Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta South Beach część XIII

[kala2505]

Napisane przez Acredo

aż wstyd powiedzieć ;p za mną 10 kg dopiero, ale żeby zgodnie z BMI bylo to jeszcze 10 przede mną do zrzucenia a ćwiczenia to chyba nie mam aż taki intensywnych 53 min ćw z filmów na nogi, brzuch i ramiona. no i kilka godz rowerka dziennie.

Nie patrz kochana na BMI, tym bardziej właśnie jak ćwiczysz
A po za tym dla mnie to ćwiczysz właśnie bardzo intensywnie...

Napisane przez Acredo

a kładę się spać ok. 1-2 w nocy.
gdzies czytalam ze na SB ostatni posiłek ma być o 18, co niezbyt mi to coś pasowało ;/
to w sumie o której ostatni powinnam jesc?

Możesz jeść nawet o 23...

Napisane przez Acredo

kala2505 pyszne bo sama je wymyśliłam trzeba sobie radzić bez mąki ;/
są niestety bardzo delikatnem wiec przy przerzucaniu dobrze trzeba się z nimi obchodzić

Dzięki za radę jak zrobię to się pochwalę i powiem czy mi smakowały

Napisane przez Arschen

Banany bardzo rzadkooo i najlepiej niedojrzałęgo bo ma mniej IG
Ja to bym zjadła Arbuzaa
ale to dopiero w lecie

Bardzo rzadko to np. raz na 2tygodnie ?

Napisane przez Arschen

No właśnie A mnie przerażają dzisiejsze ćwiczenia z Moimi Zakwasami

Mnie też....
Boję się pompek

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez Acredo

na tej diecie i tak mi się jeść nie chce a co dopiero w nocy
http://na-talerzu.blogspot.com/

Napisane przez Acredo

mój blog i moje zdjęcia ;p dzięki ;p
to czemu głodna chodzisz zamiast coś zjeść konkretnego? ;p

Woooow
No rzeczywiście "szacun"

Uwielbiam tego bloga



A tak w ogóle chciałabym Was zapytać co sądzicie o tym przepisie
http://tysiackalorii.blogspot.com/20...k-topiony.html

Wyjdzie mi to ?

[asmenaa]

Napisane przez anexxa

Oczywiście, jak napisałam - raz na jakiś czas można. Ale jedzenie non stop tych samych kilku potraw to słaby pomysł, naprawdę.

Przez rok musiałam organizować gotowanie, łącząc je z wychodzeniem do pracy na 8 godzin (nie licząc dojazdów) i chyba przez ten raz dwa czy trzy razy nic nie gotowałam danego dnia i nie miałam przez to obiadu do wzięcia ze sobą. To jest moim zdaniem kwestia przyzwyczajenia i organizacji czasu, no ale ja też bardzo lubię gotować i jest to dla mnie element każdego dnia. No i mam zapasy takie, że mogę długo nie chodzić na zakupy

Hmmm nie do konca jest tak mowisz o organizacji czasu,
ja wychodzilam do pracy o 7, wracalam po 18. Zmeczona i wkurzona. Wolalam ugotowac wiecej zeby miec na dwa dni i drugiego dnia jak wroce z pracy nie stać przy garkach a wykorzystac to w jakis inny sposob.
Gdzie tu mowa o odpoczęciu, gotowaniu codziennie, cwiczeniach

Do tej pory mam tak, ze np cos bardzo lubie i moge jesc codziennie

[anexxa]

Napisane przez kala2505

A tak w ogóle chciałabym Was zapytać co sądzicie o tym przepisie
http://tysiackalorii.blogspot.com/20...k-topiony.html

Wyjdzie mi to ?

Brzmi jak coś nietrudnego. Jeśli lubisz serek topiony, to moim zdaniem warto spróbować. Polecam IKEA, mają zestawy opakowań, w tym takie nieduże, można wtedy zrobić od razu kilka wariantów.

[asmenaa]

Napisane przez kala2505

A tak w ogóle chciałabym Was zapytać co sądzicie o tym przepisie
http://tysiackalorii.blogspot.com/20...k-topiony.html

Wyjdzie mi to ?

Powiem Ci, ze ja robilam i mi nie wyszedl niestety. Walil sodą strasznie i wylądowal w smietniku.

[Acredo]

Napisane przez kala2505

Nie patrz kochana na BMI, tym bardziej właśnie jak ćwiczysz
A po za tym dla mnie to ćwiczysz właśnie bardzo intensywnie...



Możesz jeść nawet o 23...



