MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

[takinna]

Napisane przez Ewkaaa8891

Ja też mam z kołami pompowanymi i skórzaną rączką, i fotelik maxi cosi już kupiony.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------



Ja bede przykręcać grzejniki bo ja mam ukrop w domu na pełnych obrotach, 26 stopni czasmi więcej

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------



Czyli jak dziecko na początku nie chce to mamy sobie odciągać laktatorem od razu żeby pokarm sie pojawił ???

my też lubimy takie ekstremalne temperatury ale już teraz zmniejszamy stopniowo żeby później szoku nie doznać, bo dla maluszka to jednak za gorąco

[Dragusia88]

jak wypralam rzeczy dziecka ze swoimi w proszku dla dzieci to co?dupa nie mozna tak? Sttippi brawo za gotowosc. Kasia dzieki za zielone swiatlo. No zobaczymy jaki z ciebie jasnowidz. U mnie poki co nuda.nic sie nie dzieje

[strippi]

Napisane przez nestelle

o
gratuluje udanego dnia i za "gotowość"

hehehe tak jakoś mnie naszło na tą zwartość

Napisane przez takinna

strippi boś zwarta i gotowa, tylko kciuki trzymać kiedy się zacznie

no czekać czekać, ja już się nie mogę doczekać

Napisane przez Nyaa

Jak zaczęłam czytać, to już mi serce zaczęło szybciej bić, że TO JUŻ

Rzeczywiście mialaś super dzień. Ja od kilku dni marzę o lodach, ale przeziębienie mi nie pozwala ale jutro chyba kupię produkty i zrobię sobie lody własnej roboty

mnie naszło po postach Nestelle naszej kochanej i jej lodach czekoladowych
ja za to kupiłam moje ulubione biedronkowe śmietankowe z advokatem i czekoladą mniam

Napisane przez Chocoblue

Dziewczyny ja znowu z pytaniem zamierzacie dogrzewać łazienkę czy pomieszczenie do kąpania dziecka czymś w rodzaju farelki?
Mieszkam w bloku łazienkę mam mała i wydawało mi się, że kaloryfer właczony wystarczy, ale dzisiaj sprawdziłam i daje jakieś 20 stopni. Nie chcę dziecka przegrzewać ale zwątpiłam czy to wystarczy małemu

dogrzewaliśmy farelką

Napisane przez bmma

Jesteś pewna, że nie porodowe??

taaak
tych nie sposób pominąć

Napisane przez kasia86bgo

strippi ZA GOTOWSC ty takze masz ZIELONE SWIATLO ode mnie

a na kiedy mnie typowałaś?
pamiętaj że dragusia jeszcze przede mną

Napisane przez joanna200

no to dawaj dawaj..

chciałabym, bo w końcu zrobiłam wszystko co zaplanowałam i jestem wolna
a tu dupa zbita :d nie rodzę :d

[despa]

Napisane przez Chocoblue

Dziewczyny ja znowu z pytaniem zamierzacie dogrzewać łazienkę czy pomieszczenie do kąpania dziecka czymś w rodzaju farelki?
Mieszkam w bloku łazienkę mam mała i wydawało mi się, że kaloryfer właczony wystarczy, ale dzisiaj sprawdziłam i daje jakieś 20 stopni. Nie chcę dziecka przegrzewać ale zwątpiłam czy to wystarczy małemu

wystarczy

[kasia86bgo]

Napisane przez strippi

a na kiedy mnie typowałaś?
pamiętaj że dragusia jeszcze przede mną



chciałabym, bo w końcu zrobiłam wszystko co zaplanowałam i jestem wolna
a tu dupa zbita

dragusia - miedzy 18a22
strippi - 24
a potem alliw

juz czekam na te porodowke TLC przez neta

[Dragusia88]

oj kasia krecisz juz hehe ja mialam byc 18 a strippi 22. Nie zmieniaj hihl

[kasia86bgo]

Napisane przez Dragusia88

oj kasia krecisz juz hehe ja mialam byc 18 a strippi 22. Nie zmieniaj hihl

w pierwotnej przepowiedni byla powyzsza wersja pozniej ja ciut ukrucilam

yhmm pomaranczki juz sa Porodowka tez ... relax czas zaczac

[strippi]

