Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[nataszka25]

Napisane przez libra777

najpierw mięso a później po jakimś czasie warzywa

człowiek całe życie się uczy,
zastanawiam się Libro złota kiedy ty "rzucisz mięsem" w moją stronę
w sensie kiedy na mnie się zdenerwujesz za te banalne pytania...

[libra777]

Napisane przez nataszka25

człowiek całe życie się uczy,
zastanawiam się Libro złota kiedy ty "rzucisz mięsem" w moją stronę
w sensie kiedy na mnie się zdenerwujesz za te banalne pytania...

Dlaczego banalne? na razie z uszu mi nie dymi pytaj

Dzisiejszy rosół to już nie to samo co kiedyś rosół z kury chodzącej po podwórku , jaki on miał zapach , smak,albo z kaczki

[nataszka25]

Napisane przez libra777

Dlaczego banalne? na razie z uszu mi nie dymi pytaj

Dzisiejszy rosół to już nie to samo co kiedyś rosół z kury chodzącej po podwórku , jaki on miał zapach , smak,albo z kaczki

ja często robię z królika, mam znajomą co ma króliczki i sprzedaje,

a gdzie dostanę lubczyk??

[JASTA79]

Napisane przez libra777

Dzisiejszy rosół to już nie to samo co kiedyś rosół z kury chodzącej po podwórku , jaki on miał zapach , smak,albo z kaczki

To przyjedź do mnie na taki wiejski rosołek. Ja tylko gotuję na "swojskich" kurczakach, najlepiej brojlerach. Ze sklepowych kuraków nie potrafię ugotować rosołu, zawsze wychodzi mi biały i bez oczek. Ale ja taka cwana bo kurczaki mi mamusia dostarcza, podobnie jak jaja i mięsko wieprzowe.

[P0P70]

Dzięki za informację dot. okularów.

JEstem zła na tą naszą okulistkę. Oliwka ma co najmniej raz na pół roku badany wzrok i dopiero teraz wykryto u niej nadwzroczność a niby wszyscy o tym wiedzieli że po retinopatii była w grupie ryzyka. teraz czuję się tak jakbym zaniedbała zdrowie swojego dziecka.

Libra a dlaczego Miko nosi okulary przy tak małej wadzie jak +1? Dzisiaj trochę oczytałam i poniżej +3 jeżeli dziecko ma mniej niż 3 latka to nie zaleca się okularów.

Co do rosołu to ja też zawsze gotuję najpierw mięso (kura+wołowina) i dopiero potem dodaję warzywa i przyprawy. No i też gotuję na bardzo małym ogniu tak ze dwie godziny. Zawsze dodaję ziele, liść laurowy, lubczyk. Podsmażam też cebulę i dorzucam. Nie dodaję czosnku.

Oliwka aktualnie waży jakieś 12,3 kg. Nataszka jakieś 7 kg.

Mrówka - Ty się nie zastanawiaj tylko jedź do tego SPA. Pamiętam że jak byłaś w ciąży to wyjechałaś wtedy do jakiegoś SPA to może tam gdzie byłaś.

[nataszka25]

Napisane przez JASTA79

To przyjedź do mnie na taki wiejski rosołek. Ja tylko gotuję na "swojskich" kurczakach, najlepiej brojlerach. Ze sklepowych kuraków nie potrafię ugotować rosołu, zawsze wychodzi mi biały i bez oczek. Ale ja taka cwana bo kurczaki mi mamusia dostarcza, podobnie jak jaja i mięsko wieprzowe.

o i na brojlerach też robię

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez P0P70

Dzięki za informację dot. okularów.

JEstem zła na tą naszą okulistkę. Oliwka ma co najmniej raz na pół roku badany wzrok i dopiero teraz wykryto u niej nadwzroczność a niby wszyscy o tym wiedzieli że po retinopatii była w grupie ryzyka. teraz czuję się tak jakbym zaniedbała zdrowie swojego dziecka.

Libra a dlaczego Miko nosi okulary przy tak małej wadzie jak +1? Dzisiaj trochę oczytałam i poniżej +3 jeżeli dziecko ma mniej niż 3 latka to nie zaleca się okularów.

