MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013cz. V

[Lukrecjas]

może zadam głupie pytanie ale chciałabym wiedzieć jak jest z tym KTG? mój gin nic nie wspominał puki co. Chodzę prywatnie. To dostaje się skierowanie do szpitala czy jak? drugie pytanie - jak długo się czeka na wynik badania na paciorkowce?

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

na obiadek dziś kapuśniaczek i kopytka z boczkiem

[monicca1989]

A myślała, któraś z Was łapiąca się na roczny macierzyński o powrocie do pracy na część etatu np 1/2? Bo te nowe przepisy właśnie pozwalają na powrót do pracy w wymiarze max 1/2 etatu i do tego pobieranie połowy macierzyńskiego.

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

WYstrzeliłam z tego lokalu jak z procy i szybko tam nie wrócę;p C

spotka (ten lokal) zasłuzona kara

Napisane przez Sorceresss

oj już byś wszystkie zmory ciążowe na siebie brała!!!

paciorki zostaw dla bogobojnych

:cm ok:

Napisane przez moni_ka.g

na prawdę nie wiem od czego zależy wystawianie L4 lub nie przed porodem

ja też nie mam pojęcia, ale dziwi mnie to szalenie...

Napisane przez Lukrecjas

może zadam głupie pytanie ale chciałabym wiedzieć jak jest z tym KTG?

mój konkubent ostatnio spytał i usłyszał, że od 38 tc. wcześniej - w razie potrzeby lub jak coś niepokojącego jest....

[monicca1989]

Napisane przez Lukrecjas

może zadam głupie pytanie ale chciałabym wiedzieć jak jest z tym KTG? mój gin nic nie wspominał puki co. Chodzę prywatnie. To dostaje się skierowanie do szpitala czy jak? drugie pytanie - jak długo się czeka na wynik badania na paciorkowce?

Jak się nic nie dzieję to niektórzy lekarze wysyłają na ktg dopiero jak minie Tp
Dostaje się skierowanie do szpitala albo robi u siebie w gabinecie jak ma sprzęt.

[strippi]

Napisane przez Lukrecjas

może zadam głupie pytanie ale chciałabym wiedzieć jak jest z tym KTG? mój gin nic nie wspominał puki co. Chodzę prywatnie. To dostaje się skierowanie do szpitala czy jak? drugie pytanie - jak długo się czeka na wynik badania na paciorkowce?

od 38 tyg się chodzi




Przyszły czapeczki

[moni_ka.g]

Napisane przez Dragusia88

widzę że rozmowa o ktg, u mnie w lux medzie nie mają ;/

u mnie w luxmedzie też nie ma. w nagłych wypadkach IP.

Napisane przez alliw

na szczęście moje ktg oglądał mój gin, bo akurat miał dyżur. a poza tym wydaje mi się że ten zapis chyba musi zostać w dokumentacji szpitala, ale pewności nie mam

musi zostać, mi powiedzieli, że zabierają do swojej dokumentacji.

[czarny flamaster]

Napisane przez strippi

Przyszły czapeczki

Awwwww! Piękne! Skąd je masz kochana? Ta żabcia jest przesłodka

[Ptaszysko16]

Napisane przez monicca1989

A myślała, któraś z Was łapiąca się na roczny macierzyński o powrocie do pracy na część etatu np 1/2? Bo te nowe przepisy właśnie pozwalają na powrót do pracy w wymiarze max 1/2 etatu i do tego pobieranie połowy macierzyńskiego.

o tego nie wiedziałam. to by mnie interesowało

[moni_ka.g]

Napisane przez Lukrecjas

może zadam głupie pytanie ale chciałabym wiedzieć jak jest z tym KTG? mój gin nic nie wspominał puki co. Chodzę prywatnie. To dostaje się skierowanie do szpitala czy jak? drugie pytanie - jak długo się czeka na wynik badania na paciorkowce?

mój gin też nic nie mówił, więc nie wiem. byłam raz na IP, ale to była nagła sytuacja bo Młody się nie ruszał.

