Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[Ewusia709]

Napisane przez malinka0525

To jakie Ty miałaś ciśnienie wcześniej? I jakie to jest dla Ciebie idealne? Ja mam mniej więcej takie ciśnienie odkąd pamiętam i mi się zawsze wydawało, że jest dobre

Ja mam na wizytach stale 105/75 i tez mi się wydawało że to normalne, ktoś wie jakie ciśnienie jest ogólnie normalne??

[tweedledee]

Napisane przez malinka0525

To jakie Ty miałaś ciśnienie wcześniej? I jakie to jest dla Ciebie idealne? Ja mam mniej więcej takie ciśnienie odkąd pamiętam i mi się zawsze wydawało, że jest dobre

Ja odkąd pamiętam miałam 130/80. Dosłownie za każdym razem takie wartości i przy takich czuję się fantastycznie. Wystarczy taka różnica jak dziś i naprawdę, stoję i śpię jednocześnie. Nie twierdzę, że to dzisiejsze jest patologicznie złe Widocznie mój organizm tak gwałtownie reaguje na jakikolwiek spadek

[malinka0525]

Napisane przez BelleFramboise

Hej, ja jak zwykle w biegu
Wczorajsza, nocna wizyta zaliczona do udanych nowy gin mnie zbadał, pobrał wymaz na cytologię(wcześniej nikt mi nie raczył tego zrobić w ciąży), oczywiście okazało się że mam jakąś infekcję pochwy ale podobno to nic groźnego, globulki dopochwowe mają pomóc USG nareszcie byłote długie nogi hehe i pytam się o płeć, a on że nie lubi przed 20 tyg mówić o płci, ale wydaję mu się że będzie CÓRKA!!!ja w szoku, bo cały czas nastawialiśmy się na chłopca Gin stwierdził, że nie mam się nastawiać na dziewczynkę do następnej wizyty, bo sam nie jest pewien i rzeczywiście sama patrzyłam w ten monitor i raz widziałam "jajka" a raz nie nie dało się dokładnie tego ustalić, trudno poczekamy, czy rzeczywiście będzie Pola następna wizyta, 27.02 i tam wszystko(mam nadzieję) się potwierdzi Ogólnie jestem zadowolona z wizyty, w końcu jakiś normalny klimat
Uciekam dalej, jadę do siostry na parę dni, nie wiem czy będę miała czas do Was zaglądać
Buziaki

za wizytę

Napisane przez Margosia__

Ktoś kto powiedział, że kobiety nie da się zrozumieć nie był nigdy z mężczyzną...

Tż się na mnie fochnął...
Ale bijcie mnie zabijcie nie mam pojęcia z jakiego powodu
On ma teraz takie humory dziwne, że nie ogarniam... Biedak ma więcej ciążowych objawów niż ja

Udzieliły mu się humorki ciężarnej

[Ewusia709]

Napisane przez Rockyyy

Mnie uczono ze prawidłowe ciśnienie to 120/80 +/-
Czasem podaja ze 120/70.

To ja w takim razie niskociśnieniowa jestem, teraz wiadomo skąd ta moja ospałość

[tweedledee]

Napisane przez Rockyyy

Mnie uczono ze prawidłowe ciśnienie to 120/80 +/-
Czasem podaja ze 120/70.

Ja zawsze pamiętałam, że właśnie 130/80 - i takie miałam. Chyba jestem strasznym meteopatą, bo przez to ciepełko na dworze głowa mnie jeszcze strasznie boli. Albo to od nadmiaru tlenu

[Rockyyy]

Napisane przez b a r b a r a

Bardzo sie z tego ciesze . Ja w zamosciu rowniez bylam dwa razy raz na wycieczce z klasa aostatnio tak sobie z Tz i coreczka pojechalismy pospacerowac

Zawsze mozemy sie wiosenką gdzieś na kawke umowic

[tweedledee]

Napisane przez Ewusia709

Ja mam na wizytach stale 105/75 i tez mi się wydawało że to normalne, ktoś wie jakie ciśnienie jest ogólnie normalne??

Z takim ciśnieniem to już chyba bym zapaści dostała

[Margosia__]

Napisane przez Ewusia709

Biedak hormony mu buzują, trzeba go przytulić może i zrobić mu budyń??

