Żonki 2009 cz. XXXV

[Madzialenka12344321]

Rosi ja też czekam na wiosnę

Zabcia ooo myślałam, że ma 2 obywatelstwa. Ale w sumie pewnie dlatego, że ty masz Amerykańskie a nie polskie.

Maja dziś się uderzyła w oczko. Zaczęła mocno płakać. Wzięłam ją na ręcę , patrzę a tu zamiast łez to z jednego oczka leci krew tak się wystraszyłam. Miała je zamknięte więc nie wiedziałam co jest w środku. Jak się uspokoiła to jej przemyłam. Rozcięła sobie oko w kąciku, całe szczęście tylko skóra. Była teściowa ją obejrzeć ale wszystko ok, tyle że ma oko w tym miejscu spuchnięte. Jak zobaczyłam tę krew to tylko zacisnęłam zęby bo się prawie bym rozpłakała tak się wystraszyłam. Byłam akurat u rodziców bo mąż był w pracy.

[iwka28]

Cześć dzisiaj poćwiczyłam taniec na lodzie, wczoraj stopniał śnieg, wieczorem padało a rano WSZYSTKO było pokryte lodem, serialnie raki by mi się przydały, założyłabym na buty i śmigamy. Dobrze, że latarnie spotkałam na swojej drodze, bo bym zaliczyła taką glebę, że szok

Napisane przez Gucia0987

nigdy w życiu!!!!

Martucha kto jak nie Ty!

Ja jutro widzę się z Trójcą, w środę z kumplem - będzie wesoło również

Laseczki jakie macie lodówki i na ile jesteście z nich zadowolone? U nas kolejne podejście do kupna lodówki... dzisiaj mamy jechać jakieś oglądnąć, ale mam problem bo żadna mi się nie podoba a jak mi się podoba to znowu cena jest zabijająca...

Gucia - bez bajerów chcesz, żeby ładna była ... to Smeg A tak mniej kosztownie to idź do sklepu, pooglądaj co Ci pasuje (np. zamrażalnik na górze czy na dole, wygodna półka na napoje, jak dla mnie obowiązkowo szuflada na warzywa, która trzyma je w takiej tem. że nie więdną), ja bym patrzyła czy głośna jest. I w sumie tyle.

Bzyczka - u mnie tylko na obronę kupowaliśmy...

Napisane przez ktosia86

Kasiu pierogi robię wg przepisu naszej Anuli, z jej bloga http://anulawkuchni.blogspot.com/201...em-i-feta.html są przepyszne! Tylko ja daję więcej fety
Biedny Dominik! Tak sie musiał wystraszyć
Koniecznie wybierz się do lekarza!

Powiem tak-na licu nic takiego nie było praktykowane, z kolei na podyplomówce mieliśmy taki zwyczaj, że przywoziliśmy ze sobą czajnik, jakieś ciastka, kawę, herbatę i częstowaliśmy się tym i my i wykładowcy. Tym bardziej, że w ciągu jednego dnia mieliśmy zajęcia z jednym lub dwoma wykładowcami. U nas w ogóle był fajny klimat, mała grupa, wykładowcy traktowali nas bardzo partnersko, zajęcia głównie opierały się na dyskusjach, przekazywaniu doświadczeń niż suchych wykładach. Na egzaminach też zawsze była kawa i ciastka dla wykładowców, ale nie dlatego, że był egzamin i żeby milej nas potraktował, tylko dlatego że zawsze u nas były te ciastka i kawa. Nie robiliśmy jednak zrzutek, tylko tak naturalnie wychodziło, że coś przynosiliśmy. Na obronę była zrzuta, bo było ciasto, kwiaty, no wiadomo. Co do kupowania ciasta, gazet na egzamin, mam mieszane uczucia. Z jednej strony wykładowca też człowiek i byłoby mu miło z ludzkiego punktu widzenia, ale z drugiej strony jesli nigdy nie mieliście takiego zwyczaju, to niejeden wykładowca odebrałby to jako łapówkę i mógłby się wkurzyć.
Cześć
Dzień dobry!

