Niesiemy światu tę wieść radosną, nasze dzieci urodzą się wiosną! Mamy V-VI 2013, c.9

[vvgh]

HAHAHA, a ja dziś znowu gadałam przez sen w nocy... Mąż nawet zapisał, co dokładnie mówiłam: "ci cicici ciiiiiiiiiiiiiiiiiiii, oj już nie gadaj nie potrzebne mi to teraz" Ja jestem nienormalna

[Ashyshqa]

Napisane przez pawie_oczko

a tak btw. kiedy robicie USG III TRYMESTRU? w sensie dokładny tc i dzień? ja dziś mam 29tc i 6d.. i z tego co pamiętam mój gin mówił, że dokładniejsze usg zrobimy nie dziś, tylko za 3 tyg, czyli w 32tc i 6d (on liczy do tyłu i wg niego to jest w trakcie trwania 32 tc a skończonego 31 tc - mam nadzieję, że nie zamotałam) i tak zaczęłam się zastanawiać czy nie lepiej byłoby dziś

Ja właśnie robie w trakcie 32tc czyli po skończonym 31, więc tak jak Ty. U mnie to wyszło po prostu z dostępnych terminów, ale podobno to bardzo dobry czas na to badanie, więc sie nie martwię

Napisane przez vvgh

Tego to jestem pewna. Jurek mi mówił, że już kwiaty zamówił i pierścionek dla Sofci

Aż podskoczyła w brzuszku!

[ankaaa206]

Witam z rana
pawie_oczko ja też mam jakieś dziwne sny w ciąży, wczoraj śnił mi się poród i mój gin go przyjmował, rozciął mnie sekatorem, bo nie było skalpela xD
co do laktatora, ja pożyczam od kuzynki ręczny z aventa, bardzo go sobie chwaliła a ja tym bardziej bo 100 zł zaoszczędzone
idę przeglądać łóżeczko na all, ogólnie podobało mi się takie klupś safari z żyrafką, wczoraj widziałam je na żywo w sklepie, masakra każde najmniejsze otarcie było widać, aż strach jak mały przy ząbkowaniu by szczebelki zaczął gryźć

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

dzisiaj jakis taki dziwny dzien. tz wrocil z pracy, patrzy na mnie "co ci?" no i zaczelam wyc i wyrzucac z siebie zale calego swiata. jak to nie mam sily, wszystko mnie boli, mam juz dosc tego, ze nic mi sie nie chce. ze caly dzien w dup...ie, nic nie zrobilam, ze juz nie chce siedziec w domu sama i takie tam. wyzalilam sie za wszystkie czasy. a po chwili wstalam i oznajmilam, ze juz mi przeszlo i ide konczyc obiad
po chyba 2 godzinach smazenia plackow tz podsumowal "widzisz? dobrze Ci te placki zrobily. nawet masz sile na forum posiedziec"

[nuna2]

Hej dziewczynki... ponadrabiam ale dziś chyba wam nie będę smęcić...

[vvgh]

Napisane przez Ashyshqa

Aż podskoczyła w brzuszku!

Haaa, a widzisz, mój romantyk wie co dobre dla kobiet

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Mężulek wrócił ze sklepu z bułeczkami i drożdżówkami i salami.... Kochany

[humpback]

oglądam gazetkę reala i są różne rzeczy dla maluchów w promocji:
- różne ubranka
- pampersy
- kosmetyki linomag (drugi 50% taniej)
nie wiem czy się to opłaca czy nie, bo jeszcze nie robiłąm rozeznania, ale pampki wychodzą po 46 gr za sztukę więc jak dla mnie OK

[anoxee]

Napisane przez vvgh

HAHAHA, a ja dziś znowu gadałam przez sen w nocy... Mąż nawet zapisał, co dokładnie mówiłam: "ci cicici ciiiiiiiiiiiiiiiiiiii, oj już nie gadaj nie potrzebne mi to teraz" Ja jestem nienormalna

A propos ciiii, to mój tż też gada przez sen czasem. Kiedyś się przebudziłam, a on się kręci i gada... "Ciiiiiiiiiiiiiiiiiii i - i takim ściszonym głosem -, tej krwi tu jest za dużoooo..." Nie wiedziałam czy brechtnąć na głos śmiechem, czy spierdzielać.