Dzięki za radę jak zrobię to się pochwalę i powiem czy mi smakowały



Bardzo rzadko to np. raz na 2tygodnie ?



Mnie też....
Boję się pompek

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------





Woooow
No rzeczywiście "szacun"

Uwielbiam tego bloga



A tak w ogóle chciałabym Was zapytać co sądzicie o tym przepisie
http://tysiackalorii.blogspot.com/20...k-topiony.html

Wyjdzie mi to ?

czyli mogę jeść w nocy i dalej ćwiczyć ;p
dzieki to znasz mojego bloga?
tak, wyjdzie! pamiętam taki ser z dzieciństwa jak byłam u babci chociaż nie wiem czy skład jest identyczny z tym który podałaś

[asmenaa]

http://dukan.blox.pl/2010/06/Ser-zolty.html

ja chcialam zrobic ten ser ale duzo roboty i nie wyjdzie pewnie wiec

[anexxa]

Napisane przez asmenaa

Hmmm nie do konca jest tak mowisz o organizacji czasu,
ja wychodzilam do pracy o 7, wracalam po 18. Zmeczona i wkurzona. Wolalam ugotowac wiecej zeby miec na dwa dni i drugiego dnia jak wroce z pracy nie stać przy garkach a wykorzystac to w jakis inny sposob.
Gdzie tu mowa o odpoczęciu, gotowaniu codziennie, cwiczeniach

Do tej pory mam tak, ze np cos bardzo lubie i moge jesc codziennie

Wychodziłam z domu około 9.30, więc miałam czas na poranne ćwiczenia i zrobienie śniadania (tosty, omlet, tuna melt - różnie). Brałam ze sobą ugotowany poprzedniego dnia posiłek (większość pokazałam w blogu) + jabłko + czasem chipsy nori. Wracałam do domu ok. 19.00, później jeśli jeszcze robiłam zakupy, ok. 20.00 podawałam kolację (w cieplejsze dni sałaty, w chłodniejsze - np. chili con carne, makaron z sosem marinara i mini-klopsikami, łosoś z pesto), której robiłam co najmniej 4 porcje (2 na kolację danego dnia, 2 na obiad następnego). Chili con carne zwykle robię 8 porcji (właśnie odmrażam dziś na kolację), podobnie tikka masala (mniej szkoda zaczynać robić). I takie mrożonki dobrze się sprawdzały, kiedy po pracy jechałam do mojego taty, bo wtedy nie byłam w domu przed 21.30.

Ale to tak naprawdę kwestia przyzwyczajenia - ja po prostu nie lubię monotonii w kuchni (w życiu bardziej).

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

http://dukan.blox.pl/2010/06/Ser-zolty.html

ja chcialam zrobic ten ser ale duzo roboty i nie wyjdzie pewnie wiec

Ciekawe to
Jak już zrobisz to daj znać hehe

Napisane przez Acredo

dzieki to znasz mojego bloga?
tak, wyjdzie! pamiętam taki ser z dzieciństwa jak byłam u babci chociaż nie wiem czy skład jest identyczny z tym który podałaś

Znam, znam

Dobra, to chyba zrobię ten ser
Przekonałyście mnie


Kto jeszcze shreda nie ćwiczył ???
Ja dopiero ok. 22 bo do kina idziemy z TŻ po pracy bo dziś orange w multikinie

[dygotka8]

Napisane przez Acredo

chyba się załamie... dziś 10. dzień 1. fazy a od niedzieli waga ani drgnęła. a dziś dodatkowo 200 g do przodu. już nie wiem co źle robie. za dużo jem?

To ile ważysz bo nie widzę byś napisałaś:confu sed:

[gianna]

Ale się rozpisałyście
Level 1: dzień 3 - przećwiczony

Asmena a który program będziesz zaczynała i kiedy? Ja też chcę coś jeszcze włączyć – zastanawiam się nad Killer buns and tights na zmianę z Killer ABS (z naciskiem na Killer ABS, bo ja pracy mięśni brzucha w ogóle nie czuję po Shredzie), po Shredzie zrobię chyba Ripped In 30 z tymi Killerami, a potem Body Revolution – ot, taki na razie mam plan . Edit: doczytałam, że dopisałaś, że myślisz nad 6 weeks 6 pack.


Co do Shreda to ja też się za bardzo nie pocę. Jest mi cieplej w trakcie, ale żebym była spocona to nie.

