Polecamy:

pani22ka · 2013-02-12, 07:13

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Dziewczyny... leżę sobie w łóżku i naglę czuję taki jakby hm pyk i coś mokrego polało mi się na nogi... przez chwile nie jarzyłam a potem wielkie aaa wody?!
Choroba pociekło mi dość trochę i teraz nawet się sączy. Zadzwoniłam do położnej ma zaraz być. Mam jednak nadzieję że to fałszywy alarm bo jest zdecydowanie za wcześnie... to dopiero 35 tydzień!~
Chwilowo jestem przerażona.

Oo kurczak!!!zaciskaj nogi!

anika_s · 2013-02-12, 07:24

Cytat:

Napisane przez Dragusia88

jutro proszę o kciuki bo jadę kolokwium poprawiać

za kolosa

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

Cytat:

Napisane przez strippi

nadrobiłam was, ale skasowałam wszystko, jakoś nie mam humoru
ehh aż się poryczałam

nie denerwuj sie

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Dziewczyny... leżę sobie w łóżku i naglę czuję taki jakby hm pyk i coś mokrego polało mi się na nogi... przez chwile nie jarzyłam a potem wielkie aaa wody?!
Choroba pociekło mi dość trochę i teraz nawet się sączy. Zadzwoniłam do położnej ma zaraz być. Mam jednak nadzieję że to fałszywy alarm bo jest zdecydowanie za wcześnie... to dopiero 35 tydzień!~
Chwilowo jestem przerażona.

OMG! dawaj znać co jest!

Malpka · 2013-02-12, 07:38

cześć
nie spałam dziś od 1 do 5.30

po 6 musiałam wstać Julke wybrać więc taka wyspana jestem

z racji tego uraczę was naszą wczorajszą rozmową

Mąż: kiedy bedziesz prała fioletowe rzeczy
Ja: jak pytasz kiedy ci koszule upiorę to pewnie z JUlki kolorowymi bluzkami
Mąż: łeee z Julki
Julka: Jak nie chcesz z Julki to sam sobie upierz

normlanie lepiej bym tego za nią nie powiedziała

no dobra to może was ponadrabiam od wczoraj jak tu nie usnę zaraz

a dziś wieczorem wizyta tak więc trzymać kciuki !

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Cytat:

Napisane przez Mi6ka

uff jaki mam okropny dzien

Od rana same zle newsy, nie chce Wam tu truc, tylko mam wyrzuty sumienia, ze taki mega stres malemu funduje, a on nie poddaje sie caly dzien i od srodka mnie chyba probuje poglaskac i poszturchac na pocieszenie

Az mi sie plakac normalnie chce, bo meczy sie maly na pewno

Cytat:

Napisane przez despa

Co dalej- a odchowalnia- z tego co zaobserwowałam rozpakowane styczniówki dalej piszą na wątku z pozostałymi, więc chyba dopóki wszystkie nie urodzą tu będziemy- a potem jak jest- bo nie wiem? Jedna odchowalnia, czy każda grupa ma swój wątek?
.

każda grupa tzn? jest tak jak i tu tam tez bedziemy miec swoj wątek mamuś marcowo-kwietniowych

kasia86bgo · 2013-02-12, 08:06

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Dziewczyny... leżę sobie w łóżku i naglę czuję taki jakby hm pyk i coś mokrego polało mi się na nogi... przez chwile nie jarzyłam a potem wielkie aaa wody?!
Choroba pociekło mi dość trochę i teraz nawet się sączy. Zadzwoniłam do położnej ma zaraz być. Mam jednak nadzieję że to fałszywy alarm bo jest zdecydowanie za wcześnie... to dopiero 35 tydzień!~
Chwilowo jestem przerażona.

Aaaaa aaaaaaa aaaaaa

nie ma to jak zaczac dzien od mocnych wrazen
3mam kciuki za do re rozwiazanie sprawy
Mala niech siedzi w srodku ....

Co do nocy ... Poszlam spac jakos chyba o 3-30

Kazda pozycja sprawiala mi bol - dodatkowo mialam zgage a na koniec sie

i dopiero jakos usnelam

Noe mowie ile razy bylam sikac bo chyba po ilam wszelkie nocne dekoddy eh ide spac dalej.

Buziaki i witam sie we wtorek

czarny flamaster · 2013-02-12, 08:09

Strippi
Głowa do góry kochana. Też czasami mam tak, że jest ochota jedynie na płacz, w głowie czarne myśli i same problemy, a w rzeczywistości nie ma ich tyle ile wymyśla ich moja wyobraźnia. Czasami gdy oglądamy w tv programy o chorych ludziach mówię mężowi "Zobacz, a my myślimy, że mamy problem, bo nie stać nas na wymianę auta". Zobaczysz, że wkrótce wszystko się zmieni

My spodziewamy się naszego pierwszego dziecka. Jesteśmy strasznie podekscytowani, szczęśliwi i w ogóle w skowronkach, ale jak tak czasami siądę, to się zastanawiam czy damy sobie radę. Nie martwię się o karmienie, przewijanie czy opiekę, bo głupi nie jesteśmy, ale bardziej o wychowanie- czy zrobimy z niego dobrego człowieka? No i nie jakąś ciamajdę życiową, ale naprawdę fajnego faceta. I żeby jeszcze nie wstydził się rodziców, hehe.
No i ja zaraz zacznę się łamać więc Strippi, główka do góry

Agnjeska
Jak będziesz coś wiedzieć, to dawaj od razu znać! Tego PYK!, to chyba wszystkie najbardziej się boją. Trzymam kciuki

Byliśmy wczoraj z mężem na pizzy, spotkałam znajomą pracującą w Inglocie. Nie mogła uwierzyć, że już wkrótce rozwiązanie. "Pamiętam Cię jak taka szczupła tu biegałaś i powiedziałaś, że w ciąży jesteś!" Taaaaa, też pamiętam te czasy jak byłam szczupła, ale jakoś przez mgłę już.