Ktosia - u mnie uczelnia zapewniała czajnik, kawę/herbatę, jakieś przegryzki, zawsze Pani z dziekanatu to przygotowywała.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

w Ameryce jest prawo ziemi urodzenia czy prawo krwi?? Wy tez juz macie amerykanskie obywatelstwo??

my nawet jesli urodziny w niemczech to i tak dziecko ma tylko polskie obywatelstwo... gdybysmy sie chcieli starac o niemieckie to mozna bodajze po 8 latach, ale warunek jest taki ze nie mozna korzystac z pomocy socjalnej, trzeba przez iles tam lat placic podatki i trzeba zdac egzamin z jezyka i wiedzy o spoleczenstwie...

U nas po 5 latach można się starać o holenderski paszport, trzeba wcześniej zdać egzamin z jezyka plus wiedza o kraju, praca itp.
Dziecko dostaje obywatelstwo po rodzicach (jeśli jedno jest Holendrem to dziecko ma podwójne). Wątpię, że kiedykolwiek będziemy się o nie starać - do szczęścia mi potrzebne nie jest, jedyne do czego się przydaje to do głosowania w wyborach państwowych (bo w lokalnych już możemy).

Napisane przez śliweńka

no tak

u mnie na uczelni był wykładowca, który z obrony zabrał całe jedzenie, spakował do taksówki, którą zamówić musieli mu jego studenci, wziął ze sobą ze stołu nawet otwarte paluszki w kubku plastikowym

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Dziewczyny - czy do robota Bosch jest przystawka sokowirówka???

Magda - dobrze, że tylko zadrapanie, nie ma co płakać, im Majka mobilniejsza tym więcej guzów zaliczy

[Madzialenka12344321]

Iwka teraz już się uspokoiłam, ale jak zobaczyłam tę krew to myślałam o najgorszym, ze jej się coś w samo oczko stało. ufff na szczęście nie. Jak już się uspokoiła to dalszą część dnia była bardzo radosna.

[zaaaabcia]

Napisane przez martucha84

niestety moj chrzesniak sie urodzil w Isle of Man - wyspa podlegajaca pod wielka brytanie i nie ma ich obywatelstwa, ma polskie. dzieciaki znajomych urodzone w iralndii tez maja polskie

Wstyd się przyznać myslalam ze tam gdzie dziecko się rodzi to takie obywatelstwo dostaje. A jak jest z Anglia?

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabcia ooo myślałam, że ma 2 obywatelstwa. Ale w sumie pewnie dlatego, że ty masz Amerykańskie a nie polskie.

Maja dziś się uderzyła w oczko. Zaczęła mocno płakać. Wzięłam ją na ręcę , patrzę a tu zamiast łez to z jednego oczka leci krew tak się wystraszyłam. Miała je zamknięte więc nie wiedziałam co jest w środku. Jak się uspokoiła to jej przemyłam. Rozcięła sobie oko w kąciku, całe szczęście tylko skóra. Była teściowa ją obejrzeć ale wszystko ok, tyle że ma oko w tym miejscu spuchnięte. Jak zobaczyłam tę krew to tylko zacisnęłam zęby bo się prawie bym rozpłakała tak się wystraszyłam. Byłam akurat u rodziców bo mąż był w pracy.

W stanach można mieć dwa obywatelstwa. Na szczęście nie trzeba się wyrzekać pierwszego. Także ja mam polskie i amerykańskie. Dominikowi w każdej chwili możemy zrobić polski paszport z tym nie ma problemu.

Dobrze ze nic poważnego się nie stało!

[india83]

Madzia dobrze, że nic poważnego Mai sie nie stało, ale też bym się wystraszyła

miłego dnia!

[martucha84]

Napisane przez zaaaabcia

Wstyd się przyznać myslalam ze tam gdzie dziecko się rodzi to takie obywatelstwo dostaje. A jak jest z Anglia?

chyba tez jest to zalezne od lat przebywania.. albo jakos tak


Ktosia oni byli 3 lata jakos tak wiec braklo..
u mojej siostry to nie wiem jak bylo bo szwagier jest tam na bank ze 4-5lat a siostra byla krotko.. a mimo wszystko nie dostali troche żałowali bo by mial brytyjskie a z takim bez wiz wszędzie no ale..



pilam wczoraj drinka na bazie rumu ale byl taki pyszny ze maria awaria.. nasz barman udowadnia mi skrupulatnie ze lubie wszystkie albohole ale dobrze zrobione..