Może i bym przytuliła (bo budyniu nie lubi) ale trzasnął drzwiami i poszedł do pracy

Napisane przez malinka0525

To jakie Ty miałaś ciśnienie wcześniej? I jakie to jest dla Ciebie idealne? Ja mam mniej więcej takie ciśnienie odkąd pamiętam i mi się zawsze wydawało, że jest dobre

Ja mam 105/60... co wizytę jest identyczne, a najlepsze bo chodziłam do tej ginki dwa lata temu i miałam takie samo...
Śmiała się, że jak mi kiedyś nie zmierzy to i tak takie wpisze

Napisane przez Rockyyy

Ciężko przechodzi drugi trymestr
Mój czasem potrafi fochnąc się o byle co Nie focha się bez powodu-jak juz to znajdzie jakąś pierdołę. A czasem fochnie sie o byle co i jeszcze na koniec odkręci wszystko tak ze to niby ja jestem winna i chce we mnie wzbudzic wyrzuty sumienia ale po 10 latach bycia razem znam te gierki
Na razie u nas jest ok Tż grzeczny,ja tez staram sie trzymac w ryzach

Mój może też wg siebie ma jakiś pretekst
No ale ja mu fochów nie będę bronić- w granicach rozsądku oczywiście

Napisane przez Ewusia709

Margosia, Ty musiałaś nadrabiać czy mi się na oczy rzuciło, że źle czytam ??
Wiadomosć do prasy, tytuł na pierwszą stronę: Największa spamerka Wizażu musiała nadrabiac kilka stron wątku...

A bo czekam zestresowana na tego księdza
Pierwszy raz w życiu będę go przyjmować sama, w domu nas zawsze była gromadka a tu jestem tylko ja, bo Tż w pracy
To bardziej stresujące niż poród

Ale widziałam go przez okno i już jest w blok, tylko jeszcze nie w mojej klatce

[Rockyyy]

Dobrze ze Tż nie widzi ze prawie cały dzien wiszę na wizażu Ale pewnie sie domysla.Za to w przerwach poprasowałam,rozebrałam choinkę,machnęłam podłogi,naszykowałam obiados-Żona prawie idealna

[malinka0525]

Napisane przez tweedledee

Ja odkąd pamiętam miałam 130/80. Dosłownie za każdym razem takie wartości i przy takich czuję się fantastycznie. Wystarczy taka różnica jak dziś i naprawdę, stoję i śpię jednocześnie. Nie twierdzę, że to dzisiejsze jest patologicznie złe Widocznie mój organizm tak gwałtownie reaguje na jakikolwiek spadek

Aaa chyba że tak. To Ty jesteś taka jak mój tata Tyle, że on jest wysokociśnieniowcem i bierze na to leki bo u niego czasem bywa naprawdę bardzo wysokie. A jak miałby takie ciśnienie jak mam ja to chyba ciągle by musiał spać.

[Margosia__]

Napisane przez malinka0525

Udzieliły mu się humorki ciężarnej

Jego ciężarna żona nie ma humorków

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

W ciąży ciśnienie, którym należy się martwić to 140/90. (poza tym normą jest 120/80, mam to nawet napisane w książeczce do ciśnienia).
Wszystko poniżej jest OK. Nawet za niskie jest lepsze niż za wysokie.

Ja mierzę codziennie i mam ok. 105-115/65-75.
Za to puls od 2 dni mam jakiś podwyższony, w okolicy 90-95. No ale niby może taki być, bo serce więcej pracuje.