Napisane przez Ewkaaa8891

Czyli jak dziecko na początku nie chce to mamy sobie odciągać laktatorem od razu żeby pokarm sie pojawił ???

tak, wtedy rozkręca się laktację

Napisane przez takinna

my też lubimy takie ekstremalne temperatury ale już teraz zmniejszamy stopniowo żeby później szoku nie doznać, bo dla maluszka to jednak za gorąco

pamiętajmy że dzidziusie jeszcze nie potrafią kontrolować zmiany temperatury
u nas dogrzewane, woda ciepła a Julka darła się jak nie wiem
dopiero daliśmy jeszcze ciut cieplejszą wodę to przestała
każde dziecko inne, wszystko wyjdzie w praniu

Napisane przez Dragusia88

oj kasia krecisz juz hehe ja mialam byc 18 a strippi 22. Nie zmieniaj hihl

ooo idę na tą datę

[Luna0]

Napisane przez samotari

Mi lekarz kazał jechać na pogotowie kiedy ciśnienie dojdzie do 150/100. Kazał mi mierzyć ciśnienie w domu i pilnować. Ja mu tłumacze,że pielęgniarka przed wizytą zawsze mnie najpierw waży, potem mierzy ciśnienie. Jak widze ile przytyłam to się od razu kwu...wiam i ciśnienie idzie do góry suma sumarum, po przyniesieniu mu kartki z pomiarami w domu,ciśnienie mam w granicach normy Natomiast problem mam z pulsem. Spoczynkowy dochodzi do 130. Masakra.

Ja u lekarza miewam 120-130/80 a w domu nigdy, w szpitalu doszło do 140/90 i że niby zatrucie podejrzewali ale wypuścili bez żadnych badań
w domu całkiem opadło
a puls to ja mam ho ho raz 150 raz 90 nie przejmuje się tym wcale, mimo że leże

Napisane przez strippi

Podsumowując - JESTEM GOTOWA

juhu to tylko czekamy na wiadomość

Napisane przez Nyaa

Dzisiaj o 23.00 porodówka na TLC

Dzięki, bo bym przeoczyła a tak mi się nudziii


Oglądałam dziś licealne ciąże na stonie mtv i byłam w szoku... była dziewczyna która narzekała na to że puchnie.. poszła do lekarza i mówi że starsznie puchnie a on na to -wiesz dlaczego, a on mowi - haha wiem, bo jestem w ciązy. -no właśnie.
Świetnie, pare dni później obudziła się jeszcze bardziej spuchnięta i pojechała na IP a tam odrazu na porodówke bo stan przedrzucawkowy no i dziecko urodziło się z jakąś infekcją czy coś takiego i nie mogło oddychać
to ja już sobie cenie te nasze szpitale gdzie przynajmniej zwracają uwage że coś jest nie tak...

[takinna]

Napisane przez Dragusia88

jak wypralam rzeczy dziecka ze swoimi w proszku dla dzieci to co?dupa nie mozna tak? Sttippi brawo za gotowosc. Kasia dzieki za zielone swiatlo. No zobaczymy jaki z ciebie jasnowidz. U mnie poki co nuda.nic sie nie dzieje

a dlaczego nie można? ja nawet gdzieś czytałam że dobrze jest używać tych samych kosmetyków co maleństwo, więc proszek chyb a też

Napisane przez strippi

tak, wtedy rozkręca się laktację



pamiętajmy że dzidziusie jeszcze nie potrafią kontrolować zmiany temperatury
u nas dogrzewane, woda ciepła a Julka darła się jak nie wiem
dopiero daliśmy jeszcze ciut cieplejszą wodę to przestała
każde dziecko inne, wszystko wyjdzie w praniu



ooo idę na tą datę

a pewnie, że w praniu wyjdzie ale nastawiamy się na mniejszą temperaturę, a jak Janek będzie ciepłolubny po rodzicach to tylko się cieszyć i podkręcimy z powrotem

A Ty jeszcze tu jesteś?! bo ja cały czas czekam na relację na żywo

[kasia86bgo]

4250 sn ........ i qrde prawie nie krzyczala - nic tylko ''zazdroscic'' hihi
ale sie az 3razy poryczalam

[Mokka_83]