Magda dobrze ze wszytsko dobrze!

[*Agatek*]

Żabcia, nie nie, to nie takie proste zależy ile lat- u niemców musi być 5 lat.

Madzia ojej, biedna Majka co ta mała zołza sobie zrobiła?? mam nadzieję, że dziś juz lepiej

Samba czy u Was też taka powalona pogoda?? U nas 7 stopni na plusie i wszystko się roztopiło... tak dziwnie wygląda Wczoraj było 5 stopni.

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Rosi ja też czekam na wiosnę

Zabcia ooo myślałam, że ma 2 obywatelstwa. Ale w sumie pewnie dlatego, że ty masz Amerykańskie a nie polskie.

Maja dziś się uderzyła w oczko. Zaczęła mocno płakać. Wzięłam ją na ręcę , patrzę a tu zamiast łez to z jednego oczka leci krew tak się wystraszyłam. Miała je zamknięte więc nie wiedziałam co jest w środku. Jak się uspokoiła to jej przemyłam. Rozcięła sobie oko w kąciku, całe szczęście tylko skóra. Była teściowa ją obejrzeć ale wszystko ok, tyle że ma oko w tym miejscu spuchnięte. Jak zobaczyłam tę krew to tylko zacisnęłam zęby bo się prawie bym rozpłakała tak się wystraszyłam. Byłam akurat u rodziców bo mąż był w pracy.

Dobrze, że nic się jej nie stało! Nie chcesz tego skonsultować z okulistą?
Z której strony rozcięła to oczko? od strony rogówki?

Napisane przez martucha84

pilam wczoraj drinka na bazie rumu ale byl taki pyszny ze maria awaria.. nasz barman udowadnia mi skrupulatnie ze lubie wszystkie albohole ale dobrze zrobione..

Magda dobrze ze wszytsko dobrze!

Lubię Twojego barmana! Jak się następnym razem spotkamy to coś czuję, że szybko przy Tobie wymięknę!

India fajną masz lodówkę - tylko ogromną! Do mojej kuchni sie nie zmieści

Iwka niestety jestem mocno ograniczona finansowo...

Martucha tę Twoją wczoraj oglądałam i generalnie mi się podobała
Ale jakoś zdecydować się nie możemy...


Wczoraj spotakliśmy się w centrum handlowym, poszliśmy na obiad a później jeździliśmy po mieście w poszukiwaniach lodówki... ehs! Nic się nam nie podoba! Wszystko jest takie samo a jak patrzymy na naszą kuchnię to nic tam nie pasuje... durn.a kuchnia!!!
Jedna się bardzo spodobała mężowi, ale nie jest już dostępna w normalnych sklepach, tylko w internetowych i jest za duża...
W końcu wymyśliłam, żebyśmy kupili najnormalniejszą i kupimy naklejki i będzie czadowa, ale mąż nie przekonany

także szukamy dalej. Gdyby nie to że ta lodówka stoi w tak widocznym miejscu (widać ją z salonu), to kupiłabym jakąkolwiek, a tak to chcemy żeby się ładnie prezentowała... ehs! Gu.pie problemy

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

Dobrze, że nic się jej nie stało! Nie chcesz tego skonsultować z okulistą?
Z której strony rozcięła to oczko? od strony rogówki?


Lubię Twojego barmana! Jak się następnym razem spotkamy to coś czuję, że szybko przy Tobie wymięknę!