[katarzynkajg]

Napisane przez lachryma

w temacie brzucholi- prezentuję swój na koniec 16 tc
W rzeczywistości jest większy- rękę miałam podniesioną i się wyciągnął

Śliczny brzuszek

Napisane przez karolajn1987

Lecicie z tymi postami,że hej!
Ja wczoraj byłam na wizycie na NFZ. Małe waży 250g , ruchliwe było bardzo, ale ruchów jak nie czułam tak nie czuję dalej
Najlepsze jest to, że ciągle słyszałam, że mam w brzuchu babę, a ta mi wczoraj mówi, że jej na chłopaka wygląda
ale w przychodni jakiś przedpotopowy sprzęt mają, nic tam nie widać i zbytnio się tym nie sugeruję. Prywatnie i na genetycznych mają najnowsze maszyny i tam widzieli dziewuchę ale jak wyjdzie synek to też nie będę płakać ważne,żeby zdrowe było i dalej moje małe musi zostać bezpłciowe

i pochwalę się moim bamborem w 19 tc

Super brawa za wizytę i za brzuszek

Napisane przez malaczarnakejt

Dzień dobry!
Dziś po tym basenie spałam jak zabita i dobrze, bo bałam się koszmarów przed wizytą.
16:20 chwila prawdy... mam nadzieję, że małe cudo pokaże co ma między nogami :P Oby miało coś wystającego po tatusiu :P

Trzymam kciuki

Napisane przez BelleFramboise

Hej, ja jak zwykle w biegu
Wczorajsza, nocna wizyta zaliczona do udanych nowy gin mnie zbadał, pobrał wymaz na cytologię(wcześniej nikt mi nie raczył tego zrobić w ciąży), oczywiście okazało się że mam jakąś infekcję pochwy ale podobno to nic groźnego, globulki dopochwowe mają pomóc USG nareszcie byłote długie nogi hehe i pytam się o płeć, a on że nie lubi przed 20 tyg mówić o płci, ale wydaję mu się że będzie CÓRKA!!!ja w szoku, bo cały czas nastawialiśmy się na chłopca Gin stwierdził, że nie mam się nastawiać na dziewczynkę do następnej wizyty, bo sam nie jest pewien i rzeczywiście sama patrzyłam w ten monitor i raz widziałam "jajka" a raz nie nie dało się dokładnie tego ustalić, trudno poczekamy, czy rzeczywiście będzie Pola następna wizyta, 27.02 i tam wszystko(mam nadzieję) się potwierdzi Ogólnie jestem zadowolona z wizyty, w końcu jakiś normalny klimat
Uciekam dalej, jadę do siostry na parę dni, nie wiem czy będę miała czas do Was zaglądać
Buziaki

za udaną wizytę

A mi się zachciało frytek i wciągnęłam porcję frytek po czym zagryzłam bananem i na dokładkę przegryzłam 2 gałkami lodów waniliowych z bakaliami. Mam dziś mega knura

[karolajn1987]

Napisane przez tweedledee

Z takim ciśnieniem to już chyba bym zapaści dostała

Ja mam często 90/60

[tweedledee]

Napisane przez malinka0525

Aaa chyba że tak. To Ty jesteś taka jak mój tata Tyle, że on jest wysokociśnieniowcem i bierze na to leki bo u niego czasem bywa naprawdę bardzo wysokie. A jak miałby takie ciśnienie jak mam ja to chyba ciągle by musiał spać.

Znaczy się wiesz, ciśnienie można mi podnieść do bardzo wysokich wartości bardzo szybko, ale w tym to się tylko TŻ specjalizuje Dzięki bogu nie muszę jeszcze brać przez niego tabletek
A przypomniało mi się, że jak moja siostra była w 9mc i będąc na zwolnieniu bardzo silnie odczuwała syndrom wicia gniazda, przez co biegała ciągle na miasto, to pewnego razu wróciła z zakupami, mdlejąc dosłownie pod domem - po zmierzeniu ciśnienia wyszło szydło - 90/60 Najgorsze ciśnienie o jakim słyszałam ever

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez karolajn1987

Ja mam często 90/60

Tak a propos mojej historii hahah

Poczułam się jak odludek, serio myślałam, że mam taaaakie niskie ciśnienie

[malinka0525]

Idę zjeść kilka pierogów z kapustą i grzybami, a później też się biorę za jakąś robociznę. Muszę podłogę chociaż w jednym pokoju umyć no i może jeszcze coś zrobię jak mi się zachce, ale wątpię żebym wpadła w wir sprzątania.