Napisane przez monicca1989

A myślała, któraś z Was łapiąca się na roczny macierzyński o powrocie do pracy na część etatu np 1/2? Bo te nowe przepisy właśnie pozwalają na powrót do pracy w wymiarze max 1/2 etatu i do tego pobieranie połowy macierzyńskiego.

ja nie myślę, bo nawet nie wiem czy się załapię trzeba by to przeliczyć bo to drugie pół roku macierzyńskiego to byłoby 60% płatne, więc z tego połowa + 1/2 etatu zostaje kwestia tego co byłoby z moją drugą połową etatu wtedy? gdyby kogoś zatrudnili to mogłabym już nie mieć szansy powrotu na cały etat nie do końca znam sytuację, ale moja koleżanka wróciła po macierzyńskim na 1/2 etatu, po pół roku chciała już wrócić na całość, ale ktoś był już na tą jej 1/2 zatrudniony i w rezultacie ona na cały etat czekała 2 lata aż się wszystko pozmieniało, ktoś zrezygnował, jakiś etat doszedł, itp.

[ObserwujeCie]

Napisane przez strippi

no właśnie rozmyślam czy nie mogę się jakoś rozdzielić na czas mojego porodu :d i sama sobie nie zrobić kilka takich fotek

Strippi jesteś hardkorem - jak ja bym się mogła oddzielić na czas porodu, to ta druga ja na pewno byłaby baaaardzoooo daleko od sali porodowej

Napisane przez strippi

Przyszły czapeczki

super !

Napisane przez monicca1989

A myślała, któraś z Was łapiąca się na roczny macierzyński o powrocie do pracy na część etatu np 1/2? Bo te nowe przepisy właśnie pozwalają na powrót do pracy w wymiarze max 1/2 etatu i do tego pobieranie połowy macierzyńskiego.

U mnie by nie przeszło, w sensie, i tak bym pewnie pracowała jak na cały, a jedynie by się nazywało że na pół i zus by połowę płacił zamiast pracodawcy, więc dla mnie żadna korzyść, ale sam pomysł fajny, jak u kogoś się da podzielić faktycznie tak obowiązki.

[Ptaszysko16]

Napisane przez ObserwujeCie

Strippi jesteś hardkorem - jak ja bym się mogła oddzielić na czas porodu, to ta druga ja na pewno byłaby baaaardzoooo daleko od sali porodowej



super !






U mnie by nie przeszło, w sensie, i tak bym pewnie pracowała jak na cały, a jedynie by się nazywało że na pół i zus by połowę płacił zamiast pracodawcy, więc dla mnie żadna korzyść, ale sam pomysł fajny, jak u kogoś się da podzielić faktycznie tak obowiązki.

u mnie się np. da zamiast pensum 240 godzin min mogłabym zrobić 120 a wtedy to da się przeżyć wiadomo ze kasa to inna sprawa

[moni_ka.g]

policzyłam na szybko i wyszło mi 300zł różnicy pomiędzy 60% macierzyńskiego a połową z 60% macierzyńskiego + 1/2 etatu. liczyłam wszystko netto. możliwe, że jest tak mała różnica? to w takiej sytuacji raczej nie.

[bzinka]

Napisane przez moni_ka.g

policzyłam na szybko i wyszło mi 300zł różnicy pomiędzy 60% macierzyńskiego a połową z 60% macierzyńskiego + 1/2 etatu. liczyłam wszystko netto. możliwe, że jest tak mała różnica? to w takiej sytuacji raczej nie.

Ja tam się nie znam, ale z tego co wiem, to jeśli zdeklarujesz wcześniej,że chcesz rok macierzyńskiego, to przez cały rok dostajesz 80% wynagrodzenia, a jeśli nie zdeklarujesz tego, to przez pół roku 100% i kolejne pół 60%.

