Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

[Kasik_12]

Napisane przez Irmusia81

Hej

Byliśmy dziś na szczepieniu. Mały płakał strasznie... całe szczęście, że następne kłucie dopiero za pół roku. Waży 7500 mój szczuplaczek i mierzy 72 cm mój wielkoludek Później cały czas był radosny, wręcz szalał podczas zabawy tak, że zastanawiałam się, co oni mu tam wstrzyknęli
Jutro jadę zbadać mocz, bo za tydzień mam wizytę u urologa




kochaniutki



super!



spryciula





ale super prezentuje się Jaś w nowej bryce



no właśnie. U nas 2 zęby już są, a wygląda na to, że to nie koniec, bo Mały cały czas pociera dziąsełka, a kupy w miarę ok (jak na rozszerzanie diety).







biedna, zdrówka życzę



oby przeszło jak najszybciej



pięknie!

Brawa dla Leosia wymiary super

[prince_polo]

zaraz rozrwie mi zoladek

[allebazi]

hejo
u nas wczoraj przełom tylko 3 pobudki ale dziś i już wrócił stare czasy i było 6 :P
ale i tak jestem wyspana bo spaliśmy do 8 jak zwykle zresztą ostatnimi czasy.
Mały robi się strasznie nieznośny podczas spacerów kiedy a to za sprawą tego że dawniej je przesypiał, a teraz po pół godzinie się budzi no i jeśli jestem daleko od domu to zaczyna się ryk i w związku z tym zastanawiam się czy mogłabym go wozić bez gondoli z oparciem lekko podniesionym. Woziłyście tak Wasze dzieci zanim siedziały? Młody nie siedzi jeszcze w ogóle jak go trzymam za rączki to i tak się chwieje, z drugiej strony ta pozycja w wózku byłaby zbliżona do tej w leżaczku. Jak myślicie?
A z dobrych wieści mały uwielbia moje zupki - co jest oczywiście miodem na me serce. Zjada po pół słoiczka bo dopiero od 2,5 tyg rozszerzamy dietę, lubi też jabłko otrzepuje go bo kwaśne ale i tak otwiera pyszczek

Kathrinaaa wypowiedź Aguni dotycząca tej kaszki w części V na stronie 153 (przepraszam ze tak łopatologicznie ale nie umiem tego zrobić inaczej) zapisałam sobie tę wypowiedź

[karolka110]

Hejka
u nas nocka normalna, chociaż coraz bardziej męczy mnie budzenie się małej ok5-6 i szukanie smoczka, wypluwanie, szukanie i tak w koło....
humora mam dziś z d....nie wiadomo dla czego od kilku dni nastrój mam do niczego

phdwao jaki masz aparat EOS'a??możesz mi w skrócie na PW napisać jak robisz fotki, na jakim trybie, jakie ustawienia masz??

[Kasik_12]

Napisane przez bebe1987

Cześć dziewczyny!

Wczoraj byłyśmy na szczepieniu i moja córcia waży 7400 g i mierzy 71 cm! . Rośnie jej trzeci ząbek i sama już siada. Trzymana pod paszki robi kroczki jakby chodziła i tak czasem "chodzi" po pokoju. Przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie i coraz lepiej jej idzie raczkowanie. Mówi "ej", "mama" i "baba". Lubi sobie śpiewać "la la la" a czasem wychodzi jej "laj laj laj". Najbardziej lubi bawić się w "a ku ku". Jest coraz bardziej pocieszna . To w takim wielkim skrócie co u Gośki.

Natomiast co u mnie - byłam przez 3 dni w szpitalu na badaniach. Mój lekarz mnie położył z powodu silnych mdłości... Rozstanie z dzieckiem było okropne... Pocieszał mnie fakt, że mąż doskonale sobie z nią radził sam w domu. Badania wyszły ok, więc wyszłam do domku. W sobotę zaczęłam 12 tc . 19 lutego idę na usg. Ciekawe jak moja druga kruszynka wygląda .

Pozdrawiam Was wszystkie i dzieciaczki!

Brawa dla Gosi pięknie się rozwija ....o już 12 tyg moment zleci ...trochę Ci zazdroszczę maleństwa w brzuszku

Napisane przez pumas

Witajcie
U nas w domu szpital, tż chory, moja mama pojechała do domu bardzo chora, ja jakoś się trzymam, ale jestem nafaszerowana pigułami, że aż mi niedobrze. I gdybym nie była u gin pare dni temu, to bym pomyślała, że jestem w ciąży, bo takie mam mdłości. Obawiam się, że to wina zmienionych tabletek anty, a może stresy ostatnich dni, choroba, sama nie wiem.... Muszę poobserwować.