Margosia udanej wizyty duszpasterskiej I pamiętaj, że nie jesteś sama. Przecież w dwupaku jesteś

[Ewusia709]

Napisane przez Margosia__

Może i bym przytuliła (bo budyniu nie lubi) ale trzasnął drzwiami i poszedł do pracy


Ja mam 105/60... co wizytę jest identyczne, a najlepsze bo chodziłam do tej ginki dwa lata temu i miałam takie samo...
Śmiała się, że jak mi kiedyś nie zmierzy to i tak takie wpisze

Mój może też wg siebie ma jakiś pretekst
No ale ja mu fochów nie będę bronić- w granicach rozsądku oczywiście

A bo czekam zestresowana na tego księdza
Pierwszy raz w życiu będę go przyjmować sama, w domu nas zawsze była gromadka a tu jestem tylko ja, bo Tż w pracy
To bardziej stresujące niż poród

Ale widziałam go przez okno i już jest w blok, tylko jeszcze nie w mojej klatce

Już myślałam, ze mam najniższe ciśnienie na wątku, ale jednak nie jest ze mną, aż tak źle. Plusy tego są takie, że nie trzeba obawiać się małej kawy i można solić posiłki, a bez soli mnie nie smakują

No to udanej wizyty Księdza, nie stresuj się. No i przecież nie jesteś sama bo z Alicją/Saturninkiem

Napisane przez Rockyyy

Dobrze ze Tż nie widzi ze prawie cały dzien wiszę na wizażu Ale pewnie sie domysla.Za to w przerwach poprasowałam,rozebrałam choinkę,machnęłam podłogi,naszykowałam obiados-Żona prawie idealna

Kolejna żona idealna, dzisiaj jest jakiś dzień porządków czy co. Aż mi wstyd bo Wy siedzicie w swoich wysprzątanych domkach, a ja wrócę z pracy i zastanę moje nieogarnięte mieszkanie, a pewna jestem na 100%, że po obiadku już mi się sprzątać nie będzie chciało.

[tweedledee]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38965989]W ciąży ciśnienie, którym należy się martwić to 140/90. (poza tym normą jest 120/80, mam to nawet napisane w książeczce do ciśnienia).
Wszystko poniżej jest OK. Nawet za niskie jest lepsze niż za wysokie.

Ja mierzę codziennie i mam ok. 105-115/65-75.
Za to puls od 2 dni mam jakiś podwyższony, w okolicy 90-95. No ale niby może taki być, bo serce więcej pracuje.[/QUOTE]
Teraz to już w ogóle zaliczam losta

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

Może i bym przytuliła (bo budyniu nie lubi) ale trzasnął drzwiami i poszedł do pracy


Jczekam zestresowana na tego księdza
Pierwszy raz w życiu będę go przyjmować sama, w domu nas zawsze była gromadka a tu jestem tylko ja, bo Tż w pracy
To bardziej stresujące niż poród

Ale widziałam go przez okno i już jest w blok, tylko jeszcze nie w mojej klatce

Tż sie w pracy wyżyje i wróci spokojniejszy
Ja dwa lata temu przyjmowałam sama księdza.I to przypadkiem sie o kolędzie dowiedziałam.Szykowałam sie do wyjscia na siłownię.I słyszałam na klatce schodowej (mieszkalismy wtedy na wiezowcu) jakies poruszenie.Otwieram drzwi a tam sąsiadka z tekstem : ,,tak,taka Marcelko,ksiądz jest juz nad nami na 6 piętrze,lada chwila do nas zejdzie".Koparka mi opadła ale zachowałam ,,Poker Face" Szybko nakryłam stół złotym obrusem (biały musiałabym prasowac a wtedy czas mnie gonił),postawiłam na nim Krzyż i dwa podgrzewacze zapachowe-nie miałam swieczek Ksiądz przyszedł,mój mały Pies (wtedy jeszcze nie mielismy Kaukaza) cieszył sie jak głupi Zapomniałam go zamknąc w drugim pokoju.Przyniósł księdzu wszystkie swoje zabawki No i wizyta duszpasterska trwała ok 5 minut z czego rozmowa toczyła się w 90% na temat uradowanego pana Psa

[mela1234]

Napisane przez Ewusia709

Margosia, Ty musiałaś nadrabiać czy mi się na oczy rzuciło, że źle czytam ??
Wiadomosć do prasy, tytuł na pierwszą stronę: Największa spamerka Wizażu musiała nadrabiac kilka stron wątku...

