Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[ania p]

Napisane przez nataszka25

Wasze dzieci powtórzą imie KLAUDIA? moja od paru godzin mówi KLAJDŁA
ani razu dobrze nie powiedziała
to chyba trudne?

Klaudia powie , ale miała za to w przedszkolu Laurę i mówiła na nią Lawra bo nie umiała . A potem jak już się nauczyła to dalej tak na nią mówiła specjalnie .

Szymek nie umie powiedzieć plastikowy , mówi Plystakowy

[monka23]

Pop to kciuki za noszenie okularów . Oby to pomogło. Ja sie na tym nie znam .

Libra i co jak tam młody? Wkurzony na ciebie, ja na twoim miejscu "przeprosila bym za to, ze tak gwałtownie zareagowalam, moj błąd , nie powinnam, ale nie podoba mi sie, denerwuje mnie ..... " ,kumasz nie . Chyba w ten sposób wyjedziesz jakoś obronna ręka i młody nie bedzie mieć żalu ze go matka zrypala , bo przecież chciał dobrze .

Madzia zapomniałam napisać, fajnie ze juz ruszacie z remontem, u mnie kibelk na dole , ale juz z myciem bedzie problem , albo do sklepu będę bujac, albo sprawdze jak bardzo mogę śmierdziec i od ilu metrów da sie mnie wyczuć .

Nataszka ja nie wiem, ale chyba nie da rady powiedzieć , moj starszy ma z niektórymi problem a co dopiero mały . Chyba juz im tak zostanie , ze cos bedą przekrecac .

Beata co tam u was ?

[libra777]

Mój zamiast L mówi J i za chiny ludowe nie powie inaczej

[Edzia400]

witam dziewczyny lapka dalej nie mam , do tego dzis mnie rozwala bol głowy normalnie masakra
w skórcie
pop trzymam kciuki za olivcie i ciesze sie z serduszka nataszki

dla chorowitków duzo zdrówka
nataszka moja amelia mówi klaudusia
u mnie tez w ndz kompot i rosół z przypalona cebula (mam piec weglowy i na blaszcze smaze )
moja wazy 13.300 i nie chce ani grama przybrać ale motor w tyłku właczony cały czas na turbo

pogoda u nas do bani wiatr wieje oszkliwie
w dodatku mam remont
to chyba tyle aa
megi super z ciebie brzuchatka i masz przystojnego synka

[libra777]

Napisane przez monka23

Libra i co jak tam młody? Wkurzony na ciebie, ja na twoim miejscu "przeprosila bym za to, ze tak gwałtownie zareagowalam, moj błąd , nie powinnam, ale nie podoba mi sie, denerwuje mnie ..... " ,kumasz nie . Chyba w ten sposób wyjedziesz jakoś obronna ręka i młody nie bedzie mieć żalu ze go matka zrypala , bo przecież chciał dobrze .

właściwie to powinnam przeprosić ,ale tego nie zrobiłam bo kipiałam jeszcze ,ale nie obraził się ,chyba zaprawiony
Czasem coś do niego mówię tekstami z książki to czasem działa jak np. ostatnio mówię : w pokoju jest bałagan (u niego) trzeba coś z tym zrobić.
Posprzątał ,wszystko aż w szoku byłam bo nie raz kilka dni się nie mogłam doprosić ,ale dzisiaj jak mówię że nie lubię jak ktoś bierze mój pilniczek i nie odkłada na miejsce (wziął i dziubał nim coś w swojej makiecie ) to stwierdził że i tak już się do wyrzucenia nadaje i żebym sobie lepiej nowy kupiła ale próbuję no nie od razu kraków zbudowano

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Edzia400

witam dziewczyny lapka dalej nie mam , do tego dzis mnie rozwala bol głowy normalnie masakra
w skórcie
pop trzymam kciuki za olivcie i ciesze sie z serduszka nataszki

dla chorowitków duzo zdrówka
nataszka moja amelia mówi klaudusia
u mnie tez w ndz kompot i rosół z przypalona cebula (mam piec weglowy i na blaszcze smaze )
moja wazy 13.300 i nie chce ani grama przybrać ale motor w tyłku właczony cały czas na turbo

pogoda u nas do bani wiatr wieje oszkliwie
w dodatku mam remont
to chyba tyle aa
megi super z ciebie brzuchatka i masz przystojnego synka

krótko i zwięźle

[monka23]

Napisane przez libra777

właściwie to powinnam przeprosić ,ale tego nie zrobiłam bo kipiałam jeszcze ,ale nie obraził się ,chyba zaprawiony
Czasem coś do niego mówię tekstami z książki to czasem działa jak np. ostatnio mówię : w pokoju jest bałagan (u niego) trzeba coś z tym zrobić.
Posprzątał ,wszystko aż w szoku byłam bo nie raz kilka dni się nie mogłam doprosić ,ale dzisiaj jak mówię że nie lubię jak ktoś bierze mój pilniczek i nie odkłada na miejsce (wziął i dziubał nim coś w swojej makiecie ) to stwierdził że i tak już się do wyrzucenia nadaje i żebym sobie lepiej nowy kupiła ale próbuję no nie od razu kraków zbudowano

no i wez tu gadaj z takim, ladnie cie zgasil
To mu powiedz, zeby ci kupil nowy, a ten moze sobie zatrzymac , ciekawe co powie . Albo nastepnym razem nie daj , schowaj,albo kup se matka nowy po co paznokcie takim starym pilujesz
U nie tez nie zawsze dzialaja gadki .