Najadłam się jak głupia. Sławuś rozpychał się ciągle- mąż mówi, że ze szczęścia, bo dawno tak nie jadł. Wróciłam do domu jakaś taka....spokojniejsza, szczęśliwsza. Może był to efekt najedzenia, ale weszliśmy i tak pachniało praniem dziecięcym i tak miło mi się zrobiło. Znajoma mi napisała jeszcze wiadomość, bym teraz zadbała o siebie najlepiej jak potrafię i z przyjemnością to zrobię

No, ale za to przed 3 w nocy obudziły mnie delikatne skurcze. Mówię "delikatne", bo tak je odczuwam- jakbym miała okres, drętwieje mi brzuch i mam taki przypływ ciepła na całym ciele. To chyba to...
A dziś chyba będzie prasowanie. Zobaczymy

Malpka · 2013-02-12, 08:09

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

H
A ja dzisiaj na wizycie u położnej byłam, 'macanej wizycie' jak je nazywam.
No i wyszło że Mała sobie już w główką w kanale rodnym siedzi... Taa to dlatego bije rekordy w chodzeniu do toalety

No i położna zrobiła mi mały wykład na temat porodu... Kazała od 37 tyg mieć spakowaną torbę... podnieść łóżko do minimum 70 cm... przygotować wszystko, wykład zrobiła kiedy dzwonić do niej a kiedy mogę poczekać. I kazała spisać na przyszłą wizytę moje ee życzenia co do porodu (w sensie - z kim, czy znieczulenie ect). W połowie jej wykładu prawie tam zemdlałam... Dotarło do mnie że już wcale nie tak długo....
Aaaa!

A i kolejne 2kg jest... standart.

Teraz byle do środy - na usg.

o juz głową w dól

a takie wykłady o porodzie zawsze stresują

Cytat:

Napisane przez bzinka

Dziewczyny wróciłam z usg 3d/4d. W sumie wszystko wyszło prawidłowo, przepływy itd. ale mała nie bardzo rośnie

Zmartwiliśmy się bardzo. 31 tydzień skończony a ona waży trochę ponad 1300g. Lekarz powiedział,że jest 2 tygodnie do tylu i muszę kontrolować jej wzrost przez usg co 2 tygodnie, bo to może być jakaś hipo coś tam i może trzeba leki brać. Smutno mi i mam skichany humor. Jutro mam wizytę u mojego lekarza z wynikami badań, wynikami okulistki i wynikami tego usg i zobaczymy co powie.

nie martw się będzie dobrze

Cytat:

Napisane przez Dragusia88

jutro proszę o kciuki bo jadę kolokwium poprawiać

Cytat:

Napisane przez strippi

nadrobiłam was, ale skasowałam wszystko, jakoś nie mam humoru
ehh aż się poryczałam

Cytat:

Napisane przez Demeter

Witam w 30 tygodniu

Rzadziej piszę na forum, bo załatwiamy ślub, a jest trochę rzeczy do ogarnięcia...

Cytat:

Napisane przez strippi

Nie wiem, mam ostatnio jakieś dziwne złe przeczucia..

o rany mam tak samo

wkurza mnie to ale nie mogę z tym nic zrobić dziś jak nie mogłam usnąć to też już sobie wyobrażałam że coś się dzieje

trzymaj się

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Dziewczyny... leżę sobie w łóżku i naglę czuję taki jakby hm pyk i coś mokrego polało mi się na nogi... przez chwile nie jarzyłam a potem wielkie aaa wody?!
Choroba pociekło mi dość trochę i teraz nawet się sączy. Zadzwoniłam do położnej ma zaraz być. Mam jednak nadzieję że to fałszywy alarm bo jest zdecydowanie za wcześnie... to dopiero 35 tydzień!~
Chwilowo jestem przerażona.

dawaj znać jak bedziesz wiedzieć co się dzieje

Agnjeska · 2013-02-12, 08:14

W szpitalu jestem i czekam na ktg... Wody dalej się sącza... Eh...

monicca1989 · 2013-02-12, 08:16

Witajcie

Wczoraj odebrałam wyniki, pisałam Wam miesiąc temu, że morfologi nie kazał mi robić na tą wizytę ale stwierdziłam, że zrobię bo wtedy poprawiła się z 10,9 na 12,8 i nawet podejrzewałam jakąś pomyłkę w laboratorium hehe

a wczoraj szok hemoglobina 14,0!

I pozostałe wyniki wszystko w normie. Tylko robiłam 4 badania i nie mam na kartce jednego wyniku odczyn Coombsa

i nie wiem co jest grane a to badanie akurat najdroższe było (32zł) podjadę dziś zapytać.

I pytanie do dziewczyn mających problemy z tarczycą wynik TSH 1,5 to dobry wynik?

Byłam wczoraj u koleżanki i jej miesięcznego synka

kochane maleństwo a taka kruszynka, ze nie mogłam uwieżyć (ja nawet myślała, że po urodzeniu dzieci są ciut większe a on już miesiąc ma i taki malusi!)
Aż się bałam wziąć na ręce ale jak już go miałam na rękach to och

cudowne uczucie, spał sobie grzecznie i się przeciągał.
A i ma miesiąc nosi dalej rozmiar 56 i pampersy 1 urodził się z wagą 2700g.