Lubię to

Napisane przez Margosia__

Jego ciężarna żona nie ma humorków

Mąż idealny, przejął wszystkie objawy ciąży na siebie? Nawet humory? Ech...

Pisałam wam, że mi libido wraca? Normalnie patrzę na mojego męża jak na maszynę do sexu, ale z racji, że dziecko w dzień nie śpi muszę czekać nocy


U mnie kolędę w tym roku przyjął mąż sam. Małgosia była w przedszkolu, ja się umówiłam z koleżankami na ploty więc wybyłam. Ksiądz go pytał gdzie żona, to skłamał, że w pracy! Księdzu kłamie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Piękne macie brzuszki
I gratuluję udanych wizyt

[katarzynkajg]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38965989]W ciąży ciśnienie, którym należy się martwić to 140/90. (poza tym normą jest 120/80, mam to nawet napisane w książeczce do ciśnienia).
Wszystko poniżej jest OK. Nawet za niskie jest lepsze niż za wysokie.

Ja mierzę codziennie i mam ok. 105-115/65-75.
Za to puls od 2 dni mam jakiś podwyższony, w okolicy 90-95. No ale niby może taki być, bo serce więcej pracuje.[/QUOTE]
Ja na 2 wizytach miałam właśnie takie ciśnienie, ginka zleciła mierzenie ciśnienia dwa razy dziennie i w domu mam o wiele niższe w granicach 100/60
.Wrzucę wam mój brzyszek tylko z góry przepraszam za jakość zdjęcia, nie mogłam sobie sama poradzić jak wróci tż to może poprawimy i wrzucę coś lepszej jakości. Mój to przy waszych to big gigant
Nie wiem czemu ale mi nie ładuje zdjęcia

[madi82]

Napisane przez Margosia__

Może i bym przytuliła (bo budyniu nie lubi) ale trzasnął drzwiami i poszedł do pracy

l:

może się wkurzył, ze obrus niewyprasowany

[Rockyyy]

I doczekałam sie-czułam to w kościach
Tż dzwoni: ,,kochanie a przyjechałabys po mnie?Koncze o 17 i pomyslałem ze zaprosze Was na pizzę".ULEGNE !!!!

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez madi82

może się wkurzył, ze obrus niewyprasowany

[Margosia__]

Napisane przez malinka0525

Idę zjeść kilka pierogów z kapustą i grzybami, a później też się biorę za jakąś robociznę. Muszę podłogę chociaż w jednym pokoju umyć no i może jeszcze coś zrobię jak mi się zachce, ale wątpię żebym wpadła w wir sprzątania.

Margosia udanej wizyty duszpasterskiej I pamiętaj, że nie jesteś sama. Przecież w dwupaku jesteś

He he he... ja mam tak czysto, ze nigdy wcześniej i nigdy później nie będzie tak lśniło 3 razy już myłam podłogę

Napisane przez Ewusia709

Już myślałam, ze mam najniższe ciśnienie na wątku, ale jednak nie jest ze mną, aż tak źle. Plusy tego są takie, że nie trzeba obawiać się małej kawy i można solić posiłki, a bez soli mnie nie smakują

No to udanej wizyty Księdza, nie stresuj się. No i przecież nie jesteś sama bo z Alicją/Saturninkiem

Nienawidzę kawy Mam nadzieję, że me Dziecię nie jest Omenem i na głos księdza nie zacznie wiercić się we wszystkie strony

Napisane przez Rockyyy

Tż sie w pracy wyżyje i wróci spokojniejszy
Ja dwa lata temu przyjmowałam sama księdza.I to przypadkiem sie o kolędzie dowiedziałam.Szykowałam sie do wyjscia na siłownię.I słyszałam na klatce schodowej (mieszkalismy wtedy na wiezowcu) jakies poruszenie.Otwieram drzwi a tam sąsiadka z tekstem : ,,tak,taka Marcelko,ksiądz jest juz nad nami na 6 piętrze,lada chwila do nas zejdzie".Koparka mi opadła ale zachowałam ,,Poker Face" Szybko nakryłam stół złotym obrusem (biały musiałabym prasowac a wtedy czas mnie gonił),postawiłam na nim Krzyż i dwa podgrzewacze zapachowe-nie miałam swieczek Ksiądz przyszedł,mój mały Pies (wtedy jeszcze nie mielismy Kaukaza) cieszył sie jak głupi Zapomniałam go zamknąc w drugim pokoju.Przyniósł księdzu wszystkie swoje zabawki No i wizyta duszpasterska trwała ok 5 minut z czego rozmowa toczyła się w 90% na temat uradowanego pana Psa