Pochwalę wam się, bo nie mogę tego trzymać w tajemnicy, a tak się cieszę - moja jedyna i najlepsza przyjaciółka jest w ciąży ! Tak bardzo pozazdrościła mi dziecka, że wzięli się do roboty, pół roku minęło i będzie bobas !

O nie uważaj na siebie szalona kobieto gratki dla przyjaciółki

Napisane przez Mandragorrka

Waga jak waga, tylko kto tego klocuszka będzie nosić Też mam jeszcze dużo rzeczy w rozmiarze 3-6. Są takie na styk (przez to buszuję na all, bo muszę zaopatrzyć garderobę córci. A że nic nie kupiłam to jutro pójdę do sklepu).

Oj mnie też bolą plecy od mojego klocuszka

Napisane przez lipus89

Hej przepraszam że tak rzadko zaglądam ale żeby u nas nie było nudno to Jaś ma zapalenie oskrzeli ja rękę w bandazu z powodu zakażenia i jeszcze dzisiaj doszła mi temperatura i ogólne osłabienie także jest kolorowo ... Zdrowia dla Was i waszych pociech mnie się aż płakac chce jak Jaś dostaje 2 razy zastrzyk ;(

biedactwo duzo zdrówka dla Jasia

Napisane przez prince_polo

hej noc mialam koszmarną.
Mała o dziwo spała, nie przekrecała sie wcale. ALE za to ja wymiotowałam UWAGA chyba z krwią do tego goraczka 39 i straszne dreszcza a po jakims czasie sie cala upociłam. Masalra. tabletka na goraczke pomogła i narazie niemam, ale niemam sily a poki co na termometrze jest 35. Nie wiem o co kaman, procz mdlosci wysokiej goraczki i wymiotow nie mam innych objawów. Myslalam ze to na grype bo jak mam goraczke to bola mnie miesnie no ale tylko przy wysokiej. Nic mnie nie boli ani gardlo ani niemam kataru. NIe wiem co jest teraz mam mdlosci i boli mnie zoladek. Nie wiem o co kaman. Jak lezena plecach to jak dotykam posrodku brzcha to czuje dyskomfort i wlasnie mega mdlosci

idź do lekarza koniecznie

Napisane przez nadalka

Cześć.

No dzisiaj Iga odrobiła wczorajsze spanie. O 3,30 obudziła się z takim rykiem że zawały miałam 3 pod rząd, myślałam że spadła, wypadła, połamała się, nie wiem , pierwszy raz tak przeraźliwie płakała. No i jak ją uspokoiłam to postanowiła do 5 nie spać, ale potem jeszcze się kotłowała ze 20 minut. Ale dała pospać do 8.
I jeszcze miałam jakieś głupie sny bo śniło mi się że znalazłam w mleku zasuszonego szczurka, on nagle zaczął się ruszać i zamienił się w dziecko i okazało się że to moja druga córka :/ drugi sen że byłam w sklepie ale nie pamietam o to tam chodziło......a już pamiętam. Ze sklepem nic takiego, ale moja mama zajęła się Igą a my poszliśmy z D. na miasto. No i on gdzieś polazł i nie mogłam go znaleźć. Wlazłam gdzieś do jakiegoś domku, tak się gotowało bo pełno było kuchennych narzędzi i był tam mój kolega... no i gadaliśmy chwilę i leżał taki zegarek z tarczą i zaczął odliczać czas.. 5..4..3..2..1.. 0 a my po sobie, nic się nie dzieje... gadamy dalej i coś zaczęło stukać w dach.. i nagle z tego dachu zaczęły wyłazić zombie! A co się okazało to był koniec świata!Wypadam z tego domku, tych zombie jak mrówek, i pamiętam że biegłam w miasto szukać D. ale się obudziłam i odetchnęłam. Trochę śmiesznie brzmi , he, ale właśnie taka jest moja wyobraźnia i takie rzeczy mi się śnią

ale dużo pamiętasz

Napisane przez modnisia86

dalej.