Co do rosołu to ja też zawsze gotuję najpierw mięso (kura+wołowina) i dopiero potem dodaję warzywa i przyprawy. No i też gotuję na bardzo małym ogniu tak ze dwie godziny. Zawsze dodaję ziele, liść laurowy, lubczyk. Podsmażam też cebulę i dorzucam. Nie dodaję czosnku.

Oliwka aktualnie waży jakieś 12,3 kg. Nataszka jakieś 7 kg.

Mrówka - Ty się nie zastanawiaj tylko jedź do tego SPA. Pamiętam że jak byłaś w ciąży to wyjechałaś wtedy do jakiegoś SPA to może tam gdzie byłaś.

a to możliwe, żeby w tak krótkim czasie (od ostatniej wizyty) ten wzrok aż tak się pogorszył?
co na to ta okulistka??
no kurczę badanie było przeprowadzone wtedy kiepsko czy co?

nie mów, że zaniedbałaś dziecko, kobieto! twoje córcie są bardzo cudowne ale mame mają niezastąpioną!

[libra777]

Napisane przez nataszka25

ja często robię z królika, mam znajomą co ma króliczki i sprzedaje,

a gdzie dostanę lubczyk??

Taki świeży to nie wiem może w marketach ,nie raz są zioła w doniczkach albo jak masz balkon kup sobie nasionka i posiej wiosną w doniczkę ,rozsadź ,to jest bylina .Bo suszony to kupiłam tu http://przyprawowo.pl/category/340086/lubczyk.html

Napisane przez JASTA79

To przyjedź do mnie na taki wiejski rosołek. Ja tylko gotuję na "swojskich" kurczakach, najlepiej brojlerach. Ze sklepowych kuraków nie potrafię ugotować rosołu, zawsze wychodzi mi biały i bez oczek. Ale ja taka cwana bo kurczaki mi mamusia dostarcza, podobnie jak jaja i mięsko wieprzowe.

fajnie mieć takiego kogoś kto świezynkę swoją dostarczy

Napisane przez P0P70

Dzięki za informację dot. okularów.

JEstem zła na tą naszą okulistkę. Oliwka ma co najmniej raz na pół roku badany wzrok i dopiero teraz wykryto u niej nadwzroczność a niby wszyscy o tym wiedzieli że po retinopatii była w grupie ryzyka. teraz czuję się tak jakbym zaniedbała zdrowie swojego dziecka.

Libra a dlaczego Miko nosi okulary przy tak małej wadzie jak +1? Dzisiaj trochę oczytałam i poniżej +3 jeżeli dziecko ma mniej niż 3 latka to nie zaleca się okularów.

Co do rosołu to ja też zawsze gotuję najpierw mięso (kura+wołowina) i dopiero potem dodaję warzywa i przyprawy. No i też gotuję na bardzo małym ogniu tak ze dwie godziny. Zawsze dodaję ziele, liść laurowy, lubczyk. Podsmażam też cebulę i dorzucam. Nie dodaję czosnku.

Oliwka aktualnie waży jakieś 12,3 kg. Nataszka jakieś 7 kg.

Mrówka - Ty się nie zastanawiaj tylko jedź do tego SPA. Pamiętam że jak byłaś w ciąży to wyjechałaś wtedy do jakiegoś SPA to może tam gdzie byłaś.

PoP bo on ma jeszcze strita lekkiego ,no kazał nosić teraz mnie zbiłaś z pantałyku może pójdę jeszcze do innego okulisty
U was faktycznie dziwne że dopiero zauważyli taką wadę ,przestań nic nie zaniedbałaś ,też wymysliłaś chyba nikt tyle co wy nie jeździ po lekarzach ,kontrolach.A jaki jest jeszcze inny sposób na naprostowanie oczka poza okularami ? jest w ogóle? no bo on nam mówił że jeszcze zabieg jeśli by się nie naprostowało,jakoś cieżko mi to sobie wyobrazić

Cebulę też podsmażam musowo

[nataszka25]

Napisane przez libra777

Taki świeży to nie wiem może w marketach ,nie raz są zioła w doniczkach albo jak masz balkon kup sobie nasionka i posiej wiosną w doniczkę ,rozsadź ,to jest bylina .Bo suszony to kupiłam tu http://przyprawowo.pl/category/340086/lubczyk.html

fajnie mieć takiego kogoś kto świezynkę swoją dostarczy


PoP bo on ma jeszcze strita lekkiego ,no kazał nosić teraz mnie zbiłaś z pantałyku może pójdę jeszcze do innego okulisty
U was faktycznie dziwne że dopiero zauważyli taką wadę ,przestań nic nie zaniedbałaś ,też wymysliłaś chyba nikt tyle co wy nie jeździ po lekarzach ,kontrolach.A jaki jest jeszcze inny sposób na naprostowanie oczka poza okularami ? jest w ogóle? no bo on nam mówił że jeszcze zabieg jeśli by się nie naprostowało,jakoś cieżko mi to sobie wyobrazić

Cebulę też podsmażam musowo

no to robię w niedziele rosołek z lubczykiem

[P0P70]

Libra - u dzieci bardzo często występuje nadwzroczność fizjologiczna która mija. I oczywiście zez jest też związany z nadwzrocznością.

Ona miała badany wzrok co pół roku ale dopiero teraz pierwszy raz po atropinie. Dzisiaj jej badali oczy czterema różnymi urządzeniami.
Z tego co wyczytałam to jest możliwość operacji ale nie u wszystkich.

[libra777]

Miko nie miał zakrapianych oczu ,a powinien mieć ?

[P0P70]

Libra nie wiem jak powinno to wyglądać. Wyczytalam ze przy rozszerzonych zrenicach lepiej można określić wadę wzroku.

To badanie to było na takim urządzeniu gdzie Oliwka patrzyla na jakieś tam baloniki ( tak mówiła ja tego nie widziałam) i potem wychodził wydruk z urządzenia. Dodatkowo jeszcze miała badanie takim innym ujstrojstwem w ciemni gdzie jej swiecono w oczy a lekarka coś tam przykladala i patrzyla i jeszcze na takim normalnym co to brodę sie opiera i patrzy na wprost a lekarz zagląda.

[libra777]

To mój miał tylko na tym co się brodę opiera

[ania p]

Napisane przez lindsley

Ja mam za 1.5m-ca

Dziewczyny ile wziąć za moją suknię ślubną która wisi już w szafie 4.5 roku i dałam za nia w sumie niewiele, jakieś 1.5tys? Nie mam pojęcia po ile używane chodzą

Jak weźmiesz 500 zł to się ciesz . Ja kupiłam z nowej kolekcji ( babka miała ślub w styczniu ja w kwietniu ) w komisie , dałam za nią 1200 zł , a baba z bolerkiem dała 4 tyś .

Napisane przez JASTA79

I wygodnie twoim jak zasną w tym foteliku? To odchylenie jest wystarczające, żeby głowa nie leciala do przodu? Właśnie się nad tym fotelikiem zastanawiałam, ale muszę się wyrwać z domu z małą do sklepu i ją "przymierzyć" do kilku fotelików, ale najpierw muszę mieć kilka typów.[COLOR="Silver"]


Ten chicco chyba bardziej mi odpowiada. Dzięki. Tylko kiedy ten mój szogun dobije do 15 kg.

Jak jest wysoka na tyle żeby pas dobrze przebiegał , nie trzeba czekać do 15kg . Idź z nią do sklepu i niech ją zobaczy ktoś kto się na fotelikach zna . Zresztą dobry sklep powinien mieć fotel samochodowy , zamontować tam fotelik i przymierzyć dziecko
Ja bym chicco nie kupiła , przez tą aferę co kiedyś była z fotelikami

Napisane przez P0P70

Witam,

Wczoraj miałam taki dobry dzień a dzisiaj jest do dupy.
Byłam z Oliwką u okulisty i niestety ma dużą wadę wzroku (+6 na obu oczach). Oczywiście wiedziałam, że to bardzo prawdopodobne że będzie miała nadwzroczność ale nie myślałam że aż tak dużą wadę.
Musimy jej kupić okulary, które ma nosić przez cały czas.
Więc dziewczyny proszę o radę na co mam zwrócić uwagę przy zakupach. Zarówno dla mnie jak i tz okulary to czarna magia bo sami nie nosimy.