[Ashyshqa]

Napisane przez pawie_oczko

o dopiero teraz doczytałam o Twoich snach. To faktycznie nieciekawie. Współczuję. Ja co prawda od 8lat jestem z moim Tż, więc można się domyśleć, że ze względu na wiek wcześniejsze związki to niby nic poważnego, ale jakoś nie lubię myślenia o ex. A w ogóle jakby mi się coś takiego śniło to miałabym jakieś głupie wyrzuty sumienia, niczym zdrada wiem, głupie

No dziwnie trochę się czuję, aż mam ochotę mojemu TŻowi wynagrodzić te moje głupie sny A z tamtym nie mam nawet kontaktu, rozstaliśmy się prawie 8 lat temu, choć mimo, że młoda byłam to zakochana po uszy i na śmierć No ale nic to, może wreszcie zaczną mi się śnić jakieś dziecięce sprawy, bo ostatnio posucha w tym temacie

[anoxee]

Napisane przez humpback

oglądam gazetkę reala i są różne rzeczy dla maluchów w promocji:
- różne ubranka
- pampersy
- kosmetyki linomag (drugi 50% taniej)
nie wiem czy się to opłaca czy nie, bo jeszcze nie robiłąm rozeznania, ale pampki wychodzą po 46 gr za sztukę więc jak dla mnie OK

0,46zł to bardzo OK.

[humpback]

Napisane przez vvgh

HAHAHA, a ja dziś znowu gadałam przez sen w nocy... Mąż nawet zapisał, co dokładnie mówiłam: "ci cicici ciiiiiiiiiiiiiiiiiiii, oj już nie gadaj nie potrzebne mi to teraz" Ja jestem nienormalna

Napisane przez ankaaa206

Witam z rana
pawie_oczko ja też mam jakieś dziwne sny w ciąży, wczoraj śnił mi się poród i mój gin go przyjmował, rozciął mnie sekatorem, bo nie było skalpela xD

Napisane przez nuna2

Hej dziewczynki... ponadrabiam ale dziś chyba wam nie będę smęcić...

tzn. że masz super humor?

[Ashyshqa]

Napisane przez nuna2

Hej dziewczynki... ponadrabiam ale dziś chyba wam nie będę smęcić...

No co Ty często taka nie w sosie ostatnimi czasy? Musisz coś porobić co Cię cieszy

[karolina2121]

Napisane przez Ashyshqa

No co Ty często taka nie w sosie ostatnimi czasy? Musisz coś porobić co Cię cieszy

No właśnie Nunka albo zjedz coś pysznego i zdrowego, np. sałatkę owocową - mi jedzenie zawsze poprawia humor

[candace1]

Napisane przez cynamon_owa

Cześć

Wpadłam na chwilę tylko bo kiepsko się czuję- mieliśmy dzisiaj usg. Zasilamy szeregi Niebieskiego Klubu- mamy zdrowego, super ruchliwego synka

witamy w NIebieskim Klubie Gratulacje
------------------------------------------
Dzień dobry.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez anoxee

A propos ciiii, to mój tż też gada przez sen czasem. Kiedyś się przebudziłam, a on się kręci i gada... "Ciiiiiiiiiiiiiiiiiii i - i takim ściszonym głosem -, tej krwi tu jest za dużoooo..." Nie wiedziałam czy brechtnąć na głos śmiechem, czy spierdzielać.

[humpback]

Napisane przez anoxee

A propos ciiii, to mój tż też gada przez sen czasem. Kiedyś się przebudziłam, a on się kręci i gada... "Ciiiiiiiiiiiiiiiiiii i - i takim ściszonym głosem -, tej krwi tu jest za dużoooo..." Nie wiedziałam czy brechtnąć na głos śmiechem, czy spierdzielać.

Napisane przez anoxee

0,46zł to bardzo OK.

też mi się tak wydawało

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

też się tego obawiam ale kit... mąż mnie kocha w staniku może nie będzie widać... właśnie oby na brzuchu nie wylazło za dużo

Dokładnie!

Napisane przez maarchewka

Próbuje te wszystkie ubranka poukładać rozmiarami.. masakra..
Czasami jest rozmiar w cm, czasami 0-3, 3-6.. czasami 0-3 jest tak samo długie jak 3-6.. czasami dłuższe ale o połowę węższe
zaczęłam to układać na raczej małe, raczej średnie, raczej duże...

Ja też mam dziwną rozmiarówkę na metkach, a część ciuszków w ogóle bez metek i właśnie zamierzam je tak poukładać- małe, średnie, większe

Napisane przez ankaaa206

ja po wizycie u gina. Jestem mega szczęśliwa, bo szyjka długa i zamknięta na 4 spusty mimo skurczy )
mam brać nadal magnez i no spę doraźnie. No i mamy pozwolenie na małe co nie co z mężem
Mały waży kilogram w 27 tyg czyli średniaczek Ja przytyłam od początku 5,5 kg więc całkiem ok choć uda mam jak balerony.
Podobno te napięcia brzucha to moja uroda, często tak jest u szczupłych dziewczyn mi mówił, oby miał racje. Normalnie odetchnęłam z ulgą.
Kompletuję wyprawkę szaleńczo, został tylko wózek, łóżeczko i kosmetyki. Dziś zakupiłam kocyk i butelkę z aventu w razie co, bo zamierzam karmić piersią. Oglądałam wózki w mojej mieścina i bida z nędzą Trzeba będzie wyruszyć w większe miasto.

za wizytę!

