Szybkie pytania - szybkie odpowiedzi, ZBIORCZY

[Trixxi]

Napisane przez Nati2017

Ile kalorii może mieć kupowana w
piekarnii Jaś i Małgosia bigosówka ?
Jest to ciasto drożdżowe w kształcie
okrągłym, a w środku bigos. Kapusta z
grzybami. Pewnie tak 350-400 kcal ?
Jak myślicie niezbyt zdrowe są takie
rzeczy ? Bardziej kaloryczne jest ciasto
francuskie niż drożdżowe ?

to byś musiała jej zdjęcie wstawić żeby można mniej więcej określić mimo że są pyszne to niestety nie zdrowe
francuskie jest bardziej kaloryczne

[201702090901]

Napisane przez Trixxi

to byś musiała jej zdjęcie wstawić żeby można mniej więcej określić mimo że są pyszne to niestety nie zdrowe
francuskie jest bardziej kaloryczne

Dobrze, wstawę później. Czemu nie zdrowa ? Przecież ma kapustę, która jest zdrowa.

[Trixxi]

Napisane przez Nati2017

Dobrze, wstawę później. Czemu nie zdrowa ? Przecież ma kapustę, która jest zdrowa.

ma też białą mąkę, dużą ilość soli i tłuszcz nie wiadomo jakiej jakości. Jakbyś w domu upiekła sobie taką bułeczkę to prawdopodobnie była by dużo zdrowsza niż taka kupna

[201702090901]

Napisane przez Solciuchna

Jak wieczorem chce Ci się jeść to znaczy, że za mało zjadłaś w ciągu dnia Zachowaj odpowiednie posiłki przed i po treningu, zwłaszcza siłowym, inaczej możesz sama sobie robić wbrew.

Mnie kiedyś zgubił taki popołudniowy apetyt na słodycze, około 15-16. Przez cały dzień niewiele jadłam, a o tej godzinie odczuwałam spadek energii i szamałam batoniki. Ani się spostrzegłam, przytyłam 10 kg

Co ? przytyłaś 10 kilo od jednego batonika ?

[201702090901]

DSC00022.jpgDSC00024.jpgDSC00019.jpg

Ile kalorii może mieć kupowana w
piekarnii Jaś i Małgosia bigosówka ?
Jest to ciasto drożdżowe w kształcie
okrągłym, a w środku bigos. Kapusta z
grzybami. Pewnie tak 350-400 kcal ?
Jak myślicie niezbyt zdrowe są takie
rzeczy ? Bardziej kaloryczne jest ciasto
francuskie niż drożdżowe ?

[Solciuchna]

Napisane przez Nati2017

Co ? przytyłaś 10 kilo od jednego batonika ?

Od 1 dziennie przez rok, czasami zdarzały się 2 No i oprócz tego byłam na takim normalnym, polskim jedzeniu, typu Twoja bigosówka, pierogi, kotlety w panierce, ziemniaki do obiadu, itd

[dziuba85]

Napisane przez Solciuchna

To może się sprawdzać w przypadku osób z dużą nadwagą, ale jak ktoś ma do zgubienia 2 kg to już bywa różnie. Mi w początkowym etapie chudnięcia pasowało 5 posiłków, potem już nie. Organizm tak przyzwyczaił się do częstych posiłków, że w godzinę po zjedzeniu dużego obiadu już byłam głodna. Musiałabym jeść i jeść i jeść. IF mi z tym pomogło, i teraz nawet jak danego dnia zjem wyłącznie śniadanie o 10, a potem dopiero obiadokolację o 18 to nie rzucam się na żarcie i nie pochłaniam większej porcji niż zwykle. A w międzyczasie nie skręca mnie z głodu i mogę normalnie funkcjonować

Aha, i bardzo często jem sporo na noc, a wcale nie tyję (wręcz mam trochę niedowagi).

