Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :) - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-05, 15:54   #571
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
a jak nie będę w stanie to będę leżeć cała w tym syfie?
przeciez polozne beda do Ciebie przychodzic i Ci tam zmieniac te podklady
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 15:57   #572
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Nancy, nie no, wtedy się prosi położną. U mnie było tak, że same mi powiedziały, że jak pierwszy raz pójdę siku i potem pod prysznic, to mam o tym poinformować i jakaś przyjdzie. I nie mogłam zamykać drzwi do łazienki. Bo absolutnie nie można być wtedy samej. A jakbyś już tak naprawdę nie mogła, nawet z łóżka wstać, to wtedy wydaje mi się, że powinni Ci pomóc i ktoś by Cię po prostu zaprowadził do łazienki i umył.

Edytowane przez Wisienka_0809
Czas edycji: 2013-02-05 o 15:59
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:02   #573
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
a mówiłam, że w weekend byli u mnie teście i nam przywieźli faworków a w ten weekend przyjedzie do nas mój tatuś z pączkami obym do soboty nie urodziła tylko
Hhehe co my mamy za marzenia

Wlasnie ja glownie w tlusty czwartek jadam faworki Ale w tym roku nie ma kto zrobic... U mnie w kawalerce nie ma warunkow, bo zapach bysmy musieli tydzien wietrzyc :P

Cytat:
Napisane przez eff8 Pokaż wiadomość
mi tak brzuch zaczal twardniec kilka dobrych dni przed porodem
O, to spokojnie mam kilka dni
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:04   #574
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Nancy, nie no, wtedy się prosi położną. U mnie było tak, że same mi powiedziały, że jak pierwszy raz pójdę siku i potem pod prysznic, to mam o tym poinformować i jakaś przyjdzie. I nie mogłam zamykać drzwi do łazienki. Bo absolutnie nie można być wtedy samej. A jakbyś już tak naprawdę nie mogła, nawet z łóżka wstać, to wtedy wydaje mi się, że powinni Ci pomóc i ktoś by Cię po prostu zaprowadził do łazienki i umył.
ale ja się wstydzę, żeby mnie ktoś np. mył, czy wchodził ze mną do łazienki...
wiem,że to głupie...

Edytowane przez nancykenator
Czas edycji: 2013-02-05 o 16:05
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:08   #575
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Właśnie dostałam e-mail od kolesia gdzie kupował wózek i będą je wysłać dopiero we wtorek za tydzień czyli dostane go koło środy, czwartku a co jeśli urodzę wcześniej nie będę miała nawet w czym przewieść małego do domu bo to 3 w 1 z nosidełkiem
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:09   #576
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

u nas po porodzie do każdej kobitki przychodziła położna i prowadziła pod prysznic. Całe szczęście mimo że skończyły się godziny odwiedzin pozwolili mojemu mężowi zostać, ja byłam tak słaba, że zemdlałam pod prysznicem 3 razy i to tak konkretnie, wątpię, żeby jakaś kobitka mnie utrzymała

Iffonka, nie, ja psiukałam sobie TR na ranę noooo i że nie byłam w stanie się tam dotknąć, podetrzeć papierem itd to tr ładnie wszystko spłukiwało
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:11   #577
zoffka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 393
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Hej,

ja na chwilkę wpadłam i tak Was trochę poczytałam,

najpierw GRATULACJE dla nowych mamusiek: badziabadzia, ewulkaaa, maluchna30.


Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Pytanie: przewijacie przed czy po karmieniu? A może wtedy i wtedy?
Bo ja mam dylemat : przed to niby lepiej. Ale trakcie często zrobi dwójkę, więc znowu trzeba. Tylko, że szkoda mi ją wybudzać jak po karmieniu zasypia, bo potem od nowa musi się wyciszyć.
Ale nie ma chyba na to lekarstwa - przecież jej nie położę spać po kamieniu z kupą w pieluszce...
Przwijam przed karmieniem, ale często również po, bo słyszę jak robi podczas picia. A nie chcę ją zostawiać z pełna pieluchą, bo boję się odparzeń. Już jedno poważniejsze zaliczyłyśmy.


Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
co do katarku to u nas niby tez byl, ale teraz na spokojnie stwierdzam ze to tez ta sapka. jest cały czas wkurzajace to jak nie wiem co ale co zrobic tez psiukam woda, lapie babole, klade na brzuszku i tyle. mam skierowanie do laryngologa wiec moze cos wiecej powie/zaradzi w tym temacie
Też mamy sapkę i też mnie to wkurza, bo wydaje mi się, że ona się strasznie męczy jak pije.


zoffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:12   #578
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Nina, tylko, że Twoja starsza trochę.... Eh
W każdym razie powerandowałam Małego (taaaa, to już prawie jak spacer, 25 minut na balkonie w wózku ) jutro idziemy na pierwszy spacerek może dzisiaj jeszcze te zakupy sobie odpuszczę......
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:14   #579
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
Właśnie dostałam e-mail od kolesia gdzie kupował wózek i będą je wysłać dopiero we wtorek za tydzień czyli dostane go koło środy, czwartku a co jeśli urodzę wcześniej nie będę miała nawet w czym przewieść małego do domu bo to 3 w 1 z nosidełkiem
a może tam do nich zadzwoń i im powiedz, że Ty niedługo rodzisz a jak oni Cię tak stresują to możesz urodzić zaraz i żeby Ci przysłali jak najszybciej, bo nie będziesz miała w czym Dzidzi przewieźć?

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Cytat:
Napisane przez zoffka Pokaż wiadomość

Przwijam przed karmieniem, ale często również po, bo słyszę jak robi podczas picia. A nie chcę ją zostawiać z pełna pieluchą, bo boję się odparzeń. Już jedno poważniejsze zaliczyłyśmy.

i czym się leczyliście?
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:20   #580
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
ale ja się wstydzę, żeby mnie ktoś np. mył, czy wchodził ze mną do łazienki...
wiem,że to głupie...
Potem się już nie wstydzisz Mnie badało przed porodem... 11 osób o ile dobrze liczę. Podczas obchodów, nowe zmiany lekarzy i położnych plus co jakiś czas położna kontrolowała rozwarcie. Podczas porodu to już całkiem obojętne kto tam zagląda bo się o tym nie myśli. Tak samo po, położna zmieniała mi podkłady na początku i dawała basen, potem prowadziła mnie do łazienki i się nie myśli o tym czy ktoś coś widzi bo skupiasz się na czymś innym
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:21   #581
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Boziu, jaka pogoda. Pidździ jak w kieleckiem, deszcz ze śniegiem naparza, ciemno jak w d.pie. Młoda ma już miesiąc, a nawet nie było jej kiedy werandować, bo taka pogoda jest paskudna.
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:22   #582
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Moja też kocha tą pozycję. Siedzę wtedy tak na pół leżąco, żeby ona nie była za bardzo w pionie.

Co do katarku: kurczę, byłam pewna, że katar, że wydzielina jej siedzi gdzieś daleko, taka mi się..."zasmarkana" wydaje.


Co do czasu na wizażu: to ja jestem jak Mała śpi a ja chcę chwilę odpocząć, mieć czas dla siebie.
Tylko bardzo zgubne dla mnie jest, że szkoda mi czasu na spanie w dzień - zamiast tego ogarniam dom (Tżcik już musiał iść do pracy - nowej - to sama jestem), uczę się, albo jestem tutaj na wizażu. A potem padam ze zmęczenia, bo się jeszcze nie przyzwyczaiłam do wstawania w nocy i takiego "szarpanego" snu.

Mała śpi od 12:30, od czasu jedzenia (kp ), ciekawe ile jeszcze. Czasem kwęka to przychodzę, głaskam, ona zrobi to swoje cudne "eh" i dalej sobie śpi

Pytanie: przewijacie przed czy po karmieniu? A może wtedy i wtedy?
Bo ja mam dylemat : przed to niby lepiej. Ale trakcie często zrobi dwójkę, więc znowu trzeba. Tylko, że szkoda mi ją wybudzać jak po karmieniu zasypia, bo potem od nowa musi się wyciszyć.
Ale nie ma chyba na to lekarstwa - przecież jej nie położę spać po kamieniu z kupą w pieluszce...


Ciekawe jak tam Black
No ja różnie przed potem jak zrobi to i po.... ale ogólnie mam dylemat zawsze :/ bo nie chce jej wybudzać bo ma problemy ost z zasypianiem
W ogóle moja obudziła się o 9 i dopiero o 15 zasnęłam na dłużej niż 15 minut (czyli spi dopiero ponad godzine) i już się wierci stęka.... eh nie wiem czemu się tak męczy odbiłam ją po karmieniu przed tym spaniem....
puściła dwa bączki no ale spi dalej.... bidulka nie wiem jak jej pomóc w nocy też tak postękiwała przez sen.

A jak np dziecie zrobi wam kupe przez sen to wybudzacie?

Mam nadzieje że pośpi jeszcze chociaz z godzinke...


Co do parcia i zamykana oczu to ja raz otworzyłam i do teraz mam krwiaka na oku, a jak po porodzie weszłam do windy to całą twarz miałam w takie krwiakowe kropki jak piegi ale to już zeszło, a na przyciskanie głowy do klatki piersiowej nie miałam siły tż musiał mnie zginać.
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:24   #583
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Potem się już nie wstydzisz Mnie badało przed porodem... 11 osób o ile dobrze liczę. Podczas obchodów, nowe zmiany lekarzy i położnych plus co jakiś czas położna kontrolowała rozwarcie. Podczas porodu to już całkiem obojętne kto tam zagląda bo się o tym nie myśli. Tak samo po, położna zmieniała mi podkłady na początku i dawała basen, potem prowadziła mnie do łazienki i się nie myśli o tym czy ktoś coś widzi bo skupiasz się na czymś innym
Dokładnie tak. Ale Wy piszecie, że Wam podkłady zmieniali, a u mnie to w ogóle o czymś takim mowy nie było. Musiałam poczekać do swojej pierwszej wizyty w wc, żeby sobie swój podkład dać. Aha, raz przyszła położna i mi przyniosła szpitalny, ale zmieniałam sobie sama.
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:24   #584
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Potem się już nie wstydzisz Mnie badało przed porodem... 11 osób o ile dobrze liczę. Podczas obchodów, nowe zmiany lekarzy i położnych plus co jakiś czas położna kontrolowała rozwarcie. Podczas porodu to już całkiem obojętne kto tam zagląda bo się o tym nie myśli. Tak samo po, położna zmieniała mi podkłady na początku i dawała basen, potem prowadziła mnie do łazienki i się nie myśli o tym czy ktoś coś widzi bo skupiasz się na czymś innym
no w sumie masz rację wiele znajomych, które już rodziły to samo mi mówiły, że w pewnym momencie nie ma żadnego wstydu
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:27   #585
badziabadzia
Zakorzenienie
 
Avatar badziabadzia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 586
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Nancy, nie stresuj sie takimi rzeczami . Zobaczysz, jak przyjdzie co do czego to bedzie Ci wszystk jedno a nawet bedziesz sie cieszyla, ze nie wszystko musisz sama robic

Ja mam jakas traume pzed qpsztalem po tym calym parciu musze sie w koncu zebrac w sobie...
__________________
badziabadzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:28   #586
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Badzia, jeszcze nie robiłaś 2.?
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:30   #587
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez badziabadzia Pokaż wiadomość
Nancy, nie stresuj sie takimi rzeczami . Zobaczysz, jak przyjdzie co do czego to bedzie Ci wszystk jedno a nawet bedziesz sie cieszyla, ze nie wszystko musisz sama robic

Ja mam jakas traume pzed qpsztalem po tym calym parciu musze sie w koncu zebrac w sobie...
Ja mam straszną.....


A co do wstydzenia się, naprawde będzie Ci potem wszystko jedno... ja jak lezałam na porodowej sali w wannie to była tam taka zasłona prysznicowa jakby żeby oddzielić to od reszty sali no bo jednak goła leżysz, i pyta sie mnie ta polozna czy mi to zaslonic a ja taka zrezygnowana "wszystko mi jedno..."


Mi też nikt nic nie zmieniał, reszta źle bym sie czuła z tym bo ogólnie z moja sprawnością było spoko troche tylko jak hojrak poszłam po porodzie pod prysznic i słabo mi sie zrobiło a potem juz ok
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia

Edytowane przez bokeh
Czas edycji: 2013-02-05 o 16:32
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:32   #588
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Bokeh, popękane naczynka na twarzy, też miałam, cała twarz w takich niby piegach nawet makijaż na to nie pomagał hehe.
Mi tak mąż przycisnął głowę do klatki że zemdlałam a co do otwartych/zamkniętych oczu to dopiero przy ostatnim parciu położne zaczęły krzyczeć, żebym oczy otworzyła, więc nie wiem? Tak przez wszystkie parte miałam zamknięte ;>

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

mmmm....też miałam traumę po parciu, jeżeli chodzi o 2.... Zresztą - do tej pory podcieram się wilgotnymi chusteczkami
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:34   #589
e_vel
Wtajemniczenie
 
Avatar e_vel
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

wiecie co, pożalę się... nie mogę patrzeć na mój brzuch A w przyszłą niedzielę chrzciny Majeczki i kupiłam sobie sukienkę ale kurde, widać mi ten bandzioch mam fałdę ochydną i boczki jak salcesony... rozstępy mi nawet tak bardzo nie przeszkadzają... Zastanawiam się czy mogę zacząć ćwiczyć hula hopp z masażerem? nie zaszkodzę sobie?
e_vel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:36   #590
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
Ja mam straszną.....


A co do wstydzenia się, naprawde będzie Ci potem wszystko jedno... ja jak lezałam na porodowej sali w wannie to była tam taka zasłona prysznicowa jakby żeby oddzielić to od reszty sali no bo jednak goła leżysz, i pyta sie mnie ta polozna czy mi to zaslonic a ja taka zrezygnowana "wszystko mi jedno..."
ja to dziewczyny wszystko wiem, wiem, że Ci ludzie to wszystko już widzieli, że mam się nie przejmować ani kleksikiem ani bączkami, ani tym że ktoś wejdzie ze mną do wc (mam nadzieję, że jak będę po lewatywie to nikt ze mną w wc nie będzie siedzieć?) ale ja mam trochę tak, że jak coś idzie nie tak jakbym chciała to się zaraz spinam w sobie i zaczynam się denerwować boję się takich sytuacji, w których nie będę wiedziała co zrobić, jak się zachować np. puszczę śmierdzącego bączura wprost na twarz lekarza to mam go przeprosić, czy udać, że to nie ja?
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:37   #591
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Iffonka, nie, ja psiukałam sobie TR na ranę noooo i że nie byłam w stanie się tam dotknąć, podetrzeć papierem itd to tr ładnie wszystko spłukiwało
Dzięki teraz już chyba wszystko wiem
A czym jeszcze można przemywać ranę?


Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
a może tam do nich zadzwoń i im powiedz, że Ty niedługo rodzisz a jak oni Cię tak stresują to możesz urodzić zaraz i żeby Ci przysłali jak najszybciej, bo nie będziesz miała w czym Dzidzi przewieźć?

Nie wyślą wcześniej bo nie mają tego koloru na stanie.
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:38   #592
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Iffonkaka, gdzie ty chcesz rodzić?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:38   #593
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość
wiecie co, pożalę się... nie mogę patrzeć na mój brzuch A w przyszłą niedzielę chrzciny Majeczki i kupiłam sobie sukienkę ale kurde, widać mi ten bandzioch mam fałdę ochydną i boczki jak salcesony... rozstępy mi nawet tak bardzo nie przeszkadzają... Zastanawiam się czy mogę zacząć ćwiczyć hula hopp z masażerem? nie zaszkodzę sobie?
a może zakup gorsetu pod sukienkę by pomógł? Co do ćwiczeń to nie wiem niestety
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:39   #594
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 092
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

[QUOTE=Wisienka_0809;39043 669]To pewnie jest ciemieniucha. U dzieciów tak właśnie wygląda - sucha skóra i taki meeega łupież.



Siema!


Tzn. skoro przez cały miesiąc nic mi nie było, to myślę, że chyba już nie powinno się nic złego stać?

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Powiem wam, ze u nas wszystko super hiper fajnie, jedyna rzecz z ktora sobie nie moge dac rady to pokarm, ktory mi naplywa do drugiej piersi, jak karmie pierwsza, nie wiem, czy ktoras jeszcze tak ma, ale w moim przypadku to jest z dnia na dzien coraz wiekszy i coraz dluzszy bol na poczatku to byla chwila doslownie, a teraz dochodzi nawet do pol minuty a bol taki, ze mroczki mam przed oczami piers w tym momencie robi sie twarda jak skala i nawet smyrnac nie moge, no masakra..... ma ktoras jakis patent na to.....?/QUOTE]

Powiem Ci tak. Jeżeli czujesz, że podczas karmienia napływa pokarm do obu piersi, to znaczy, że laktację masz wręcz za.ebistą i tylko się tym cieszyć. Ale z drugiej strony, to faktycznie nie może być miłe, jeśli sprawia taki ból.
Mam podobnie, tylko że w o wiele mniejszym stopniu - ból czuję od sutków tak centralnie po miejsce, gdzie "kończą się" brodawki. I czasami boli pierońsko, więc współczuję bardzo, jeśli Ciebie bolą całe piersi.


Dokładnie dziewczęta. Tak też mi powiedziała położna - alergia kontaktowa, inaczej trądzik noworodkowy. Po prostu dziecko się przyzwyczaja do nowego środowiska i jego organizm tak reaguje.

----------------------------------

Iffonka, do becikowego potrzeba:
- zaświadczenie o dochodach za 2011r.,
- zaświadczenie lekarskie o opiece od przynajmniej 10 tyg. ciąży,
- zaświadczenie o ubezpieczeniu,
- kopia aktu urodzenia dziecka
- kopie Waszych dowodów osobistych,
- i jeszcze dostaniecie spory plik papiórków do wypełnienia.
Aha, a jakbyście jeszcze o rodzinne się starali, to trzeba jeszcze mieć zaświadczenie, że jeśli np. będziecie je brać w Twoim MOPSie, to tż nie brał go ze swojego.


Mika, ile trwał u Was kryzys? Bo u mnie drugi dzień i czekam aż minie.

----------------------------------

Nigdy więcej mm! Pola po wczorajszym wymiotowaniu ma tak podrażnione gardełko i nie wiem co jeszcze, że teraz po każdym karmieniu ulewa, i to sporo, jak nigdy wcześniej. A jak w nocy próbowałam jej dać trochę bebiko, bo już głodna była bardzo, to nawet nie przełknęła do końca, i od razu zwracała.
W sumie 3 doby w czwartekbyło mniej pokarmu a wrcił w niedziele
Nie podawaj sie ja mam znów pełno zaraz bede odciagać a karmi naprawde działa
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
nieoceniona jestes chyba tak było, bo w nocy nawet jadl na spiąco i etraz tez spi..... w szoku jestem znowu, moje dziecko nie przestaje mnie zadziwiac


korzystaj póki mozesz \

my dzis o 17 mamy bioderka, pisze jak tylko teraz moge bo nie wiem co przyniesie dzien

i mam jeszcze pytanie odnosnie karmienia- zawsze miałam mega twarde piersi przed karmieniem, teraz takie miekkawe nawet jak mały długo nie jadł w nocy.... czy to mozliwe ze zanika mi pokarm i konczy sie moja kariera matki karmiącej???
Moze kryzys ja tak miałam walcz o mleczko bo warto

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Hej laski.
ja tylko na sekundke.


My tez zaraz zmykamy na szczepienie. Trzymajcie kciukasy za nasze bejbiatka!



ja pije zwykly koper w szasetkach z herbapolu, zamiast herbaty. wychodza tak ze 3 szklanki dziennie.
My juz po nie było zle

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
ja tak samo mam jeszcze dwie paczki pampersów 1 i jeszcze dwie paczki podkładów belli tych duzych haha nie wiem co z tym zrobic hmm
Beda dla nastepnego dzieciaczka

Cytat:
Napisane przez nomenklaturabinominalna Pokaż wiadomość
Hey,nie mam czasu Was nadrobic. Dalej mieszkamy u rodziny TZ,wiec msze sie zajmowac ich domem,myslalam ze po porodzie to sie moze troche zmieni,ze ktos bedzie chcial mnie odciazyc. Ale oni zyja w tym durnym przekonaniu,ze skoro siedze caly dzien w domu to mam czas na wszystko... Maly w nocy robil mi sajgon nie z tej ziemi,darl sie i 5-6 godzin potrafil mnie trzymac bez spania. Potem godzina przerwy i znowu. Wczoraj pomyslalam o problemach brzuszkowych,TZ kupil kropelki delicol i bylo o niebo lepiej,to znow byl moj dzidzius a nie diabel wcielony:p ale kolega TZ z pracy powiedzial,ze na kolki i takie tam to lekarstwa pomoga 2-3 dni i problem powroci:sciana:powiedzcie ,ze to nie prawda tak mi go strasznie bylo szkoda. W weekend chyba sie przeprowadzamy do NASZEGO mieszkania,jutro ma byc podpisana umowa u notariusza,nareszcie... Ehh kocham mojego bobasa najbardziej na swiecie,naprawde,ale wydaje mi sie ze sobie nie radze;( ze nie bede dobra mama;( i caly czas plakac mi sie chce przepraszam,wpadam tu i smece. Ehh.
Oj biedactwo przechodzilismy przez to, nam naszczescie kolki chyba ustapiły podaje sabsimpex profilaktycznie raz dwa dziennie jesli chcesz to odstapie buteleczke jak cos pisz na priv

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
wrocilismy ze szczepienia.
maly grzeczniutki az milo bylo sluchac pochwal od wszystkich naokolo
ale pokolei...
dzis dzien szczepien wiec do lekarza bez kolejki weszlismy od razu, lekarz osluchal malego i wyslalm do gabinetu obok, do pielegniarki juz na zastrzyk.
tam zwazono malego i zmierzono - 62cm i 4890g
no i po tym zaczela sie jazda! szczepilismy ta szczepionka 5w1 (dzieki o Panie!). jak zobaczylam igłę to mnie zamurowalo!!!! z 10 cm jak nic! ale se mysle - moze tylko troszke kłujnie.
o ja naiwna!!!!! jak zasadzila w udko tej igły to myslalam ze na wylot przejdzie!!!! ja łzy w oczach ale naszczescie nie popuscilam robie postepy w plakaniu maly roszke zapłakal ale na sczescie szybko go uspokoilam. kolejna igla na wzw - długość ta sama, kłucie w ramię . na to juz na sczescie nie patrzylam, bo moglabym nie wytrzymac. i tu malenstwo troche bardziej popłakalo ale tez w miare szybko sie uspokoilo.
ogolnie ja to chyba bardziej przezylam niz on
teraz tylko mam nadzieje ze nie bedzie zadnej wysypki i goraczki

jak macie jeszcze czas to zastanowcie sie nad tymi skojarzonymi szczepnkami. my zaplacilismy 93 zl, ale bedac po stwierdzam ze oddalabym osattnie grosze zeby tylko zaoszczedzic dziecku bólu!
My tez juz po Julus wazy 4300g i 54 cm wiec w miesiąc przybrał 1300g i lekarka bardzo pochwaliła ze na samej piersi tak ładnie przybrał a szczepieia całkiem ładnie zniusł troche płaczu było ale ta 5w1 to mała igiełka była za roto i 5w1 zapłacilismy 430 zl
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:42   #595
badziabadzia
Zakorzenienie
 
Avatar badziabadzia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 586
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Wisienko dzis poczynilam pierwsze starania

Ja tez mialam oczy caly czas na partych zamkniete i nie wylecialy z orbit

A w ogole to mi brzuch juz sie wciagnal tylko epek taki wieelki! I 10 kg do tylu jest
__________________
badziabadzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:42   #596
e_vel
Wtajemniczenie
 
Avatar e_vel
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
a może zakup gorsetu pod sukienkę by pomógł? Co do ćwiczeń to nie wiem niestety
właśnie wiem o gorsecie, ale jestem zdeterminowana żeby się tego pozbyć...
e_vel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:45   #597
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Paczki z czekolada
Nie ma rady - pakujesz i wysylasz mi
Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
z czekoladą
Jak tylko się udadzą to wysyłam :P

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
a jak nie będę w stanie to będę leżeć cała w tym syfie?
No właśnie... Bywa różnie ;/

Cytat:
Napisane przez eff8 Pokaż wiadomość
przeciez polozne beda do Ciebie przychodzic i Ci tam zmieniac te podklady
To musi być mimo wszystko strasznie krępujące. Zdaję sobie sprawę, że wszystko nam jedno będzie... Ale leżeć tak w tej krwi to jak rodem z horroru

A po cc, przecież się od razu nie wstaje, po tym znieczuleniu. To wtedy położne też pomagają??
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:45   #598
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
ja to dziewczyny wszystko wiem, wiem, że Ci ludzie to wszystko już widzieli, że mam się nie przejmować ani kleksikiem ani bączkami, ani tym że ktoś wejdzie ze mną do wc (mam nadzieję, że jak będę po lewatywie to nikt ze mną w wc nie będzie siedzieć?) ale ja mam trochę tak, że jak coś idzie nie tak jakbym chciała to się zaraz spinam w sobie i zaczynam się denerwować boję się takich sytuacji, w których nie będę wiedziała co zrobić, jak się zachować np. puszczę śmierdzącego bączura wprost na twarz lekarza to mam go przeprosić, czy udać, że to nie ja?
ja jak się posikałam to przeprosiłam ale nie mogłam inaczej jak chciałam poprawnie przeć, wstyd mi było ale cóż....

a właśnie można pić karmi ?? co to daje?

a to ja sie dzis postanowiłam zważyć z małą w sensie najpierw ja potem ja i ona no i ja sama 64.4 a z Hania 68,5 no i sie zastanawiam bo przy wypisie miała 3300... a teraz 4 kg już?

I jeszcze jedno, kiedy moge zacząć ćwiczyć jakies brzuskzi czy cos?
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:48   #599
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
mój sposób - mały śpi, w domu syf, ja na wizażu

no to dzielny Kubuś, a mama mięczak już to widzę jak my pójdziemy, będę płakać razem z nim; i też planuję te skojarzone wziąć
he he, powinni miec przy gabinecie psychologa dla rodzicow

a sposob na wizaz de best
ja ogarnelam hals, pomylam podlogi bo wieczorkiem ma zajrzec psiapiulka

Cytat:
Napisane przez ewadylewska Pokaż wiadomość
A ja bylam na ktg no i mam skierowanie do szpitala. Wyszly skurcze, dosc regularne no i ta moja cukrzyca takze wola mnie miec na oku, bo bobas moze cos wymyslec i po co mam rodzic nie wiadomo gdzie. Takze zbieram sie powoli i wracam do szpitala na oddzial. plecy i uda mnie nadal rwa!
no to powodzenia!!!!

Cytat:
Napisane przez misia1505 Pokaż wiadomość
Pstryczku a widzisz poprawę po tej herbatce, pewnie ciężko powiedzieć bo podajesz też espumisan. Też muszę kupić tą w saszetkach bo w granulkach dość drogo wychodzi.
ja pije w saszetkach, maly w granulkach a do tego wlasnie espumisan - taki full wypas wlasnie ciezko powiedziec co dziala ale dziala. tak czy siak dziala, maly steka czasami ale przynajmnij sie nie wygina w chinskie "S", nie płacze wiec dla niego to mega ulga no i dla mamusi ulga psychiczna bo najgorsze jest patrzec na wlasne dziecko jak cierpi.
espumisan jest takim srodkiem ze nie zaskodzi, mozna go spokojnie stosowac juz u takich maluskow jak nasze.

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
u mnie tez mialy polozne gdzies, jak poszlam sie kapac to wspolokatorka mi pilnowala dzidzi i na odwrót.
u nas tez. pilnowalysmy sobie nawzajem dzieciaczkow. zadna z nas nie pytala sie poloznej czy by popilnowala. ale raczej watpie zeby sie ktoras zgodzila

Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
Ale ja np. nie mam zielonego pojęcia jak przebierać małego, jak używać pampersów, to co nawet by mi nie pokazała jak?
Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
no właśnie, ja nie mam zielonego pojęcia co i jak :/
Kochana, ja jak wzielam pampersa do reki w szpitalu to sie zastanawialam prze 5 minut gdzie przod a gdzie tyl
o reszcie nie mowiac
dasz sobie rade ze wszystkim na poczatku to wsystko przeraza, fakt ale po minucie nie zastanawiasz sie tylko dzialas instynktownie. zobaczysz juz niedługo

Cytat:
Napisane przez nomenklaturabinominalna Pokaż wiadomość
Maly w nocy robil mi sajgon nie z tej ziemi,darl sie i 5-6 godzin potrafil mnie trzymac bez spania. Potem godzina przerwy i znowu. Wczoraj pomyslalam o problemach brzuszkowych,TZ kupil kropelki delicol i bylo o niebo lepiej,to znow byl moj dzidzius a nie diabel wcielony:p ale kolega TZ z pracy powiedzial,ze na kolki i takie tam to lekarstwa pomoga 2-3 dni i problem powroci:sciana:powiedzcie ,ze to nie prawda tak mi go strasznie bylo szkoda. W weekend chyba sie przeprowadzamy do NASZEGO mieszkania,jutro ma byc podpisana umowa u notariusza,nareszcie... Ehh kocham mojego bobasa najbardziej na swiecie,naprawde,ale wydaje mi sie ze sobie nie radze;( ze nie bede dobra mama;( i caly czas plakac mi sie chce przepraszam,wpadam tu i smece. Ehh.


Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość

Maz chce dzisiaj jechac na zakupy, ja bym pojechala z nim i z Malym, a moja mama niemal mnie przechrzcila, ze gdzie z dzieckiem do sklepow, ze tyle ludzi chorych, ze jeszcze cos zlapie sie poczulam jak wyrodka matka.... Ale tak szczerze, moge z nim jechac? Dostaje na leb w tym domu, nikt mnie nie odwiedza
ja zaczelam sama spraszac kolezanki bo powoli tez glupoty dostawalam nie "szykowalam sie" bo i dla kogo... maz raaaano do pracy, wraca wieczorem to dla kogo mam sie pindrzyc? a tak chociaz mejkap se strzele, wlos zakrece chcce sie zyc
dzis wpada jedna kolezanka, jutro dwie kolejne. jeszcze jedna czeka w kolejce

a z tymi zakupami to moze faktycznie zaczekaj jeszcze troszke. nie ma co dzidziulka wystawiac na pozarcie grypie itp ja wiem ze czlowiek chcialby dzidziolki calemu swiatu pokazac, pochwalic sie itd ale jeszcze zdazymy

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny Rozpakowane!!Nurtuje mnie jedna rzecz- jak przebrałyście się do porodu- zakładałyście też staniczek ?
nie, polozna nie kazala. tylko kosiula i nic wiecej. po porodzie jak ci poloza malenstwo na piersi to wsystko jest upackane we krwi, mazi i innych bajerach wiec szkoda stanika brudzic. a jeszcze jak daja na cyca to juz w ogole bez sensu miec stanik na sobie.
juz widze padnieta po porodzie swiezo upieczona mamuske ktora walczy na lozku porodowym zeby dostac sie do cyca
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-05, 16:48   #600
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

Cytat:
Napisane przez badziabadzia Pokaż wiadomość

Ja tez mialam oczy caly czas na partych zamkniete i nie wylecialy z orbit

A w ogole to mi brzuch juz sie wciagnal tylko epek taki wieelki! I 10 kg do tylu jest
To chyba odruch bezwarunkowy zamykanie oczęt

Pozazdrościć straty wagi... Mam nadzieję, że po porodzie mi też się szybko uda
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.