Mają być lekkie , teraz są oprawki z jakiś stopów węglowych które się nawet lekko wyginają Jak znam dzieciaki w brylkach to sporo dzieci ma własnie te z fishera .
Sama noszę od 3RZ , jak byłam mała nie cierpiałam okularów .
Ale teraz są soczewki , operacje , piękne oprawki , będzie dobrze .
Kurcze ogromna ta wada .
Badanie komputerowe nie jest do końca miarodajne dlatego robią jeszcze te dwa inne .
Zawsze jak byłam u okulisty już od małolata , to miałam właśnie takie trzy badania robione . Jak byłam starsza to potem następna wizyta na dobranie szkieł . Ale tu chodziło i wiek w którym umiałam przeczytać z tablicy i sama stwierdzić w czym dobrze widzę .
ogólnie mam porąbaną wadę i niegdy szkieł dla mnie nie ma , muszą ściagać . Na soczewki tez czekam , teraz 2 tyg , ale jak zaczęłam nosić to i 2 miechy .


Nie mogłam wleźć na wizaz , coś się porąbało . leje u mnie i jest błocko , chyba sobie kajak kupię . W przedszkolu u dzieciaków pusto się zrobiło bo ferie . Ale moje chodzą .

Ja też muszę dzieciaki do okulisty zapisać .

[izazula]

Witajcie

Napisane przez mrowak

TZ proponuje mi, żebym sobie gdzieś wyjechała sama odpocząć na 2-3 dni. Po pierwsze nie wiem czy mam w ogóle na to ochotę (on będzie miał trochęwolnego zaraz to zajmie się Gabrysią), a po drugie, wiecie, że nie mam pojęcia gdzie miałabym pojechać? Sama, samochodem-jakoś tak nie specjalnie się palę do tego pomysłu. Może jakieś SPA? Znacie jakieś w przystępnych cenach? Albo jakieś fajne miejsce na taki krótki wypad? I kto jedzie ze mną?

p.s. Wiem! Libra, uważaj-jadę do Ciebie podładujesz mnie psychicznie, nafaszerujesz ziołami i innymi swoimi cudami i będę jak nowo narodzona

Jedź kobieto i ani się nie zastanawiaj

Napisane przez pl_madzia

Coś mi się popsuło jak zawsze @ mi się spóźniała to już trzeci miesiąc mój cykl wynosi 18 dni przecież to koszmar. Musze szybko do lekarza się dodzwonić i umówić. Albo za dobrze się teraz dietowo odzywiam, za dużo żelaza konkretnie

Powyżej 2 tygodni trzeba sprawdzić co się dzieje. Może Ci hormony szwankują.

Napisane przez P0P70

Witam,

Wczoraj miałam taki dobry dzień a dzisiaj jest do dupy.
Byłam z Oliwką u okulisty i niestety ma dużą wadę wzroku (+6 na obu oczach). Oczywiście wiedziałam, że to bardzo prawdopodobne że będzie miała nadwzroczność ale nie myślałam że aż tak dużą wadę.
Musimy jej kupić okulary, które ma nosić przez cały czas.
Więc dziewczyny proszę o radę na co mam zwrócić uwagę przy zakupach. Zarówno dla mnie jak i tz okulary to czarna magia bo sami nie nosimy.

Już dziewczyny pisały co ale oczywiście dodam od siebie żeby koniecznie szkła były plastikowe bo raz że są sporo lżejsze a przy + 6 wagę mają sporą a dwa bezpieczniejsze bo jak upadnie i szkło stłucze to nic się w oko nie wbije.

Napisane przez P0P70

Dzięki za informację dot. okularów.

JEstem zła na tą naszą okulistkę. Oliwka ma co najmniej raz na pół roku badany wzrok i dopiero teraz wykryto u niej nadwzroczność a niby wszyscy o tym wiedzieli że po retinopatii była w grupie ryzyka. teraz czuję się tak jakbym zaniedbała zdrowie swojego dziecka.

Libra a dlaczego Miko nosi okulary przy tak małej wadzie jak +1? Dzisiaj trochę oczytałam i poniżej +3 jeżeli dziecko ma mniej niż 3 latka to nie zaleca się okularów.

