Z maluszkami wątek trzeci - jak ten czas nam szybko leci! Mamusie IX-X 2012

[angel166]

Marzenka przepisy na klubie. Proste aż wstyd wstawiać w porownani z tymi dziewczynno ale to dukan i tyle udało mi sie wymyśleć narazie

[lidka0308]

Sandra dobrze, że już lepiej się czujesz

[weronika_91]

Napisane przez angel166

Ps gdzie jest najwiekszy wybór sloiczkow z hippa?bo prZyszła mi dziś od nich książeczka i.sie wkurzylam, bo połowy tych smaków nie ma w kauf ani w rossku i lyzeczke przysłali

w realu jest więcej niż w rossmanie

Napisane przez kajaja

ja tez wczoraj dostałam

a skąd ta łyżeczka mamuśki?

Sandra no najważniejsze że lepiej już się czujesz

Nisia mój Jaśko też bardzo często ulewa niestety :/ czasem to kilka razy dziennie muszę go przebierać.

Jeśli chodzi o kolczyki u niemowląt to jestem na dopiero gdy dziecko samom by chciało to wtedy owszem

[kasiam187]

Napisane przez afternoon

Kasiam, no właśnie mam dokładnie te morele z hippa, chyba jutro zarzucimy, u nas po jabłku kupy brzydkie, zielone ze śluzem a są słoiczki sam banan, bo nigdzie nie widziałam
Cieszę się, ze mój makaron tak Wam posmakował

jest sam banan http://www.bocian.co.uk/produkt/99/16978.html http://www.mooby.pl/hipp-pierwsze-ba...-miesiacu.html ja mam ten z gerbera ale nie wiem czemu boje sie dawac, wydaje mi sie ze ciezki to owoc

[Lewek]

Witam się

Napisane przez maggie123

dzięki za rady
OMG igłą?!

Ano igłą, pisali, że to nie boli. Ja bym się nie cykała w razie takiej potrzeby bo i tak moje sutki przeszły już wiele i nadal mały boleśnie ssie, choć jest lepiej.

Napisane przez zielona191189

Lewek
oczywiscie ze nic do oclenia tez ogladałam

maggie
Ale z drugiej strony tz nie kładł nigdy gładzi,a to trzeba jeszcze szlifowac i boje sie ze wszystko delikatnei mowiac "zdupcy"

Ja u siebie w mieszkanku też kładłam gładź z mamą i bratem, do miszcza mi daleko, całkiem gładko nie jest, ale się tym nie przejmuję

Napisane przez colds

Lewek - Tez nie umiem się zmotywować Teraz wzięłam kalendarz, z tyłu zapisałam sobie, co będę robić i podpisałam się pod tym
Tj. póki, co mam zapisane, że:
Będę codziennie wieczorem przez robić 50przysiadów oraz nie będę piła słodyczy. Wszystko przez 30dni. I jeżeli zrezygnuję z tego to zaczynam od początku.
No i codziennie, obok daty, zapisuję sobie np. 4/30 i 2/30

To jest jakaś myśl. Ja może zdeklaruję się tu na forum, że będę ćwiczyć codziennie i codziennie takie info puszczać. Od jutra

Napisane przez Iwa844

A dziś mi skubana usiadła w foteliku samochodowym. Zabrałam ją w nim do kuchni żeby zrobić mleko, postawiłam na podłodze i nie przypięłam jej pasami. A ta się chwyciła jedną ręką boku, podciągnęła się i siedzi zadowolona

Spryciula z niej, a jaki widok musiał być fajny

Napisane przez zielona191189

Dziecko z tego wyrasta. Dominik je rzadziej,on czasem zje o 9 rano a potem dopiero o 13. I nie mam pojecia ile je,krotko je,moze 2 minuty.Jakbym mu dala co 2 godz to tez by mi ulał,ale kazde dziecko jest inne.

Mój też zaczął jeść rzadziej, czasem i 5h i 6h przerwy sobie zrobi, albo pociumka przez minutę.