I Jaś tak ładnie tego maklarena zareklamował że mąż chyba się ugiął i niedługo pojedziemy jego obejrzeć i kupić.

słodkie

Napisane przez nadalka

moja 27.12 ważyła 7800 więc też teraz na pewno w granicy 8,5

moja ostatnio ważona 19.11 na szczepieniu teraz mamy bilans w poniedziałek , ostatnio ważyła 7050 ciekawe ile teraz obstawiam koło 9

Napisane przez karolka110

Hejka
u nas nocka normalna, chociaż coraz bardziej męczy mnie budzenie się małej ok5-6 i szukanie smoczka, wypluwanie, szukanie i tak w koło....
humora mam dziś z d....nie wiadomo dla czego od kilku dni nastrój mam do niczego

oj ostatnio też tak często mamy

phdwao jaki masz aparat EOS'a??możesz mi w skrócie na PW napisać jak robisz fotki, na jakim trybie, jakie ustawienia masz??

[prince_polo]

przyszlo mi na mysl z emoze w ciazy jestem? mdosci wymioty, tylko nie gadzało by sie ze goiraczka wysoka ze @ mialam.....
znowu mi goraczka rosnie. Marze o tym by sie polozyc i przespac no ale nie mam jak

[phdwao]

karolka mam 600d w wolnwej chili napisze pw

Haniu widze niemasz lekko z Marysia

[karolka110]

Napisane przez phdwao

karolka mam 600d w wolnwej chili napisze pw

no ja właśnie też, a mi fotki nie wychodządzięki z góry....a jaki masz obiektyw napisz mi jeszcze

[katja_22]

Napisane przez modnisia86

biedna Dorotka. A Marysia z czasem załapie moja mała już powoli kuma że tym z łyżeczki idzie się najeść ale jak mocno głodna to tylko cyc a czasem nawet po jedzeniu popija cycem choć troszkę.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Kończymy dziś magiczne 6 miesięcy jak to szybko zleciało

Wszystkiego najlepszego!

Też się nadziwić nie mogę jak szybko czas leci... Mój jutro kończy 7 m-cy

Napisane przez prince_polo

przyszlo mi na mysl z emoze w ciazy jestem? mdosci wymioty, tylko nie gadzało by sie ze goiraczka wysoka ze @ mialam.....
znowu mi goraczka rosnie. Marze o tym by sie polozyc i przespac no ale nie mam jak

Jakiś czas temu miałam taki dzień, że rano wymioty, potem ból brzucha, osłabienie, wysoka temperatura a jak poszłam po południu do lekarza to jeszcze łamanie w krzyżu - to był ponoć wirus. Ale nie trwało to długo... U mnie już kilka razy na wysoką temperaturę pomagał Panadol, herbata i łóżko... A odkąd karmię miałam już chyba 3 takie sytuacje...

[prince_polo]

Napisane przez katja_22

Jakiś czas temu miałam taki dzień, że rano wymioty, potem ból brzucha, osłabienie, wysoka temperatura a jak poszłam po południu do lekarza to jeszcze łamanie w krzyżu - to był ponoć wirus. Ale nie trwało to długo... U mnie już kilka razy na wysoką temperaturę pomagał Panadol, herbata i łóżko... A odkąd karmię miałam już chyba 3 takie sytuacje...

ja panadol biore od wczoraj. zbija mi goraczke na kilka godzin i od nowa... herbate pije z lozkiem gorzej choc staram sie lezec z małą i sie lenic calay czas.
Mam nadzieje ze to wirus a nie nic gorszego(nie mowie o ciązy tylko o czyms gorszym)

[phdwao]

Napisane przez karolka110

no ja właśnie też, a mi fotki nie wychodządzięki z góry....a jaki masz obiektyw napisz mi jeszcze

18-55

[katja_22]

Napisane przez prince_polo

ja panadol biore od wczoraj. zbija mi goraczke na kilka godzin i od nowa... herbate pije z lozkiem gorzej choc staram sie lezec z małą i sie lenic calay czas.
Mam nadzieje ze to wirus a nie nic gorszego(nie mowie o ciązy tylko o czyms gorszym)

No rozumiem... Też mam taką nadzieję Oby szybko przeszło

[karolka110]

Napisane przez phdwao

18-55

czyli tak jak ja a moje fotki w porównaniu z Jasiowymi to jakaś tragedia.... no nic poczekam na priva, może coś mi się rozjaśni

depoison no a tę Holle to dajesz mleczną, bezmleczną??i ile??