Wczoraj spotakliśmy się w centrum handlowym, poszliśmy na obiad a później jeździliśmy po mieście w poszukiwaniach lodówki... ehs! Nic się nam nie podoba! Wszystko jest takie samo a jak patrzymy na naszą kuchnię to nic tam nie pasuje... durn.a kuchnia!!!
Jedna się bardzo spodobała mężowi, ale nie jest już dostępna w normalnych sklepach, tylko w internetowych i jest za duża...
W końcu wymyśliłam, żebyśmy kupili najnormalniejszą i kupimy naklejki i będzie czadowa, ale mąż nie przekonany

także szukamy dalej. Gdyby nie to że ta lodówka stoi w tak widocznym miejscu (widać ją z salonu), to kupiłabym jakąkolwiek, a tak to chcemy żeby się ładnie prezentowała... ehs! Gu.pie problemy

Magda zgadzam się, lepiej dmuchać na zimne jak byla krew to możelepiej zeby okulista zobaczyl.. a teściowa nie może znać sie na wszystkim.. tzn z grubsza widzi ze na zewnatrz jest ok ale w srodku..

kochana ja też go lubie musisz do mnie przyjechać to pójdziemy do niego razem
wspolczuje niezdecydowania :

[ania20m]

Napisane przez Madzialenka12344321

Rosi ja też czekam na wiosnę

Zabcia ooo myślałam, że ma 2 obywatelstwa. Ale w sumie pewnie dlatego, że ty masz Amerykańskie a nie polskie.

Maja dziś się uderzyła w oczko. Zaczęła mocno płakać. Wzięłam ją na ręcę , patrzę a tu zamiast łez to z jednego oczka leci krew tak się wystraszyłam. Miała je zamknięte więc nie wiedziałam co jest w środku. Jak się uspokoiła to jej przemyłam. Rozcięła sobie oko w kąciku, całe szczęście tylko skóra. Była teściowa ją obejrzeć ale wszystko ok, tyle że ma oko w tym miejscu spuchnięte. Jak zobaczyłam tę krew to tylko zacisnęłam zęby bo się prawie bym rozpłakała tak się wystraszyłam. Byłam akurat u rodziców bo mąż był w pracy.

Biedna Majka ale wczoraj chyba był taki pechowy dzień bo Kuba też sie przewracał, chodził jakby pijany był, marudził cały dzień. I brata córeczka też wczoraj marudziła i popłakiwała cały dzień. To może przez tą zmianę pogody.

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

Magda zgadzam się, lepiej dmuchać na zimne jak byla krew to możelepiej zeby okulista zobaczyl.. a teściowa nie może znać sie na wszystkim.. tzn z grubsza widzi ze na zewnatrz jest ok ale w srodku..

kochana ja też go lubie musisz do mnie przyjechać to pójdziemy do niego razem
wspolczuje niezdecydowania :

nasze niezdecydowanie mnie rozbraja! Właśnie mąż mi wysłał 2 lodówki i kazał wybrać Stwierdził, że trudno, nieco dołożymy, bo jak ma wyglądać to musi być droższa... ale jakoś mnie nie przekonał do końca. Dzisiaj trzeba będzie podjąć decyzję jak się spotkamy w domu...

Zanim, zanim, to ja Cię zapoznam z malinowym mohito z owocami granatu!

[ktosia86]

Cześć!

Iwka no proszę jaka kulturka była w twojej szkole My sobie sami wszystko organizowaliśmy, ale w sumie jakoś sprawnie nam to szło przez te 1,5 roku.

Magda ale się strachu najadłaś! Dobrze, że to tylko skórka pękła.

Marta szkoda, że się nie udalo z tym obywatelstwem, tak jak piszesz, zawsze troszkę łatwiej dla dziecka.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

Rosi ja też czekam na wiosnę

Zabcia ooo myślałam, że ma 2 obywatelstwa. Ale w sumie pewnie dlatego, że ty masz Amerykańskie a nie polskie.