Napisane przez anexxa

Proponuję, żebyś się nie ważyła do końca pierwszej fazy. W ogóle uważam, że waga jest drugorzędna, bo w South Beach chodzi o to, żeby być zdrowym i wyglądać zdrowo, a czy się waży n kg, czy n+3 kg, to już naprawdę drugorzędne.

Napisane przez kala2505

A jak często można banana ?

W książce Turbo banany są wymienione na liście dozwolonych (porcja – 1 średni, 115g), chociaż oczywiście mają sporo węgli
Ja jadam 2-3 razy w tygodniu, ale tylko na śniadanie do owsianki i to po pół porcji

[Arschen]

Ja jeszcze nie robiłam Shreda
Ide umierać
moje zakwasy uważajcie bo nadchodzę

[Indra83]

Shred załatwiony na dzisiaj, jeszcze 10km na rowerze przejechałam, jak juz byłam porządnie rozgrzana

Ja dziś mam taki dzień, że jem,jem i cały czas mi się chce. Zapycham się wodą i zieloną herbatą, ale to nic nie daje. Zjadłam jedną Kinder czekoladę (wyrodna matka, dziecku wyjada), ale ona ma 71 kcal, wiec juz dziś ze słodyczami koniec.
Trochę mi ćwiczenia pomogły, ale muszę robić obiad.

[asmenaa]

Umarlam

3 dni za mną jeszcze tylko 27

Napisane przez kala2505

Ciekawe to
Jak już zrobisz to daj znać hehe



Znam, znam

Dobra, to chyba zrobię ten ser
Przekonałyście mnie


Kto jeszcze shreda nie ćwiczył ???
Ja dopiero ok. 22 bo do kina idziemy z TŻ po pracy bo dziś orange w multikinie

Nie zrobię bo na pewno mi nie wyjdzie i szkoda zachodu, potem się bede wkurzac. Topiony mi nie wyszedl to co dopiero to

Napisane przez gianna

Ale się rozpisałyście
Level 1: dzień 3 - przećwiczony

Asmena a który program będziesz zaczynała i kiedy? Ja też chcę coś jeszcze włączyć – zastanawiam się nad Killer buns and tights na zmianę z Killer ABS (z naciskiem na Killer ABS, bo ja pracy mięśni brzucha w ogóle nie czuję po Shredzie), po Shredzie zrobię chyba Ripped In 30 z tymi Killerami, a potem Body Revolution – ot, taki na razie mam plan . Edit: doczytałam, że dopisałaś, że myślisz nad 6 weeks 6 pack.


Co do Shreda to ja też się za bardzo nie pocę. Jest mi cieplej w trakcie, ale żebym była spocona to nie.



W książce Turbo banany są wymienione na liście dozwolonych (porcja – 1 średni, 115g), chociaż oczywiście mają sporo węgli
Ja jadam 2-3 razy w tygodniu, ale tylko na śniadanie do owsianki i to po pół porcji

Wiec po shredzie chce zrobic albo ripped albo body revolution
sklaniam sie ku BR ale sie troche boje hehe chociaz po shredzie kondycja moze juz byc ok
chcialam robić 6week ale po ponoc efekty tez sa bardziej na cale cialo niz na brzuch a w BR ma sie inne filmiki a w 6week przez trzy tygodnie to samo :/ troche nudno klepac codziennie ten sam film

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez Indra83

Shred załatwiony na dzisiaj, jeszcze 10km na rowerze przejechałam, jak juz byłam porządnie rozgrzana

Ja dziś mam taki dzień, że jem,jem i cały czas mi się chce. Zapycham się wodą i zieloną herbatą, ale to nic nie daje. Zjadłam jedną Kinder czekoladę (wyrodna matka, dziecku wyjada), ale ona ma 71 kcal, wiec juz dziś ze słodyczami koniec.
Trochę mi ćwiczenia pomogły, ale muszę robić obiad.

kinder- moje ulubione slodycze

[Arschen]

3 shredzzik zaliczony I na dodatek dzisiaj mi poszło lepiej I POLAŁ SIE POT!!
W trakcie ćwiczeń zakwasy zniknęły zrobiłam więcej ćwiczeń i pompki juz 3/4 Czuje że z dniem bedzie coraz lepiej

Ja to bym zjadła Dumla albo Krówke

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

3 shredzzik zaliczony I na dodatek dzisiaj mi poszło lepiej I POLAŁ SIE POT!!
W trakcie ćwiczeń zakwasy zniknęły zrobiłam więcej ćwiczeń i pompki juz 3/4 Czuje że z dniem bedzie coraz lepiej