[hanjah]

Napisane przez phdwao

Haniu widze niemasz lekko z Marysia

Ech... zjadła trochę kaszki, ale bez szału...
Wiem, że głodna nie będzie, ale wolałabym żeby co innego też już jadła

[allebazi]

Do mamuś chłopców mam problem przewijałam Wojtusia i zauważyłam ze ma odparzenie na worku przynajmniej tak to wygląda no i przemyłam mu to wodą przegotowaną wietrze i przy okazji postanowiłam odciągnąć napletek i jak zawsze ładnie się odciągał tak dzisiaj prawie w ogóle czy to tak ma być że z wiekiem ta "dziurka" robi się coraz mniejsza czy coś jest nie tak? Odciągam napletek co kilka dni bo opinie są różne więc skołowana robię "po środku". No i doradźcie co na to odparzenie próbowałam już oliwki i smarowałam bepanthenem ale nic nie pomaga

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

Ech... zjadła trochę kaszki, ale bez szału...
Wiem, że głodna nie będzie, ale wolałabym żeby co innego też już jadła

a owoce tez niet?
kurde nauczy sie spokojnie daj jej czas

[depoison]

Napisane przez katja_22

... z jedzenia ode mnie nic nowego wczoraj nie dostał, ale moja mama nieraz mu podtyka, bo jej zdaniem "on już jest duży" i "on musi" jeść już to czy tamto... No i teraz mogę sobie gdybać...

tjaaa, właśnie. To mi przypomina sytuację z moją matką (na szczęście mieszka daleko). Chciała małą zobaczyć na skype, zasiadam więc, Zosia na kolanach, ja w dłoni dzierżę loda (jak wiecie, lubię mieć lodowe Snickersy albo Magnum w lodówce - a na ulicy już mi lody średnio smakują ). No więc jem tego loda, a Zosia w ogromnym skupieniu śledzi mój każdy ruch.
Moja matka:
- no daj jej polizać!
- oszalałaś? - pytam - przecież to sama chemia, cukier, w dodatku czekolada i orzechy.
- no ale daj! widzisz, jak chce!
- nie dam, wykluczone, w ogóle koniec tematu
- czekaj, Zosiu, jak babcia przyjedzie, to ci da.

No, czuję, że będzie awantura, bo babcia rzeczywiście wpadnie w przyszłym tygodniu na 2 dni

Napisane przez Mandragorrka

Dep super te blogi, pooglądam w wolnej chwili. Chciałabym aby moja córcia miała dużo książeczek

No
I uważam, że dobrym rozwiązaniem jest kupowanie książek już teraz. Przecież jedna taka pozycja kosztuje czasem 30 a czasem i 70 zł! Lepiej te wydatki rozłożyć w czasie

Napisane przez nel_a

mamy ćwiczące powiedzcie jakie są ćwiczenia na wzmocnienie mięśni pleców odczuwam coraz bardziej ciężar syna mego jaki i swój

teraz nie ćwiczę (), ale miałam ten problem przed ciążą. No i okazało się, że na wzmocnienie pleców w sumie niewiele jest skutecznych ćwiczeń, które można wykonywać w domu. W fitness-centrum za to znalazłam sporo urządzeń, z 7 różnych - jakie ustrojstwo do wiosłowania np Bardzo mi pomogły, bardziej, niż sądziłam

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

a owoce tez niet?
kurde nauczy sie spokojnie daj jej czas

Jedynie co to trochę jabłuszka i też łyżeczką... pociumkała też trochę banana z tej siateczki i wsio...

[nitka_88]

Napisane przez prince_polo

hej noc mialam koszmarną.
Mała o dziwo spała, nie przekrecała sie wcale. ALE za to ja wymiotowałam UWAGA chyba z krwią do tego goraczka 39 i straszne dreszcza a po jakims czasie sie cala upociłam. Masalra. tabletka na goraczke pomogła i narazie niemam, ale niemam sily a poki co na termometrze jest 35. Nie wiem o co kaman, procz mdlosci wysokiej goraczki i wymiotow nie mam innych objawów. Myslalam ze to na grype bo jak mam goraczke to bola mnie miesnie no ale tylko przy wysokiej. Nic mnie nie boli ani gardlo ani niemam kataru. NIe wiem co jest teraz mam mdlosci i boli mnie zoladek. Nie wiem o co kaman. Jak lezena plecach to jak dotykam posrodku brzcha to czuje dyskomfort i wlasnie mega mdlosci

