Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[Mandragorrka]

Hej i to by było na tyle Idę do młodej j

[nadalka]

Ja kupuję taki wózek na jaki mnie stać, i tyle



Postanowiłam że po przeprowadzce na 100% będziemy stosować BLW

[blueberry88]

Hej!
Młoda kimnęła

Napisane przez agunia82

ale zaraz, Ty chcesz go nosić na spacerze jak Tynia sobie będzie chodzić? Mam nadzieję, że nie o to chodziło, bo to wózek dla lalek by musiał być
Jeśli chodzi o przeniesienie wózka z bloku do auta, wniesienie/zniesienie z piętra to do 7kg spokojnie
chociaż przyznam szczerze, że moim zdaniem to już nawet kg w jedną czy drugą stronę to dużo. Inglesina waży albo 6,5 albo 6kg i serio czułam różnicę w wadze pomiędzy nią a maclarenem xt

Na razie rozważam, co ma dla mnie znaczenie i kiedy będę go używać. Taki Volo, można wziąć w rękę, bez problemu

Napisane przez Maciejka__

Po JEDNYM wyjściu z Chicco Simplicity wiem, że 7 kg niesione jak walizka (w tym wózku jest rączka przyszyta z boku) i dziecko na ręku to dla mnie za dużo. Gdybym musiała, to dałabym radę wnieść ją w wózku na trzecie piętro (osobno chyba tylko w nosidle), ale wniosłam najpierw ją do łóżeczka, a później wózek.

To sprawa indywidualna, ale mi źle nosi się ciężary jak walizkę, a na ramieniu mogę dźwigać znacznie więcej. Chciałam spacerówkę z pełną rączką, to mam.

Na spacery na nóżkach z ewentualnym powrotem w wózku będziemy chodzić z Maclarenem Volo. 4 kg przerzucone przez ramię to ciężar do przyjęcia.

Widzę, że na all jest też jeszcze lżejsza parasolka, ale cena (80 zł z folią i pałąkiem) nie wzbudza mojego zaufania. Oczywiście może się okazać, że dziecię będzie wolało chodzić, niż jeździć i (pełniąc rolę trzeciego wózka) nawet taka nie zdążyłaby się rozsypać.


Zakładam, że spacerówkę będziesz wybierać w sklepie, więc będziesz mogła ją nie tylko obejrzeć, ale też złożyć i sprawdzić jak Ci się ją nosi. Przy długim dźwiganiu każdy kilogram ma znaczenie.

Pytanie, kiedy dźwiga się taki wózek...
Dzięki za długą odpowiedź

Napisane przez Malwina_a

Ja się dzisiaj znowu przespałam z tym Britaxem i kurde niewiem! Mała ma 9,5kg i ma 75cm i boję się że szybko mi z tego fotelika wyrośnie.
Lu jest mniejsza dużo.
Może jednak ją wsadzę do recaro polarica 9-18 tylko tyłem, tylko tego fotelika w sklepach nie ma, tylko na zamowienie więc muszę kupić w ciemno

Następny fotelik i tak jest od 15 kg. Tynia też jest długa, ale zdecydowaliśmy się na ten fotelik - także dlatego, że będzie jej się teraz wygodnie w nim spać. Te 9-18 pochylają się o wiele mniej. Nie mówiąc już o jeździe tyłem.

Napisane przez wvictoria

Rzeczywiście tani ten wózek. Jak dla mnie to wszystkie parasolki wyglądają tak samo

Byłam wczoraj w sklepie i wiem, że tak nie jest. Naprawdę jest ogromna różnica - przede wszystkim w prowadzeniu takiego wózka. Nawet na płytkach, którymi była wyłożona podłoga w sklepie.

[agunia82]

Muszę się pochawilić: Luśka zna już znaczenie słowa "puść". Jak coś trzyma i powiem "puść" to od razu luzuje chwyt
A uczyłyśmy się tego od dawna, zaczęło się od prośby, żeby moje włosy puszczała

[wvictoria]

Napisane przez agunia82

no to właściwie dobre wieści. Oby teraz było tylko lepiej

właściwie to tak. Pani doktor tez mowiła, że budzi go katar a nie co innego i że jak minie to będzie lepiej.
Dzięki za kciuki

Napisane przez blueberry88

i kiedy będę go używać. Taki Volo, można wziąć w rękę, bez problemu

Byłam wczoraj w sklepie i wiem, że tak nie jest. Naprawdę jest ogromna różnica - przede wszystkim w prowadzeniu takiego wózka. Nawet na płytkach, którymi była wyłożona podłoga w sklepie.

