Mam fazę na...

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez justynaneyman

Mam fazę na zapach letni ew. dzienny, koniecznie intrygujący, uwodzicielski i nowoczesny. I trwały musi być. I majątku nie kosztować.
Czyli - wszystko odpada

Najlepszy byłby White Urban Oud/Silver Ice Oud - ale ... to ja wymyśliłam

Mam, jest taki chuopski
Kenzo PH
Ale jest bez oudu

Napisane przez Grx

Na chwilę obecną mam fazę na różę, oud i kminek

To wypróbuj waćpan Lumiere Noire PH mistrza Kurkdjiana, trochu róży, kminku, paczuli i wanilii, dość subtelny zapach, mnie się serio spodobał
Co do róży i oudu, Oud Royal, są podane słodko i ciepło, bo w towarzystwie ambry, sandałowca i szafranu

[gryx82]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;38913327]To wypróbuj waćpan Lumiere Noire PH mistrza Kurkdjiana, trochu róży, kminku, paczuli i wanilii, dość subtelny zapach, mnie się serio spodobał [/quote]
U mnie jest taka ciekawa zależność, że im zapach droższy (i niszowy na dodatek), tym mniej mi się podoba, przerabiałem

Co do róży i oudu, Oud Royal, są podane słodko i ciepło, bo w towarzystwie ambry, sandałowca i szafranu

Oj tak, całkiem fajne są

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez gryx82

U mnie jest taka ciekawa zależność, że im zapach droższy (i niszowy na dodatek), tym mniej mi się podoba, przerabiałem

To La Rive w taki razie goronco polecam




A serio, to kiedyś sampla Ci podeślę na spróbowanie

[renia30]

Głównie pachnę teraz różowymi słodziakami typu Baby Doll, Mała Czarna, Pink Suede, Galliano, jabym zobaczyła ten wpis rok temu popukałabym się w głowę Rok temu głębko tkwiłam w ambrach, przyprawach, ziołach...
Nieżle mi się gust odmienił, kompletna zmiana fazy hehe.

[Kota]

Napisane przez renia30

Głównie pachnę teraz różowymi słodziakami typu Baby doll, Mała Czarna, Pink Suede, Galliano, jabym zobaczyła ten wpis rok temu popukałabym się w głowę Rok temu głębko tkwiłam w ambrach, przyprawach, ziołach...
Nieżle mi się gust odmienił, kompletna zmiana fazy hehe.

Reniu, Ciebie najbardziej kojarzę z Galliano i Małą Czarną, chyba dlatego, że właśnie Guerlaina przyniosłaś kiedyś w Łodzi, jak żeśmy się spotkały.
I Pink Suede też się chyba wtedy pojawiło.
Ale Baby Doll?

[renia30]

Napisane przez Kota

Reniu, Ciebie najbardziej kojarzę z Galliano i Małą Czarną, chyba dlatego, że właśnie Guerlaina przyniosłaś kiedyś w Łodzi, jak żeśmy się spotkały.
I Pink Suede też się chyba wtedy pojawiło.
Ale Baby Doll?

Kochana, te Galliano to nawet nie pierwsza edycja jego perfum, której zalety głosiłam wszem i wobec, a Parlez moi d'amour edp - czyli owocowy kompot dla nastolatek .
Baby Doll to moja dawna miłość sprzed chyba 10 lat, co jakiś czas robiła mdo niej kolejne podejścia i w ramach nowej różowej fazy musiałam zakupić flaszkę, cudowne są. I jeszcze zachwycam się RicciRicci i oczywiście Hot Couture edt w starej wersji.
W szafce różowo jak u gimnazjalistki, co było do przewidzenia to, że chłop zadowolonu bo mu moje ambry/zioła/apteka śmierdziały "starą b....."
Także jak widzisz wpadłam po szyję do kadzi z dżemikiem owocowym. Zapewne wkrótce mi przejdzie.