I jeszcze jedna dobra nowina sprzedałam wczoraj moją suknię ślubną po prawie 2 latach

już nie wierzyłam, ze uda mi się ją sprzedać.

No to idę Was nadrabiać bo oczywiście kilka stron

ale musiałam się wygadać najpierw

Malpka · 2013-02-12, 08:16

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

W szpitalu jestem i czekam na ktg... Wody dalej się sącza... Eh...

kochana kciuki trzymam

zeby wszystko było dobrze

myaja · 2013-02-12, 08:36

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

W szpitalu jestem i czekam na ktg... Wody dalej się sącza... Eh...

Aga trzymamy obie z Małą kciuki!!!

Mi6ka · 2013-02-12, 08:36

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

W szpitalu jestem i czekam na ktg... Wody dalej się sącza... Eh...

trzymamy kciuki, najważniejsze, ze w szpitalu, bedzie dobrze

Luna0 · 2013-02-12, 08:37

Dzień dobry

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Dziewczyny... leżę sobie w łóżku i naglę czuję taki jakby hm pyk i coś mokrego polało mi się na nogi... przez chwile nie jarzyłam a potem wielkie aaa wody?!
Choroba pociekło mi dość trochę i teraz nawet się sączy. Zadzwoniłam do położnej ma zaraz być. Mam jednak nadzieję że to fałszywy alarm bo jest zdecydowanie za wcześnie... to dopiero 35 tydzień!~
Chwilowo jestem przerażona.

Ojej, trzymam kciuki żeby to się jakoś rozwiązało, 35 tc to już nie tak źle

Strippi hormony niestety

wyobraź sobie że ja mam teraz kiepską sytuacje, TŻ nie pracuje od listopada, musieliśmy się wyprowadzić z mieszkania do mamy, TZ pojechał do Niemiec, ja dziś jadę sama podpisać umowe na następnie mieszkanie chociaż nie wiem co wymyślą, czy poczekają na TŻ z odstępnym bo ja nie mam pieniedzy

, a ubrań mam 3 bluzki i dwie pary legginsów bo reszta w pudłach a nie ma mi kto pudła podnieśc żebym się do ciuchów dostała... na dodatek skurcze i cały czas obawa czy mały poczeka do przeprowadzki i powrotu taty.. itd itd. auto oczywiście się zepsuło i nie mam za co go naprawić

ale nie płacze, bo nie mam na to czasu, nie moge się załamać, jestem twardsza niż kiedykolwiek. Ale wiem że jak TŻ przyjedzie to zamiast być szczęśliwą pewnie wszystko mi puści i będę beczeć 3 dni

A Ty masz już wszystko i pokoik piękny

tylko pozazdrościć

(oczywiście poztywnie) także hormony przejdą a Ty urodzisz zdrowego malucha!

Mi6ka · 2013-02-12, 08:44

Cytat:

Napisane przez Malpka

z racji tego uraczę was naszą wczorajszą rozmową

Mąż: kiedy bedziesz prała fioletowe rzeczy
Ja: jak pytasz kiedy ci koszule upiorę to pewnie z JUlki kolorowymi bluzkami
Mąż: łeee z Julki
Julka: Jak nie chcesz z Julki to sam sobie upierz

normlanie lepiej bym tego za nią nie powiedziała

Buahaha

dobre. Tak a propos, to moj tez zawsze z tymi koszulami podchody robi, jak czasami go zastanie, ze juz musi wyprac, to zalamany lazi, jak pierwszy raz w rekach pral, to plakal nad ta miska, ale co tam, dwie raczki ma

pani22ka · 2013-02-12, 08:54

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

W szpitalu jestem i czekam na ktg... Wody dalej się sącza... Eh...

o rajuuuuu....
ja tu padnę z emocji...
położna Cię od razu do szpitala zabrała???

despa · 2013-02-12, 08:58

Cytat:

Napisane przez Malpka

cześć
nie spałam dziś od 1 do 5.30

po 6 musiałam wstać Julke wybrać więc taka wyspana jestem

z racji tego uraczę was naszą wczorajszą rozmową

Mąż: kiedy bedziesz prała fioletowe rzeczy
Ja: jak pytasz kiedy ci koszule upiorę to pewnie z JUlki kolorowymi bluzkami
Mąż: łeee z Julki
Julka: Jak nie chcesz z Julki to sam sobie upierz

normlanie lepiej bym tego za nią nie powiedziała

no dobra to może was ponadrabiam od wczoraj jak tu nie usnę zaraz

a dziś wieczorem wizyta tak więc trzymać kciuki !

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

każda grupa tzn? jest tak jak i tu tam tez bedziemy miec swoj wątek mamuś marcowo-kwietniowych

o to mi właśnie chodziło.

tekst Julki boski

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

W szpitalu jestem i czekam na ktg... Wody dalej się sącza... Eh...

o raju, trzymam kciuki

Cytat:

Napisane przez pani22ka

o rajuuuuu....
ja tu padnę z emocji...
położna Cię od razu do szpitala zabrała???

aż mnie ciary przeszły

heloł

Mi6ka · 2013-02-12, 09:03

Cytat:

Napisane przez Chanel_Coco

U mnie dziś ogólnie kiepski dzień, nie wiem czy to hormony tak mnie z równowagi wyprowadzają czy co się dzieje

Rano byłam na fitnesie, potem miałam za zadanie poszukać albumu na wklejane zdjęcia, bo wymyśliłam sobie że będę maluszkowi prowadzić taki album z najważniejszych wydarzeń (po kilka zdjęć). I nawet dało mi się znaleźć odpowiedni i satysfakcjonującej mnie cenie. Po czym ciężko mi się z nim chodziło po mieście bo taki dosyć nieporęczyny z niego bagaż, a musiałam jeszcze odwiedzić bibliotekę, kilka sklepów, fotografa, cukiernię i na końcu smyka w galerii. Dotrałam do domu po 5h z wielką reklamówą zakupów i ledwo żywa. I co

Na początek okazało się że ciastka które kupiłam na poczęstunek dla dzisiejszych gości(rodziców moich i tż) są całe zgniecione, a wszystko dlatego że pańcia w cukierni zapakowała mi je w za małe opakowanie, potem następny nie fart to Tż, jak wrócił z pracy, wziął się za oglądanie moich dzisiejszych zakupów, w tym albumu i co

miał tłuste paluchy i mi zapaprał całą okładkę, no myślałam że mnie szlak trafi

Album wygląda fatalnie. Tak mi się to wszystko skumulowało do tego dochodziło mega zmęczenie że rozryczałam się i zaczęłam krzyczeć tak że chyba cała klatka słyszała. Nie mogłam się aż uspokoić. Jestem nerwowa, ale że aż tak

To chyba hormony tak szaleją...bo nie widzę innego sensownego wytłumaczenia

Dziś byli u nas rodzice oglądać pokoik dla małego. Byli zachwyceni, więc to mnie trochę podbudowało i humor się polepszył

Porobiłam foty pokoju, jutro postaram się tu wstawić.

Odebrałam zdjęcia z sesji, jestem zadowolona, co chwilę je oglądam i żal mi że wkrótce rozstanę się z moim brzuszkiem.

Oki to chyba tyle mojego marudzenia. Przepraszam że tak się rozpisałam, ale chciałam się trochę wyżalić. Naszczęście ten okropny dzień pełen nerwów dobiega do końca

Miejmy nadzieję że jutro będzie lepiej...Dobranoc wszystkim.[COLOR="Silver"]

Czasem kazda z nas ma takie dni, nic sie nie martw, przejdzie

scarlett26 · 2013-02-12, 09:08

Cytat:

Napisane przez Mi6ka

No, ale tak poza tym, to tak stwierdzilam, ze to, co na pewno zostalo mi z wyprawki to apteka i termometr + ewentualna niania elektroniczna z monitorem oddechu - z nakladem na ten monitor. O ile wiem jaki termometr chce, to niani z monitorem oddechu dalej nie wiem, a chcialam z jednego sklepu moze zamowic ... Zamawiacie moze nianie? Jesli tak, mozecie sie podzielic info jaka?

Ja na odwrót - zamówiłam monitor bez niani - budzi mnie wycie dzieciaka z piętra niżej kilka razy w nocy, niestety jego rodziców budzi dużo później, albo mają w d - to swoje tym bardziej usłyszę.

Cytat:

Napisane przez Mi6ka

Hmmm, ja dalej z monitorem oddechu - bo mieszkam w mieszkaniu, a nie w pietrowym domu, zeby niania byla konieczna, ewentualnie jak na wesele pojedziemy we wrzesniu i malego zostawiloby sie w pokoju na gorze jak zasnie, to fajnie by bylo miec video i kontrolowac dodatkowo, ale to odlegle i samo video mozna pozyczyc lub kupic uzywane pewnie... Wiec szukam po monitorach oddechu i znalazlam cos takiego http://www.ceneo.pl/2482463#tab=reviews_scroll

slyszalyscie moze o tym? Chyba zajrze jeszcze na niemieckiego amazona, oni zawsze tam duzo opinii daja ...[COLOR="Silver"]

Moi znajomi mieli i nie polecają - włączał o się non stop, bo dziecko musi być megaciasno w pampersie żeby dotykał non stop do skóry. Po kilkunastu alarmach co noc po kilku dniach dali SE spokój, bo myśleli, że zejdą z nerwów.

(

Cytat:

Napisane przez anika_s

Czy was też już bolą ruchy dzidziusia??? to juz nie jest takie przyjemne

albo noga czy ręka

w pachwinie, takie wygibasy mała uskutecznia że mam wrażenie że pęknie mi brzuch

a kopniaki mi takie sprzedaje że szok!

Mnie od początku bardzo bolą, wątpliwe uroki wielowodzia.

Cytat:

Napisane przez strippi

Nie wiem, mam ostatnio jakieś dziwne złe przeczucia..
zaczęłam się bać porodu, a wcześniej na luzaka do tego podchodziłam. Jeszcze jak mamy zakaz rodzinnych to już całkiem panikuję.
Boję się, że mi się coś stanie..
z tego wszystkiego kupuję Julce rzeczy na lato, jakby miało mnie zabraknąć.
Chodzę i ryczę od wczoraj, nie wiem czemu tak mamy, ale strasznie się boję.
Do tego cały czas jestem wkurzona, nie wiem na co... no i dziś ogarnął mnie szał sprzątania, a nie miałam czasu, więc znowu wkurzona.
Ale za to kupiliśmy ostatnie rzeczy i brakuje mi tylko stanika do karmienia, więc trochę się uspokoiłam, jak już wiem, że wszystko mam.

Ja wiem, że to jest głupie myślenie, że nie powinnam tak myśleć, że wszystko będzie ok, ale niestety to jest silniejsze ode mnie.
Nagle potrafią mi zacząć lecieć łzy, nawet jak byliśmy na stacji i tankowaliśmy auto, to zaczęły mi cieknąć, albo jak rozmawiałam z babką o umowie z Play to tak samo...
powiedziałam, że oczy mnie bolą i właśnie lecą mi same łzy.. ale mi to jakoś tak ze smutku.

Czy ja zwariowałam?

Taaaa, a jak ja pisałam kilka miesięcy temu, że życie to nie bajka i wszystko może się źle skończyć to oczywiście każda po mnie jechała. Ja idę na CC świadoma, że z powodu wielowodzia czy poród czy CC może się skończyć wpadnięciem we wstrząs z powodu ogromnej zmiany ciśnienia po odejściu wód i krwotokiem z powodu atonii macicy. A wg ''Ciąży wysokiego ryzyka'' 60% noworodków z takiej ciąży umiera.

Mogę umrzeć i ja i dziecko (pewnie niektórzy bardzo by się ucieszyli) I co? I nic, bo nie mam na to wpływu.

joanna200 · 2013-02-12, 09:09

Cytat:

Napisane przez strippi

Nie wiem, mam ostatnio jakieś dziwne złe przeczucia..
zaczęłam się bać porodu, a wcześniej na luzaka do tego podchodziłam. Jeszcze jak mamy zakaz rodzinnych to już całkiem panikuję.
Boję się, że mi się coś stanie..
z tego wszystkiego kupuję Julce rzeczy na lato, jakby miało mnie zabraknąć.
Chodzę i ryczę od wczoraj, nie wiem czemu tak mamy, ale strasznie się boję.
Do tego cały czas jestem wkurzona, nie wiem na co... no i dziś ogarnął mnie szał sprzątania, a nie miałam czasu, więc znowu wkurzona.
Ale za to kupiliśmy ostatnie rzeczy i brakuje mi tylko stanika do karmienia, więc trochę się uspokoiłam, jak już wiem, że wszystko mam.

Ja wiem, że to jest głupie myślenie, że nie powinnam tak myśleć, że wszystko będzie ok, ale niestety to jest silniejsze ode mnie.
Nagle potrafią mi zacząć lecieć łzy, nawet jak byliśmy na stacji i tankowaliśmy auto, to zaczęły mi cieknąć, albo jak rozmawiałam z babką o umowie z Play to tak samo...
powiedziałam, że oczy mnie bolą i właśnie lecą mi same łzy.. ale mi to jakoś tak ze smutku.

Czy ja zwariowałam?

i głowa do góry..

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Dziewczyny... leżę sobie w łóżku i naglę czuję taki jakby hm pyk i coś mokrego polało mi się na nogi... przez chwile nie jarzyłam a potem wielkie aaa wody?!
Choroba pociekło mi dość trochę i teraz nawet się sączy. Zadzwoniłam do położnej ma zaraz być. Mam jednak nadzieję że to fałszywy alarm bo jest zdecydowanie za wcześnie... to dopiero 35 tydzień!~
Chwilowo jestem przerażona.

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

W szpitalu jestem i czekam na ktg... Wody dalej się sącza... Eh...

o matko!

za was..! Trzymajcie się! Aaaaa..
Takie wieści z rana..

Małpka

za wizytę!

Agnjeska · 2013-02-12, 09:13

Pani tak od razu...
Leze pod tym ktg już ponad pół h... Skurcze lekkie mi co 10 min wychodzą... Przerażenia ciąg dalszy bo mi powiedzieli że jak się rozkreci to nie będą zatrzymywać akcji (tak robią do 34 tyg)...
Eh.
Przynajmniej mam neta w telefonie. Póki dam radę mogę sobie pisać...

Malpka · 2013-02-12, 09:17

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Pani tak od razu...
Leze pod tym ktg już ponad pół h... Skurcze lekkie mi co 10 min wychodzą... Przerażenia ciąg dalszy bo mi powiedzieli że jak się rozkreci to nie będą zatrzymywać akcji (tak robią do 34 tyg)...
Eh.
Przynajmniej mam neta w telefonie. Póki dam radę mogę sobie pisać...

Aga jesteśmy z wami

pani22ka · 2013-02-12, 09:17

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

... Skurcze lekkie mi co 10 min wychodzą... Przerażenia ciąg dalszy bo mi powiedzieli że jak się rozkreci to nie będą zatrzymywać akcji (tak robią do 34 tyg)...

Kochana, mocno, mocno trzymam za Ciebie/Was kciuki!!!!!! jest z Tobą chłop?!

joanna200 · 2013-02-12, 09:17

o raju.. czyli może się zdarzyć, że dziś urodzisz!

monicca1989 · 2013-02-12, 09:23

Cytat:

Napisane przez nestelle

mój kuba trzepnął podobnie ....

w ogóle to jak pisałam mam pełno zapisanych tego typu tekstów.
z ostatnich dni :
kuba w sklepie "mamo siusiak mi sie wyprosostował"
ninka też w sklepie (stojąc w kolejce i się nudząc )przeczesuje jej ręką włosy i mówię ,że ma przepiekne ,długie włosy a ona na to :"ja wszystko mam piękne ,prawda? włosy ,nogi nawet pipkę . Ty też masz piękną pipkę .Ale włosów nie masz tak długich jak ja..... "
Normalka .