Ja jeśli już będę coś kupować to co mało waży i jest malutkie po złożeniu. Czyli takie Volo byłoby dobre

Ja też byłam w sklepie oglądać spacerówki. Wniosek jest dla mnie jeden - tak naprawdę żadna, ale to żadna, nie wpadła mi w oko i nie mam czegoś takiego jak wtedy jak kupowałam ten wózek co mam teraz - czyli jak go zobaczyłam to powiedziałam "muszę go mieć". Dla mnie będzie to pewnie zakup kiedyś tam w przyszłości bo na razie, mimo oglądania, nie chcę żadnego. Liczę, że może mi się kiedyś coś spodoba
A co do prowadzenia to nie ma co liczyć na to, że coś na takich małych kolach i do tego niepompowanych będzie się dobrze prowadziło. Poza tym z moich doświadczeń, a mam kilkoro dzieci w rodzinie, żadne z dzieci jak skończyło mniej więcej 2 lata nie chciało już jeździć w wózku. Inna sprawa, że dla mnie spacer to też wyjście do ogrodu więc nawet jak się dziecko w trakcie tego spaceru zmęczy to nie jest to problem

[blueberry88]

Napisane przez wvictoria

Ja jeśli już będę coś kupować to co mało waży i jest malutkie po złożeniu. Czyli takie Volo byłoby dobre

Ja też byłam w sklepie oglądać spacerówki. Wniosek jest dla mnie jeden - tak naprawdę żadna, ale to żadna, nie wpadła mi w oko i nie mam czegoś takiego jak wtedy jak kupowałam ten wózek co mam teraz - czyli jak go zobaczyłam to powiedziałam "muszę go mieć". Dla mnie będzie to pewnie zakup kiedyś tam w przyszłości bo na razie, mimo oglądania, nie chcę żadnego. Liczę, że może mi się kiedyś coś spodoba
A co do prowadzenia to nie ma co liczyć na to, że coś na takich małych kolach i do tego niepompowanych będzie się dobrze prowadziło. Poza tym z moich doświadczeń, a mam kilkoro dzieci w rodzinie, żadne z dzieci jak skończyło mniej więcej 2 lata nie chciało już jeździć w wózku. Inna sprawa, że dla mnie spacer to też wyjście do ogrodu więc nawet jak się dziecko w trakcie tego spaceru zmęczy to nie jest to problem

Baby Jogger City Mini GT prowadzi się świetnie, łatwo się go składa - mniej by zajmował miejsca w samochodzie, jak pojedziemy na wakacje. No, ale jest cięższy niż klasyczna parasolka. Pozostałe, które oglądałam, to naprawdę tragedia i faktycznie lepiej wydać 100 zł Czekam na podróż do sklepu z większym wyborem.

[wvictoria]

Napisane przez blueberry88

Baby Jogger City Mini GT prowadzi się świetnie, łatwo się go składa - mniej by zajmował miejsca w samochodzie, jak pojedziemy na wakacje. No, ale jest cięższy niż klasyczna parasolka. Pozostałe, które oglądałam, to naprawdę tragedia i faktycznie lepiej wydać 100 zł Czekam na podróż do sklepu z większym wyborem.

Cóż, bardzo dyskusyjnej urody ten wózek

[allebazi]

Napisane przez wvictoria

O jejku, ale noc

No niby trzy ale z tego jedna trwała 1,5 godziny
Byłam już u lekarza. Mały ma czyste płuca, nic nie ma w uszach. Dostałam kropelki do oczu bo strasznie mu ropieją i syropek na kaszel. Tym, że nie je mam na razie się za bardzo nie przejmować bo jak dziecko chore to może mieć mniejszy apetyt. Zęby idą i wyjść nie mogą. Ponoć ma bardzo opuchnięte dziąsła - ja tego nie widzę bo jak chcę mu zaglądnąć do ust to się drze.

jak to mawia mój mąż biduś z tego Twojego maluszka. Powiedz mi czy zdarzyło Ci się podczas odciągania albo po kichnięciu zauważyć niteczki krwi?