[MysiaJadwisia]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;38913445]To La Rive w taki razie goronco polecam
[/QUOTE]



Ju, świetny wątek
Obecnie od kilku dni pragnę śmierdziela, który wywróciłby mi nos na drugą stronę I choć do tej pory nie tolerowałam szyprów, teraz nagle chcę szypru. W dużej ilości. Szypru skórzanego lub drzewnego, najchętniej z korzeniem irysa. Wyciągnęłam zapomnianą próbkę Antaeusa, który okazał się być całkiem ładny i wcale nie tak straszny. Z braku innej alternatywy wieczorami snuję się w oparach Habanity, czego następstwem jest kolejna faza - na wędzoną, dymną wanilię.

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez MysiaJadwisia

Ju, świetny wątek
Obecnie od kilku dni pragnę śmierdziela, który wywróciłby mi nos na drugą stronę I choć do tej pory nie tolerowałam szyprów, teraz nagle chcę szypru. W dużej ilości. Szypru skórzanego lub drzewnego, najchętniej z korzeniem irysa. Wyciągnęłam zapomnianą próbkę Antaeusa, który okazał się być całkiem ładny i wcale nie tak straszny. Z braku innej alternatywy wieczorami snuję się w oparach Habanity, czego następstwem jest kolejna faza - na wędzoną, dymną wanilię.

Antek jest zaj.bisty
Ale jeszcze z 10 lat musi minąć bym mógł go swobodnie używać. Na dzień dzisiejszy czuję się jeszcze zbyt gównarzowaty aby mieć zaszczyt go nosić
Jak chcesz takiego szypra męskiego i dość taniego, to poszukaj Rabanne PH lub Quorum, ten ostatni to istny potwór

[MysiaJadwisia]

O tak, Quorum mam na celowniku Chociaż nie wiem, czy będę celować we flachon, może raczej upoluję malutki dekant na jakiejś wymianie... faza zmienną bywa
Korci mnie niesamowicie Yatagan i z Caronów jeszcze Pour Un Homme (że niby podobny do Taste of Heaven, na którego również mam fazę).

Mi się Antek dobrze nosił... acz było to tête-à-tête w zaciszu domowym

[VI4]

Hmm, ja używam "równomiernie" tego, co mam na stanie, ale mam fazy na poszukiwanie zapachów. Pierwsza była chyba faza na zastępstwo dla zreformułowanej DV - i poznałam Feminite du Bois, Bois Oriental, Femme Jolie (mam nadzieję, że się jeszcze pojawi); potem faza na fiołki - ale żaden z fiołkowych zapachów u mnie nie został, może wiosną zafunduję sobie maluszka Balenciaga L'essence- idealny zapach, kiedy chcę się zdystansować.

Kolejna faza - acz mogłam o czymś zapomnieć - róża. Róża w różnym towarzystwie, więc mam w kolekcji kilka zapachów różanych, każdy inny - i jak dotąd, każdy mi się tak samo jak wprzódy podoba. Potem przyszła kolej na oud - całkiem przypadkiem, bo kilka zapachów z oudem w roli głównej niezbyt mnie urzekło, aż przyszła kolej na Black Cube- które co prawda nie pachnie głównie oudem, ale dopiero w nim poczułam, że oud może być piękny. My Oud, najdroższy jak dotąd, jest też chyba najpiękniejszym oudem - mam wytypowane próbki innych zapachów tej marki, ale po prostu boję się zamówić próbki...I tylko martwi mnie, że rurka w mojej flaszce nie sięga dna Chyba po zużyciu tego co da się wypsikać, rozpiżdżę atomizer, żeby wyssać resztki.

Gdzieś w tzw międzyczasie była faza poszukiwania paczuli, niestety nie udało mi się jej znaleźć - paczula albo mi pachnie zmurszałymi dechami z piwnicy, albo jest tak delikatna, że nie pachnie niemal wcale - nic pośredniego nie uświadczyłam. Podobnie z kakao - ale chyba Pardon mnie w tym temacie zaspokaja

[justynaneyman]

Napisane przez justynaneyman

Mam fazę na zapach letni ew. dzienny, koniecznie intrygujący, uwodzicielski i nowoczesny. I trwały musi być. I majątku nie kosztować.
Czyli - wszystko odpada

Najlepszy byłby White Urban Oud/Silver Ice Oud - ale ... to ja wymyśliłam

No więc zacytuję samą siebie, ponieważ stało się coś, co przekracza moje pojmowanie - cud.
Montale wyprodukował coś w srebrnym flakonie, co nazywa się black Musk, a powinno nazywać Silver/White Aoud.
No poprzedniego dnia o tym pisałam, niebywałe!
I mam próbkę - i to jest chyba bomba. jutro test globalny, dziś nadgarstkowo

[pannarachel]

Ja mam obecnie fiola na perfumy z nuta pizma wszyskie swieze zapachy I love it !

[dobbinka]

Napisane przez justynaneyman

No więc zacytuję samą siebie, ponieważ stało się coś, co przekracza moje pojmowanie - cud.
Montale wyprodukował coś w srebrnym flakonie, co nazywa się black Musk, a powinno nazywać Silver/White Aoud.
No poprzedniego dnia o tym pisałam, niebywałe!
I mam próbkę - i to jest chyba bomba. jutro test globalny, dziś nadgarstkowo

Justyno, trzymam kciuki! Wiesz, jak to u Ciebie z zapachami jest. Niech testy globalne wyjdą pomyślnie i niech nic nie wyłazi po kilku godzinach niefajnego. No i niech sie mężu spodobuje.

[justynaneyman]

Napisane przez dobbinka

Justyno, trzymam kciuki! Wiesz, jak to u Ciebie z zapachami jest. Niech testy globalne wyjdą pomyślnie i niech nic nie wyłazi po kilku godzinach niefajnego. No i niech sie mężu spodobuje.

[liliza]

Napisane przez justynaneyman

No więc zacytuję samą siebie, ponieważ stało się coś, co przekracza moje pojmowanie - cud.
Montale wyprodukował coś w srebrnym flakonie, co nazywa się black Musk, a powinno nazywać Silver/White Aoud.
No poprzedniego dnia o tym pisałam, niebywałe!
I mam próbkę - i to jest chyba bomba. jutro test globalny, dziś nadgarstkowo

I jak Justyno? Ciekawa jestem, czy to jest to Byłby to przełom

[justynaneyman]

Napisane przez liliza

I jak Justyno? Ciekawa jestem, czy to jest to Byłby to przełom

Noooo... na 75%
Dziś w autobusie, mając na sobie Black Musk, poczułam dziwny - słodkawo mdły zapach brudu.
zaczęłam się rozglądać naokoło, ale wszyscy wyglądali porządnie i schludnie...
Straszna myśl - to chyba JA! I moje perfumy!
Z drugiej strony ktoś, ktoś już wysiadł z autobusu, mógł ten smrodek w nim zostawić...
Poczułam ulgę, ale tylko chwilową, bo przecież, skoro w ogóle biorę pod uwagę możliwość, że to JA śmierdzę lumpem, to może powinnam jeszcze pomyśleć nad zakupem???

[liliza]

Napisane przez justynaneyman

Noooo... na 75%
Dziś w autobusie, mając na sobie Black Musk, poczułam dziwny - słodkawo mdły zapach brudu.
zaczęłam się rozglądać naokoło, ale wszyscy wyglądali porządnie i schludnie...
Straszna myśl - to chyba JA! I moje perfumy!
Z drugiej strony ktoś, ktoś już wysiadł z autobusu, mógł ten smrodek w nim zostawić...
Poczułam ulgę, ale tylko chwilową, bo przecież, skoro w ogóle biorę pod uwagę możliwość, że to JA śmierdzę lumpem, to może powinnam jeszcze pomyśleć nad zakupem???