Odnośnie różnicy w kasie, to nie wiem

[alliw]

Napisane przez monicca1989

A myślała, któraś z Was łapiąca się na roczny macierzyński o powrocie do pracy na część etatu np 1/2? Bo te nowe przepisy właśnie pozwalają na powrót do pracy w wymiarze max 1/2 etatu i do tego pobieranie połowy macierzyńskiego.

u mnie też by nie przeszło, bo pewnie zasuwałabym na cały, oficjalnie będąc na 1/2. Poza tym ja w ogóle chcę iść na wychowawczy (jeśli nic się nie wyklaruje z tym rocznym macierzyńskim dla całego rocznika). Z drugiej strony, sąsiadce likwidują szkołę i od września jest jakby bez pracy, więc coś wspominała, że chętnie przyszła by do nas na niańkę, co z kolei jest super pomysłem, ale chyba jednak ten rok bym chciała z małym zostać. Ech, będę myśleć w sierpniu

Strippi, czapki cudne

[kasia86bgo]

zostawic was same na chwil kilka .... i co 4 strony !!!
widac koncowki watkowe mamy zawsze szybkie ... ciekawe czy dzis sie uda skonczyc to tylko ok 500 postow

powiem wam ze poszlam spac ok 9 wstalam ok 11 ... ide cos zjesc a tu mi ktos stuka aaa kolezanka wpadla bo byla blisko ... posiedziala kawet wypila ... pogadalam o porodzie ... ciuszki jej pokazalam hehe
i niedawno wyszla .... takze milo spedzilam czas

Napisane przez nestelle

nie opowiem Wam mojego snu - bo aż mi wstyd ale fajnie było .....

nooooooooooo JAK TO ............. dajesz malenka

Napisane przez Dragusia88

ja nie wiem gdzieś ty pojechała Milki nie macie teraz się okazuje że nawet pączków jakiś pogański kraj

no widzisz ... nie wiem Co to za Kraj
znaczy paczki sa ... ale nie takie pyszne z LUKREM yhmmm

Napisane przez Malpka

mówisz 4 chociaż według mojej Julki każdy ma 4 kciuki bo na duże palce u nóg też mówi że to kciuk
a no właśnei czy palce u nóg nazywają się tak samo jak u rąk ?

ooo tak chyba tak ... w sumie u mnie sa ... 1wszy duzy ... 2-3-4-male i 5przy☠☠☠☠☠☠☠nik

Napisane przez klementyna1

śmiejscie się, smiejcie, ja myslalkam, ze sie ze wstydu zpale, a jeszcze jak to w Mc DOnaldzie sami młodzi ludzie, koło nas siedzieli jacys młodzi hop-hopowcy...WYstrzeliłam z tego lokalu jak z procy i szybko tam nie wrócę;p Chyba, ze z figurą modelki;p

oj tam nie przejmuj sie ... moze pomysleli ze za duzo zjadlas :P hihi
wiem okrutna jestem ... ale i tak cie kocham

Napisane przez alliw

O rany widzę, że Kasi nie pogratulowałam 60dniówki. Wybacz i przyjmij

noooooo ..... czekalam !!!! oj masz szczescie ... bo inaczej byloby

Napisane przez Lukrecjas

na obiadek dziś kapuśniaczek i kopytka z boczkiem

nakrywaj do stolu juz Lece

Napisane przez strippi

Przyszły czapeczki

o moj Boshe !!!!!!!!! jakie slodziutkie

[moni_ka.g]

Napisane przez bzinka

Ja tam się nie znam, ale z tego co wiem, to jeśli zdeklarujesz wcześniej,że chcesz rok macierzyńskiego, to przez cały rok dostajesz 80% wynagrodzenia, a jeśli nie zdeklarujesz tego, to przez pół roku 100% i kolejne pół 60%.

Odnośnie różnicy w kasie, to nie wiem

z tą deklaracją to ma tak być za jakiś czas. my (nawet jeśli będziemy się łapać) nie możemy czegoś takiego deklarować bo ustawa ma wejść 1 września dopiero, więc jak mogę w marcu deklarować się na coś czego jeszcze nie ma? a co jeśli nie wejdzie 1 września a ja bym się zadeklarowała?