Problem chyba jest w tym, ze za bardzo, za emocjonalnie do niektorych sytuacji podchodzimy, czlowiek nie pomysli i wali co mu przyjdzie do glowy, pod wplywm chwili , rzuca miesem. Potem jak nerw mija to calkiem inaczej ocenia sie sytuacje , nie jak swirnieta nerwuska. Znam to, czasem lepiej wyslac dziecko do innego pokoju i po jakims czasie omowic co i jak .

[mrowak]

Napisane przez ASIULEK_23

Mroweczko- oczywiscie, ze nie zapomnialam. Uznalam, ze Ciebie o ochote nie musze pytac mialam juz prywatnie sie skontaktowac i konkretnie umowic. A jak u Ciebie plany na niedziele 10? Bo powiem szczerze, ze wolalabym wam zrobic nalot w drodze powrotnej.

no, wreszcie coś sensownego w temacie Póki co na 10-go planów żadnych nie ma-znaczy już mam-Waszą wizytę! Będziesz z Wercią, prawda???

[izazula]

Libra Twoje powiedzenia powalają na kolana

Napisane przez sara 85

Zosia o 2 w nocy obudziła się z gorączką, nie spała do 5,30. Jak zasnęła to tak chrapała, że nie dało się spać. Ma jakiś obrzęk w nosku czy nie wiem gdzie że tak chrapie. Myslałam że to katar, ale z noska nic nie leci. Zakropiłam jej, ale to też nie pomogło.

Biedne dziecko Może to jakaś alergia stąd obrzęk w nosie a wydzieliny brak

Napisane przez libra777

Evi może na fochy wnuków będziesz odporniejsza

Ta, jak nie będzie w okresie menopauzy czy jak to cholerstwo nazwać

Napisane przez megi-megi

Zdjęcia mojego wewnętrznego dziecka i zewnętrznego Bieżące.

Syneczek przystojniak
Brzusio wyjątkowo uroczy, kształtny i wcale nie taki duży.

Napisane przez pl_madzia

Izazula nie wiem czy potrzebujesz drugie. Ja mam jedno i w sumie jak mały ma wpadke to z góry je traktuję gąbką w wodzie i mydle w dzień przeschnie i na to prześcieradło, w sumie raz ściągnełam do wyprania, a wpadek miał kilka. Tez jak byliśmy wczoraj w sklepie do tz z tekstem wyskoczyłam że może jeszcze jedno kupimy na zmianę, to powiedział że na zmianę to nie potrzebne, chyba że uważam że my już w tym wieku że o nas myślę

Drugie bym własnie na nasze łóżko dała bo Zosia lubi przybiec w nocy i wtedy nasze jest w niebezpieczeństwie

Napisane przez libra777

Mają moim zdaniem taki durny system oceniania zachowania ,że są punkty minusowe za wszystko np. jak zapomni mundurka to -5 ,jak rzuci gdzieś papierek -5, jak gada na lekcji -5 itd. i jak się nazbiera ileś tam punktów to jest naganne.
I jak to sie ma do uczniów którzy np. nagrywali tam jakieś filmy kompromitujące na komórki i rozsyłali gdzieś, bo była taka afera i oni maja naganne i ktos kto rozmawia na lekcji ,zapomni mundurka kilka razy też ma naganne.
Evi ,Bao u was w szkołach tez tak się zachowanie ocenia,na tej zasadzie, czy to tylko tu wymyślili u nas

U Wojtka też jest system punktowy i jest wyjątkowo niesprawiedliwy. Bardzo łatwo jest "zdobywać" minusowe punkty ale odrobienie już nie jest takie łatwe. Dla przykładu za nieodpowiednie zachowanie na lekcji (dowolnie interpretowane przez nauczyciela) można zarobić -10 pkt a żeby to wyrównać, czyli dostać + 10 pkt. musisz zdobyć miejsce od 1-3 w olimpiedzie przedmiotowej na szczeblu wojewódzkim. Na miejskim jest mniejsza ilość pkt.
Wojtek jest taki zdolny że po 2 tygodniach szkoły miał -140 pkt a zachowanie odpowiednie jest chyba od + 90. Nie pamiętam tego bo mnie ta punktacja strasznie wkurzyła

[ania p]

To nie gadka tylko strzępienie sobie jęzora
Mój już też o wszystko dyskusje prowadzi .

A ostatnio było przez chyba pół h ... zaczęło się od - mamo skąd się bierze deszcz , to ja mu , że z chmur ... a skąd się biorą chmury itd ..
Oczywiście połowy nie paniał .

[monka23]

Chora ta punktacja , to z gory jest jakos narzucone, czy idywidualnie szkola. Oni chyba nie mieli juz innych opcji , inne nagany nie skutkowaly wiec w ten sposob chca wymusic odpowniednie zachowanie .

