MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013cz. V

[Moderna]

Dzień dobry

nie wiem, czy nadrobię.. dzisiaj plecy mi nawalają i nie mam sily siedzieć przed komputerem

wczoraj wieczorem bylismy z mężem w szkole rodzenia, pierwszy raz taki sobie, oczekiwałam czegos wiecej, ale moze sie jeszcze rozkręci
mężowie masowali plecy piłką igłową, ćwiczyliśmy oddychanie podczas skurczów, położna opowiedziała co nieco o skurczach, jakie sa i kiedy wybrać sie do szpitala.. i o motywacji, jaki wazni sa nasi mężowie podczas porodu

Napisane przez ObserwujeCie

Django - trochę zapóźnieni jesteśmy, bo mój TŻ ciągle w pracy ostatnio Bardzo nam się podobało, a że w dzień, to mało ludzi w kinie więc pięknie. No ale w najbliższą środę znowu idziemy, jak ktoś zobaczy coś fajnego proszę mówić !

ahhh tez wczoraj ogladalismy Django (ale w domu, na kanapie )... film super (zreszta jak wiekszosc filmow Tarantino ).. ale w kilku momentach musialam zamykac oczy, przez te wylewy krwi po scianach, wydaje sie ten film mega brutalny ..no i ciesze sie, ze nie poszlismy do kina.. na duzym ekranie nie znioslabym tej krwawewj jatki

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

Ale na polskie to nie odkąd w 2007 wylądowałam na 2,5 h darmowego co prawda Rysia (kontynuacja niby Misia) mam traumę i jedynie w domu polskie jak coś oglądam, żeby można było szybko wyłączyć co najczęściej robię, chyba że mój chłop męczy do końca, on ma sporą wytrzymałość.

hehe na komedie nie chodzę z założenia.
cały czas chcę wierzyć w polskie kino...

tutaj dałam się nabrać (telewizjom śniadaniowym ) na scenę sexu wszech czasów... w ogóle rytm filmu, zdjęcia - spoko, ale postaci tak papierowe, relacje tak miałkie, a fabuła tak mało skomplikowana i banalnie durna, że... żenua....

Napisane przez ObserwujeCie

nie mogłam się zdecydować co gorsze, biedornki, misie czy słoniki

wszystko słodko-pierdzące. ale ja nawet wolę słoniki niż po prostu brzydką szmatę za min. 60 zł normalnie chyba rozpruję na cycu jakąś starą koszulę

Napisane przez anika_s

to co zrobiłaś? ścięłaś czy tak ci wymodelowała??

cięcie takie brzydkie...
bardzo zwracam uwagę na dobre cięcie (bom leniwa i żadne układania, modelowania, cudowania nie wchodzą w grę), płacę zwykle za nie duże pieniądze i nie żałuję ani złotówki...

nic to, odrosną

a moja mama na uroczystości miewa taki hełmofon robiony przez swoją fryzjerkę. Babeczka jest super, ale nie może pojąć że matka nie życzy sobie modelowania. a tu mus - wyczes na szczotkę, dużo lakieru i taki brokat , który na zdjęciach wygląda obleśnie (jak łupież). więc matka zawsze myje włosy bezpośrednio po wyjściu od fryzjerki (czasem w CH w miasteczku )

Napisane przez klementyna1

Mały wazy 2600!!!(...)
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszam

świetne wiadomości!!!!!

[anika_s]

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!!
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszamy, no-spy forte 2x1. Mam pozwolenie na krótkie spacery i troszke ruchu, żeby kondycje złapac przed porodem....Nie zapytałam o seks, ale skoro nic nie mówiła i kazała się gimnastykowa, to chyba można;p Następna wizyta 19.II Takze tak to moje drogie, jestem spokojniejsza, dzis pójde nawet gromnice oświęcic, a potem na zakupy;p Więc buchmacherki, które mnie obstawiały, chyba jeszcze troszke poczekają-mam nadzieję

za wizytę

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez pani22ka

cięcie takie brzydkie...
bardzo zwracam uwagę na dobre cięcie (bom leniwa i żadne układania, modelowania, cudowania nie wchodzą w grę), płacę zwykle za nie duże pieniądze i nie żałuję ani złotówki...

nic to, odrosną .

pewnie że tak ,nie ma się co stresować
ja na cięcie wybieram się w poniedziałek bo zarosłam tak że szok!

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez pani22ka

a moja mama na uroczystości miewa taki hełmofon robiony przez swoją fryzjerkę. Babeczka jest super, ale nie może pojąć że matka nie życzy sobie modelowania. a tu mus - wyczes na szczotkę, dużo lakieru i taki brokat , który na zdjęciach wygląda obleśnie (jak łupież). więc matka zawsze myje włosy bezpośrednio po wyjściu od fryzjerki (czasem w CH w miasteczku )

niektóre fryzjerki mają ambicję nie do powstrzymania

[klementyna1]

Dzieki, dzięki Ale i się nie chce, a kuchnia woła- posprzataj mnie!

[czarny flamaster]

Hej misiaki!

Sądziłam optymistycznie, że skoro dziś mąż w domu to i ja się w końcu wyśpię. Cóż....marzenia ściętej głowy. Kręgosłup oczywiście dawał o sobie znaki, ale i mały stwierdził, że musi poszaleć. W efekcie wstałam o 9, a czułam się jakbym wczoraj miała intensywne zajęcia na w-f

Wczoraj mąż walczył z synem, hehe. Śmiesznie to brzmi. Mały ulokował się jak zwykle po prawej stronie, ale stwierdził, że będzie mnie kopał. No i mąż polował na jego stópki. Cudownie jest widzieć jak takie maleństwo przesuwa się pod skórą, a gdy się dotknie, to czuć krawędź stópki

Chcemy wziąć aparat na salę porodową. Położna powiedziała, że nie ma pozwolenia na robienia zdjęć podczas samego porodu czy zdjęć krocza, ale gdy maluszek leży na brzuchu, to możemy śmiało pstrykać do woli Będzie piękna pamiątka!

[Malpka]

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!! W 2 tygodnie przytył niemal 1kg? albo jak zwykle niedokłądne pomiary. Moje pomiary niestety bardzo dokładne i od ostaniej wizyty 3,5kg waże 73kg czyli od poczatku 15kg na plusie...A miałam sie w 15 zamknąc...
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszamy, no-spy forte 2x1. Mam pozwolenie na krótkie spacery i troszke ruchu, żeby kondycje złapac przed porodem....Nie zapytałam o seks, ale skoro nic nie mówiła i kazała się gimnastykowa, to chyba można;p Następna wizyta 19.II Takze tak to moje drogie, jestem spokojniejsza, dzis pójde nawet gromnice oświęcic, a potem na zakupy;p Więc buchmacherki, które mnie obstawiały, chyba jeszcze troszke poczekają-mam nadzieję

za wizytę i za pozwolenie na spacerki

[Ptaszysko16]

hej,
że wizaż nie działał wczoraj to w skrócie.
Obserwuje Cie - mówiłam że Django dobry, chciałabym być tak zacofana w filmach.
Miałam ci wczoraj napisać że moi rodzice byli na Mój rower i tata mówił że piekny no ale skoro polskie odpadają....

Moderna - no cóż taki jest Tarantino mnie akurat to nie przeszkadza

Pani - dawaj zdjęcie bo wieś tańczy i śpiewa muszę zobaczyć

Co do piżamek Krk ja dostałam dwie od teściowej jakby co moge strzelić fotki i podpytać gdzie kupiła bo jedna mi się bardzo podoba - jest zwykła normalna i mozna cyca dyskretnie wyjąć druga ma większe rozpięcie ale wizualnie też niczego sobie

(ja generalnie nie śpię w piżamach :P)

Klementynka gratuluję wizyty - twój opis nóg i skarpetek jakbym wczoraj swoje zobaczyła

coś jeszcze miałam napisać ale nie pamiętam
idę zrobić śniadanko bo TŻ i Mała się dopominają

[despa]

heloł...

Napisane przez Dragusia88

też chcieliśmy chrzcić w 2 dzień świąt znaczy najpierw w pierwszy ale od razu mama się dowiedziała to już się dowiedziałam że ona pracuje w pierwszy więc zostaje drugi.
tylko być może na świeta przyjądą ludzie ktorych ja nie chce więc pewnie będziemy musieli ochrzcić kiedy indziej
i dalej nie wiemy czy robić impre czy nie?
wy rozumiem że robicie skoro sale rezerwujecie. ile osob planujecie?


ok zmykam na SR ostatnie zajęcia dzisiaj dłużej bo jestesmy do tyłu. i będzie zajmowanie maluszkiem

w sumie też mnie to zaciekawiło

Napisane przez Ptaszysko16

hej,
że wizaż nie działał wczoraj to w skrócie.
Obserwuje Cie - mówiłam że Django dobry, chciałabym być tak zacofana w filmach.
Miałam ci wczoraj napisać że moi rodzice byli na Mój rower i tata mówił że piekny no ale skoro polskie odpadają....

Moderna - no cóż taki jest Tarantino mnie akurat to nie przeszkadza

Pani - dawaj zdjęcie bo wieś tańczy i śpiewa muszę zobaczyć

Co do piżamek Krk ja dostałam dwie od teściowej jakby co moge strzelić fotki i podpytać gdzie kupiła bo jedna mi się bardzo podoba - jest zwykła normalna i mozna cyca dyskretnie wyjąć druga ma większe rozpięcie ale wizualnie też niczego sobie

(ja generalnie nie śpię w piżamach :P)

Klementynka gratuluję wizyty - twój opis nóg i skarpetek jakbym wczoraj swoje zobaczyła

coś jeszcze miałam napisać ale nie pamiętam
idę zrobić śniadanko bo TŻ i Mała się dopominają

zapytaj i zrób fotkę

[nestelle]

cześć ,

Napisane przez Chanel_Coco

Widzę że mamy podobne podejście do tematu.
Ja też nie wyobrażam sobię nie pomalować pazurków choćby na french. I o podkładzie też myślę całkiem na poważnie. Na rzęsach będe miała henne, także może się obejdzie bez tuszu
Szpilki sobie odpuszczę na czas porodu

... ja co do wyglądu mam luzik ale lubię tapetkę ,rzęski,błyszczyki ... pazurki itp. tak poprostu sprawia mi to przryjemność ,więc się podmaluję nawet jak siedzę w domu. Poza tym mam doświadczenie z poprzednich razów ....
ale nie o to chodzi , ważne tylko aby człowiek pamiętał też o sobie a nie się zmiętolił.... niektóre tak mają -jak urodziłam ninkę to sali jedna z dziewczyn nie korzystała z prysznica a jej włosy były tłuste jak masło.....

Napisane przez pani22ka

ano idę sobie spokojniutko chodniczkiem i nagle na futrynie salonu fryzjeskiego ląduję. w sumie nie wiem jak

to dobrze ,że się nic nie stało . ale ,że weszłaś do środka i skorzystałaś ......

Napisane przez Leonikowa

dzisiaj miałam wizytę a więc Leonek ma ok 2979 g termin porodu z usg wskazuje na 28.02.2013r. szyjka już pomału się skraca ale wszystko jeszcze pozamykane i mały nie jest jeszcze ułożony do porodu, więc jak stwierdziła ginka narazie nic nie wskazuje na to, żeby maluszek miał się wcześniej urodzić

no już duuuży chłopiec

Napisane przez Sorceresss

mnie mama jak byłam nastolatką kazała zakładać zimą dziurawe rajstopy... żebym się wstydziła rozebrać

Napisane przez ObserwujeCie

Django - trochę zapóźnieni jesteśmy, bo mój TŻ ciągle w pracy ostatnio Bardzo nam się podobało, a że w dzień, to mało ludzi w kinie więc pięknie. No ale w najbliższą środę znowu idziemy, jak ktoś zobaczy coś fajnego proszę mówić !

ach zazdroszcze .....

Napisane przez kwiatuszekkk21

mnie wczoraj babcia trochę zirytowała, bo jak powiedziałam że chciałabym żeby tż od 3 albo 6 miesiąca chodził z maluszkiem na basen to zaczęła lamentować że ona by się bała takie małe dziecko wsadzać do wody, bo się może utopić albo co innego i najlepszy tekst: zobaczysz jak coś się stanie to sobie potem nie wybaczysz

ja słyszałam ,że oszalałam .....
no ale jak kuba umiał pływać sam w wieku 2,5 lat to nikt słowa nie powiedział......
jak bym miała cytować co mi ludzie nawet bliscy podpowiadali jak postępowac z dzieckiem to bym miała posta na całą stronę a moje dzieci do teraz by w kasku pewnie chodziły i w kamizelce światoodpornej.....

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!! W 2 tygodnie przytył niemal 1kg? albo jak zwykle niedokłądne pomiary. Moje pomiary niestety bardzo dokładne i od ostaniej wizyty 3,5kg waże 73kg czyli od poczatku 15kg na plusie...A miałam sie w 15 zamknąc...
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszamy, no-spy forte 2x1. Mam pozwolenie na krótkie spacery i troszke ruchu, żeby kondycje złapac przed porodem....Nie zapytałam o seks, ale skoro nic nie mówiła i kazała się gimnastykowa, to chyba można;p Następna wizyta 19.II Takze tak to moje drogie, jestem spokojniejsza, dzis pójde nawet gromnice oświęcic, a potem na zakupy;p Więc buchmacherki, które mnie obstawiały, chyba jeszcze troszke poczekają-mam nadzieję

za wizytę .

[klementyna1]

Dla mamuś,które czekają na córcie, a właściwie dla tatusiów
http://www.youtube.com/watch?v=2xqfrjhilvo

[nestelle]

...a i jeszcze się pochwalę - wczoraj zjadłam lody na noc ,
.....- mały chciał wyjść przez pępek . Aż się popłakałam .....

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez klementyna1

Dla mamuś,które czekają na córcie, a właściwie dla tatusiów
http://www.youtube.com/watch?v=2xqfrjhilvo

świetne

[LiwkaO]

Napisane przez ObserwujeCie

No masz jeszcze miesiąc na ćwiczenie, albo poprosić TŻ

TŻ jest w domu jedynie sobota, niedziela i poniedziałek po 17 więc większa szansa, że go nie będzie. No ale jak będzie to skorzystam

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!! W 2 tygodnie przytył niemal 1kg? albo jak zwykle niedokłądne pomiary. Moje pomiary niestety bardzo dokładne i od ostaniej wizyty 3,5kg waże 73kg czyli od poczatku 15kg na plusie...A miałam sie w 15 zamknąc...
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszamy, no-spy forte 2x1. Mam pozwolenie na krótkie spacery i troszke ruchu, żeby kondycje złapac przed porodem....Nie zapytałam o seks, ale skoro nic nie mówiła i kazała się gimnastykowa, to chyba można;p Następna wizyta 19.II Takze tak to moje drogie, jestem spokojniejsza, dzis pójde nawet gromnice oświęcic, a potem na zakupy;p Więc buchmacherki, które mnie obstawiały, chyba jeszcze troszke poczekają-mam nadzieję

buuuuuuuuuuu zartuje!!! super, że wszystko trzyma jak należy

Napisane przez nestelle

...a i jeszcze się pochwalę - wczoraj zjadłam lody na noc ,
.....- mały chciał wyjść przez pępek . Aż się popłakałam .....

w sensie, że tak bolało??

[ObserwujeCie]

Napisane przez Moderna

. ale w kilku momentach musialam zamykac oczy, przez te wylewy krwi po scianach, wydaje sie ten film mega brutalny ..no i ciesze sie, ze nie poszlismy do kina.. na duzym ekranie nie znioslabym tej krwawewj jatki

No jak to u Tarantino

Napisane przez pani22ka

h

tutaj dałam się nabrać (telewizjom śniadaniowym ) na scenę sexu wszech czasów... w ogóle rytm filmu, zdjęcia - spoko, ale postaci tak papierowe, relacje tak miałkie, a fabuła tak mało skomplikowana i banalnie durna, że... żenua....

Czyli typowa akcja jak w polskim filmie ) A sex chociaż niezły był ? ))

Napisane przez Ptaszysko16

Obserwuje Cie - mówiłam że Django dobry, chciałabym być tak zacofana w filmach.
Miałam ci wczoraj napisać że moi rodzice byli na Mój rower i tata mówił że piekny no ale skoro polskie odpadają....

No my kiedyś chodziliśmy nawet 2 razy w tyg, a teraz TŻ sporo pracuje, a ja mam jeszcze paranoje i nie znoszę tłumów i przeczekuję aż się przewalą, bo słabo mi jak mi miejsce przypadnie obok kogoś kto cały seans swój katar połyka

Co do Mojego roweru - to już pomijając, że zasad nie łamię, dwa Żmijewski mnie wkurza, trzy nachalna promocja mediów dla tego filmu, zniechęca mnie do tego stopnia, że nie zobaczę tego przez najbliższe sto lat, zwłaszcza że mi się nawet Smarzowskiego filmy, czy inne Rewersy nad którymi się zachwycali wszyscy średnio podobały, lub raczej - nie odrzucały mnie.

O z niby polskich to mi się podobał Sponsoring ale w sumie, on taki średnio polski, a Juliette Binoche wd mnie zagrała świetnie, bo te polskie galerianki i inne to jakaś komedia dla mnie

Co do koszul, ja nie planuję przeinwestowywać, bo na nic mi one potem, kupiłam 4 po 30 zł na tandecie, a potem z radością wywalę je i po sprawie

Napisane przez nestelle

...a i jeszcze się pochwalę - wczoraj zjadłam lody na noc ,
.....- mały chciał wyjść przez pępek . Aż się popłakałam .....

Oj biedactwo, no ale niestety tak to działa

[kasia86bgo]

Napisane przez klementyna1

Wiecie, tak sobie myślę, ze czas najwyższe zacząc porody, ciekawiej będzie;p Tylko najpierw zapraszam te mamy od 36 tygogdnia wzwyż;p Jatroszke poczekam;p;p

ee co ty tam piszesz ... Badz Niespodzianka

Napisane przez Leonikowa

Hej dziewczyny zgłaszam się po kilku dniowej nieobecności ostatnio przebywam u rodziców bo Tż od rana do wieczora w pracy :/

dzisiaj miałam wizytę a więc Leonek ma ok 2979 g termin porodu z usg wskazuje na 28.02.2013r. szyjka już pomału się skraca ale wszystko jeszcze pozamykane i mały nie jest jeszcze ułożony do porodu, więc jak stwierdziła ginka narazie nic nie wskazuje na to, żeby maluszek miał się wcześniej urodzić

no bo juz chcialam na ten Slask sie Teleportnac :P i cie szuakc

Napisane przez bzinka

Dzięki dziewczyny za wsparcie
Jakoś się przyzwyczaję, w sumie też zlecial mi ten dzień, tylko rano jakos zagubiona bylam, no ale jak juz sie zebralam w sobie,to napisalam posta na bloga, pojechalam odebrac obraczki, na poczte, na zakupy, do mamy.... i jakos szybko zrobil się wieczor
Muszę sie przyzwyczaic do tego,że teraz bede miala duzo czasu i ze moge sobie robic co chce przez caly dzień A tak, to wracalam do domu po 10 godzinach i nie mialam sily juz na nic, musialam sie strasznie zmobilizowac,żeby cokolwiek jeszcze zrobic.

oj ja tez przez 1wsze dni nie wiedzialam co ze soba zrobic ... a teraz mi to ZWISA haha. ale plus taki ze faktycznie na spokojnie masz czas na przeglad rzeczy co posiadasz ew kupienie czegos co brakuje ...


ehhhh myslalam ze wczoraj mnie cos trafi no nie dzialal Wizaz aaa
dop po 3 udalo mi sie tele zalogowac - ale nie chcialo mi sie pisac bom poszla spac ... dzis udalo mi sie wyspac wstalam o 10

teraz jem sniadanko .... i nie wiem co dalej ... chyba moze przejrzę rzeczy z worka od kolezanki i ew upiore saassa ooo tak chyba tak zrobie


aaa i dodaje foto obiecanego MISIA ... kupilam za 50 nok .. z reczniczkiem

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

Pani - dawaj zdjęcie bo wieś tańczy i śpiewa muszę zobaczyć

hehe nooo nie. może sie opatrzę i wtedy

poka piżamki

Napisane przez nestelle

.....- mały chciał wyjść przez pępek . Aż się popłakałam .....

Napisane przez ObserwujeCie

A sex chociaż niezły był ? ))

błagam.... w zwiastunie była cała "akcja". na osłodę cycki Przybylskiej - i tu biję pokłony. jakiż ona ma biuścik po 3 dzieci....


Cukrzycówki, jak Wasza waga na diecie?!

[nestelle]

Napisane przez LiwkaO

w sensie, że tak bolało??

dokładnie .

Napisane przez ObserwujeCie

No my kiedyś chodziliśmy nawet 2 razy w tyg, a teraz TŻ sporo pracuje, a ja mam jeszcze paranoje i nie znoszę tłumów i przeczekuję aż się przewalą, bo słabo mi jak mi miejsce przypadnie obok kogoś kto cały seans swój katar połyka

[bzinka]

Napisane przez pani22ka

Cukrzycówki, jak Wasza waga na diecie?!

Hej witam sie w weekendzik, ja dzisiaj też pospalam do 10 z TŻ bo wrócil z pracy 4:30 i dobrze się z nim spalo No ale już wstałam, a on dalej śpi z kotem Ciągle mam strach,że muszę coś szybko zjeść rano, bo zrobię malej krzywdę Niby powinno się zjeść pierwsze sniadanie max o 8:30.

U mnie waga cały czas taka sama, odkąd jestem na diecie (czyli 2 tygodnie), chociaż ją czasem lamię, tzn zjem herbatniki petite albo kostkę czekolady 70%. Nie wiem jak być powinno?

[Sorceresss]

Dzień dobry!

Napisane przez ObserwujeCie

nie mogłam się zdecydować co gorsze, biedornki, misie czy słoniki

weź pod uwagę, że ja mam jeszcze panterkę (myślałam, że to taka łączka na targu)... i żyrafę (ale małą i ładną).

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!! W 2 tygodnie przytył niemal 1kg? albo jak zwykle niedokłądne pomiary. Moje pomiary niestety bardzo dokładne i od ostaniej wizyty 3,5kg waże 73kg czyli od poczatku 15kg na plusie...A miałam sie w 15 zamknąc...

brawo dla Malucha... zbliża się do 3 kg

Tak teraz kalkuluję i widzę, że synusie idą łeb w łeb Mój 2 tyg młodszy i ma 2200 więc zakładając 200g/tydzień...

Napisane przez kasia86bgo

aaa i dodaje foto obiecanego MISIA ... kupilam za 50 nok .. z reczniczkiem

brawo za sen - mistrzostwo świata u Ciebie? Nie czujesz się z tym źle?
Fajowy miś

[moni_ka.g]

Napisane przez joanna200

to mnie najbardziej właśnie wkurzało, jak teściowa dotykała małej rączek i 'ojej jakie zimne', 'zimno jej, ubierz ją lepiej'
a kark miała ciepluteńki.. no ale ona wie lepiej.. nie wytłumaczysz..

taaa... najczęstsze... my jak byliśmy w odwiedzinach u 2-tygmaleństwa to też ktoś powiedział, a czemu nie ma skarpetek, przecież mu zimno (sierpień był), nóżki ma takie zimno, biedne, marznie a matka mądra, włożyła rękę pod body i mówi: ciepły jest, nie jest mu zimno

nam położna chyba tłumaczyła (albo na jakichś warsztatach o tym było), że dziecko na początku, zwłaszcza przez pierwszy miesiąc ma niewykształcony układ krwionośny i zawsze wtedy będzie mieć zimne dłonie i stopy. dopiero za jakiś czas można patrzeć na ręce i sprawdzać czy mu nie zimno, ale u maleństwa tylko na karku bo można mu krzywdę wyrządzić jak się go naubiera w kilka warstw, skarpetki, rękawiczki w środku lata a potem dziecko przegrzane, całe spocone, czerwone.

Napisane przez klementyna1

Wiecie, tak sobie myślę, ze czas najwyższe zacząc porody, ciekawiej będzie;p Tylko najpierw zapraszam te mamy od 36 tygogdnia wzwyż;p Jatroszke poczekam;p;p

Ty się tak nie rozpędzaj !

Napisane przez Malpka

ja zaczynam już prać doszło do mnie że już luty a ja 28 mam być w szpitalu więc nie ma na co czekać

ja dziś zaczęłam

Napisane przez Chanel_Coco

A co do chrzcin, my planujemy ochrzcić, tylko problem mamy z chrzestnymi ciężko wybrać, bo albo zagranicą, albo nie chodzą do Kościoła.

u nas aktywnie chodzących do kościoła brak, zostają Ci, którzy nie chodzą, ale są po ślubie kościelnym.

Napisane przez czarny flamaster

Dziś omawialiśmy plan porodu. Z tego co mówiła to starają się jak najbardziej chronić krocze przed nacinaniem więc jestem dobrej myśli. W niedzielę idziemy zobaczyć i pozwiedzać sobie porodówkę Powiedziała, że możemy sobie wypróbować łóżko i krzesło do porodu, hehe

Ahh i bym zapomniała. Pytałam co do odwiedzin. Powiedziała, że u nas wcześniej w ogóle ich nie było, teraz na sali poporodowej jest godzina dziennie, a jej zdaniem nie powinno się przychodzić do tak małego dziecka. Osoby z zewnątrz przynoszą masę bakterii i drobnoustrojów, a maluszek nie ma jeszcze tak mocnej odporności i lepiej darować je sobie przez ok. 1 tydzień, albo kiedy uznamy. Mówiła, że wiele kobiet w szpitalu czuje się niekomfortowo gdy "wietrzą" piersi i krocze po porodzie, a tam ludzie chodzą

u nas też było powiedziane, że starają się chronić, a zaraz potem dodane, że u pierworódki prawie się nie zdarza, żeby się obeszło bez nacięcia.

odnośnie odwiedzin chyba większość położnych ma takie zdanie. na szczęście.

Napisane przez pani22ka

na kartce mam 3... koszmarne są te koszuliny

czemu? pokaż. mi się moje podobają

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!! W 2 tygodnie przytył niemal 1kg? albo jak zwykle niedokłądne pomiary. Moje pomiary niestety bardzo dokładne i od ostaniej wizyty 3,5kg waże 73kg czyli od poczatku 15kg na plusie...A miałam sie w 15 zamknąc...
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszamy, no-spy forte 2x1. Mam pozwolenie na krótkie spacery i troszke ruchu, żeby kondycje złapac przed porodem....Nie zapytałam o seks, ale skoro nic nie mówiła i kazała się gimnastykowa, to chyba można;p Następna wizyta 19.II Takze tak to moje drogie, jestem spokojniejsza, dzis pójde nawet gromnice oświęcic, a potem na zakupy;p Więc buchmacherki, które mnie obstawiały, chyba jeszcze troszke poczekają-mam nadzieję

za wizytę

[bmma]

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!! W 2 tygodnie przytył niemal 1kg? albo jak zwykle niedokłądne pomiary. Moje pomiary niestety bardzo dokładne i od ostaniej wizyty 3,5kg waże 73kg czyli od poczatku 15kg na plusie...A miałam sie w 15 zamknąc...
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszamy, no-spy forte 2x1. Mam pozwolenie na krótkie spacery i troszke ruchu, żeby kondycje złapac przed porodem....Nie zapytałam o seks, ale skoro nic nie mówiła i kazała się gimnastykowa, to chyba można;p Następna wizyta 19.II Takze tak to moje drogie, jestem spokojniejsza, dzis pójde nawet gromnice oświęcic, a potem na zakupy;p Więc buchmacherki, które mnie obstawiały, chyba jeszcze troszke poczekają-mam nadzieję

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Moja mama kupiła mi koszulę nocną z tej firmy
http://www.muzzy.pl/public/index/zdj...pizama_wiskoza
Tutaj widzę tylko piżamę, ale ja mam dłuższą tą tunikę. KOszt w sklepie 74zł, ale świetny materiał, przyjemny, rozciągliwy

[kasia86bgo]

Napisane przez Sorceresss

Dzień dobry!


brawo za sen - mistrzostwo świata u Ciebie?
Nie czujesz się z tym źle?
Fajowy miś

niee A WRĘCZ przeciwnie ... czuje się jak Młody Bóg tfuu Młoda Bogini

a wiecie co .. dziś kończymy watek

i pytanie .. co dzis macie na obiad .. szukam weny
ew miejsca do Teleportacji

[moni_ka.g]

poruszyłyście temat chrzcin. u nas chrzestnych brak, tzn ja mam siostrę a mąż ma siostrę cioteczną, więc mamy 2 kandydatki na matki a żadnego kandydata na ojca. będzie wojna. ale reszta mniej więcej wymyślona. data - weekend majowy, w okolicach naszej rocznicy ślubu; po kościele obiad w restauracji przy naszej sali weselnej, tam gdzie robiliśmy obiad na "poprawiny".


zaczęłam robić pranie dziecięce. na pierwszy ogień poszły białe pieluchy i kilka białych ubranek. niedługo pralka skończy. piorę w dzidziusiu i jak poczytałam ile radzą dać proszku i płynu do płukania to zgłupiałam, bo strasznie dużo. zawsze proszek dozuję tak trochę na oko, tak samo płyn i nie mam opakowań po swoich proszkach, żeby sprawdzić jak zalecają. teraz dałam zdecydowanie mniej proszku/płynu. jak wy prałyście? w jakich ilościach proszku?

[Ptaszysko16]

Napisane przez nestelle

cześć ,

... ja co do wyglądu mam luzik ale lubię tapetkę ,rzęski,błyszczyki ... pazurki itp. tak poprostu sprawia mi to przryjemność ,więc się podmaluję nawet jak siedzę w domu. Poza tym mam doświadczenie z poprzednich razów ....
ale nie o to chodzi , ważne tylko aby człowiek pamiętał też o sobie a nie się zmiętolił.... niektóre tak mają -jak urodziłam ninkę to sali jedna z dziewczyn nie korzystała z prysznica a jej włosy były tłuste jak masło.....

to dobrze ,że się nic nie stało . ale ,że weszłaś do środka i skorzystałaś ......

no już duuuży chłopiec



ach zazdroszcze .....

ja słyszałam ,że oszalałam .....
no ale jak kuba umiał pływać sam w wieku 2,5 lat to nikt słowa nie powiedział......
jak bym miała cytować co mi ludzie nawet bliscy podpowiadali jak postępowac z dzieckiem to bym miała posta na całą stronę a moje dzieci do teraz by w kasku pewnie chodziły i w kamizelce światoodpornej.....

za wizytę .

ty a są takie kamizelki?? to może kupię

[Leonikowa]

Hej dziewczyny witam się z kubkiem kawy tż na siłowni więc mam 2,5 godz na to żeby poczytać i zrobić się na ludzi dzisiaj wybieramy się do Ikei po łóżeczko, przewijak no i chcieliśmy kupić tam wanienkę ale nie ma na sklepie ( z tego co pamiętam to któraś z Was pisała, że się nie wyrabiają z produkcją ) więc będziemy musieli poszukać innej w podobnych wymiarach

wczoraj doczytałam, że poruszyłyście temat malowania paznokci ja napewno pomaluje je bezbarwnym lakierem i założę skarpetki


wczoraj rozmawiałam z kumpelą, która rodziła tydzień temu na temat ilości jakie mam zabrać do szpitala tzn podpaski i podkłady na łóżko, a więc podpaski minimum 2 paczki a jeśli chodzi o podkłady na łóżko to u nas w szpitalu wygląda to tak, że na porodówkę dajemy jeden , drugi na sale poporodową, 3 dajemy na łóżko w sali a 4 zmieniamy jak weźmiemy prysznic 5 na następny dzień.....

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!! W 2 tygodnie przytył niemal 1kg? albo jak zwykle niedokłądne pomiary. Moje pomiary niestety bardzo dokładne i od ostaniej wizyty 3,5kg waże 73kg czyli od poczatku 15kg na plusie...A miałam sie w 15 zamknąc...
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszamy, no-spy forte 2x1. Mam pozwolenie na krótkie spacery i troszke ruchu, żeby kondycje złapac przed porodem....Nie zapytałam o seks, ale skoro nic nie mówiła i kazała się gimnastykowa, to chyba można;p Następna wizyta 19.II Takze tak to moje drogie, jestem spokojniejsza, dzis pójde nawet gromnice oświęcic, a potem na zakupy;p Więc buchmacherki, które mnie obstawiały, chyba jeszcze troszke poczekają-mam nadzieję

[QUOTE=kasia86bgo;38994977

no bo juz chcialam na ten Slask sie Teleportnac :P i cie szuakc

[/QUOTE]

[joanna200]

Napisane przez Malpka

skarpetki jakby co można zdjąć wiesz oni zakładają że tak powiem najgorsze i chcą żeby pacjent był gotowy tak jak nie powinno się mieć obrączki czy pierścionka bo w razie nagłej cearki nie można ich mieć. Można sobie pomyśleć że oj tam to mi zdejmą ale znam przypadek że nagle palce spuchły lekarz nie bawił sie w zdejmowanie bo nie było czasu się siłować i przecinali obrączki i pierścionki.
Jak dla mnie to ja wolę iść bez pierścionka czy pomalowanych paznokci a żeby nie robić kłopotu w razie czego przecież na te paznokcie i tak nikt nie będzie patrzyć no ale to moje zdanie

popieram..

Napisane przez Malpka

no i z innej beczki powiem wam ostatni ą rozmowę z Julką
wstałam po coś do kuchni a julka do mnie "po co wstajesz miałaś przecież leżeć"
to mówię że coś tam muszę zrobić
na co Julka: " zobaczysz będzie cię brzuch bolał"

dba o Ciebie córa..

Napisane przez strippi

Ja dziś skończyłam 36 tydzień i zaczynam 37

Napisane przez Leonikowa

dzisiaj miałam wizytę a więc Leonek ma ok 2979 g termin porodu z usg wskazuje na 28.02.2013r. szyjka już pomału się skraca ale wszystko jeszcze pozamykane i mały nie jest jeszcze ułożony do porodu, więc jak stwierdziła ginka narazie nic nie wskazuje na to, żeby maluszek miał się wcześniej urodzić

Napisane przez Malpka

cześć
widzę że nie tylko mi wczoraj wizaż nie działał wieczorem bo tak to pewnie byłby już nowy wątek no chyba że wszystkie takie zajęte byłyście

no właśnie nie działał..
i nadrabianie na dziś zostało..

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!! W 2 tygodnie przytył niemal 1kg? albo jak zwykle niedokłądne pomiary. Moje pomiary niestety bardzo dokładne i od ostaniej wizyty 3,5kg waże 73kg czyli od poczatku 15kg na plusie...A miałam sie w 15 zamknąc...
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszamy, no-spy forte 2x1. Mam pozwolenie na krótkie spacery i troszke ruchu, żeby kondycje złapac przed porodem....Nie zapytałam o seks, ale skoro nic nie mówiła i kazała się gimnastykowa, to chyba można;p Następna wizyta 19.II Takze tak to moje drogie, jestem spokojniejsza, dzis pójde nawet gromnice oświęcic, a potem na zakupy;p Więc buchmacherki, które mnie obstawiały, chyba jeszcze troszke poczekają-mam nadzieję

Napisane przez kasia86bgo

aaa i dodaje foto obiecanego MISIA ... kupilam za 50 nok .. z reczniczkiem

śliczny..


o matko w końcu nadrobiłam..
dziś mnie znów nie będzie bo do teściowej na imieniny.. więc pewno nowy wątek się utworzy..
miłego dnia..

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez Malpka

rozumiem że to twoja babcia ci tak powiedziała nie stresuj się starsi ludzie inaczej patrzą na świat, pamiętam jak byliśmy z małą Julką u babci męża i jak weszliśmy to tż ją wyjmuje z fotelika a babcia lamentuje żeby jej nie ruszać bo ją połamiemy, że kiedyś dzieci leżały cały dzień i ich się nie ruszało

a jakie ciacho i sałatkę robisz podziel się przepisem

tak, moja babcia tak powiedziała-87 lat- ona ogólnie lubi z byle powodu rozsiewać dookoła panikę
ale z tym połamaniem to dobre

ciacha jednak nie będę robić, zrobię muffinki z jagodami bo chodza za mną już parę dni a mam dobry przepis mam gdzieś zdjęcie na dysku ale jutro wkleje, bo teraz chyba nie znajdę. a sałatka-pewnie gyros bo tż uwielbia a i ja bym sobie podjadła

Napisane przez LiwkaO

Ja już od dawna nie widzę...a tak za tym tęsknię moje wczorajsze golenie możnaby spokojnie nagrac i puscic w smiechu warte haha! tyle pozycji...łącznie z siadem na podłodze z rozłożonymi nogami haha! niestety zadna pozycja nieodpowiednia! długo mi zeszło zanim jako tako się doporowadzilam do porządku. Zastanawiam się jak to zrobic jak poród się zacznie!! cała w nerwach mam się golic???jak???

ja ogolę ile dam rady a jak położnym nie będzie pasowało to sobie najwyżej poprawią

Napisane przez pani22ka

a tę czekoladę będę mieć górka na "kiedy będę mogła" rośnie

dobry pomysł warto, bo na prawdę jest pyszna
ja tak odkładam ciuchy mam karton z ubraniami na "po ciąży"

Napisane przez pani22ka

Fryzura tragiczna. Wyglądam jak własna matka w wersji wieś tańczy i śpiewa....

e tam, pewnie nie jest tak źle
zastanawiałam się ostatnio czy iść jeszcze przed porodem do fryzjera czy sobie darować no i chyba sobie daruję. nie mam nikogo zaufanego a boję się że mnie ochrępolą brzydko, syn się urodzi, zobaczy i powie: wsadzajcie mnie z powrotem, nie wiedziałem że ona taka brzydka

Napisane przez klementyna1

Ja juz po wizycie!! Mały wazy 2600!!! W 2 tygodnie przytył niemal 1kg? albo jak zwykle niedokłądne pomiary. Moje pomiary niestety bardzo dokładne i od ostaniej wizyty 3,5kg waże 73kg czyli od poczatku 15kg na plusie...A miałam sie w 15 zamknąc...
Szyjka zamknięta, pani dr powiedziała, że dotrwałyśmy do momentu, gdzie mały już bezpieczny, bo narzady wytworzone, leki powolutku zmniejszamy, no-spy forte 2x1. Mam pozwolenie na krótkie spacery i troszke ruchu, żeby kondycje złapac przed porodem....Nie zapytałam o seks, ale skoro nic nie mówiła i kazała się gimnastykowa, to chyba można;p Następna wizyta 19.II Takze tak to moje drogie, jestem spokojniejsza, dzis pójde nawet gromnice oświęcic, a potem na zakupy;p Więc buchmacherki, które mnie obstawiały, chyba jeszcze troszke poczekają-mam nadzieję

super, że wszystko ok. A Kacperek jak przyspieszył
Teraz jeszcze bardziej nie mogę się doczekać swojej wizyty Joanny synek przystopował, Twój przyspieszył, ciekawe jak mój oby do wtorku

Napisane przez czarny flamaster

Wczoraj mąż walczył z synem, hehe. Śmiesznie to brzmi. Mały ulokował się jak zwykle po prawej stronie, ale stwierdził, że będzie mnie kopał. No i mąż polował na jego stópki. Cudownie jest widzieć jak takie maleństwo przesuwa się pod skórą, a gdy się dotknie, to czuć krawędź stópki

hmm.. ja tak nie mam, czasem da się wyczuć jakąś górkę ale tak żeby konkretnie jakąś część ciała na 100% to nie... poza tym mam wrażenie że nasz nie reaguje na zaczepki. Czasem opowiadacie, ze wystawiają jakąś część, głaszczecie, dzidzia chowa i potem znowu wystawia, u mnie tak nie ma
poza tym to przez te moje schizy czy wszystko z małym jest ok śniło mi się dziś, że właśnie wyczułam jego rączkę przez brzuch a potem widziałam że nie ma wszystkich palców strasznie się umęczyłam tym snem

Napisane przez nestelle

ja słyszałam ,że oszalałam .....
no ale jak kuba umiał pływać sam w wieku 2,5 lat to nikt słowa nie powiedział......

bo potem żeby pochwalić to nikt się nie wyrywa, najlepiej narzekać, krakać i rozsiewać panikę że na pewno coś złego się stanie
a ja nie umiem pływać do tej pory i się tego wstydzę a skoro dzieci lubią wodę i naturalnie łatwiej im przychodzi nauka to czemu nie skorzystać, przynajmniej potem nie będzie miał problemów z kręgosłupem no i tż w końcu będzie miał z kim chodzić na basen

kasia86bgo fajny misio

idę dalej rabotać

[Leonikowa]

Napisane przez moni_ka.g

poruszyłyście temat chrzcin. u nas chrzestnych brak, tzn ja mam siostrę a mąż ma siostrę cioteczną, więc mamy 2 kandydatki na matki a żadnego kandydata na ojca. będzie wojna. ale reszta mniej więcej wymyślona. data - weekend majowy, w okolicach naszej rocznicy ślubu; po kościele obiad w restauracji przy naszej sali weselnej, tam gdzie robiliśmy obiad na "poprawiny".


zaczęłam robić pranie dziecięce. na pierwszy ogień poszły białe pieluchy i kilka białych ubranek. niedługo pralka skończy. piorę w dzidziusiu i jak poczytałam ile radzą dać proszku i płynu do płukania to zgłupiałam, bo strasznie dużo. zawsze proszek dozuję tak trochę na oko, tak samo płyn i nie mam opakowań po swoich proszkach, żeby sprawdzić jak zalecają. teraz dałam zdecydowanie mniej proszku/płynu. jak wy prałyście? w jakich ilościach proszku?

ja wsypałam niewielką ilość proszku (pół małego kubeczka) i dałam na 4 płukania....

a jeśli chodzi o chrzciny i zamawianie sali w restauracji mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu bo w maju zaczynają się Komunie św. więc jak tylko mały się urodzi to pójdziemy się zorientować co i jak

[Ptaszysko16]

póki co aparat zastrajkował tzn bateria
ale znalazłaam
tą firmę co mam jedną
http://allegro.pl/koszula-nocna-ciaz...925417642.html

zaraz szukam drugiej a jak mi się bateria naładuje to zrobię w oryginale.

[czarny flamaster]

Napisane przez kwiatuszekkk21

hmm.. ja tak nie mam, czasem da się wyczuć jakąś górkę ale tak żeby konkretnie jakąś część ciała na 100% to nie... poza tym mam wrażenie że nasz nie reaguje na zaczepki. Czasem opowiadacie, ze wystawiają jakąś część, głaszczecie, dzidzia chowa i potem znowu wystawia, u mnie tak nie ma
poza tym to przez te moje schizy czy wszystko z małym jest ok śniło mi się dziś, że właśnie wyczułam jego rączkę przez brzuch a potem widziałam że nie ma wszystkich palców strasznie się umęczyłam tym snem

Wiesz, ja nigdy przez skórę nie widziałam czy to stopa czy piąstka. Ale gdy tak wymacałam jeden wzgórek, a potem jak się przesunął, to wyczułam stópkę. Nie martw się, ze u Ciebie nic nie widać, przecież to nic strasznego, a założę się, że ja też więcej nie ujrzę tego

Co do snów....
Mi się śnił....Grabaż z Pidżamy Porno. Dawał koncert w domu moich rodziców i podpisywał płyty dla mojego Sławka Brat pyta mnie teraz co zaczęłam palić, że takie sny mam

[Ptaszysko16]

o jest druga: http://allegro.pl/taro-asia-113-kosz...940574808.html

tu był argument teściowej że dluzszy rękaw mi sie też może przydać.

jakosciowo są oki. naprawdę przyjemne. zwlaszcza ta pierwsza tak jak pisała.

Obserwuje Cię - tez nie lubię polskich filmów generalnie rodzice chyba z sentymentu zachwalali bo akcja się gdzies dzieje gdzie kiedyś byli jak byłam mała