Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

Dzięki Dziewczyny!!
W końcu mogę odetchnąć Odpocząć troszkę zabrać się za prasowanie

Hehe

Ja zaczynam źle spać w nocy i znowu pocę się strasznie, mimo otwartego okna! Czyli stres mnie zżera - byle do wakacji.

[(t)asia]

Ja się witam i zmykam =)
Ktoś remont piętro niżej robi =/ będzie wesoło. Oby do mojego powrotu była już cisza bo mam zamiar odespać trochę =)
Dzisiaj na pierwszy ogień idzie księgowa i skarbówka. Ale mam też zamiar w końcu wziąć się za siebie i może do kosmetyczki się wybiorę. Zobaczymy. Dawno nie byłam, a przydałoby się, oj przydało.
Miłego dnia dziewuszki!

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Hehe

Ja zaczynam źle spać w nocy i znowu pocę się strasznie, mimo otwartego okna! Czyli stres mnie zżera - byle do wakacji.

A skąd ten stres? Praca?
Ja mam ostatnio jakiś taki czas, że się nie wysypiam przez, o dziwo, sny. Ciągle mi się coś śni, jakieś bardzo dynamiczne, kolorowe rzeczy... nawet nie pamiętam co, ale jakoś mnie męczą te sny

[aaby]

Napisane przez justine_87

Właśnie przez leki przeciwko epi antykoncepcja hormonala jest u mnie nieskuteczna. W sumie to teraz się cieszę, że nie mieszałam w moich hormonach.
I tak jak Ty mam duuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo obaw, co do mojego stanu zdrowia w przyszłości, raczej jego braku

Ja mam złe doświadczenia z hormonami i z dwojga złego wolę gumki

Napisane przez asiuk

A propos zdrowej kolacji - najlepsze będzie połączenie białka z warzywami (kurczak, indyk, ryba, chuda wołowina - nie chodzi o nabiał). Ewentualnie, jeśli nabiał, to twaróg - posiada wolno wchłaniające się białko, które jest w sam raz na noc. Można zjeść dodatkowo trochę węglowodanów lub jakiś owoc, ale jeśli jest to posiłek potreningowy.

A np. jajko na twardo może być na kolację?

Napisane przez ButterBear

A ja się witam z Wami dziś jako pełnoprawna studentka 4. semestru

Napisane przez ButterBear

W końcu mogę odetchnąć Odpocząć troszkę zabrać się za prasowanie

Chcesz moje?

[klara78]

BUTTER gratuluje ja kurcze chyba wlalam egzaminy niz prasowanie... a znow sie zaczna te male ciuszeczki prasowane na lewej stronie i potem znow odwrocenie na prawa i tak w kolko a tak sobie narzekam, bo najbardziej nienawidze prasowac!!!

[mysia1986]

Hej

Butterku - wielkie gratulacje
Aaby - tule mocno

Ja tylko wpadłam zakomunikowac, że żyje... a pracy mam tyle, że nie wiem od czego zacząć

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Dzięki Dziewczyny!!
W końcu mogę odetchnąć Odpocząć troszkę zabrać się za prasowanie

Napisane przez klara78

BUTTER gratuluje ja kurcze chyba wlalam egzaminy niz prasowanie... a znow sie zaczna te male ciuszeczki prasowane na lewej stronie i potem znow odwrocenie na prawa i tak w kolko a tak sobie narzekam, bo najbardziej nienawidze prasowac!!!

ja tez!

[ButterBear]

Napisane przez aaby

Chcesz moje?

Tak, wiesz, jak kocham prasować!

Napisane przez klara78

BUTTER gratuluje ja kurcze chyba wlalam egzaminy niz prasowanie... a znow sie zaczna te male ciuszeczki prasowane na lewej stronie i potem znow odwrocenie na prawa i tak w kolko a tak sobie narzekam, bo najbardziej nienawidze prasowac!!!

Dzięki
Ja chyba jednak wolę prasować...prasowanie nie jest tak stresujące, jak zdawanie egzaminów
Ale prasować generalnie nienawidzę! Odkładam to zawsze jak długo mogę ... a potem mam całą stretę wieeeeelgachnych koszul męża.