O, dokładnie!!! Z resztą to też jest dowiedzione naukowo, że można jeść na noc - nie przejadać się. Przy stresującej pracy trudno jest wciskać na siłe 5 posiłków. Wystarczą 2, max 3 i człowiek dobrze się czuje.
No a te 2-3 h...wracając około 19 i kłaść się spać 21...hm

[Margox]

Hej
Ile powinnam jeść kalorii na redukcję??? Ćwiczę 5,6 a czasami 7 razy w tyg.
171cm
Dzienne zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 2415 kcal
Według tego kalkulatora
http://archiwum.apz.pl/poradnia.php?p=psport&q=k alorie_licz_odch
Twoja podstawowa przemiana materii wynosi: 1820 kcal
Twoje całkowite zapotrzebowanie na kalorie wynosi: 3208 kcal

[kochcia]

asmenaa - miałam kiedyś ten sam problem - strasznie mi się chciało po obiedzie czegoś słodkiego i nie mogłam się powstrzymać.

Z rozwiązaniem przyszły mi owoce - jabłka i truskawki (w zimie jabłka i pomarańcze). Są słodkie i nie wchodzą w boczki. Alternatywnie, jak nie jestes fanklą owoców spróbuj herbatę z miodem. Jak jesteś na diecie bez cukrów, wierz mi, będziesz czuła tą łyżeczkę jak kostke czekolady!

Wytrwania życzę

[mooshellka]

czesc dziewczyny
jesli jestem na diecie i wybieram sie na calonocna impreze tj na dyskoteke, gdzie nie bedzie jedzenia, to np. jesli jem cos przed wyjsciem np. o 21 [i tak pojde spac nad ranem ] to mam wliczac to w bilans, czy jak ? za kazdym razem sie zastanawiam nad tym, bo idzie sie pogubic

[blax5]

Co proponujecie zjeść na śniadanie przed badaniem USG jamy brzucha, jeśli jest ono ok. 15-16? Wiem, że powinno być to coś lekkiego, tylko nie mam pomysłu na nic co zarazem dałoby mi energię, żeby funkcjonować do tej godziny bez jedzenia?
I jeśli któraś z was była już na takim badaniu, to powie mi mniej-więcej co jadła dzień wcześniej?

[Solciuchna]

Napisane przez Margox

Hej
Ile powinnam jeść kalorii na redukcję??? Ćwiczę 5,6 a czasami 7 razy w tyg.
171cm
Dzienne zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 2415 kcal
Według tego kalkulatora
http://archiwum.apz.pl/poradnia.php?p=psport&q=k alorie_licz_odch
Twoja podstawowa przemiana materii wynosi: 1820 kcal
Twoje całkowite zapotrzebowanie na kalorie wynosi: 3208 kcal

Przynajmniej jakieś 2000 kcal. Nie możesz schodzić poniżej pułapu swojej podstawowej przemiany materii, bo wtedy spowolnisz metabolizm i z odchudzania

Napisane przez mooshellka

czesc dziewczyny
jesli jestem na diecie i wybieram sie na calonocna impreze tj na dyskoteke, gdzie nie bedzie jedzenia, to np. jesli jem cos przed wyjsciem np. o 21 [i tak pojde spac nad ranem ] to mam wliczac to w bilans, czy jak ? za kazdym razem sie zastanawiam nad tym, bo idzie sie pogubic

Nie wiem jak Ci odpowiedzieć na to pytanie, bo nie liczę kcal Pewnie i tak wszystko spalisz na parkiecie

Napisane przez blax5

Co proponujecie zjeść na śniadanie przed badaniem USG jamy brzucha, jeśli jest ono ok. 15-16? Wiem, że powinno być to coś lekkiego, tylko nie mam pomysłu na nic co zarazem dałoby mi energię, żeby funkcjonować do tej godziny bez jedzenia?
I jeśli któraś z was była już na takim badaniu, to powie mi mniej-więcej co jadła dzień wcześniej?

Poszukaj w necie, jakie rzeczy są lekkostrawne.

[mamaNiu]

poczytałam i już wiem

[mooshellka]

czy nawet codzienne picie barszczu z torebki [42kcal] wieczorem, np. godzine przed snem, zakloca/spowalnia redukcje ?
(pije raz na jakis czas, pytam bardziej 'co by bylo gdyby' i tak wiem, ze to sama chemia i ze jest niezdrowe )

[masija]

Ostatnio znalazłam w sklepie takie coś http://piatnica.com.pl/p/pl/kefir-de...kowa-200g.html
Kefir deserowy. Czy jest to niezdrowa przekąska czy nie?