Żeby to nie było nic poważnego Kuruj się

Napisane przez Soleilka

Nie zapominaj o Alexie [COLOR="Silver"]

Napisane przez lipus89

Hej przepraszam że tak rzadko zaglądam ale żeby u nas nie było nudno to Jaś ma zapalenie oskrzeli ja rękę w bandazu z powodu zakażenia i jeszcze dzisiaj doszła mi temperatura i ogólne osłabienie także jest kolorowo ... Zdrowia dla Was i waszych pociech mnie się aż płakac chce jak Jaś dostaje 2 razy zastrzyk ;(

za szybki powrót do zdrowia

Napisane przez nadalka

Cześć.

No dzisiaj Iga odrobiła wczorajsze spanie. O 3,30 obudziła się z takim rykiem że zawały miałam 3 pod rząd, myślałam że spadła, wypadła, połamała się, nie wiem , pierwszy raz tak przeraźliwie płakała. No i jak ją uspokoiłam to postanowiła do 5 nie spać, ale potem jeszcze się kotłowała ze 20 minut. Ale dała pospać do 8.
I jeszcze miałam jakieś głupie sny bo śniło mi się że znalazłam w mleku zasuszonego szczurka, on nagle zaczął się ruszać i zamienił się w dziecko i okazało się że to moja druga córka :/ drugi sen że byłam w sklepie ale nie pamietam o to tam chodziło......a już pamiętam. Ze sklepem nic takiego, ale moja mama zajęła się Igą a my poszliśmy z D. na miasto. No i on gdzieś polazł i nie mogłam go znaleźć. Wlazłam gdzieś do jakiegoś domku, tak się gotowało bo pełno było kuchennych narzędzi i był tam mój kolega... no i gadaliśmy chwilę i leżał taki zegarek z tarczą i zaczął odliczać czas.. 5..4..3..2..1.. 0 a my po sobie, nic się nie dzieje... gadamy dalej i coś zaczęło stukać w dach.. i nagle z tego dachu zaczęły wyłazić zombie! A co się okazało to był koniec świata!Wypadam z tego domku, tych zombie jak mrówek, i pamiętam że biegłam w miasto szukać D. ale się obudziłam i odetchnęłam. Trochę śmiesznie brzmi , he, ale właśnie taka jest moja wyobraźnia i takie rzeczy mi się śnią

Napisane przez nel_a

mamy ćwiczące powiedzcie jakie są ćwiczenia na wzmocnienie mięśni pleców odczuwam coraz bardziej ciężar syna mego jaki i swój

Jakiś czas temu spytałam o to mojego taty, który od 30 lat jest kulturystą/ciężarowcem. Polecił "martwy ciąg"

Napisane przez modnisia86

biedna Dorotka. A Marysia z czasem załapie moja mała już powoli kuma że tym z łyżeczki idzie się najeść ale jak mocno głodna to tylko cyc a czasem nawet po jedzeniu popija cycem choć troszkę.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Kończymy dziś magiczne 6 miesięcy jak to szybko zleciało

i śliczne ciuszki

Wczoraj wieczorem Alex zaczął gorączkować i robić częste, wodniste, zielonkawe kupki. Obstawiam ząbki, bo już od jakiegoś czasu wydawało mi się, że idą dolne jedynki. Niech się już wyrżną, bo mi się synuś męczy

Miłego dnia

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

Jedynie co to trochę jabłuszka i też łyżeczką... pociumkała też trochę banana z tej siateczki i wsio...

nauczy sie, przeciez do 18 jej piersia karmic nie bedziesz spokojnie
moze to jeszcze nie jej czas?
probuj i podejdz do tego na luzie a zobaczysz ze zalapie szybciej niz myslisz

[katja_22]

Napisane przez depoison

tjaaa, właśnie. To mi przypomina sytuację z moją matką (na szczęście mieszka daleko). Chciała małą zobaczyć na skype, zasiadam więc, Zosia na kolanach, ja w dłoni dzierżę loda (jak wiecie, lubię mieć lodowe Snickersy albo Magnum w lodówce - a na ulicy już mi lody średnio smakują ). No więc jem tego loda, a Zosia w ogromnym skupieniu śledzi mój każdy ruch.
Moja matka:
- no daj jej polizać!
- oszalałaś? - pytam - przecież to sama chemia, cukier, w dodatku czekolada i orzechy.
- no ale daj! widzisz, jak chce!
- nie dam, wykluczone, w ogóle koniec tematu
- czekaj, Zosiu, jak babcia przyjedzie, to ci da.

