Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

[nadalka]

Napisane przez Joanna XL

Czy te z Was które cwiczą z Ewą jakiś czas (milenka?) tez po iluś tam treningach zauważają że znowu robi się cieżko ? Ja już ćwicze 3 tydzień (16 raz i najpierw był postęp a teraz ... no niby robie (prawie) wszystkie powtórzenia ale jakoś słabiej mi idzie Choć dalej uważam że te ćwiczenia są super ... W końcu nie mam bólów pleców rano po wstaniu

ja raz zrobiłam cały skalpel, był to dla mnie nie lada wyczyn , a teraz znowu mogę zrobić tylko 15 minut

Zaczęłam trochę nadrabiać wątek i..... jestem na 2 stronie!

Dziecko mi łazi po domu

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez Niuuniiaaa

Ja też kocham oglądać właściwie wszystkie zdjęcia - to takie trochę poznawanie kogoś i jego historii

wyjelaś mi to z ust

[nadalka]

Napisane przez kwiatuszek2 3

to co dziewczynki odpuszczamy jutrzejsze warzenie i przeżócamy na poniedziałek

ja się ważyłam w środę ale poniedziałek to całkiem ciekawa opcja

Joanno wrzuciłabyś mnie na pierwszą stronkę?

[Joanna XL]

martha i teraz mogłam przeczytać Twoje poganianie z uśmiechem wyzszości ... mocno spoconym uśmiechem

Furry Sue Wróć do nas 1500 pierogów ... A ja w życiu ulepiłam )

No endorfiny podniosły mi nastrój zaraz się pięknie (na ile możnai ruszam w miasto ... Tylko nie wiem jeść jeszcze (nie bardzo mam co czy założyć ze i tak pewnie się złamię w knajpie ... No na piwo to wiem ... Z drugiej strony nie zjem pod piwo to się jednym schleje i potem wsune już bez kontroli np kebaba ... Cholera na czas diety należy wyłączyć życie towarzyskie i zamknąć się izolatce coby ludzi nie straszyzć

[Niuuniiaaa]

Napisane przez kwiatuszek2 3

to co dziewczynki odpuszczamy jutrzejsze warzenie i przeżócamy na poniedziałek

Hmmm jak dla mnie może być

[ogolnie]

Napisane przez kwiatuszek2 3

to co dziewczynki odpuszczamy jutrzejsze warzenie i przeżócamy na poniedziałek

Ok ja dziś się ważyłam, a poniedziałek to będzie odpowiednia pora

[Joanna XL]

nadalka faktycznie nie wrzuciłam ... sorry a ile ważyłaś na starcie z nami ? bo nie chce mi się szukać

[mariamarysienka]

nadalka u góry wątku masz takie coś jak "przeszukaj wątek" Wpisujesz frazę "parówki" i wyskoczy Ci co o nich mówiłyśmy.

Furry Sue 1500 pierogów?

[ogolnie]

Parówki to z nas wszystkich są, ze mnie serdelek

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez nadalka

ja raz zrobiłam cały skalpel, był to dla mnie nie lada wyczyn , a teraz znowu mogę zrobić tylko 15 minut

Zaczęłam trochę nadrabiać wątek i..... jestem na 2 stronie!

Dziecko mi łazi po domu

przeczytani tylu stron zajmie ci wieki
ja bym sobie odpuściła - poczytaj może te najważniejsze pierwsze strony od fatass- podaje ona kilka ciekawych linków które warto poczytać. da ci to obraz diety- a resztę my pomożemy........... .....no przynajmniej spróbujemy

[Niuuniiaaa]

Napisane przez Joanna XL

No endorfiny podniosły mi nastrój zaraz się pięknie (na ile możnai ruszam w miasto ... Tylko nie wiem jeść jeszcze (nie bardzo mam co czy założyć ze i tak pewnie się złamię w knajpie ... No na piwo to wiem ... Z drugiej strony nie zjem pod piwo to się jednym schleje i potem wsune już bez kontroli np kebaba ... Cholera na czas diety należy wyłączyć życie towarzyskie i zamknąć się izolatce coby ludzi nie straszyzć

Każde rozwiązanie jest złe więc nie potrafie pomóc może kwiatuszek - Ola coś zaradzi ja od siebie to powiem NIE ŁAM SIĘ bo jeden wieczór w kontekście całej diety nie jest wart grzechu to taki krok w tył...