Napisane przez Nyaa

Jak tak Was czytam, to zaczynam się coraz bardziej bać. Takie obeznane ze wszystkim jesteście i w ogóle, a ja biedna sierotka nigdy nie miałam do czynienia z niemowlęciem, ,może ze dwa razy trzymałam na rękach.
Boje się, jak to będzie, jak się urodzi i będę musiała się nagle zająć taką kruszynką

Od kilku osób słyszałam, że to samo przychodzi i po prostu się instynktownie czuje, co i jak. Oby tak było

Nyaa, wierz mi - naprawdę nie jesteś sama. Ja NIGDY nie trzymałam noworodka na rękach, bo po prostu dzieci mnie nie kręciły... i jak jechałyśmy z dziewczynami odwiedzać czasem koleżanki, które urodziły, to ja zawsze byłam z tylu - żeby mi przypadkiem ktoś takiego Szkraba na ręce nie wcisnął Nawet jak już się zaczęliśmy starać o dzidzię a potem nawet jak już byłam w ciąży to dzieci mnie nie ciągnęły i nie ciągną Wczoraj jak juz się połozyłam, to sobie uświadomiłam, że najmniejsze dziecko które miałam na rękach miało ponad 2 m-ce... i odbyło się to na takiej zasadzie, że byliśmy w zeszłym roku na majówce ze znajomymi i niepostrzeżenie znajomy mi wcisnął ich malucha na ręcę... głupio już mi było mówić, że nie chcę... bo jeszcze by się im przykro zrobiło Tak więc nasze Maleństwo będzie pierwszym noworodkiem, którego bęę trzymać na rękach Myślę, że to będzie fajne przezycie

Napisane przez bzinka

Ślicznie dziękuję

Ja też się wybieram po proszek Lovela, widzialam w tesco 1,8kg za okolo 25zł, a tu ma być 2,8 kg za okolo 22zł.

w auchanie chyba standardowo 1,8 kg loveli kosztuje 19,90.. W sumie najnizsza marketowa cena - z tego co zdążyłam porównać

Napisane przez joanna200

moja w nocy strasznie płakała w szpitalu, cyca nie umiała chwycić, pewno głodna była, ale chodziła całą noc taka super babka po salach i zabrała mi ją od razu jak widziała, że z cyca nie da rady, nakarmiła butlą i dziecko było zadowolone.. i najedzone..
były też takie dziewczyny, które pomimo, że dzieci krzyczały całą noc, a one miały problem z cycem, nie pozwalały dokarmiać..

no a ja własnie sama nie wiem z tym dokarmianiem butlą.... Bo właśnie to różnie może potem być - sa maluszki, które po jednym zassaniu butli już potem nie mają ochoty uczyć się chwytać piersi A takie maleństwo na początek to potrzebuje 2-3 łyżeczki... więc faktycznie dobrym pomysłem jest to karmienie kieliszkiem, o którym słyszałam na SR... tylko pewnei niewiele szpitali to praktykuje

Napisane przez moni_ka.g

masz rację, na allegro dużo taniej. szkoda, że wcześniej nie pomyślałam, bo nawet zamawiałam rzeczy od sprzedawcy, który ma te proszki, tyle, że wtedy nie myślałam o praniu jeszcze i nie chciałam w ciemno kupować. teraz mam zapas, ale pewnie kolejne zakupy proszkowe zrobię na all.

właśnie, jak długo się pierze dziecięce rzeczy osobno i w proszku dla dzieci?

no na nawet u tego sprzedawcy r_p jak zamawiałam rzeczy to widziałam, że ma proszki... ale nie zamawiałam, bo po prostu nie spodziewałam się, że są takie kosmiczne ceny w sklepach
A co do prania dziecięcych rzeczy oddzielnie to pewnie sprawa względna... W pewnm momencie pewnie mozna zacząć próbować i zobaczyć jak skóra maluch reaguje

Napisane przez Chocoblue

Dziewczyny ja znowu z pytaniem zamierzacie dogrzewać łazienkę czy pomieszczenie do kąpania dziecka czymś w rodzaju farelki?
Mieszkam w bloku łazienkę mam mała i wydawało mi się, że kaloryfer właczony wystarczy, ale dzisiaj sprawdziłam i daje jakieś 20 stopni. Nie chcę dziecka przegrzewać ale zwątpiłam czy to wystarczy małemu

my mamy malutką łazieneczkę i w sumie na dzień grzejnik w niej jest zakręcony... odkręcamy go na noc, przed kapielą - więc pewnie to pozostanie bez zmian jak się maluch pojawi. Bardziej mnie zastanawia jak to będzie w momencie przejściowym - gdy przestają już grzać ale wcale jeszcze nie jest tak ciepło (przełoma marca/kwietnia) - w końcu wtedy się nasz maluch pojawi

Napisane przez Dragusia88

jak wypralam rzeczy dziecka ze swoimi w proszku dla dzieci to co?dupa nie mozna tak? Sttippi brawo za gotowosc. Kasia dzieki za zielone swiatlo. No zobaczymy jaki z ciebie jasnowidz. U mnie poki co nuda.nic sie nie dzieje

myślę, że jak najbardziej ok

Napisane przez strippi

tak, wtedy rozkręca się laktację

no tylko czy się nie przesadzi? Bo co potem z tą rozkręconą laktacją? Dzidzia potrzebuje kilka łyków a tu się leje, bo laktatorem laktacja rozhulana Wydaje mi się, że na początku jesli cos tam ciut ciut siary leci, to nie ma co po laktator sięgać - maleństwu taka ilośc wystarczy... A laktacja rozkręci się powoli razem z potrzebami malucha
Laktator to chyba trzeba wziąc w ruch jak naprawdę zupełnie nic nie hcce lecieć

[kasia86bgo]

Witam w Poniedzialek.

Nowy tydzien - nowe Maluszkowe Mozliwosci


Sie tak przebudzilam bo kreca sie po kuchni, no nic trzeba isc spac dalej. Poszlam o ok 3-30 no za nic usnac nie moglam - hihi.

Ale udalo mi sie Poczuc Nozke Emilka kiedy to lezac na lewym boku dotknelam sobie brzuszka po prawej on tak szybko ja Schowal - zaczelam delikatnie glaskac i nozka znowu sie pojawila mowie wam niesamowite uczucie.

No nic to zycze kazdej z osobna - sil na nowy tydzien

[Ewkaaa8891]

Hej !!!
Ja od rana w biegu, prowadzam swojego siostrzeńca do szkoły codziennie mam pobudke o 7 rano
musze przyznać że robi różnice jak się zawsze wstawało o 9 ....
skończyliśmy 30 tydz zaczynam odliczanie bo już 31 tydzień to poważna sprawa

[anika_s]

Witajcie
wczoraj zauważyłam że ząb - JEdYNKA mi pękła!!!! co prawda nie odpadło nic i się trzyma ale nic gryźć nie mogę
zaraz dzwonie do mojej dentystki mam nadzieje że mnie przyjmie
zazwyczaj czekam na wizytę ok 3 tyg!

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

a z pozytywnych wiadomości - 33 tydz i do przodu

[Moderna]

Dzien dobry poweekendowo

wcoraj caly dzien poza domem rano pojechalismy na tzw. beaglowke, czyli spotkanie milosnikow rasy beagle i dluuuugi spacer -3 godziny przez las.. pieknie bylo pozniej obiad w restauracji wloskiej () i kolejny godzinny spacer z psem nad rzeka.. wrocilismy padnieci i szczesliwi... i jezscze zdazylismy wrzucic dwie pierwsze czesci trylogii Millenium (oczywiscie w wersji filmowej - szwedzkiej )

Napisane przez Dragusia88

jak wypralam rzeczy dziecka ze swoimi w proszku dla dzieci to co?dupa nie mozna tak?

pewnie, ze mozna.. tylko wedlug mnie powinno sie zwracac uwage na dodatek substancji zapachowych, gdyz te lubia draznic (uczulac) - czyli wybierac produkty lagodne.
Tu w Niemczech tez najpierw szukalam dzieciecych proszkow - ale takich po prostu nie ma sa tylko te sensitive

[czarny flamaster]

Napisane przez Dragusia88

jak wypralam rzeczy dziecka ze swoimi w proszku dla dzieci to co?dupa nie mozna tak? Sttippi brawo za gotowosc. Kasia dzieki za zielone swiatlo. No zobaczymy jaki z ciebie jasnowidz. U mnie poki co nuda.nic sie nie dzieje

Też rak robię kupiłam tylko płyn do płukania dla dzieci, bo lubię ich zapach )

Jejku, wczoraj po 20stej wzięłam się za .... sprzątanie kuchni. Mąż najpierw stwierdził, że zwariowałam, ale jak zaczęłam to dał mi spokój. Jestem normalnie taka dumna i szczęśliwa teraz, hehe. Dziś biorę się za łazienkę i ubikację. Mam nadzieję, że nie urodzę, ale staram się pracować oszczędnie. Najgorzej jest jednak gdy trzeba się schylić, usiąść na podłodze i potem wstać. Mam wrażenie, że jestem największa na świecie
Dokleiliśmy wczoraj kolejne tapety. Okazało się, że wokół fototapety powstały dziury, bo tapety za krótkie ucięliśmy. Dokupiliśmy więc pomarańczowy pasek i obkleiliśmy wokół obrazka i wygląda teraz jak w ramce Mam nadzieję, że małemu się spodoba (mimo, że liczy się dla niego tylko cycek), bo ja jestem strasznie dumna z męża, że tak ciężko pracuje.

[monicca1989]

Witam się po weekendzie ale szybciutko zleciał, wczoraj byliśmy pół dnia na zakupach, potem u cioci TŻ a na koniec u kuzynki, która ma synka 1rok i 9 m-cy. Cały czas przychodził do mnie i przystawiał mi rączkę do brzucha i pokazywał mi swój brzuch i chciał i podnosić koszulkę żebym ja mu też pokazała swój co się ośmialiśmy

Ptaszysko również trzymam kciuki, jesteś pod fachową opieką na pewno wszystko będzie dobrze i szybko wrócisz do domu

Napisane przez strippi

brrr łapią mnie skurcze takie kujące i promieniują na plecy, że na plecach też odczuwam kucie. (nie martwcie się, to jeszcze nie porodowe )
Dziś miałam fajny dzień, wylegiwanie się w łóżku z Julką do 12:00 Mężul poszedł sam do kościoła, to wariowałyśmy
Potem obiad u rodziców, no i mąż zawiózł Julkę do drugiej babci.
Jak przyjechał poszliśmy do biedronki po lody i bitą śmietanę mniam mniam
Był też miły czas we dwoje , potem oglądaliśmy razem film i zajadaliśmy popcorn, na koniec mężul pojechał po Julkę, a ja wskoczyłam do wanny z ciepłą wodą i wylegiwałam się 30min. Na koniec pięknie ogoliłam sobie nogi i pipuszkę Nałożyłam balsam i wypiłam herbatkę z liści malin.
Podsumowując - JESTEM GOTOWA

Bardzo miły dzień
A co gotowości to jeszcze zapytaj Michałka czy gotowy do wyjścia bo niestety to on tu ma decydujący głos

Napisane przez anika_s

a z pozytywnych wiadomości - 33 tydz i do przodu

[strippi]

Napisane przez takinna

a pewnie, że w praniu wyjdzie ale nastawiamy się na mniejszą temperaturę, a jak Janek będzie ciepłolubny po rodzicach to tylko się cieszyć i podkręcimy z powrotem

moja Julka śpi w 20', ale do kąpieli zawsze ma cieplej

Napisane przez Mokka_83

no tylko czy się nie przesadzi? Bo co potem z tą rozkręconą laktacją? Dzidzia potrzebuje kilka łyków a tu się leje, bo laktatorem laktacja rozhulana Wydaje mi się, że na początku jesli cos tam ciut ciut siary leci, to nie ma co po laktator sięgać - maleństwu taka ilośc wystarczy... A laktacja rozkręci się powoli razem z potrzebami malucha
Laktator to chyba trzeba wziąc w ruch jak naprawdę zupełnie nic nie hcce lecieć

ja napisałam wg własnego doświadczenia
przez 7 miesięcy używałam laktatora, do tego czasu nie było problemu z karmieniem

[kwiatuszekkk21]

Cześć!
przywitam się tylko i lecę nadrabiać. jestem na piątku wieczorem więc wybaczcie jak się wtrącę z jakimś nieaktualnym tematem

widzę, że żadna nie urodziła więc najważniejsze sprawy mnie nie ominęły

pochwalę się jeszcze, że skończyłam szkołę strasznie się bałam ostatniego egzaminu ale mi się upiekło kocham mój brzuszek później opowiem jakiego farta miałam

[mariolci]

Napisane przez Nyaa

A tak w ogóle to zaczynamy dzisiaj 33 tydzień

.

ja też, ja tez, wczoraj zaczęłam 33 tydzień

[misiulka06]

witam się z rana w prawie 31 tygodniu jutro będzie skończony 31 tydzień i zaczniemy 32. coraz bliżej do końca, a w przygotowaniach nic nie widać.

[joanna200]

Napisane przez Dragusia88

jak wypralam rzeczy dziecka ze swoimi w proszku dla dzieci to co?dupa nie mozna tak?

ja tak nie robiłam, ale nie wydaje mi się, żeby to było jakieś złe..

Napisane przez Mokka_83

no a ja własnie sama nie wiem z tym dokarmianiem butlą.... Bo właśnie to różnie może potem być - sa maluszki, które po jednym zassaniu butli już potem nie mają ochoty uczyć się chwytać piersi A takie maleństwo na początek to potrzebuje 2-3 łyżeczki... więc faktycznie dobrym pomysłem jest to karmienie kieliszkiem, o którym słyszałam na SR... tylko pewnei niewiele szpitali to praktykuje

nie wiem czy po jednym dokarmieniu jest możliwe, że bobas nie będzie chciał cyca.. u mnie nie było, później problemu..
ale wiadomo, każda zrobi co będzie uważać, a może w ogóle nie będzie takich problemów (oby)

Napisane przez Ewkaaa8891

skończyliśmy 30 tydz zaczynam odliczanie bo już 31 tydzień to poważna sprawa

Napisane przez anika_s

Witajcie
wczoraj zauważyłam że ząb - JEdYNKA mi pękła!!!! co prawda nie odpadło nic i się trzyma ale nic gryźć nie mogę
zaraz dzwonie do mojej dentystki mam nadzieje że mnie przyjmie
zazwyczaj czekam na wizytę ok 3 tyg!

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

a z pozytywnych wiadomości - 33 tydz i do przodu

żeby dentystka szybko przyjęła..
za tygodnie..

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć!
przywitam się tylko i lecę nadrabiać. jestem na piątku wieczorem więc wybaczcie jak się wtrącę z jakimś nieaktualnym tematem

widzę, że żadna nie urodziła więc najważniejsze sprawy mnie nie ominęły

pochwalę się jeszcze, że skończyłam szkołę strasznie się bałam ostatniego egzaminu ale mi się upiekło kocham mój brzuszek później opowiem jakiego farta miałam

to czytaj czytaj i opowiadaj..

Napisane przez mariolci

ja też, ja tez, wczoraj zaczęłam 33 tydzień

Napisane przez misiulka06

witam się z rana w prawie 31 tygodniu jutro będzie skończony 31 tydzień i zaczniemy 32.

dzień dobry..
ale miałam piękny sen..
mój synuś tak mocno wypchał dłonie, że było na brzuchu je dokładnie widać, wszystkie paluszki i ja go tak głaskałam..

a dzisiaj wizyta przed 15.. więc prosimy o kciuki.. bo to już końcówka 37tc, zobaczymy co w trawie piszczy..

[misiulka06]

Napisane przez joanna200

dzień dobry..
ale miałam piękny sen..
mój synuś tak mocno wypchał dłonie, że było na brzuchu je dokładnie widać, wszystkie paluszki i ja go tak głaskałam..

a dzisiaj wizyta przed 15.. więc prosimy o kciuki.. bo to już końcówka 37tc, zobaczymy co w trawie piszczy..

[Malpka]

hej

Napisane przez Ptaszysko16

dziewczyny ja tylko na chwilę, niestety jestem w szpitalu ;(

cisnienie robi co chce, do tego bialko w moczu. trzymajcie kciuki bo jestem przerazona postaram sie zagladac ale w komorce z netem kiepsko a czytac na szpitalnym ciezko.

z pozytywow Mala oki. wazy 1270 g drobinka bedzie.

no to sciskam was mocno.

ojej mam nadzieje że dziś już lepiej i szybko wyjdziesz do domku

Napisane przez strippi

brrr łapią mnie skurcze takie kujące i promieniują na plecy, że na plecach też odczuwam kucie. (nie martwcie się, to jeszcze nie porodowe )
Dziś miałam fajny dzień, wylegiwanie się w łóżku z Julką do 12:00 Mężul poszedł sam do kościoła, to wariowałyśmy
Potem obiad u rodziców, no i mąż zawiózł Julkę do drugiej babci.
Jak przyjechał poszliśmy do biedronki po lody i bitą śmietanę mniam mniam
Był też miły czas we dwoje , potem oglądaliśmy razem film i zajadaliśmy popcorn, na koniec mężul pojechał po Julkę, a ja wskoczyłam do wanny z ciepłą wodą i wylegiwałam się 30min. Na koniec pięknie ogoliłam sobie nogi i pipuszkę Nałożyłam balsam i wypiłam herbatkę z liści malin.
Podsumowując - JESTEM GOTOWA

jeju do 12 w łóżku podziwiam moja jak widzi że już jasno na dworze to mówi że już chce się ubierać i nie utrzyma jej w łóżku
za gotowość

Napisane przez moni_ka.g

właśnie, jak długo się pierze dziecięce rzeczy osobno i w proszku dla dzieci?
.

ja chyba prałam do roku czasu, miałam kupiony duży proszek i jak sie skończył to prałam w normlanym tylko z podwójnym płukaniem

Napisane przez Chocoblue

Dziewczyny ja znowu z pytaniem zamierzacie dogrzewać łazienkę czy pomieszczenie do kąpania dziecka czymś w rodzaju farelki?
Mieszkam w bloku łazienkę mam mała i wydawało mi się, że kaloryfer właczony wystarczy, ale dzisiaj sprawdziłam i daje jakieś 20 stopni. Nie chcę dziecka przegrzewać ale zwątpiłam czy to wystarczy małemu

ja przy Julce nie dogrzewałam kąpaliśmy w pokoju a tam było i tak ciepło

Napisane przez Dragusia88

jak wypralam rzeczy dziecka ze swoimi w proszku dla dzieci to co?dupa nie mozna tak? S

może być

Napisane przez Ewkaaa8891

Hej !!!
skończyliśmy 30 tydz zaczynam odliczanie bo już 31 tydzień to poważna sprawa

Napisane przez anika_s

Witajcie
wczoraj zauważyłam że ząb - JEdYNKA mi pękła!!!! co prawda nie odpadło nic i się trzyma ale nic gryźć nie mogę
zaraz dzwonie do mojej dentystki mam nadzieje że mnie przyjmie
zazwyczaj czekam na wizytę ok 3 tyg!

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

a z pozytywnych wiadomości - 33 tydz i do przodu

ojej może przsyjmie cię wcześniej ze względu na twój stan
za tygodnie

Napisane przez kwiatuszekkk21

pochwalę się jeszcze, że skończyłam szkołę strasznie się bałam ostatniego egzaminu ale mi się upiekło kocham mój brzuszek później opowiem jakiego farta miałam

za ukończenie szkoły

Napisane przez mariolci

ja też, ja tez, wczoraj zaczęłam 33 tydzień

Napisane przez misiulka06

witam się z rana w prawie 31 tygodniu jutro będzie skończony 31 tydzień i zaczniemy 32..

a ja jeszcze nie gotowa chciałam kupić zasłonki i jeszcze jedną firankę i sobie uszyć jeszcze przed porodem, myślałam że dziś się wybiorę do sklepu ale że Julka chora ze mną w domu to siedzimy na pupie

[Malpka]

Napisane przez joanna200

a dzisiaj wizyta przed 15.. więc prosimy o kciuki.. bo to już końcówka 37tc, zobaczymy co w trawie piszczy..