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

policzyłam na szybko i wyszło mi 300zł różnicy pomiędzy 60% macierzyńskiego a połową z 60% macierzyńskiego + 1/2 etatu. liczyłam wszystko netto. możliwe, że jest tak mała różnica? to w takiej sytuacji raczej nie.

ja się zgubiłam. Jak liczyłaś?
jak masz opcję 60% macierzyńskiego
lub 30% macierzyńskiego (bo rozumiem ze połowa z 60%) + 1/2 pensji to mnie wyszło że ten drugi wariant się bardziej opłaca. tzn różnica jest tak jak piszesz kilka stówek ale na plus dla etatu i macierzyńskiego.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez moni_ka.g

z tą deklaracją to ma tak być za jakiś czas. my (nawet jeśli będziemy się łapać) nie możemy czegoś takiego deklarować bo ustawa ma wejść 1 września dopiero, więc jak mogę w marcu deklarować się na coś czego jeszcze nie ma? a co jeśli nie wejdzie 1 września a ja bym się zadeklarowała?

ja zrozumiałam ze u nas z automatu jest normalny macierzynski 100% płatny a potem jak wejdzie ustawa to decydujesz czy przedłużasz czy nie i wtedy jak się przedłuża to 60%.

[moni_ka.g]

Napisane przez Ptaszysko16

ja się zgubiłam. Jak liczyłaś?
jak masz opcję 60% macierzyńskiego
lub 30% macierzyńskiego (bo rozumiem ze połowa z 60%) + 1/2 pensji to mnie wyszło że ten drugi wariant się bardziej opłaca. tzn różnica jest tak jak piszesz kilka stówek ale na plus dla etatu i macierzyńskiego.

ja zrozumiałam ze u nas z automatu jest normalny macierzynski 100% płatny a potem jak wejdzie ustawa to decydujesz czy przedłużasz czy nie i wtedy jak się przedłuża to 60%.

liczyłam tak jak napisałaś. 1/2 pensji + 30% macierzyńskiego daje 300zł więcej niż 60% macierzyńskiego. tyle, że dochodzi problem zapewnienia dziecku opieki a nie sądzę, żebym była w stanie zapewnić dziecku opiekę przez minimum 8 dni w miesiącu (totalne minimum, praktycznie nierealne) za powiedzmy połowę z tych kilku (3) stówek, bo zakładam, że więcej niż połowa gdyby na to poszła to żadna przyjemność wrócić do pracy.

tak samo to rozumiem. automatycznie mamy 100% macierzyńskiego bo póki co nie ma innej opcji, a jak wejdzie ustawa i zdecydujemy się to wtedy 60%.

[monicca1989]

Napisane przez moni_ka.g

ja nie myślę, bo nawet nie wiem czy się załapię trzeba by to przeliczyć bo to drugie pół roku macierzyńskiego to byłoby 60% płatne, więc z tego połowa + 1/2 etatu zostaje kwestia tego co byłoby z moją drugą połową etatu wtedy? gdyby kogoś zatrudnili to mogłabym już nie mieć szansy powrotu na cały etat nie do końca znam sytuację, ale moja koleżanka wróciła po macierzyńskim na 1/2 etatu, po pół roku chciała już wrócić na całość, ale ktoś był już na tą jej 1/2 zatrudniony i w rezultacie ona na cały etat czekała 2 lata aż się wszystko pozmieniało, ktoś zrezygnował, jakiś etat doszedł, itp.

Napisane przez ObserwujeCie

U mnie by nie przeszło, w sensie, i tak bym pewnie pracowała jak na cały, a jedynie by się nazywało że na pół i zus by połowę płacił zamiast pracodawcy, więc dla mnie żadna korzyść, ale sam pomysł fajny, jak u kogoś się da podzielić faktycznie tak obowiązki.

Ja myślałam, ponieważ te 80h to ja mogłabym chodzić np tylko 10 dni po 8h czy 8 po 10h.
Tylko właśnie jestem ciekawa jak to finansowo czy opłacalne czy raczej nie. Bo nie bardzo wiem jak by to wyliczyc, ponieważ ja mam umowę na 3/4 etatu ale pracuję na cały albo prawie cały zależy od miesiąca i od godz mam płacone do tego rózne premie jeszcze dochodzą.