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez Niuuniiaaa

Każde rozwiązanie jest złe więc nie potrafie pomóc może kwiatuszek - Ola coś zaradzi ja od siebie to powiem NIE ŁAM SIĘ bo jeden wieczór w kontekście całej diety nie jest wart grzechu to taki krok w tył...

niunia, asia ja bym zrobiła tak...........poszła bym i albo wypiła małe goszkie piwo albo wodę z plasterkami cytryny...........a do skubania przemyciąła bym miseczkę.....albo michę orzechów..............wło skich, laskowych, nerkowców, rodzynek, żórawiny, moreli, śliwek, suszonych jabłek, słonecznika i wszystkiego co można skubać............

z drógiej strony u nas jest knajpka gdzie serwują przepyszne saładki z sosem winegret.............cudn e............włoska, greca, z tuńczykiem, z jajkiem................jeśli takie coś wybierzesz to tragedii nie będzie

[nadalka]

Napisane przez Joanna XL

nadalka faktycznie nie wrzuciłam ... sorry a ile ważyłaś na starcie z nami ? bo nie chce mi się szukać

na starcie z wami, 97,5 - ogólnie 105.

Napisane przez mariamarysienka

nadalka u góry wątku masz takie coś jak "przeszukaj wątek" Wpisujesz frazę "parówki" i wyskoczy Ci co o nich mówiłyśmy.

Furry Sue 1500 pierogów?

aaaa widzisz
Ja pierogi robiłam zawodowo

Napisane przez ogolnie

Parówki to z nas wszystkich są, ze mnie serdelek

o sorki, ze mnie jest pulpecik

Napisane przez kwiatuszek2 3

przeczytani tylu stron zajmie ci wieki
ja bym sobie odpuściła - poczytaj może te najważniejsze pierwsze strony od fatass- podaje ona kilka ciekawych linków które warto poczytać. da ci to obraz diety- a resztę my pomożemy........... .....no przynajmniej spróbujemy

ok

[Niuuniiaaa]

A amsiu z dziś:
I kromka chleba słonecznikowego z serkiem wiejskim, jabłko
II jogurt nat. z otrębami i dżemem
III 2 ziemniaki, sos z jogurtu nat. podsmażana pierś (na łyżeczce oleju) i ogórki w chilli
IV sałatka z pomidora, cebuli, ogórka i sałaty

Nie jest źle

[nadalka]

Napisane przez Niuuniiaaa

ogórki w chilli

o jezu

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez nadalka

o jezu

uwielbiam ogórki w czilii

[Niuuniiaaa]

Napisane przez kwiatuszek2 3

uwielbiam ogórki w czilii

Ja też hehehe

[sunshine16]

Witajcie

Ja mam zły dzien, nie dośc ze mam zły humor to jeszcze oblałam egzamin i w oogole jest wszystko nie tak

Zgrzeszyłam dziś słodyczami - na jakieś 300 kcal. Dostałam w prezencie, świętuję dzis sobie, nidługo sie wybieram do klubu. Szkoda ,ze nastroju nie mam na zabawe, oby mi sie odmienilo

[Joanna XL]

W sumie to nie wiem co będzie .. Restauracja w amerykańskim styllu Niepotrzebnie mi przypomniałyście że ważenie w poniedziałek ... Ale może i lepiej

Miłego wieczorku

[YennaSnape]

hej dziewczyny Ufff... nadrobiłam Was w końcu po przerwie. Dziś zalatany dzień, mam ochotę na basen, ale jakoś zimno jest, a niedawno miałam grypę. Za to na niedziele umówiłam się z moim TŻ na Nordick Walking.



Jadłospis do dupy, ale usprawiedliwiam się tym, że po nieregularnym jedzeniu śmieci w czasie choroby i tak nie jest strasznie:
I. Dwie kromki ciemnego chleba z szynką, masłem bezmlecznym i ogórkiem kiszonym, kubeczek mleka (jakieś słodkie było [bleeeee], ale pić mi się chciało, a tylko to było na stołówce)
II. Pół gruszki i marchewka
III. Zawijas z drobiu, kasza gryczana, buraczki.
IV. Serek wiejski ze szczypiorkiem i szynką i dwa chupkie. + 3 małe biszkopciki i pasek gorzkiej czekolady
V. Bób gotowany z odrobiną czosnku i łyżeczką masła. (kolacja taka uboga za te czerwone, nadprogramowe słodycze)

[ogolnie]

Ogórki z chili
W tym zeszłym roku mama nie robiła, ale dwa lata temu to wszystkie słoiczki prawie sama zeżarłam W ubiegłym sezonie robiłyśmy ogórki z czosnkiem, też dobre, ale na diecie nie jadam, bo są trochę tłuste (tam chyba się sporo oliwy dodaje).

A ja się zastanawiam nad tym moim zębem jednym Nie boli, tylko jak postukam w niego to odczuwam. Dentysta mówił, że nie powinno boleć nawet przy stukaniu. Hmm, ciekawe.