No, czuję, że będzie awantura, bo babcia rzeczywiście wpadnie w przyszłym tygodniu na 2 dni

No u mnie już niejedna przeprawa była. Moja mama zaczęła mu rozszerzać dietę na własną rękę jak mały skończył 4 m-ce, bo "na słoiczku pisze po 4 m-cu" i nic nie docierało :/ A patrzyła na mnie jak na kosmitkę :P Mały już próbował czekolady, której ja na pewno bym mu nie dała chyba do skończenia roku, coś z orzechami w składzie też już chyba było. Ostatnio raczyła go sucharkiem z herbatą i w ogóle jak coś je to jemu też daje, bo "jak on chętnie je" a ja to niedobra, wyrodna matka co dziecku żałuje... Teściowa też ostatnio chciała częstować wnuczka rosołem. No ręce opadają czasem przy tych wszystkich "dobrych chęciach" i "dobrych radach"

Aaa i teściowa ostatnio radziła dać sobie spokój z karmieniem i dawać najlepiej zwykłe mleko, bo ona dawała... A moja mama ostatnio przyrządziła małemu mannę na zwykłym mleku (bo wcześniej jak był motyw z kp to nie chciałam żeby kupowała i dawała modyfikowane), a ja na diecie bezmlecznej ze względu na niego od kilku miesięcy, więc... No ale ja to małego głodzę chyba

[Soleilka]

Modniusiu najlepszego dla Domi

Hej i pa. Idę grać póki dzieć śpi

[phdwao]

Dziewczyny w lutym premiera nowego fotelika słyszałyscie cos o nim, na razie celuje w ten własnie http://www.recaro-polska.pl/index.ph...ova-seatfix-is

[nel_a]

Napisane przez allebazi

Do mamuś chłopców mam problem przewijałam Wojtusia i zauważyłam ze ma odparzenie na worku przynajmniej tak to wygląda no i przemyłam mu to wodą przegotowaną wietrze i przy okazji postanowiłam odciągnąć napletek i jak zawsze ładnie się odciągał tak dzisiaj prawie w ogóle czy to tak ma być że z wiekiem ta "dziurka" robi się coraz mniejsza czy coś jest nie tak? Odciągam napletek co kilka dni bo opinie są różne więc skołowana robię "po środku". No i doradźcie co na to odparzenie próbowałam już oliwki i smarowałam bepanthenem ale nic nie pomaga

mąka ziemniaczana?

ja nie odciągam.
czytałam fajny art. gdzieś w necie w którym jest fajnie wytłumaczone dlaczego nie należy nic przy siuśku robić przez pierwszy rok.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

jak już tak mówicie o rodzinnych poradach i karmieniu dzieci to ostatnio teściowa i chrzestna Emila karmiły go chrupkami kukurydzianymi twierdząc że dzięki temu nauczy się gryźć co z tego że to w sekundzie zmienia się w papkę i miał to wszędzie ale nie w buzi poza tym ja jakoś nie bardzo chcę mu dawać tego typu rzeczy.... no ale one lepiej widziały

albo teściowa wielki okrzyk gdzie Emil ma rajstopki!!!
przyjechaliśmy autem, był w grubym kombinezownie i przykryty kocem ;] taaa rajstopki potrzebne były

[agunia82]

Przyszedł nam w końcu niekapek Mała od razu załapała o co w tym chodzi i wypiła trochę wody

Haniu niektóre dzieci potrafią nie być gotowe na rozszerzanie diety i do 8 miesiąca życia. Nic na siłę, dawaj jej codziennie jakieś kawałeczki jedzenia, jak zje to fajnie, ale jak nie to nic się nie dzieje, dla niej cały czas najważniejsze jest Twoje mleko, nie potrzebuje jeszcze innego jedzonka, póki co ma się tylko z nim powolutku oswajać

Napisane przez modnisia86

Kończymy dziś magiczne 6 miesięcy jak to szybko zleciało

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

kaszka mleczna nestle. Ona jest rozpuszczalna. Pierwsze 2 miesiące rozpuszcza się 1 łyżkę stołową w przegotowanej wodzie (albo dodaje do zupek, mleka, jak kto woli). Ja wody daję na oko, tak żeby wyszła w miarę gęsta. Po 2 miesiącach przez kolejne 2 miesiące 2 łyżki stołowe dziennie