Wada dość spora więc powinna być widoczna przy zwykłym badaniu (bez atropiny). Astygmatyzm też ma czy tylko zwykła nadwzroczność ?
Ciekawe dlaczego nikt wcześniej nic nie mówił.
Nam też 2 lekarki mówiły o fizjologicznej nadwzroczności u maluchów która mija z wiekiem ale chyba nie jest aż tak duża. Jak byłam pierwszy raz to Zosia miała niby w granicach pomiędzy 3-4 i lekarka kazała po skończonych 2 latach iść na kontrolę. Po zakraplaniu w sierpniu miała między 2-3 + cylindry ale nadal mamy czekać i jesteśmy umówione na kwiecień.

Kobieto, niczego nie zaniedbałaś. Chodziłaś na kontrole, ufałaś lekarce. Nic nie zaniedbałaś. Spokojnie to się wszystko da naprawić. Będzie nosiła okularki i wada się zmniejszy.
Dla pocieszenia, ja zaczynałam okulary od - 7 na jedno oko i zdaje się więcej na drugie oko, oczywiście + cylindry. Te dioptrie bardzo szybko się zmniejszały

Co do rosołu to zawsze zaczynam od zimnego mięsa i zimnej wody, długo gotuję mięso bardzo delikatnie. Później warzywa i dalej sobie pyrka delikatnie, obowiązkowo przypalam całą cebulę na gazie a później wrzucam (uwielbiam ten zapach ).

Lind ja sprzedałam swoją kieckę za 1/4 ceny ale to nie była typowa suknia ślubna tylko zwykła sukienka ciążowa w wieczorowym wydaniu

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez libra777

To mój miał tylko na tym co się brodę opiera

Atropinę albo inne krople podaje się żeby źrenice były szerokie, wtedy lepiej widać wadę. Zwykle się to robi żeby wykluczyć bądź potwierdzić astygmatyzm.
Zosia miała w ciemni sprawdzane oczka przy pomocy jakby linijki srebrnej ze szkłem plus ten aparat z podpartą brodą i zaglądaniem w światełko. Dodatkowo jeszcze na komputerze.

[pl_madzia]

Ferie mają tą przewagę nad szkołą , że ja moge się wyspac Ech Eryk do szkoły wyprawiony a ja z tych co już drugi raz nie zasną

P0P ja miałam podobną wadę , nosiłam okulary może z 3-4 lata albo i nie, i od tamtej pory mam wzrok idealny. A z tym noszeniem okularów też różnie było, bo często gubiłam, ale i tak wada mineła. Podobno dużo lepiej mieć plusy bo właśnie jak u mnie może zniknąć. U mnie Eryk ma minusy więc raczej to tylko gorzej będzie, ale ślicznie w okularach wygląda, chyba lepiej niż bez.
Jak widzę okularki u małych dzieci to rodzice najczęściej bardzo kolorowe kupują, a te oprawki grube są. Ja bardziej preferuję w tym temacie minimalizm, bardzo mi się podobają drucikowe jednak, u optyka zobaczycie w których Oliwka będzie się lepiej czuła.
Swoją drogą Natasza miała trudniejszy start a zobacz jak ładnie wyszła, pewnie i Wasze doświadczenie przy niemowlakach wcześniaczych i mleko naturalne mają spore znaczenie

Czekam aż młody wstanie i jedziemy do US pity zawiezc, numer konta mi sie zmienił i muszę też u nich pozmieniać, jeszcze nie powinno chyba być kolejek

[aneczkkaa]

pl madzia nie powinno być jeszcze kolejek , ja czekam na pit od tż ,trzeba szybko złożyć żeby kaska była...

P0P ale niespodzianka was czekała u tego okulisty , kurde dupowato , ale jak będzie dobrze leczona to wada może ustąpi. Nasz miał badane oczy najpierw jak miał miesiąc, potem jak miał 3 miesiące, potem jak miał pół roku i jak rok, a później miał zleconą kontrole co rok i już 3 razy kropili mu oczy atropiną, teraz wizytę mamy na lipiec , oby u nas też nie było niespodzianek.

