|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2461 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Co to są te słonie torbalskie? idę wygooglować
![]() Neti: i to jest dobre podejście! Mandarynki trzeba zjeść, coby się nie zmarnowały.. )Czyli widzę że z tym krwawieniem to norma. Trudno, trza się będzie jeszcze trochę powkurzać. |
|
|
|
#2462 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
NAWIJKO-gratuluję
bardzo sie cieszę że już po Za reszte oczywiscie trzymam ![]() DEBRAH-jak sobie przypomnę twoją panikę zanim Amelka przyszła na świat to teraz troche niedowierzam że ty faktycznie NIC nie wiedziałaś Teraz odnoszę wrażenie że wiesz wszystko i na każdy temat Widzisz panika była zbędna,tak jak ci z resztą mówiłam Mój mały wczoraj mnie zrobił w konia ![]() Była godz przed 23tą (o tej porze mniej wiecej jada) a że byłam jeszcze na chodzie to się nie rozbierałam bo stwierdziłam że po co skoro i tak zaraz będę musiała wstać. Położyłam się do łóżka(tak na wierzchu) żeby po prostu przeczekać ten moment do jego obudzienia- a ta mała gnida obudziła sie dopiero przed 2gą I w ten oto sposób spałam do tej drugiej w opakowaniu Żartów mu sie zachciało z matki robić ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ---------- Co do krwawienia to miałam tak samo,jakoś tydzień po powrocie ze szpitala miałam jeden dzień przestoju,dosłownie nic nie poleciało to ja oczywiście rzuciłam sie na wkładki- a tu zonk! Przylało spowrotem i od tamtej pory jak widze czysto to mimo to zostaje przy podpaskach bo wiem że poleci. Teraz już lecą same brudy jak na koniec okresu,a jestem 26 dni po porodzie. Ewik-sto lat
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
#2463 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 354
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Nawijko
Długo rodziłaś no ale było warto![]() Neti Trzymam ![]() Jejku ale dziś dzień, Mała śpi po 15 minut.... I ciągle u TŻta na rękach ehhh coś ją tam ciśnie, niech już przyjdą kropelki sab simplex Oby nocka spokojna była....
|
|
|
|
#2464 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Debrah, ja już próbowałam chyba każdej pozycji - na siedząco, spod pachy, na podusi (też mam tego rogala do karmienia) i na leżąco, no i ta ostatnia jest najlepsza, przed chwilą mała pięknie zjadła z lewego cyca. Nie wiem, w czym tkwi problem, ale mam nadzieję, że szybko przejdzie...
Lady, no u mnie podobnie, nawet nie zadziałało na zwykłe skurcze, ale dopiero na parte. Ale słyszałam od wielu osób, że często działa dobrze na przyspieszenie.
Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2013-02-17 o 21:33 |
|
|
|
#2465 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2466 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Moja Mala tez dzis stwierdzila ze nie bedzie jadla z prawego cycka, tylko lewy!! Co jest?? Denerwuje sie tym straszliwie !!
__________________
|
|
|
|
#2467 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Czasem nie wiadomo o co chodzi dzieciaczkom. Musi im się czymś różnić ułożenie przy lewym cycku od prawego.... bo moja na początku jak załapała karmienie to też tylko na lewym, dłużej mi zajęła nauka prawego, i potem się zrobił kłopot z laktacją.
|
|
|
|
#2468 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Black wzięłam do Ciebie numer telefonu mogłam
bo jutro mamy zgłosić się do szpitala i powiedzą co dalej. Miałam numer do Nawijki ale ona urodziła więc nie będę jej zawracać głowy niech odpoczywa i cieszy się maleństwem
__________________
ślub 28.04.2012 Wojciech 22.02.2013 ![]() http://s7.suwaczek.com/201302221561.png Bartuś ![]() 28.01.2015 |
|
|
|
#2469 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 587
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Bo powiem Wam dziewczyny, ze to karmienie piersia wymaga wiecej determinacji niz myslalam.. u nas co chwila wyskakuja jakies przeciwnosci.. w sspitalu bylo wzystko dobrze, cycki pelne mleka.. wrocilam do domu a tam pusto! To szybko tzta po herbatke na laktacje, opilam sie to nastepnego dnia nawal, cycki jak melony, bolaly jak cholera.. potem znowu niuni odwidzialo sie ciagniecie cyca, kombinowanie, zie marudzenia, jakos udalo sie ja namowic do ssania, jak juz bylo dobrze to sie na prawego obrazila.. teraz (odpukac) jest dobrze, ale mialam chwile zwatpienia.. i butelka kusila..
|
|
|
|
#2470 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale pięknie Ci pospał! Zazdroszczę. Ja już nie wiem co to znaczy sen nawet przez 3 godziny ciurkiem ![]() ![]() Cytat:
![]() Ja jeszcze lekko plamię - minęły 4 tygodnie. Wkładki na szczęście wystarczają
|
||||
|
|
|
#2471 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Badzia: nooo skomplikowane trochę.