Smakuje bardzo dobrze. Wiem, że lepiej pić sam kefir ale dla mnie zawsze zwykły kefir musi iść w parze z bułką dlatego wolę go już nie pić

I czy np. ten kefir deserowy + grejpfrut na II śniadanie może być?

[macerata]

Napisane przez mooshellka

czy nawet codzienne picie barszczu z torebki [42kcal] wieczorem, np. godzine przed snem, zakloca/spowalnia redukcje ?
(pije raz na jakis czas, pytam bardziej 'co by bylo gdyby' i tak wiem, ze to sama chemia i ze jest niezdrowe )

odpowiedź którą sama znasz:
coś tam zakłóca, coś tam spowalnia, im częściej tym bardziej, im rzadziej tym mniej, ale jednak
bez sensu na redukcji gdy i tak podaż wartości odżywczych jest uszczuplona jeszcze się dodatkowo syfem zamulać, zamiast spożyć coś wartościowego

odpowiedź którą chcesz usłyszeć:
oj tam oj tam, taka mała torebeczka, fakt że sama chemia ale skoro tylko ad czasu do czasu to czemu nie, kalorii ma malutko i w ogóle to tylko odrobina proszku, więc wpływu znaczącego nie powinna mieć

Napisane przez masija

Ostatnio znalazłam w sklepie takie coś http://piatnica.com.pl/p/pl/kefir-de...kowa-200g.html
Kefir deserowy. Czy jest to niezdrowa przekąska czy nie?

Smakuje bardzo dobrze. Wiem, że lepiej pić sam kefir ale dla mnie zawsze zwykły kefir musi iść w parze z bułką dlatego wolę go już nie pić

I czy np. ten kefir deserowy + grejpfrut na II śniadanie może być?

podobnie jak wyżej, sama sobie możesz odpowiedzieć zarówno w wersji jaką w sumie znasz, jak i w tej dobrodusznej jaką chcesz usłyszeć
przy odrobinie dobrej woli można się przełamać i karmić czymś wartościowym,
albo "oj tam oj tam, bez przesady.." i zamulać byle czym

może być, może nie być
być albo nie być, oto jest pytanie

[akot80]

Napisane przez mooshellka

czy nawet codzienne picie barszczu z torebki [42kcal] wieczorem, np. godzine przed snem, zakloca/spowalnia redukcje ?
(pije raz na jakis czas, pytam bardziej 'co by bylo gdyby' i tak wiem, ze to sama chemia i ze jest niezdrowe )

Rany Julek! Przecież barszcz czerwony to się robi rach ciach mach. Obierasz buraka, kroisz w talarki, wrzucasz do wody, gotujesz, przyprawiasz sokiem z cytryny, solą, pieprzem i gotowe. Zdrowe i 100 razy smaczniejsze niż ten syf z torebki.

Coraz gorzej z ludźmi się dzieje. Niedługo kurczaka będą z torebki jadać.

[Azime]

Witam
Właśnie czytam sobie taki jeden post na blogu: http://jah-stina.blogspot.com/2012/1...ki-brzuch.html i we "wskazówce 2" pisze, że jeżeli chcę osiągnąć rewelacyjny efekt płaskiego brzucha, powinnam unikać smażenia potraw na oleju. W takim razie na czym powinnam robić np. jajecznicę, czy szpinak? Na maśle? Smalcu? Wydawało mi się, że olej jako produkt w 100% roślinny, będzie zdrowszy... Czy ktoś mógłby mi przybliżyć tę tematykę?
Pozdrawiam!

[klatar]

Dziewczyny zastanawiam sie
ktory suplement bedzie lepszy.
Probuje zrzucić pare kilo. Cwicze
dosyc regularnie i Probuje
trzymać dietę. Ale Slodycze to
słodycze to nie ma mocnych na
nie dlatego zastawiam sie ktore
jest lepsze: HUMAVIT MORWA
BIAŁA /HUMAVIT MULTI
BŁONNIK czy Humavit Slim-Var
Effective?