Ja kolacyjkę grzecznie zjadłam: dwie kromki ciemnego pieczywka ze słonecznikiem: jedna z pół plastra żółtego sera, druga z serkiem topionym. Pierwsze co zjadłam serek topiony od trzech miesięcy I do tego pół pomidorka.

Jutro wracam do normy z dietą, bo od dwóch dni właściwie kiepsko mi szło, ze względu na ilość jedzenia. Wczoraj było tragicznie (jajko, dwie kromki ciemnego chlebka, kilka łyżek zupy fasolowej i jabłko), a dziś już lepiej, chociaż śniadanie zjadłam liche.

Niedobrze ze mną. Ja ja zaczynam za kimś tęsknić, to dzieje się źle
A właśnie zaczynam

[Beatagr3]

Jestem po kolacji - kanapeczka z jajem, szczypiorkiem i rzodkiewką. W sumie dzisiaj około 1400 kcal.

Zaczęłam brać magnez z B6, bo mam wrażenie, że mam niedobór. Jak przeczytałam objawy niedoboru na ulotce, to prawie wszystkie się zgadzały

Postanowiłam spędzić dzisiaj wieczór z książką.

Miłego wieczoru!

[nadalka]

Moja mama robi z chilli i czosnkiem w jednym słoiku - mmm uwielbiam

Najbardziej to i tak kocham jalapeno

Dzieć wykąpany, gada sobie w łóżeczku, a ja co... romantyczny wieczór z tv..
będą chyba puchy bo powychodziłyście... eh ... kiedy ja będę mogła wyjść

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Właśnie miałam zapytać, jak smakuje bób? Rzeczywiście jest taki dobry?

[miiilenka]

Napisane przez nadalka

Właśnie miałam zapytać, jak smakuje bób? Rzeczywiście jest taki dobry?

Mi srednio smakuje, ale mam kolezanke, ona moze jesc kilogramami bob.

Ja dzis przegielam po calosci i nikogo ani nic nie obwiniam.... do dupy normalnie! nazarlam sie jak swnia i poprawilam batonikami i lampka wina. masakra

[Niuuniiaaa]

Napisane przez sunshine16

Witajcie

Ja mam zły dzien, nie dośc ze mam zły humor to jeszcze oblałam egzamin i w oogole jest wszystko nie tak

Zgrzeszyłam dziś słodyczami - na jakieś 300 kcal. Dostałam w prezencie, świętuję dzis sobie, nidługo sie wybieram do klubu. Szkoda ,ze nastroju nie mam na zabawe, oby mi sie odmienilo

To chyba jakiś okres na deprechę- mnie też coś dopada a egzamin ja mam w niedzielę i też go pewnie położę nie mogę się uczyć, nie wiem co jest nie przejmuj się poprawimy i baw się dobrze w klubie

Napisane przez ogolnie

Ogórki z chili
W tym zeszłym roku mama nie robiła, ale dwa lata temu to wszystkie słoiczki prawie sama zeżarłam W ubiegłym sezonie robiłyśmy ogórki z czosnkiem, też dobre, ale na diecie nie jadam, bo są trochę tłuste (tam chyba się sporo oliwy dodaje).

A ja się zastanawiam nad tym moim zębem jednym Nie boli, tylko jak postukam w niego to odczuwam. Dentysta mówił, że nie powinno boleć nawet przy stukaniu. Hmm, ciekawe.

Ja kolacyjkę grzecznie zjadłam: dwie kromki ciemnego pieczywka ze słonecznikiem: jedna z pół plastra żółtego sera, druga z serkiem topionym. Pierwsze co zjadłam serek topiony od trzech miesięcy I do tego pół pomidorka.

Jutro wracam do normy z dietą, bo od dwóch dni właściwie kiepsko mi szło, ze względu na ilość jedzenia. Wczoraj było tragicznie (jajko, dwie kromki ciemnego chlebka, kilka łyżek zupy fasolowej i jabłko), a dziś już lepiej, chociaż śniadanie zjadłam liche.

Niedobrze ze mną. Ja ja zaczynam za kimś tęsknić, to dzieje się źle
A właśnie zaczynam

U nas też tak jak u nadalki w chili i z czosnkiem mama pochowała część słoików bo z 20 poszło w miesiąc hehe widzę, że nie tylko u mnie robią furorę no oleju trochę jest...
A ząbek może jeszcze jest obolały po dzisiejszych zabiegach, jak jutro nadal będzie bolał to odwiedź znów dentystę
A cóż to za przystojniak zajmuje Twoje myśli ?