Maja dziś się uderzyła w oczko. Zaczęła mocno płakać. Wzięłam ją na ręcę , patrzę a tu zamiast łez to z jednego oczka leci krew tak się wystraszyłam. Miała je zamknięte więc nie wiedziałam co jest w środku. Jak się uspokoiła to jej przemyłam. Rozcięła sobie oko w kąciku, całe szczęście tylko skóra. Była teściowa ją obejrzeć ale wszystko ok, tyle że ma oko w tym miejscu spuchnięte. Jak zobaczyłam tę krew to tylko zacisnęłam zęby bo się prawie bym rozpłakała tak się wystraszyłam. Byłam akurat u rodziców bo mąż był w pracy.

oj... dobrze ze nic powazniejszego sie nie stalo

Napisane przez iwka28

U nas po 5 latach można się starać o holenderski paszport, trzeba wcześniej zdać egzamin z jezyka plus wiedza o kraju, praca itp.
Dziecko dostaje obywatelstwo po rodzicach (jeśli jedno jest Holendrem to dziecko ma podwójne). Wątpię, że kiedykolwiek będziemy się o nie starać - do szczęścia mi potrzebne nie jest, jedyne do czego się przydaje to do głosowania w wyborach państwowych (bo w lokalnych już możemy).

oj... i egzamin z niderlandzkiego tak? to juz chyba wole z niemieckiego hahaha ja tez nie wiem czy my sie kiedys bedziemy starac, w sumie to nam to niepotrzebne, na glosowaniach mi nie zalezy jedynie jest latwiej z podrozowaniem bo np do USA nie trzeba wizy... ale zobaczymy... wszystko zalezy od tego czy bedziemy tu chcieli zostac na dluzej, bo jesli tak to moze to nam sie jednak przydac... jednak fajnie miec jakis dokument potwierdzajacy chociazby adres zamieszkania... my mamy dokumenty polskie + potwierdzenie zameldowania, ale takie zwykle na kartce A4 ja tego nie nosze przy sobie ale na upartego chyba powinnam bo jakby sie ktos przyczepil to nie mam jak mu udowodnic ze tutaj mieszkam a poza tym latwiej tez z wymiana dokumentow (wiem ze to raz na 10 lat, ale jednak trzeba pamietac o terminie wymiany i w odpowiednim czasie znalezc sie w polsce, albo gdzies w ambasadzie...), jak sie urodzi dzidzius to chcialam na swieta jechac do polski i wlasnie sobie uswiadomilam ze dzidzius nie bedzie mial zadnego dokumentu... i chyba tak se go nie moge przewiezc tylko bede musiala mu jakis dowod wyrobic.... tylko gdzie... takze takie rzeczy bylyby latwiejsze z paszportem niemieckim, ale jakos specjalnie nam poki co nie zalezy....

Napisane przez zaaaabcia

Wstyd się przyznać myslalam ze tam gdzie dziecko się rodzi to takie obywatelstwo dostaje. A jak jest z Anglia?

W stanach można mieć dwa obywatelstwa. Na szczęście nie trzeba się wyrzekać pierwszego. Także ja mam polskie i amerykańskie. Dominikowi w każdej chwili możemy zrobić polski paszport z tym nie ma problemu.

Dobrze ze nic poważnego się nie stało!

niestety nie... odkad popularne staly sie wyjazdy zarobkowe i duzo ludzi przestalo z nich wracac to niektore kraje (w tym Anglia) zaostrzyly przepisy w tym zakresie... dawniej jakos latwiej i szybciej mozna bylo uzyskac obywatelstwo a teraz w wiekszosci krajow wymaga sie bys iles tam lat odprowadzala skladki, bys znala dobrze jezyk, zdala egzamin z wiedzy o spoleczenstwie... takze nie ma tak latwo ostatnio nawet slyszalam ze niemcy bardzo niechetnie daja polakom obywatelstwo bo przeciez polska jest tez krajem ue i oni nie rozumieja po co nam to obywatelstwo ale nie wiem akurat ile w tym prawdy bo nigdy nie bylam w urzedzie sie pytac o to, to tylko obiegowe opinie na ten temat, takze pewnie z prawda nie maja zbyt wiele wspolnego

Napisane przez martucha84

chyba tez jest to zalezne od lat przebywania.. albo jakos tak


Ktosia oni byli 3 lata jakos tak wiec braklo..
u mojej siostry to nie wiem jak bylo bo szwagier jest tam na bank ze 4-5lat a siostra byla krotko.. a mimo wszystko nie dostali troche żałowali bo by mial brytyjskie a z takim bez wiz wszędzie no ale..



pilam wczoraj drinka na bazie rumu ale byl taki pyszny ze maria awaria.. nasz barman udowadnia mi skrupulatnie ze lubie wszystkie albohole ale dobrze zrobione..