[Solciuchna]

Napisane przez macerata

odpowiedź którą sama znasz:
coś tam zakłóca, coś tam spowalnia, im częściej tym bardziej, im rzadziej tym mniej, ale jednak
bez sensu na redukcji gdy i tak podaż wartości odżywczych jest uszczuplona jeszcze się dodatkowo syfem zamulać, zamiast spożyć coś wartościowego

odpowiedź którą chcesz usłyszeć:
oj tam oj tam, taka mała torebeczka, fakt że sama chemia ale skoro tylko ad czasu do czasu to czemu nie, kalorii ma malutko i w ogóle to tylko odrobina proszku, więc wpływu znaczącego nie powinna mieć

podobnie jak wyżej, sama sobie możesz odpowiedzieć zarówno w wersji jaką w sumie znasz, jak i w tej dobrodusznej jaką chcesz usłyszeć
przy odrobinie dobrej woli można się przełamać i karmić czymś wartościowym,
albo "oj tam oj tam, bez przesady.." i zamulać byle czym

może być, może nie być
być albo nie być, oto jest pytanie

Napisane przez akot80

Rany Julek! Przecież barszcz czerwony to się robi rach ciach mach. Obierasz buraka, kroisz w talarki, wrzucasz do wody, gotujesz, przyprawiasz sokiem z cytryny, solą, pieprzem i gotowe. Zdrowe i 100 razy smaczniejsze niż ten syf z torebki.

Coraz gorzej z ludźmi się dzieje. Niedługo kurczaka będą z torebki jadać.

Osobiście po takich "kupnych" rzeczach jest mi niedobrze, nie mówiąc już o tym, że z powodu bólu brzucha nie mogłabym się wyspać. Jak w domu sama coś upichcę, to nawet jeśli to będzie niezbyt zdrowa pizza i obeżrę się jak świnia, to rewelacji żołądkowych nie mam

Napisane przez Azime

Witam
Właśnie czytam sobie taki jeden post na blogu: http://jah-stina.blogspot.com/2012/1...ki-brzuch.html i we "wskazówce 2" pisze, że jeżeli chcę osiągnąć rewelacyjny efekt płaskiego brzucha, powinnam unikać smażenia potraw na oleju. W takim razie na czym powinnam robić np. jajecznicę, czy szpinak? Na maśle? Smalcu? Wydawało mi się, że olej jako produkt w 100% roślinny, będzie zdrowszy... Czy ktoś mógłby mi przybliżyć tę tematykę?
Pozdrawiam!

Do smażenia najlepsze są masło klarowane bądź olej rzepakowy. Oliwa z oliwek się nie nadaje, oleje - zależy jakie, większość takich olei w temperaturze zmienia swoje właściwości i staje się po prostu tłuszczami trans

Napisane przez klatar

Dziewczyny zastanawiam sie
ktory suplement bedzie lepszy.
Probuje zrzucić pare kilo. Cwicze
dosyc regularnie i Probuje
trzymać dietę. Ale Slodycze to
słodycze to nie ma mocnych na
nie dlatego zastawiam sie ktore
jest lepsze: HUMAVIT MORWA
BIAŁA /HUMAVIT MULTI
BŁONNIK czy Humavit Slim-Var
Effective?

Chodzi o suplement mający ograniczyć wchłanianie węgli? Lepiej uważaj na takie suple, bo możesz nabawić się problemów z brzuchem, że będzie potem 24h/na dobę wzdęty (a to chyba nie jest efekt, jaki by się chciało osiągnąć na redukcji ) Spróbuj najpierw różnych sposobów na ograniczenie słodyczy, np. "nagradzaj" się nimi tylko raz w tygodniu.

