Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18. - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-10, 15:03   #151
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;39147519]Nauki przedmałżeńskie nie mają terminu ważności - moje zaświadczenie z liceum było nadal ważne, mimo że miało już 11 lat [/QUOTE]
nie kazdy ksiadz uznaje...Mój chcial bysmy przyniesli zaswiadczenia z nauk, ze szkoly sredniej za bardzo to go nie interesowało, mimo iz mielismy obojetwierdzil ze to co innego, bylo dawno i warto sobie co nieco odświezyc
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 15:55   #152
tomalinka
Wtajemniczenie
 
Avatar tomalinka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 123
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
plecki bolą ze względu na ciążę? czy wcześniej też bolały?
Najprawdopodobniej z powodu ciąży, bo wcześniej mnie raczej nie bolały.

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
dzień dobry
ale się wczoraj pizzy objadłam, taką miałam na nią ochotę, że szok przyszedł do nas kuzyn tz i siedzieliśmy sobie. Oni sobie pili a ja wcinałam tylko. Dzisiaj idziemy do teściów na obiad.
No ja też się objadłam pizzą

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Widzę, że mamy identyczny gust - zwłaszcza jeśli chodzi o kolor wózka
Mi się jeszcze podoba Quinny Buzz 4 i Mutsy 4Rider. Evo bardzo mi się podoba, ale ma piankowe koła, więc raczej odpadnie.
A co do kolorów X-landera, to w poprzedniej kolekcji był czarny - ta kolekcja jest na 2012/2013, więc koło sierpnia/września powinna się ukazać kolekcja 2014 - może wtedy wrócą do czarnego?!
Moja kumpela ma kolor Europe i jest bardzo ładny
Quinny nie oglądałam jezzcze także sie nie wypowiem natomiast odnośnie mutsy 4rider to myslę, że jednak ma więcej minusów niż evo.
Rączki nie da się dopasować, przy gondoli nie ma uchwytu, jest większy niż złożony evo, trudniej się go składa (choć to pewnie kwestia przyzwyczajenia), koła są piankowe i można dokupić jedynie tylnie pompowane.

Co do xlandera to widziałam w sklepie czarną gondolę i brązową ale są te kolory za dopłatą. Natomiast mi się jakoś te wózki nie spodobały także nie poświęciłam im dużo czasu.
__________________
Hania
tomalinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 16:02   #153
xxKasiax
Wtajemniczenie
 
Avatar xxKasiax
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 761
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Hej
Tez sie witam w nowej czesci watku. Chociaz sie tu malo udzielam, czasem was czytam i zagladam na 1-sza strone czy sa nowe II
__________________
Oliverek 30.07.2012
xxKasiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 16:39   #154
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
nie kazdy ksiadz uznaje...Mój chcial bysmy przyniesli zaswiadczenia z nauk, ze szkoly sredniej za bardzo to go nie interesowało, mimo iz mielismy obojetwierdzil ze to co innego, bylo dawno i warto sobie co nieco odświezyc
To prawda
Nam przyjął, ale wielu moich znajomych chodziło drugi raz


Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
Quinny nie oglądałam jezzcze także sie nie wypowiem natomiast odnośnie mutsy 4rider to myslę, że jednak ma więcej minusów niż evo.
Rączki nie da się dopasować, przy gondoli nie ma uchwytu, jest większy niż złożony evo, trudniej się go składa (choć to pewnie kwestia przyzwyczajenia), koła są piankowe i można dokupić jedynie tylnie pompowane.
Ja jeździłam 4rider'em i oceniam tylko to, co zdążyłam zaobserwować:
- baaardzo mi się podoba
- jest mega zwrotny i cudnie się jeździ
- ma dużą budkę w spacerówce

Oczywiście ma minusy:
- jest dość ciężki
- ma mały koszyk

Jeśli chodzi o koła pompowane, to ten wózek jest w czterech wersjach:
- koła pianka - rączka pianka
- koła pianka - rączka skóra
- koła pompowane - rączka pianka
- koła pompowane - rączka skóra
Ostatnia wersja oczywiście najdroższa Ale wtedy wszystkie koła są pompowane. Nie wiedziałam, że nie ma uchwytów przy gondoli - to ogromny minus
I nie wiem, o czym myślisz mówiąc, że rączki nie da się dopasować... Że nie jest przekładana czy jak?

Generalnie jak będzie czas, to na pewno bardziej będę się wczuwać, na razie bardziej patrzę na wygląd
Niestety III piętro i dość mały bagażnik mocno ograniczy mi wybór
Moja przyjaciółka ma właśnie 4rider'a i Lena w gondoli w ogóle nie chciała jeździć. Już mieli sprzedawać, aż wyszli na spacer w spacerówce... i ani myślą o sprzedaży! Mówią, że lepszego wózka wybrać nie mogli i już nawet waga im nie przeszkadza
Drudzy znajomi też mają 4rider'a i od początku słyszę (prócz wagi ) same zalety. Ale obie mają na pompowanych właśnie i w tym wypadku masz ok. 2kg cięższy wózek niż na piankowych
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 16:40   #155
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cześć

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej nie bardzo. Dla mnie ślub kościelny to coś więcej - jest ślubem dla wierzących, w miarę możliwości praktykujących, mających cokolwiek wspólnego z tą instytucją - a nie tylko jako uroczystość sama w sobie. No, ale to moje zdanie
Ana, jak sama zauważyłaś, dla Ciebie to co innego, dla mnie też. Dla mnie ślub miał wymiar taki, a nie inny. Chciałam, żeby wyglądało to tak...i tak też wyglądało
Co więcej, nie napisałam nigdzie, że nie jestem wierząca. Napisałam, że instytucja kościoła do mnie nie przemawia. Dla mnie to są dwie różne rzeczy jednak.

Cytat:
Napisane przez niniona Pokaż wiadomość
w nawiązaniu do całej Waszej wczorajszej rozmowy- potwierdzam ludzie nie mają za grosz taktu, czasem się zastanawiam czy ja się urodziłam na jakiejś innej planecie, że nawet kiedy nie miałam w planach dzieci nie przyszło mi do głowy aby innych dopytywać o to dlaczego JESZCZE dzieci nie mają.

Teraz natomiast mam inny problem, od czasu naszego 'niepowodzenia' większość znajomych i niemal cała rodzina unika przy nas jak ognia tematu dziecko. Nie raz już była taka sytuacja, że ktoś zaczynał przy mnie temat po czym po chwili speszony go zmieniał. To boli jeszcze bardziej niż temat dzieci, w sumie to rozmowy o dzieciach cudzych, planach itd nie robią na mnie wrażenia, a na pewno nie bolą tak jak ostentacyjna zmiana tematu jakbym co najmniej jakaś upośledzona była w tym temacie.
Tak, też to zauważyłam w różnych sytuacjach, że ludzie wolą siedzieć cicho w takich momentach, nie wiedzą co powiedzieć, pewnie się boją, że sprawią przykrość.
Nie dziwię się, że czujesz się nieswojo, jak w Twojej obecności rozmowy o dzieciach milkną.

Dzisiejszy egzamin do przodu...ale dalej nie ma wyników z wczorajszego, bardzo mnie to stresuje
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 17:29   #156
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 998
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dzisiejszy egzamin do przodu...ale dalej nie ma wyników z wczorajszego, bardzo mnie to stresuje
Najważniejsze, że kolejny zaliczony - a może i ten wczorajszy jakoś się udało zaliczyć?
A jak Ty się czujesz? Ja już czekam na @, brzuch boli, test negatywny. W sumie to się tego spodziewaliśmy
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 17:41   #157
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Butter, mrowinko - a propo Waszej dyskusji nt. zachowania znajomych.
Przyznaję, że trochę ubodło mnie to, co napisałyście. Pewnie nie mogę postawić się na Waszym miejscu, pewnie nie rozumiem... Może i powinnam wypowiedzieć się za parę(naście) nieudanych cykli... Ale wydaje mi się, że przez to, że Wam się nie udaje, jesteście trochę niesprawiedliwe. Oczywiście, że to nie fair, że nastolatki wpadają jedna za drugą, a Wy tak bardzo chcecie dziecka, ale jeszcze nie jest Wam dane. Ale naprawdę uważacie, że WSZYSCY, którzy pytają o dziecko tudzież w żartach mówią "Nie spinajcie się" mówią to złośliwie i chcą Wam sprawić przykrość? Nawet ci najbliżsi znajomi?
Skoro ktoś jest mi bliski i pyta mnie o dziecko, to nawet nie próbuję pomyśleć, że mówi mi to złośliwie - w końcu to bliska mi osoba, a ktoś bliski takich rzeczy nie robi.
Przyznaję, że i ja nieraz zapytałam znajomą "Planujecie dziecko?" albo "Kiedy dziecko?"... I owszem, nie zakładałam wtedy, że może im się nie udawać. Tylko jednocześnie nie pytam dalekich koleżanek, a wydaje mi się, że z tymi bliskimi jestem na tyle blisko, że powiedziałyby po prostu "Wiesz, staramy się...". Wystarczyłoby.
Czyli tak samo to ja jestem złośliwa pytając przed spodziewanym terminem @, czy macie jakieś objawy, jak tam i w ogóle. Bo tylko roztrząsam, tylko przypominam...

Może Wy inaczej na to patrzycie, ale mi zrobiło się dziwnie... Z resztą jestem wręcz pewna, że i Wam kiedyś zdarzyło się zadać komuś pytanie o dziecko - i też nie miałyście wtedy złych intencji...

__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 17:48   #158
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 998
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Butter, mrowinko - a propo Waszej dyskusji nt. zachowania znajomych.
Ale naprawdę uważacie, że WSZYSCY, którzy pytają o dziecko tudzież w żartach mówią "Nie spinajcie się" mówią to złośliwie i chcą Wam sprawić przykrość? Nawet ci najbliżsi znajomi?
Przyznaję, że i ja nieraz zapytałam znajomą "Planujecie dziecko?" albo "Kiedy dziecko?"... I owszem, nie zakładałam wtedy, że może im się nie udawać. Tylko jednocześnie nie pytam dalekich koleżanek, a wydaje mi się, że z tymi bliskimi jestem na tyle blisko, że powiedziałyby po prostu "Wiesz, staramy się...". Wystarczyłoby.
Może Wy inaczej na to patrzycie, ale mi zrobiło się dziwnie... Z resztą jestem wręcz pewna, że i Wam kiedyś zdarzyło się zadać komuś pytanie o dziecko - i też nie miałyście wtedy złych intencji...
Aaby, ale ja pisząc o tym, że ktoś sprawia mi przykrość, miałam przede wszystkim na myśli teksty typu: "przecież to takie proste, co wy nie potraficie dziecka zrobić?" Myślisz, że to dobry żart i powinnam to przyjąć z uśmiechem? No wybacz, mnie to jakoś nie bawi. A bliskie osoby wiedzą, że się staramy i nie wychodzi, więc tym bardziej powinny sobie odpuścić.
I nigdy nie spytałam nikogo o to, czy planuje dziecko

Edytowane przez a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Czas edycji: 2013-02-10 o 19:51
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 19:45   #159
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Hej,

nie bylo mnie dwa dni i tyle postów
U mnie w wszystko ok Byłam wczoraj w szkole, dzisaj nie miałam zajec. Odwiedzili nas teciowie w sobote i .... dalej są Jada jakos jutro po południu.
Nasze mieszkanie przypomina juz coraz bardziej 'zamieszkałe' przyjechały mebelki, sofy, byłam dzisiaj w ikei po pierdóki
Juz coraz blizej aby wygladało ta jak chcemy
Jutro rano wyjezdzam na szkolenie i wracam we wtorek wieczorem - takze raczej nie zajrze do środy.
Buziaki
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 20:24   #160
201608051010
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 381
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość


A dieta jakaś mocno restrykcyjna?

No tak, tak sobie właśnie myślałam, że ci, którzy mieszkają w takich turystycznych miastach, nie potrafią cieszyć się z tego, co widzą w tych miastach "obcuchy". Dlatego nawet cieszę się, że mieszkamy w kuj-pom. Nie mamy tu co prawda nic, ale jak chcemy wyjechać, to i góry, i morze, i Mazury

jak dla mnie bardzo, generalnie powinnam jeść lekko, unikać czekolady, ostrych potraw, mleka czyli wszystkiego co najbardziej lubię, dlatego wiem, że jest to dieta niemożliwa, ale będę się starać jeść możliwie jak najzdrowiej potrafię

oczywiście jak to ja postanowiłam najpierw się pożegnać ze ' złym jedzeniem' w związku z czym w czwartek zjadłam 6,5 pączka, w piątek chipsy, wczoraj pizze, a dziś gofry
aż strach się bac co będzie jutro
Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Butter, mrowinko - a propo Waszej dyskusji nt. zachowania znajomych.
Przyznaję, że trochę ubodło mnie to, co napisałyście. Pewnie nie mogę postawić się na Waszym miejscu, pewnie nie rozumiem... Może i powinnam wypowiedzieć się za parę(naście) nieudanych cykli... Ale wydaje mi się, że przez to, że Wam się nie udaje, jesteście trochę niesprawiedliwe. Oczywiście, że to nie fair, że nastolatki wpadają jedna za drugą, a Wy tak bardzo chcecie dziecka, ale jeszcze nie jest Wam dane. Ale naprawdę uważacie, że WSZYSCY, którzy pytają o dziecko tudzież w żartach mówią "Nie spinajcie się" mówią to złośliwie i chcą Wam sprawić przykrość? Nawet ci najbliżsi znajomi?
Skoro ktoś jest mi bliski i pyta mnie o dziecko, to nawet nie próbuję pomyśleć, że mówi mi to złośliwie - w końcu to bliska mi osoba, a ktoś bliski takich rzeczy nie robi.
Przyznaję, że i ja nieraz zapytałam znajomą "Planujecie dziecko?" albo "Kiedy dziecko?"... I owszem, nie zakładałam wtedy, że może im się nie udawać. Tylko jednocześnie nie pytam dalekich koleżanek, a wydaje mi się, że z tymi bliskimi jestem na tyle blisko, że powiedziałyby po prostu "Wiesz, staramy się...". Wystarczyłoby.
Czyli tak samo to ja jestem złośliwa pytając przed spodziewanym terminem @, czy macie jakieś objawy, jak tam i w ogóle. Bo tylko roztrząsam, tylko przypominam...

Może Wy inaczej na to patrzycie, ale mi zrobiło się dziwnie... Z resztą jestem wręcz pewna, że i Wam kiedyś zdarzyło się zadać komuś pytanie o dziecko - i też nie miałyście wtedy złych intencji...

jako, że się wypowiedziałam w tym temacie to teraz też czuję potrzebę
Myślę, że dziewczynom nie chodziło o zwykłe pytanie w stylu "myślicie coś o dzieciach?" ale o komentarze i głupie teksty, nawet jeśli są tylko żartami - za przykład mogę podać sytuację jaka spotkała niedawno mojego Tż
Ostatnio w pracy strzelali do tarczy no i Tż wypadł najgorzej ( co go i tak załamało bo strasznie pogorszył mu się ostatnio wzrok ), a zawsze miał jeden z lepszych wyników, natomiast panowie mieli niezły ubaw z tego, że już wiadomo dlaczego nie ma dziecka skoro taki z niego 'strzelec'
Pewnie osoby niezainteresowanej tematem, czy nie myślącej o dzieciach by to nie zabolało ale kogoś kto ma z tym problem, żarty takie boleć będą podwójnie.
Wiadomo, że nie każdy chce mieć dzieci, ale w pewnym wieku ,moim zdaniem takie żarty są już bardzo nie na miejscu (tzn nigdy nie są na miejscu, ale im człowiek starszy tym większa szansa, że bardziej zaboli), bo nawet jeśli przeszkodą nie jest sam problem z zajściem w ciąże, to może to być np sytuacja finansowa, brak stałej pracy, mieszkania itp , co jakby nie patrzeć dla kogoś może być równie smutne jak sam fakt fizycznej nie możliwości zajścia .
Trochę zagmatwałam, ale mam nadzieję , że zrozumiałyście.
201608051010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 20:45   #161
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Co do wózków, to dziewczyny nie przykładajcie dużej wagi do gondoli Dzieci nie lubią w niej jeździć. Ja Maję na siłę trzymałam w niej 5,5 m-ce ale maskara. Jak spała to super, jak się obudziła to ryk, bo ona nic nie widzi. W końcu ją do spacerówki przełożyłam

Butter super, ze kolejny do przodu. Pytałam się wczoraj, ile ci jeszcze zostało.

Mysia super

oo matko... ferie minęły. Jutro do pracy.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 20:48   #162
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

Dzisiejszy egzamin do przodu...ale dalej nie ma wyników z wczorajszego, bardzo mnie to stresuje
super
Bedzie dobrze


Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Co do wózków, to dziewczyny nie przykładajcie dużej wagi do gondoli Dzieci nie lubią w niej jeździć. Ja Maję na siłę trzymałam w niej 5,5 m-ce ale maskara. Jak spała to super, jak się obudziła to ryk, bo ona nic nie widzi. W końcu ją do spacerówki przełożyłam
przewaznie tak jest, ale sa wyjatki
Sa dzieci ktore dlugo jezdza w gondoli...moja koleznaka woziła swoja coreczke do roku, mała to lubiła

Seba spi, ja juz w łozku

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość

oo matko... ferie minęły. Jutro do pracy.
wszystko co dobre szybko sie konczy
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 20:54   #163
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Blonde wow , to naprawdę wyjątek. Ale musiało to być mega spokojne dziecko. Znając Maję już by z niej wyskoczyła, bo była ciekawa co jest poza nią

Kurcze kocham to moje dziecko Z dnia na dzień jest coraz fajniejsza. Dziś leżałam sobie na ziemi, Maja podraczkowała do mnie i zaczęła mi się tulić do twarzy, potem mnie całować (czyli byłam cała uśliniona) a następnie przeniosła się na brzuch i zaczęła mi tak prukać ustami w niego , jak ja jej zawsze robię Albo dałam jej wafelka ryżowego, ona wcina, wcina. Za chwilę popatrzyła na mnie i sru mi go buzi , więc ugryzłam, Maja zadowolona. Za chwilę znowu zru mi go buzi. I tak połowę wafelka mi swojego oddała.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:40   #164
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez strongwomen Pokaż wiadomość
Dodaja, apropo ustalania czeokolwiek w kościele, to powiedz mi, jak to wygląda? Bo u nas na stronie kancelarii jest napsiane że nie wcześniej niź 3 miesiące przed. spisywaliście ten protokół? co z zapowiedziami? i jak macie wymagania? Płaciliście już coś?

rzeczywiście tak jest, ja w większości byłam na 11 a potem na obiad.
My chchemy 16.30 bo bez obiadu.
1. Termin możecie sobie zaklepać dużo wcześniej. Spokojnie możecie już iść, żeby potem dostać tę godzinę którą się chce.
Teraz nic absolutnie nie płaciliśmy. Dostaliśmy kartkę z rozpiską, kiedy są dni skupienia, kiedy są nauki i kiedy poradnia. Radze Ci się zainteresować dniami skupienia, bo u mnie jest duża parafia, a one są tylko 4 razy w roku.

Kiedy to sobie załatwimy, to nie mniej niż 3 miesiące przed przychodzimy na protokół, ze wszystkimi dokumentami, które właśnie są ważne tylko 3 miesiące. Wtedy też się wszystko opłaca. Aaa co do zapowiedzi, to u nas one tylko wywieszane są w gablocie, bo jest zwyczajnie za dużo ślubów.


2. Dokładnie tak. 11 to taka standardowa godzina.
Zaczyna mnie odrobinę irytować, kiedy po raz setny ktoś pisze/ mówi: o matko jak wcześnie To tak samo jakby ja na godzinę 16 czy 17 mówiła, o matko, ale późno.

Ja tylko raz byłam na ślubie i weselu w innym województwie i dla mnie to było dziwne, że zajechaliśmy na salę jak było już ciemno


Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
U nas były 3 spotkania z panią z poradni małżeńskiej (jedno nas ominęło, bo polegało na prezentowaniu wykresu cyklu, a ja się od razu przyznałam, że biorę tabsy), spotkanie z księdzem i spotkanie z panią psycholog. Dodatkowo było spotkanie z księdzem właśnie, gdzie wypełniało się tę ankietę.
Po każdym spotkaniu był podpis na specjalnej kartce...nie było szans na bumelkę

Wykres trzeba robić ? Nie tak sobie to wyobrażałam


Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
No to jeszcze trochę czasu masz do tego wielkiego dnia.. ale to tak szybko leci.. Dopiero co mi się oświadczył Tż a teraz już 2 lata po ślubie jesteśmy.

To miłego wieczorku życzę

No dokładnie na śląsku inaczej to wygląda niż w innych regionach. Ja miałam ślub o godz. 14 i już słyszałam hasła, że to jest za późno, bo na weselu je się obiad weselny, a nie kolację
1. Zleci pewnie szybciej niż nam się wydaje ! Ja na pierścień, jeszcze czekam

2.

3. Ooo jedna mnie rozumie

Śląski obiad to najwazniejszy element wesela


Cytat:
Napisane przez strongwomen Pokaż wiadomość

Dodaja, jak Twoja dietka?
Powiem Ci, że staram się wyeliminować wszelkie słodycze/zakąski typu krakersy, chipsy/ słodkie napoje i soki. Od czwartku nie jadam ziemniaków itp. Na razie trzymam się bardzo dobrze. Ale przede wszystkim stawiam na ruch. Niestety, ale pracując w domu, non stop siedzę w domu. Teraz jak jeszcze jest babcia to rzadko wychodzimy, także ruch musi być.

Na razie każdego dnia od czwartku ćwiczyłam ostro. Każdego dnia dochodzą mi nowe zakwasy, ale czuję, że muszę coś ze sobą robić i przede wszystkim chcę lepiej się poczuć sama ze sobą, także na razie jest dobrze


Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość

Tylko wkurza mnie fakt, że dla księży mieszkanie na kocią łapę to jeden z najważniejszych tematów. Nic innego się nie liczy, a jest tyle innych rzeczy o których warto i trzeba mówić. To jest przykre.

Otóż to !


Cytat:
Napisane przez strongwomen Pokaż wiadomość

Tomalinko, a ja uważam że para powinna razem pomieszkać przed ślubem... bo inaczej jak się widzisz z kimś codziennie po 3h a co innego dzielić z nim gospodarstwo, problemy codzienności, i spotykać się codziennie. Wydaje mi się że właśnie mieszkanie razem to taka pierwsza próba czy w ogóle ślub ma sens.
Też tak uważam i to nie żeby kogoś "wypróbować" tylko zwyczajnie pomieszkać. Niestety, ale mnóstwo osób nie wyobraża sobie jak wygląda prawdziwe życie. Niektórzy wciąż są niańczeni przez rodziców i potem tego samego oczekują od partnera, a niestety życie to nie łatwa sztuka.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
maxi-cosi mura 4 -klik! kolor czarny
mutsy evo- klik! kolor czarny
x-lander xa klik! ale niestety nie ma czarnego


a fotelik chcę maxi cosi pebble z bazą family fix, która pasuje do następnego fotelika
taki: http://www.bobowozki.com.pl/product_...6&%3CosCsid%3E
Wszystkie mi się podobają

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość

13? Ależ wcześnie! Ale rozumiem, że taka u Was tradycja
U nas jak ślub jest wcześniej niż o 16, to wszyscy łapią się za głowę, co tak wcześnie
My księdza odwiedziliśmy jakoś w październiku (ślub w lipcu następnego roku), to powiedział, że mamy przyjść po nowym roku, bo on jeszcze nie ma kalendarza na nowy rok Poszliśmy w styczniu i mimo, że chcieliśmy 17, to zapisał nas na 16 i powiedział, że na 17 nie zapisuje na razie, bo o 18 jest msza, a wiadomo że ślub się przedłuża, że goście itp., i żeby zamieszania pod kościołem nie było. Ale gdyby ktoś przyszedł choćby m-c przed ślubem i chciał tę datę, to już by miał 17 Na szczęście nikogo na ten dzień poza nami nie było - i bardzo się cieszyłam, bo nie było kilku panien młodych przed kościołem, goście byli tylko nasi
Kwestię godziny wyjaśniłam wyżej i mam nadzieje, że po raz ostatni

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość


Strong, a propo załatwiania wszystkiego przed ślubem... Już teraz jak najbardziej możecie iść do kościoła (o ile oczywiście się zdecydujecie) i zaklepać datę i godzinę Wszelkie formalności jednak typu protokół itp. załatwicie rzeczywiście nie wcześniej niż 3 m-ce przed, a to dlatego, że odpis aktu urodzenia brany z USC jest ważny 3 m-ce. Dlatego maksymalnie 3 m-ce przed ślubem bierzecie z urzędu odpisy i dopiero do kościoła. Wtedy protokół, zapowiedzi...
Nauki możecie zrobić też wcześniej - ale to dowiecie się, jak pójdziecie zaklepać datę
My mieliśmy 3 spotkania w poradni rodzinnej. Świadectwo z nauk przedmałżeńskich przyjął nam z liceum - choć tak naprawdę chyba już nie było ważne, bo chyba jest ważne 5 lat (gdzieś mi się o uszy obiło).
Generalnie poradnia rodzinna to była zwała - zwłaszcza mina męża na wieść o wspólnej obserwacji śluzu
Dla faceta temat śluzu raczej nie jest chlebem powszednim

Nam Pani powiedziała, że nauki nie mają żadnej daty "przydatności Idziemy na nie w marcu.


Cytat:
Napisane przez niniona Pokaż wiadomość

ale fajna data
tylko godzina.... my mieliśmy o 17:00 i wydawało mi się, że jakoś za wcześnie, no ale później nie dało rady bo na 18 msza.
Też mi się podoba Moi rodzice 15.06 będą mieli swoją 40 rocznicę ślubu Co do godziny, pozwól, że już zamilknę

Butter, gratuluję zdania egzaminu

Co do wypowiedzi nt. Kościoła, ślubów i mieszkania. To ja wszystko rozumiem, że taka jest wiara, zasady itd. Tylko skoro w innych kwestiach wprowadza się pewne "unowocześnienia" to nie rozumiem, żeby w tej kwestii czegoś nie zrobić. Poza tym nie zawsze ma się wybór czy się zamieszka czy nie. Albo inaczej. Ja zamieszkałam z tż, bo w mojej rodzicie przytrafiła się tragedia. Ja swoją wyprowadzką chciałam komuś pomóc i nie żałuję tego w ogóle.

Dobry wieczór

I już niedziela. Kiedy to mija ?

dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:42   #165
tomalinka
Wtajemniczenie
 
Avatar tomalinka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 123
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Ja jeździłam 4rider'em i oceniam tylko to, co zdążyłam zaobserwować:
- baaardzo mi się podoba
- jest mega zwrotny i cudnie się jeździ
- ma dużą budkę w spacerówce

Oczywiście ma minusy:
- jest dość ciężki
- ma mały koszyk

Jeśli chodzi o koła pompowane, to ten wózek jest w czterech wersjach:
- koła pianka - rączka pianka
- koła pianka - rączka skóra
- koła pompowane - rączka pianka
- koła pompowane - rączka skóra
Ostatnia wersja oczywiście najdroższa Ale wtedy wszystkie koła są pompowane. Nie wiedziałam, że nie ma uchwytów przy gondoli - to ogromny minus
I nie wiem, o czym myślisz mówiąc, że rączki nie da się dopasować... Że nie jest przekładana czy jak?

Generalnie jak będzie czas, to na pewno bardziej będę się wczuwać, na razie bardziej patrzę na wygląd
Niestety III piętro i dość mały bagażnik mocno ograniczy mi wybór
Moja przyjaciółka ma właśnie 4rider'a i Lena w gondoli w ogóle nie chciała jeździć. Już mieli sprzedawać, aż wyszli na spacer w spacerówce... i ani myślą o sprzedaży! Mówią, że lepszego wózka wybrać nie mogli i już nawet waga im nie przeszkadza
Drudzy znajomi też mają 4rider'a i od początku słyszę (prócz wagi ) same zalety. Ale obie mają na pompowanych właśnie i w tym wypadku masz ok. 2kg cięższy wózek niż na piankowych
Masz rację można wrzucić koła pompowane - tego nie wiedziałam.
No ale jak dasz pompowane to będzie wózek jeszcze cięższy niestety

Co do rączki to chodzi mi o to, że nie jest 'łamany' tylko można góra-dół. Dla mnie jako osoby niskiej taka łamana rączka to duża wygoda.
To nie jest tak, że ja 4ridera odrzucam, bo ma dużo plusów. Ale chyba skłaniam się bardziej ku evo, bo:
- i tak raczej kupię piankowe koła (bo waga jest dla mnie ważna)
- regulowana rączka
- łatwo się składa http://esklep.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/wozek-spa...12-p-3408.html
- jest stosunkowo lekki i zwrotny.
Minusy:
- mało zabudowana budka spacerówki (duzy minus)
- wg. internetowych opinie przednie kółka trzeszczą
- mała gondola

http://www.bangla.babyonline.pl/opin...utsy-evo-wozek

http://www.bangla.babyonline.pl/opin...gle-spoke-next

Póki co innych typów nie mam. Ale trochę czasu jeszcze mam to może coś uda się wybrać

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;39152291]Najważniejsze, że kolejny zaliczony - a może i ten wczorajszy jakoś się udało zaliczyć?
A jak Ty się czujesz? Ja już czekam na @, brzuch boli, test negatywny. W sumie to się tego spodziewaliśmy [/QUOTE]
Przykro mi..
__________________
Hania
tomalinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:43   #166
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Nam też mówili, że nauki nie mają terminu ważności. Ja była z mężem na takich weekendowych za 50 zł ale 3 spotkania po godzince i już. nawet wykresów nie robiliśmy, nic.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:45   #167
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dzisiejszy egzamin do przodu...ale dalej nie ma wyników z wczorajszego, bardzo mnie to stresuje
i trzymam kciuki za wyniki,

mysia super ze mieszkanie coraz fajniej wyglada


u nas od jutra ferie wiec roboty bedzie wiecej i przez to na wizaz czasu mniej niestety
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:45   #168
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Tomalinko zgadza się, regulowana rączka bardzo się przydaje. Mąz jest wysoki to ma ją na maksa postawioną, ja sobie ją już inaczej ustawiam.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:47   #169
201608051010
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 381
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
1. Termin możecie sobie zaklepać dużo wcześniej. Spokojnie możecie już iść, żeby potem dostać tę godzinę którą się chce.
Teraz nic absolutnie nie płaciliśmy. Dostaliśmy kartkę z rozpiską, kiedy są dni skupienia, kiedy są nauki i kiedy poradnia. Radze Ci się zainteresować dniami skupienia, bo u mnie jest duża parafia, a one są tylko 4 razy w roku.

Kiedy to sobie załatwimy, to nie mniej niż 3 miesiące przed przychodzimy na protokół, ze wszystkimi dokumentami, które właśnie są ważne tylko 3 miesiące. Wtedy też się wszystko opłaca. Aaa co do zapowiedzi, to u nas one tylko wywieszane są w gablocie, bo jest zwyczajnie za dużo ślubów.


2. Dokładnie tak. 11 to taka standardowa godzina.
Zaczyna mnie odrobinę irytować, kiedy po raz setny ktoś pisze/ mówi: o matko jak wcześnie To tak samo jakby ja na godzinę 16 czy 17 mówiła, o matko, ale późno.

Ja tylko raz byłam na ślubie i weselu w innym województwie i dla mnie to było dziwne, że zajechaliśmy na salę jak było już ciemno




Wykres trzeba robić ? Nie tak sobie to wyobrażałam




1. Zleci pewnie szybciej niż nam się wydaje ! Ja na pierścień, jeszcze czekam

2.

3. Ooo jedna mnie rozumie

Śląski obiad to najwazniejszy element wesela



Kwestię godziny wyjaśniłam wyżej i mam nadzieje, że po raz ostatni



Nam Pani powiedziała, że nauki nie mają żadnej daty "przydatności Idziemy na nie w marcu.




Też mi się podoba Moi rodzice 15.06 będą mieli swoją 40 rocznicę ślubu Co do godziny, pozwól, że już zamilknę



ejjj luuuuuuuuzik, ja nie neguje, po kilku latach na wizażu nauczyłam się, że co region to inne zwyczaje
pamiętam, że za moich ślubnych czasów dziewczyny też się tłumaczyły ze ślubów np o 11 podczas gdy u nas 16 to baaardzo wczesna pora na ślub
201608051010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:48   #170
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez niniona Pokaż wiadomość
jak dla mnie bardzo, generalnie powinnam jeść lekko, unikać czekolady, ostrych potraw, mleka czyli wszystkiego co najbardziej lubię, dlatego wiem, że jest to dieta niemożliwa, ale będę się starać jeść możliwie jak najzdrowiej potrafię

oczywiście jak to ja postanowiłam najpierw się pożegnać ze ' złym jedzeniem' w związku z czym w czwartek zjadłam 6,5 pączka, w piątek chipsy, wczoraj pizze, a dziś gofry
aż strach się bac co będzie jutro

jako, że się wypowiedziałam w tym temacie to teraz też czuję potrzebę
Myślę, że dziewczynom nie chodziło o zwykłe pytanie w stylu "myślicie coś o dzieciach?" ale o komentarze i głupie teksty, nawet jeśli są tylko żartami - za przykład mogę podać sytuację jaka spotkała niedawno mojego Tż
Ostatnio w pracy strzelali do tarczy no i Tż wypadł najgorzej ( co go i tak załamało bo strasznie pogorszył mu się ostatnio wzrok ), a zawsze miał jeden z lepszych wyników, natomiast panowie mieli niezły ubaw z tego, że już wiadomo dlaczego nie ma dziecka skoro taki z niego 'strzelec'
Pewnie osoby niezainteresowanej tematem, czy nie myślącej o dzieciach by to nie zabolało ale kogoś kto ma z tym problem, żarty takie boleć będą podwójnie.
Wiadomo, że nie każdy chce mieć dzieci, ale w pewnym wieku ,moim zdaniem takie żarty są już bardzo nie na miejscu (tzn nigdy nie są na miejscu, ale im człowiek starszy tym większa szansa, że bardziej zaboli), bo nawet jeśli przeszkodą nie jest sam problem z zajściem w ciąże, to może to być np sytuacja finansowa, brak stałej pracy, mieszkania itp , co jakby nie patrzeć dla kogoś może być równie smutne jak sam fakt fizycznej nie możliwości zajścia .
Trochę zagmatwałam, ale mam nadzieję , że zrozumiałyście.
Niniona, dokładnie o to mi chodziło.
Aaby, wydaje mi się, ze źle nas odebrałaś. Normalne pytanie od bliskich osób jest ok. Dopytywanie nie jest ok, pytanie po raz 10 czy wyluzowałaś, czy może dalej się wkręcasz...nie ok...Szczególnie w przypadku takich osób, które wiedzą, że się starasz, ale Ci nie idzie...

Mrowinko,przykro mi. U mnie też wszystkie zwiastuny @. Brzuch boli, pryszcze się w najlepsze panoszą..więc ten cykl znowu bezowocny

Dziewczyny, dostałam smsa od Gochy, jest z Ewą szpitalu. Mała ma obustronne zapalenie płuc
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:51   #171
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość

2. Dokładnie tak. 11 to taka standardowa godzina.
Zaczyna mnie odrobinę irytować, kiedy po raz setny ktoś pisze/ mówi: o matko jak wcześnie To tak samo jakby ja na godzinę 16 czy 17 mówiła, o matko, ale późno.
spoko, tylko po co ta irytacja
Przeciez nie kazdy musi wiedziec ze np. na slasku jest taki zwyczajI dla mnie nic dziwnego w tym pytaniu i stwierdzeniu, czy wczesnie czy pózno...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442

Edytowane przez blonde_hair
Czas edycji: 2013-02-10 o 21:53
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:51   #172
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

oo kurcze takie maleństwo i zapalanie płuc. Pozdrów ją od nas. Zdrówka życzę.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 21:52   #173
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dostałam smsa od Gochy, jest z Ewą szpitalu. Mała ma obustronne zapalenie płuc
o jejBiedneZdrowka dla Ewuni
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 22:01   #174
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dostałam smsa od Gochy, jest z Ewą szpitalu. Mała ma obustronne zapalenie płuc
o kurcze, zdrowka i buziaki

mrowinko, Butter przykro mi ale moze poczekajmy jeszcze
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 22:07   #175
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez niniona Pokaż wiadomość
ejjj luuuuuuuuzik, ja nie neguje, po kilku latach na wizażu nauczyłam się, że co region to inne zwyczaje
pamiętam, że za moich ślubnych czasów dziewczyny też się tłumaczyły ze ślubów np o 11 podczas gdy u nas 16 to baaardzo wczesna pora na ślub
Już jestem spokojna Kilka dni temu na innym wątku już wybuchłam

Denerwuje mnie tylko to, że skoro już było tłumaczone, że na śląsku jest tak a nie inaczej, a ludzie i tak dziwnie reagują. Tyle.


Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

Dziewczyny, dostałam smsa od Gochy, jest z Ewą szpitalu. Mała ma obustronne zapalenie płuc
Ojej, zdrówka dla Ewuni !

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
spoko, tylko po co ta irytacja
Przeciez nie kazdy musi wiedziec ze np. na slasku jest taki zwyczajI dla mnie nic dziwnego w tym pytaniu i stwierdzeniu, czy wczesnie czy pózno...
Czekam na okres i stąd chyba ta irytacja

Ja wiem, że nie każdy musi wiedzieć, ale skoro już wytłumaczyłam to nie rozumiem stwierdzeń, że ojejku ale szybko itp.
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-10, 22:12   #176
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Już jestem spokojna Kilka dni temu na innym wątku już wybuchłam

Denerwuje mnie tylko to, że skoro już było tłumaczone, że na śląsku jest tak a nie inaczej, a ludzie i tak dziwnie reagują. Tyle.






Czekam na okres i stąd chyba ta irytacja

Ja wiem, że nie każdy musi wiedzieć, ale skoro już wytłumaczyłam to nie rozumiem stwierdzeń, że ojejku ale szybko itp.
ale tego nie unikniesz
Zaraz ktos dołaczy kto niewie i sie zdziwi to znowu bedziesz sie irytowac?Luz
Ps. Niech ten okres przyjdzie
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 07:33   #177
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;39152636]Aaby, ale ja pisząc o tym, że ktoś sprawia mi przykrość, miałam przede wszystkim na myśli teksty typu: "przecież to takie proste, co wy nie potraficie dziecka zrobić?" Myślisz, że to dobry żart i powinnam to przyjąć z uśmiechem? No wybacz, mnie to jakoś nie bawi. A bliskie osoby wiedzą, że się staramy i nie wychodzi, więc tym bardziej powinny sobie odpuścić.
I nigdy nie spytałam nikogo o to, czy planuje dziecko [/QUOTE]
Po części się z Tobą zgadzam, jednak Twoje wypowiedzi nacechowane były mega negatywnie i odebrałam to, jakby każde (!!) pytanie o cokolwiek z dzieckiem związane, niezależnie kto je zadaje, było świadomym ciosem w Waszą stronę. A wydaje mi się, że może o ile część pytających zwyczajnie nie myśli zadając je, o tyle część żyje w nieświadomości. No ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Cytat:
Napisane przez mysia1986 Pokaż wiadomość
Nasze mieszkanie przypomina juz coraz bardziej 'zamieszkałe' przyjechały mebelki, sofy, byłam dzisiaj w ikei po pierdóki
Juz coraz blizej aby wygladało ta jak chcemy

Ikeowych zakupów zazdroszczę W ogóle urządzania mieszkania zazdroszczę Koniecznie wrzuć nam fotki
I wracaj szybko ze szkolenia, bo tęsknić będę


Cytat:
Napisane przez niniona Pokaż wiadomość
jak dla mnie bardzo, generalnie powinnam jeść lekko, unikać czekolady, ostrych potraw, mleka czyli wszystkiego co najbardziej lubię, dlatego wiem, że jest to dieta niemożliwa, ale będę się starać jeść możliwie jak najzdrowiej potrafię

oczywiście jak to ja postanowiłam najpierw się pożegnać ze ' złym jedzeniem' w związku z czym w czwartek zjadłam 6,5 pączka, w piątek chipsy, wczoraj pizze, a dziś gofry
aż strach się bac co będzie jutro


jako, że się wypowiedziałam w tym temacie to teraz też czuję potrzebę
Myślę, że dziewczynom nie chodziło o zwykłe pytanie w stylu "myślicie coś o dzieciach?" ale o komentarze i głupie teksty, nawet jeśli są tylko żartami - za przykład mogę podać sytuację jaka spotkała niedawno mojego Tż
Ostatnio w pracy strzelali do tarczy no i Tż wypadł najgorzej ( co go i tak załamało bo strasznie pogorszył mu się ostatnio wzrok ), a zawsze miał jeden z lepszych wyników, natomiast panowie mieli niezły ubaw z tego, że już wiadomo dlaczego nie ma dziecka skoro taki z niego 'strzelec'
Pewnie osoby niezainteresowanej tematem, czy nie myślącej o dzieciach by to nie zabolało ale kogoś kto ma z tym problem, żarty takie boleć będą podwójnie.
Wiadomo, że nie każdy chce mieć dzieci, ale w pewnym wieku ,moim zdaniem takie żarty są już bardzo nie na miejscu (tzn nigdy nie są na miejscu, ale im człowiek starszy tym większa szansa, że bardziej zaboli), bo nawet jeśli przeszkodą nie jest sam problem z zajściem w ciąże, to może to być np sytuacja finansowa, brak stałej pracy, mieszkania itp , co jakby nie patrzeć dla kogoś może być równie smutne jak sam fakt fizycznej nie możliwości zajścia .
Trochę zagmatwałam, ale mam nadzieję , że zrozumiałyście.
O kurczę, taka dieta też byłaby dla mnie katorgą Choć już kiedyś dostałam od lekarza podobne zalecenie (unikać smażonego i ostrego) z racji mega częstych bólów brzucha i zdiagnozowanej wrażliwej błony śluzowej żołądka (czy jakoś tak ). Nie muszę mówić, że ani przez dzień jej nie stosowałam A odkąd zamieszkałam z mężem, to już w ogóle nie wychodzi, bo on non stop wcina mięso smażone, a ja dwóch obiadów robić nie będę (choć nie powiem, że po każdym takim obiedzie jeszcze następnego dnia czuję ciężko na żołądku ).
Co do "żegnania się" ze złym nawykiem - mam to samo przed każdą dietą Czyli - stosując dietę Strong - codziennie


Oczywiście, że komentarze takie, z jakimi spotkał się Twój mąż, są absolutnie chamskie i nie na miejscu - i domyślać się tylko mogę, jak Was bolą Po prostu z dziewczyn wypowiedzi wywnioskowałam, że ktokolwiek o dziecko nie zapyta, to już się jeżą - mimo, że intencje pytającego naprawdę nie były złe. No ale tak jak napisałam wyżej - może za paręnaście nieudanych cykli inaczej na to spojrzę



Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Co do wózków, to dziewczyny nie przykładajcie dużej wagi do gondoli Dzieci nie lubią w niej jeździć. Ja Maję na siłę trzymałam w niej 5,5 m-ce ale maskara. Jak spała to super, jak się obudziła to ryk, bo ona nic nie widzi. W końcu ją do spacerówki przełożyłam
Hmmm, co prawda nie mam doświadczenia w tym temacie, ale patrząc choćby na Bao i szybko rosnącą Isię () wielkość gondoli jednak warto wziąć pod uwagę - zwłaszcza, jeśli dziecko rodzi się na jesień i końcówka jeżdżenia w gondoli przypada na okres zakładania grubych kombinezonów. Nie przełożyłabym dziecka 3- czy 4-miesięcznego do spacerówki (chyba, że naprawdę nie miałabym wyjścia)
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.


Edytowane przez aaby
Czas edycji: 2013-02-11 o 07:35
aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 07:39   #178
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość

Wykres trzeba robić ? Nie tak sobie to wyobrażałam


Powiem Ci, że staram się wyeliminować wszelkie słodycze/zakąski typu krakersy, chipsy/ słodkie napoje i soki. Od czwartku nie jadam ziemniaków itp. Na razie trzymam się bardzo dobrze. Ale przede wszystkim stawiam na ruch. Niestety, ale pracując w domu, non stop siedzę w domu. Teraz jak jeszcze jest babcia to rzadko wychodzimy, także ruch musi być.

Na razie każdego dnia od czwartku ćwiczyłam ostro. Każdego dnia dochodzą mi nowe zakwasy, ale czuję, że muszę coś ze sobą robić i przede wszystkim chcę lepiej się poczuć sama ze sobą, także na razie jest dobrze
W teorii trzeba... My też dostaliśmy pusty wykres do wspólnego uzupełniania Jak po m-cu przyszłam z pustym i powiedziałam, że wspólna obserwacja śluzu jakoś nie pogłębia naszego uczucia, to pani się trochę skrzywiła, ale przełknęła i przyjęła do wiadomości

Za wytrwałość i za codzienny ruch!
Nie chcesz przesłać mi ciut motywacji i samozaparcia?


Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
Masz rację można wrzucić koła pompowane - tego nie wiedziałam.
No ale jak dasz pompowane to będzie wózek jeszcze cięższy niestety

Co do rączki to chodzi mi o to, że nie jest 'łamany' tylko można góra-dół. Dla mnie jako osoby niskiej taka łamana rączka to duża wygoda.
To nie jest tak, że ja 4ridera odrzucam, bo ma dużo plusów. Ale chyba skłaniam się bardziej ku evo, bo:
- i tak raczej kupię piankowe koła (bo waga jest dla mnie ważna)
- regulowana rączka
- łatwo się składa http://esklep.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/wozek-spa...12-p-3408.html
- jest stosunkowo lekki i zwrotny.
Minusy:
- mało zabudowana budka spacerówki (duzy minus)
- wg. internetowych opinie przednie kółka trzeszczą
- mała gondola
Aaa, to fakt - w 4rider rączka ma co prawda 4 stopnie wysokości, ale właśnie jest wyciągana góra-dół. I jak sobie maksymalnie obniżyłam (bo tylko tak dałam radę jeździć ), to dłonie topiły mi się w budce spacerówki
Dla mnie waga też jest ważna (stelaż pewnie będę znosić do piwnicy, reszta wózka na III piętro ), ale nie wiem, czy jednak nie wybiorę mimo wszystko pompowanych - w okolicy nie jest specjalnie równo, a i komfort prowadzenia jest nieporównywalny.

Ale żeby myśleć o wózku, trzeba być w ciąży


Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Aaby, wydaje mi się, ze źle nas odebrałaś. Normalne pytanie od bliskich osób jest ok. Dopytywanie nie jest ok, pytanie po raz 10 czy wyluzowałaś, czy może dalej się wkręcasz...nie ok...Szczególnie w przypadku takich osób, które wiedzą, że się starasz, ale Ci nie idzie...

Dziewczyny, dostałam smsa od Gochy, jest z Ewą szpitalu. Mała ma obustronne zapalenie płuc
Może i tak. Wyjaśniłam wyżej

O kurcze, bidulka
Gocha, zdrówka dla Ewci



dodajka, nie denerwuj się



---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Heloł!
Poniedziałek boli. A poniedziałek po urlopie to już podwójny cios
Po pracy jem obiad i idę spać


Jeśli chodzi o mieszkanie z facetem przed ślubem, to prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie nie mieszkać Ale szanuję osoby, które z jakichś względów (choćby religijnych) na wspólne mieszkanie się nie decydują. Myślę jednak, że w dobie tylu rozwodów i generalnie zmiany postrzegania instytucji małżeństwa, warto wcześniej zobaczyć "z czym to się je".
My mieszkaliśmy przed ślubem rok i jestem wdzięczna życiu, że dało mi taką możliwość

__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.


Edytowane przez aaby
Czas edycji: 2013-02-11 o 07:36
aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 07:51   #179
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

witam się i żegnam idę do pracy
za dużo poniedziałków w moim życiu

dziś zaczynamy 9tc
__________________


Edytowane przez kaska87
Czas edycji: 2013-02-11 o 07:52
kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 08:18   #180
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
za dużo poniedziałków w moim życiu

dziś zaczynamy 9tc
Haha, coś w tym jest

za 9tc! A dopiero co były ||
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.