Magda dobrze ze wszytsko dobrze!

ja wczoraj widzialam na fb mojej kolezanki zdjecia a na nich mohito... tequilla sunrise i mialam sline do ziemi hahaha no a tu jeszcze dlugi czas abstynencji przede mna

Napisane przez *Agatek*

Żabcia, nie nie, to nie takie proste zależy ile lat- u niemców musi być 5 lat.

Madzia ojej, biedna Majka co ta mała zołza sobie zrobiła?? mam nadzieję, że dziś juz lepiej

Samba czy u Was też taka powalona pogoda?? U nas 7 stopni na plusie i wszystko się roztopiło... tak dziwnie wygląda Wczoraj było 5 stopni.

jestes pewna ze tylko 5? bo ja cos slyszalam o 8?

U nas wczoraj byla bardzo ladna pogoda, wprawdzie sniegu bylo duzo jeszcze, ale swiecilo sloneczko i bylo cieplutko (niestety nie patrzylam na termometr, ale pewnie kolo 10 st. w poludnie bylo)... a w nocy strasznie lalo i teraz od rana jest szaro, buro i do d... sniegu jakies resztki tylko leza...


Ktosia ale narobilas z tym Twoim ciastem :P tz ma 12 lutego urodziny i musze mu 2 blachy upiec do pracy... i wymyslilam ze upieke sernik z brzoskwiniami i jablecznik... a tu twoje ciasto popsulo mi szyki i teraz nie wiem na ktore sie zdecydowac

Kurde nie wiem czy to ta pogoda czy co, ale znowu wstalam taka slaba i wypompowana ze chyba zaraz wracam lezec do lozka....

[śliweńka]

Gucia jakie??
Magda jak była krew ja bym poszła do okulisty

[ktosia86]

Samba to upiecz na niedzielę to moje ciasto i zobaczysz, które będzie odpowiedniejsze na urodziny męża

[201803111825]

Treść usunięta

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez ktosia86

Samba to upiecz na niedzielę to moje ciasto i zobaczysz, które będzie odpowiedniejsze na urodziny męża

myslalam nad tym ale sily mam ostatnio tyle ze ledwo mi starcza na lezenie i gapienie sie w sufit licze na to ze do 12stego mi przejdzie bo jak nie to kupimy gotowe a poza tym odrzucilo mnie ostatnio od slodkiego, a tz tez niejadek wiec teraz by sie zmarnowalo ale zrobie na pewno jak tylko wroca mi sily i apetyt

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Samba rozumiem

Zrobiłam grochówkę Jest pyszna i gęsta, że łycha stoi Mąż się będzie cieszył

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Ale nam będzie ciepło

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez śliweńka

Gucia jakie??
Magda jak była krew ja bym poszła do okulisty

zdecydowanie za drogie dlatego nawet nie pokazuje bo odpadną w przedbiegach. Ma szukać dalej. Ja mam dzisiaj spotkanie z Trójcą a TŻ ma pojechać jeszcze do jednego sklepu i zobaczyć te, które mu się spodobały w Internecie.

Ktosia dawno już grochówki nie jadłam!
Ja zawsze kupowałam gotową, chyba z hortexu i tylko dodawałam kiełbaskę i boczek - bardzo smaczna wychodziła. nie wiem czy bym się podjęła robienia od zera takiej zupy - za trudne to