A czy ja się chwaliłam, że moje dziecię samo zasypia w łóżeczku... Chyba tak. Ale nadal nie mogę się tym nacieszyć Oczywiście nie zawsze, ale tak w większości przypadków. I smok do tego nie potrzebny, po prostu leży, gada i zasypia kochany mój

[Kalpana]

Napisane przez tamlin111

Hejka.
Jestem w końcu.
Chrzciny się super udały, Mati był bardzo grzeczny w kościele, nic nie marudził. W domu trochę, ale chyba był zmęczony tłumem. Goście dopisałi, wszyscy zaproszeni przybyli, siedzieliśmy do północy prawie

Jak sam siada to niech ćwiczy, ale sama go nie sadzaj.
A waga tej dziewczynki malutka.

Super, że się udało i że jesteś zadowolona

Czyli mogę trzymać go za rączki, bo on się sam stara podciągać z moją drobną pomocą przy końcu. A jak jestem w takiej pół siedzącej pozycji i mam go położonego na cyckach, to się ciągle podnosi do siadu, to nie zabraniać mu tego też? Bo on by najchętniej wtedy cały czas siedział, a jak go położę, to znowu siada (łatwo mu to idzie, bo się bujnie od cycków i już siedzi )

Co do córki szwagra, to ich lekarka chyba nic nie mówiła na ten temat, ale ona nie za bardzo się zna na swojej pracy z tego co wiem.... Oni się nie martwią, twierdzą, że jest ok. a ja się wtrącać nie chcę. Po prostu chciałam wiedzieć czy mam rację, bo mnie się wydaje że za mało, ale uwagi im zwracać nie będę, bo się jeszcze obrażą, że się wtrącam. To ich drugie dziecko, więc powinni wiedzieć co robią.... A je normalnie.

Cholera, obudziłam się w nocy i usnąć nie mogłam i tak myślałam sobie, że @ miałam 1 stycznia i niby mogę nie mieć, bo po porodzie to czasem się długo reguluje, ale się boję, że mogę być w ciąży, a bardzo bym tego teraz nie chciała, po pierwsze, bo Krystianek jest za mały, ale przede wszystkim dlatego, że miałam ostatnio robione 2 prześwietlenia zęba. Niby biorę anty, ale różnie to bywa.... Testu nie zrobię, bo nie mam gdzie kupić, a po drugie szkoda mi trochę kasy, bo ostatnio bardzo ciężko, TŻ nie pracuje, oszczędności się kończą, więc szkoda mi wydać nawet te 15zł, bo za to będzie prawie 1 mleko :/ Mam nadzieję, że szybko dostanę @ bo się zadręczę tymi myślami
Niby do gina mogę iść, ale mi powie żebym test zrobiła, bo już raz ponad rok temu podejrzewałam ciążę, ale powiedział żebym zrobiła, bo jest za wcześnie na badanie.... I co mu powiem, że nie mam kasy na to? :/

Ula marchewkę ugotowałam, ale strasznie mu nie smakowała, miał odruch wymiotny i krzywił się niemiłosiernie... Nie wiem czy dalej ją dawać (dałam wczoraj i dzisiaj), czy dodać np. do jabłka i tak spróbować?
A jest coś oprócz kaszki mleczno-ryżowej na wodę? Bo u mnie jest taki problem, że nie mamy kuchni w domu, tylko musimy chodzić przez podwórko do drugiego domu do kuchni, więc z wiadomego powodu wolałabym na wodę, bo zima i mi się latać nie chce A z tych co wymieniłaś, to co jest najmniej kaloryczne?

Iwoncia no ja właśnie też tak robię, że podaję mu palce, a on się podciąga, tylko ma strasznie ciężką dupkę, więc mu troszkę pomagam Tylko chodzi mi o to, czy może tak chwilkę posiedzieć jak się podciągnie, czy od razu go kłaść z powrotem....