Dobre

Cytat:

Napisane przez corka_rosy

Z kolei kiedyś siedziałam naprzeciwko kobiety z synkiem:
Kobieta: Za chwilę wysiadamy, zbieraj się.
Chłopczyk: Ale ja jestem taaaki zmęczony, chcę jeszcze posiedzieć.
K: Chodź, bo nasz przystanek, ja też jestem zmęczona.
C: Ale ja bardziej!
K: No oczywiście kochanie, jak każdy mężczyzna - zawsze zmęczony najbardziej

Haha cała prawda o facetach

Cytat:

Napisane przez corka_rosy

Ja po ktg. Ale mnie położna nastraszyła - zamiast obiecanych przez nią 15 min leżałam 45, a jak zapytałam, czy wszystko w porządku, odpowiedziała, że musi to obejrzeć lekarz i żebym znalazła swojego, bo pracuje w tym szpitalu. Okazało się, że właśnie zaczął operację i będzie niedostępny przez 2-3 godz. W końcu poszłam do innego i okazało się, że wszystko jest ok na szczęście, mogła to od razu powiedzieć, a nie kazać mi szukać lekarza bez najmniejszego potwierdzenia, że nie jest źle...

No to ładnie Cię wystraszyła, sama bym pomyślała, ze coś nie tak po takiej jej reakcji.

Cytat:

Napisane przez bzinka

U mnie kończy się 31, a jutro zaczyna 32 tydzień

Cytat:

Napisane przez jolanT

u nas dziś zaczynamy 31tc

Cytat:

Napisane przez Ewkaaa8891

Witam sie w skończonym 29 tyg

zaczynamy 30 tydzień

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

odebrałam część wyników dzisiejszych badań. trochę się martwiłam bo przestałam brać witaminy, tzn niby biorę, ale od jakiegoś czasu tak co 2-3 dzień, jak sobie przypomnę i tu moje zdziwienie, hemoglobina wyszła mi taka jakiej nie miałam nawet na początku ciąży

tyle brałam witaminy bo spadała hemoglobina (niewiele, ale jednak spadała i była na granicy) i nie było jakiejś dużej poprawy a teraz ot tak sobie poszła w górę

Ja to samo mam, witaminy biorę jak mi się przypomni raz na 3 dni średnio, jedynie żelazo jeszcze biorę raz dziennie i hemoglobina tak rośnie a na początku ciąży miałam 12,7 teraz 14,0.
Dodam że żelazo brałam od listopada nawet 2 razy dziennie i wcale nie rosła a spadała mimo wszystko jeszcze w listopadzie/grudniu.

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Pani tak od razu...
Leze pod tym ktg już ponad pół h... Skurcze lekkie mi co 10 min wychodzą... Przerażenia ciąg dalszy bo mi powiedzieli że jak się rozkreci to nie będą zatrzymywać akcji (tak robią do 34 tyg)...
Eh.
Przynajmniej mam neta w telefonie. Póki dam radę mogę sobie pisać...

O jaa Cię zerknęłam od tyłu a tu taka akcja.
Aga trzymam mocno

wszystko będzie dobrze

nestelle · 2013-02-12, 09:23

cześć ,
ja wczoraj miałam straszny wieczór - mały tak bardzo się rozpychał ,kopał z taką intensywnościA ,że aż słabo mi się robiło i bardzo płakałam - pierwszy raz tak mi się zdarzyło ... bardzo mocno ....
Ale widzę ,że w ogóle wczorajszy wieczór był straszny dla wielu z Was ...... oby dzisiaj poprawa była

.....

Cytat:

Napisane przez bzinka

Dziewczyny wróciłam z usg 3d/4d. W sumie wszystko wyszło prawidłowo, przepływy itd. ale mała nie bardzo rośnie

Zmartwiliśmy się bardzo. 31 tydzień skończony a ona waży trochę ponad 1300g. Lekarz powiedział,że jest 2 tygodnie do tylu i muszę kontrolować jej wzrost przez usg co 2 tygodnie, bo to może być jakaś hipo coś tam i może trzeba leki brać. Smutno mi i mam skichany humor. Jutro mam wizytę u mojego lekarza z wynikami badań, wynikami okulistki i wynikami tego usg i zobaczymy co powie.

wszytsko bedzie dobrze, bedzie kruszynką ale zobaczysz -podrośnie jeszcze .....

Cytat:

Napisane przez Demeter

Witam w 30 tygodniu

Cytat:

Napisane przez Ptaszysko16

dlatego celem mojego dr bylo wymyslenie receptur tabletek ktorych nie trzeba polykac

bo po prostu przy takiej ilosci idzie sie zalamac ...

, dobry cel ...... , no ale przy twojej ilości to współczuje.... ,

Cytat:

Napisane przez strippi

Nie wiem, mam ostatnio jakieś dziwne złe przeczucia..

będzie dobrze - staraj się jak najmniej myśleć ...... ,to hormony -nerwy razem nałożyły się i teraz masz...... ale zobaczysz - już nie długo i przestaniesz mieć takie głupoty w głowie ....
Teraz każda zaczyna się bać .....

.

Cytat:

Napisane przez Chanel_Coco

U mnie dziś ogólnie kiepski dzień, nie wiem czy to hormony tak mnie z równowagi wyprowadzają czy co się dzieje

.