Iza no brawa dla mlodego -140 punktow w 2 tyg zdolny jest . I wez tu sie nie wkurzaj, juz nie wiadomo czy na dziecko czy na ten porypany punktowy system

Ania ja juz to przechodzilam , wkurzajace to bylo, ale ja tam takie sciemy walilam czasami , albo na necie z nim siedzialam i pokazywalam, zdjecia, filmiki czytalam .

Libra o wlasnie mi dzis mlody furczal czemu kupilam to a nie to ( nie pamietma juz co to bylo ), byl niezadowolony , nie odpowiedzialam standardowo , ze nie bylo bla bla bla, tylko zadalam mu pytanie. Zastanow sie dlaczego tego nie kupilam, a on -Bo nie bylo ? ja, ze tak , polecial dalej, bez fochow bez niczego , zazwyczaj byl lament i foch oraz 20 min uzalanie sie .

[libra777]

Napisane przez monka23

Problem chyba jest w tym, ze za bardzo, za emocjonalnie do niektorych sytuacji podchodzimy, czlowiek nie pomysli i wali co mu przyjdzie do glowy, pod wplywm chwili , rzuca miesem. Potem jak nerw mija to calkiem inaczej ocenia sie sytuacje , nie jak swirnieta nerwuska. Znam to, czasem lepiej wyslac dziecko do innego pokoju i po jakims czasie omowic co i jak .

być może bo jednak potrzeba czasu aby się zmienić i dużo samozaparcia

Napisane przez izazula

U Wojtka też jest system punktowy i jest wyjątkowo niesprawiedliwy. Bardzo łatwo jest "zdobywać" minusowe punkty ale odrobienie już nie jest takie łatwe. Dla przykładu za nieodpowiednie zachowanie na lekcji (dowolnie interpretowane przez nauczyciela) można zarobić -10 pkt a żeby to wyrównać, czyli dostać + 10 pkt. musisz zdobyć miejsce od 1-3 w olimpiedzie przedmiotowej na szczeblu wojewódzkim. Na miejskim jest mniejsza ilość pkt.
Wojtek jest taki zdolny że po 2 tygodniach szkoły miał -140 pkt a zachowanie odpowiednie jest chyba od + 90. Nie pamiętam tego bo mnie ta punktacja strasznie wkurzyła

no to u nas jest podobnie to nieodpowiednie zachowanie to mnie rozwala ,pod to to już wszystko można podciągnąć tak jak piszesz dowolna interpretacja nauczyciela mój też ponad setkę nazbierał a z odrobieniem to wcale nie łatwo ,też olimpiady ,konkursy ,jak chciał się zgłosić to nauczyciel go nie dopuścił ,bardzo pedagogiczne podejścia mają do zmotywowania dzieci .
Zawsze broniłam nauczycieli jak była ta nagonka na nich ,ale tak się właściwie zastanawiam czy słusznie bo to już nie są tacy nauczyciele z moich czasów ,mojej szkoły gdzie do niektórych można było walić jak w dym ze wszystkim ,teraz to dzieciak po łbie dostanie co najwyżej i -30 na dokładkę
U mojego chrześniaka w szkole rozpętała się afera ,chłopak dostał opierdziel od nauczyciela ,pewnie przy całej klasie ,może jeszcze sobie drwił z niego i ten młody zagroził że się powiesi i dopiero wszyscy w panikę wpadli strach dziecko do szkoły puścić żeby ci go nie zgnoili, nie stłamsili, nie sponiewierali i nie zrobili prania mózgu ,że ukończy szkołę z przekonaniem że jest nic nie warty i gó... wie.
Nie mówię że mój syn jest święty ,ale do ich zadania należy też wychowywanie naszych dzieci a to nie polega na waleniu nagan,minusów i jedynek
Jakby rodzice tylko karali swoje dzieci to zaraz afera i ograniczają prawa rodzicielskie.
Sorry koleżanki nauczycielki ,nie twierdzę że wszyscy są tacy ale zdecydowana większość nauczycieli chyba uczy za karę

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez monka23

Libra o wlasnie mi dzis mlody furczal czemu kupilam to a nie to ( nie pamietma juz co to bylo ), byl niezadowolony , nie odpowiedzialam standardowo , ze nie bylo bla bla bla, tylko zadalam mu pytanie. Zastanow sie dlaczego tego nie kupilam, a on -Bo nie bylo ? ja, ze tak , polecial dalej, bez fochow bez niczego , zazwyczaj byl lament i foch oraz 20 min uzalanie sie .

jakbym mojego zapytała 'zastanów sie dlaczego nie kupiłam " to on by powiedział "bo pewnie zapomniałaś jak zwykle" na bank tak by powiedział

To szkoła sobie sama ustala chyba

[monka23]

no wygadany jest i spostrzegawczy, zauwazyl, ze mamusia czasem zdziurawi

Masakra, ejjj no zeby mlodego chlopaka doprowadzic do takiego stanu , ze grozi samobojstwem ,to ostro tam musialo byc .

Robilas te ciasteczka dietyczne? ja caly czas robie, dodaje do przepisu jeszcze sliwki suszone , lepszy smak maja i sa wilgotniejsze , moje czubki szamaja

Cos wizaz muli

[gianna]

Dziewczyny, dziękuję za wszystkie podpowiedzi w sprawie strachu przed lekarzami. Przekupstwa przed wizytą już próbowałam, ale i tak jest histeria
Zabawę w lekarza mamy opanowaną do perfekcji.
W temacie: Ostatnio do Julki przyjechała 6-letnia kuzynka. Dziewczyny zamknęły się w pokoju i zostały przyłapane na „świetnej” zabawie – jedna stała bez majtek, a druga badała ją przykładając stetoskop do pupy
Libra widziałam te spodnie woskowane. Dziś akurat byłam przelotem w Orsayu i odwołuję to co wcześniej napisałam – są miękkie i przyjemne w dotyku Sama chyba je nabędę, ale najpierw muszę je przymierzyć – może w weekend się wybiorę…
Mi też się wydaje, że szersze spodnie pogrubiają i jeszcze przy moim karłowatym wzroście to jakoś lepiej mi w rurkach.
Monka swoją opinią o Maxi Cosi Air protect utwierdziłaś mnie w wyborze fotelika – jutro w końcu zamawiam ja robiłam te Twoje ciastka, tylko zamiast miodu dodałam pół na pół miód i syrop z agawy – w smaku super, ale rozpadały mi się, bo miód ma w nich funkcję scalającą, a syrop z agawy niekoniecznie jej sprostał
Megi ślicznie wyglądasz i Igorek też
Pop żeby Oliwka polubiła okularki. My wadę słuchu u Olka diagnozowaliśmy w dwóch niezależnych placówkach – takie było zalecenie w celu potwierdzenia wyników

A propos tekstów dzieciaków: Robię obiad, dzieciaki szaleją w kuchni. Jula jak zwykle gada (ostatnio cały czas paple, już czasami mam dość). Nagle zaczyna wymieniać imiona dziadków, a potem: „Mamo, i wiesz, miałam jeszcze taką babcię J. co mieszkała z dziadkiem J…./chwila namysłu/ ale ona już tam nie mieszka…ona już w ogóle nigdzie nie mieszka… ona jest u Bozi, mieszka w niebie” (moja babcia zmarła w zeszłym roku).

[Baobabek]

Napisane przez libra777

być może bo jednak potrzeba czasu aby się zmienić i dużo samozaparcia

no to u nas jest podobnie to nieodpowiednie zachowanie to mnie rozwala ,pod to to już wszystko można podciągnąć tak jak piszesz dowolna interpretacja nauczyciela mój też ponad setkę nazbierał a z odrobieniem to wcale nie łatwo ,też olimpiady ,konkursy ,jak chciał się zgłosić to nauczyciel go nie dopuścił ,bardzo pedagogiczne podejścia mają do zmotywowania dzieci .
Zawsze broniłam nauczycieli jak była ta nagonka na nich ,ale tak się właściwie zastanawiam czy słusznie bo to już nie są tacy nauczyciele z moich czasów ,mojej szkoły gdzie do niektórych można było walić jak w dym ze wszystkim ,teraz to dzieciak po łbie dostanie co najwyżej i -30 na dokładkę
U mojego chrześniaka w szkole rozpętała się afera ,chłopak dostał opierdziel od nauczyciela ,pewnie przy całej klasie ,może jeszcze sobie drwił z niego i ten młody zagroził że się powiesi i dopiero wszyscy w panikę wpadli strach dziecko do szkoły puścić żeby ci go nie zgnoili, nie stłamsili, nie sponiewierali i nie zrobili prania mózgu ,że ukończy szkołę z przekonaniem że jest nic nie warty i gó... wie.
Nie mówię że mój syn jest święty ,ale do ich zadania należy też wychowywanie naszych dzieci a to nie polega na waleniu nagan,minusów i jedynek
Jakby rodzice tylko karali swoje dzieci to zaraz afera i ograniczają prawa rodzicielskie.
Sorry koleżanki nauczycielki ,nie twierdzę że wszyscy są tacy ale zdecydowana większość nauczycieli chyba uczy za karę

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------



jakbym mojego zapytała 'zastanów sie dlaczego nie kupiłam " to on by powiedział "bo pewnie zapomniałaś jak zwykle" na bank tak by powiedział

To szkoła sobie sama ustala chyba

no nie wszyscy z racji mojej pracy powiem Ci, ze problemem są raczej strsi nle, uczący już przynajmniej ze 20 lat...oni jakby zatrzymali się w czasie, mają problem ze zrozumieniem dzisiejszej młodzieży, nie akceptują nowych metod, nowego systemu i tu jest problem, mszczą się na dzieciach, lepiej walnąć pałę niż rozwiązać problem. Oni czują jakby ich praca była właśnie karą, a to dlatego, ze znają smak nauczycielstwa sprzed lat, gdzie nl wiele mógł,był szanowany i poważany przez otoczenie...a teraz wszędzie nagonka, ile to my nie zarabiamy za nicnierobienie...dzisiaj nauczyciel uważany jest za nieroba i tłuka wg. większości rodziców, a skoro rodzic tak uważa to jak dziecko ma inaczej - i tu jest problem Libra...ja widzę po mojej szkole jak dzieci rwią się do młodych nauczycieli, którzy razem z nimi bawią się na dyskotekach a nie stoją po katach i obgadują jak dzieci wyzywająco poubierane itd. , rozmawiają na g-w o normalnych problemach a nie klepią tylko to co wynika z programu.... Moja praca nie jest szczytem moich marzeń, mam nadzieję, ze kiedyś ją zmienię (przeklinam moment kiedy odeszłam z MOPSU), ale NIGDY nie mściłam się na dzieciach, ze coś mi nie pasuje w moim zawodzie....Jestem surowa i bardzo wymagająca, ale potrafię dzieci zrozumieć, śmiać się z nimi, rozmaiwać normalnie, nie stawiam pał za nic, a i często nawet jak trzeba to też nie wstawię tylko daję szansę na poprawę, to samo z oceną zachowania, u nas też jest system punktowy, łatwo złapać minusowe,ale też bardzo łatwo (czasem za łatwo dla typowych patologii) nadrobić plusami i np. ci starzy nauczyciele na jednej lekcji jednemu dziecku są w stanie nastukać sporo minusowych, za NIC, później na radzie jak jest analiza syt.dydaktyczno - wychowawczej dyr sie wścieka, że w niektórych klasach jest tyle nieodpowiednich zachowań....i też często apelujed o starszych stażem o odpuszczenie w niektórych sprawach

Idę na kawę

[anakazar]

Napisane przez ania p

A co macie na tarasie ? Jak jakieś płytki to uważaj . Mojej znajomej podmyło fugę , pod dostała się woda , potem to zamarzło i wywaliło jej kafle .
Ja okna na tarasie z węża ogrodowego traktuję , potem myję pianą z płyny do naczyń i znowu tak zmywam . umycie 4 wielkich okien mi może 20 min zajmuje

płytki,ale my tak myjemy odkąd tutaj mieszkamy i płytki się trzymają jak nowe,a szkoda-krzyżyk im na drogę-czekam aż się spierniczą,bo drewno na tarasie mi się marzy

szkoda,że od wewnątrz tak okien nie da się przelecieć
chociaż dachowe też tak myjemy-od zewnątrz ofcors

Napisane przez Edzia400

witam dziewczyny lapka dalej nie mam , do tego dzis mnie rozwala bol głowy normalnie masakra
w skórcie
pop trzymam kciuki za olivcie i ciesze sie z serduszka nataszki

mam nadzieję,że dzisiaj lepiej


u mnie deszczu ciąg dalszy

[ASIULEK_23]

Napisane przez mrowak

no, wreszcie coś sensownego w temacie Póki co na 10-go planów żadnych nie ma-znaczy już mam-Waszą wizytę! Będziesz z Wercią, prawda???

... i z tz :/

[aneczkkaa]

Napisane przez gianna

Zabawę w lekarza mamy opanowaną do perfekcji.
W temacie: Ostatnio do Julki przyjechała 6-letnia kuzynka. Dziewczyny zamknęły się w pokoju i zostały przyłapane na „świetnej” zabawie – jedna stała bez majtek, a druga badała ją przykładając stetoskop do pupy

no świetnie się bawią hihi artystki

Maciej obudził się z potwornym kaszlem kuuurr...a od wtorku był w przedszkolu, 3 dni i znowu będzie chory (a było już tak dobrze)

[pl_madzia]

Napisane przez libra777

Madzia wstaw projekt jak już będziesz miała bo ciekawa jestem

Kobietka powiedziała ze projekt łazienki otrzymujemy razem z płytkami, a co do tych to jeszcze nie jesteśmy zdecydowani. Bo projekt nam zrobiła z tymi których nie brałam pod uwagę a super wyszło. Te co nam się podobają to najczęściej w za małej ilości , dzisiaj w nocy mieli coś wykładać to pójdę pooglądać.

Napisane przez monka23

Madzia pisałas jaki to program wylicza wagę czy ja przeoczylam , na tele on jest czy kopie , tak z ciekawości sobie zlukam . Tez idę biegać , rano spalam, nigdy o tej porze nie biegalam jeszcze. Zobaczymy ile dam radę.

Nie wstawiałam bop mam ten program w telefonie
Ale prosze bardzo pierwszy lepszy co oblicza i to samo mi wychodzi http://www.zdrowydzien.info/index-kalkulator.html

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

mój syn obudził dzisiaj się i krzyczy"mama choć zlałem się " teraz mi mieszkanie odkurza

[ASIULEK_23]

Zdrowka dla Maciusia

A Werka dzis o 6.20 zrobila pobudke. Na szczescie dolezala jeszcze do 7. Powiedzialam ze moze przyjsc do nas jak bedzie jasno. Wiec o 7 zawolala- moge juz przyjsc? Jest jasno nie wiem co wymysle latem

[anakazar]

zdrówka dla chorowitków

a ja od mojego dziecka usłyszałam wczoraj"mamo!jesteś głupia jak....jak...jak tata!!"

[ASIULEK_23]

Ana- to cie dziecko podsumowalo

Nataszka- spytalam wlasnie werke o klaudie i mowi bezblednie. Za to laura najpierw byla raurą ale ladnie sie poprawila

Pierwsze slowa Werki jak wstala dzis "mamo ile twoich wlosow bylo w wannie". Zamurowalo mnie

[libra777]

Napisane przez monka23

no wygadany jest i spostrzegawczy, zauwazyl, ze mamusia czasem zdziurawi

Masakra, ejjj no zeby mlodego chlopaka doprowadzic do takiego stanu , ze grozi samobojstwem ,to ostro tam musialo byc .

Robilas te ciasteczka dietyczne? ja caly czas robie, dodaje do przepisu jeszcze sliwki suszone , lepszy smak maja i sa wilgotniejsze , moje czubki szamaja

Cos wizaz muli

bystry po mamusi
nie wiem dokładnie o co tam poszło ale musiało być poważnie albo chłopak już nie pierwszy raz dostał taki oper i był w takim stanie psychicznym że się załamał ,nosz kur... posyłasz dziecko do szkoły i....
Nie nie robiłam tych ciastek jeszcze bo pewnie wszystkie bym wpieprzyła , dzisiaj będę w tesco to sobie dokupię jakichś bakalii bo już nic nie mam

Napisane przez gianna

Libra widziałam te spodnie woskowane. Dziś akurat byłam przelotem w Orsayu i odwołuję to co wcześniej napisałam – są miękkie i przyjemne w dotyku Sama chyba je nabędę, ale najpierw muszę je przymierzyć – może w weekend się wybiorę…

A propos tekstów dzieciaków: Robię obiad, dzieciaki szaleją w kuchni. Jula jak zwykle gada (ostatnio cały czas paple, już czasami mam dość). Nagle zaczyna wymieniać imiona dziadków, a potem: „Mamo, i wiesz, miałam jeszcze taką babcię J. co mieszkała z dziadkiem J…./chwila namysłu/ ale ona już tam nie mieszka…ona już w ogóle nigdzie nie mieszka… ona jest u Bozi, mieszka w niebie” (moja babcia zmarła w zeszłym roku).

dobrze wiedzieć , ja sobie zamówię te z allegro bo nie chce mi się do galerii jechać ,jak będą trochę przyciasne to poleżą miesiąc

Dzieci to są mądrzejsze niż nam się wydaje

A zabawa w lekarza

Napisane przez Baobabek

no nie wszyscy z racji mojej pracy powiem Ci, ze problemem są raczej strsi nle, uczący już przynajmniej ze 20 lat...oni jakby zatrzymali się w czasie, mają problem ze zrozumieniem dzisiejszej młodzieży, nie akceptują nowych metod, nowego systemu i tu jest problem, mszczą się na dzieciach, lepiej walnąć pałę niż rozwiązać problem. Oni czują jakby ich praca była właśnie karą, a to dlatego, ze znają smak nauczycielstwa sprzed lat, gdzie nl wiele mógł,był szanowany i poważany przez otoczenie...a teraz wszędzie nagonka, ile to my nie zarabiamy za nicnierobienie...dzisiaj nauczyciel uważany jest za nieroba i tłuka wg. większości rodziców, a skoro rodzic tak uważa to jak dziecko ma inaczej - i tu jest problem Libra...ja widzę po mojej szkole jak dzieci rwią się do młodych nauczycieli, którzy razem z nimi bawią się na dyskotekach a nie stoją po katach i obgadują jak dzieci wyzywająco poubierane itd. , rozmawiają na g-w o normalnych problemach a nie klepią tylko to co wynika z programu.... Moja praca nie jest szczytem moich marzeń, mam nadzieję, ze kiedyś ją zmienię (przeklinam moment kiedy odeszłam z MOPSU), ale NIGDY nie mściłam się na dzieciach, ze coś mi nie pasuje w moim zawodzie....Jestem surowa i bardzo wymagająca, ale potrafię dzieci zrozumieć, śmiać się z nimi, rozmaiwać normalnie, nie stawiam pał za nic, a i często nawet jak trzeba to też nie wstawię tylko daję szansę na poprawę, to samo z oceną zachowania, u nas też jest system punktowy, łatwo złapać minusowe,ale też bardzo łatwo (czasem za łatwo dla typowych patologii) nadrobić plusami i np. ci starzy nauczyciele na jednej lekcji jednemu dziecku są w stanie nastukać sporo minusowych, za NIC, później na radzie jak jest analiza syt.dydaktyczno - wychowawczej dyr sie wścieka, że w niektórych klasach jest tyle nieodpowiednich zachowań....i też często apelujed o starszych stażem o odpuszczenie w niektórych sprawach

Idę na kawę

Bao chyba masz racje z tym że to dotyczy nauczycieli starszych stażem bo tacy uczą w szkole mojego syna większość to jeszcze uczyła mnie ,tż więc oni pamiętają zupełnie inną epokę.
Wiesz wymagają szacunku od dzieci a jednocześnie im go nie okazują bo jeśli nauczyciel wyzywa dzieci od debili, baranów ,że im załatwi że się do żadnej szkoły nie dostaną ,że im kuratorów pozałatwia ,że ich w ścianę wmontuje to jakim cudem może oczekiwać że uczniowie go będą szanować
No niestety ale to działa w dwie strony ,niektórzy to są na prawdę wybitni
I jeszcze te punkty za nic np. ktoś zapomni długopisu i się zapyta drugiego czy nie ma to już bach -10 no myślę że to lekka przesada.
Albo zadanie domowe np. jest 1 jak jest zrobiona cześć zadania (to akurat nie u mojego) ,zrobił chłopak część zadania to chyba nie powinno być niedostateczny
No jest mnóstwo takich absurdalnych sytuacji.Ja nigdy w domu przy młodym nie jadę na nauczycieli chociaż swoje myślę
ech długo by pisać

Napisane przez pl_madzia

Kobietka powiedziała ze projekt łazienki otrzymujemy razem z płytkami, a co do tych to jeszcze nie jesteśmy zdecydowani. Bo projekt nam zrobiła z tymi których nie brałam pod uwagę a super wyszło. Te co nam się podobają to najczęściej w za małej ilości , dzisiaj w nocy mieli coś wykładać to pójdę pooglądać.


[/COLOR]mój syn obudził dzisiaj się i krzyczy"mama choć zlałem się " teraz mi mieszkanie odkurza

miły początek dnia
my też dostaliśmy projekt jak kupiliśmy płytki ale nie do wszystkich przysługiwał projekt darmowy

Napisane przez anakazar

zdrówka dla chorowitków

a ja od mojego dziecka usłyszałam wczoraj"mamo!jesteś głupia jak....jak...jak tata!!"

ona mocna jest

Jedziemy dzisiaj do skarbowego ,mam nadzieję że nie będzie kolejek jeszcze i tak się trochę guzdraliśmy bo zawsze na początku stycznia jedziemy.
A ten gnojek mały od pół godziny jęczy że nie chce się ubierać

Aneczka zdrówka dla Maciusia
Sara jak pączki wyszły , z jakiego przepisu robiłaś z neta czy jakiś domowy?

[izazula]

Witajcie

Znowu w nocy lało a teraz wieje tak że ludziom głowy wykręca (przez okno widać). Zosia z krzykiem się obudziła (śniła jej się biedronka) a teraz sobie leży.

Zdrówka dla wszystkch chorowitków

Edzia dziś lepiej ?

Napisane przez gianna

W temacie: Ostatnio do Julki przyjechała 6-letnia kuzynka. Dziewczyny zamknęły się w pokoju i zostały przyłapane na „świetnej” zabawie – jedna stała bez majtek, a druga badała ją przykładając stetoskop do pupy

To są normalne zabawy przedszkolaków. One zwyczajnie poznają swoje ciało. To zrobiły sobie dziewczyny dokładne badanie

Napisane przez pl_madzia

mój syn obudził dzisiaj się i krzyczy"mama choć zlałem się " teraz mi mieszkanie odkurza

To dopiero pobudka

Napisane przez anakazar

zdrówka dla chorowitków

a ja od mojego dziecka usłyszałam wczoraj"mamo!jesteś głupia jak....jak...jak tata!!"

Ja do szkoły Wojtka nie chodzę na zebrania, nie moja działka. Jestem tylko wspierająca. To Tż mi opowiada wszystko na bieżąco bo też i jest raz w tygodniu w szkole i na bieżąco wychowawczyni mu relacjonuje poczynania syneczka. I nie zgodzę się że to starsi (często w moim wieku lub trochę starsi) nauczyciele mają problem z przystosowaniem. Oni potrafią sobie doskonale poradzić z rozbrykanym Wojtkiem (i nie tylko nim) bez wpisywania ujemnych punktów natomiast młode osóbki, "uzbrojone" w system punktowy walą na każdej lekcji ile się da i myślą że będzie spokój i cisza. Toż przecież można po jednym dniu w szkole wrócić mając - 60 czy - 80 pkt.
Można nadrobić np. przyniesieniem papieru ksero (5pkt.), kwiatów (3 pkt.), nakrętek, itd. Noż ludzie, nawet patologia to niby ile musi tych kwiatów czy papieru przynieść żeby punkty odrobić ?
Problem różnicy pokoleń w szkole zawsze istniał i zawsze się mówiło ze starsi nie rozumieją młodszych wiec to nie tu jest problem.
Na razie zostaję przy swojej teorii, że w tej chwili młodzi ludzie idą pracować do szkoły bo ciągle (wielu) się wydaje że to lekka, łatwa i przyjemna praca. Zderzają się boleśnie z rzeczywistością i tę pracę traktują jak zło konieczne, nawet pracę ka karę.

[ASIULEK_23]

Tekst mojego dziecka sprzed chwili...
Wchodzi do swojego pokoju, ja mówię "Weroniczko, nie wchodź tam na razie bo okno jest otwarte", Werka: "No to zamknij je, widzisz problem"? zamknęłam...

[pl_madzia]

Libra u nas darmowy projekt jest jak kupujesz plytki za minimum 500zl. Przy naszym mini metrazu pewnie jakbysmy decydowali sie na te tanie za np 16zl za m2 to by nam za malo wyszlo. U nas wyszlo na sciany po sam sufit 20m2 i podlogi 3,5m2. Klitke straszna mam.
Odradzila nam tez te duze plytki co chcielismy bo one robia wrazenie ciezkosci co nie jest wskazane przy takiej mini lazience.
Facet mnie wczoraj rozczarowal ze samo kladzenie plytek 4 dni bedzie trwalo to musze tz niezle z innymi pracami poganiac zeby w 1,5tyg sie wyrobic. Juz spac przez to nie moge

Dzisiaj pogoda ladna,moze zaryzykuje i rowerem wyjade,zeby tylko ulewa nas nie chwycila.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

U Eryka w szkole wymyslili ocene zachowania od A-E
np Eryk dostal B za utrzymywanie porzatku na biurku i w trakcie pracy na lekcji. A za zachowanie C,tutaj jest kilka punktow odniesienia

[izazula]

Napisane przez libra777

Bao chyba masz racje z tym że to dotyczy nauczycieli starszych stażem bo tacy uczą w szkole mojego syna większość to jeszcze uczyła mnie ,tż więc oni pamiętają zupełnie inną epokę.
Wiesz wymagają szacunku od dzieci a jednocześnie im go nie okazują bo jeśli nauczyciel wyzywa dzieci od debili, baranów ,że im załatwi że się do żadnej szkoły nie dostaną ,że im kuratorów pozałatwia ,że ich w ścianę wmontuje to jakim cudem może oczekiwać że uczniowie go będą szanować
No niestety ale to działa w dwie strony ,niektórzy to są na prawdę wybitni
I jeszcze te punkty za nic np. ktoś zapomni długopisu i się zapyta drugiego czy nie ma to już bach -10 no myślę że to lekka przesada.
Albo zadanie domowe np. jest 1 jak jest zrobiona cześć zadania (to akurat nie u mojego) ,zrobił chłopak część zadania to chyba nie powinno być niedostateczny
No jest mnóstwo takich absurdalnych sytuacji.Ja nigdy w domu przy młodym nie jadę na nauczycieli chociaż swoje myślę
ech długo by pisać

U nas nikt dzieciaków nie wyzywa i nie straszy (chyba że naganą), kadra jest raczej młodsza i bardziej w naszym (moim) wieku lub w okolicach 50-ki.

Stosuję się absolutnie ściśle do podkreślonego, nauczyłam tego Tża a on przekazał to (bez udziału młodego) mamusi.
Długo by pisać

Na którymś ze spotkań klasowych nasza wychowawczyni powiedziała że zrezygnowała z pracy po tym jak widziała że sobie nie radzi z młodzieżą. Może więcej takich postaw.

[nataszka25]

Moje dziecko wczoraj jak zareagowałam na jej bałagan w pokoju, i mówie tonem delikatnie podniesionym Amelia posprzątaj puzzle, zanim zaczniesz się bawić czym innym, ja tu nie mam nawet jak wejść
na to moje dziecko "mamo, uspokój się na początek, a teraz mi pomóż"
mała mądrala!
no ja tak często mówie,
albo rano wstaje i :"no i jak się spało? fajnie? no to dobrze moja słodkości"

moja Klaudia nadal nie mówi, zdolne Wasze dzieci

Bao za postawę nauczycielską
Edzia jak główka?

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

Tekst mojego dziecka sprzed chwili...
Wchodzi do swojego pokoju, ja mówię "Weroniczko, nie wchodź tam na razie bo okno jest otwarte", Werka: "No to zamknij je, widzisz problem"? zamknęłam...

boska jest

[izazula]

Dla stresujących się dziewczyn. Znalazłam to po tym jak teściowa powiedziała że Zosia "niewyraźnie" mówi, tak zbyt dziecięco. https://mamotoja.pl/maluch_rozwoj_artykul,1866.html

Moja znajduje się w absolutnej normie i jak to Tż powiedział babcia powinna iść do laryngologa po aparat słuchowy bo nas też często nie słyszy

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Bao no zapomniałabym, więcej takich nauczycieli

[monka23]

Gianna dodaj sobie jeszcze dodatkow śliwki suszone wg mnie lepsze wychodzą .
Zabawa odlotowa

Libra no oczywiście ze po mamusi

Asiulek no to sie wkopalas z tym - jak bedzie jasno , jedynie co mi przychodzi na myśl to budzik w jej pokoju , nastaw na taka godzinę abyś mogła sie wyspać i taka do której mała wytrzyma . Zadzwoni jej i wtedy bedzie mogła do was przyjść

Madzia dzięki , a sprawdzalas na nim swoje parametry ? Czy zgadza sie z tym z tele , a ten w tele to jakaś aplikacja do ściągnięcia ?

Nataszka a co cie tak ta Klaudia wzięła? Niech ci powie Teleexpress

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Gianna dodaj sobie jeszcze dodatkow śliwki suszone wg mnie lepsze wychodzą .
Zabawa odlotowa

Libra no oczywiście ze po mamusi

Asiulek no to sie wkopalas z tym - jak bedzie jasno , jedynie co mi przychodzi na myśl to budzik w jej pokoju , nastaw na taka godzinę abyś mogła sie wyspać i taka do której mała wytrzyma . Zadzwoni jej i wtedy bedzie mogła do was przyjść

Madzia dzięki , a sprawdzalas na nim swoje parametry ? Czy zgadza sie z tym z tele , a ten w tele to jakaś aplikacja do ściągnięcia ?

Nataszka a co cie tak ta Klaudia wzięła? Niech ci powie Teleexpress

hehe no nie wiem,

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez aneczkkaa

no świetnie się bawią hihi artystki

Maciej obudził się z potwornym kaszlem kuuurr...a od wtorku był w przedszkolu, 3 dni i znowu będzie chory (a było już tak dobrze)

jak Maciuś?