[ASIULEK_23]

Tak czytałam o tych waszych rosołach i się zawstydziłam. Ja w ogóle nie wiem o co chodzi z tą cebulą oświecicie mnie o co kaman?? A już lubczyk mnie położył na łopatki. W niedzielę ugotuję taki rosołek tylko nie wiem czy lubczyk zdobędę może w Piotrze i Pawle??

pop- w żadnym wypadku o nic nie obwiniaj siebie, a już na pewno nie o zaniedbanie względem kontroli Twoich dziewczynek żadna w tym Twoja wina Oliwka na pewno będzie pięknie wyglądać w okularach, do tego tablet mała pani profesor trzeba teraz wierzyć, że wada szybko się cofnie

ja jestem wykonczona po wczorajszym dniu w pracy. Wszystko mnie boli. Do tego ta paskudna pogoda, łeb mi pęka. Muszę iść na zakupy, a ja nienawidzę w taką pogodę wychodzić niestety- mus. Nie ma chleba, mleka też nie, jajek tez nie... no po prostu nic. na śniadanie zjadłyśmy z Werką po malusim kawałeczku chleba. Do tego muszę cos dokupic do obiadu, a na 14 do pracy "uwielbiam" takie dni- na wariackich papierach...

[izazula]

Witajcie

Ale u nas paskudna pogoda. Od wczoraj topi się na dobre.

Madzia wczoraj byłam w naszym US i ludzie tylko z drobiazgami. Nikt nie składał Pitu. Zgłoszenie aktualizacyjne teraz to ZAP-3 ale pewnie już wiesz. Ja oczywiście nie doczytałam wcześniej i chciałam złożyć stary druk

Ja nie miałam problemów z okularami. Oprawki dla mnie to jak super dodatek. Reaguję na nie trochę jak na buty i jak Ana na korale z Pandory . Mogłabym mieć kilkanaście (-dziesiąt) par. Optyk to sklep do którego zawsze wstąpię
Tak swoją drogą to muszę się zapisać i sprawdzić wzrok bo od jakiegoś czasu czuję ze dobrze to ja nie widzę. Niestety wiąże się to nierozerwalnie z pieniędzmi.

[aneczkkaa]

Napisane przez izazula

Co do rosołu to zawsze zaczynam od zimnego mięsa i zimnej wody, długo gotuję mięso bardzo delikatnie. Później warzywa i dalej sobie pyrka delikatnie, obowiązkowo przypalam całą cebulę na gazie a później wrzucam (uwielbiam ten zapach ).

ja jak robię rosół do zawsze daje 4 przypalone cebule daje jeszcze lubczyk , parę ziaren ziela angielskiego i parę listków laurowych no i obowiązkowo czosnek

[anakazar]

Napisane przez izazula

Ja nie miałam problemów z okularami. Oprawki dla mnie to jak super dodatek. Reaguję na nie trochę jak na buty i jak Ana na korale z Pandory . Mogłabym mieć kilkanaście (-dziesiąt) par. Optyk to sklep do którego zawsze wstąpię
Tak swoją drogą to muszę się zapisać i sprawdzić wzrok bo od jakiegoś czasu czuję ze dobrze to ja nie widzę. Niestety wiąże się to nierozerwalnie z pieniędzmi.

fajne te okularki z fishera

Pop nie obwiniaj się,bo robisz dla dziewczyn wszystko co tylko możesz

u mnie też taka obrzydliwa pogoda wjazd mi się utopił.

[aneczkkaa]

A jeszcze co do rosołu, to ponoć jest taka zasada, na litr wody jedna przypalona cebula.

iza ja też muszę się zapisać do okulisty na kontrole pójdę w lipcu razem z Mackiem

[nataszka25]

Napisane przez ASIULEK_23

Tak czytałam o tych waszych rosołach i się zawstydziłam. Ja w ogóle nie wiem o co chodzi z tą cebulą oświecicie mnie o co kaman?? A już lubczyk mnie położył na łopatki. W niedzielę ugotuję taki rosołek tylko nie wiem czy lubczyk zdobędę może w Piotrze i Pawle??

