|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3391 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Witam się!
Measiu, śliczna kruszynka! Od razu widać po Twoich postach, że ciężar z Ciebie spadł- dosłownie i w przenośni ![]() Anitko, Bidulko, zdrówka życzę. Ja raz w życiu miałam zapalenie pęcherza... Brr... Pani, to całe szczęście, że doktorek zadziałał z tym szwem. Trzymam kciuki, żebyś w czwartek jednak nie musiała jechać do szpitala. Torresik, nie stresuj matki i posiedź w brzuszku jeszcze co najmniej 3 tygodnie! I tulę wszystkie smutaski: Janę, Agatkę, Anitkę, Monię, Perse... ![]() Kogoś jeszcze utulić, ugłaskać? |
|
|
|
#3392 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39029844]16+2 i nie czuję na razie żadnych ruchów.. Też się tym martwię
[/QUOTE]też mi się wydaje, że to za wcześnie
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#3393 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Ja chyba nie zrobię suwaczka ani nic nie kupię do samego porodu... Im dalej, tym większe schizy, choć ta rozumna część mózgu uspokaja... |
|
|
|
|
#3394 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
poka poka aukcje
|
|||
|
|
|
#3395 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Medi dziękuję i tule i ja Ciebie
P.S. wykupujesz jazdę przed egzaminem?? maxi dziękuję Panika ściskaj te nóżki!! Torres nie stresuj mamusi!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#3396 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Pani Kochana oddychaj. Będzie dobrze...zobaczysz!!! Masz szew i On trzyma Torreska
Perse- słonce to chyba dość indywudualna sprawa Kundzia ja nie pomoge...ale poźniej ja będę pytac ![]() Ja tez z dzidkiem moge kogos potulic i wycałować..tylko czy ktoś chce Dzieczyny jestem cały czas głodna....jem i jem i jem..oszaleje...
|
|
|
|
#3397 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
piękne nastawienie Cytat:
kupujcie szybko![]() Cytat:
Cytat:
![]() kochana Torres urodzi się zdrowy i to niebawem Mój szczypior prawie tyle ważył i jakoś teraz nie odbiega od normy ![]() perse widocznie dzieciątko wstydliwe, nie chce pokazać co ma między nóżkami i po gilać mamusi też nie, jeszcze jest czas
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011
|
||||
|
|
|
#3398 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39030447]Ja wiem, ale u mnie w poprzedniej ciąży to był jakiś 18. tydzień może... Myślałam, że teraz będzie szybciej, a tu nic.
[/QUOTE]każda ciąża inna. każdy dzieć inny. każdy człowiek inny. Perse, zaklinamy rzeczywistość i wstawiamy suwak! http://allegro.pl/drewex-lozeczko-ku...003546719.html Cytat:
![]() ![]() a co jesz? zachcianki jakieś? czy jak leci?
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#3399 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Jak zmienie nastawienie to zwairuje szybko...a pieknych wspomnien z ciazy nikt mi nie zabierze....
![]() Cytat:
Oooo ładne łóżeczko, ja chce takie tylko zeby sie zmieniało na łózko dla starszaka ![]() Ja jem zdrowo....zdrowiej jak przed ciążą. Czasem zdarzy sie jakiś fast food albo frytki swojej roboty. Codziennie rucolla, szpinak, pomidorki, tone owoców....no i wczoraj mambe zjadłam Ja po prostu tłuszczu nie lubie...masła/margaryny nie tykam od 14 lat jedynie czasem majonez... Eh długo by pisac.. |
|
|
|
|
#3400 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Nikt nie choruje, byłam po receptę na mleko Julkowe. Ale po czekaniu 40 minut (a zapisują na godziny...) to nie wiem czy za dwa dni nie będziemy iść, bo Julek będzie chory. Ale takie głupie zasady są
![]() Bacha 4 lata nieciekawa perspektywa Cytat:
Cytat:
za łóżeczko. nikt nie da, nawet jak Torres dotrwa do 40tc. Niestety. Ale będzie dobrze, bo niby dlaczego ma nie być? jak cię położą to wszyscy będą spokojniejsi i dobrze, smacznego uu, a moim zdaniem ma właśnie zaniżoną, bo stamtąd na 86 są dla Julka ciuszki za małe już jakiś czas... więc, Agatka, ja bym brała już z rozmiarówki większej (bo te małe-dziecięce to są do 86 tylko) pewnie 92 bym wzięła. Ewentualnie 86 jeśli dziewczynka drobna jest. Pokaż Szczypiora ![]() Wróciliśmy, kupiłam sobie krem (Perse chyba ten sam), zrobiłam zakupy obiadowe, Julek śpi w wózku a ja się obijam... Macie sprawdzony przepis na gulasz? Bo za mną chodzi, a nigdy nie robiłam... |
||
|
|
|
#3401 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Póki co w ramach zaklinania umówiłam się na USG w II trymestrze na 5 marca A dziś po południu idę do internistki na konsultację (tę do wpisania w kartę ciąży), powiem jej o tych skokach pulsu, mam nadzieję, że mi zrobi EKG. Czekam także na moje paski lakmusowe, a przed lekarzem idę do sklepu medycznego po stetoskop Ten ostatni jednak muszę ukryć przed TŻem...OK, mam moje paski. Słuchajcie, włożyłam taki jeden pasek pod wodę.. i nic, prawie nie zmienił koloru, zrobił się taki brudno żółty. Jak to się odczytuje?? Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2013-02-04 o 13:54 |
|
|
|
|
#3402 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39029844]16+2 i nie czuję na razie żadnych ruchów.. Też się tym martwię
[/QUOTE]ja poczulam Marysie ok 20 tygodnia dopiero. nie stresuj siie Kobieto moje wspomnienia. wszedzie gdzie trafialam (oproccz 6pietra) trafialam tuz przed zmiana, wiec bylo wesolo i trzeba bylo miec pecha takiego jak ja. ale pokolei poszlismy grzecznie do lekarza, zaliczajac spoznienie, bo byl korek do parkingu. lekarz przyjal nas. oswiadczyl, ze trzeba porod wywolac jak najszybciej bo jest jakas infekcja w moczu dodatkowo. ![]() ![]() przyszla sztuka z nocnej wbic mi wenflon. jak popatrzylam na efekt koncowy to zastanawialam sie czego ona uzyla. we krwi bylam ja, fotel, podloga i ona reke i fotel sobie umylam sama podlogi nie ruszalam, bo mnie za bardzo juz bolalo ![]() :conf used: juz nawet nie mialam sily protestowac. sztuka 2 pobiegla po sztuke 1 zeby zapytac jak to zrobic. udalo sie i zaczal sie zapis. jednoczesnie sztuka 2 zaproponowala mi gaz. dostalam szybki trening jak wdychac i iedy i rurezke do dyspozycji a ja jak sobie pomyslalam o kolejnych 12 godzinach to juz mialam dosyc. daly mi olejna godzine i powiedzialy, ze jak nic nie ruszy to dostane kroplowke na przyspieszenie. zostawily nas na godzinke, a ja po ok 15 minutach zaczelam miec skurcz jeden za drugim, bez zadnej przerwy. wezwalam polozne i te jak zobaczyly, ze ja juz mam kurcze parte to wziely sie do roboty. gazik pomagal bardzo, bo zanim jedna dawka przestawala dzialac ja juz wdychalam druga po okolo 20 minutach Marysia byla z namiTz byl caly czas ze mna od 9 rano. oczywiscie jak wszedl na porodowke to mu sie dostalo, gdzie sie zapodzial, a on biedny zaczal sie tlumaczyc, ze na Oxfordzie sa juz korki i utknal. po porodzie, sztuka 1 sprawdzila jakie zniszczenia zostawila Marysi i uznala, ze nie jest zle, potrzeba pare szwow. dostalam rureczke spowrotem i znieczulenie miejscowe. na ten czas Tz zawladnal Mala i ta na znak milosci obsrala go po szyciu ja dostalam Misie do karmienia i dla odmiany mnie oznaczyla jako swoja mleczrnie po dwoch godzinach poszlam z Tz wziazc prysznic, jedzonko i herbatka czekala po powrocie i zawiezli nas na 6 pietro. tam polozne ucieszyly sie, ze w koncu po woch tygodniach udalo mi sie urodzic. opieka tam to bajka. maja odpowiedz na kazde pytanie, nawet to glupie. w drugim dniu Mala nie chciala mi spac i siedziala uwieszona u cycka. okazalo sie ze nie mam pokarmu, ale dostalam natychmiast butelke ze smoczkiem (jednorazowki) i wybranym mlekiem i karmilam. pokarm mi wczoraj zaczal wracac, dzis tylko piers i wystarcza. wczoraj mnie wypisali i juz w domku staramy sobie radzic sami
__________________
measia@poczta.fm http://reczneadhd.bloog.pl/ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post33507145 moje Aniołki maj 1998, 28.06.2010, Malenstwo 6.12.2010 http://www.suwaczek.pl/cache/7806573e3b.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6a72grmf9.png Edytowane przez measia Czas edycji: 2013-02-04 o 15:12 Powód: potrzeba skorzystania z mleczarni :) |
|
|
|
#3403 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
piekny opis
|
|
|
|
#3404 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Measia świetna relacja, zwłaszcza sztuka 1 i sztuka 2
Jeszcze raz gratulacje Mimo tych wszystkich "przygód" byłaś dzielna ![]() ---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ---------- Pasek jest zielony w miejscu granicy między mokrym a suchym (zamoczony pod wodą). A jak mam sprawdzić wydzielinę? Mogłybyście mi to jakoś łopatologicznie wytłumaczyć? Bo ja jestem ciemna masa... |
|
|
|
#3405 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Pani jest już dobrze pamiętaj o tym.
Pamiętam jak w 34 tc dostałam skierowanie do szpitala do porodu, bo Stasio był nisko i napierał na szyjkę, która i tak była skrócona. Ale jakoś Mały się nie spieszył z wyjściem, każdego dnia dziękowałam za to, że jeszcze siedzi |
|
|
|
#3406 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
testuję papierek przy wodzie - nie bardzo zmienia kolor, ew. trochę ciemnieje,
przy wkładce i przy wejściu do pochwy - robi się zielony. OCB? Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2013-02-04 o 15:37 |
|
|
|
#3407 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39033476]testuję papierek przy wodzie - nie bardzo zmienia kolor, ew. trochę ciemnieje,
przy wkładce - robi się zielony. OCB?[/QUOTE] Nie mam pojęcia.. Maga stosowała z Eską, więc może one pomogą Perse jak się czujecie
|
|
|
|
#3408 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
|
|
|
|
#3409 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Measia, świetny opis
choć pewnie wtedy do śmiechu Ci nie było, no z wyjątkiem, gdy rureczkę z gazikiem przytulałaś Ja bym jednak sn rodzić nie chciała - boję się masakrycznie No i na szczęście mam przeciwwskazania do porodu sn
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#3410 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39033689]Dziękuję, tak ogólnie to dobrze, ale jak widać - ciągle schizuję z czymś...[/QUOTE]
Masz prawo się bać. Wiele przeszłaś. Dawid patrzy z Nieba na braciszka i modli się za was o to, żeby było dobrze. Więc staraj się panować nad myślami i je odganiaj od siebie Tak wiem to jest ciężkie, są chwile, że strach potrafi sparaliżować. Do dziś pamiętam te pampersy których nie kupiłam przed pójściem do szpitala, nawet wtedy nie umiałam się przełamać i uwierzyć w to, że będę miała dziecko, że nikt mi go nie zabierze. Bałam się potem jeszcze bardziej jak Stasio złapał zapalenie i był w inkubatorze, odwiedzając go miałam serce w gardle, łzy w oczach, czułam, że gdyby się coś stało to niezniosłabym tego.. Ten strach był we mnie całą ciąże, za bardzo wolałam się martwić niż wierzyć w to, że będzie dobrze. Pamiętaj: Dawid czuwa nad wami |
|
|
|
#3411 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Dziękuję Fiol.
Ale ja mam teraz tych schizów, czy znowu nie plamię, czy nie wyciekają wody... Co u dziecka... |
|
|
|
#3412 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39024181] A u nas mija dzisiaj 10 miesięcy... Jeszcze 2 i pełny rok :O Najgorszy rok w moim życiu.[/QUOTE] Ale masz nową nadzieje pod sercem Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() W końcu ![]() Cytat:
za relacje![]() Witam. Ja już po pracy,teraz obiad i odpoczynek
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||||
|
|
|
#3413 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Perse- nie plamisz, nie wyciekają wody a dziecko ma się świetnie
z paseczkami nie pomogę ale esesia albo Maga na pewno measia- to chyba najbardziej dynamiczny i humorystyczny opis porodu jaki tu mieliśmy
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#3414 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
![]() Mi gaz niestety nie służył dobrze
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
|
|
|
|
#3415 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
no ładne obijam. dużo zrobiłaś
![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39031366] A dziś po południu idę do internistki na konsultację (tę do wpisania w kartę ciąży), powiem jej o tych skokach pulsu, mam nadzieję, że mi zrobi EKG. [/QUOTE] a jaki puls bys chciała mieć? w jakich granicach? mnie też skacze, ale myślę że to "z życia" ![]() ![]() ![]() klask i:ale w mojej dream liście jest na pierwszym miejscu magiczna rureczka jasne. ale doktorek dziś go po głowie smyrał poza tym trzeba uważać na szew, bo jak Torres za mocny będzie to mnie rozerwie (doktor powiedział, ze to mało realne.... )[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39033689]Dziękuję, tak ogólnie to dobrze, ale jak widać - ciągle schizuję z czymś...[/QUOTE] Cytat:
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#3416 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Na puls zwróciła mi uwagę pielęgniarka, która mierzyła mi ciśnienie u gina. Że coś tam i czy mi robili EKG. Mówiłam, że nie, ale wcześniej miałam i wszystko było OK. Nie wiem dokładnie, o co jej chodziło, a parę dni wcześniej i później miałam takie skoki (raz 63, raz 99). Idę do lekarki. Miałam iść po ten stetoskop, ale nie zdążę już dzisiaj, jutro pójdę. |
|
|
|
|
#3417 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Tobiasz został poczęty w moje 29 urodziny ![]() Mieszkamy razem tylko Tż pracuje w Holandii i rzadko jest w domu ![]() Cytat:
Cytat:
Przepis na gulasz zawsze szukam w necie.
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek |
|||
|
|
|
#3418 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
to nie tak, ze mnie nic nie bolalo. bolalo, ale pnowalam nad bolem i latwiej mi go bylo zniesc
__________________
measia@poczta.fm http://reczneadhd.bloog.pl/ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post33507145 moje Aniołki maj 1998, 28.06.2010, Malenstwo 6.12.2010 http://www.suwaczek.pl/cache/7806573e3b.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6a72grmf9.png |
|
|
|
#3419 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Kocurku jedz kruszyno Ty nasza Pani za łóżeczko Measia opis porodu luzacki moja sis też bardzo chwaliła gaz Perse, Pani tak bardzo, ale to bardzo was mi szkoda.. może to dziwnie brzmi, ale nie wiem jak inaczej to określić Ten strach i lęk jest dla mnie niewyobrażalny.. i to takie niesprawiedliwe.. Trzymajcie się kochane!
|
|
|
|
|
#3420 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Pani, Perse, Luna, Monika Przywołuje do porządku
![]() Uwierzcie w swoje dzieci. Kto ma w nie wierzyć jak nie mamusia? Dajcie im szanse się rozwijać A tu pokazuje wam mój Skarb
Edytowane przez fiolusiek Czas edycji: 2013-02-05 o 17:36 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:42.






[/QUOTE]


poka poka aukcje

kupujcie szybko





nieciekawa perspektywa
Ten ostatni jednak muszę ukryć przed TŻem...
reke i fotel sobie umylam sama podlogi nie ruszalam, bo mnie za bardzo juz bolalo
a ja jak sobie pomyslalam o kolejnych 12 godzinach to juz mialam dosyc. daly mi olejna godzine i powiedzialy, ze jak nic nie ruszy to dostane kroplowke na przyspieszenie. zostawily nas na godzinke, a ja po ok 15 minutach zaczelam miec skurcz jeden za drugim, bez zadnej przerwy. wezwalam polozne i te jak zobaczyly, ze ja juz mam kurcze parte to wziely sie do roboty. gazik pomagal bardzo, bo zanim jedna dawka przestawala dzialac ja juz wdychalam druga
Jeszcze raz gratulacje
Mimo tych wszystkich "przygód" byłaś dzielna
klask i:
