Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

[badziabadzia]

Bokeh.. Hania jest cudna
Mi zostalo 4 kg jeszcze, ale odkad jestem w domu waga pokazuje -1na dzien wiec jest nadzieja po brzuchu to juz w zasadzie sladu nie ma, zostal tylko wielki pepek

[szklanka19]

Deli teraz przy peselu dodaje się 20 do miesiąca, żeby się nie powtarzało z osobami urodzony w 1913 :P Mało ich pewnie, ale jednak pesel jest osobisty

Dalej trzymam kciuki za Ewę i Black no i czekam na wieści

Meduzza gratulacje Witamy Juliannę

Lady super z tym mieszkaniem, będziesz mogła urządzać od nowa

Debrah, Lenova poryczałam się przy opisach

A ja mam pytanie, bo nie wiem czy ja zaś jakaś dziwna jestem czy co. Karmię Małą piersią, nie wydaje mi się, żeby było tego pokarmu za mało, bo słyszę jak połyka i widzę, że w kącikach ust zbiera się Jej mleczko. Ale wkładki właściwie wcale nie są mi potrzebne, cieknie tylko wtedy jak się przyciśnie, albo jak Mała ssie. To coś chyba jest nie tak? Albo zawory mam takie, że same trzymią

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Info od Black: dalej w szpitalu, dali jej oxy i guzik, nic nie ruszyło, czeka na decyzję co dalej, boi się cewnika...

Hania słodziaczka przeurocza

A ja nakarmiłam żarłoka (jeśli sądzicie, że moja córka zadowala się 1 piersią to tak, mylicie się ), wysuszę włosy i idę na spacer. Jakieś zakupy drobne zrobię przy okazji.

Szklanka, bo to nie leci cały czas mnie też tylko momentami, czasem między karmieniami poczuję takie mrowienie i kilka kropel leci, wtedy to widzę. No i jak z jednej karmię to z drugiej też leci

[Aga8484]

Napisane przez nafiyqa

Dostalam smsa, niepodpisany, ale podejrzewam, ze to meduzza

O 2.15 urodzilam Julianne, 57cm i 3900g ma nasza ukochana. Juz nawet zajadalysmy przez 30 min z piersi! Bol porodowy powinien byc zakazany dla ludzi;-) Ale kurcze, jaki wysilek, taka nagroda!!

gratulacje

[sylwietta1988]

Napisane przez pstryczek84

he he, az sie zaczerwienilam
ja tez chce kupic karuzelke. jak cos wypatrzysz to daj znac bo tyyyyyle tego ze szok!

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

sms od littlesweetangel:
Hej.Pki co czekam az kluska bedzie chciala wyjsc. wyniki dobre, mala wazy juz 3800. skurczy zadnych, nawet przepowidaczy... w poniedzialek ma byc decyzja diabetologa odnośnie porodu. trzymajcie kciuki za cesarke bo nie wiem jak wydusze tego klopsa

na taką sie chyba zdecydujemy, w tej wersji z grzechotkami, bo nie mam zamiary dówch stówencji wydawac....
http://allegro.pl/karuzela-z-pozytyw...995276303.html

kciuki zacisnięte co by było wedle zyczenia

Napisane przez bokeh

Hej mamusie! Na poczatku gartuluje meduzie !
No i ciekawe co tam u black moze bedzie kolejny dzidziol )


My dzis mielismy przygode rano zmienialam jej pieluche w sumie taka jeszcze na wpol obudzona bylam a tu nagle mega wielki pierd i wystrzal kupy na jakies 30 cm od razu sie przebudzilam tz w smiech ja w smiech mala zadowolona potem na szybko zmiana poscieli bo polozna miala przysjsc byla pochwalila ze ladnie dbamy o mala
Jeszcze nam pepuszek nie odpadl... Chcialabym juz zeby goo nie bylo!

No i dzis znow sie wazylam i jeszcze 3kg i bedzie waga startowa chociaz ciagle sie zastanawiam czy w tali zmniejszy mi sie obwod?

I w ogole ost zaczelam myslec, bo niby nie peklam ani mnie nie nacinali a szwy mialam takie bardziej kosmetyczne na rozwarstwiony naskorek, co jesli bede za szeroka bo sie podczas porodu rozszerzylam a nie mialam szwow zeby mnie sciasnilo? Sorry jesli to glupie pytanie :P

I jeszcze zdjecie malej ale takie komorkowe

mała sama słodycz a wedlug mnie manie albo niemanie szwów nie decyduje o ciasnosci chyba, ze sie myle...

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39074175]Info od Black: dalej w szpitalu, dali jej oxy i guzik, nic nie ruszyło, czeka na decyzję co dalej, boi się cewnika...

Hania słodziaczka przeurocza

A ja nakarmiłam żarłoka (jeśli sądzicie, że moja córka zadowala się 1 piersią to tak, mylicie się ), wysuszę włosy i idę na spacer. Jakieś zakupy drobne zrobię przy okazji.

Szklanka, bo to nie leci cały czas mnie też tylko momentami, czasem między karmieniami poczuję takie mrowienie i kilka kropel leci, wtedy to widzę. No i jak z jednej karmię to z drugiej też leci [/QUOTE]

Bartulowi tez mało z jednej, taki sie kluseczek z niego robi ciekawa jestem, ile wazy.... za tydzien szczepienie wiec sie dowiem przy okazji...

[LadyWhisper]

Bokeh, Hania jaka księżniczka mała

Szczerze, to mie się nie chce kolejnej przeprowadzki organizować, z takim maleństwem, ehhh no i nie wiem czy nam kanapa wejdzie, bo mamy WIELGAŚNĄ a tam duży pokój jest hm...dużo mniejszy ale się cieszę tak czy siak

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Ehhh biedna Black, ta to ma przygody przedporodowe

[Lubcia]

Hej dziewczyny
Wczoraj mnie nie było bo miałam kiepski dzień strasznie mnie plecy bolały jak bym miała bóle krzyżowe mama nawet zauważyła że byłam blada jak ściana i naprawdę źle wyglądałam. Dziś jest o wiele lepiej
Chciałabym żeby coś się ruszyło ale jutro tłusty czwartek więc Wojtuś może posiedzieć jeszcze do piątku w brzuchu, mama się na je pączków i faworków a potem może rodzić Dziś jadę jeszcze na wizytę prywatną do gienia ciekawa jestem co mi powie bo ostatnio po każdej wizycie dostaje skierowanie na ip bo coś jest nie tak w zapisach a w szpitalu mówią że wszystko w normie i mam wracać do domu i komu ja mam w końcu wierzyć

Gratulacje ogromne dla Meduzzy witamy Juliannę i życzymy zdróweczka oraz szczęśliwego dzieciństwa

Debrah, Lenova wasze opisy wycisły mi łzy wzruszenia

Black, Ewadylewska czekamy na czerwone info od was

Lady jak ja ci zazdroszczę własnego mieszkanka gratulacje nie ma to jak własny kącik

[Aga8484]

Napisane przez eff8

U Nas dzis byla wreszcie polozna zwazyla malego - a tego bylam najbardziej ciekawa - i maly wazy juz 3300 w 10 dni przybral ponad 500g i polozna powiedziala ze troche za duzo hehe - pytalam sie jej o te ulewania, sprawdzila mi piersi i powiedziala ze mam za duzo pokarmu i zebym przed kazdym dostawieniem ciut odciagala ze to moze pomoc zobaczymy.
Ropieja nam tez oczka ale mowila zeby przemywac tylko przegotowana ciepla woda. Mowila ze ta sol fizjologoczna jest do przemywania oczek ale nie leczy wiec poki co sprobuje woda.

To ja przemywałam solą i wodą i nic nie pomogło. I skończyło się na kropelkach od lekarza.

[sylwietta1988]

nie ma chetnej na ten kupon do smyka? są na tym świecie rzcey, które sie fizjologom nie sniły

[iffonka7]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39074175]Info od Black: dalej w szpitalu, dali jej oxy i guzik, nic nie ruszyło, czeka na decyzję co dalej, boi się cewnika...[/QUOTE]


Byle jej znowu do domu nie puścili bo się nam całkiem załamie.

[Aga8484]

Napisane przez sylwietta1988

nie ma chetnej na ten kupon do smyka? są na tym świecie rzcey, które sie fizjologom nie sniły

ja mam te kupony x3 i jakoś smyka mam blisko a nie mogę się wybrać i skorzystać z nich

[mala_19kw]

To ja już głupia jestem jak z tymi herbatkami jest.
Mam koperkową i rumiankową z hippa,one są od 1tygodnia.
To w końcu można?
Moja bratowa dostała zje...bki od lekarza że daje,że tak małym dzieciom nie wolno i że małemu przez to rozstroiła żołądek.

Szajka-RATATUJ mnie
Różnicy chyba nie ma czy w saszetkach czy te w granulkach co?

Deli-oni czegos nie pomieszali tam? (Z tym Peselem?)

[iffonka7]

Napisane przez sylwietta1988

nie ma chetnej na ten kupon do smyka? są na tym świecie rzcey, które sie fizjologom nie sniły

A czy ten kupon ma datę ważności?

[Aga8484]

Napisane przez iffonka7

A czy ten kupon ma datę ważności?

tak, moje jakos do 20 lutego

[sylwietta1988]

Napisane przez iffonka7

A czy ten kupon ma datę ważności?

moje są do 28 lutego

[szklanka19]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39074175]Info od Black: dalej w szpitalu, dali jej oxy i guzik, nic nie ruszyło, czeka na decyzję co dalej, boi się cewnika...


Szklanka, bo to nie leci cały czas mnie też tylko momentami, czasem między karmieniami poczuję takie mrowienie i kilka kropel leci, wtedy to widzę. No i jak z jednej karmię to z drugiej też leci [/QUOTE]

Biedna Black Kurcze, nacierpi się biedaczka, a jeszcze ostatecznie Jej cesarkę zafundują

A to w takim razie ok U mnie co prawda jak karmię z jednej to z drugiej nie leci, ale widzę, że się kula powoli

[nafiyqa]

Chcialam przekazac info od Black, ale widze, ze szajka mnie ubiegla
Wiec lece nadrabiac Was gaduly

[iffonka7]

Napisane przez sylwietta1988

moje są do 28 lutego

Gdyby była do 3.03 to bym się skusiła

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

nawijko jest dla każdego tylko, że ja mam niskie płytki krwi i niby lekarz powiedział, że to zależy od anestezjologa ale niektórzy przyjmują wartość graniczną 140 tys a niektórzy 120 tys a ja mam jedną metodą 100 tys a drugą metodą 125 tys i teraz nie wiem jak to będzie bo szczerze powiedziawszy to się bardzo nastawiłam na znieczulenie

O, kurcze, nie wiedzialam, ze tak jest. Ja tez z tych maloplytkowych...

Gdyby nie to, to bylabys zdecydowana wziac znieczulenie? Ja sie waham...

Napisane przez fewcia

Może Dzieciaczek zechce pokazać Mamusi kto tu rządzi :P

U mnie w szpitalu nie ma w ogóle znieczulenia ZO. Tylko gaz rozweselający jak chce pacjentka...

Ale ja sie troche cykam...

W Gdansku zzo jest tylko w 1 szpitalu, tam, gdzie chce rodzic


Ufff, ja juz po ostatnim egzaminie (pisemny, nie znam wyniku).
Normalnie czuje sie jakby mi wolnosc zwrocono
Z tej radosci poszlam z kolegami na piwo Haha tzn oczywiscie nie pilam, soczkami mnie raczyli
A teraz w koncu moge spokojnie, bezstresowo gotowac, sprzatac, czytac i wiele innych ciekawych zajec przede mna

[bijkora]

Napisane przez mala_19kw

Do karmienia nie wybudzam bo nie śpi dłużej jak trzy godziny,a wtedy akurat jest pora karmienia.
W nocy śpi czasami troche dłużej ale daje mu sie wyspać,nie budzę go.
Przewijam go przed karmieniem ale jak zrobi kupke również po to też przebieram.
Na szczęście rzadko to sie zdarza że po karmieniu mamy niespodziankę.
Co do kąpieli,co drugi dzień przed jedzonkiem bo z pełnym brzusiem nie wolno.
A to- kiedy to wszystko to wiadomo,jak dziecko płacze to głodne i pewnie pamper pełny dasz rade,to przychodzi instynktownie.


Misia-Pstryczek chyba pisała że sama pije herbatkę koperkowa bodajże 3 razy dziennie.
Z tego co mi wiadomo tak małym dzieciom nie wolno podawać tego typu specyfików (herbatki koperkowej ani rumiankowej). Słowa bardzo dobrego lekarza: dziecku do życia potrzebne jest tylko mleko i od czasu do czasu glukoza. Herbatki rozstrajają żołądek i potem są z tym duże problemy.
Ja też zrobiłam zapas i miałam zamiar dawać na brzuszek ale glukoza też sobie dobrze radzi.

Ja własnie kupiłam Nadii ta herbatkę koperkową z hipp. Tylko że nasz przypadek jest trochę inny. Karmię ja mm, a mała miała problem z wykupkaniem się, troche poszperałam w internecie i wyczytałam ze mm jest traktowane jako jedzenie, a gdzie picie ?? wiec kupiłam najpierw te ziółka takie zwykle do zaparzania, ale Nadia nie chciała ich pić, poleciałam drugi raz i kupiłam właśnie ta rozpuszczalną.Tam w skladzie jest napisane ze jest robiona z glukozy i wyciągów z ziół tj.koperek Muszę ją przepajać bo inaczej się męczy i ma problemy z kupką.

A ponadto, Dzidzia ma niecałe dwa tygodnie a chce ciągle jeść i jeść i jeść, zjadłaby nawet 150ml na raz, więc robię to tak że podaję jej 90ml mleka a jak jeszcze płacze i widać ze się nie najadła to daję jej herbatkę,tak z 40ml ale nie wiem czy to dobrze robię ??

Napisane przez Delicjanka

Hej Laski
odebralam dzis pesel malenstwa mojego
ale dziwny troszki, bo powinien byc poczatek przecio 130110 a jest 132110 dziwne;p

Meduzaaaaa gratulacje)

jeszcze bylam dzis dowiedziec sie o becikowe Boshhhhhh ile papierów.
no i rodzinne przekraczam, trudno ;p

mala spi ale pewnie nygusek moj zaraz wstanie a dzis mi 7h przekimala w nocy ale wybudzilam ja na jedzonko nomnomnomnomnom

Teraz właśnie z tymi peselami coś się pozmieniało, jak odbierałm pesel mojego dzieciątka to od razu obczaiłam go, stwierdziłam ze jest zły, zpytałam o to i mi wyjaśniali jak to tak jest z tymi cyferkami w każdym razie pesel byl dobry

[iffonka7]

Napisane przez nafiyqa

Ufff, ja juz po ostatnim egzaminie (pisemny, nie znam wyniku).
Normalnie czuje sie jakby mi wolnosc zwrocono
Z tej radosci poszlam z kolegami na piwo Haha tzn oczywiscie nie pilam, soczkami mnie raczyli
A teraz w koncu moge spokojnie, bezstresowo gotowac, sprzatac, czytac i wiele innych ciekawych zajec przede mna

Zazdroszczę tego spokoju u mnie przez to leżenie w szpitalu wszystko się pokomplikowało ze studiami w sobotę jeszcze jeden egzamin a za tydzień poprawka chociaż wątpie żeby udało mi się do niej dotrwać.


Mam dzisiaj katastrofalny nastrój, brzuch jakoś dziwnie pobolewa, w ogóle jakieś upławy chyba mi się przyplątały chciałabym już mieć kruszynkę przy sobie i wiedzieć że jest zdrowa i bezpieczna.

[nancykenator]

Napisane przez pstryczek84

hmm, tak na oko. ka czekam około 30/40 min. to tez zalezy ile zje

dzięki

Napisane przez bokeh

I jeszcze zdjecie malej ale takie komorkowe

jaka słodziutka pyziulka

Napisane przez Lubcia

Hej dziewczyny
Wczoraj mnie nie było bo miałam kiepski dzień strasznie mnie plecy bolały jak bym miała bóle krzyżowe mama nawet zauważyła że byłam blada jak ściana i naprawdę źle wyglądałam. Dziś jest o wiele lepiej
Chciałabym żeby coś się ruszyło ale jutro tłusty czwartek więc Wojtuś może posiedzieć jeszcze do piątku w brzuchu, mama się na je pączków i faworków a potem może rodzić Dziś jadę jeszcze na wizytę prywatną do gienia ciekawa jestem co mi powie bo ostatnio po każdej wizycie dostaje skierowanie na ip bo coś jest nie tak w zapisach a w szpitalu mówią że wszystko w normie i mam wracać do domu i komu ja mam w końcu wierzyć

trzymam kciuki za wizytę, aby tym razem nic nie wynalazł i żebyś mogła się spokojnie objeść pączków

Napisane przez nafiyqa

O, kurcze, nie wiedzialam, ze tak jest. Ja tez z tych maloplytkowych...

Gdyby nie to, to bylabys zdecydowana wziac znieczulenie? Ja sie waham...


Ale ja sie troche cykam...

W Gdansku zzo jest tylko w 1 szpitalu, tam, gdzie chce rodzic


Ufff, ja juz po ostatnim egzaminie (pisemny, nie znam wyniku).
Normalnie czuje sie jakby mi wolnosc zwrocono
Z tej radosci poszlam z kolegami na piwo Haha tzn oczywiscie nie pilam, soczkami mnie raczyli
A teraz w koncu moge spokojnie, bezstresowo gotowac, sprzatac, czytac i wiele innych ciekawych zajec przede mna

czyli rozumiem sesja zakończona? To trzeba to było opić - soczkiem bo soczkiem ale w końcu drugie Z z zasady 3Z trzeba spełnić
co do zzo to gadałam z położną i mówiła, że jeśli jest podane w odpowiednim momencie to bardzo pomaga rodzącej, bo skurcze tak nie bolą a czucie wraca na okres parcia i masz na to siłę a nie jesteś wypruta po kilku godzinach skurczów, także ona polecała. Rozmawiałam też z koleżanką (rodziła dzidzia 4,5 kg ze znieczuleniem) i mówiła, że bardzo jej pomogło. Co do niskich płytek to ja sobie na wszelki wypadek machnęłam jeszcze cały układ krzepnięcia, ,może to przekona lekarza, że jednak można znieczulać

[mala_19kw]

BIJKORA- ja też kupiłam z hippa ale po słowach bratowej że to rozstraja żołądek i że jej lekarz zabronił zwątpiłam.
Ale chyba skoro produkują takie herbatki to raczej są do użytku...
Już głupia jestem w tym temacie.
U mnie mały też ma właśnie problemy z kupą.
A co do tego poniżej- mój pije 100ml i czasem też sie jeszcze domaga ale przetrzymuje go ok godz i wtedy ewentualnie dopajam. Za dużo nie chce w niego lać i nie wiem poza tym czy tak można.

[Wisienka_0809]

Deli, przy peselu muszą być teraz takie cyfry, bo np. ktoś może z roku 1913 jeszcze żyć i urodził się tego samego dnia, co Twoja córcia. I wtedy by były pesele takie same. Więc 01 - to styczeń. 11 nie może być, bo jest listopad, no to jest 21.

[bokeh]

Właśnie mam pytanie do karmiących mm, ile zjada wasze dziecie jednorazowo ml???

[nafiyqa]

Napisane przez iffonka7

Mam dzisiaj katastrofalny nastrój, brzuch jakoś dziwnie pobolewa, w ogóle jakieś upławy chyba mi się przyplątały chciałabym już mieć kruszynkę przy sobie i wiedzieć że jest zdrowa i bezpieczna.

Juz niedlugo bedzie przy Tobie, zdrowa i kochana

Napisane przez nancykenator

czyli rozumiem sesja zakończona? To trzeba to było opić - soczkiem bo soczkiem ale w końcu drugie Z z zasady 3Z trzeba spełnić
co do zzo to gadałam z położną i mówiła, że jeśli jest podane w odpowiednim momencie to bardzo pomaga rodzącej, bo skurcze tak nie bolą a czucie wraca na okres parcia i masz na to siłę a nie jesteś wypruta po kilku godzinach skurczów, także ona polecała. Rozmawiałam też z koleżanką (rodziła dzidzia 4,5 kg ze znieczuleniem) i mówiła, że bardzo jej pomogło. Co do niskich płytek to ja sobie na wszelki wypadek machnęłam jeszcze cały układ krzepnięcia, ,może to przekona lekarza, że jednak można znieczulać

Yessssss (o ile oczywiscie zaliczylam dzisiaj!)
Hehe to ja znam chyba inna zasade 3Z, bo w niej nie ma mowy o opijaniu

Wlasnie najbardziej balabym sie chyba tego, ze czucie nie wroci...

[Lenova]

Łapie mnie deprecha
Byliśmy dziś na wizycie kontrolnej u pediatry, niby wszystko ok ale.. mała nie przybrała na wadze ani grama
Urodziła się z wagą 3900 przy wyjsciu ze szpitala wazyla 3580 i dziś tyle samo
Jestem załamana , nie mam chyba tyle pokarmu zeby ją wykarmić, muszę podawać mm.
Co ze mnie za matka że nie wiedziałam że moje dziecko chodzi głodne ?!
Mi się wydawało że mam tyle mleka że potrafie armie wykarmić a tu taki zawód...
Poza tym czuje się winna trochę , bo to jest chyba kara za to że za szybko się poddałam jak na poczatku mielismy te problemy z kp i dawalam jej mm chyba z wygodnictwa bo nie chciało mi się z nią walczyć

Mówię Wam czuje się jak bezwartościowa matka egoistka, nie umiem poznać potrzeb mojego dziecka, ja myslalam ze ona placze bo jest po prostu marudna a ona była głodna !
Chciałam być najlepsza mamą na świecie i myslalam ze wszystko przyjdzie insynktownie a tak bardzo sie zawiodłam na samej sobie .

Do tego mamy odparzenie bo mała robi kupy jedna za drugą , po kazdym jedzeniu robi ze 3 kupy w ciągu jednego przebierania a ja musze ja wycierac i tak w kolo i dupka sie czerwona zrobiła.
Do tego zauwazylam ze ona robi kupe jak się zdenerwuje a ze robi to czesto no to są takie efekty...

Mamy a moze wiecie jak oswoic dziecko z kąpielą? Bo moja mała strasznie nie lubi się kąpać , krzyczy, macha rękami nogami, płacz jest non stop i do tego zasrany ręcznik i woda. Nie wiem co się dzieje, czemu ona tak kupka na wszystkie strony

Proszę jesli macie jakieś rady to przyjmę każdą w dobre ręce HELP !

I przepraszam że tak smęce ale musze się komuś wygadać, bo mąż na mnie krzyczy że płacze przy dziecku teraz korzystajac z okazji ze go nie ma to sobie popłacze.

Aha i jeszcze jedno : czy możemy się już smarować balsamami ujędrnajacymi i antycellulitowymi z zawartoscia kofeiny i tych innych mocnych subst?
Bo jak patrze na moj brzuch i uda to robi mi się słabo... a z wagi ciązowej spadlo mi tylko 6 kg i jeszcze 16 do zrzucenia.....

[nafiyqa]

Moje dziecie dzis bardzo malo aktywne Moze kilka razy sie wypielo przez caly dzien

[LadyWhisper]

Dziewczyny, jak moje dziecię ma ćwiczyć na brzuszku, skoro od razu zasypia w tej pozycji?


Ciekawe, co u dziewczyn....

[zoffka]

Hej,

meduzza GRATULACJE !!!

Napisane przez mala_19kw

To ja już głupia jestem jak z tymi herbatkami jest.
Mam koperkową i rumiankową z hippa,one są od 1tygodnia.
To w końcu można?
Moja bratowa dostała zje...bki od lekarza że daje,że tak małym dzieciom nie wolno i że małemu przez to rozstroiła żołądek.

Szajka-RATATUJ mnie
Różnicy chyba nie ma czy w saszetkach czy te w granulkach co?

Deli-oni czegos nie pomieszali tam? (Z tym Peselem?)

Moja żadnej pić nie chce W sumie kupiłam tak w razie czego, ale raz próbowałam podać, jak się z kupą męczyła i nie chciała. A różnica taka, że te w granulkach są trochę słodkie, w szaszetkach nie.

Napisane przez LadyWhisper

Hej kochanie, ja tak na szybciora bo do meza musze dzwonic, kiedys wam pisalam, ze jak sie wyjasnia rozne sprawy sadowe dot.jednego mieszkania to chyba czeka nas przeprowadzka, noooo i jak byk, dzisiaj sie wyjasnilo, 3pokojowe mieszkanie, 57m2, centrum Zabrza, za 3 miesiace prawdopodobnie sie wprowadzamy...... NASZE mieszkanie!!! Szczerze mowiac panikuje troszke, no i smutno mi okropnie bo to mieszkanko w ktorym mieszkamy teraz kocham, chlip chlip, no ale jednak, co swoje to swoje..... Ale jestem podjarana, przepraszam dziolszki, ale musialam sie wyzewnetrznic


meduzza - gratulacje!!!!!!

Gratulacje, będzie dobrze i najważniejsze, że na swoim