[justine_87]

Napisane przez klara78

JUSTINE moja kuzynka ma coreczke Ige, rzadko spotykane ale takie eleganckie imie. I tajk jak piszesz, to wazne zeby wspolgralo z nazwiskiem. Maja tez slodkie tez je mialam na liscie

Jeszcze tylko tatuś musi "zaakceptować"

martynka1916 Bardzo dobry!

asiuk Zrobię test w niedzielę (@ ma przyjść w poniedziałek) lub jutro betę... Jadę jutro zrobić morfologię i jeszcze nie zdecydowałam, czy dorzucę do tego betę, jak radzicie? Bo wynik będzie dopiero na drugi dzień :/

Mąż studzi moją ciekawość i moje... nadzieje. Choć wiem, że sam przeżywa tę niepewność

Napisane przez asiuk

A propos zdrowej kolacji - najlepsze będzie połączenie białka z warzywami (kurczak, indyk, ryba, chuda wołowina - nie chodzi o nabiał). Ewentualnie, jeśli nabiał, to twaróg - posiada wolno wchłaniające się białko, które jest w sam raz na noc. Można zjeść dodatkowo trochę węglowodanów lub jakiś owoc, ale jeśli jest to posiłek potreningowy.

Dobrze wiedzieć Ostatnio często na kolację robimy "warzywa na patelnię" z piersią z kurczaka... Garnek do gotowania na parze stoi zakurzony, a ja muszę się odzwyczaić od smażenia na patelni

Napisane przez ButterBear

Dzień dobry,
A ja się witam z Wami dziś jako pełnoprawna studentka 4. semestru

Gratuluję

[Baobabek]

Napisane przez blonde_hair

najwazniejsze ze doszla




no ale powiedz kiedy Ty zaczelas wysadzac Kubusia?
Dla mnie to za wczesnie...oswojenie oswojeniem, ale to bedzie łapanie siuskow niz robienie kontrolowane...i niewiem co tu za radosc no ale na ten temat ma kazdy zdanie a dyskusji było juz wiele...
I nie zgadzam sie tak jak piszeszesz Twoje podchody i nauka poszly w las...dziecko musi byc do tego gotowe i czuc to...a taki 8 miesieczniak niewie o co chodzi..mama sadza to siedzi albo i nie, niewie dlaczego i po co..i to tyle
Ale zgadzam sie, dla mnie to było najtrudniejsze zadanie

Dzien dobry

sadzałam go w ubraniu, żeby sie nie bał jak miał coś koło 9-10 mcy. Załapał, że chodzi o sikanie jak miał około półtorej roku, sikał zawsze rano i po drzemce ale tylko przy mnie jak go wyadzałam, mój ojciec nocnik mu chował nawet jak mały łapał za nocnik i dawał mu po swojemu sygnały, ze chce usiąść i tym mi go zraził na dłuuuuugi czas. Więc musiałąm odpuścić bo dziecko było ogłupione, mama nocnik dawała, dziadek zabierał, a on z nim spędzał większość czasu, jednak gdyby robił tak jak prosiłam to na bank mały w wieku półtorej roku z większymi czy mniejszymi wpadkami ale umiałby korzystać z nocnika. Kolejne podejście zrobiłam po przeprowadzce, miał 2 latka i 2 mce i załapał moment, z tym, że ledwo kilka razy na nocnik zrobił i od razu do kibelka. Nie miał nigdy żadnej wpadki
Tak jak napisałam wcześniej - jestem zapewne jedyną osobą tutaj, która by sie z tego ucieszyła, ze osoba zajmująca się dzieckiem chce je tego sikania uczyć bo jest to meeega ciężkie, dla mnie odpieluchowanie to najgorszy etap u takiego dziecka i bardzo chcialabym, zeby opiekunka mi w tym pomogła, a nie robiła tak jak mój ojciec. Jak Iza będzie miała ok.10 mcy to ją zacznę oswajać tak jak Kubusia, opiekunkę będę o to prosić też (ale czy tak będzie robiłą to się okaże). Nie mam parcia, że dziecko ma w określonym wieku na nocnik robić, chcę tylko, żeby sie nie bała, wiedziała do czego to jest i w wieku ok. 2 lat żeby już od pieluch odchodzić. Krzywda sie jej nie stanie jak pozna nocnik w wieku 10 mcy na siłę nie sadzałam Kubusia, nie przytrzymywałam i Izy też nie zamierzam. No ale to TYLKO moje odmienne od reszty zdanie