U nas 4 pobudki w tym jedna też ok 1,5h ale nie wiem o co mu chodziło pogadał trochę pomarudził popłakał dałam jeszcze raz cycka i poszedł spać jak dziś się powtórzy to dam z butelki może więcej zje

Napisane przez agunia82

Muszę się pochawilić: Luśka zna już znaczenie słowa "puść". Jak coś trzyma i powiem "puść" to od razu luzuje chwyt
A uczyłyśmy się tego od dawna, zaczęło się od prośby, żeby moje włosy puszczała

*
Mieliśmy iść dziś do pediatry się osłuchać czy już po chorobie no ale dodzwonić się do nas do przychodni to koszmar a jak już się dodzwoniłam o 10 to nie było miejsc do naszego pediatry
Zaczęliśmy wczoraj ekspozycję glutenu, nic się nie dzieje czyli że mogę już wprowadzać nowości inne czyli np mięsko do zupek?
Żółtko od 7 miesiąca rozpoczętego?

[prince_polo]

hej my po lekarzu. Ogolnie mała zdrowa nic jej nie dolega kaszel i goraczka na zeby bo ma rozpulchnione gorne dziąsła i dolne!

a opowiedzialam o tych niby drgawkach i mamy pilne skierowanie do neurologa a ja sie ☠☠☠☠a nie moge dodzwonic nigdzie prywatnie!!!!! a na kase chorych na kwiecien

[depoison]

Napisane przez wvictoria

Że tak spytam - oczywiście ten różowy?

hehe, a tu Cię zaskoczę!
Nasz jest biały/przezroczysty (link wrzuciłam, by pokazać kształt trzymadełka, ale nasza butla nie wygląda jak żadna z pokazanych), ale w...różowe truskawki No i z różowym trzymadełkiem Po prostu już tylko ten wzór był w sklepie, a że się śpieszyłam, to machnęłam ręką na kolor

Napisane przez agunia82

ale zaraz, Ty chcesz go nosić na spacerze jak Tynia sobie będzie chodzić? Mam nadzieję, że nie o to chodziło, bo to wózek dla lalek by musiał być
Jeśli chodzi o przeniesienie wózka z bloku do auta, wniesienie/zniesienie z piętra to do 7kg spokojnie

ja nie Blue, ale też to biorę pod uwagę - że mogę czasem musieć nieść ten wózek na ramieniu, podczas gdy mała będzie chciała dreptać obok. Dlatego zdecydowałam się na ten czterokilogramowy

Napisane przez Irmusia81

Leon też tak czasem reaguje. Jakby miał pretensje "gdzie byłaś?!" Wczoraj nawet rozdarł się tak, gdy siedział na kolanach mojego szwagra, a ja coś robiłam przy kuchence w kuchni. Podeszłąm do Leosia na chwilkę, pogłaskałam i wróciłam do garów. A Mały się rozdarł jakby chciał powiedzieć "no dlaczego mnie nie bierzesz?!"

oj, skąd ja to znam. U nas zawsze tak jest - jak już mała łaskawie pozwoli mi się oddalić, to pod żadnym pozorem nie mogę już jej się pokazać. Jeśli tylko mnie zobaczy - ryk. Jakby przypominała sobie na mój widok "Przecież moje miejsce jest w twoich ramionach, jakim prawem zostawiłaś mnie samą?!"

Napisane przez wvictoria

Ok, ale fotelik jest do 18 kg więc proponowanie w zamian fotelika 9-18 mija się z celem. Rozumiem, że zaproponowali inny przedział wagowy?
Ten fotelik jest duży ale czy wystarczy do 18 kg to nei wiem. Mój młody jest raczej z tych wysokich, a szczupłych więc ja jestem przygotowana na to, że zanim osiągnie wagę 18 kg i tak będę musiała wymienić na coś innego

kochana, przepraszam, że raz jeszcze rzeźbię ten temat, ale Wy macie taki fotelik? Podaję link do strony Otto, bo to jedyna strona, na której teść umie robić zakupy, a uparł się, że on to sfinansuje akonto urodzin małej
(no dobra, niech mu już będzie, nie lubię takich prezentów, ale pewnie w przeciwnym razie wcisnąłby małej po prostu kasę)

Przyszedł Maclaren!
Maciejka_, raz jeszcze dzięki za info o jego istnieniu
Karolina - Tobie jeszcze raz buźka za linka do strony z brązowawym egzemplarzem
Jestem zachwycona!