[Dragusia88]

dobra lece teraz do rossmanna ostatni dzień stara gazetka może w koncu użyję tej karty rossnę a wy piszcie piszcie bo słabo wam idzie a to ostatnia część bez porodów

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

liczyłam tak jak napisałaś. 1/2 pensji + 30% macierzyńskiego daje 300zł więcej niż 60% macierzyńskiego. tyle, że dochodzi problem zapewnienia dziecku opieki a nie sądzę, żebym była w stanie zapewnić dziecku opiekę przez minimum 8 dni w miesiącu (totalne minimum, praktycznie nierealne) za powiedzmy połowę z tych kilku (3) stówek, bo zakładam, że więcej niż połowa gdyby na to poszła to żadna przyjemność wrócić do pracy.

tak samo to rozumiem. automatycznie mamy 100% macierzyńskiego bo póki co nie ma innej opcji, a jak wejdzie ustawa i zdecydujemy się to wtedy 60%.

nie no to inna kwestia czy za 300zl da sie zapewnić opiekę. teraz rozumiem.

[monicca1989]

Napisane przez moni_ka.g

liczyłam tak jak napisałaś. 1/2 pensji + 30% macierzyńskiego daje 300zł więcej niż 60% macierzyńskiego. tyle, że dochodzi problem zapewnienia dziecku opieki a nie sądzę, żebym była w stanie zapewnić dziecku opiekę przez minimum 8 dni w miesiącu (totalne minimum, praktycznie nierealne) za powiedzmy połowę z tych kilku (3) stówek, bo zakładam, że więcej niż połowa gdyby na to poszła to żadna przyjemność wrócić do pracy.

tak samo to rozumiem. automatycznie mamy 100% macierzyńskiego bo póki co nie ma innej opcji, a jak wejdzie ustawa i zdecydujemy się to wtedy 60%.

No to jeżeli by to było 300zł to chyba faktycznie się nie opłaca bo dojazd do pracy plus ktoś do dziecka pewnie drożej by wyszło

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

Strippi jesteś hardkorem - jak ja bym się mogła oddzielić na czas porodu, to ta druga ja na pewno byłaby baaaardzoooo daleko od sali porodowej

moja też. i piłaby wódkę z gwinta....

Napisane przez alliw

u mnie też by nie przeszło, bo pewnie zasuwałabym na cały, oficjalnie będąc na 1/2.

heh. u mnie byłoby tak samo....

[moni_ka.g]

Napisane przez monicca1989

Ja myślałam, ponieważ te 80h to ja mogłabym chodzić np tylko 10 dni po 8h czy 8 po 10h.
Tylko właśnie jestem ciekawa jak to finansowo czy opłacalne czy raczej nie. Bo nie bardzo wiem jak by to wyliczyc, ponieważ ja mam umowę na 3/4 etatu ale pracuję na cały albo prawie cały zależy od miesiąca i od godz mam płacone do tego rózne premie jeszcze dochodzą.

liczyłam tak jak napisałam wyżej, wszystko z gołej pensji, bo tylko to bierze się chyba do macierzyńskiego, tak samo jak teraz do L4 (moje 100% wynagrodzenia to 100% gołej pensji, pracując miałam nadgodziny, więc realnie dostawałam więcej). ja bym liczyła podstawę, 3/4 etatu bo formalnie tak pracujesz, a dodatkowe godziny i dodatkowa kasa to inna bajka.

Napisane przez Dragusia88

dobra lece teraz do rossmanna ostatni dzień stara gazetka może w koncu użyję tej karty rossnę a wy piszcie piszcie bo słabo wam idzie a to ostatnia część bez porodów

ja wczoraj byłam, i pierwszy raz użyłam karty rossnę.

[Ptaszysko16]

Napisane przez monicca1989

No to jeżeli by to było 300zł to chyba faktycznie się nie opłaca bo dojazd do pracy plus ktoś do dziecka pewnie drożej by wyszło

wiesz wszystko zalezy jaka praca. ja jako nauczyciel może miałabym chociaż w teorii lepsze szanse a Małą do dziadków zresztą można by się ugadać i mogłabym np. część etatu odwalić na zaocznych to wtedy nie ma problemu bo mąż zostanie z dzieckiem.