A po czym poznałaś, że pusto? po tym, że piersi miękkie? Ja już się nauczyłam, żeby się tym nie sugerować, bo ostatnio też myślałam, że miękkie - a jednak gdy poszłam na uczelnię i nie było dziecka które zjada na bieżąco - znów były ciężkie i twarde. Czyli produkcja działa. A jak wy dziewczyny poznajecie, że dziecko chce piersi? Poza np zjadaniem własnych rączek (moja tak robi:P)Pytam zwłaszcza te z Was które piszą, że dziecko przy piersi co godzinę itp, bo tak "chciało" - po czym poznajecie?? Ewik :a co, malutka ci nie śpi dłużej ani w dzień ani w nocy? Co ją budzi, głód? |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2472 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Może zdążę ze swoim opisem porodu w końcu
![]() Zaczęło się w środę, 30.01. Na 20:30 byłam umówiona na ktg i wizytę, jakieś tam skurcze wychodziły, ale czułam je tylko jako twardnienie brzucha. Na wizycie okazało się, że czop odszedł w części, oprócz tego cisza. Umówiłam się z moją lekarką na niedzielę, na wizytę w szpitalu bo już będę po terminie. Mój mąż zaczął analizować, że pewnie w niedzielę urodzę i że to już tak blisko Teraz się śmieję, bo faktycznie nastawiłam się na niedzielne rodzenie, nawet po wyjściu spod prysznica cieszyłam się, że już niedługo się normalnie wykąpię, a nie takie sapanie z brzuchem Po powrocie do domu bolał mnie krzyż, ale dużo u mnie było tych bóli, także to olałam, nawet pisałam na wizażu, że pewnie to nic nie znaczy. Ale od 23 pojawiły się skurcze, które o 1 w nocy stały się regularne, co 5 minut właściwie. Mój mąż w błogiej niewiedzy skurczowej poszedł spać, a ja nie umiałam wyleżeć, ciągle mnie bolało. Wstałam o 2 zrobić herbatę, tż przyczłapał za mną i uznaliśmy, że czekamy do 3. Ja dalej twierdziłam, że nie ma po co jechać do szpitala bo to na pewno minie. Nie minęło, o 3 dopakowałam torbę i powoli, powoli się zbierałam bo bóle były coraz mocniejsze. W szpitalu byliśmy na 5 i tam szok bo nikt mnie na IP nie badał, tylko od razu na porodówkę, tam rozwarcie na opuszek, lewatywa, skurcze mocne i częste, pokazywały setkę właściwie non stop. Umieścili mnie na sali przedporodowej i słuchałam jęków rodzących. Ok. 8 obchód, wymacali mnie z każdej strony i stwierdzili, że dzisiaj nie urodzę bo wolno idzie rozwarcie. Co chwilę ktoś przychodził mnie badać, ale rozwarcie postępowało średnio cm na 3h. Na szczęście moja lekarka miała w tym dniu dyżur i uspokoiła mnie, że urodzę i mam się nie martwić. Od 11 bolało jak diabli, znieczulenia nikt nie chciał mi dać bo za małe rozwarcie, skurcze już co 2-3 minuty, mój mąż musiał na chwilę wrócić do pracy i ogólnie, dostawałam szału. Prysznic nie pomagał, zastanawiałam się tylko czy skoro gorąca woda miała pomóc, a ja czuję się dalej źle, to czy jak wyjdę będzie jeszcze gorzej. No i właściwie było, ale znowu ktg. Położna powiedziała, że skurcze są intensywne, ale za krótkie i trzeba czekać. Na 12 kolejny obchód i zbadała mnie taka lekarka niemiła, krew leciała mi ciurkiem, a skurcze były właściwie non stop; nie gadała ze mną tylko z położną i zadecydowała, że o 15 oksytocyna. Wcześniej nic nie mogli mi dać bo było dużo cesarek i zajęte sale operacyjne i anestezjolog. Za chwilę dostałam antybiotyk na paciora i musiałam leżeć, co było katorgą, najlepszą pozycją dla mnie było wygięcie się na oparciu łóżka, masowanie krzyża jedną ręką, a drugą wyrywanie tego metalowego oparcia Lekarka kazała mi jeść czekoladę bo byłam już wykończona, ale strasznie mnie mdliło i wchodziła mi tylko woda. Teraz myślę, że mogłam jeść bo mi tej czekolady brakuje łóżko nie miała metalowego oparcia, tylko plastikowe, z listwą elektryczną, na której zmieniało się położenie. Zaczęłam się wściekać, że to rozwalę bo wszystko trzeszczało jak ściskałam przy skurczach. Już