[macerata]

Napisane przez Solciuchna

Chodzi o suplement mający ograniczyć wchłanianie węgli? Lepiej uważaj na takie suple, bo możesz nabawić się problemów z brzuchem, że będzie potem 24h/na dobę wzdęty (a to chyba nie jest efekt, jaki by się chciało osiągnąć na redukcji ) Spróbuj najpierw różnych sposobów na ograniczenie słodyczy, np. "nagradzaj" się nimi tylko raz w tygodniu.

a jeszcze lepiej słodycze ograniczyć w miarę możliwości, może nawet ustalić etapy "zwycięstwa nad słabością" czy jak tam
i po każdym etapie -nagroda
tyle że ja proponuję by nagroda nie była słodyczem, ani w ogóle jedzeniem
może się na tym odwyku od słodyczy da nawet niezłą sumkę zaoszczędzić(już pomijając jaka oszczędność na tabletach )
i może dokładając coś od właścicielki wyjdzie jakiś wymarzony kosmetyk czy ciuch? albo co tam kto chce..

bonusy 3 co najmniej:
1.-lepsze nawyki, sprzyjające w przyszłości i zdrowiu i ewentualnej konsekwencji w diece
2.-lepsza sylwetka, zdrowie, ładniejszy brzuch itd.
3.-no i owa nagroda oczywiście, która będzie cieszyć znacznie dłużej niż trochę cukru przez minutę w ustach

a i pewnie duma z samej siebie, jak po wielu tygodniach spojrzysz w markecie na półkę z całym tym syfem i pomyślisz szyderczo: phiii..

wszelkie suplementy podobnej maści są skuteczne przede wszystkim w drenowaniu kieszeni,
a zdrowiu to z pewnością nie służą
no ale jak komuś to humor polepszy..że niby "coś dla siebie robi" czy jak
w sumie to jednak znacznie łatwiej wyjąć banknot z portfela i potem przyjmować regularnie dawkę niż naprawdę wziąć się za siebie

wziąć pełną odpowiedzialność za to co się wkłada do ust

[akot80]

Napisane przez macerata

bonusy 3 co najmniej:
1.-lepsze nawyki, sprzyjające w przyszłości i zdrowiu i ewentualnej konsekwencji w diece
2.-lepsza sylwetka, zdrowie, ładniejszy brzuch itd.
3.-no i owa nagroda oczywiście, która będzie cieszyć znacznie dłużej niż trochę cukru przez minutę w ustach

a i pewnie duma z samej siebie, jak po wielu tygodniach spojrzysz w markecie na półkę z całym tym syfem i pomyślisz szyderczo: phiii..

i duma u stomatologa

[poldzik]

dawno mnie tu nie bylo, ale musze cos napisac: MACERATA ALEZ JA CIE LUBIE CZYTAC! "oj tam oj tam" mnie rozwalilo kompletnie...

wlasnie wychodze z etapu "ojtam" ("ojtam ciasteczka domowej roboty... bezglutenowe i bez nabialowe".. uhummm ciasteczka to sa. z CUKIEREM!!!!!!!! ZE ZLYM CUKIEREM!!! )

[macerata]

poldzik

no co Ty, popadasz w skrajności, dobry cukier nie jest zły
jak już są wszystko free(gluten, nabiał i co tam jeszcze) to chyba cukier aby rafinowany nie był i będzie przecież git
domowe ciasteczka to nawet jakimiś daktylami czy czymś w ten deseń da się zasłodzić,
dobrym miodem też się nikt raczej nie otruje

Ty drobinka jesteś to raczej się nie powinnaś dobrych (czyt.naturalnych) węgli bać

czymś trzeba przecież dokarmiać nasze "kobiece kształty" żeby się z tego wszystkiego terminatory nie porobiły przez nadmiar zastosowania w praktyce tej całej "wiedzy tajemnej"

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

..a i jakiś gluten czy ciekawszy nabiał też trzeba od czasu do czasu, choćby tak dla socjalizacji

bo kieliszka raz na czas to się nie odmówi, a kromki chleba z masłem to tak?
nie popadajmy w paranoję, od czasu do czasu trzeba się czymś podtruć, zgrzeszyć
żeby nas zawczasu z tego padołu nie zabrali do czeluści niebieskich i dali spokojnie poczłowieczyć