[wvictoria]

Napisane przez allebazi

jak to mawia mój mąż biduś z tego Twojego maluszka. Powiedz mi czy zdarzyło Ci się podczas odciągania albo po kichnięciu zauważyć niteczki krwi?

Dziękuję
Zdarzyło się kilka razy, że w odciągniętej wydzielinie były niteczki krwi. Ale takie pojedyncze. Jednak mial dużo kataru i często mu odciągałam więc się nie dziwiłam.

Co do diety to ja wprowadzam gluten od miesiąca, a mięsko od jakichś 2-3 tygodni. Poczekaj jeszcze parę dni na reakcję na gluten bo nie musi wystąpić natychmiast. Jak po jakimś tygodniu będzie dobrze to ja bym zaczęła wprowadzać inne rzeczy. Tylko też nie wszystko na raz bo nie będziesz wiedziała co wywołało rewolucję

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez depoison

hehe, a tu Cię zaskoczę!
Nasz jest biały/przezroczysty (link wrzuciłam, by pokazać kształt trzymadełka, ale nasza butla nie wygląda jak żadna z pokazanych), ale w...różowe truskawki No i z różowym trzymadełkiem Po prostu już tylko ten wzór był w sklepie, a że się śpieszyłam, to machnęłam ręką na kolor

kochana, przepraszam, że raz jeszcze rzeźbię ten temat, ale Wy macie taki fotelik? Podaję link do strony Otto, bo to jedyna strona, na której teść umie robić zakupy, a uparł się, że on to sfinansuje akonto urodzin małej
(no dobra, niech mu już będzie, nie lubię takich prezentów, ale pewnie w przeciwnym razie wcisnąłby małej po prostu kasę)

No to mnie zaskoczyłaś kolorem Ale zawsze można przemalować

Tak, mam taki fotelik. Z czystym sercem polecam. Ja jestem zachwycona, a młody jeszcze bardziej bo w końcu coś z niego widzi

[nitka_88]

Napisane przez agunia82

Muszę się pochawilić: Luśka zna już znaczenie słowa "puść". Jak coś trzyma i powiem "puść" to od razu luzuje chwyt
A uczyłyśmy się tego od dawna, zaczęło się od prośby, żeby moje włosy puszczała

My właśnie to przerabiamy...

A nam spacerówkę kupi mój tata, bo się uparł że on chce i już
Tak więc do Polski lecimy z samym nosidełkiem, a wózek będzie już na Nas czekał...

[hanjah]

Mamy trzeciego zęba Przebiła się lewa górna jedynka

[katja_22]

Napisane przez agunia82

aha, myślałam podobnie. Dopóki nie poszłam do sklepu i nie przyjrzałam się też tym tańszym wózkom. Stały sobie w rzędzie ustawione od najtańszego do najdroższego i uwierzcie mi, że dopóki nie doszłam do wózków za 600zł wzwyż to dosłownie rzucałam okiem i już widziałam, że coś mi nie pasuje, migiem te wózki przeszłam. Przede wszystkim WSZYSTKIE miały słabo zabudowane budki. A dobrze zabudowana budka to był dla mnie mus (po opowieściach koleżanek, które mają wózki z krótką budą).
Z przedziału 600-700zł nadawała się tylko inglesina trip i jakiś chicco, ale chicco nie miał okienka do podglądania dziecka, więc odpadł (no i był zdecydowanie cięższy).
Potem to już tylko maclareny.
Jeszcze jednym kryterium było prowadzenie wózka, waga, usztywnienie oparcia, rozkładane oparcie i łatwość składania.
No i co z tego, że na pierwszy rzut oka te wózki są takie same, skoro jak im się bliżej przyjrzeć, to niestety już tak różowo nie jest
A poszłam tam z mocnym nastawieniem, że więcej jak 500zł na spacerówkę nie wydam...
Ciastek ten z Twojego linku też by przez budę odpadł, heh

Moja wypowiedź dotyczyła zakupów markowych/niemarkowych. Nam udało się kupić 3w1, które nie jest żadnej znanej marki a jest dużo lepsze niż markowy, 3 razy droższy wózek bratowej męża, więc podtrzymuje swoje zdanie. Jasne, że każdy ma jakieś swoje wymagania i nie ma co brać pierwszej z brzegu rzeczy, bo jest tania... Ma przecież spełniać swoją rolę a my mamy być zadowoleni, ale markowe wcale nie znaczy lepsze My też mieliśmy jakieś tańsze opcje, ale nie spełniały oczekiwań... Jednak płacić tylko za logo to chyba nie najlepszy pomysł

Swoją drogą wchodząc do markowych sklepów z odzieżą nieraz jestem zdumiona, że takie szmaty (bo szczerze niektóre wyglądają jak szmaty) sprzedawane są po tak wysokich cenach...

[nadalka]

Napisane przez hanjah

Mamy trzeciego zęba Przebiła się lewa górna jedynka

super

[allebazi]

Napisane przez wvictoria

Dziękuję
Zdarzyło się kilka razy, że w odciągniętej wydzielinie były niteczki krwi. Ale takie pojedyncze. Jednak mial dużo kataru i często mu odciągałam więc się nie dziwiłam.

Co do diety to ja wprowadzam gluten od miesiąca, a mięsko od jakichś 2-3 tygodni. Poczekaj jeszcze parę dni na reakcję na gluten bo nie musi wystąpić natychmiast. Jak po jakimś tygodniu będzie dobrze to ja bym zaczęła wprowadzać inne rzeczy. Tylko też nie wszystko na raz bo nie będziesz wiedziała co wywołało rewolucję

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------



No to mnie zaskoczyłaś kolorem Ale zawsze można przemalować

Tak, mam taki fotelik. Z czystym sercem polecam. Ja jestem zachwycona, a młody jeszcze bardziej bo w końcu coś z niego widzi

z innymi rzeczami to wiem bo już warzywka mamy przerobione nie wiedziałam tylko jak z glutenem no bo ekspozycja 4 miesiące... dzięki Wam jakoś to ogarniam.
A i info o foteliku też dla mnie cenne bo ni cholery się na tym nie znam cenowo na moją kieszeń, Wojtuś drobny to jest szansa że mu wystarczy na całkiem (moja bratanica z wagą 14 kg i wiekiem 8 lat przesiadła się na podkładkę - może to u nas rodzinne) no i z racji że nosidełko mamy kijowe (coneco - teściowie) to wolałabym już się przesiąść na coś takiego właśnie.

[phdwao]

Napisane przez nitka_88

Ja właśnie kupiłam kielichowy parę dni temu i jestem bardzo zadowolona. Wrzucam co chcę, wciskam przycisk i czekam aż mi się SAMO zblenduje

oo o to chodzi, jaki kupiłaś?

wczoraj ale byłam dumna z mojego synka, wciąz mówił po swojemu podczas gdy jego 13-sto miesięczna koleżanka ani słowa nie powiedziała, jej rodzice byli pod wrażeniem jak on ładnie "mówi" myslę że będzie szybko gadał, zas ta malutka pewnie jak jeje siostra zacznie mówić jak pójdzie do przedszkola

[nadalka]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Soleilka chyba używa. My mieliśmy jedno opakowanie na próbę, są trochę sztywniejsze i rozmiary są zaniżone. Teraz jak miałabym kupować to kupiłabym 4+ , ale ogólnie złe nie są.

[agunia82]

Napisane przez katja_22

Moja wypowiedź dotyczyła zakupów markowych/niemarkowych.

no tylko jakoś markowe/niemarkowe to jednak równa się drogie/tanie więc to się jednak mocno ze sobą wiąże. Chodziło mi o to, że jednak w moim przypadku to wózek markowy spełnił pokładane w nim oczekiwania, a wśród niemarkowych nie było w czym wybrać. Więc jednak nie zawsze się sprawdza, że niemarkowe równie dobre lub lepsze i nie warto przepłacać. Bo to jeszcze zależy czego się szuka.

[katja_22]

Napisane przez agunia82

no tylko jakoś markowe/niemarkowe to jednak równa się drogie/tanie więc to się jednak mocno ze sobą wiąże. Chodziło mi o to, że jednak w moim przypadku to wózek markowy spełnił pokładane w nim oczekiwania, a wśród niemarkowych nie było w czym wybrać. Więc jednak nie zawsze się sprawdza, że niemarkowe równie dobre lub lepsze i nie warto przepłacać. Bo to jeszcze zależy czego się szuka.

No ok, Ty nic nie znalazłaś wśród wózków niemarkowych, ja znalazłam (mówię o 3w1, bo parasolki nie szukam nawet) i okazało się lepsze od wózka markowego, do tego tańsze, jestem bardzo zadowolona z zakupu i tyle Więc cena w ogóle nie odzwierciedla jakości, a na pewno nie zawsze. Wg mnie ceny produktów markowych często są mocno nadmuchane i płaci się tylko za znaczek, a mi na tym kompletnie nie zależy

Haniu gratuluję ząbka

[Maciejka__]

Napisane przez prince_polo

tez jestem tego zdania, dla mnie kazda tego typu spacerowka wyglada tak samo skoro mozna kupic tancza to po co przeplacac

Nie liczyłam na to, że tż znajdzie czas na jeżdżenie ze mną po sklepach z wózkami, więc trochę się naczytałam o spacerówkach. O niektórych pisali, że nagle blokują się lub odpadają koła, trafia się nogą w hamulec, rączki są za twarde lub źle ustawione, a bez możliwości regulacji, coś się wygina, blokuje przy składaniu... takie różne "drobiazgi".
Sztuka polega chyba na znalezieniu wózka, który spełni nasze wymagania, nie rozsypie się lub nie stanie niebezpieczny tak długo, jak długo zamierzamy z niego korzystać.

Napisane przez blueberry88

Pytanie, kiedy dźwiga się taki wózek...
Dzięki za długą odpowiedź

Wolę spacer brzegiem morza i leśną ścieżką, niż bulwarem nadmorskim, czyli nosić będę go po schodach (do mieszkania na trzecim piętrze i tam, gdzie nie ma windy) i właśnie na takich spacerach.
Po chodniku wózek można prowadzić, w miejsca bez wind jeździć bez dziecka albo z tż, w samochodzie liczy się zajmowane miejsce, a mieszkać można w domku jednorodzinnym lub bloku z widną, więc te moje kryteria oceny wcale nie są uniwersalne.

Napisane przez nadalka

Ja kupuję taki wózek na jaki mnie stać, i tyle

Oby Ci dobrze służył. Jaki kolor wybrałaś?

Napisane przez depoison

Przyszedł Maclaren!
Maciejka_, raz jeszcze dzięki za info o jego istnieniu
Karolina - Tobie jeszcze raz buźka za linka do strony z brązowawym egzemplarzem
Jestem zachwycona!

Uff!

[wvictoria]

Napisane przez hanjah

Mamy trzeciego zęba Przebiła się lewa górna jedynka

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Dziękuję

Ja kupiłam 0-18. Ja się nie zdecydowałam na 9-36 bo nie wierzę w to, że fotelik może być tak samo wygodny i bezpieczny dla dziecka powiedzmy 10miesięcznego jak i dla 3 letniego.

[agunia82]

Napisane przez Maciejka__

Sztuka polega chyba na znalezieniu wózka, który spełni nasze wymagania, nie rozsypie się lub nie stanie niebezpieczny tak długo, jak długo zamierzamy z niego korzystać.

amen!

Napisane przez wvictoria

Ja kupiłam 0-18. Ja się nie zdecydowałam na 9-36 bo nie wierzę w to, że fotelik może być tak samo wygodny i bezpieczny dla dziecka powiedzmy 10miesięcznego jak i dla 3 letniego.

zgadzam się w 100%
im mniejszy zakres wagowy dla jakiego fotelik jest przeznaczony tym lepiej

[wvictoria]

Napisane przez Maciejka__

Uff!

Pokazywałam mojemu mężowi tego Volo i też mu się bardzo podoba To znaczy podoba mu się waga i cena I tak jak pisałam - ja na razie pasuję bo żaden mi się nei podoba. Ale jeśli nadal tak zostanie to pewnie kupię też taki Ale to w okolicach wakacji.

[nadalka]

Maciejka zastanawiam się między szarym, a fioletowym.

[agunia82]

Napisane przez wvictoria

Pokazywałam mojemu mężowi tego Volo i też mu się bardzo podoba To znaczy podoba mu się waga i cena I tak jak pisałam - ja na razie pasuję bo żaden mi się nei podoba. Ale jeśli nadal tak zostanie to pewnie kupię też taki Ale to w okolicach wakacji.

tylko przy tym volo trzeba koniecznie pamiętać o jednym - dziecko w nim powinno przebywać jak najmniej, bo nie ma usztywnionego oparcia, a to dla kręgosłupa bardzo szkodliwe. Dlatego ja go nie kupiłam, bo co prawda waga i cena fajna, ale jednak jak dla mnie to jest wózek, żeby dziecko przewieźć na jakiś baaaardzo króciutki dystans i tyle

[wvictoria]

Napisane przez nadalka

Maciejka zastanawiam się między szarym, a fioletowym.

Mnie się fiolet podoba

Napisane przez agunia82

tylko przy tym volo trzeba koniecznie pamiętać o jednym - dziecko w nim powinno przebywać jak najmniej, bo nie ma usztywnionego oparcia, a to dla kręgosłupa bardzo szkodliwe. Dlatego ja go nie kupiłam, bo co prawda waga i cena fajna, ale jednak jak dla mnie to jest wózek, żeby dziecko przewieźć na jakiś baaaardzo króciutki dystans i tyle

Wiem ale my go potrzebujemy tylko w razie W. Normalnie mamy naszego Mutsy, który jest stosunkowo lekki (nie waży 10kg) składa i rozkłada się prosto i szybko i którego uważam za wózek ideał Nawet do bagażnika się mieści ale zajmuje jednak trochę miejsca.

[bebe1987]

Cześć,

Napisane przez prince_polo

zdjecia robiłam
płaszczyk NIE różowy. Kolor łososiowy taki i sie nie swieci, tutaj od lampy bo ma taki materiał ale ogólnie sie nie świeci.
Berecikk ecru
no i ten strój w którym mała wyglada bosko

Piękne, strój boski!

Napisane przez Irmusia81

za siadanie

Napisane przez Malwina_a

Mała już sama siedzi bez podparcia

Napisane przez Mandragorrka

Bebe dla Gosieńki. Lada chwila usiądzie samodzielnie.

Napisane przez nadalka

Agunia ja też mam blizny na plecach ja na basenie zawsze miałam strój z odkrytymi plecami, mimo że ludzie patrzyli na mnie i sobie szeptali, bardziej wstydziłam się tego że mam parę kilo za dużo niż blizny ale rozumiem że to jest jak najbardziej indywidualna sprawa

Odnośnie pogrubionego, niedługo osiągniesz II cel! Tylko pozazdrościć! U mnie waga lada chwila zacznie rosnąć...

Napisane przez Kasik_12

prawdopodobnie w środę mam rozmowę na to drugie stanowisko ciekawe

Napisane przez agunia82

Muszę się pochawilić: Luśka zna już znaczenie słowa "puść". Jak coś trzyma i powiem "puść" to od razu luzuje chwyt
A uczyłyśmy się tego od dawna, zaczęło się od prośby, żeby moje włosy puszczała

dla Lu!

Napisane przez prince_polo

hej my po lekarzu. Ogolnie mała zdrowa nic jej nie dolega kaszel i goraczka na zeby bo ma rozpulchnione gorne dziąsła i dolne!

a opowiedzialam o tych niby drgawkach i mamy pilne skierowanie do neurologa a ja sie ☠☠☠☠a nie moge dodzwonic nigdzie prywatnie!!!!! a na kase chorych na kwiecien

Ząbki idą!
za szybkie ich pojawienie się oraz za wizytę u neurologa!

Napisane przez hanjah

Mamy trzeciego zęba Przebiła się lewa górna jedynka

My też się pochwalimy: mamy czwartego ząbka! Czyli wszystkie jedynki . Taki mały kasownik z naszej Gosi .

[Soleilka]

Hej

Wy tak o tych fotelikach, a Fabian dalej w 0-13 i mi się mieści

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

gratulujemy nowych ząbków

[prince_polo]

ja tez gratuluje nowych ząbków!