[agus87]

hej
Guciu
ja mam samsunga z systemem no frost...i z okienkiem na wodę
dokładnie taką(żałuję, że nie wzięłam lodu bo ta woda toi niepotrzebne całkiem)
nie wiem czy przez ten no frost ale wszystko wysusza mi środku
nawet w tej szufladzie 0 stopni wszystko wysycha
teściowa ma starą jeszcze lodówkę i kurcze nie wysycha nigdy jej jedzenie
może sobie zostawić szynkę w plasterkach na talerzyku
a ja nawet nie moge cytryny zostawić na wierzchu bo za 2 dni jest sucha

nawet mam problem jak zrobie np. sałatkę jakąś to albo muszę ją przykryć szczelnie, albo owinąć folią spożywczą
nie wiem, ale nie jestem z niej zadowlona
droga była bo prawie 2 tysiace za nia daliśmy i najchętniej bym kupiła nową...
Ktosiu ale mi narobiłaś smaka na grochówę...
taką z boczusiem i typowym grochem

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Mai oczko (tzn. powieka) lekko jeszcze spuchnięte, choc z dolnej już znika. Krewka jak leciała na początku tak po przemyciu juz nic nie leciało. Wydaje mi się tez, że ją to nie boli, bo sie do mnie tuli (strona z oczkiem też) i nie widać aby ją to jakoś bolało). Jest to zewnetrzny kącik oka (nie ta strona od noska). Wczoraj nawet przez lupe patrzyłam, to miała lekko rozciętą samą skórkę w kąciku.

Wczoraj chciałam z nią jechac na IP, ale w końcu nie pojechałam bo wszyscy mi powiedzieli , ze przesadzam. Juz sama nie wiem.

Agatek uderzyła się zabawką. Przewracała się, złapałam ją, a ona sobie zabawką bach w oczko.

[ktosia86]

Gucia, Aguś to zapraszam na grochówkę. Mam duży garnek

[Madzialenka12344321]

Ktosiu to i ja lecę

[ktosia86]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ktosiu to i ja lecę

Zapraszam

[Gucia0987]

Napisane przez agus87

hej
Guciu
ja mam samsunga z systemem no frost...i z okienkiem na wodę
dokładnie taką(żałuję, że nie wzięłam lodu bo ta woda toi niepotrzebne całkiem)
nie wiem czy przez ten no frost ale wszystko wysusza mi środku
nawet w tej szufladzie 0 stopni wszystko wysycha
teściowa ma starą jeszcze lodówkę i kurcze nie wysycha nigdy jej jedzenie
może sobie zostawić szynkę w plasterkach na talerzyku
a ja nawet nie moge cytryny zostawić na wierzchu bo za 2 dni jest sucha

nawet mam problem jak zrobie np. sałatkę jakąś to albo muszę ją przykryć szczelnie, albo owinąć folią spożywczą
nie wiem, ale nie jestem z niej zadowlona
droga była bo prawie 2 tysiace za nia daliśmy i najchętniej bym kupiła nową...
Ktosiu ale mi narobiłaś smaka na grochówę...
taką z boczusiem i typowym grochem

mówisz? A ona mi się podobała i braliśmy ją pod uwagę...
Dziękuję za opinie

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

no ale tu trzeba się z grochem bawić itp

Napisane przez Madzialenka12344321

Mai oczko (tzn. powieka) lekko jeszcze spuchnięte, choc z dolnej już znika. Krewka jak leciała na początku tak po przemyciu juz nic nie leciało. Wydaje mi się tez, że ją to nie boli, bo sie do mnie tuli (strona z oczkiem też) i nie widać aby ją to jakoś bolało). Jest to zewnetrzny kącik oka (nie ta strona od noska). Wczoraj nawet przez lupe patrzyłam, to miała lekko rozciętą samą skórkę w kąciku.

Wczoraj chciałam z nią jechac na IP, ale w końcu nie pojechałam bo wszyscy mi powiedzieli , ze przesadzam. Juz sama nie wiem.

Agatek uderzyła się zabawką. Przewracała się, złapałam ją, a ona sobie zabawką bach w oczko.

ja bym to skonsultowała z okulistą. jakby nie było uderzyła się w oczko, ma nadal spuchnięte... ale ja jestem panikara jeśli o oczy chodzi więc wolałabym 3 razy sprawdzić niż zaniedbać.

ale to ja!

Napisane przez ktosia86

Gucia, Aguś to zapraszam na grochówkę. Mam duży garnek

lecęęęę!