Napisane przez allebazi

hejo
u nas wczoraj przełom tylko 3 pobudki ale dziś i już wrócił stare czasy i było 6 :P
ale i tak jestem wyspana bo spaliśmy do 8 jak zwykle zresztą ostatnimi czasy.
Mały robi się strasznie nieznośny podczas spacerów kiedy a to za sprawą tego że dawniej je przesypiał, a teraz po pół godzinie się budzi no i jeśli jestem daleko od domu to zaczyna się ryk i w związku z tym zastanawiam się czy mogłabym go wozić bez gondoli z oparciem lekko podniesionym. Woziłyście tak Wasze dzieci zanim siedziały? Młody nie siedzi jeszcze w ogóle jak go trzymam za rączki to i tak się chwieje, z drugiej strony ta pozycja w wózku byłaby zbliżona do tej w leżaczku. Jak myślicie?
A z dobrych wieści mały uwielbia moje zupki - co jest oczywiście miodem na me serce. Zjada po pół słoiczka bo dopiero od 2,5 tyg rozszerzamy dietę, lubi też jabłko otrzepuje go bo kwaśne ale i tak otwiera pyszczek

ja tak czasem Luśkę woziłam, ale dość szybko się na spacerówkę przesiedliśmy bo Lu się za bardzo w gondoli wierciła i robiło się niebezpiecznie

[phdwao]

oo przysżło moje cudeńko tzn Jasia

[modnisia86]

Napisane przez phdwao

oo przysżło moje cudeńko tzn Jasia

jest śliczny

[hanjah]

Napisane przez agunia82

Haniu niektóre dzieci potrafią nie być gotowe na rozszerzanie diety i do 8 miesiąca życia. Nic na siłę, dawaj jej codziennie jakieś kawałeczki jedzenia, jak zje to fajnie, ale jak nie to nic się nie dzieje, dla niej cały czas najważniejsze jest Twoje mleko, nie potrzebuje jeszcze innego jedzonka, póki co ma się tylko z nim powolutku oswajać

Ja to bym chciała, żeby Marysia jadła jak Dorotka, ale w końcu dzieci są różne, nawet siostry

[katja_22]

Napisane przez allebazi

Do mamuś chłopców mam problem przewijałam Wojtusia i zauważyłam ze ma odparzenie na worku przynajmniej tak to wygląda no i przemyłam mu to wodą przegotowaną wietrze i przy okazji postanowiłam odciągnąć napletek i jak zawsze ładnie się odciągał tak dzisiaj prawie w ogóle czy to tak ma być że z wiekiem ta "dziurka" robi się coraz mniejsza czy coś jest nie tak? Odciągam napletek co kilka dni bo opinie są różne więc skołowana robię "po środku". No i doradźcie co na to odparzenie próbowałam już oliwki i smarowałam bepanthenem ale nic nie pomaga

Ja też nie odciągam i naprawdę nie wiem...

Napisane przez nel_a

jak już tak mówicie o rodzinnych poradach i karmieniu dzieci to ostatnio teściowa i chrzestna Emila karmiły go chrupkami kukurydzianymi twierdząc że dzięki temu nauczy się gryźć co z tego że to w sekundzie zmienia się w papkę i miał to wszędzie ale nie w buzi poza tym ja jakoś nie bardzo chcę mu dawać tego typu rzeczy.... no ale one lepiej widziały

albo teściowa wielki okrzyk gdzie Emil ma rajstopki!!!
przyjechaliśmy autem, był w grubym kombinezownie i przykryty kocem ;] taaa rajstopki potrzebne były

No mój już popija herbatę z babcią (babci herbatę, czyli taką zwykłą), tylko czekać aż zacznie parzyć mu kawę... No ale nasze mamy zawsze wiedzą lepiej

Moja teściowa też mi jakieś uwagi robi czy nie za cienko ubrany jak do samochodu dwa kroki (też gruby kombinezon i przykryty kocem ) a sama ledwo przekroczymy próg rozbiera go "do rosołu" praktycznie po ostatniej wizycie to nawet dosłownie do rosołu :P

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez phdwao

oo przysżło moje cudeńko tzn Jasia

cudeńko ja dziś zamówiłam zawieszkę do smoczka i poduszkę la millou