[OtTakaJa]

Ptaszysko - trzymam kciuki za unormowanie ciśnienia i szybki powrót do domu

Jedziemy w marcu po wózek Cóż za ulga.
Wiecie co, ja myślałam, że mój chłop to jakiś taki 'nieczuły' na małego, że nie dociera do niego, że będzie ojcem. A ostatnio sobie leżeliśmy, trzymał rękę na brzuchu i myślałam, że śpi, tak sobie leżeliśmy chwilę, ale mi się zrobiło niewygodnie, więc się przekręciłam. Patrzę się na niego, a on ze łzami w oczach mówi, że czuł nóżkę małego, że taka maleńka i go kopał Nie podejrzewałam go o to

[nestelle]

cześć ,

Napisane przez Chocoblue

Hmm no właśnie głupieję, bo gdzieniegdzie jest że 20 a gdzieś indziej 25. Dodatkowo do tej pory dzielnie stawiałam opór rodzinie w tej sprawie i jakoś głupio mi się poddać czy na porodówkach i położniczym jest naprawdę tak gorąco?

jest gorąco ,bardzo ale tym się tez nie można sugerować bo jakbyśmy brały przykład z ich temp.to w domu miałabym saune a tylko po wyjściu z domu wszyscy chorzy .
ja dogrzewałam pokój w którym kąpałam bo potem takiego golaska ze spokojem wycierałam ,kremowałam i masowałam ,potem ubierałam i szłam karmić a pokój w tym czasie wietrzyłam .ja nie lubię wysokiej temp.w domu więc u nas jest normalnie ....

Napisane przez Mokka_83

no tylko czy się nie przesadzi? Bo co potem z tą rozkręconą laktacją? Dzidzia potrzebuje kilka łyków a tu się leje, bo laktatorem laktacja rozhulana Wydaje mi się, że na początku jesli cos tam ciut ciut siary leci, to nie ma co po laktator sięgać - maleństwu taka ilośc wystarczy... A laktacja rozkręci się powoli razem z potrzebami malucha
Laktator to chyba trzeba wziąc w ruch jak naprawdę zupełnie nic nie hcce lecieć

.... ja tam nie wiem ,nigdy laktatora nie używałam , w szitalu nie miałam jakoś pełnych piersi a maleństwo coś tam piło ,raz troszeczkę i usypiało a raz było bardzoooo długo przy piersi .... dopiero z czasem miałam "tryskanie mleka " nawet na odległość ...
pamiętajmy też ,że nie za każdym razem kiedy dziecko to jest głodne .

Napisane przez Ewkaaa8891

skończyliśmy 30 tydz zaczynam odliczanie bo już 31 tydzień to poważna sprawa

Napisane przez anika_s

Witajcie
wczoraj zauważyłam że ząb - JEdYNKA mi pękła!!!! co prawda nie odpadło nic i się trzyma ale nic gryźć nie mogę
zaraz dzwonie do mojej dentystki mam nadzieje że mnie przyjmie
zazwyczaj czekam na wizytę ok 3 tyg!

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

a z pozytywnych wiadomości - 33 tydz i do przodu

za dentystę
za tydz.!

Napisane przez kwiatuszekkk21

pochwalę się jeszcze, że skończyłam szkołę strasznie się bałam ostatniego egzaminu ale mi się upiekło kocham mój brzuszek później opowiem jakiego farta miałam

gratulacje

Napisane przez mariolci

ja też, ja tez, wczoraj zaczęłam 33 tydzień

Napisane przez misiulka06

witam się z rana w prawie 31 tygodniu jutro będzie skończony 31 tydzień i zaczniemy 32. coraz bliżej do końca, a w przygotowaniach nic nie widać.

Napisane przez joanna200

,
a dzisiaj wizyta przed 15.. więc prosimy o kciuki.. bo to już końcówka 37tc, zobaczymy co w trawie piszczy..

[Sorceresss]

Dzień dobry!!!

Wróciłam z zaświatów teściowych... teraz pora relaksu na czytańsko i nadrabianie... ale wiedzę, że z rodzeniem jeszcze cisza w eterze... cóż

[monicca1989]

Napisane przez mariolci

ja też, ja tez, wczoraj zaczęłam 33 tydzień

Napisane przez joanna200

a dzisiaj wizyta przed 15.. więc prosimy o kciuki.. bo to już końcówka 37tc, zobaczymy co w trawie piszczy..

Napisane przez misiulka06

witam się z rana w prawie 31 tygodniu jutro będzie skończony 31 tydzień i zaczniemy 32. coraz bliżej do końca, a w przygotowaniach nic nie widać.