Kwiatuszku bardzo ładne masz córeczki, mąż będzie miał robotę z odstraszaniem adoratorów a to zdjęcie w bluzeczce w paski - nie wyglądasz jak w ciąży

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez miiilenka

Mi srednio smakuje, ale mam kolezanke, ona moze jesc kilogramami bob.

Ja dzis przegielam po calosci i nikogo ani nic nie obwiniam.... do dupy normalnie! nazarlam sie jak swnia i poprawilam batonikami i lampka wina. masakra

Ehh naprawdę jakaś deprecha panuję ćwiczenia jutro za karę teraz Twoja kolej na 100 brzuszków i 50 przysiadów grunt, że Ci się to rzadko zdarza do poniedziałkowego ważenia nadgonisz

[ogolnie]

Niunia
A nie mówiłam nic, bo nie chciałam zapeszać Widzieliśmy się ostatnio. Ma 24 lata, strasznie sympatyczny i...ludzki?
Przystojniak to ja nie wiem, ja zwracam uwagę na przeciętnych Dla mnie przystojny Niebieskooki
Jak powiedziałam, że się odchudzam to mnie zlinczował. Powiedział, że gdyby miał coś przeciwko moim gabarytom, to by się ze mną nie spotkał i miło mu, że będzie miał na czym oko zawiesić
W każdym razie niedobrze się dzieje, bo u mnie uczucie tęsknoty to objaw nadchodzącego zła. A jako, że uczucie tęsknoty nawiedza mnie niezwykle rzadko, to już w ogóle jest objaw zapowiadający zło Przynajmniej do tej pory tak bywało.

[nadalka]

Napisane przez ogolnie

Niunia
A nie mówiłam nic, bo nie chciałam zapeszać Widzieliśmy się ostatnio. Ma 24 lata, strasznie sympatyczny i...ludzki?
Przystojniak to ja nie wiem, ja zwracam uwagę na przeciętnych Dla mnie przystojny Niebieskooki
Jak powiedziałam, że się odchudzam to mnie zlinczował. Powiedział, że gdyby miał coś przeciwko moim gabarytom, to by się ze mną nie spotkał i miło mu, że będzie miał na czym oko zawiesić
W każdym razie niedobrze się dzieje, bo u mnie uczucie tęsknoty to objaw nadchodzącego zła. A jako, że uczucie tęsknoty nawiedza mnie niezwykle rzadko, to już w ogóle jest objaw zapowiadający zło Przynajmniej do tej pory tak bywało.

A może będzie dobrze.....?

Niunia , u nas też niestety olej w ogórasach, więc poszły w odstawkę



A jest może u was w sklepach dostęp do świeżego jalapeno?

[Niuuniiaaa]

Ogolnie
Ach kochana może coś się z tego pozytywnego a nie złego wykluje Ważne, że Tobie się podoba i jest fajnym człowiekiem, ja tak rozumiem "przystojność" bądź dobrej a nie złej myśli a my będziemy Ci kibicować hmm tęsknota to objaw przywiązania jeśli i on tęskni to dobra wróżba

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez nadalka

Niunia , u nas też niestety olej w ogórasach, więc poszły w odstawkę

A jest może u was w sklepach dostęp do świeżego jalapeno?

Ja dziś mało kalorycznie więc sobie pozwoliłam na tą przyjemność dużo nie zjadłam a zaspokoiłam rządzę

Głupie pytanie ale co to jest jalapeno???

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

A już wiem google nie boli hehe a K. wczoraj przyniósł czerwone z miasta nawet nie wiedziałam, że to się tak nazywa hehe

[nadalka]

Napisane przez Niuuniiaaa

[/COLOR]A już wiem google nie boli hehe a K. wczoraj przyniósł czerwone z miasta nawet nie wiedziałam, że to się tak nazywa hehe

mi się marzą zielone jak by Twój K. znalazł to chętnie bym od Was odkupiła

[martha22]

A ja już wykąpana, wymasowana i zabalsamowana, siedzę w piżamie i kończąc rzeczy do pracy słucham starych nagrań Georga Michaela

20 km z wizażem za mną przejechałam je w 36,5 minuty na rowerze stacjonarnym - najszybsze tempo to 41,8 km/h. Do tego kilka ćwiczeń na brzuch i wystarczy na dziś. Teraz jest mi za to bardzo gorąco cały czas.

Grzeczniutka byłam dziś bardzo, bardzo chyba żeby do grzechu zaliczyć pól łyżeczki miodu do sosu vinegret i mixu sałat, ale nie sądzę

I proszę się nie linczować za wpadki. Było to było, czasu się nie cofnie. Spinamy pośladki i walczymy dalej Praaawdaaa?