[justine_87]

Dziewczyny, ja Wam mogę wszystko wyprasować nawet dwa razy każdą stornę, ale nie każcie mi... zmywać!!!!!
Nie dorobiliśmy się jeszcze zmywarki i tylko kombinuję jak wymigać się od zmywania. Jako, że mieszkam z teściową i w/w szwagierką, najczęściej stosujemy podział ja gotuję, one zmywają

[klara78]

JUSTTINE zrob bete, bo to zawsze pewniejsze bedzie Trzymam kciuki!!!

[blonde_hair]

Napisane przez justine_87

Dziewczyny, ja Wam mogę wszystko wyprasować nawet dwa razy każdą stornę, ale nie każcie mi... zmywać!!!!!
Nie dorobiliśmy się jeszcze zmywarki i tylko kombinuję jak wymigać się od zmywania. Jako, że mieszkam z teściową i w/w szwagierką, najczęściej stosujemy podział ja gotuję, one zmywają

ja nie mam parcia na zmywarke
nie mam jakiejs wielkiej rodziny by ja zapelnic, nawet po calym dniu

[martynka1916]

Napisane przez justine_87

Dziewczyny, ja Wam mogę wszystko wyprasować nawet dwa razy każdą stornę, ale nie każcie mi... zmywać!!!!!
Nie dorobiliśmy się jeszcze zmywarki i tylko kombinuję jak wymigać się od zmywania. Jako, że mieszkam z teściową i w/w szwagierką, najczęściej stosujemy podział ja gotuję, one zmywają

hehe to zupelnie tak jak moj Maz .. on moze wszystko zrobic byle nie zmywac

[agnusek22]

Butter, gratki za udaną sesję

Aaby tulę

Prasuje zawsze na bieżąco, bo nie cierpię sterty prasowania i wtedy lubię A zmywanie jest najgorsze i robi to zmywarka i mąż

[Baobabek]

ja też zmywać nienawidze, prasować lubie, choć nie mam teraz za bardzo czasu i robię to po łebkach albo wcale mój tż zmywa, choć raczej z musu ostatni tydzień ja musiałam zmywać cały tydzień, przegrałam zakład, boszzzz co to za kara za mnie była, nigdy więcej!

[blonde_hair]

Napisane przez Baobabek

sadzałam go w ubraniu, żeby sie nie bał jak miał coś koło 9-10 mcy. Załapał, że chodzi o sikanie jak miał około półtorej roku, sikał zawsze rano i po drzemce ale tylko przy mnie jak go wyadzałam, mój ojciec nocnik mu chował nawet jak mały łapał za nocnik i dawał mu po swojemu sygnały, ze chce usiąść i tym mi go zraził na dłuuuuugi czas. Więc musiałąm odpuścić bo dziecko było ogłupione, mama nocnik dawała, dziadek zabierał, a on z nim spędzał większość czasu, jednak gdyby robił tak jak prosiłam to na bank mały w wieku półtorej roku z większymi czy mniejszymi wpadkami ale umiałby korzystać z nocnika. Kolejne podejście zrobiłam po przeprowadzce, miał 2 latka i 2 mce i załapał moment, z tym, że ledwo kilka razy na nocnik zrobił i od razu do kibelka. Nie miał nigdy żadnej wpadki
Tak jak napisałam wcześniej - jestem zapewne jedyną osobą tutaj, która by sie z tego ucieszyła, ze osoba zajmująca się dzieckiem chce je tego sikania uczyć bo jest to meeega ciężkie, dla mnie odpieluchowanie to najgorszy etap u takiego dziecka i bardzo chcialabym, zeby opiekunka mi w tym pomogła, a nie robiła tak jak mój ojciec. Jak Iza będzie miała ok.10 mcy to ją zacznę oswajać tak jak Kubusia, opiekunkę będę o to prosić też (ale czy tak będzie robiłą to się okaże). Nie mam parcia, że dziecko ma w określonym wieku na nocnik robić, chcę tylko, żeby sie nie bała, wiedziała do czego to jest i w wieku ok. 2 lat żeby już od pieluch odchodzić. Krzywda sie jej nie stanie jak pozna nocnik w wieku 10 mcy na siłę nie sadzałam Kubusia, nie przytrzymywałam i Izy też nie zamierzam. No ale to TYLKO moje odmienne od reszty zdanie

ja nie mowie ze krzywda sie stanie...kazdy ma inny punkt widzenia, ja mam taki Ty taki
Ale uwazam,z e to ze np. Kubus nie ma wpadek nie ma nic do rzeczy kiedy zostal sadzanySeba pozno zalapal i co?Tez nie ma wpadek a i poczatkowo były rzadko, raczej z niezdarzenia niz niezakomunikowania...to juz jest raczej indywidualnosc dziecka anizeli wiek w którym zostalo wysadzaneNiektorzy moga sobie wysadzac w wieku nawet i 6 miesiecy a i tak dziecko załapie samo np. w wieku 2,5 roku

I nie nie jestes jedna osoba, ale nie w tym rzeczBo tez bym sie ucieszyla jakby ktos chcial pomoc, no ale nie w tym wieku i jesli chcve pomoc to niech uszanuje moje zdanie Dla mnie to tez bylo nie lada wyzwanie i najtrudniejsze zadanie


No to jest trudny temat i uwazam ze kazde dziecko jest inne i wymaga innego podejscia, tu nie ma zlotej recepty

[Malensstfo]

Dzień dobry

Butter gratuluję!

Dziewczynki śpią, mąż pojechał załatwiać jakieś sprawy...a ja nie wiem za co się zabrać

[ButterBear]

Napisane przez Baobabek

...
Tak jak napisałam wcześniej - jestem zapewne jedyną osobą tutaj, która by sie z tego ucieszyła, ze osoba zajmująca się dzieckiem chce je tego sikania uczyć bo jest to meeega ciężkie, dla mnie odpieluchowanie to najgorszy etap u takiego dziecka i bardzo chcialabym, zeby opiekunka mi w tym pomogła, a nie robiła tak jak mój ojciec. Jak Iza będzie miała ok.10 mcy to ją zacznę oswajać tak jak Kubusia, opiekunkę będę o to prosić też (ale czy tak będzie robiłą to się okaże). Nie mam parcia, że dziecko ma w określonym wieku na nocnik robić, chcę tylko, żeby sie nie bała, wiedziała do czego to jest i w wieku ok. 2 lat żeby już od pieluch odchodzić. Krzywda sie jej nie stanie jak pozna nocnik w wieku 10 mcy na siłę nie sadzałam Kubusia, nie przytrzymywałam i Izy też nie zamierzam. No ale to TYLKO moje odmienne od reszty zdanie

Nie jedyną ale ja nie mam dzieci, więc nie wiem, czy mogę być brana pod uwagę

Chwilę trwał mój dobry humor związany z zaliczeniem sesji...napiszę Wam w k.

[martynka1916]

Napisane przez ButterBear

Nie jedyną ale ja nie mam dzieci, więc nie wiem, czy mogę być brana pod uwagę

Chwilę trwał mój dobry humor związany z zaliczeniem sesji...napiszę Wam w k.

[Nikita...]

Czesc

[martynka1916]

Napisane przez Nikita...

Czesc

czeeee

[agnusek22]

Napisane przez ButterBear

Nie jedyną ale ja nie mam dzieci, więc nie wiem, czy mogę być brana pod uwagę

Chwilę trwał mój dobry humor związany z zaliczeniem sesji...napiszę Wam w k.

Ja generalnie też jestem tego zdania co Bao

[Nikita...]

Napisane przez Malensstfo

Właśnie się ważyłam...53 kg..czyli tyle co na początku ciąży

szczesciara! A jak blizna po cc?

Napisane przez strongwomen

Nie dam Was rady dziś nadrobić. Kamil jest dziś mega marudny. Tracę cierpliwość. Tylko na podwórku był spokojny. A tak to cały czas marudzi. Nawet zupa dziś była z paczki.

uuuu, posylam pozytywne fluidki!

