INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;) - Strona 142 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-04, 17:12   #4231
SzkodaGadac
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 87
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez Bellitudoo Pokaż wiadomość
Ja też dzisiaj plyo, ale dostałam okres i strasznie mnie brzuch boli, słabo mi i chyba odpuszczę sobie Teraz moje pytanie, jutro zrobić normalnie z planem, czy cofnąć jeden dzień kosztem odpoczynku?
Jak uważasz . Są osoby, które robiły normalnie z planem, ja nadrabiałam jak tylko mogłam kosztem dnia odpoczynku. Sama zobaczysz jak z siłami. Jak będzie ok to poświęcisz dzień odpoczynku, a jak się będziesz czuła zmęczona bardzo to sobie zrobisz day off.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Noo a teraz będę się chwalić
wyniki fit testu i wymiary od początku do końca

1. 65/58/58/63 ( wykop dwóch nóg jako jeden)
2. 45/52/52/60
3. 70/81/89/104
4. 25/20/30/35
5. 11/7,5/11/12
6. 13/11/12/12
7. 11/12/20/26 nadal płytkie
8. 30(15)/42(21)/40(20) /52(26)( podciągnięcie dwóch nóg jako jeden, tyłek czasem mi idzie jeszcze w górę )
Nie nastawiam się na samą ilość, ale ilość plus jakość.

Waga: 80/74,5 -5,5kg
Cycuszki : 102/99 -3cm
Talia:87/82 -5cm
Pas, pępek: 102/93 -9cm
Biodra: 105/102 -2cm ( mało ale tyłek mi jędrnieje i się podnosi więc ok ), no i z szerokości nie da się schudnąć za bardzo
Udo w najgrubszym miejscu: 61,5/58 -3,5 cm

Jestem bardzo zadowolona, a tu jeszcze tydzień, recovery week i maxy do pokonania . Heh może dobrze, ze się przestraszyłam tych maxów i powtarzam pierwszy miesiąc . Radocha, ze hoho.
SzkodaGadac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 17:22   #4232
plina
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

SzkodaGadac, gratuluję, super wyniki !
plina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 17:32   #4233
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Brawo, SzkodaGadać A trzymałaś jakąś dietę, czy samym treningiem tak ładnie zbiłaś?
vadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 18:11   #4234
PaulinaWro
Raczkowanie
 
Avatar PaulinaWro
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 85
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Siema laseczki. Wieczór nadchodzi,a ja wreszcie usiadłam po całym dniu bieganiny przeplatanej z pracą.Nie mam siły ale zbiorę się w sobie i zrobię to przeklęte Pure.Któraś pisała,że jest coraz bardziej zmęczona.Zgadzam się z Tobą kochana,ja też tak się czuję.Daję z siebie wszystko,aż robi mi się niedobrze.Może stąd to zniechęcenie.No i ćwiczenia już znamy,ile można to samo tłuc.W środę idę na jakiś aerobik do klubu bo zwariuję jak czymś tego Insanity nie urozmaicę Taka prawda-na początku jest entuzjazm i wielkie wow bo robimy naprawde ciężki trening,a nadchodzi moment,ze już się nie chce.Ja tak mam,nie wiem jak Wy Oczywiście zrobię go całego,ale już wiem,że nigdy nie wrócę do treningów cardio,to nie dla mnie.Będę robić Szalinkę albo Jillian,tam są ekspandery,hantelki i piłki,czyli cos co znam i lubię A Insanity to dobre przygotowanie "pod" bo przy mojej tuszy efekty sa prawie niewidoczne,a nie należę do cierpliwych osób
I jeszcze jedna obserwacja,bardzo dla mnie istotna: ani razu po insanity nie miałam tak,ze czułam podniesione endorfiny.Po kazdych innych ćwiczeniach tak,ale po tym jakoś w ogole.Czuję tylko zmęczenie albo poirytowanie,że tak ciężko było do tego nie mam okresu,czuję się jak balon z brzuchem wzdętym jak piąty miesiąc ciąży.Eh.....wybaczcie:/
__________________
Insanity 14.01.2013
tydzień 1
tydzień 2
tydzień 3
tydzień 4 in progress
PaulinaWro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 18:23   #4235
SzkodaGadac
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 87
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Brawo, SzkodaGadać A trzymałaś jakąś dietę, czy samym treningiem tak ładnie zbiłaś?
Hmmmm diety specjalnej nie trzymałam. Już o tym pisałam
Napisze, co wyrzuciłam z jadłospisu ( kebaby, pizze, ogólnie fastfoody to bardzo sporadycznie jadłam wcześniej więc tego nie ma co liczyć)
Nie słodzę od bardzo dawna i nie mam parcia na słodkie więc z tym problemu też nie było ale:
ewentualne ciastka, ciasta, cola i inne gazowane, sztuczne soki AUT, ( czasem na gorzką czekoladkę lub jedno ciasteczko jak pyszne się skusze, bo cukier krzepi).
białe pieczywo AUT, ciemne te prawie czarne chlebki AUT ( czarne zawiera karmel).
smażone, panierowane, tłuste AUT
masełko, tłuste mleko, śmietany, tłuste i żółte sery AUT

Grilowane, duszone chude mięcho, chude mleko 0,5%, chudy ser biały, wędlina drobiowa, zupy jarzynowe na kostce warzywnej( to trochę chemii) bez zasmażek i zabielania, chleb orkiszowy lub graham ( bochenek na 5 -6 dni), warzywa, owoce, kawa (70% zbożowej z 30% naturalnej) herbatki, owsianka, to wszystko CACY.
Tyle, nie prowadzę jakiegoś dziennika, diety, nie liczę kalorii, staram się jeść 4-5 posiłków dziennie ( ale różnie z tym bywa, praca, czasmi i po 21 się najem ) i ogólnie to wszystko co robię.
Dzisiaj przykładowo:
rano kromka z z twarożkiem ( chudy ser, rzodkiewka, szczypiorek, jogurt odtłuszczony naturalny)
w pracy młyn w międzyczasie banan, na pomarana czasu nie było,
po powrocie to samo co z rana bo przed fit testem nie chciałam się obżerać,
po teście skusiłam się na kisielek - słodka chwila ( wiem brzydko, brzydko, ale mój wielki chłop przyniósł tego od czorta do domu i tak jakoś do mnie wołało)
No i kawka z mleczkiem a z litr tego było dobrze, że bardziej zbożowa ) prze cały dzień.
teraz chwila spokoju ( chłop poszedł do pracy) to zjem ze dwa ziemniaki z kawałkiem kurczaka w jarzynach i kapciu i spać . Jak kromki robiłam to z trzy plastry wędliny na sucho do brzucha rzuciłam.
Ale dzisiaj to jeden z bardziej zabieganych dni, więc i z jedzeniem było cienko czego sama nie pochwalam.
Z grubsza tyle, ale twardych zasad produktów AUT staram się bardzo trzymać.
SzkodaGadac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 18:28   #4236
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Szkoda gadać


Ech, a tak dziś potrzebuję energii , zawsze po cwiczeniach jestem żywsza. No ale ja potrafię zemdleć podczas okresu "bo tak" i boję się, że jak się zacznę mocniej ruszać to przywitam się z podlogą.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 18:38   #4237
mija_n
Rozeznanie
 
Avatar mija_n
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 535
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez palmer Pokaż wiadomość
właśnie jestem po moim pierwszym plyo w życiu....
i zaraz zwymiotuje, żoładek mi zaraz eksploduje
ale ogólnie pozytywnie
choć był moment że sobie pomyślałam "KONIEC Z TYM ! BĘDĘ JADŁA, NIC NIE ROBIŁA I TYŁA!!" właściwe to wykrzyczałam w myślach
no ale ja tak czasem mam
a teraz czuje się taka jakaś zakręcona...
ale wiem że jutro robie cardio power

no dobra a teraz tak na powaznie...
1. nie jestem dziś z siebie zadowolona, owszem - niby sie spociłam (nie pamiętam kiedy ostatni aż tak się spociłam przy jakimś wysiłku fizycznym ), ale miedzy Bogiem a prawdą , mimo że zrobilam wszystkie ćwiczenia i starałam sie nadążyć to jednak w wielu momentach nie dawałam rady ciagnąć jak oni i po portu albo sie zatrzymywałam albo padałam na glebę...
był taki momenty przy tych pompkach (które zreszta robiłam troche po macoszemu...wrrrr) i przy wyskokach obunóż w bok i tył że nie dawałam już rady i wymiękałam
- generalnie jestem wk**** że tak słaba jestem
CHCĘ BYĆ MOCNEJSZA

2. mam wrażenie że nie kontrolowałam swoich mięśni brzucha, nie napinałam ich tak jak potrzeba, bo nalezy napinać tak? tam da się cokolwiek napinać??

i po 3. to już zauważyłam wczoraj, zaraz po fit tescie i w sumie sama nie wiem - ale bolą mnie łydki, z tyłu i nie zaraz po kolanem ale nieco niżej, tak od polowy w dół ... to tak boli jakbym miała od wczoraj pernamentny skurcz - to tak jak zakwasy ale one przestają byc odczuwalne po godzinie, albo jak mikrourazy ale te z kolei sa odczuwalne dopiero mniej wiecej 24 h po treningu a ja jak wczoraj przy fit teście zaczęły boleć tak bolą cały czas do teraz
myślałam wczoraj że je rozmasuje, albo rozgrezje...ale nic, dzis cały dzień to samo... a podczas plyo zaraz na rozgrzewce zaczęły tak rwac że myslałam że wymięknę, ale jakoś zagryzałam zęby i ćwiczyłam dalej
teraz właściwie są odczuwalne jak normalne zakwasy bolesne przy ucisku i napięciu ale to już nie skurcz jak wcześniej
czy któras miała coś podobnego ?? może zaznaczę że jak próbowałam kiedys biegać to miałam to samo
łydki od połowy w dół (choć zaraz pod zgięciem w kolanie jak dotykam to też czuję że coś boli no ale akuratto moze byc normalny zakwas)
proszę ładnie jeśli spotkała się któraś z Was z czymś takim to może macie sposób aby tego sie pozbyć albo przynajmniej wiecie co to może być


teraz postaram sie doczołgać do wanny......
i przegryźć jakis serek z banankiem
ja też mam tak raz na jakiś czas, że mówie zaraz się nawpierdzielam i sru i nic mnie nie obchodzi....a za chwile mówię..kurcze tyle litrów potu wylałam, że szkoda:P

a na początku tez mnie łydki bolały i ścięgna z tyłu kolan (zapewne od rozciągania)

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Cytat:
Napisane przez SzkodaGadac Pokaż wiadomość
Jak uważasz . Są osoby, które robiły normalnie z planem, ja nadrabiałam jak tylko mogłam kosztem dnia odpoczynku. Sama zobaczysz jak z siłami. Jak będzie ok to poświęcisz dzień odpoczynku, a jak się będziesz czuła zmęczona bardzo to sobie zrobisz day off.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Noo a teraz będę się chwalić
wyniki fit testu i wymiary od początku do końca

1. 65/58/58/63 ( wykop dwóch nóg jako jeden)
2. 45/52/52/60
3. 70/81/89/104
4. 25/20/30/35
5. 11/7,5/11/12
6. 13/11/12/12
7. 11/12/20/26 nadal płytkie
8. 30(15)/42(21)/40(20) /52(26)( podciągnięcie dwóch nóg jako jeden, tyłek czasem mi idzie jeszcze w górę )
Nie nastawiam się na samą ilość, ale ilość plus jakość.

Waga: 80/74,5 -5,5kg
Cycuszki : 102/99 -3cm
Talia:87/82 -5cm
Pas, pępek: 102/93 -9cm
Biodra: 105/102 -2cm ( mało ale tyłek mi jędrnieje i się podnosi więc ok ), no i z szerokości nie da się schudnąć za bardzo
Udo w najgrubszym miejscu: 61,5/58 -3,5 cm

Jestem bardzo zadowolona, a tu jeszcze tydzień, recovery week i maxy do pokonania . Heh może dobrze, ze się przestraszyłam tych maxów i powtarzam pierwszy miesiąc . Radocha, ze hoho.
gratulacje!! piękne spadki. W Fit test I mam podobne wyniki, dziś drugi test..kurcze za pierwszym razem chyba sie az tak nie przyłożyłam albo nie dokładnie liczyłam bo jakas masakra była...zobaczymy dzis....
__________________
Ćwiczę z Ewą od 23.09.2012r.

Skalpel: 24

Killer: 5
Turbo: 24
TzG: 5

Insanity od 18.01.2013r.:
Workout day: 62


"Co mnie nie zabije to mnie wzmocni"
mija_n jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-04, 18:48   #4238
SzkodaGadac
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 87
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez PaulinaWro Pokaż wiadomość
Siema laseczki. Wieczór nadchodzi,a ja wreszcie usiadłam po całym dniu bieganiny przeplatanej z pracą.Nie mam siły ale zbiorę się w sobie i zrobię to przeklęte Pure.Któraś pisała,że jest coraz bardziej zmęczona.Zgadzam się z Tobą kochana,ja też tak się czuję.Daję z siebie wszystko,aż robi mi się niedobrze.Może stąd to zniechęcenie.No i ćwiczenia już znamy,ile można to samo tłuc.W środę idę na jakiś aerobik do klubu bo zwariuję jak czymś tego Insanity nie urozmaicę Taka prawda-na początku jest entuzjazm i wielkie wow bo robimy naprawde ciężki trening,a nadchodzi moment,ze już się nie chce.Ja tak mam,nie wiem jak Wy Oczywiście zrobię go całego,ale już wiem,że nigdy nie wrócę do treningów cardio,to nie dla mnie.Będę robić Szalinkę albo Jillian,tam są ekspandery,hantelki i piłki,czyli cos co znam i lubię A Insanity to dobre przygotowanie "pod" bo przy mojej tuszy efekty sa prawie niewidoczne,a nie należę do cierpliwych osób
I jeszcze jedna obserwacja,bardzo dla mnie istotna: ani razu po insanity nie miałam tak,ze czułam podniesione endorfiny.Po kazdych innych ćwiczeniach tak,ale po tym jakoś w ogole.Czuję tylko zmęczenie albo poirytowanie,że tak ciężko było do tego nie mam okresu,czuję się jak balon z brzuchem wzdętym jak piąty miesiąc ciąży.Eh.....wybaczcie:/
Chyba do tego kurczaczka nie dojdę .
Nie wiem, czy chcesz ode mnie rady, ale też tak miałam na początku.
Podchodzilam do tego z delikatną, ze tak ujmę niechęcią, ale skoro się tu na forum zadeklarowałam to trochę tak wstyd się wycofać.
Teraz nie będę udawać, że uwielbiam te ćwiczenia, no ale jak się rozmarudzę to nici z tego będą.
Pomyśl sobie ( nie odkładaj ćwiczeń o kolejne 15 min, 30 min i tak dalej) zrobię to teraz, szybko zleci postaram się dać z siebie wszystko a jak słabo będzie to jutro i tak do przodu. A dlaczego ma być słabo?? Dam rade, a co tam to tylko jakieś 30 - 40 min, szast prast i po sprawie . Mnie takie coś rozruszało na zasadzie, niech mam już to za sobą i teraz jakoś leci, na ile mogę na tyle robię, też nie każdego dnia jestem lux torpeda .
Postaraj się bo szkoda tak zmieść z powierzchni podłogi tyle włożonej już pracy i wysiłku
Decyzja należy do Ciebie, ale na zrzucenie wagi to tylko CARDIO w miarę możliwości.
Przesyłam Ci najwięcej pozytywnego nastawienia jakie mam i kopa w tyłek na zachęte, co Cie taka SzkodaGadac będzie kopała.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Bellitudoo Pokaż wiadomość


Ech, a tak dziś potrzebuję energii , zawsze po cwiczeniach jestem żywsza. No ale ja potrafię zemdleć podczas okresu "bo tak" i boję się, że jak się zacznę mocniej ruszać to przywitam się z podlogą.
To nic na siłę na tyle ile możesz , albo wcale. Ja też odpuszczam czasami jak czuje, że kicha jest. Jak się nie da to się nie da i koniec kropka. To nie sztuka się zajechać i paść na pysk, a weź się potem pozbieraj heh, nie warte takie zaoranie. Ja jak byłam przemęczona, bez sił to dni pozamieniałam, albo zrobiłam dwa przerwy, a jak miałam powera to nadrobiłam.

OBIECUJE, ze dzisiaj już nic nie napisze, bo zaraz z głodu padnę a tu jeszcze pranie rozwiesić i suche złożyć, zjeść wreszcie kuraka , no i kotom żąrełko zmaścić ( z puszki wysypać znaczy się ) i głowa do mycia a jutro o 5 pobudka, a w pracy to dzisiaj na dokładkę z 10 kilosów z buta zrobiłam, heh ale mam wyjątkowy dzień więc wybaczcie moje rozpisanie i radość OKRUTNĄ
SzkodaGadac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 20:24   #4239
PaulinaWro
Raczkowanie
 
Avatar PaulinaWro
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 85
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Dziewczyny,opuszczam Was. Rozmawiałam wlasnie z trenerem z mojej siłowni.Powiedział,że zajęcia cardio nic mi nie dadzą (dlatego nie ma efektów),że przy mojej nadwadze powinnam zacząć od czegoś takiego jak nordic walking,orbitrek,spinning .Insanity za bardzo obciąża stawy i kazał zadać mi sobie pytanie,które ćwiczenia robię tak naprawdę w całości i tak jak reszta.Wiecie jaka jest odpowiedź:/ Do tego mówi,że przy redukcji trzeba zacząć od ćwiczen na siłowni dlatego,żeby powoli zwiększać intensywność,a insanity niweluje do niemalże zera tę możliwość.Do tego dieta-dość kaloryczna ale odpowiednio zbilansowana i dostosowana do mojej insulinooporności.Wynoszę się stąd na rzecz ćwiczen siłowych Trzymam za Was mocno kciuki,dacie na pewno radę Ja już nie mam czasu na robienie czegoś,co jest bez sensu.A byłam przekonana,ze Insanity mnie skutecznie odchudzi bo to taki wycisk itd.A tu dupa Nie przy takiej wadze jak moja Całuję \Was mocno dziewczynki,będę tu zaglądać i kibicować
__________________
Insanity 14.01.2013
tydzień 1
tydzień 2
tydzień 3
tydzień 4 in progress
PaulinaWro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 20:52   #4240
mija_n
Rozeznanie
 
Avatar mija_n
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 535
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez PaulinaWro Pokaż wiadomość
Dziewczyny,opuszczam Was. Rozmawiałam wlasnie z trenerem z mojej siłowni.Powiedział,że zajęcia cardio nic mi nie dadzą (dlatego nie ma efektów),że przy mojej nadwadze powinnam zacząć od czegoś takiego jak nordic walking,orbitrek,spinning .Insanity za bardzo obciąża stawy i kazał zadać mi sobie pytanie,które ćwiczenia robię tak naprawdę w całości i tak jak reszta.Wiecie jaka jest odpowiedź:/ Do tego mówi,że przy redukcji trzeba zacząć od ćwiczen na siłowni dlatego,żeby powoli zwiększać intensywność,a insanity niweluje do niemalże zera tę możliwość.Do tego dieta-dość kaloryczna ale odpowiednio zbilansowana i dostosowana do mojej insulinooporności.Wynoszę się stąd na rzecz ćwiczen siłowych Trzymam za Was mocno kciuki,dacie na pewno radę Ja już nie mam czasu na robienie czegoś,co jest bez sensu.A byłam przekonana,ze Insanity mnie skutecznie odchudzi bo to taki wycisk itd.A tu dupa Nie przy takiej wadze jak moja Całuję \Was mocno dziewczynki,będę tu zaglądać i kibicować
ojjj szkoda(( no nie wiem czy opinia jednego trenera powinna wszystko zmieniać, ale fakt nie wiem jak wyglądasz ani czy masz jakieś schorzenia itp 3mam kciuki, zebyś doszła do wymarzonej figury


No i podaję mój 2 test fit..za pierwszym było słabo..naprawdę, 2 poszedł lepiej ale i tak jeszcze dużo do życzenia pozostawia:

I/II
1. switch kicks 68/80
2. power jacks 45/57
3. power knees 65/85
4. power jumps 20/35
5. globe jumps 6/9
6.suicide jumps 8/15
7. push-up jack 9/16
8.low plank oblique 36 (72)/50 (100)
__________________
Ćwiczę z Ewą od 23.09.2012r.

Skalpel: 24

Killer: 5
Turbo: 24
TzG: 5

Insanity od 18.01.2013r.:
Workout day: 62


"Co mnie nie zabije to mnie wzmocni"

Edytowane przez mija_n
Czas edycji: 2013-02-04 o 20:59
mija_n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 20:53   #4241
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

poćwiczyłam, tego mi było trzeba po całym dniu w notatkach! Brzuch mniej bolał to zaczęłam

Ojej, szkoda tych 4 tygodni
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-04, 21:04   #4242
wiciana
Raczkowanie
 
Avatar wiciana
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 462
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

ale sie dzis wkurzylam ;/ 3 razy wylaczyl mi sie filmik, a jeszcze mama mi wchodzila co 5 minut i krzyczala ze za glosno... eh
ale skonczylam

dziewczyny, a w jakich butach cwiczycie?

mnie strasznie boli wewnetrza czesc stop najczesniej w plyo i przez to musze przerywac;/ nie zmeczenie a te cholerne stopy. i teraz pytanie: czyja wina? wiem, zlej baletnicy nawet rabek u spodnicy, ale.
ale moje buty juz sa tak zjechane,tak duzo przeszly, mam je 3 lata i sa z nike
czas na nowe... i chce porzadne, bo takie buty na lata są, ale teraz nie mam kasy bo tż ma urodziny
w obecnym shape sa przykladowe buty i tu jest napisane ze jak przenosze ciezar ciala na wewnetrzna czesc ciala to musze kupic buty motion control
eh takie buty to koszt powyzej 300zł... musze patrzec na wyprzedaze

Paulina Tobie tez powodzenia!!!
__________________
wiciana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-04, 22:35   #4243
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Brawo dziewczyny świetne wyniki aż zazdroszczę hihi

Byłam u lekarza i od dzisiaj biorę steroidy na astmę i antybiotyk na zapalenie oskrzeli więc nie jest ciekawie ale jutro zamierzam zrobić 3 fit test bo w Polsce robiłam ale nie wzięłam wyników więc jutro jak będe się dobrze czuła zrobię i zaraz Wam napiszę jak mi poszło ;-)
Tak chce ćwiczyć aż mnie nosi ale zadyszki takiej dostaje że aż strach..
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 07:46   #4244
malinois
Raczkowanie
 
Avatar malinois
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 54
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez wiciana Pokaż wiadomość
mnie strasznie boli wewnetrza czesc stop najczesniej w plyo i przez to musze przerywac;/ nie zmeczenie a te cholerne stopy. i teraz pytanie: czyja wina? wiem, zlej baletnicy nawet rabek u spodnicy, ale.
ale moje buty juz sa tak zjechane,tak duzo przeszly, mam je 3 lata i sa z nike
czas na nowe... i chce porzadne, bo takie buty na lata są, ale teraz nie mam kasy bo tż ma urodziny
w obecnym shape sa przykladowe buty i tu jest napisane ze jak przenosze ciezar ciala na wewnetrzna czesc ciala to musze kupic buty motion control
eh takie buty to koszt powyzej 300zł...
A czy wiesz, jaki typ stopy masz? Ja na przykład jestem TOTALNYM pronatorem (=mam duże płaskostopie) i bez super dobranych butów nie jestem w stanie nic robić. Zanim zaczęłam Insanity i wcześniej inne treningi, przede wszystkim biegałam.. stąd też dobór butów był kluczową kwestią. Smignij do dobrego sklepu... goraco polecam asicsa. Buty do fitnessu sa inne, niż do biegania a co więcej - każdy rodzaj stopy (pronująca, neutralna, supinująca) potrzebuje innego rodzaju podparcia. W zeszłym tygodniu w outlecie asicsa kupiłam odpowiednie dla mnie butki sprzed 1 - 2 sezonów za 139 złotych... więc można taniej!

Paulina - sama czujesz, co dla Ciebie będzie najlepsze... szkoda bardzo, że póki co rezygnujesz.. ale nie opuszczaj nas zupełnie
malinois jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 07:53   #4245
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez wiciana Pokaż wiadomość
ale sie dzis wkurzylam ;/ 3 razy wylaczyl mi sie filmik, a jeszcze mama mi wchodzila co 5 minut i krzyczala ze za glosno... eh
ale skonczylam

dziewczyny, a w jakich butach cwiczycie?

mnie strasznie boli wewnetrza czesc stop najczesniej w plyo i przez to musze przerywac;/ nie zmeczenie a te cholerne stopy. i teraz pytanie: czyja wina? wiem, zlej baletnicy nawet rabek u spodnicy, ale.
ale moje buty juz sa tak zjechane,tak duzo przeszly, mam je 3 lata i sa z nike
czas na nowe... i chce porzadne, bo takie buty na lata są, ale teraz nie mam kasy bo tż ma urodziny
w obecnym shape sa przykladowe buty i tu jest napisane ze jak przenosze ciezar ciala na wewnetrzna czesc ciala to musze kupic buty motion control
eh takie buty to koszt powyzej 300zł... musze patrzec na wyprzedaze

Paulina Tobie tez powodzenia!!!
hej
ja ćwiczę w zwykłych adidasach do biegania
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-05, 08:24   #4246
Mała!
Zakorzenienie
 
Avatar Mała!
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 4 923
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Dzień dobry

Za chwilkę odpalam Plyo... no i coś przeciw bólowego bo głowa i gardło mi wysiadają...mam nadzieję, że antybiotyki czym prędzej zaczną działać i przestanę się tak męczyć!


PaulinaWro kurcze szkoda no ale skoro to ma wpłynąć na Ciebie lepiej to super...bo przecież większość z Nas ćwiczy w jakimś celu...a nie by po prostu to zrobić... ja się tylko zastanawiam...czy u mnie nie będzie podobnie i czy poprawi to moją sylwetkę???

Dziewczyny gratuluję wyników!!!
__________________
"I nawet kiedy będzie gęsta mgła... Ja w tej mgle do Ciebie będę szła"

Kocham Cię syneczku...moja gwiazdo na niebie...

Edytowane przez Mała!
Czas edycji: 2013-02-05 o 08:25
Mała! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 08:41   #4247
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Szkoda gadać - super wyniki, ty robiłaś dwa razy pierwszy miesąc tak? Teraz maxy? Jak wrażenia?
Wyniki mam genialne

Paulina daj znać jak Ci idzie spadek po siłowni, sama chciałabym na siłownie ale póki co nie bardzo mam jak z dwójką dzieci…


U mnie wczoraj trzeci fit test
kicks 102 ----- 96-------110
Power jacks 44 -------64-----57
Power knee 87-------- 93-----107
Power jumps 27------- 31-----41
Globe jumps 9 --------- 9-----11
Suicide jumps 17------- 18-----19
Push-up jacks 9-------- 16-----20
Low plank oblique 20--- 23-----30

Wczoraj miałam pierwszy raz maxy - to był mój najgorszy dzień treningowy, najpierw fit test (25minut) a później max który ma 60 minut! Po pierwszych 20 minutach myślałam że zwymiotuje, w połowie miałam mokre wszystko, łącznie z majtkami a 2 minuty przed końcem, już na stretchu zbladłam, krew mi odpłynęła z twarzy i zakręciło mi się w głowie. Nie mogłam wziąć głębokiego oddechu, tylko taki płytki, do tego miałam wrażenie że mam na klatce piersiowej ciężki głaz…. MASAKRA!! Pierwszy raz coś takiego miałam, już się przestraszyłam że zawał dostaję bo pierwszej młodości to ja też nie jestem :P ale tak serio, to wystrychana jestem do dziś i boję się sama ćwiczyć. Dobrze że mąż był bo jakbym sama z dwójką dzieci zemdlała…
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 09:47   #4248
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
Szkoda gadać - super wyniki, ty robiłaś dwa razy pierwszy miesąc tak? Teraz maxy? Jak wrażenia?
Wyniki mam genialne

Paulina daj znać jak Ci idzie spadek po siłowni, sama chciałabym na siłownie ale póki co nie bardzo mam jak z dwójką dzieci…


U mnie wczoraj trzeci fit test
kicks 102 ----- 96-------110
Power jacks 44 -------64-----57
Power knee 87-------- 93-----107
Power jumps 27------- 31-----41
Globe jumps 9 --------- 9-----11
Suicide jumps 17------- 18-----19
Push-up jacks 9-------- 16-----20
Low plank oblique 20--- 23-----30

Wczoraj miałam pierwszy raz maxy - to był mój najgorszy dzień treningowy, najpierw fit test (25minut) a później max który ma 60 minut! Po pierwszych 20 minutach myślałam że zwymiotuje, w połowie miałam mokre wszystko, łącznie z majtkami a 2 minuty przed końcem, już na stretchu zbladłam, krew mi odpłynęła z twarzy i zakręciło mi się w głowie. Nie mogłam wziąć głębokiego oddechu, tylko taki płytki, do tego miałam wrażenie że mam na klatce piersiowej ciężki głaz…. MASAKRA!! Pierwszy raz coś takiego miałam, już się przestraszyłam że zawał dostaję bo pierwszej młodości to ja też nie jestem :P ale tak serio, to wystrychana jestem do dziś i boję się sama ćwiczyć. Dobrze że mąż był bo jakbym sama z dwójką dzieci zemdlała…
Miałam tak samo hehe ale tak ok 30 min było już lepiej a ćwiczyłam u siostry i wszyscy daj spokój daj spokój a ja mówię ja będe odpuszczać to nic nie osiągnę no i koleżanka stwierdziła że tez zacznie cwiczyc szwagier tez zaczął więc mały sukces siostra nie może bo w ciąży jest
Ale niestety musiałam przerwać bo jestem chora mam nadzieje dzisiaj może jutro wrócić do insanity ehh jak ja za tym tęsknię
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 10:05   #4249
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Miałam tak samo hehe ale tak ok 30 min było już lepiej a ćwiczyłam u siostry i wszyscy daj spokój daj spokój a ja mówię ja będe odpuszczać to nic nie osiągnę no i koleżanka stwierdziła że tez zacznie cwiczyc szwagier tez zaczął więc mały sukces siostra nie może bo w ciąży jest
Ale niestety musiałam przerwać bo jestem chora mam nadzieje dzisiaj może jutro wrócić do insanity ehh jak ja za tym tęsknię
dokładnie dlatego dziś poćwiczę ale później jak będzie tż w domu, muszę też wzracać uwagę na węgle bo wczoraj niestety było ich bardzo malutko
brawa że jesteś taka motywacja dla innych w rodzinie, super


zdrówka
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-05, 11:23   #4250
plina
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Dzień Dobry!

Ja już po Plyo... Zrobiłam na czczo i chyba w ramach możliwości będę ćwiczyła przed śniadaniem, bo tak chyba będzie mi lepiej . Oczywiście w trakcie treningu myślałam, że klapnę zaraz tyłkiem i się poddaję, znikam z forum i się nie przyznam, że odpadłam na starcie , ale jakoś poszłam dalej.
plina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 11:24   #4251
Mała!
Zakorzenienie
 
Avatar Mała!
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 4 923
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Hello Plyo zaliczone!

kurcze myślałam, że padnę! jednak osłabiła mnie bardzo ta choroba...pod koniec myślałam że odpuszczę ostatnią serię, zrobiło mi się słabo i dziwnie? jakby troszkę niedobrze ( pierwszy raz) trochę się wystrachałam bo rano po wstaniu poleciała mi krew z noska...hymmm... a mi się to raczej nie zdarza ...ale jakoś dałam radę!

zjadłam troszkę węglowodanów i już jest git! tylko gardło i głowa nadal bolą!

miłego dnia dziewczyny i dużo dużo zdrowia i siły!
__________________
"I nawet kiedy będzie gęsta mgła... Ja w tej mgle do Ciebie będę szła"

Kocham Cię syneczku...moja gwiazdo na niebie...
Mała! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 11:45   #4252
determined
Raczkowanie
 
Avatar determined
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 161
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Dzień dobry

Wczoraj zrobiłam Pure Cardio & Abs, dziś czeka mnie okropne cardio power, ale dam radę jakoś

gratuluję dziewczyny wyników
Nie bardzo mam czas teraz, by więcej się rozpisać, ale plina nie jedz na czczo! Chyba, że zamiast tłuszczu, chcesz spalić sobie mięśnie..

Uciekam, bo trochę roboty mam buźka Insanitki
__________________
'Train Insane, or remain the same' !

7.01.2013 r -Walka z INSANITY - 3..2...1... GO!

18.03.2013 r. - UKOŃCZYŁAM INSANITY!


Zmieniam życie swe. : )
determined jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 12:09   #4253
mija_n
Rozeznanie
 
Avatar mija_n
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 535
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość
Szkoda gadać - super wyniki, ty robiłaś dwa razy pierwszy miesąc tak? Teraz maxy? Jak wrażenia?
Wyniki mam genialne

Paulina daj znać jak Ci idzie spadek po siłowni, sama chciałabym na siłownie ale póki co nie bardzo mam jak z dwójką dzieci…


U mnie wczoraj trzeci fit test
kicks 102 ----- 96-------110
Power jacks 44 -------64-----57
Power knee 87-------- 93-----107
Power jumps 27------- 31-----41
Globe jumps 9 --------- 9-----11
Suicide jumps 17------- 18-----19
Push-up jacks 9-------- 16-----20
Low plank oblique 20--- 23-----30

Wczoraj miałam pierwszy raz maxy - to był mój najgorszy dzień treningowy, najpierw fit test (25minut) a później max który ma 60 minut! Po pierwszych 20 minutach myślałam że zwymiotuje, w połowie miałam mokre wszystko, łącznie z majtkami a 2 minuty przed końcem, już na stretchu zbladłam, krew mi odpłynęła z twarzy i zakręciło mi się w głowie. Nie mogłam wziąć głębokiego oddechu, tylko taki płytki, do tego miałam wrażenie że mam na klatce piersiowej ciężki głaz…. MASAKRA!! Pierwszy raz coś takiego miałam, już się przestraszyłam że zawał dostaję bo pierwszej młodości to ja też nie jestem :P ale tak serio, to wystrychana jestem do dziś i boję się sama ćwiczyć. Dobrze że mąż był bo jakbym sama z dwójką dzieci zemdlała…
O matko ale mysle że to przez 1,5h inten. 3mam kciuki za dzissywnych cwiczen dzis "tylko" godzinka. A ćwiczylas maxa od razu po fit? Jesres dzielna ale jak czujesz że cos sie dzieje to odpoczywaj
__________________
Ćwiczę z Ewą od 23.09.2012r.

Skalpel: 24

Killer: 5
Turbo: 24
TzG: 5

Insanity od 18.01.2013r.:
Workout day: 62


"Co mnie nie zabije to mnie wzmocni"
mija_n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 13:21   #4254
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

pure i cardio abs
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 13:30   #4255
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

ciężko mi sobie wyobrazić 1.5h interwałów
vadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 14:00   #4256
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
ciężko mi sobie wyobrazić 1.5h interwałów
Maxy maja do 60min ale jak wypada Ci git test to już jest długo w zasadzie git test można zrobić gdy masz day off i tez będzie dobrze ;-)
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 14:32   #4257
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Maxy maja do 60min ale jak wypada Ci git test to już jest długo w zasadzie git test można zrobić gdy masz day off i tez będzie dobrze ;-)
taki własnie podstępny plan miałam
vadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 14:39   #4258
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
taki własnie podstępny plan miałam
Dobrze kombinujesz
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 15:32   #4259
wiciana
Raczkowanie
 
Avatar wiciana
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 462
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

dzis pure cardio i abs
na kolacje dopiero
__________________
wiciana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 15:54   #4260
popolqa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 286
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)


dziś drugi dzien recovery week, nie podobaja mi sie te ćwiczenia nuuudne jak flaki z olejem nawet zmeczyć porządnie sie nie da
niech ten tydzien sie skonczy bo juz nie moge doczekac sie maxów
popolqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.