Ja to bym zjadła Dumla albo Krówke

Ja nie robie nawet pol

Bolą mnie ręce kolo łokci na lydkach mam zakwasy
I nie wyrabiam z ciezarkami przy tych cwiczeniach co je trzeba podnosic na poziom oczu i do gory

mam ochote na slodkie

i w ogole

[zielonamorelka]

Napisane przez Acredo

chyba się załamie... dziś 10. dzień 1. fazy a od niedzieli waga ani drgnęła. a dziś dodatkowo 200 g do przodu. już nie wiem co źle robie. za dużo jem?

spokojnie,bez spiny waga bedzie spadac jesli nie bedziesz o tym tak uporczywie myslec

Napisane przez Acredo

aż wstyd powiedzieć ;p za mną 10 kg dopiero, ale żeby zgodnie z BMI bylo to jeszcze 10 przede mną do zrzucenia a ćwiczenia to chyba nie mam aż taki intensywnych 53 min ćw z filmów na nogi, brzuch i ramiona. no i kilka godz rowerka dziennie.

to jest wg ciemie nie intensywnie hehe kilka godz rowerka:O nie za dużo trochę?

Napisane przez kala2505

A tak w ogóle chciałabym Was zapytać co sądzicie o tym przepisie
http://tysiackalorii.blogspot.com/20...k-topiony.html

Wyjdzie mi to ?

warto sprobowac pewnie jesli lubisz takiue rzeczy


ja juz bym chciala zrobic shreda a jeszcze chetniej walnela bym sie do wanny pelnej goracej wody bo nie moge nawet stac
zalozylam dzis buty wspollokatorki i tak sobie stopy odpazylam ze ledwo sie do domu doczlapalam
wiec cwiczenia musza poczekac jeszcze chwile bo o skakaniu nie ma mowy poki co

[Arschen]

Napisane przez asmenaa

Ja nie robie nawet pol

Bolą mnie ręce kolo łokci na lydkach mam zakwasy
I nie wyrabiam z ciezarkami przy tych cwiczeniach co je trzeba podnosic na poziom oczu i do gory

mam ochote na slodkie

i w ogole

Pociesze że to były pompki damskie i zrobiłam moze 6 ale nie pełnych
Teraz czuje zakwasy na ramionach i pod cycami
No ja szczeze robie swoim tempem wiadomo że jak one robią np 30 powtozen to ja zrobie 25
Ja mam mufinki kakaaowo malinowe ale to dopiero po obiadkuu

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

Pociesze że to były pompki damskie i zrobiłam moze 6 ale nie pełnych
Teraz czuje zakwasy na ramionach i pod cycami
No ja szczeze robie swoim tempem wiadomo że jak one robią np 30 powtozen to ja zrobie 25
Ja mam mufinki kakaaowo malinowe ale to dopiero po obiadkuu

Ja tez mowie o damskich

Jejuuu, mi sie tak chce żreć slodkiego (przed @) chyba sobie upiekę ciacho fasolowe ale kurcze moj slodzik jest dziwny

[anexxa]

Napisane przez asmenaa

Jejuuu, mi sie tak chce żreć slodkiego (przed @) chyba sobie upiekę ciacho fasolowe ale kurcze moj slodzik jest dziwny

Polecam kokosanki. A do słodzenia - syrop z agawy.

[asmenaa]

Napisane przez anexxa

Polecam kokosanki. A do słodzenia - syrop z agawy.

a przepis na kokosanki?

robie ciacho fasolowe, bylo najszybsze i tylko to mialam

[zielonamorelka]

zrobilam shreda
i nawet w polowie mnie stopy przestaly bolec

teraz lece ugotowac brazowy ryz i zjem z musem jablkowym oraz wiesniakiem [moze poslodze go syropem z agawy]kupilam juz tak dawno a nigdy jeszcxze nei uzylam heh pewnie juz nawet data waznosci minela

[anexxa]

Napisane przez asmenaa

a przepis na kokosanki?

robie ciacho fasolowe, bylo najszybsze i tylko to mialam

Bardzo proszę: http://blog.polskiesouthbeach.pl/2011/03/kokosanki.html

Możesz kupić mąkę migdałową zamiast migdałów, nie trzeba będzie miksować.

Syrop z agawy można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, widziałam go też w Piotrze i Pawle, Carrefour i Selgrosie.