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

heh. u mnie byłoby tak samo....

u mnie niby godzinowo byłoby pilnowane, żebym była rzeczywiście na 1/2, ale jak doliczyć wszystkie obowiązkowe rady pedagogiczne, nadzwyczajne, szkoleniowe, itp to nazbierałoby się dodatkowych godzin i dni pracy i wtedy na pewno nie byłoby to opłacalne. przez jakiś czas miałam 1/2 etatu, w praktyce wyglądało to tak, że nie raz 3-4 dni w miesiącu jeździłam dodatkowo na różne rady, o których dowiadywałam się np. dzień wcześniej późnym wieczorem. nie miałam żadnych zobowiązań bo mąż opieki nie potrzebuje a i tak nie zawsze mogłam być bo swoje życie i plany poza pracą też miałam.

[czarny flamaster]

Napisane przez Ptaszysko16

ja się zgubiłam. Jak liczyłaś?
jak masz opcję 60% macierzyńskiego
lub 30% macierzyńskiego (bo rozumiem ze połowa z 60%) + 1/2 pensji to mnie wyszło że ten drugi wariant się bardziej opłaca. tzn różnica jest tak jak piszesz kilka stówek ale na plus dla etatu i macierzyńskiego.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------



ja zrozumiałam ze u nas z automatu jest normalny macierzynski 100% płatny a potem jak wejdzie ustawa to decydujesz czy przedłużasz czy nie i wtedy jak się przedłuża to 60%.

Z tego co czytałam to przynajmniej 2 tyg przed planowanym terminem porodu powinno się zadeklarować czy chcemy korzystać z rocznego macierzyńskiego czy nie. Jeśli ustawa nie wejdzie, no to pewnie wyrównają różnice. Wtedy pisali, że jesli na rok to 80%, a jesli weźmiemy pół roku, a potem dobierzemy resztę to kolejno 100 i 60%
http://www.mowimy jak.pl/zdrowie/ciaza/urlopy-macierzynskie-nowe-zasady-od-2013-roku,95_49980.html

[alliw]

Napisane przez Dragusia88

a to ostatnia część bez porodów

jak będziemy rodzić w terminie to niekoniecznie no ale niektórym się spieszy

Napisane przez pani22ka

moja też. i piłaby wódkę z gwinta....

[Ptaszysko16]

Napisane przez czarny flamaster

Z tego co czytałam to przynajmniej 2 tyg przed planowanym terminem porodu powinno się zadeklarować czy chcemy korzystać z rocznego macierzyńskiego czy nie. Jeśli ustawa nie wejdzie, no to pewnie wyrównają różnice. Wtedy pisali, że jesli na rok to 80%, a jesli weźmiemy pół roku, a potem dobierzemy resztę to kolejno 100 i 60%
http://www.mowimy jak.pl/zdrowie/ciaza/urlopy-macierzynskie-nowe-zasady-od-2013-roku,95_49980.html

zobaczymy. mi u mnie w pracy powiedzieli że nic nie musze deklarować póki co i tego się trzymam. nie oszukujmy się ciężko stwierdzić przed porodem czy rok czasu chcę być czy nie w domu. ja mam trochę mieszane uczucia wobec takiego długiego siedzenia. dlatego sam pomysł pól etatu mi się wydaje fajny.

[monicca1989]

Napisane przez moni_ka.g

liczyłam tak jak napisałam wyżej, wszystko z gołej pensji, bo tylko to bierze się chyba do macierzyńskiego, tak samo jak teraz do L4 (moje 100% wynagrodzenia to 100% gołej pensji, pracując miałam nadgodziny, więc realnie dostawałam więcej). ja bym liczyła podstawę, 3/4 etatu bo formalnie tak pracujesz, a dodatkowe godziny i dodatkowa kasa to inna bajka.

No właśnie teraz na L4 nie dostaję gołego 3/4 (a myslałam że tak właśnie będzie) a co lepsze to np w grudniu dostałam 200zł więcej niż w listopadzie, także nie rozumię jak oni wyliczają L4 czy macierzyński.
Pewnie sprawa ma się prościej jak ktoś wcześniej jednakową wypłatę dostawał.