[mooshellka]

zastanawiam sie dlaczego tak syzbko robie sie glodna po sniadaniu..najpierw rano pije kawe, a max godzine pozniej jem [czyli chwile przed wyjsciem]. i czy to sa pelnoziarniste/razowe kanapki z wedlina, jajkiem i warzywami/owsianka z jakims owocem,otrebami,twarogiem lub serkiem wiejskim, to i tak jestem glodna juz 1,5h pozniej. naprawde az burczy mi w brzuchu .
tak jest w ciagu tygodnia,gdy wstaje wczesnie... weekend lub jakies wolne, wstaje pozno, pije kawe, dopiero za jakis czas sniadanie i trzyma mnie TYLE czasu.

[agateq]

Napisane przez macerata

nie popadajmy w paranoję, od czasu do czasu trzeba się czymś podtruć, zgrzeszyć
żeby nas zawczasu z tego padołu nie zabrali do czeluści niebieskich i dali spokojnie poczłowieczyć

I to powinno być motto całej odchudzaniowej i zdrowożywieniowej paranoi, jaka czasami na forum zdaje się przeważać

[akot80]

Napisane przez mooshellka

zastanawiam sie dlaczego tak syzbko robie sie glodna po sniadaniu..najpierw rano pije kawe, a max godzine pozniej jem [czyli chwile przed wyjsciem]. i czy to sa pelnoziarniste/razowe kanapki z wedlina, jajkiem i warzywami/owsianka z jakims owocem,otrebami,twarogiem lub serkiem wiejskim, to i tak jestem glodna juz 1,5h pozniej. naprawde az burczy mi w brzuchu .
tak jest w ciagu tygodnia,gdy wstaje wczesnie... weekend lub jakies wolne, wstaje pozno, pije kawe, dopiero za jakis czas sniadanie i trzyma mnie TYLE czasu.

Hmm, a u mnie na odwrót. W tygodniu nie jem śniadań i bez problemu do 13 wytrzymuję, a w weekend jak zjem śniadanie to szybko głodna się robię,

[macerata]

Napisane przez mooshellka

zastanawiam sie dlaczego tak syzbko robie sie glodna po sniadaniu..najpierw rano pije kawe, a max godzine pozniej jem [czyli chwile przed wyjsciem]. i czy to sa pelnoziarniste/razowe kanapki z wedlina, jajkiem i warzywami/owsianka z jakims owocem,otrebami,twarogiem lub serkiem wiejskim, to i tak jestem glodna juz 1,5h pozniej. naprawde az burczy mi w brzuchu .
tak jest w ciagu tygodnia,gdy wstaje wczesnie... weekend lub jakies wolne, wstaje pozno, pije kawe, dopiero za jakis czas sniadanie i trzyma mnie TYLE czasu.

ja akurat też śniadaniowo-niepraktykująca, ale może ten art.Ci coś objaśni:
http://tlustezycie.blogspot.com/2013...sniadaniu.html

[mooshellka]

Napisane przez macerata

ja akurat też śniadaniowo-niepraktykująca, ale może ten art.Ci coś objaśni:
http://tlustezycie.blogspot.com/2013...sniadaniu.html

dziekuje bardzo

[Solciuchna]

Napisane przez mooshellka

zastanawiam sie dlaczego tak syzbko robie sie glodna po sniadaniu..najpierw rano pije kawe, a max godzine pozniej jem [czyli chwile przed wyjsciem]. i czy to sa pelnoziarniste/razowe kanapki z wedlina, jajkiem i warzywami/owsianka z jakims owocem,otrebami,twarogiem lub serkiem wiejskim, to i tak jestem glodna juz 1,5h pozniej. naprawde az burczy mi w brzuchu .
tak jest w ciagu tygodnia,gdy wstaje wczesnie... weekend lub jakies wolne, wstaje pozno, pije kawe, dopiero za jakis czas sniadanie i trzyma mnie TYLE czasu.

Widzę, że śniadania jesz węglowodanowe, możesz też spróbować jeść białkowe (np. jajecznica) - niektórym to też pomaga. O ile koniecznie musisz w ogóle jeść śniadanie