Napisane przez kotekk81

humor mam lekko do d.py....bylam na usg tarczycy i prawy plat jest powiekszony nie wiem nic wiecej bo wyniki sa w karcie
chyba zrobie sobie grzanca

bedzie dobrze kochana!

Napisane przez Bika83

To pij tak długo aż pomoże
Moi teściowie znów dali czadu teraz już jestem pewna, że kontaktów ŻADNYCH utrzymywać z tymi ludźmi nie będziemy. W ramach "pocieszenia" i tego, że są ostatki, tż zrobiłam drinka, a ja zaszalałam i napiłam się coli

poszlas na calosc

Napisane przez aaby

Z wieści w temacie wątku: Kropencjusza w tym m-cu nie będzie, za to będzie za.j.e.biś.cie krótki cykl Dziś 21 dc, a wczoraj wieczorem pojawiło się leciuteńkie plamienie Czyli zapowiada się cykl 25-26 dni. Dopiero raz taki miałam
No ale skoro gin nie widzi w tym nic złego...

Moje cykle to 24-25dni Dolny pulap to chyba 21dni, jezeli cykl jest krotszy to wtedy nalezy sie martwic.

Napisane przez ButterBear

A ja się witam z Wami dziś jako pełnoprawna studentka 4. semestru

Napisane przez ButterBear

Chwilę trwał mój dobry humor związany z zaliczeniem sesji...napiszę Wam w k.

Juz mialam gratulowac i co? ide czytac do k.

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Chwilę trwał mój dobry humor związany z zaliczeniem sesji...napiszę Wam w k.

[Malensstfo]

Napisane przez Nikita...

szczesciara! A jak blizna po cc?

Rana się cały czas goi...mam taki żel przeciw bliznom...ale lekarz powiedział, że to można dopiero po miesiącu stosować.. Nie wiem co to za sens, bo jak dla mnie to blizna już się zdąży zrobić...ale może się nie znam

[Nikita...]

Napisane przez Malensstfo

Rana się cały czas goi...mam taki żel przeciw bliznom...ale lekarz powiedział, że to można dopiero po miesiącu stosować.. Nie wiem co to za sens, bo jak dla mnie to blizna już się zdąży zrobić...ale może się nie znam

A dluga jest? w sensie ile cm? czy nie widzialas jej jeszcze?

[ButterBear]

Napisane przez Malensstfo

Rana się cały czas goi...mam taki żel przeciw bliznom...ale lekarz powiedział, że to można dopiero po miesiącu stosować.. Nie wiem co to za sens, bo jak dla mnie to blizna już się zdąży zrobić...ale może się nie znam

Malenstfo, ale nie ma innej opcji, jest rana, musi być blizna A krem można stosować dopiero jak blizna będzie całkiem zagojona!! Całkiem. A krem ma powodować to, że blizna będzie bledsza, mniejsza, ładniej się 'zejdzie'

[Malensstfo]

Napisane przez Nikita...

A dluga jest? w sensie ile cm? czy nie widzialas jej jeszcze?

Musiałabym zmierzyć
Generalnie ją widzę, chociaż teraz trochę opuchnięta fałdka nad raną mi zasłania..

Odpadł dziś drugi kikut...mamy już czyste pępuszki

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez ButterBear

Malenstfo, ale nie ma innej opcji, jest rana, musi być blizna A krem można stosować dopiero jak blizna będzie całkiem zagojona!! Całkiem. A krem ma powodować to, że blizna będzie bledsza, mniejsza, ładniej się 'zejdzie'

Ano właśnie...lekarz też tak mówił...no to czekamy...

[ButterBear]

Napisane przez Malensstfo

Musiałabym zmierzyć
Generalnie ją widzę, chociaż teraz trochę opuchnięta fałdka nad raną mi zasłania..

Odpadł dziś drugi kikut...mamy już czyste pępuszki

Super, to szybciutko z tymi pępuszkami porządek zrobiony

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez Malensstfo

Ano właśnie...lekarz też tak mówił...no to czekamy...

Cholera, mam wrodzony dar, idę na medycynę