Cytat:

Napisane przez Malpka

cześć
nie spałam dziś od 1 do 5.30

po 6 musiałam wstać Julke wybrać więc taka wyspana jestem

z racji tego uraczę was naszą wczorajszą rozmową

Mąż: kiedy bedziesz prała fioletowe rzeczy
Ja: jak pytasz kiedy ci koszule upiorę to pewnie z JUlki kolorowymi bluzkami
Mąż: łeee z Julki
Julka: Jak nie chcesz z Julki to sam sobie upierz

normlanie lepiej bym tego za nią nie powiedziała

współczuje tak kiepskiej nocki , ja spałam jak zabita ale to przez wieczorne bardzo złe samopoczucie -wykończyło mnie .......
za to takie głupoty mi się śniły ,że raczej się zmęczyłam przez te sny jeszcze bardziej........
-

dla julki - wygadana mała

za wizyte

Cytat:

Napisane przez monicca1989

Witajcie

Wczoraj odebrałam wyniki, pisałam Wam miesiąc temu, że morfologi nie kazał mi robić na tą wizytę ale stwierdziłam, że zrobię bo wtedy poprawiła się z 10,9 na 12,8 i nawet podejrzewałam jakąś pomyłkę w laboratorium hehe

a wczoraj szok hemoglobina 14,0!

I pozostałe wyniki wszystko w normie. Tylko robiłam 4 badania i nie mam na kartce jednego wyniku odczyn Coombsa

i nie wiem co jest grane a to badanie akurat najdroższe było (32zł) podjadę dziś zapytać.

za poprawę wyników !

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

W szpitalu jestem i czekam na ktg... Wody dalej się sącza... Eh...

jejku ,

oby wszystko skończyło się dobrze .

anika_s · 2013-02-12, 09:26

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Pani tak od razu...
Leze pod tym ktg już ponad pół h... Skurcze lekkie mi co 10 min wychodzą... Przerażenia ciąg dalszy bo mi powiedzieli że jak się rozkreci to nie będą zatrzymywać akcji (tak robią do 34 tyg)...
Eh.
Przynajmniej mam neta w telefonie. Póki dam radę mogę sobie pisać...

o ja cie piernicze

wystraszyłam się na poważnie - chyba w ten weekend zaczne robić zakupy dla dziecka i siebie...

OtTakaJa · 2013-02-12, 09:27

Agnjeska - trzymajcie się z maluszkiem, z całych sił trzymam kciuki za Was

nestelle · 2013-02-12, 09:41

Cytat:

Napisane przez scarlett26

Mogę umrzeć i ja i dziecko (pewnie niektórzy bardzo by się ucieszyli) I co? I nic, bo nie mam na to wpływu.

jesteś kretynką .

Cytat:

Napisane przez Agnjeska

Pani tak od razu...
Leze pod tym ktg już ponad pół h... Skurcze lekkie mi co 10 min wychodzą... Przerażenia ciąg dalszy bo mi powiedzieli że jak się rozkreci to nie będą zatrzymywać akcji (tak robią do 34 tyg)...
Eh.
Przynajmniej mam neta w telefonie. Póki dam radę mogę sobie pisać...

trzymam z całego serca aby wszystko było dobrze ,

.

monicca1989 · 2013-02-12, 09:44

Cytat:

Napisane przez Dragusia88

jutro proszę o kciuki bo jadę kolokwium poprawiać

Cytat:

Napisane przez strippi

Nie wiem, mam ostatnio jakieś dziwne złe przeczucia..
zaczęłam się bać porodu, a wcześniej na luzaka do tego podchodziłam. Jeszcze jak mamy zakaz rodzinnych to już całkiem panikuję.
Boję się, że mi się coś stanie..
z tego wszystkiego kupuję Julce rzeczy na lato, jakby miało mnie zabraknąć.
Chodzę i ryczę od wczoraj, nie wiem czemu tak mamy, ale strasznie się boję.
Do tego cały czas jestem wkurzona, nie wiem na co... no i dziś ogarnął mnie szał sprzątania, a nie miałam czasu, więc znowu wkurzona.
Ale za to kupiliśmy ostatnie rzeczy i brakuje mi tylko stanika do karmienia, więc trochę się uspokoiłam, jak już wiem, że wszystko mam.

Cytat:

Napisane przez Chanel_Coco

U mnie dziś ogólnie kiepski dzień, nie wiem czy to hormony tak mnie z równowagi wyprowadzają czy co się dzieje

Cytat:

Napisane przez Malpka

Mąż: kiedy bedziesz prała fioletowe rzeczy
Ja: jak pytasz kiedy ci koszule upiorę to pewnie z JUlki kolorowymi bluzkami
Mąż: łeee z Julki
Julka: Jak nie chcesz z Julki to sam sobie upierz

a dziś wieczorem wizyta tak więc trzymać kciuki

Niezły tekst

i kciuki za wizytę

A co do ruchów, to od kilku dni wpycha mi chyba nóżki wysoko pod żebra aż pod same cycki, czasem zaboli konkretnie ale i tak mi to nie przeszkadza, wolę żeby zabolał jego kopniaczek niż się nie ruszał a ja schizowała. Jak TŻ trzyma rękę i tak przywali to jest w niezłym szoku że aż tak

joanna200 · 2013-02-12, 09:49

Cytat:

Napisane przez monicca1989

A co do ruchów, to od kilku dni wpycha mi chyba nóżki wysoko pod żebra aż pod same cycki, czasem zaboli konkretnie ale i tak mi to nie przeszkadza, wolę żeby zabolał jego kopniaczek niż się nie ruszał a ja schizowała. Jak TŻ trzyma rękę i tak przywali to jest w niezłym szoku że aż tak

dokładnie..

mam tak samo..

mariolci · 2013-02-12, 09:49

Cytat:

Napisane przez takinna

dziewczyny drętwieją Wam, dłonie? czy ja jakaś dziwna jestem? rano nie mogę wyprostować palców

też tak miałam, ostatnio lepiej już jest, ponoć w ciaży to normalne

2013-02-12, 08:09	#1835
czarny flamaster Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: ze swojego pokoju Wiadomości: 1 116	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!! Strippi Głowa do góry kochana. Też czasami mam tak, że jest ochota jedynie na płacz, w głowie czarne myśli i same problemy, a w rzeczywistości nie ma ich tyle ile wymyśla ich moja wyobraźnia. Czasami gdy oglądamy w tv programy o chorych ludziach mówię mężowi "Zobacz, a my myślimy, że mamy problem, bo nie stać nas na wymianę auta". Zobaczysz, że wkrótce wszystko się zmieni My spodziewamy się naszego pierwszego dziecka. Jesteśmy strasznie podekscytowani, szczęśliwi i w ogóle w skowronkach, ale jak tak czasami siądę, to się zastanawiam czy damy sobie radę. Nie martwię się o karmienie, przewijanie czy opiekę, bo głupi nie jesteśmy, ale bardziej o wychowanie- czy zrobimy z niego dobrego człowieka? No i nie jakąś ciamajdę życiową, ale naprawdę fajnego faceta. I żeby jeszcze nie wstydził się rodziców, hehe. No i ja zaraz zacznę się łamać więc Strippi, główka do góry Agnjeska Jak będziesz coś wiedzieć, to dawaj od razu znać! Tego PYK!, to chyba wszystkie najbardziej się boją. Trzymam kciuki Byliśmy wczoraj z mężem na pizzy, spotkałam znajomą pracującą w Inglocie. Nie mogła uwierzyć, że już wkrótce rozwiązanie. "Pamiętam Cię jak taka szczupła tu biegałaś i powiedziałaś, że w ciąży jesteś!" Taaaaa, też pamiętam te czasy jak byłam szczupła, ale jakoś przez mgłę już. Najadłam się jak głupia. Sławuś rozpychał się ciągle- mąż mówi, że ze szczęścia, bo dawno tak nie jadł. Wróciłam do domu jakaś taka....spokojniejsza, szczęśliwsza. Może był to efekt najedzenia, ale weszliśmy i tak pachniało praniem dziecięcym i tak miło mi się zrobiło. Znajoma mi napisała jeszcze wiadomość, bym teraz zadbała o siebie najlepiej jak potrafię i z przyjemnością to zrobię No, ale za to przed 3 w nocy obudziły mnie delikatne skurcze. Mówię "delikatne", bo tak je odczuwam- jakbym miała okres, drętwieje mi brzuch i mam taki przypływ ciepła na całym ciele. To chyba to... A dziś chyba będzie prasowanie. Zobaczymy __________________ ...mówi się "trudno" i płynie się dalej.. 27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek Edytowane przez czarny flamaster Czas edycji: 2013-02-12 o 08:10

2013-02-12, 08:14	#1837
Agnjeska Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Holandia Wiadomości: 1 152	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!! W szpitalu jestem i czekam na ktg... Wody dalej się sącza... Eh... __________________ 23.11.2010 K. 02.02.2012 prawo jazdy http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png 12.02.2013 Jasmine

2013-02-12, 08:16	#1838
monicca1989 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 3 640	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!! Witajcie Wczoraj odebrałam wyniki, pisałam Wam miesiąc temu, że morfologi nie kazał mi robić na tą wizytę ale stwierdziłam, że zrobię bo wtedy poprawiła się z 10,9 na 12,8 i nawet podejrzewałam jakąś pomyłkę w laboratorium hehe a wczoraj szok hemoglobina 14,0! I pozostałe wyniki wszystko w normie. Tylko robiłam 4 badania i nie mam na kartce jednego wyniku odczyn Coombsa i nie wiem co jest grane a to badanie akurat najdroższe było (32zł) podjadę dziś zapytać. I pytanie do dziewczyn mających problemy z tarczycą wynik TSH 1,5 to dobry wynik? Byłam wczoraj u koleżanki i jej miesięcznego synka kochane maleństwo a taka kruszynka, ze nie mogłam uwieżyć (ja nawet myślała, że po urodzeniu dzieci są ciut większe a on już miesiąc ma i taki malusi!) Aż się bałam wziąć na ręce ale jak już go miałam na rękach to och cudowne uczucie, spał sobie grzecznie i się przeciągał. A i ma miesiąc nosi dalej rozmiar 56 i pampersy 1 urodził się z wagą 2700g. I jeszcze jedna dobra nowina sprzedałam wczoraj moją suknię ślubną po prawie 2 latach już nie wierzyłam, ze uda mi się ją sprzedać. No to idę Was nadrabiać bo oczywiście kilka stron ale musiałam się wygadać najpierw

2013-02-12, 09:13	#1849
Agnjeska Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Holandia Wiadomości: 1 152	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!! Pani tak od razu... Leze pod tym ktg już ponad pół h... Skurcze lekkie mi co 10 min wychodzą... Przerażenia ciąg dalszy bo mi powiedzieli że jak się rozkreci to nie będą zatrzymywać akcji (tak robią do 34 tyg)... Eh. Przynajmniej mam neta w telefonie. Póki dam radę mogę sobie pisać... __________________ 23.11.2010 K. 02.02.2012 prawo jazdy http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png 12.02.2013 Jasmine

2013-02-12, 09:17	#1852
joanna200 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: :) Wiadomości: 951	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!! o raju.. czyli może się zdarzyć, że dziś urodzisz! __________________

2013-02-12, 09:27	#1856
OtTakaJa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 5 331	Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!! Agnjeska - trzymajcie się z maluszkiem, z całych sił trzymam kciuki za Was __________________ 'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)