pop- w żadnym wypadku o nic nie obwiniaj siebie, a już na pewno nie o zaniedbanie względem kontroli Twoich dziewczynek żadna w tym Twoja wina Oliwka na pewno będzie pięknie wyglądać w okularach, do tego tablet mała pani profesor trzeba teraz wierzyć, że wada szybko się cofnie

ja jestem wykonczona po wczorajszym dniu w pracy. Wszystko mnie boli. Do tego ta paskudna pogoda, łeb mi pęka. Muszę iść na zakupy, a ja nienawidzę w taką pogodę wychodzić niestety- mus. Nie ma chleba, mleka też nie, jajek tez nie... no po prostu nic. na śniadanie zjadłyśmy z Werką po malusim kawałeczku chleba. Do tego muszę cos dokupic do obiadu, a na 14 do pracy "uwielbiam" takie dni- na wariackich papierach...

ja też mam w planach w niedziele zrobić taki rosołek, człowiek się całe życie uczy...
by się pomyślało że rosół, taki prosty a tu nas pozaginali,
miłego dnia i spokojnego Asiu

[izazula]

Asia przypieczoną (moją przypaloną) cebulę dodaje się dla złocistego koloru rosołu. Oczywiście dla smaku i aromatu również.
Ja cebulę obieram, przekrawam na pół i układam sobie na kratce piecyka tak żeby jak największa powierzchnia się przypiekła, oczywiście obracam w trakcie. Jak już jest gotowa to do gara. Jak mama miała starą węglową kuchnię z płytą to było łatwiej bo z kratki to cebula lubi spaść, śliska jest.
Bardzo lubię ten zapach

Może dziewczyny mają bardziej fachowe wytłumaczenie dla przypieczonej cebuli w rosole

[nataszka25]

Napisane przez aneczkkaa

A jeszcze co do rosołu, to ponoć jest taka zasada, na litr wody jedna przypalona cebula.

iza ja też muszę się zapisać do okulisty na kontrole pójdę w lipcu razem z Mackiem

jak ją przypalacie??

[aneczkkaa]

Napisane przez nataszka25

jak ją przypalacie??

ja przypalam na dwa sposoby , 1 w piekarniku( kładę wszystkie razem na blaszkę i czekam) a 2 nad gazówką po prostu kładę na palinik i ona sama się przypala zdejmuje i kładę kolejną , ten sposób jest dla mnie prostszy i o wiele szybszy niż piekarnik

[nataszka25]

Napisane przez aneczkkaa

ja przypalam na dwa sposoby , 1 w piekarniku( kładę wszystkie razem na blaszkę i czekam) a 2 nad gazówką po prostu kładę na palinik i ona sama się przypala zdejmuje i kładę kolejną , ten sposób jest dla mnie prostszy i o wiele szybszy niż piekarnik

ona się nie robi taka troszkę czarna od palnika?

[izazula]

Polecam przeczytaniu, miłe i jakże podobne do moich własnych odczuć

http://oh-seriously.blog.pl/2013/01/...zereklamowane/

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez nataszka25

ona się nie robi taka troszkę czarna od palnika?

Robi się ale to bardzo dobrze

[nataszka25]

Napisane przez izazula

Polecam przeczytaniu, miłe i jakże podobne do moich własnych odczuć

http://oh-seriously.blog.pl/2013/01/...zereklamowane/

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------



Robi się ale to bardzo dobrze

mhm, i takie czarnidełko do rosołku??

w niedziele koniecznie robię rosołek

[izazula]

Nataszka wrzucam taką przypaloną o nikt nie narzeka

[Baobabek]

ja rosół gotuję identycznie jak Izazula, też kocham zapach przypalanej cebuli, kłądę bezpośrednio na palniku - moja babcia tak robiła i mam to po niej, zawsze dodaję też kawałek papryki, ze 2-3 małe kapelusze pieczrek (mam zamrożone) i 1-2 ząbki czosnku wszyscy kochają mój rosołek

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez izazula

Nataszka wrzucam taką przypaloną o nikt nie narzeka

ja ja jeszcze potem zjadam
u mnie nie ma niedzieli bez rosołu ( i kompotu, jak już kiedyś pisałam) pod tym względem jestem staromodna