nic mnie nie ruszało, nawet płaczące nowonarodzone dzieci, tak mnie bolało, że błagałam, żeby mnie dobili, albo zabrali do domu W każdym razie miałam 1h i 15 minut bez bólu no i niestety po tym czasie zaczęło powracać jeszcze mocniej. Rozwarcie na 6 cm, czułam silne parcie główki i już żadna pozycja nie przynosiła ulgi. Potem siedziałam na kiblu bo powiedzieli mi, że to pomoże dziecku zejść niżej, poza tym ciągle myślałam, że sikam ten tekst powtarzałam do samego końca, oczywiście nikt nie uwierzył no i jakoś dałam radę W końcu odeszły mi wody, bóle parte były nie do zniesienia, położna kazała się położyć na boku i jeśli sprawi mi to ulgę to przeć. Nie sprawiało, wręcz przeciwnie bałam się, że się rozlecę Ok. północy przewieźli mnie na oddział, Mała została ze mną, patrzyła na mnie tymi cudnymi oczkami, a ja nie mogłam uwierzyć w to co się stało. I od tego momentu wszystko się zmieniło, a ja dalej mam takie chwile, że wydaje mi się, że to sen, tak długo czekałam na tego swojego dzidziusia, że to nieprawdopodobne, że jest już ze mną
|
|
|
|
#2473 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Tak - budzi ją głód, bo długo nie je, więc na krótko jej starcza. Umordowana już jestem okropnie.Moja ssie palce albo cokolwiek co ma pod buzią albo płacze albo macha głową na wszystkie strony i szuka cyca - tak poznaję, że jest głodna ![]() Cytat:
Buziaki dla Ewci
Edytowane przez Ewik86 Czas edycji: 2013-02-17 o 22:31 |
||
|
|
|
#2474 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Debrah, moja chrumka jak świnka czasem...
![]() A co do karmienia, to się zgadzam, mnie też już butelka kusiła i przychodziło silne zwątpienie, ale się nie poddałam i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Cyce dużo produkują, sutki powoli przestają boleć (tzn jeden przestał, a drugi jeszcze dochodzi do siebie)... Lubcia, ofkors, pisz, kiedy zechcesz. Będę na bieżąco przekazywać.
Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2013-02-17 o 23:03 |
|
|
|
#2475 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
NAWIJKO- wielkie gratulacje, warto było sie meczyc prawda?
'NETI- czyzby jutro wiesci od ciebie? moje młode zaszalało dzis jak nigdy- usnął mi po 18 to sobier mysle- fajosko, akurat na kąp[anko przed 20 sie obudzia tu duuuuupa moje panie- wstał pół godz temu to sobie juz darowałam kąpanie. Nakarmiłam, przewinełam z kupala, w czasie przewijania jak siurnął to zasikał mnie, koc na kanapie i ubrano które chciałam mu nałozyc teraz buszuje zamiast grzecznie isc w kime ![]() uciekam |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2476 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Szklanka: tez mam tak, jak patrzę na minki mojego dziecka i te cudne oczka we mnie wpatrzone, że nie mogę uwierzyć, że ona na prawdę jest i jest MOJA<3 i że jest taka cudowna. W ciemno bym się zdecydowała dużo wcześniej na macierzyństwo gdybym wiedziała, że to TAKIE uczucie jest!
Mimo problemów, bólu, braku snu i wszystkiego...to jest tak niesamowite być mamą! |
|
|
|
#2477 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
nadrobiłam Wasze weekendowe pisanie i muszę spadać do łóżka, bo jaśnie szanowny pan śpi, więc ja też skorzystam
gratulacje dla little, neti i nawijki doczekałyście się nareszcie to teraz będzie tylko trudniej![]() już nie pamiętam czy miałam coś więcej pisać ![]() dobranocki
__________________
|
|
|
|
#2478 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 915
|
Dot.: Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI
Cytat:
__________________
OLA 04.02.2013 r. 2500 g, 48 cm HANIA 19.08.2017 r. 2800 g, 51 cm |
|
|
|
|
#2479 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI
neti urodziła
Antoś dorodny facet 4600 i 57 cm, był źle ułożony więc cc. Gratulacje ogromne!
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2480 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 915
|
Dot.: Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39296598]neti urodziła
Antoś dorodny facet 4600 i 57 cm, był źle ułożony więc cc. Gratulacje ogromne! [/QUOTE]A Wy kobitki nie wierzycie w porody.NETI gratki dla Was kochana i wszystkiego dobrego.
__________________
OLA 04.02.2013 r. 2500 g, 48 cm HANIA 19.08.2017 r. 2800 g, 51 cm |
|
|
|
#2481 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39296598]neti urodziła
Antoś dorodny facet 4600 i 57 cm, był źle ułożony więc cc. Gratulacje ogromne! [/QUOTE]Piękna waga myślałam,ze tylko ja wychodowam takie duże chlopisko, gratulacje dla neti oraz nawijki
|
|
|
|
#2482 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Łańcut
Wiadomości: 263
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Dzień dobry
Widzę że codziennie pojawia się dzieciaczek ![]() Neti gratuluję ![]() u mnie dziś termin porodu i cisza nic się nie dzieje
__________________
Zapraszam na mojego bloga http://wsiecinitekiniteczek.blogspot.com/ |
|
|
|
#2483 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Witam was po dłuższym nieodzywaniu ale na bierząco podglądane
![]() U nas też troszkę problemy z kupką, bączki już opanowaliśmy tylko ta kupka, co prawda robi ale strasznie się męczy przy tym. daje któraś z was herbatkę na trawienie z hippa? tam jest anyż, rumianek i koper włoski, słyszałam że skuteczna. Cytat:
---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ---------- Cytat:
__________________
|
||
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2484 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
He he no właśnie nie
nawet gadasz do rzeczy Neti-gratuluję. J1987-trzymam za ciebie ![]() ---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ---------- Nancy-a jak u ciebie sprawa wyglada? Dzieje sie coś? Uspałam swoje dziecię,czas coś zjeść ![]() Jestem mega wyspana-spał mi od 21 do 3,potem pobudka o 7 i znowu śpi. Jak nic go nie męczy to anioł a nie dziecko.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
#2485 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Cudownie że już po! Kubuś się spisał terminowo ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Łudzę się naiwna, że urodzę niedługo ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39296598]neti urodziła Antoś dorodny facet 4600 i 57 cm, był źle ułożony więc cc. Gratulacje ogromne! [/QUOTE]Kawał kawalera! Gratulacje przeogromne!Cytat:
|
||||
|
|
|
#2486 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Hej laseczki!!!
Gratulacje dla nowych mamus!!! Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#2487 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
oo wielkie GRATULACJE dla Ciebie
|
|
|
|
|
#2488 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ooo, zaczyna się ![]() Cytat:
gratulacje serdeczne i buziaki dla Kubusia Cytat:
![]() a to nie jest przypadkiem sklep z torebkami? Kiedyś był na dole koło Empiku z Bonarce ale teraz go chyba gdzieś przenieśli. Dawno nie byłam w sumie. piękny opis, popłakałam się oczywiście na końcu jeszcze raz gratuluję ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39296598]neti urodziła Antoś dorodny facet 4600 i 57 cm, był źle ułożony więc cc. Gratulacje ogromne! [/QUOTE]Duży ważne, że już po serdecznie gratuluję i buzi buzi przesyłam dla Antosia
|
|||||
|
|
|
#2489 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
i wcale nie odradzam bo ciężko patrzeć jak dzieciątko się męczy....tylko tak jak piszesz z umiarem trzeba to robić ---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#2490 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
wymeczylas sie ale swietnie sobie dalas rade ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39296598]neti urodziła Antoś dorodny facet 4600 i 57 cm, był źle ułożony więc cc. Gratulacje ogromne! [/QUOTE]GRATULACJE ![]()
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:15.




)
bardzo sie cieszę że już po 
że ty faktycznie NIC nie wiedziałaś
Długo rodziłaś no ale było warto
Oby nocka spokojna była....





bo jutro mamy zgłosić się do szpitala i powiedzą co dalej. Miałam numer do Nawijki ale ona urodziła więc nie będę jej zawracać głowy niech odpoczywa i cieszy się maleństwem
ślub 28.04.2012
Wojciech 22.02.2013
łóżko nie miała metalowego oparcia, tylko plastikowe, z listwą elektryczną, na której zmieniało się położenie. Zaczęłam się wściekać, że to rozwalę bo wszystko trzeszczało jak ściskałam przy skurczach. Już nic mnie nie ruszało, nawet płaczące nowonarodzone dzieci, tak mnie bolało, że błagałam, żeby mnie dobili, albo zabrali do domu
Tak - budzi ją głód, bo długo nie je, więc na krótko jej starcza. Umordowana już jestem okropnie.

