę w środę do gin

[ewuszkaaa]

Napisane przez kaska87

a który to tc?

skonczony 4t + 5 dzień dzisiaj jest.

[outline]

Napisane przez ladanseuse14

ja idę w środę do gin

Ja też 9.30 rano...całe szczęście nie będę musiała cały dzień czekać

[maharet1092]

A co do dentysty to można brać znieczulenie w ciąży? Bo mnie coś pobolewa, ale bez znieczulenia sobie nie dam.

[outline]

Napisane przez ewuszkaaa

skonczony 4t + 5 dzień dzisiaj jest.

A dlaczego kazał Ci przyjść za tydzień?

[kaska87]

Napisane przez ewuszkaaa

skonczony 4t + 5 dzień dzisiaj jest.

no to za tydzień już może będzie serduszko

[outline]

Napisane przez maharet1092

A co do dentysty to można brać znieczulenie w ciąży? Bo mnie coś pobolewa, ale bez znieczulenia sobie nie dam.

Można, ja dziś poinformowałam Panią, że jestem w ciąży i dała mi znieczulenie. Nie można robić prześwietleń.

[ewuszkaaa]

Napisane przez outline

A dlaczego kazał Ci przyjść za tydzień?

Bo jeszcze za wcześnie na usg. Między nami jest właśnie te 5-6 dni różnicy, i to jest ta istotna różnica miedzy widać/nie widać

Proponował już na sobotę, ale wyjeżdzam.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez tancerka212

cześć dzisiaj nawet nie miałam czasu do was zajrzeć
my z tżtem dogadujemy się ze wszystkim bez słów ale jeśli chodzi o wybór imienia to będzie chyba masakra... albo go przywiążę do kaloryfera i każę się zgodzić na mój wybór albo nie wiem co będzie
mój wybór to Wiktoria i Jakub- zobaczymy czy małżonek przez 9 miesięcy zdoła się do nich przekonać czy nie jak się nie uda to będę musiała w tajemnicy udać się do urzędu stanu cywilnego nadać imię bo on chce Małgosię i nie ma w ogóle innej opcji

dziewczyny kiedy pojawiły wam się mdłości? bo jak tam czytam że wy już wymiotujecie itp to się zaczynam martwić... jestem jakoś 4t4d czy tam 4t5d i nic a nic mnie nie mdli..... piersi bolą, podbrzusze ćmi, @ nie ma ale nic poza tym i oczywiście moja wyobraźnia już działa jak nie powinna

mnie gdzies tak w 6 tygodniu... i szczerze to jesli nie masz to nie masz czego zazdroscic i modl sie zeby Cie ominely a nie zastanawiaj sie czemu nie masz

Napisane przez niut80

Dziękować.
Adam po dziadku TŻ, a Helena to od zawsze mi się marzyła.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Dziewczyny, a tak się niedyskretnie spytam, jak u Was z libido, bo u mnie to na poziomie podłogi. Oganiam się od TŻa, źle się czuję. On na razie daje się spławiac, ale długo to nie potrwa coś czuję.

mnie sie dzisiaj snily igraszki ale na razie na snach nalezy poprzestac hahah a to dlatego ze caly czas mi niedobrze i moglabym w trakcie puscic pawia a tego bym nie chciala

Napisane przez papalinka83

Dziewczyny, ja potrzebuję wsparcia psychocznego

Dzisiaj w nocy strasznie mnie rozbolał brzuch jak na okres, ale tak masakrycznie, aż mi się słabo zrobiło i zemdlałam, jakieś miałam dreszcze...Mąż wezwał pogotowie. Dali mi nospe i duphaston i powiedzieli, że we wczesnej ciąży nic więcej nie da się zrobić. Byłam u ginekologa rano i zobaczyłą głęboko delikatne plamienie, którego jeszcze ja nie widziałam i powiedziała, że jakby się rozkręciło to mam jechać do szpitala.

A na usg był pęcherzyk 15mm, ale bez zarodka (( Powiedziała, żeby nie wpadać w panikę, bop ciąża może być młodsza i różnie to bywa, ale ja już czuję, że to może być koniec... Wg OM jest to 5t5d, a 29 dc bete miałam 165, więc dużo młodsza chyba być nie może?

Mam kolejny tydzień L4, leżę i ryczę ((

u mnie w 5 tygodniu tez byl tylko pecherzyk... bedzie dobrze staraj sie o tym nie myslec

Napisane przez niut80

Obowiązkowo go zabierz na najbliższe USG. Mój nie mógł być, ale jak zobaczył zdjęcie, że takie małe i delikatne ( że dopiero pół cm?!?) to chucha i dmucha. I już mu powoli idą ręce do brzucha: "Adaś, jesteś tam? Tu tata." A ja :"Tak Helena, to tata".

moj tez zwykl gadac z brzuchem tylko moj namietnie twierdzi ze bedzie to dziewczynka

Napisane przez outline

No a jak Drogie Panie stan uzębienia? Ja dziś poszłam do dentysty się zapisać, a moja Pani powiedziała: to siadać zaraz coś zrobimy...no i tak z biegu wylądowałam na fotelu. Jeden mniej do zrobienia Trzeba jak najszybciej mordkę do stanu używalności doprowadzić...tak czytałam, że trzeba mieć wszystkie wyleczone w czasie ciąży...

ja jak wyjezdzalam w czerwcu z polski to mialam wszystko poleczone, ale ze moje zeby sie mega szybko psuja to musze niebawem odwiedzic dentyste bo pewnie cos sie znajdzie do roboty... ale poki co odkladam ta wizyte bo moje mdlosci nie pozwalaja... w 2 trymestrze pojde...

[ladanseuse14]

Napisane przez outline

Ja też 9.30 rano...całe szczęście nie będę musiała cały dzień czekać

ja mam być koło 12 a idziesz prywatnie?

[kaska87]

Samba pamiętam Cię z pm2009 wyjechaliście na stałe? bo dobrze kojarzę, że budowaliście domek? zamierzacie wrócić, czy go sprzedać?