[Arschen]

Napisane przez asmenaa

Ja tez mowie o damskich

Jejuuu, mi sie tak chce żreć slodkiego (przed @) chyba sobie upiekę ciacho fasolowe ale kurcze moj slodzik jest dziwny

A probowałąs słodzik specialny do wypieków W tesco jest w takim kartoniku czerwonym Bardzo dobry

[zielonamorelka]

hehe moj syropek ma jeszcze 2 miechy waznosci:O a kupilam go chyba ze 2 lata temu
smakuje jak miod tylko bardziej i jest bardziej lejacy ale ja nie lubie miodu specjalnie jednak co slodkie to slodkei hihh

[dotka85]

Arschen mam tak samo z tymi zakwasami, tzn masakra z chodzeniem po schodach, schylaniem sie, a juz najgorsze jest kucanie!
Mysle o tym zeby zrezygnowac z tego shreda, bo w pracy musze sie sporo nagimnastykowac, a chodze jak kaleka i nic nie dam rady robic. A to niedobrze.
W dodatku cos zaczyna mnie pobolewac lydka, boje sie ze po trzecim shredzie to juz w ogole sie nie podniose rano.
Wiem ze twardym trzeba byc, a nie mietkim, ale przez te wszystkie bolesci mam zepsuty humor, latwo sie denerwuje i w ogole wszystko mnie wkur...
Juz sama nie wiem co robic

Kala, rozbroilas mnie tym Ringiem
I pochwal sie waga w koncu!

[Arschen]

Napisane przez dotka85

Arschen mam tak samo z tymi zakwasami, tzn masakra z chodzeniem po schodach, schylaniem sie, a juz najgorsze jest kucanie!
Mysle o tym zeby zrezygnowac z tego shreda, bo w pracy musze sie sporo nagimnastykowac, a chodze jak kaleka i nic nie dam rady robic. A to niedobrze.
W dodatku cos zaczyna mnie pobolewac lydka, boje sie ze po trzecim shredzie to juz w ogole sie nie podniose rano.
Wiem ze twardym trzeba byc, a nie mietkim, ale przez te wszystkie bolesci mam zepsuty humor, latwo sie denerwuje i w ogole wszystko mnie wkur...
Juz sama nie wiem co robic

Kala, rozbroilas mnie tym Ringiem
I pochwal sie waga w koncu!

No faktycznie jak masz dużo ruchu w pracy to możesz sie nadwyrężyć i sobie zaszkodzić Lepiej nie rób shreda tylko lżejsze ćwiczenia
Ja tak sobie dowalilam w tamtym roku miałam orbitka w domu i biegałam na nim szybko bez rozgrzewki i pewnego dnia po takim bieganiu 40min zaczełam sie rozciągać i mi coś sie stało z kolanem przez pierwze 2 tyg tak mnie kolano bolało utykałam Musiałam kupić forflex ktory tyle kasy mnie wyszedł I nie moglam juz cwiczyć miałam kontuzje kolana i jak tylko coś próbowałam to zaraz wracało...dopiero po poł roku mogłam zacząc próbować ćwiczyć...

[asmenaa]

Napisane przez anexxa

Bardzo proszę: http://blog.polskiesouthbeach.pl/2011/03/kokosanki.html

Możesz kupić mąkę migdałową zamiast migdałów, nie trzeba będzie miksować.

Syrop z agawy można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, widziałam go też w Piotrze i Pawle, Carrefour i Selgrosie.

fajne te kokosanki ale bardzo malo dziennie mozna zjesc

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez Arschen

A probowałąs słodzik specialny do wypieków W tesco jest w takim kartoniku czerwonym Bardzo dobry

probowalam
ogolnie to mi do ciacha fasolowego idzie 1/3 opakowania tego slodzika
no ale tesco mam daleko i mam lenia ciasto mi wyszlo nieslodkie

[anexxa]

Napisane przez asmenaa

fajne te kokosanki ale bardzo malo dziennie mozna zjesc

Nie wiem, ja nie jem słodyczy. Podejrzewam, że normalna porcja to 2-3 sztuki, ale to chyba niezależnie od diety czy jej braku nie je się 20?

[asmenaa]

Ja dzis robiac shreda tez chcialam zrezygnowac ale nie
A na zakwasy najlepszy jest ruch, jak zaczynalam cwiczyc to na drugi dzien nie moglam sie z lozka podniesc...

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez anexxa

Nie wiem, ja nie jem słodyczy. Podejrzewam, że normalna porcja to 2-3 sztuki, ale to chyba niezależnie od diety czy jej braku nie je się 20?

A niby dlaczego nie?? Jakbym nie dbala o wagę to bym zjadla i 20,
albo cala czekolade a po tym chrupki

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta