ONE Butoholiczki wcielone!Po domu pełno butów się wala nic już nas nie zadowala cz.81

[ultrafiolet88]

Napisane przez KeshiaSaintMartin

Po co się za nadto przemęczać

to tak na poczatek

[Monikaaa_19]

Napisane przez ultrafiolet88

wlasnie zarzadzilam

W takim razie zaczynam się do zarządzenia stosować

Napisane przez Choco_

Nie powiem filet, sprytnie to sobie wymyśliłaś, wybrałaś najkrótszy miesiąc w roku

[KeshiaSaintMartin]

Napisane przez ultrafiolet88

to tak na poczatek

Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc kto wie...

[ultrafiolet88]

Napisane przez Monikaaa_19

W takim razie zaczynam się do zarządzenia stosować

no ja mysle
a jak kto chudzielec to ma miesiąc zdrowego odzywania

Napisane przez KeshiaSaintMartin

Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc kto wie...

rok odchudzania?

[KeshiaSaintMartin]

Napisane przez ultrafiolet88

no ja mysle
a jak kto chudzielec to ma miesiąc zdrowego odzywania

rok odchudzania?

Takie wyzwanie? No ciężko by było podołać, oj ciężko. Ja na razie trzymam się jednego postanowienia noworocznego, a drugie to już by był tłok

[em_ka90]

Napisane przez KeshiaSaintMartin

Szczerze powiedziawszy bardziej mnie już wciągnął Zmierzch tam przynajmniej się coś działo cały czas, a tu wszystko leci pewnym utartym schematem, dlatego zakończyłam moją przygodę z Greyem już na pierwszej części i dalej nie zamierzam W temacie książek jeśli któraś nie czytała trylogii Millennium to polecamm

mam to samo zdanie! mnie też zmierzch bardziej wciągął, ale wtedy miałam naście lat to może też tego sprawa

[ultrafiolet88]

Napisane przez KeshiaSaintMartin

Takie wyzwanie? No ciężko by było podołać, oj ciężko. Ja na razie trzymam się jednego postanowienia noworocznego, a drugie to już by był tłok

ciężko no wiec wlasnie, niech będzie ten miesiąc poki co, a i tak nie jest tak prosto bo w końcu tłusty czwartek kusi

[nikisa]

Napisane przez Choco_

Do mnie dziś przychodzi kuzyn od remontu i ruszę w końcu z malowaniem i kuciem Do końca tygodnia powinnam przenieść się do swojego azylu, w końcu po 25 latach Can't wait

jakie kolorki wybrałaś?

[Choco_]

Napisane przez ultrafiolet88

ciężko no wiec wlasnie, niech będzie ten miesiąc poki co, a i tak nie jest tak prosto bo w końcu tłusty czwartek kusi

MOja kumpela z pracy ochoczo mi przytaknela na ten pomysł z niejedzeniem słodyczy ale juz teraz bije sie w piersi i mowi, ze to zbyt pochopna decyzja była, bo zapomniała o pączkach w czwartek ach ta silna wola

Napisane przez nikisa

jakie kolorki wybrałaś?

Malinę taką ciepłą soczystą na jedną ścianę, a na pozostałe bitą śmietanę/białe wino Jak skończę, to może pochwale się efektem

[ultrafiolet88]

Napisane przez Choco_

MOja kumpela z pracy ochoczo mi przytaknela na ten pomysł z niejedzeniem słodyczy ale juz teraz bije sie w piersi i mowi, ze to zbyt pochopna decyzja była, bo zapomniała o pączkach w czwartek ach ta silna wola

no to najwyżej jeden maly paczek na smaka jak już ktoś nie da rady, ale potem 200 brzuszków

[sskers]

Napisane przez Choco_

MOja kumpela z pracy ochoczo mi przytaknela na ten pomysł z niejedzeniem słodyczy ale juz teraz bije sie w piersi i mowi, ze to zbyt pochopna decyzja była, bo zapomniała o pączkach w czwartek ach ta silna wola

A ja nie obchodzę tłustego czwartku od kilku lat

[Wizazanka5000]

Napisane przez seduction

kiedy poprawa? Będę trzymać kciuki. Ja mam jutro egzamin

Gniazdko mi się dziś w kuchni przepaliło i lodówka mi nie działała sprawdziłam i to nie wina korków, ani niczego innego, tylko typowo gniazdka. Wyciągnęłam przedłużacz, lodówka włączona, ale martwię się, żeby kable w ścianach w środku się nie poprzepalały przez to cholerne gniazdko

no i właśnie tu się zaczyna cyrk. Z jednego miała byc w sobotę, ale z godzinę temu pojawiła się informacja, że poprawa- ostateczny termin jest JUTRO O 18 30, bo pan prof w środę będzie na uczelni i chce zrobić wpisy. I nie ma możliwości innego terminu. To zupełnie nic, że studiuję zaocznie i że jest to 130 stron do nauczenia się, nie ogarnięcia jako tako tylko nauczenie się..

Napisane przez Choco_

MOja kumpela z pracy ochoczo mi przytaknela na ten pomysł z niejedzeniem słodyczy ale juz teraz bije sie w piersi i mowi, ze to zbyt pochopna decyzja była, bo zapomniała o pączkach w czwartek ach ta silna wola


Malinę taką ciepłą soczystą na jedną ścianę, a na pozostałe bitą śmietanę/białe wino Jak skończę, to może pochwale się efektem

nie może tylko masz to zrobić

[nikisa]

Napisane przez Choco_

MOja kumpela z pracy ochoczo mi przytaknela na ten pomysł z niejedzeniem słodyczy ale juz teraz bije sie w piersi i mowi, ze to zbyt pochopna decyzja była, bo zapomniała o pączkach w czwartek ach ta silna wola


Malinę taką ciepłą soczystą na jedną ścianę, a na pozostałe bitą śmietanę/białe wino Jak skończę, to może pochwale się efektem

Fajnie będzie wyglądać
Ale wstaw zdjęcia, jak zrobisz

[Wizazanka5000]

Napisane przez sskers

A ja nie obchodzę tłustego czwartku od kilku lat

Taaa, ja muszę. Na co dzień przez cały rok to ani pół pączka nie zjem, ale w tłusty czwartek.. pączki mojej babci..

[Choco_]

Napisane przez ultrafiolet88

no to najwyżej jeden maly paczek na smaka jak już ktoś nie da rady, ale potem 200 brzuszków

mam nadzieje, ze Ty się nie poddasz ja nie mam zamiaru, jeśli już postanowiłam to jak amen w pacierzu!

Napisane przez Wizazanka5000

nie może tylko masz to zrobić

Napisane przez nikisa

Fajnie będzie wyglądać
Ale wstaw zdjęcia, jak zrobisz

doobla, doobla, pochwalę się

[ultrafiolet88]

Napisane przez Choco_

mam nadzieje, ze Ty się nie poddasz ja nie mam zamiaru, jeśli już postanowiłam to jak amen w pacierzu!

no licze na to ze się nie poddam, mama będzie miała zakaz przyniesienia paczkow do domu, a po ulicy najwyżej będę chodzic w bardzo ciemnych okularach żeby nic nie widziec

[seduction]

Napisane przez Choco_

doobla, doobla, pochwalę się

Napisane przez Wizazanka5000

no i właśnie tu się zaczyna cyrk. Z jednego miała byc w sobotę, ale z godzinę temu pojawiła się informacja, że poprawa- ostateczny termin jest JUTRO O 18 30, bo pan prof w środę będzie na uczelni i chce zrobić wpisy. I nie ma możliwości innego terminu. To zupełnie nic, że studiuję zaocznie i że jest to 130 stron do nauczenia się, nie ogarnięcia jako tako tylko nauczenie się..

O kurde to co tu jeszcze robisz kobieto idź się ucz, tyle ile możesz to próbuj, może akurat trafisz na pytania, na które będziesz znała odpowiedź. Nie poddawaj się Masz ustny, pisemny? Może od dziennych dowiecie się pytań? Choćby przykładowych jakie na poprawie daje.

Napisane przez sskers

A ja nie obchodzę tłustego czwartku od kilku lat

Ja też, generalnie to nie przepadam za pączkami, faworka zjem rzadko i mało.

[sskers]

Napisane przez seduction

Ja też, generalnie to nie przepadam za pączkami, faworka zjem rzadko i mało.

Za pączkami też nie przepadam. Raz na rok skuszę się na takiego z serem. A faworki... Mogę jeść tonami

[seduction]

Napisane przez sskers

Za pączkami też nie przepadam. Raz na rok skuszę się na takiego z serem. A faworki... Mogę jeść tonami

Na faworka to się decyduję zwykle właśnie z tłusty czwartek, ale w tym roku:
- jest SB
- jestem w Warszawie, więc nawet jakbym nie była na SB to nie biegałam po piekarniach w poszukiwaniu faworków
- nie zrobiłabym

[kasia1608]

nie zaliczyłam egzaminu a napisałam wszystko :/

[justa_l]

Napisane przez seduction

Aż tak szalona nie jestem


Też tą serię uwielbiam. Pierwszą książkę z serii czytałam kilka dobry lat temu przez przypadek, kiedy o Mankellu jeszcze u nas w kraju było cicho, byłam zachwycona

to dobrze

ja tam cały rok pączków nie jem ale za to w tłusty czwartek na kilka sie zwykle skusze

[lianeska]

Napisane przez seduction

Na faworka to się decyduję zwykle właśnie z tłusty czwartek, ale w tym roku:
- jest SB
- jestem w Warszawie, więc nawet jakbym nie była na SB to nie biegałam po piekarniach w poszukiwaniu faworków
- nie zrobiłabym

tez bylam na sb ale nie chcialo mi sie myslec nad przepisamijak ci idzie?

[iwoona]

nie dotarłam na test kwalifikacyjny do urzędu skarbowego
jakiego ja mam pecha, załamka

[lianeska]

Napisane przez iwoona

nie dotarłam na test kwalifikacyjny do urzędu skarbowego
jakiego ja mam pecha, załamka

nastepnym razem sie uda

[em_ka90]

Napisane przez kasia1608

nie zaliczyłam egzaminu a napisałam wszystko :/

bywa i tak :/

[seduction]

Napisane przez lianeska

tez bylam na sb ale nie chcialo mi sie myslec nad przepisamijak ci idzie?

Z przepisami nie mam problemu jest ich dużo w necie, blogów typowo SB, a jak nie są typowe to modyfikuję pod siebie dania, u nas na forum też znalazłam kiedyś dużo przepisów, więc ich trochę nazbierałam

Napisane przez iwoona

nie dotarłam na test kwalifikacyjny do urzędu skarbowego
jakiego ja mam pecha, załamka

Co się stało, że nie dotarłaś?

Napisane przez kasia1608

nie zaliczyłam egzaminu a napisałam wszystko :/

szkoda, a poprawa kiedy?

Ciekawe jak mi jutro pójdzie od 12.30 zaczynamy, ale jest ustny, więc zanim ja wejdę to pewnie wieki przelecą, a ja dalej będę czekać.

[iwoona]

Napisane przez Wizazanka5000

Dziewczyny miałam okropny weekend w sobotę od 4 na nogach w szkole. Później uczyłam się do 24, żeby o 4 znowu wstać i pojechać na 4 egzaminy, z których 2 nie zaliczyłam A po jednym to się mało nie rozpłakałam taki nam gośc numer wyciął, chciałabym już mieć to za soba

współczuję

Napisane przez lianeska

nastepnym razem sie uda

wiesz kiedy będzie nastepny raz w mojej mieścinie, za milion pięćset sto dziewięćset lata ja się tyle uczyłam i Monikaa mi pomogła i oczywiście musiałam się rozchorować akurat tej nocy godzinę temu doszłam do świata żywych takiego horroru jaki przeszłam dziś nikomu nie życze

nie mam siły nadrabiać, mignęło mi tylko że znów o Greyu i co tam jeszcze ciekawego naskrobałyście

[SuLoVa]

Napisane przez kasia1608

nie zaliczyłam egzaminu a napisałam wszystko :/

Napisane przez iwoona

nie dotarłam na test kwalifikacyjny do urzędu skarbowego
jakiego ja mam pecha, załamka

[speare]

Napisane przez sskers

Mogę w podpisie strzelić sobie linka do tego zamówienia, czy to teraz też zabronione Nam zwykłym wizażankom? Bo ja już się pogubiłam w tych zakazach

możesz

[ultrafiolet88]

Napisane przez kasia1608

nie zaliczyłam egzaminu a napisałam wszystko :/

Napisane przez iwoona

nie dotarłam na test kwalifikacyjny do urzędu skarbowego
jakiego ja mam pecha, załamka

ja za to na mojej dzisiejszej rozmowie jak babka chciała ze mna pogadać po ang o moim zespole to nie bardzo wiedziałam co mam mowic, wiec opowiedziałam prawde, czyli min., ze chłopaki z mojego zespołu to wciąż młodzi chłopcy w duchu wiec w kolko gadają o muzyce, kobietach i seksie.

no fantastycznie jak na rozmowe z komisja.