He he he
Obrus mam biały wyprasowany i podgrzewacze też białe
Krzyża nie mamy ale mamy Świętą Rodzinę ze srebra dostaliśmy na ślub więc stoi już na stole
A psa muszę zamknąć bo inaczej gotowy księdza zjeść- bardzo nie lubi obcych

Napisane przez mela1234

Mąż idealny, przejął wszystkie objawy ciąży na siebie? Nawet humory? Ech...

Pisałam wam, że mi libido wraca? Normalnie patrzę na mojego męża jak na maszynę do sexu, ale z racji, że dziecko w dzień nie śpi muszę czekać nocy
U mnie kolędę w tym roku przyjął mąż sam. Małgosia była w przedszkolu, ja się umówiłam z koleżankami na ploty więc wybyłam. Ksiądz go pytał gdzie żona, to skłamał, że w pracy! Księdzu kłamie

Czy taki idealny to nie wiem... już nie mogę wytrzymać z jego humorkami
Mi libido nie musi wracać- ja mam tak codziennie
He he he
Mój też stwierdził, że jakby co może z pracy wrócić później, gdyby ksiądz się nie wyrobił do 20-stej

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez katarzynkajg

Ja na 2 wizytach miałam właśnie takie ciśnienie, ginka zleciła mierzenie ciśnienia dwa razy dziennie i w domu mam o wiele niższe w granicach 100/60

Efekt białego fartucha

[Ewusia709]

Napisane przez Rockyyy

I doczekałam sie-czułam to w kościach
Tż dzwoni: ,,kochanie a przyjechałabys po mnie?Koncze o 17 i pomyslałem ze zaprosze Was na pizzę".ULEGNE !!!!

Fajnie

Napisane przez Margosia__

He he he... ja mam tak czysto, ze nigdy wcześniej i nigdy później nie będzie tak lśniło 3 razy już myłam podłogę

Mam nadzieję, że me Dziecię nie jest Omenem i na głos księdza nie zacznie wiercić się we wszystkie strony

Jakby jutro Ci się nudziło to zapraszam do nas, podłoga z 2 tyg nie myta tylko odkurzana, przyda się potrójne mycie Streszczę Ci wizaż co byś nie musiała nadrabiać

Z tym Omenem to mnie rozbawiłaś nawet jak zacznie kopać i się wiercić to znaczy że się cieszy, a nie że jest Omenem

[maalwinaa]

WITAM WSZYSTKIE MAMUSIE !!! DZIEŃ DOBRY
pogoda dzisiaj nie rozpieszcza więc podejrzewam że produkcja postów ruszy jeszcze większą parą niż od rana

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry !!!

na 100% będzie to CHŁOPCZYK, imię ustalone -Tymoteuszek
Widzieliśmy też jak macha nam rączką i zasłaniał nią twarzyczkę. I mamy foto twarzyczki, ale wygląda na nim jak mały obcy.

Napisane przez lachryma

czy któraś z Was też nadmiernie kicha? Kurcze, od początku ciąży kicham prawie codziennie, po kilka razy Nie jestem ani przeziębiona, nigdy też nie byłam na nic uczulona. Nie mam pojęcia o co chodzi.

Ja też kicham częściej od kąd jestem w ciąży, i zawsze "amortyzuję" i zginam się w pół bo tak to mnie ciągnął brzuch

Napisane przez malinka0525

TŻ w końcu uszczęśliwiony Milenka go wczoraj uraczyła kopniaczkami i nareszcie to poczuł

za kopniaczki ,a jaka radość dla TŻ, ahhh a ja nadal cierpliwie czekam ...