Mnie się kolczyki podobają, ale u takich dziewczynek 3-4 lata. Takie maleństwo może sobie krzywdę zrobić, bo macha rączkami ciągle, a poza tym jak będzie spała, to się jej będzie wbijać w główkę :/ ja miałam 2 kolczyki w jednym uchu- jeden to była przebitka i przestałam nosić właśnie z tego powodu, że jak się położyłam, to mi się ciągle wbijał i nie chciało mi się ciągle ściągać A najlepiej tak jak dziewczyny mówią jak dziecko samo poprosi o to, bo może być tak, że ktoś nie chce w ogóle mieć i potem będzie mieć żal, bo zostaną ślady :/

[Katee27]

Napisane przez Sojka1990

Jak mnie naleci to pewnie małej założe kolczyki ale na razie nie mam takich planów, więc nie mówię ani "tak" ani "nie" ja miałam z 5 lat jak mama mi uszy przebijała, pamiętam jak dziś jak mnie posadziła na blacie w kuchni, przebiła igłą a potem próbowała włożyć kolczyka i nie szło bo dziura za mała była, to ona ryczała nie ja- ja się tylko wkurzyłam że mi tych kolczyków nie włożyła więc na następny dzień poszłyśmy do sąsiadki, posadziły mnie w kuchni na krzesłku, przyłożyła sąsiadka ziemniaka obranego za ucho, wzieła do ręki kolczyka, naostrzyła go i bach bezpośrednio kolczykiem przebiła, nic nie czułam, potem spiłowała końcówki żeby mnie nie kaleczyły, ależ byłam dumna

Moje pierwsze przekłucie uszu było po Komunii przez znajomą pielęgniarkę,ale uszy się nie goiły,ropiały... i musiałam się pożegnać.dopiero jak miałam 20?lat przyjaciółka mi przekłuła właśnie kolczykiem,ale znowu było krzywo
I później po roku poszłam na pistolet,ale obecnie prawie nie noszę kolczyków.

Sandra cieszę się,ze jest już lepiej.Uważaj na siebie i zakładaj czapkę

axxxa ja karmie narazie tylko piersią i przy przeziębieniu piłam mleko z miodem,masłem i czosnkiem.

Iwoncia na opryszczkę polecam plasterki w aptece compeed https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...pryszczke.html mnie naprawdę szybko pomagają.W ogóle jak zaczynam coś czuć,ze mi się robi na wardze,od razu naklejam.

tamlin wiedziałam,że Mateusz będzie grzeczny
Pochwalisz się,co dostał?


Byliśmy na spacerze,o matko!!!jaki ziąb przez ten wiatr-masakra.Teraz Kubulko śpi.Jak mi tego brakowałotzn.chwili spokoju
Dziękujemy za wszystkie zyczenia zdrowia

[Nisia4]

Napisane przez afternoon

Moje dziecko przestało lubić kąpiele. Wcześniej usmiech od ucha do ucha w wannie, teraz dziki wrzask. Macie pomysł o co chodzi?

Afternoon spróbuj przykryć Go pieluchą tetrową przed kąpaniem i z tą pieluchą włożyć Go do wanny.

Napisane przez weronika_91

Nisia mój Jaśko też bardzo często ulewa niestety :/ czasem to kilka razy dziennie muszę go przebierać.

Myślałam, że tylko u mnie taki dramat. Zaczynałam się martwić bo w sumie żadna z Was nie pisała, że dziecko ulewa. W przyszłym tygodniu mam szczepienie to zapytam o to.

Chwalę się, że Maja zaczęła przekręcać się na brzuch!

[elena_100]

cześć

ktoś za mną tęsknił bo ja za wami bardzo

[Iwa844]

Napisane przez Nisia4

Chwalę się, że Maja zaczęła przekręcać się na brzuch!

Dziewczyny co ja mam zrobić by zachęcić Alicję do picia? Zjada już obiadek, deserek, kleik, więc powinna uzupełniać płyny, a ona nie jak 20ml przez dzień wypije to jest sukces... Dawałam jej herbatkę koperkową i wodę. Pewnie te słodkie granulowane herbatki by jej podeszły, ale to sam cukier jest :/ nie wiem co robić...

[Asiuulka89]

Napisane przez Iwa844

Dziewczyny co ja mam zrobić by zachęcić Alicję do picia? Zjada już obiadek, deserek, kleik, więc powinna uzupełniać płyny, a ona nie jak 20ml przez dzień wypije to jest sukces... Dawałam jej herbatkę koperkową i wodę. Pewnie te słodkie granulowane herbatki by jej podeszły, ale to sam cukier jest :/ nie wiem co robić...

Mam ten sam problem. Juz nawet na niekapka próbowałam. Tyle ze u nas nawet te herbatka nie podchodzą.

[marta1986222]

Maggie ten słoiczek dynia z ziemniakiem to z hippa,mała dzisiaj zjadła pół słoiczka.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez elena_100

cześć

ktoś za mną tęsknił bo ja za wami bardzo

bardzo,opowiadaj co u Was

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez Lewek

A czy ja się chwaliłam, że moje dziecię samo zasypia w łóżeczku... Chyba tak. Ale nadal nie mogę się tym nacieszyć Oczywiście nie zawsze, ale tak w większości przypadków. I smok do tego nie potrzebny, po prostu leży, gada i zasypia kochany mój

[Iwa844]

Asiulka może jak się zrobi cieplej to nasz dzieciaczki same zapragną pićku...

Chyba nie pisałam że jest ogromna szansa na to, że po moim powrocie do pracy Alicją zaopiekuje się moja szwagierka (żona brata męża)? Jest na ostatnim roku studiów i ma tylko jedne zajęcia w tygodniu Jeśli to się uda to będę przeszczęśliwa.

[marta1986222]

Zapomniałam napisać brzuszki działają,mam płaski brzuch(prawie)

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez Iwa844

Asiulka może jak się zrobi cieplej to nasz dzieciaczki same zapragną pićku...

Chyba nie pisałam że jest ogromna szansa na to, że po moim powrocie do pracy Alicją zaopiekuje się moja szwagierka (żona brata męża)? Jest na ostatnim roku studiów i ma tylko jedne zajęcia w tygodniu Jeśli to się uda to będę przeszczęśliwa.

super,trzymam kciuki by się udało

[afternoon]

Marta ,nie dołuj mnie, ja mam flaka

[elena_100]

Napisane przez marta1986222

Maggie ten słoiczek dynia z ziemniakiem to z hippa,mała dzisiaj zjadła pół słoiczka.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------



bardzo,opowiadaj co u Was

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

dzięki

u mnie krucho z czasem

do domu wracam o 14. Kamilka jest grzeczna, ale jak mnie widzi to już płacze za cycuszkiem więc ją zabieram i karmię. Potem śpi do 18. Potem trochę się bawimy, w międzyczasie jeszcze muszę zrobnić pranie, posprzątać, zajechać do castoramy po materiały uffff.....

Miałm właściwie nic nie robić i czekać aż pokarm zniknie, ale będzie mi tego brakowało więc się troche karmi posiłkuję.

Kama zjada powoli słoiczki, ale niespecjalnie jej smakują

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Katee zdjęcia poszły

[kraven]

Iwa byłoby super

Jasiu wstał dzisiaj przed 5 i ma dzień marudzenia

[Iwoncia81]

Napisane przez Kalpana

Iwoncia no ja właśnie też tak robię, że podaję mu palce, a on się podciąga, tylko ma strasznie ciężką dupkę, więc mu troszkę pomagam Tylko chodzi mi o to, czy może tak chwilkę posiedzieć jak się podciągnie, czy od razu go kłaść z powrotem....

jeżeli główka mu sie nie kiwie to chwile potrzymaj ale nie za długo.
Mojemu sie jeszcze dość mocno kiwie główka jak tak siada wiec zaraz go kłade.

Napisane przez Katee27

Iwoncia na opryszczkę polecam plasterki w aptece compeed https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...pryszczke.html mnie naprawdę szybko pomagają.W ogóle jak zaczynam coś czuć,ze mi się robi na wardze,od razu naklejam.

Mysle że to kupie bo nic nie działa i męcze sie z tym ponad tydzień

[Katiaskaa]

Napisane przez kasiam187

u nas też jabło jest feee, kazałam tz kupic morele z hippa
http://dodomku.pl/images/products/40...l/00018854.jpg

nas po tych morelach wysypało... to znaczy chyba po nich

Napisane przez afternoon

Kasiam, no właśnie mam dokładnie te morele z hippa, chyba jutro zarzucimy, u nas po jabłku kupy brzydkie, zielone ze śluzem a są słoiczki sam banan, bo nigdzie nie widziałam
Cieszę się, ze mój makaron tak Wam posmakował

Banan jest, z hippa też z jedno składnikowych są też gruszki - Antek bardzo lubi, śliwki, brzoskwinie

Napisane przez Iwa844

Dziewczyny co ja mam zrobić by zachęcić Alicję do picia? Zjada już obiadek, deserek, kleik, więc powinna uzupełniać płyny, a ona nie jak 20ml przez dzień wypije to jest sukces... Dawałam jej herbatkę koperkową i wodę. Pewnie te słodkie granulowane herbatki by jej podeszły, ale to sam cukier jest :/ nie wiem co robić...

A może mieszaj wodę z sokiem, oczywiście więcej wody, niż soku

Napisane przez Iwoncia81

Mysle że to kupie bo nic nie działa i męcze sie z tym ponad tydzień

Są specjalne tabletki na opryszczkę, ale z tego co wiem to są na receptę i ponoć działają

[Konczita]

haj mamcie ... byłyśmy na rehabilitacji i Ahmed nas ćwiczy .. chociaż uważa że niepotrzebne to nam ale skoro już przyszliśmy hmm no cóż lepiej sprawdzić i chuchać na zimne czyż nie ? Będziemy miały jeszcze 8 spotkań ... wypytałam o główkę i siadanie i o te piąstki i wg niego nie ma odchyleń co do wieku Dusi ... co do przewrotów na lewa stronę powiedział że to minimalna asymetria jest i że będziemy to wyrównywać ...

co do picia też miałyśmy podobnie i soczek jabłkowy rozcieńczam z wodą to jej podchodzi i raz taki lekki soczek raz woda, zmniejszam ilość soczku na rzecz wody ale już widzę że jej nie podchodzi

nadal nie wiem który fotelik yhhh ....

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

angel na dukana przeszłaś??? ja zrzuciłam na nim 18 kg i później jeszcze 3 samo zleciało ze stresów

[marta1986222]

Mam pytania zabijcie mnie jeśli już były ale muszę się dopytać

1.Z każdym nowym słoiczkiem trzeba stopniowo wprowadzać czy mogę dać np.pół od razu?

2.Czy jak Zuzia już jadła marchewkę z ziemniakiem może zjesć cały słoik jeśli chce?

3.Kiedy mogę wprowadzić obiad i deser w jeden dzień,czy to nie będzie zbytnie obciążenie dla żołądka?

[Konczita]

Napisane przez Bika83

Dziewczyny..... gdybyście miały córkę, albo macie ....... kiedy i czy w ogóle przekłułybyście jej uszy??? Pytam, bo mam dylemat - zawsze się upierałam, że Emilce przekłuję uszy jak sama mnie o to poprosi, a na chrzest dostała od mojej siostry śliczne złote misie - kolczyki. Fakt, dla starszej dziewczynki będą one za dziecinne...... no i cała rodzina mnie zgoniła, że czym dziecko mniejsze tym lepiej, że nie będzie pamiętało, że takie dziecko nie kojarzy i że nie będzie bolało - bla, bla, bla, fakt może nie będzie bolało, bo mi mama przekłuła uczy igłą (u pielęgniarki) jak byłam malusieńka, a potem jak byłam nastolatką to jeszcze sobie dziurki pistoletem robiłam..... ani pierwszego ani drugiego przekłuwania nie pamiętam ani tym bardziej żadnego bólu ALE na samą myśl, że miałabym Emilce przekłuć uszy (mój tż też jest za) juz mi się chce płakać..... ja to chyba za bardzo płaczliwa jestem...... ALE takie malutkie dziewczynki z kolczykami raczej mi się nie podobają..... i co, mam własną córę "oszpecić". Wstepny kompromis - na roczek jej przekłujemy, ale wierzę, że jak się poryczę, to tż się zgodzi żeby to jeszcze w czasie odsunąć.
Rozmawiałam z różnymi osobami na ten temat..... wszyscy mają jedno zdanie - przekłuć jak najszybciej jedynie zdanie mojej koleżanki mnie przekonuje - bo ona miała przekłute uszy jak była nastolatką i mówiła, że zawsze jej przykro było, że wszystkie dziewczynki mają kolczyki a ona nie itp.

to jestem chyba sama w tym temacie bo mi się bardzo podobają małe dziewczynki z kolczyczkami sama miałam chyba 2 latka jak dostałam kolczyki i nie pamiętam tego .. wiem że mojej Dusi przebijemy uszka jak podrośnie .. ma śliczne kolczyczki które ponosi pewnie przynajmniej do podstawówki dostała na chrzest od chrzestnej i jestem z tego powodu bardzo zadowolona

[marzenka1984]

Napisane przez Asiuulka89

nie dostałaś diety? bo jż jakiś czas tem wysłalam

Aaaa faktycznie dostałam dziękuje. Widzisz tak Cię ganiałam a sama w końcu zapomniałam o niej

Napisane przez afternoon

Kasiam, no właśnie mam dokładnie te morele z hippa, chyba jutro zarzucimy, u nas po jabłku kupy brzydkie, zielone ze śluzem a są słoiczki sam banan, bo nigdzie nie widziałam
Cieszę się, ze mój makaron tak Wam posmakował

Banana samego widziałam z gerbera.

Napisane przez angel166

Marzenka przepisy na klubie. Proste aż wstyd wstawiać w porownani z tymi dziewczynno ale to dukan i tyle udało mi sie wymyśleć narazie

Dziękuje

[Konczita]

Napisane przez Nisia4

Tylko jak tu dowiedzieć się czy Ona je za dużo? Ostatnio jak odciągnęłam pokarm i miałam 120 ml i wydawało mi się, że to będzie Jej mało to zjadła 90 ml. W ciągu dnia je co 2 lub 2,5 godziny. Już mam serdecznie dość tego ulewania, po prostu bokiem mi wychodzi bo wszystko, po prostu wszystko w domu jest zarzygane

Nisiu kochana u nas było tak samo ale to nie wina Niuni ... wiesz o tym prawda>? trzeba jej pomóc ... bo dla niej to też niefajna sytuacja więc cierpliwości u nas nadal jest ulewańsko ale odkąd wprowadziłam gotowane obiadki jest o wiele mniej takich sytuacji z rana po butli niestety nadal ale później w ciągu dnia już lepiej wiem jak to jest iść gdziekolwiek z czterema kompletami ciuchów a to niby tylko dwie godziny po za domem ehhh .. jeszcze trochę i maleństwom minie

[axxxa]

Napisane przez sandra23s

axxxa mi tez włosy wypadająkupiłam w DM-ie szampon i odżywke z kofeiną i musze powiedzieć,ze wypada o wiele mniej i nawet zaczeły odrastać

ja juz niestety nie mam dostepu do DM.

Napisane przez afternoon

Marta ,nie dołuj mnie, ja mam flaka

oj kochana nie ty jedna. u mnie dluga droga zeby byl plaski, w sumie przed ciaza to on tez taki super plaski nie byl .ale moze teraz z cwiczeniami cos sie uda. oby do wakacji.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

katee: ja to nic z tych rzeczy nie moge. tak wiec czekam az sam organizm zwalczy. a z nosa leci ze hej.

moj lekarz neonatolog powiedzial mi ze mam malej nic nie dawac.a ma 4,5 miesiaca- zaczniemy od glutenu rozszerzanie i to bedziemy dodawac do sloiczkow dopiero. no to nie daje jej nic.

[Iwa844]

Napisane przez marta1986222

Mam pytania zabijcie mnie jeśli już były ale muszę się dopytać

1.Z każdym nowym słoiczkiem trzeba stopniowo wprowadzać czy mogę dać np.pół od razu?

2.Czy jak Zuzia już jadła marchewkę z ziemniakiem może zjesć cały słoik jeśli chce?

3.Kiedy mogę wprowadzić obiad i deser w jeden dzień,czy to nie będzie zbytnie obciążenie dla żołądka?

1. Teoria tak mówi ale możecie mnie bić, ja się tak babrałam chyba tylko z jabłkiem i marchewką. Potem zaczęłam podawać po pół słoiczka naraz, a teraz już je cały, nieważne czy jadła wcześniej czy nie. Mam tylko zasadę że przy nowym obiadku podaję sprawdzony deserek i odwrotnie

2. Może

3. Alicja zaczęła tak jeść po jakichś 3-3,5 tygodnia wprowadzania różności. Najlepiej jak już pozna większość dozwolonych składników. No i patrz punkt 1.

[kajaja]

Napisane przez weronika_91

w realu jest więcej niż w rossmanie



a skąd ta łyżeczka mamuśki?

Sandra no najważniejsze że lepiej już się czujesz

Nisia mój Jaśko też bardzo często ulewa niestety :/ czasem to kilka razy dziennie muszę go przebierać.

Jeśli chodzi o kolczyki u niemowląt to jestem na dopiero gdy dziecko samom by chciało to wtedy owszem

z hipp

[marta1986222]

Napisane przez Iwa844

1. Teoria tak mówi ale możecie mnie bić, ja się tak babrałam chyba tylko z jabłkiem i marchewką. Potem zaczęłam podawać po pół słoiczka naraz, a teraz już je cały, nieważne czy jadła wcześniej czy nie. Mam tylko zasadę że przy nowym obiadku podaję sprawdzony deserek i odwrotnie

2. Może

3. Alicja zaczęła tak jeść po jakichś 3-3,5 tygodnia wprowadzania różności. Najlepiej jak już pozna większość dozwolonych składników. No i patrz punkt 1.

wiedziałam że Ty mi odpowiesz

dziękuję kochana

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Idę szykować kąpiel.

[aga_ton]

dziewczyny, przepraszam że nie nadrabiam i ciągle zawracam Wam tyłek, ale teraz nie mam głowy na internet, wizaż czy inne rozrywki. nadrobię w swoim czasie.

ja znowu z prośbą, potrzebne mi namiary na dobrego ortopedę, specjalistę plus dobry sprzęt. od tego zależy czy moje dziecko pójdzie w szyny czy jakieś inne ustroństwo czy nawet w gips.

odległość nie ma znaczenia, dojadę gdzie trzeba.
polecono mi specjalistę z Lublina, Okońskiego, może któraś z Was może coś o nim powiedzieć?

i jeszcze rehabilitanta, również pilnie, najlepiej z Warszawy.


Asiulka, dzięki za polecenie neurologa, jutro będę dzwonić. A powiedz mi, on przyjmuje prywatnie, bo bardzo mi zależy na czasie.

przepraszam, że tak chaotycznie ale w swoim czasie napiszę co się dzieje, bo teraz mi niedobrze z nerw...

[Konczita]

U nas taki słoiczek to już było za mało .. teraz podaje wg butli i póki co jest ok