Ja potestowałabym jeszcze w różnych okolicznościach, zanim zdecydowałabym się na zakup. Chodzi mi o to, żeby dłużej pobyć z zapachem, bo może za chwilę zwyczajnie Ci się znudzi

[korozyjka]

a u mnie jest raczej na odwrót niż to wypada, czyli w lecie raczej mam fazy na zapachy kojarzone z jesienią/zimą (w tym roku był cynamon i paczula), a w zimie na wiosenno/letnie. zgodnie z tym trendem tej zimy rozkręciła mi się faza na cytrusy

[justynaneyman]

Napisane przez liliza

Ja potestowałabym jeszcze w różnych okolicznościach, zanim zdecydowałabym się na zakup. Chodzi mi o to, żeby dłużej pobyć z zapachem, bo może za chwilę zwyczajnie Ci się znudzi

oczywiście, rozsądny człowiek by tak zrobił
ale nie ja
żeby wiedzieć, czy dany zapach jest mój, potrzebuję kilku dni testowania - a i to nie daje żadnej gwarancji .
Teraz już nie jest lumpiarski.
chyba najbardziej niezwykły z Montali

[Parabelka]

Napisane przez MysiaJadwisia

Obecnie od kilku dni pragnę śmierdziela, który wywróciłby mi nos na drugą stronę I choć do tej pory nie tolerowałam szyprów, teraz nagle chcę szypru. W dużej ilości. Szypru skórzanego lub drzewnego, najchętniej z korzeniem irysa. Wyciągnęłam zapomnianą próbkę Antaeusa, który okazał się być całkiem ładny i wcale nie tak straszny. Z braku innej alternatywy wieczorami snuję się w oparach Habanity, czego następstwem jest kolejna faza - na wędzoną, dymną wanilię.

Wanilia wytrawna w związku z tym wszędzie trafiam na słodko-budyniową , która mi nie pasuje
Miałam tygodniową fazę na szypry , a teraz to sama nie wiem czego chcę , aczkolwiek ciągnie mnie mocno do tej wanilii , tylko że nie znalazłam żadnej spełniającej kryteria

[maja_02]

a ja wszędzie szukam ambry...
i już kilka flaszek popełniłam ostatnio na tę okoliczność

[VI4]

Napisane przez maja_02

a ja wszędzie szukam ambry...
i już kilka flaszek popełniłam ostatnio na tę okoliczność

uff, ja też swojego czasu testowałam różne ambry, żeby dojść do wniosku, że mi z nią szczególnie nie po drodze...

teraz, po zaspokojeniu głodu pięknego oudu, chciałabym znaleźć jakieś perfumy stricte kobiece - chociaż nie wiem, co dokładnie przez to rozumiem Jak dotąd z takich mam Ume, Bois de Paradis i Ambre Gris. No w sumie to moją potrzebę "kobiecych" zapachów chyba zaspokaja, ale jakoś tak dziwnie - nie szukać niczego

[justynaneyman]

Ja z kolei mialam niedawno fazę na też kobiece, ale "czarne" zapachy - dla femme fatale.
Też kierunek zaspokojony
Niestety, dzienny oud (Black Musk Montale) okazał się mało trwały i wyrazisty - a więc dalej poszukiwania trwają.
W ogóle oudu nie mam żadnego w kolekcji - a fazę na niego owszem. Jeszcze nic nie zdało egzaminu, niestety. Marzy mi się taki techniczny, zimny, bez kadzidła, szpitalny, raczej niesłodki. I nie dymny.

[rosana]

Ja to chyba mam ciągłą faze na szukanie przedstawiciela jakiejś grupy. I tak znalazłam dwie najmilsze dla mnie ambry, dwie piękne kadzidlane róże, szukałam czegoś z oudów aż stwierdziłam że nie lubię oudów, znalazłam swoje zapachy wśród chłodnych fiołków, jednego odurzającego kwiatowca, a i w poszukiwaniu kadzidła tez znalazłam swoje ukochane, wśród pomarańczy tez, wśród drewienek też, no i tak to ..... A teraz szukam szypru
Acha jeśli chodzi o waniliowce nigdy ich nie lubiłam aż ku swojemu zdziwieniu znalazłam wytrawna suchą wanilie w Alienie Absolue

[MoniaS93]

ja niezmiennie, od kilku lat mam fazę na dolce&gabbana ''light blue''. o ile czasem używam innych zapachów to te mam zawsze i są moim nr 1...aż sama nie wiem kiedy i czy w ogóle to się zmieni.

[tytusmax]

Napisane przez rosana

Ja to chyba mam ciągłą faze na szukanie przedstawiciela jakiejś grupy. I tak znalazłam dwie najmilsze dla mnie ambry, dwie piękne kadzidlane róże, szukałam czegoś z oudów aż stwierdziłam że nie lubię oudów, znalazłam swoje zapachy wśród chłodnych fiołków, jednego odurzającego kwiatowca, a i w poszukiwaniu kadzidła tez znalazłam swoje ukochane, wśród pomarańczy tez, wśród drewienek też, no i tak to ..... A teraz szukam szypru
Acha jeśli chodzi o waniliowce nigdy ich nie lubiłam aż ku swojemu zdziwieniu znalazłam wytrawna suchą wanilie w Alienie Absolue

poproszę o podpowiedź gdzie można znaleźć piękną kadzidlaną różę?

[Trzy_Ryby]

Napisane przez tytusmax

poproszę o podpowiedź gdzie można znaleźć piękną kadzidlaną różę?

Najpiękniejsza kadzidlana róża jaką znam to Rose Incense Tauera.


Mam fazę na... oudy!
Koniec świata jest blisko!

[Hanako]

Napisane przez rosana

Ja to chyba mam ciągłą faze na szukanie przedstawiciela jakiejś grupy. I tak znalazłam dwie najmilsze dla mnie ambry, dwie piękne kadzidlane róże, szukałam czegoś z oudów aż stwierdziłam że nie lubię oudów, znalazłam swoje zapachy wśród chłodnych fiołków, jednego odurzającego kwiatowca, a i w poszukiwaniu kadzidła tez znalazłam swoje ukochane, wśród pomarańczy tez, wśród drewienek też, no i tak to ..... A teraz szukam szypru
Acha jeśli chodzi o waniliowce nigdy ich nie lubiłam aż ku swojemu zdziwieniu znalazłam wytrawna suchą wanilie w Alienie Absolue

pooodziel się chłodnymi fiołkami, bo ja na chwilę obecną przestaję wierzyć, że chłodne fiołki w ogóle istnieją. dla mnie to raczej taki zabawny oksymoron.

[rosana]

Napisane przez tytusmax

poproszę o podpowiedź gdzie można znaleźć piękną kadzidlaną różę?

Napisane przez Trzy_Ryby

Najpiękniejsza kadzidlana róża jaką znam to Rose Incense Tauera.

Właśnie tak
I dla mnie jeszcze Eau d'Italie Paestum Rose.

Napisane przez Hanako

pooodziel się chłodnymi fiołkami, bo ja na chwilę obecną przestaję wierzyć, że chłodne fiołki w ogóle istnieją. dla mnie to raczej taki zabawny oksymoron.

Szczęśliwie Balenciaga trafił w mój gust - i Paris i L'essence bardzo mi się podobają choć to nie takie typowe fiołki. A teraz czekam aż gdzieś się pojawi L'Eau Rose bo prawem serii jest szansa że też mi się spodoba

[justynaneyman]

Napisane przez Trzy_Ryby

Mam fazę na... oudy!
Koniec świata jest blisko!

Nareszcie!
Będziemy razem tropić je!!!