Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

[misia332]

Ale mi smutno, aż wstałam z łóżka nalać sobie wina, opowiadam TŻtowi, że w Usa, ludzie mają w zwyczaju ułożyć przysięgę małżeńską, a on do mnie : "Dobrze, że my idziemy i ☠☠☠**** jakąś tam regułkę". Zatkało mnie, masakra.

[nuna2]

Napisane przez misia332

Ale mi smutno, aż wstałam z łóżka nalać sobie wina, opowiadam TŻtowi, że w Usa, ludzie mają w zwyczaju ułożyć przysięgę małżeńską, a on do mnie : "Dobrze, że my idziemy i ☠☠☠**** jakąś tam regułkę". Zatkało mnie, masakra.

może tak tylko palnął... ale zwrociłabym mu uwagę, że zrobił mi przykrość, bo dla ciebie to nie jest regułka

dziś widziałąm pierwszy raz jak mała wypycha na zewnątrz mój brzuch
wiadome ruchy czuje już jakiś czas ale teraz z dnia na dzień są mocniejsze

[kooocur]

Nikt mi nawet cześć nie odpowiedział...


Dobranoc w takim razie

[Luna0]

Napisane przez Mokka_83

No byłoby fajnie gdyby coś szybciej podłapal... skoro już tam jest to mógłby już coś działac... Dzięki temu tez szybciej by mu zleciało ale z tego co rozumiem, to cała rodzinka Tzta tam jest? To chociaż tyle dobrze

Tak, rodzice, bracia, siostra Mówi że jak nic nie dołapie konretnego to zarabia na bilet i wraca bo nie będzie tam siedział bezczynnie. Tzn, zarobi np. na ulotkach. Mam nadzieje że pojdzie na tą budowe od poniedziałku

Tak wogole to płakać mi sie chce jak pomyśle że mam bez niego zasnąć.. ja to wogole cykor jestem i boje się ciemności więc najchętniej bym z zapalonym światłem spała
oj ciężka to będzie noc..

[nuna2]

Napisane przez kooocur

Nikt mi nawet cześć nie odpowiedział...


Dobranoc w takim razie

kocur zwróć uwagę ile razy ktoś coś cytuje i do każdego się odnosi a do mnie nie Ale jakoś się tym nie przejmuje i pisze dalej Co to za humorki ciązowe??

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez Luna0

Tak, rodzice, bracia, siostra Mówi że jak nic nie dołapie konretnego to zarabia na bilet i wraca bo nie będzie tam siedział bezczynnie. Tzn, zarobi np. na ulotkach. Mam nadzieje że pojdzie na tą budowe od poniedziałku

Tak wogole to płakać mi sie chce jak pomyśle że mam bez niego zasnąć.. ja to wogole cykor jestem i boje się ciemności więc najchętniej bym z zapalonym światłem spała
oj ciężka to będzie noc..

ja też samotne noce bo mąż na nocki HM... może wex jego koszulke i z nią śpij?? wiem, że głupie ale ja tak czasem robie

[anoxee]

Napisane przez magbes

dzien dobry
po wizycie wszystko dobrze gin powiedziala, ze wszystko wyglada pieknie. pecherzyk ma 35mm a dzidziol 12mm. WG OM wczoraj byl to 8t2d a wg usg 7t3d. Serduszko pieknie pika

Napisane przez Luna0

Tak wogole to płakać mi sie chce jak pomyśle że mam bez niego zasnąć.. ja to wogole cykor jestem i boje się ciemności więc najchętniej bym z zapalonym światłem spała
oj ciężka to będzie noc..

Przykro mi. Tak bardzo Cię rozumiem... jak tż wychodzi do pracy po 5, a ja się konkretnie rozbudzę, to po jego wyjściu zapalam światełko i zasypiam przy tej lampce. Podobnie było ostatnio jak jechał na delegację i miał wrócić ok. 3 w nocy. Czuwałam, tylko drzemałam i miałam tak płytki sen, że słyszałam, jak wkłada klucz do drzwi od domofonu. Oby szybko Wam zleciało, a Twój niepokój jak najszybciej minął.

Czekam na fasoleczki.

[Mokka_83]

Napisane przez misia332

Ale mi smutno, aż wstałam z łóżka nalać sobie wina, opowiadam TŻtowi, że w Usa, ludzie mają w zwyczaju ułożyć przysięgę małżeńską, a on do mnie : "Dobrze, że my idziemy i ☠☠☠**** jakąś tam regułkę". Zatkało mnie, masakra.

nie domyślam się co w tym wykropkowanym m-cu ma być Ala tak czy inaczej, ja bym się nie przejęła, bo dla mnie to np. śmieszne z tymi wymyślanymi przez siebie przysięgami... więc tym bardziej rozumiem, że dla faceta to zbędne ceregiele

Napisane przez kooocur

Nikt mi nawet cześć nie odpowiedział...


Dobranoc w takim razie

witaj Kocurku I dobranoc Kocurku

Napisane przez Luna0

Tak, rodzice, bracia, siostra Mówi że jak nic nie dołapie konretnego to zarabia na bilet i wraca bo nie będzie tam siedział bezczynnie. Tzn, zarobi np. na ulotkach. Mam nadzieje że pojdzie na tą budowe od poniedziałku

Tak wogole to płakać mi sie chce jak pomyśle że mam bez niego zasnąć.. ja to wogole cykor jestem i boje się ciemności więc najchętniej bym z zapalonym światłem spała
oj ciężka to będzie noc..

oj, jak już sie zdecydował na wujazd to życzę żeby jednak trochę zarobil, bo bardzo się wam przyda teraz

Rozumiem, że tęsknisz... Ja też z tych usychających z tesknoty, nawet jeśli Tż na jeden dzień musi gdzieś pojechać

[elunka88]

Napisane przez kooocur

Nikt mi nawet cześć nie odpowiedział...

Gratulowałam tygodni ciąży
Zanim mnie ktoś odpowiadał jak do Was dołączyłam minęły chyba ze 2 miesiące ale wytrwałam

Lunka wróci niedługo, zobaczysz jak zleci Ja zawsze na początku beczę a za chwilę jakbym chciała jeszcze odwiedzić X koleżanek korzystając z nieobecności to wraca

Witam z kawą,dzisiaj wcześniej bo muszę jechać do PUPu załatwiać sprawy mężowe

[lady_malgo]

Ja się witam znad notatek- na 8 15 egzamin Jak dobrze pójdzie to ostatni. Niewyspana jestem bardzo, spałam może z 5 godzin... Oczywiście ze stresu rozstrój żołądka i te sprawy... Zmykam, zajrzę po 12 jak będę u rodziców BUZIAKI !!!

NUNA- DLA CIEBIE TEż WIELKIE BUŹ !!!

[francesca22]

Witam , nie wiem czy to własciwy temat.
chciałabym Was zapytac , bo od dzis chce zaczac brac castagnus, ale mam problem.
Jego sie bierze rano to wiem, przez 90dni.
no ale rano na czczo czy po posiłku.
Proszę pomózcie

[Szejda]

Witam się z kawką
Wczoraj mieliśmy przeboje z naszym kociakiem, rano przyuważyłam, że nie może zrobić siku no ale, że trzeba było iśc do pracy do pojechaliśmy. Umówiłam weterynarza na po południe ale cały czas o nim myśłałam. Tż coś tknęło, że może ma jakieś kamienie i może mu sie zrobić zator, więc się urwaliśmy z pracy i pojechaliśmy z nim do weta. Do auta wzieliśmu pustą kuwetę i udało się zebrać siuśki, babka odrazu pobrała i zrobiła wyniki i wyszedł stan zapalny ale na szczęście pęcherz był pusty. Dostał antybiotyk, pobrali mu krew i jutro jedziemy na kontrol. Najedliśmy się trochę strachu ale już powoli wraca do zdrowia.
Lunka rozumiem Cię doskonala i wiem co teraz czujesz, jak tak mam jak mój Tż jedzie w delegacje. Na początku było mi bardzo ciężko, nie dość, że się bałam a w nocy i wszytsko nasłuchiwałam, to jeszcze mi jego strasznie brakowało. No ale jak czasmi nie ma wyjścia to trzeba się poświęcić. Odliczaj dni i oby szybko minęło
Kwitka, dobrze, że zrobiłaś porządek w tej klinice i super, że gin dał Wam jeszcze szansę. Ja tak myślę, że na wiosnę będziesz się chwalić fasolką
Iza jak u Ciebie?

Miłego dnia

[misia332]

Malgo trzymam kciuki.

Nuna zwróciłam mu uwagę o to dzisiaj rano, bo powiedział, że jakos niespokojnie spałam, wyjaśnił, ze nic złego nie miał na myśli, więc, że mam się nie przejmować, a on czasem nie pomysli, a mówi.

Kocurku cześć.

Luna nie martw się, jesteś u mamy prawda, a tęsknota jest normalna, ja jak TŻ pojechał w listopadzie na tydzień do PL, to chodziłam jak struta, myślałam, że to się nigdy nie skończy. A jechałam po niego na lotnisko tak szybko, że musiałam czekać jeszcz godzinę, żeby samolot wylądował.

Hej dziewczynki z kawą się witam.

Nie mam pomysłu na obiad.

[nuna2]

Napisane przez elunka88

Gratulowałam tygodni ciąży
Zanim mnie ktoś odpowiadał jak do Was dołączyłam minęły chyba ze 2 miesiące ale wytrwałam

Lunka wróci niedługo, zobaczysz jak zleci Ja zawsze na początku beczę a za chwilę jakbym chciała jeszcze odwiedzić X koleżanek korzystając z nieobecności to wraca

Witam z kawą,dzisiaj wcześniej bo muszę jechać do PUPu załatwiać sprawy mężowe

bo ty wytrwała dziewczyna jesteś ja jadę do Pupu jutro;/ nie pomyślałam, żeby wziąć zwolnienie od gin

Napisane przez lady_malgo

Ja się witam znad notatek- na 8 15 egzamin Jak dobrze pójdzie to ostatni. Niewyspana jestem bardzo, spałam może z 5 godzin... Oczywiście ze stresu rozstrój żołądka i te sprawy... Zmykam, zajrzę po 12 jak będę u rodziców BUZIAKI !!!

NUNA- DLA CIEBIE TEż WIELKIE BUŹ !!!

powodzzenia!! jak znać jak poszło

Napisane przez francesca22

Witam , nie wiem czy to własciwy temat.
chciałabym Was zapytac , bo od dzis chce zaczac brac castagnus, ale mam problem.
Jego sie bierze rano to wiem, przez 90dni.
no ale rano na czczo czy po posiłku.
Proszę pomózcie

nie pomogę bo się nie znam

Napisane przez Szejda

Witam się z kawką
Wczoraj mieliśmy przeboje z naszym kociakiem, rano przyuważyłam, że nie może zrobić siku no ale, że trzeba było iśc do pracy do pojechaliśmy. Umówiłam weterynarza na po południe ale cały czas o nim myśłałam. Tż coś tknęło, że może ma jakieś kamienie i może mu sie zrobić zator, więc się urwaliśmy z pracy i pojechaliśmy z nim do weta. Do auta wzieliśmu pustą kuwetę i udało się zebrać siuśki, babka odrazu pobrała i zrobiła wyniki i wyszedł stan zapalny ale na szczęście pęcherz był pusty. Dostał antybiotyk, pobrali mu krew i jutro jedziemy na kontrol. Najedliśmy się trochę strachu ale już powoli wraca do zdrowia.
Lunka rozumiem Cię doskonala i wiem co teraz czujesz, jak tak mam jak mój Tż jedzie w delegacje. Na początku było mi bardzo ciężko, nie dość, że się bałam a w nocy i wszytsko nasłuchiwałam, to jeszcze mi jego strasznie brakowało. No ale jak czasmi nie ma wyjścia to trzeba się poświęcić. Odliczaj dni i oby szybko minęło
Kwitka, dobrze, że zrobiłaś porządek w tej klinice i super, że gin dał Wam jeszcze szansę. Ja tak myślę, że na wiosnę będziesz się chwalić fasolką
Iza jak u Ciebie?

Miłego dnia

dobrze, że z kicią wszystko w porządku
ale nasypało u mnie śniegu i dalej wali jest tak pięknie na drzewach przysypane ale muszę leżeć... no cóż nastepna zima z Julią

[Luna0]

Dzień dobry
chociaż nie tak dobry jak budze się z TŻ
Musze wam ponarzekać co by za wesoło nie było
O dziwo przespałam całą noc! Po 12 poszłam spać i przespałam, jakiś cud ale zapomniałam budzika nastawić na 5 i tabletki wzięłam dopiero jak się obudziłam o 7

Dziś mamy już skończony 33tc czyli zaczynamy 34tc teraz to już leci...
A zaraz jadę na wizyte do lekarza więc jak sie komuś chce to zawsze kciuki może potrzymać

Napisane przez Mokka_83

Rozumiem, że tęsknisz... Ja też z tych usychających z tesknoty, nawet jeśli Tż na jeden dzień musi gdzieś pojechać

Ja też z tych

Napisane przez lady_malgo

Ja się witam znad notatek- na 8 15 egzamin Jak dobrze pójdzie to ostatni. Niewyspana jestem bardzo, spałam może z 5 godzin... Oczywiście ze stresu rozstrój żołądka i te sprawy... Zmykam, zajrzę po 12 jak będę u rodziców BUZIAKI !!!

NUNA- DLA CIEBIE TEż WIELKIE BUŹ !!!

Lady współczuje Ci tych egzaminów wiem jak ja w tamtym roku się stresowałam itd jeszcze egzaminy miałam zaraz po #.. ojej jak ja żałuje że wogole poszłam na te studia bo rok niepotrzebnego stresu a i tak na nie nie wróce

Szejda dobrze że z kiciem ok!

U mnie sypie śnieg jak zawsze gdy musze jechac do lekarza wrr a mam wycieraczke zepsutą po swojej stronie więc znów będzię udręka jechać, wczoraj wieczorem jechałam do ciotki to była ulewa więc prawie jechałam na fotelu pasażera bo na moim nic nie widać

[nuna2]

Napisane przez misia332

Malgo trzymam kciuki.

Nuna zwróciłam mu uwagę o to dzisiaj rano, bo powiedział, że jakos niespokojnie spałam, wyjaśnił, ze nic złego nie miał na myśli, więc, że mam się nie przejmować, a on czasem nie pomysli, a mówi.

Kocurku cześć.

Luna nie martw się, jesteś u mamy prawda, a tęsknota jest normalna, ja jak TŻ pojechał w listopadzie na tydzień do PL, to chodziłam jak struta, myślałam, że to się nigdy nie skończy. A jechałam po niego na lotnisko tak szybko, że musiałam czekać jeszcz godzinę, żeby samolot wylądował.

Hej dziewczynki z kawą się witam.

Nie mam pomysłu na obiad.

nam narazie gotuje mama żebym nie wstawała ... biedna wstaje przed praca, żeby ugotować. dziś rosół ziemniak i schabowy

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
chociaż nie tak dobry jak budze się z TŻ
Musze wam ponarzekać co by za wesoło nie było
O dziwo przespałam całą noc! Po 12 poszłam spać i przespałam, jakiś cud ale zapomniałam budzika nastawić na 5 i tabletki wzięłam dopiero jak się obudziłam o 7

Dziś mamy już skończony 33tc czyli zaczynamy 34tc teraz to już leci...
A zaraz jadę na wizyte do lekarza więc jak sie komuś chce to zawsze kciuki może potrzymać


Ja też z tych


Lady współczuje Ci tych egzaminów wiem jak ja w tamtym roku się stresowałam itd jeszcze egzaminy miałam zaraz po #.. ojej jak ja żałuje że wogole poszłam na te studia bo rok niepotrzebnego stresu a i tak na nie nie wróce

ja zmarnowałam 1, 5 roku... i kupe kasy i zdrowia.
Gratuluję kolejnego tyg i kciuki

[kwitka13]

Napisane przez IsiaG

Oj, dziewczyny, ja Wam współczuje takich cykli. Mimo, że za młodych lat brałam tab. anty, to potem przeszłam na spiralkę i tak miałam ją zmienioną po 4,5 roku na nową. W sumie to 7 lat tak się zabezpieczaliśmy. Nigdy nie miałam takich rzeczy jak Wy. Serio współczuje.
Luna - ja się spakowałam do takiego jamnika. Myślałam o 2 mniejszych torbach, jedna na moje rzeczy druga dla małej, ale po namyśle zostałam przy jednej. Jak się zapakujesz do walizki na kółkach to o tyle dobrze, że łatwo się przemieścić z taka walizką. Ja nie posiadam, więc muszę zostać przy torbie.

Isiaczku wytrzymaj chociaż do 17,02, bo w przyszłym tyg mnie nie ma a umarłabym chyba gdybym przegapiła urodzenie się Ewuni

Napisane przez elunka88

Cześć
tęsknił ktoś?
Wróciłam z Dziczyzny wchodzę sobie wczoraj po 19 do domu, nie ma internetu. Płaczę. I tak sobie rozpaczam, rozpaczam, po 21 wyłączyli prąd
Padła mi bateria w telefonie, nie miałam czym poświecić żeby isć siku albo znaleźć zapalniczkę do świeczki - najpierw obiłam nogi o pufę, potem o zgrzewkę wody z colą. Ale żyję i ajm bek

cześć miss gracji

Napisane przez Mokka_83

A Nadusia była u mnie na 1szym m-cu gdyby była córcia
Kwitka... gdyby było beznadziejnie to nie sadze by gin chciał Cię stymulować... Więc wierzę, że jednak jajeczko będzie U mnie gonal przyniósł super skutki
:

Swego czasu też Nadusia była numero uno ale już mi przeszło - za dużo ich
Mokka Ty miałaś inseminację, tak?

Napisane przez nuna2

w piatek ide na usg 3D... troche zaplacimy w tym miesiacu za wizyty bo za tydzien do swojego na ogladanie szyjki ale co poradzić...wole mieć pewność, że jest ok i zrezygnować z prezentow walentynkowych i dnia kobiet i zainwestować w badania

za wizytę

Lunka mojego Tż też często nie ma i trwa to już kilka lat a ja do tej pory zostawiam zapalone światło . Mam nadzieję, że w końcu się Wam poukłada z tą jego pracą

lecę nadrabiać dalej

[elunka88]

Luncia to jedź ostrożnie i brawo za tygodnie!

Podpisałam pod odpowiedzialnością karną że mąż dostanie umowę. Jak nie dostanie to pójdę siedzieć chyba

[colorblue]

Witam dziewczyny

Kilka z Was pytało jak się czuję A no kulam się jakoś..Zaczynają się paskudne skurcze łydek..Ostatni raz miałam takie w ciąży z młodszym..Przez 5 lat zapomniałam jak to kurna boli:/
Magnez wcinam 2 tabl rano i 2 tabl wieczorem więc już nie wiem o co kaman.:/

Elunka to faktycznie miałaś przeżycia
Kwitka
Sophia idź lepiej na to l4
Kocurku ja Ci gratulowałam tygodni,ale też nie widziałaś
Luncia trzymaj się.. 2-3 tygodnie szybko zleci i Tż wróci do Was
Isia ,Mokka jak tam na finiszu dziewczyny?
U mnie też pochmurno i wygląda jakby zaraz miało pierdyknąć albo deszczem,albo śniegiem..

[kwitka13]

Napisane przez lady_malgo

Ja się witam znad notatek- na 8 15 egzamin Jak dobrze pójdzie to ostatni. Niewyspana jestem bardzo, spałam może z 5 godzin... Oczywiście ze stresu rozstrój żołądka i te sprawy... Zmykam, zajrzę po 12 jak będę u rodziców BUZIAKI !!!

NUNA- DLA CIEBIE TEż WIELKIE BUŹ !!!

Lady powodzenia i daj znać jak poszło

Napisane przez Szejda

Witam się z kawką
Wczoraj mieliśmy przeboje z naszym kociakiem, rano przyuważyłam, że nie może zrobić siku no ale, że trzeba było iśc do pracy do pojechaliśmy. Umówiłam weterynarza na po południe ale cały czas o nim myśłałam. Tż coś tknęło, że może ma jakieś kamienie i może mu sie zrobić zator, więc się urwaliśmy z pracy i pojechaliśmy z nim do weta. Do auta wzieliśmu pustą kuwetę i udało się zebrać siuśki, babka odrazu pobrała i zrobiła wyniki i wyszedł stan zapalny ale na szczęście pęcherz był pusty. Dostał antybiotyk, pobrali mu krew i jutro jedziemy na kontrol. Najedliśmy się trochę strachu ale już powoli wraca do zdrowia.

Miłego dnia

dobrze, że z kicią już lepiej

no więc witam się po kawie
szlag mnie trafia, bo od dwóch dni drapie mnie w gardle i leje mi się z nosa a wybieramy się na urlop/ferie (?) i jak będę chora to...
muszę się nafaszerować gripexem. Pogodę mamy fatalną, boli mnie głowa a w nocy spać nie mogę Tyle mojego co sobie ponarzekam.
miłego

[Niestabilna]

Bry z wielkim kublem kawy :/
Zaczynaja mi sie nerwy przed tym 14 :/ i spie strasznie niespokojnie...

iza243 mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok ?!

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

A tak wogole to dzisiaj mnie pobolewa lewa strona podbrzusza... chyba owulka sie zblirza albo juz jest hmmm nie mierze i nie sprawdzam wiec nie wiem... znowu zaczynam myslec ale postanowilam ze nie bede sie nakrecac... wiec zaraz wezme jakas tab. przeciwbolowa zeby ten bol nieprzypominal mi o tym ze mozna dzialac... hehee jak bedzie to bedzie jak nie to nie

[ruda_not_grazyna]

Napisane przez kooocur

Nikt mi nawet cześć nie odpowiedział...


Dobranoc w takim razie

Napisane przez lady_malgo

Ja się witam znad notatek- na 8 15 egzamin Jak dobrze pójdzie to ostatni. Niewyspana jestem bardzo, spałam może z 5 godzin... Oczywiście ze stresu rozstrój żołądka i te sprawy... Zmykam, zajrzę po 12 jak będę u rodziców BUZIAKI !!!

NUNA- DLA CIEBIE TEż WIELKIE BUŹ !!!

daj znać jak Ci poszło !

Napisane przez Szejda

Witam się z kawką
Wczoraj mieliśmy przeboje z naszym kociakiem, rano przyuważyłam, że nie może zrobić siku no ale, że trzeba było iśc do pracy do pojechaliśmy. Umówiłam weterynarza na po południe ale cały czas o nim myśłałam. Tż coś tknęło, że może ma jakieś kamienie i może mu sie zrobić zator, więc się urwaliśmy z pracy i pojechaliśmy z nim do weta. Do auta wzieliśmu pustą kuwetę i udało się zebrać siuśki, babka odrazu pobrała i zrobiła wyniki i wyszedł stan zapalny ale na szczęście pęcherz był pusty. Dostał antybiotyk, pobrali mu krew i jutro jedziemy na kontrol. Najedliśmy się trochę strachu ale już powoli wraca do zdrowia.
Lunka rozumiem Cię doskonala i wiem co teraz czujesz, jak tak mam jak mój Tż jedzie w delegacje. Na początku było mi bardzo ciężko, nie dość, że się bałam a w nocy i wszytsko nasłuchiwałam, to jeszcze mi jego strasznie brakowało. No ale jak czasmi nie ma wyjścia to trzeba się poświęcić. Odliczaj dni i oby szybko minęło
Kwitka, dobrze, że zrobiłaś porządek w tej klinice i super, że gin dał Wam jeszcze szansę. Ja tak myślę, że na wiosnę będziesz się chwalić fasolką
Iza jak u Ciebie?

Miłego dnia

dobrze, że już z kocurem lepiej.

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
chociaż nie tak dobry jak budze się z TŻ
Musze wam ponarzekać co by za wesoło nie było
O dziwo przespałam całą noc! Po 12 poszłam spać i przespałam, jakiś cud ale zapomniałam budzika nastawić na 5 i tabletki wzięłam dopiero jak się obudziłam o 7

Dziś mamy już skończony 33tc czyli zaczynamy 34tc teraz to już leci...
A zaraz jadę na wizyte do lekarza więc jak sie komuś chce to zawsze kciuki może potrzymać


Ja też z tych


Lady współczuje Ci tych egzaminów wiem jak ja w tamtym roku się stresowałam itd jeszcze egzaminy miałam zaraz po #.. ojej jak ja żałuje że wogole poszłam na te studia bo rok niepotrzebnego stresu a i tak na nie nie wróce

Szejda dobrze że z kiciem ok!

U mnie sypie śnieg jak zawsze gdy musze jechac do lekarza wrr a mam wycieraczke zepsutą po swojej stronie więc znów będzię udręka jechać, wczoraj wieczorem jechałam do ciotki to była ulewa więc prawie jechałam na fotelu pasażera bo na moim nic nie widać

gratulacje kolejnego tc ! ostrożnie tam jedź jak masz te wycieraczki popsute.. no i trzymam kciuki (ps. ja też z tych tęskniących, wystarczy, że Tż jedzie na jeden dzień do domu i już mnie nosi )

Napisane przez kwitka13

Isiaczku wytrzymaj chociaż do 17,02, bo w przyszłym tyg mnie nie ma a umarłabym chyba gdybym przegapiła urodzenie się Ewuni


cześć miss gracji


Swego czasu też Nadusia była numero uno ale już mi przeszło - za dużo ich
Mokka Ty miałaś inseminację, tak?


za wizytę

Lunka mojego Tż też często nie ma i trwa to już kilka lat a ja do tej pory zostawiam zapalone światło . Mam nadzieję, że w końcu się Wam poukłada z tą jego pracą

lecę nadrabiać dalej

miałam się zapytać gdzie się wybierasz w przyszłym tyg, ale już doczytałam, że na ferie

IZA GDZIE JESTES?

[kwitka13]

Napisane przez ruda_not_grazyna

miałam się zapytać gdzie się wybierasz w przyszłym tyg, ale już doczytałam, że na ferie

IZA GDZIE JESTES?

na ciepłe ferie
Color
Iza!

[ruda_not_grazyna]

Napisane przez kwitka13

na ciepłe ferie
Color
Iza!

tak, wiem, już mi się przypomina jak się chwaliłaś tymi swoimi ciepłymi feriami :P

colorblue a małż jak? coś się ruszyło, zmieniło?

[Mokka_83]

Napisane przez lady_malgo

Ja się witam znad notatek- na 8 15 egzamin Jak dobrze pójdzie to ostatni. Niewyspana jestem bardzo, spałam może z 5 godzin... Oczywiście ze stresu rozstrój żołądka i te sprawy... Zmykam, zajrzę po 12 jak będę u rodziców BUZIAKI !!!

NUNA- DLA CIEBIE TEż WIELKIE BUŹ !!!

na lciuki to chyba juz za późno... Ale mam nadzieję, że dobrze poszło

Napisane przez Szejda

Witam się z kawką
Wczoraj mieliśmy przeboje z naszym kociakiem, rano przyuważyłam, że nie może zrobić siku no ale, że trzeba było iśc do pracy do pojechaliśmy. Umówiłam weterynarza na po południe ale cały czas o nim myśłałam. Tż coś tknęło, że może ma jakieś kamienie i może mu sie zrobić zator, więc się urwaliśmy z pracy i pojechaliśmy z nim do weta. Do auta wzieliśmu pustą kuwetę i udało się zebrać siuśki, babka odrazu pobrała i zrobiła wyniki i wyszedł stan zapalny ale na szczęście pęcherz był pusty. Dostał antybiotyk, pobrali mu krew i jutro jedziemy na kontrol. Najedliśmy się trochę strachu ale już powoli wraca do zdrowia.

Ojej, jakie przeboje z kiciem Ja też cos takiego z naszym pamiętam... Jakieś zastrzyki chyba dostawał

Napisane przez Luna0

Dziś mamy już skończony 33tc czyli zaczynamy 34tc teraz to już leci...
A zaraz jadę na wizyte do lekarza więc jak sie komuś chce to zawsze kciuki może potrzymać

U mnie sypie śnieg jak zawsze gdy musze jechac do lekarza wrr a mam wycieraczke zepsutą po swojej stronie więc znów będzię udręka jechać, wczoraj wieczorem jechałam do ciotki to była ulewa więc prawie jechałam na fotelu pasażera bo na moim nic nie widać

gratuluję 34 tyg
Trzymam kciuki mocno
A Ty mamuśka uważaj... jak tak bez wycieraczki jeździć... z brzucholkiem przed sobą na dodatek

Napisane przez kwitka13

Swego czasu też Nadusia była numero uno ale już mi przeszło - za dużo ich
Mokka Ty miałaś inseminację, tak?

tak, miałam Druga się udała

[kwitka13]

Napisane przez ruda_not_grazyna

tak, wiem, już mi się przypomina jak się chwaliłaś tymi swoimi ciepłymi feriami :P

colorblue a małż jak? coś się ruszyło, zmieniło?

eee chyba jednak nie, bo decyzja zapadła wczoraj...

[Mokka_83]

Napisane przez colorblue

Isia ,Mokka jak tam na finiszu dziewczyny?
U mnie też pochmurno i wygląda jakby zaraz miało pierdyknąć albo deszczem,albo śniegiem..

nie strasz Ja tam jeszcze nie planuję finiszować

[pszczoua]

Napisane przez Luna0

Tak, rodzice, bracia, siostra Mówi że jak nic nie dołapie konretnego to zarabia na bilet i wraca bo nie będzie tam siedział bezczynnie. Tzn, zarobi np. na ulotkach. Mam nadzieje że pojdzie na tą budowe od poniedziałku

Tak wogole to płakać mi sie chce jak pomyśle że mam bez niego zasnąć.. ja to wogole cykor jestem i boje się ciemności więc najchętniej bym z zapalonym światłem spała
oj ciężka to będzie noc..

Luncia, jestem z tobą myślami. Nie wyobrażam sobie, co teraz czujesz. Ja też miałabym duże problemy żeby zasnąć bez TŻta... Mam nadzieję, że szybko zleci i twój TŻ będzie z Tobą i maluszkiem w domku. No i trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez kwitka13

Swego czasu też Nadusia była numero uno ale już mi przeszło - za dużo ich

U mnie tak samo. Ale teraz tyle tych Nadii, no i co jakiś film oglądam to najczęściej właśnie Nadia jest jakąś tam dz*wką więc trochę mi zbrzydło. Mi zawsze bardzo podobała się Zosia, ale TŻtowi nie. Zuzia też ładnie, ale tyle ich teraz... Za to TŻtowi się podoba A z imion dla chłopców podobają nam się takie same - Julek (Julian) i Tymek (Tymon). Ciekawe ile razy jeszcze zmienimy zdanie zanim maleństwo się urodzi

No i wczoraj miałam wizytę. Maluszek urósł i teraz ma całe 14,5mm co odpowiada 7t5d ciąży, czyli z usg jest 3 dni starszy niż z terminu OM. Serduszko pięknie biło - 163 uderzenia/min Lekarz tylko ciągle powtarzał, że ciąża pięknie się rozwija więc jestem zadowolona Muszę przez miesiąc brać d*phaston, bo progesteron spadł w ciągu 2 tygodni z 355nmol/l na 105nmol/l. Ogólnie wcześniej był dużo powyżej normy, teraz jest w normie, ale lekarz mówił, że nie będziemy ryzykować że bardziej spadnie. Kolejna wizyta za miesiąc.

Miałam również umówić się na usg genetyczne. W związku z tym mam pytanie do dziewczyn, które miały to usg. Czy badanie jest też wykonywane w 3d? Bo ja się w ogóle nie orientuję...

[kwitka13]

Napisane przez Mokka_83

tak, miałam Druga się udała

a możesz mi powiedzieć jak długo gonal brałaś i w jakiej dawce? Wiem, że są jakieś dwa rodzaje - w penie i w jakiejś mieszance. Miałaś jakieś skutki uboczne?
Przepraszam, że tak Cię zasypuję pytaniami ale nie mam się kogo radzić w tej sprawie.

[kooocur]

Napisałam sie i mi zniknęło.......buuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:m ur:


To stawiam tylko kawe i ciasto!!!!


I pokazuje jaki zrobiłam zakup wczoraj w szmateksie

[Szejda]

Napisane przez pszczoua

No i wczoraj miałam wizytę. Maluszek urósł i teraz ma całe 14,5mm co odpowiada 7t5d ciąży, czyli z usg jest 3 dni starszy niż z terminu OM. Serduszko pięknie biło - 163 uderzenia/min Lekarz tylko ciągle powtarzał, że ciąża pięknie się rozwija więc jestem zadowolona Muszę przez miesiąc brać d*phaston, bo progesteron spadł w ciągu 2 tygodni z 355nmol/l na 105nmol/l. Ogólnie wcześniej był dużo powyżej normy, teraz jest w normie, ale lekarz mówił, że nie będziemy ryzykować że bardziej spadnie. Kolejna wizyta za miesiąc.

Super, że wizyta udana oby tak dalej

Napisane przez kooocur

Napisałam sie i mi zniknęło.......buuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:m ur:


To stawiam tylko kawe i ciasto!!!!


I pokazuje jaki zrobiłam zakup wczoraj w szmateksie

Hej

Śliczne! jakie masz ciacho?
ja dzisiaj robię faworki ale jutro będzie obżarstwo