Napisane przez vil84

i po wizycie ... mam mieszane uczucia. szyjka podobno bez zmian, czyli ok. 2 cm, ale rozwarcie na jakieś 1,5-2 cm mam się tym nie martwić, bo często tak się zdarza, i wg niej wytrzymam spokojnie przynajmniej miesiąc, a może i do terminu, ale pogadałam z nią o pessarze i powiedziała że moja wola, jak chcę, to mogę założyć. więc nie będę się cackać i martwić czy się nie skraca, rozwiera bardziej itp i na 4 tyg zakładam to draństwo. w piątek pójdę prywatnie.
Przemuś waży już 1,6 kilo
no i trochę zdziwiłam się bo w karcie ciąży mi nic nie wpisywała, ostatni wpis mam z 2 stycznia ... i nawet nie zapytała o wagę, ciśnienie ...
jakoś wyjątkowo dziś długo czekaliśmy na wizytę, wcześniej byliśmy w szpitalu po wypis i wyniki posiewu, a potem jeszcze poszliśmy do Rossmana, zajęło nam to wszystko 3 h i jak wracaliśmy to miałam skurcze co kilka minut w samochodzie nafaszerowałam się fenoterolem, wzięłam dodatkowo nospę forte i magnez i jakoś na razie daje radę ...

Zakładaj pessar! Młody będzie bezpieczniejszy, a Ty będziesz spokojniejsza!

Napisane przez pearl87

właśnie powróciłam z wizyty - byłam tam 10 minut trzecie USG i tym samym kolejną wizytę mam 13.03 - ładnie proszę o zapisanie
szyjka twarda i długa, serduszko bije dzielnie, młoda ma już apartamenty na ponad trzy palce nad pępek, stąd bóle żeber. Krew nie do końca dobrze nadal, ale po ascoferze się poprawiła odrobinę, pewnie do końca ciąży na nim pozostanę. I ten wynik to jeszcze nie cukrzyca (w laboratorium mają zły zapis normy po 2 godzinach), ale post słodkościowy mam zamiar utrzymać i tak - trzymajcie kciuki, bo wiecie ile tego pochłaniałam...
to chyba wszystkie najważniejsze fakty - prócz tego, że ważę tam znacznie więcej niż u siebie w domu, ale to może przez porę i ubrania, zaraz idę obczaić do łazienki i w korytarzu siedziała Pani, która mnie rozczuliła kompletnie, bo była mega drobna i miała największy ciążowy brzuszek jaki widziałam w życiu aż się z moim kolosem poczułam jakoś raźniej (nawet mi lekarz powiedział, że nieźle się tam mała urządza )

za wizytę!

Napisane przez vvgh

Dobry wieczór.
Ech, o 3 w nocy TŻ jechał ze swoim tatą do Elbląga, ja jakoś nie mogłam potem zasnąć, a później zaczął boleć mnie brzuch i bolał ciągle... Potem takie skurcze co jakiś czas. Po 8 poszłam do mojego lekarza, akurat przyjmował inny, ale od razu mnie przyjęli. Na szczęście z szyjką OK! Trzyma. No w każdym razie macica się stawiała i mam leżec.

To leż, odpoczywaj i niczym się nie przejmuj! Będzie dobrze!

Napisane przez cynamon_owa

Cześć

Wpadłam na chwilę tylko bo kiepsko się czuję- mieliśmy dzisiaj usg. Zasilamy szeregi Niebieskiego Klubu- mamy zdrowego, super ruchliwego synka

za wizytę i gratuluję siuśka!

Napisane przez maarchewka

A w ogóle śniła mi się dzisiaj Axella, że myślała, że jest w ciąży z jakimś swoim chłopakiem.. Potem zerwali, ale też okazało się, że jednak nie jest w ciąży.. A potem poszła na imprezę i zaszła z kimś przypadkowym i jednak była w ciąży..
Porąbany sen..
I w ogóle ze mna pracowała w mojej firmie.. I okazało się, że wszystkie dziewczyny były w ciąży..

Napisane przez Mysia mysz

halo miałam awarię neta cały dzien więc odpiero teraz nadrabiam
troszkę napisałam magisterki i się pouczyłam no i znowu się obkupiłam na ciuchach zajrzałam do sklepu w okolicy a tam -50%

Moje łowy:
1.Pomarańczowa koszula r.68 za 4 zł
2.Koszula w kratkę r.80 4 zł c&a
3.Kurtka r. 74 10 zł ZARA
4.Koszula beżowa r. 68 6 zł nowa
5.Kombinezon r 68 15 zł nowy

[Gwizdak]

Napisane przez vvgh

HAHAHA, a ja dziś znowu gadałam przez sen w nocy... Mąż nawet zapisał, co dokładnie mówiłam: "ci cicici ciiiiiiiiiiiiiiiiiiii, oj już nie gadaj nie potrzebne mi to teraz" Ja jestem nienormalna

chciałam po przeczytaniu tego napisać, że mój tż też ostatnio mnie obudził słowami "nie, nie, nie. Nie będę wstawał i nigdzie nie idę!", ale:

Napisane przez anoxee

A propos ciiii, to mój tż też gada przez sen czasem. Kiedyś się przebudziłam, a on się kręci i gada... "Ciiiiiiiiiiiiiiiiiii i - i takim ściszonym głosem -, tej krwi tu jest za dużoooo..." Nie wiedziałam czy brechtnąć na głos śmiechem, czy spierdzielać.

kolega go pobił na łopatki

Cześć mamuśki - pa! Jadę z corką na zajęcia rytmiki

[humpback]

Napisane przez karolina2121

No właśnie Nunka albo zjedz coś pysznego i zdrowego, np. sałatkę owocową - mi jedzenie zawsze poprawia humor

to jest super pomysł! mi już samo myślenie o tym że zjem coś pysznego poprawia humor. i tym sposobem do weekendowego menu dołącza sałatka owocowa z bitą śmietaną!

[pawie_oczko]

Napisane przez Ashyshqa

Ja właśnie robie w trakcie 32tc czyli po skończonym 31, więc tak jak Ty. U mnie to wyszło po prostu z dostępnych terminów, ale podobno to bardzo dobry czas na to badanie, więc sie nie martwię

Szkoda, że będziemy musiały tyle czekać ale znalazłam takie info http://www.prolifemc.pl/content/usg_ciazy,4 - żeby to usg wykonywać między 30-36 więc pewnie OK trudno

[nuna2]

Napisane przez justyna_g4

A co w końcu z tymi ubrankami co chciałaś ostatnio kupić ale była cena minimalna??

Napisane przez diabli

witaj w klubie ja wczoraj mialam 100

eee nie jak po 40-stce tylko jak po ciazy
zreszta nastolatkom tez wychodza rozstepny w okresie dojrzewania, wiec mozesz na to zwalic spoznione dojrzewanie, hehe.

Nuna, a jak sie skonczyla akcja z aukcja? pisalas do tego kogos?

aukcje sobie odpuściłam. Była licytacja przedłużona ale ktoś dał 33 zł i dalej nie osiągnęło ceny minimalnej. Cena minimalna była 99 zł. Ale poczekam jeszcze bo bratowa ma mi dać ciuszki te co już młody powyrastał, więc nie będę chyba za dużo 56 dokupywać, bo mama nas rodziła to mielismy po 58 cm. A w razie czego jakby brakło to się dokupi, chociaż przyjaciółka co niedawno rodziła też mi mówiła, żebym nie brała za dużo 56.

ankaaa206 brawo za udaną wizytę i średniaczka

Napisane przez vil84

i po wizycie ... mam mieszane uczucia. szyjka podobno bez zmian, czyli ok. 2 cm, ale rozwarcie na jakieś 1,5-2 cm mam się tym nie martwić, bo często tak się zdarza, i wg niej wytrzymam spokojnie przynajmniej miesiąc, a może i do terminu, ale pogadałam z nią o pessarze i powiedziała że moja wola, jak chcę, to mogę założyć. więc nie będę się cackać i martwić czy się nie skraca, rozwiera bardziej itp i na 4 tyg zakładam to draństwo. w piątek pójdę prywatnie.
Przemuś waży już 1,6 kilo
no i trochę zdziwiłam się bo w karcie ciąży mi nic nie wpisywała, ostatni wpis mam z 2 stycznia ... i nawet nie zapytała o wagę, ciśnienie ...
jakoś wyjątkowo dziś długo czekaliśmy na wizytę, wcześniej byliśmy w szpitalu po wypis i wyniki posiewu, a potem jeszcze poszliśmy do Rossmana, zajęło nam to wszystko 3 h i jak wracaliśmy to miałam skurcze co kilka minut w samochodzie nafaszerowałam się fenoterolem, wzięłam dodatkowo nospę forte i magnez i jakoś na razie daje radę ...

Dziwna ta Twoja doktor... Ską ona może wiedzieć ile tak naprawdę dziecko będzie siedzieć i to jeszcze z rozwarciem?? I co mnie jeszcze dziwi: dlaczego z rozwarciem i zagrażającym wczesniejszym porodem Ty nie leżysz w szpitalu Mam taką znajomą , ale tylko na cześć cześć co leżała praktycznie całą ciąże. Bardzo dobrze, że zdecydowałaś się na pessar.

Napisane przez cynamon_owa

Cześć

Wpadłam na chwilę tylko bo kiepsko się czuję- mieliśmy dzisiaj usg. Zasilamy szeregi Niebieskiego Klubu- mamy zdrowego, super ruchliwego synka

gratuluję chłopczyka

[humpback]

Napisane przez Gwizdak

chciałam po przeczytaniu tego napisać, że mój tż też ostatnio mnie obudził słowami "nie, nie, nie. Nie będę wstawał i nigdzie nie idę!"

[cloche]

Napisane przez diabli

Cloche - to ja mam pytanie. od jakiego szamponu bez sls najlepiej zaczac wlosowo-wizazowa przygode? tak przed olejowaniem itd. zainspirowalyscie mnie do dzialania

u wielu dziewczyn świetnie spisuje się szampon pokrzywowy z yves rocher, on ma als - aluminium l s jego też nie każdy musi tolerować... ale poczekałabym, bo YR ostatnio zmieniło chyba opakowania, trzebaby sprawdzić, czy składy też.
a tak poza tym to zależy od twoich włosów i skóry głowy. szamponów bez sls jest duuuuużo, ale niestety w zwykłej drogerii to raczej wyjątki. całkiem do rzeczy są szampony lavera (basis sensitive, z mleczkiem pomarańczowym i z mleczkiem mango już próbowałam, wszystkie fajowe), w przypadku tłustego skalpu szampony z glinkami, np. urtekram, oj duuuużo tego... niektórzy zaczynają od babydream, ale według mnie to nie jest szampon dla dorosłych, długich włosów. może tylko zniechęcić do dalszych prób. ale zależy od włosów, niektóre się nie plączą, dają radę ale w ogóle ważna jest umiejętność masowania skalpu bez plątania całej czupryny. ja np. po basenie myłam się i włosy żelem hipp - jak się ostrożnie umyje kłaki, to plątaniny nie ma. a oleje też zmyje kurcze, jak mi jeszcze coś do głowy przyjdzie, to podpowiem...

Napisane przez axella

Relacja z wizytki:

super, no i fajnie, że z tż-tem się udało na spokojnie porozmawiać! i nie chlej tyle!

Napisane przez lonely_lady

zdenerwowałam się jak Tż zaczął ją opierniczać..
ale wiedziałam, że tak będzie:
-po pierwsze zaniedbała mnie strasznie ostatnio
-po drugie znowu nie ściągnęła butów i z tym śniegiem wbiła się do mieszkania a mój kochany czyścioszek ma świra na tym punkcie
-po trzecie spóźniła się sporo

widocznie się jej należało, no!

Napisane przez diabli

Ejjjj tez Was przerazaja te suplementy dla dzieci: APETIZER "by niejadek zjadl obiadek", WZROSTAN, ktory w reklamie wrecz sugeruje, ze ma cudowne wlasciwosci i dzieki niemu niskie dziecko urosnie wysokie ehhh czy naprawde zyjemy w czasach, gdzie nawet dzieci musza miec kompleksy i od malego dazyc do doskonalosci? pamietam, ze jak bylam mala byl vibowit i visolvit. pozniej pojawil sie multi sanostol...a teraz w kolko reklamy zelkow na wzmocnienie, kapsulek dla bystrzakow, tranu, wynalazku na koncentracje...wszystkie reklamy oczywiscie kolorowe, przyciagajace uwage. bleeee

ja w ogóle zauważyłam, że w polsce jest strasznie dużo reklam leków w niemczech tego nie widzę tyle a vibowit pyszny był bezpośrednio z torebki

Napisane przez Magiusa

moja jest akurat regeracyjna i tą też mogę polecić z czystym sumieniem Ciekawe w takim razie czy kremy do twarzy będą warte swojej ceny

kurna chata, muszę się jakoś do tej maski dostać phenome w ogóle coś próbuje poprawić swój online shop, więc będę miała szanse!
kremy mają fajowe składy, tylko niektóre jakoś nie powalają. ale firma ogólnie dba o jakość składów i składników mam nadzieję, że jak się poprawią z marketingiem i ofertą online, to jakoś to pójdzie, bo żal by było takich perełek...

Napisane przez pawie_oczko

Witam z rana

Dzizas ale miałam schizowe sny ! jeśli sen jest odzwierciedleniem duszy to z pewnością jestem chora psychicznie

no, figurki i przybijanie pieczątki wymiata

Napisane przez humpback

marketing i tyle pewnie jakiś cudów w tych specyfikach nie ma, no ale są rodzice którzy kupią dla dziecka takie wynalazki

wiesz, czasem to faktycznie tylko witaminy jakieś będą albo zielsko (ale z tym bym też uważała), a czasami mogą to być jakieś poważniejsze substancje. albo rodzice się nasłuchają na takich reklamach, kupią, okaże się, że nie działa, to pójdą do lekarza, powiedzą że trzeba coś mocniejszego, no bo jak to tak... i dostaną leki na receptę (wielu pediatrom to na rękę) - a tam już często są po prostu narkotyki. uzależniajmy młodych od małego, nie?

Napisane przez Ashyshqa

Najbardziej podobało mi się badanie jakości płodu

A ja nie wiem co jest grane z moimi snami. 3 noce pod rząd śni mi się mój były... W tych snach jesteśmy super zakochani a co najlepsze, w ogóle o nim nie myślę, nie mam pojęcia skąd to się bierze

nooo

hmm... aż 3 noce z rzędu... no nic to, trza rozwód brać i wracać do ex wydaje mi się, że tak sobie po prostu wspominałaś. bo teraz pojawi się Sofia, coś nieodwracalnego. i ex będzie już na zawsze ex

Napisane przez karolina2121

Ups... Czyli nie jestem na bieżąco... Niedokładnie nadrabiałam

spoko, nie ty jedna
ja słyszałam, że laktator avent ręczny super ciągnie, i w większości przypadków wystarczy. na elektryczny zdecyduję się pewnie dopiero w razie konieczności. kupiłabym teraz, to pewnie jak na złość by się okazało, że żadnego nie potrzebuję

[szprotka_mada]

Napisane przez gold-fish

widziałam Wasze plany i postanowienia pociażowe nieźle... ja na razie nie mam wielkich planów. Na pewno będę odkładac dziecko do łóżeczka w nocy mamy szerokie na 140 cm więc mieścimy sie z tż na styk, po drugie bałabym sie przycisnąć dziecko. I postaram się aby dziecko nie zasypiało mi na rękach/ przy piersi/ przy kołysaniu tylko w łózeczku

My też mamy szerokość łóżka 140cm i powiem Ci, że dla nas jest ok. Bez problemu każde może się wypiąć w swoją stronę (przed ciążą uwielbiałam spać na "bociana" ), a jak trzeba, to łatwo się znaleźć w nocy

Napisane przez metropolitan

nie no w majtach myślałam normalnych je trzymać



ee no, myślisz, że się nie zmieszczą do takich?
http://allegro.pl/reformy-figi-z-nog...976420994.html
bo ja to takie nosze tylko
nie no ale tak serio, do zwykłych bawełnianych chyba wlezą?

Moja koleżanka rodziła we wrześniu, podobno był taki upał, że nie szło wyleżeć w tych sztucznych siateczkowych, więc przynieśli jej zwykłe bawełniane tyle że w większym rozmiarze i normalnie w nich śmigała z podpachą, więc chyba się da

Napisane przez axella

WRÓCIŁAM właśnie do domu i paaaadam ze zmęczenia

Relacja z wizytki:

Moje dziewczę mnie zadziwia i pozytywnie zaskakuje,zaskoczyła również gina
Ale po kolei

wchodze u gina na wagę i równe 81, czyli 2,2 więcej niż ostatnio, czyli równe 14 od początku ciąży wg wagi u położnych.
ciśnienie w górę
idę do gina i tak:
-skurcze/twardnienie normalne ale kontrolowac,jak bedzie wiecej niz 10na dobe to liczyc czy regularne, jak regularne-wio do szpitala bo mam jeszcze nie rodzić :P
-siara normalna
-ciśnienie i waga złe bo za dużo piję. poszła meeeega wielka zje bka o płyny, gin wręcz krzyczał,że 1500-1800ml dziennie zimą calkiem starczy,ja przy nim liczylam i wyszlo ze pije koło 3000ml. mam zakaz, jak glowa bedzie boleć to jablko zjesc czy owoc,nie pic.. woda sie zaczela zatrzymywac-kostki obmacane i tak sie zbiera moja wina,zaczne sie pilnowac (mowie to po wypiciu 0,5 toniku, herby i 0,3 bavari)
-szyjka troszkę skrocona,ale zamknieta i "porzadna, wytrzyma do 6.05"
-a teraz moje zaskakujące dziecko:
usg, wszedł tż bierzemy się za mierzenie:
głowka... wiek na 29t6d
brzuszek/obwod brzuszka wiek na.... 29t 6d...
gin w szoku że "ohoohoh jaka dokładność"
i dalej: mierzymy udko i rozmiar jak na.... 29t6d
idealnie idealnie wszystko pasuje,jest równo, gin w szoku powtórzył mierzenie

no i widziałam pępowinkę, Zuzia duża i już wmontowała się łepkiem na dół-gin mówi,że jak leży TAK to już się nie obróci, więc jest IDEALNIE

ja przeszczęśliwa
w nagrodę poszliśma na amu, w koncu powaznie rozmawialismy bez nerwow na wszystkie mozliwe tematy...

i jakoś dzionek zleciał...
nie nadrabiam Was zbytnio,tylko po łębkach bo przesadziłyście

za wzorową Zuzankę!

Napisane przez pawie_oczko

Witam z rana

Dzizas ale miałam schizowe sny ! jeśli sen jest odzwierciedleniem duszy to z pewnością jestem chora psychicznie
Rano wyrecytowałam Tż wszystkie sny, które pamiętałam, a było ich co najmniej kilka! Patrzył się na mnie z niedowierzaniem i głaskał jakbym była obłąkana pewnie tych snów było i tak więcej bo nie wszystko pamiętam. Śniło mi się, że były u mnie dwie położne na wizycie domowej, miały niby zbadać tylko bicie serduszka, ale okazało się, że mają jakieś nowe urządzenie dzięki któremu można podpatrzeć dziecko, no i wypatrzyły...... siusiaka! normalnego pisiorka! o mało nie zemdlałam! pierwsza reakcja: co ja zrobię z moimi słodkimi ciuszkami, spódniczkami itd.? później, że muszę szybko zmienić garderobę, bo chłopak będzie śmigał w samych słitaśnych rzeczach, a później było mi jakoś przykro, że moja córeczka w końcu okazała się synkiem.....
następne badanie jakie zaproponowały to badanie jakości płodu - cokolwiek miałoby to znaczyć, w każdym bądź razie wyciągnęły ze mnie dwie figurki (bliźniaki) woskowe w kształcie dzidzi!!!!!! ja w szoku, że musiałam chyba poronić bo te figurki były malutkie i mówie do nich że to dziwne, bo przecież nadal czuję ruchy i Nelka jest już dużo większa one wymacały ten wosk i powiedziały przybijając pieczątkę niczym urzędniczki: kolor i konsystencja w porządku. . Później jeszcze śniła mi się kobieta duch, której nie chciałam wpuścić do domu, ale ona przechodziła przez moją rękę... tak się wystraszyłam, że aż obudziłam Tż o 3ciem z pytaniem czy może nie chce wcześniej wstać, pogadać i zjeść śniadanka nie chciał pamiętam jeszcze, że psy Tż przeprowadziły się do nas do bloku, że walczyłam z moją mamą, i jeszcze splot jakiś dziwnych sytuacji całkowicie do siebie nie pasujących, jestem zmęczona myśleniem tego ile przeżyłam dzisiejszej nocy

Opętańcu...

Napisane przez vvgh

Tego to jestem pewna. Jurek mi mówił, że już kwiaty zamówił i pierścionek dla Sofci

Napisane przez ankaaa206

Witam z rana
pawie_oczko ja też mam jakieś dziwne sny w ciąży, wczoraj śnił mi się poród i mój gin go przyjmował, rozciął mnie sekatorem, bo nie było skalpela xD

Napisane przez anoxee

A propos ciiii, to mój tż też gada przez sen czasem. Kiedyś się przebudziłam, a on się kręci i gada... "Ciiiiiiiiiiiiiiiiiii i - i takim ściszonym głosem -, tej krwi tu jest za dużoooo..." Nie wiedziałam czy brechtnąć na głos śmiechem, czy spierdzielać.

[candace1]

Napisane przez pawie_oczko

Szkoda, że będziemy musiały tyle czekać ale znalazłam takie info http://www.prolifemc.pl/content/usg_ciazy,4 - żeby to usg wykonywać między 30-36 więc pewnie OK trudno

Moja gin robi usg co wizytę więc nie muszę się zapisywać dodatkowo na szczęście - ufff.
Zawsze to kilka złotych w kieszeni...

Powiem Wam, że mi już zaczyna przeszkadzać to, że taka mało ruchawa się zrobiłam i sapię jak się zmęczę

Brzucho duży - no ale dzieciak gdzieś się zmieścić musi a mały nie jest-ale jak pomyślę że jeszcze ten brzuch urośnie i że moja sprawność fizyczna spadnie do zera lub poniżej to masakra
W nocy wstaję już 2 razy na siku a co będzie za m-c?

Niech ten czas leci szybciej

[anoxee]

Napisane przez nuna2

aukcje sobie odpuściłam. Była licytacja przedłużona ale ktoś dał 33 zł i dalej nie osiągnęło ceny minimalnej. Cena minimalna była 99 zł. Ale poczekam jeszcze bo bratowa ma mi dać ciuszki te co już młody powyrastał, więc nie będę chyba za dużo 56 dokupywać, bo mama nas rodziła to mielismy po 58 cm. A w razie czego jakby brakło to się dokupi, chociaż przyjaciółka co niedawno rodziła też mi mówiła, żebym nie brała za dużo 56.

Ciekawe jak to jest z tymi ubrankami. Zawsze myślałam, że jak dziecko się rodzi 60cm, to ubranka 56 ma na styk, albo za małe. A jak ma 63 cm, to od razu zaczyna się ubierać od rozm. 62. Ostatnio jednak mnie znajoma uświadomiła, że jej mały miał 62cm jak się urodził i długo używała rozm. 56, a w 50 się mieścił. No i pampki "jedynki" też na pewno wykorzystam, wg niej.

[szprotka_mada]

Ufff...

Nadrobiłam

Na początek wielkie dzień dobry! Witamy się z Kubusiem w 25 tc!

Muszę się Wam pochwalić, że Mężu wczoraj kupił wózek Małemu (była i licytacja i kup teraz, ja licytowałam, a Mąż twierdził, że jemu się bardzo podoba i klikną kup teraz), a ja wylicytowałam fotelik Tak więc z najgrubszych wydatków, chyba już wszystko
Dzisiaj postaram się ogarnąć chociaż część pozostałej wyprawki, żeby później nie kwiczeć, że kasy nie starczy- wolę rozłożyć to na 2-3 miesiące

[justyna_g4]

U nas na obiad krem z brokułów. Mama chciała mi chyba pokrzyżować plany ale jej się nie udało. Bo miało nie być zupy ale ja muszę zjeść coś przed pójściem do lekarza. A drugie danie robię na 16 bo mama pracuje do 17, żeby ziemniaki miała dobre w miarę.

Napisane przez pawie_oczko

Witam z rana

Dzizas ale miałam schizowe sny !

Mi sie śniło, że zobaczyłam krew na majtkach i stwierdziłam, że zaczęłam rodzić wiec na razie nie jadę do szpitala bo przecież dużo czasu mam bo wody mi nie odeszły i po co męczyć się kilka godzin w szpitalu wiec pojechałam do babci. I tam sobie uświadomiłam, że przecież ja jestem w 25 tc i muszę jechać do szpitala bo to za wcześnie, żeby rodzić. I tak sobie myślę musze po Tż dzwonić, żebyśmy pojechali do szpitala. I jeszcze myślę sobie no to mnie zostawią pewnie i będę musiała leżeć a tu 3 komunie... no i obudziłam się.

Napisane przez nuna2

aukcje sobie odpuściłam. Była licytacja przedłużona ale ktoś dał 33 zł i dalej nie osiągnęło ceny minimalnej. Cena minimalna była 99 zł. Ale poczekam jeszcze bo bratowa ma mi dać ciuszki te co już młody powyrastał, więc nie będę chyba za dużo 56 dokupywać, bo mama nas rodziła to mielismy po 58 cm. A w razie czego jakby brakło to się dokupi, chociaż przyjaciółka co niedawno rodziła też mi mówiła, żebym nie brała za dużo 56.

To dużo chceli. Ja w rozmiarze 56 nie kupiłam nic. Wszytsko co mam to od kuzynki Tż i jeszcze od koleżanki dostane. Z 68n kupiłam tylko 15 bodów na allegro które wyszły mnie po ok 2zł i nic więcej na razie nie kupuje. NA początek będzie, a później najwyżej się dokupi.


LEcę pod prysznic bo muszę się ogarnąć bo do lekarza na 13,30, a zanim mi włosy się wysuszą to potrwa.

[karolina2121]

Napisane przez szprotka_mada

Ufff...

Nadrobiłam

Na początek wielkie dzień dobry! Witamy się z Kubusiem w 25 tc!

Muszę się Wam pochwalić, że Mężu wczoraj kupił wózek Małemu (była i licytacja i kup teraz, ja licytowałam, a Mąż twierdził, że jemu się bardzo podoba i klikną kup teraz), a ja wylicytowałam fotelik Tak więc z najgrubszych wydatków, chyba już wszystko
Dzisiaj postaram się ogarnąć chociaż część pozostałej wyprawki, żeby później nie kwiczeć, że kasy nie starczy- wolę rozłożyć to na 2-3 miesiące

Pochwal się co to za wózek

[Ashyshqa]

Napisane przez pawie_oczko

Szkoda, że będziemy musiały tyle czekać ale znalazłam takie info http://www.prolifemc.pl/content/usg_ciazy,4 - żeby to usg wykonywać między 30-36 więc pewnie OK trudno

U Ciebie już tylko 2 tygodnie A podałaś stronę gabinetu, który jest bardzo blisko mojego domu

Napisane przez candace1

Powiem Wam, że mi już zaczyna przeszkadzać to, że taka mało ruchawa się zrobiłam i sapię jak się zmęczę

Ja ostatnio się sama z siebie śmieję (razem z TŻem) jak stękam i jęczę jak próbuję w nocy do łazienki wstać, albo się w łóżku z boku na bok przewrócić. Już nawet nie chcę myśleć co będzie dalej

[anoxee]

Napisane przez szprotka_mada

Ufff...

Nadrobiłam

Na początek wielkie dzień dobry! Witamy się z Kubusiem w 25 tc!

Muszę się Wam pochwalić, że Mężu wczoraj kupił wózek Małemu (była i licytacja i kup teraz, ja licytowałam, a Mąż twierdził, że jemu się bardzo podoba i klikną kup teraz), a ja wylicytowałam fotelik Tak więc z najgrubszych wydatków, chyba już wszystko
Dzisiaj postaram się ogarnąć chociaż część pozostałej wyprawki, żeby później nie kwiczeć, że kasy nie starczy- wolę rozłożyć to na 2-3 miesiące

za 25 tc!

No i jeszcze większe za wózek! Pokaaaaaaaaaaż!