Napisane przez karolajn1987

Lecicie z tymi postami,że hej!
Ja wczoraj byłam na wizycie na NFZ. Małe waży 250g , ruchliwe było bardzo, ale ruchów jak nie czułam tak nie czuję dalej
Najlepsze jest to, że ciągle słyszałam, że mam w brzuchu babę, a ta mi wczoraj mówi, że jej na chłopaka wygląda

c

za wizytę!!

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;38964828]

byłam dzisiaj na wizycie u gin, bez usg bo to za 2 tygodnie, wszystkie wyniki ok, tętno bliskie śpiączki - ale u mnie to norma, i słyszałam serduszko!!! a że u mnie jeszcze nic nie kopie, a mam już 17-18 tc to martwiłam sie trochę czy wszystko ok na szczęście bije mocno i wszystko w porządku !!

[/QUOTE]

Napisane przez mela1234

Dziś zamiast brzuch swędzi mnie pępek. Teraz spojrzałam a on się bidny łuszczy. Chyba go przesuszyłam mimo, że codziennie oliwką się smaruję.

Mi też coś z pępkiem zaczyna się dziać, mam wrażenie że ściemniał w śodku... ale pozytm nie mam tej linii wzdłuż brzucha

Napisane przez BelleFramboise

Wczorajsza, nocna wizyta zaliczona do udanych nowy gin mnie zbadał, pobrał wymaz na cytologię(wcześniej nikt mi nie raczył tego zrobić w ciąży), oczywiście okazało się że mam jakąś infekcję pochwy ale podobno to nic groźnego, globulki dopochwowe mają pomóc USG nareszcie byłote długie nogi hehe i pytam się o płeć, a on że nie lubi przed 20 tyg mówić o płci, ale wydaję mu się że będzie CÓRKA!!!

A propo krwii pępowinowej, ja też się zastanawiam nad tym, z jedenj strony słyszałam że to naciąganie i że te banki żerują na naiwności rodziców ale z drugiej strony sama nie wiem... w końcu chodzi o zdrowie dziecka ... Kiedyś oglądałam na ten temat dokument i jakaś pani doktor która pierwszy raz przeszczepiała komórki macierzyste 20 czy 30 lat temu we francji wypowiadała się bardzo sceptycznie i generalnie namawiała do oddawania krwii pępowinowej do publicznego banku, którego w Polsce niestety nie mamy...

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

Obrus mam biały wyprasowany i podgrzewacze też białe
Krzyża nie mamy ale mamy Świętą Rodzinę ze srebra dostaliśmy na ślub więc stoi już na stole
A psa muszę zamknąć bo inaczej gotowy księdza zjeść- bardzo nie lubi obcych


He he he
Mój też stwierdził, że jakby co może z pracy wrócić później, gdyby ksiądz się nie wyrobił do 20-stej

No to pełen kolędowy wypas
Mój mały Pies cieszy sie bez względu kto przyjdzie za to Kaukaz kocha i toleruje tylko mnie i Tż-a.Jak zobaczył ksiedza to myślałam ze przeskoczy ogrodzenie kojca i go w całości połknie .

Twój Tz sie wycwanił-skubaniutki zatroszczył się już na przyszłośc dając księdzu mozliwosc czasowego poslizgu

[Margosia__]

Napisane przez madi82

może się wkurzył, ze obrus niewyprasowany

ee.. wszystko elegancko uprasowane...
czy u mnie kiedyś leżało coś nieuprasowanego?

Napisane przez Ewusia709

Jakby jutro Ci się nudziło to zapraszam do nas, podłoga z 2 tyg nie myta tylko odkurzana, przyda się potrójne mycie Streszczę Ci wizaż co byś nie musiała nadrabiać

Z tym Omenem to mnie rozbawiłaś nawet jak zacznie kopać i się wiercić to znaczy że się cieszy, a nie że jest Omenem

Dzisiaj wyjdę co by na jutro zdążyć a na drzwiach zostawię kartkę "Chciałam strasznie Księdza spotkać, ale muszę iść do koleżanki podłogi jej umyć. Pozdrawiam serdecznie Margocha"

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Sms od Tż "Kocham Cię nawet jak mam focha"