Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 :)

[rubinka25]

Napisane przez jowisia

Dziękuję Rubinko
Jowi, pierwsza ciąża.
Co to jest OM?
Jeśli chodzi o termin porodu, to pierwszy lekarz, u którego byłam, podał 25.09, a drugi 02.10. Nie wiem, co o tym sądzić, pierwsze spotkanie z moim lekarzem prowadzącym (na stałe) mam dopiero na 19 marca. Tych dwóch poprzednich to panowie z przychodni, gdzie przyjęto mnie bez terminu.

A poza tym : czy któraś znalazła już jakiś sposób na męczące ją mdłości? Moje wcale NIE są poranne, zaczynają się codziennie koło 13-14 i trwają, aż nie usnę. Tylko przed południem czuję się dobrze

PS. "OM" to pewnie ostatnia miesiączka. Liczy się pierwszy czy ostatni dzień ? Pierwszy to 18.02.12

OM to pierwszy dzień ostatniej miesiączki. Rozumiem że chodzi Ci o 18.12.2012 a nie 18.02.2012
TP wpiszę Ci narazie 25.09. a jak się zmieni to po prostu dasz znać

[matallewar]

Też chcę domek ;(

Ale raczej nigdy nie będę mieć, ceny domów tutaj są takie, że oczy wychodzą z orbit. Mieszkań zresztą też
My mamy 2 pokoje i zastanawiam się, co dalej, bo z 2 przydałyby się 3...

[jowisia]

Napisane przez rubinka25

Rozumiem że chodzi Ci o 18.12.2012 a nie 18.02.2012
TP wpiszę Ci narazie 25.09. a jak się zmieni to po prostu dasz znać

Tak, dokładnie, 18.12.12 :P
Podobno do zapłodnienia dochodzi 14ego dnia cyklu?

[ewacia85]

super filmik
PSs. co do domków :zobaczcie na to wykończenie.Nas zainspirowało do kupna takiego koloru dachówki i wykończenie mało spotykane. Mi sie strasznie podoba ,zwłaszcza drzwi wejsciowe ( takie planujemy kupic

[ewacia85]

[teacherka]

My mamy tylko jeden pokój... przydałyby się dwa, żeby dzidziuś miał osobny pokój a nie tylko kąt wydzielony, no ale nie wszystko naraz.

[87czarna]

ewacia ale będziecie mieć królestwo

[rubinka25]

Napisane przez jowisia

Tak, dokładnie, 18.12.12 :P
Podobno do zapłodnienia dochodzi 14ego dnia cyklu?

To zależy od długości cyklu, jedne mają 28 dni inne 36 a wówczas owulacja jest trochę później

[ewacia85]

Napisane przez 87czarna

ewacia ale będziecie mieć królestwo

Mam tylko nadzieje że nie będziemy tego kończyć przez 10 lat Ja to mogłabym się wprowadzić mając sama kuchnie, łazienke i materac do spania a mój tz musi mieć wszystko na tip top Póki co nie jest źle mieszkamy u moich rodziców ,mamy dwa pokoje i kuchnie....więc jest gdzie mieszkać i nie ma się co śpeiszyć

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ewacia85

super filmik
PSs. co do domków :zobaczcie na to wykończenie.Nas zainspirowało do kupna takiego koloru dachówki i wykończenie mało spotykane. Mi sie strasznie podoba ,zwłaszcza drzwi wejsciowe ( takie planujemy kupic

drzwii są mega a wykonczenie też mi się podoba, mam dom po dziadku i takie wykończenie tylko inne kolorystycznie jest

ale Wam zazdroszcze takich pieknych domów ahhh

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez badzia987

Hej...znów Was trzeba było nadrobić :P

Gratuluję ślicznych maluszków

Ja jestem za tym, żeby jednak był tradycyjny tytuł. Co za słodko...to nie zdrowo ...

Wiecie co- ja sobie nie wyobrażam siebie z brzuchem. Wzdęcia od czasu do czasu są. Ale jakoś przeraża mnie to...

W ogóle mam smutną wiadomość- okazało się, że u mojej bratowej (ten sam termin co ja) zarodek się nie rozwija. Nie będzie dwóch wnuczków dla moich rodziców. Naprawdę mi przykro bo do dzisiejszego usg wierzyłam, że będzie ok. To jest niesprawiedliwe. 2 raz ją spotyka taka niespodzianka.

ojej to naprawde smutne...

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez jowisia

Witam was moje kochane

Dołączam do grona. Jestem w 8 tygodniu ciąży, pierwszej w życiu ciąży. Mój mały kosmita ma już całe 2 cm

witam i gratuluje

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Diorisha

Nie wpisywałam się od popołudnia w wątku bo srałam po gaciach przed dzisiejszą wizytą a nie chciałam wprowadzać nerwowej atmosfery i dodatkowo stresować mamuś które czekają na usg .
Więc moje maleństwo ma się wspaniale Ma już całe 215 mm i serduszko przecudnie bije Jak zobaczyłam maluszka na monitorze to aż mi łza szczęścia poleciała po policzku(jakaś wyjątkowo becząca teraz jestem ).
Na 13go marca jestem umówiona na usg genetyczne.

no widzisz, nie potrzebne były stresy wszystko jest ok a Dzidzia rośnie ah gratuluje
ahaa no i witaj w klubie płaczek ciążowych mi się zdarza często, jestem wrażliwa na wszystko i łezka się kręci;pD

[87czarna]

Diorisha cieszę się razem z Toba!

[Snow_White1]

Dobry wieczór,

Jak Wasze samopoczucie? Ja jestem w 12 tygodniu i chyba powolutku mdłości zaczynają ustępować A może to zasługa herbaty z imbirem, którą od tygodnia serwuje mi mąż Ale o wiele szybciej się męczę i ogólnie działam dwa razy wolniej. W przyszłym tygodniu mam drugie USG - genetyczne i trochę się denerwuję, ale mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Ciąży póki co po mnie nie widać, chyba dlatego, że jestem drobną osobą (45kg - 163 cm) - ostatnio na zajęciach dla kobiet w ciąży instruktorka się ze mnie śmiała, kiedy w końcu będzie widać brzuszek...Przy okazji - polecam tego typu zajęcia, jakby któraś z Was o takich myślała.

[krwawa_jadzka]

Napisane przez Snow_White1

Dobry wieczór,

Jak Wasze samopoczucie? Ja jestem w 12 tygodniu i chyba powolutku mdłości zaczynają ustępować A może to zasługa herbaty z imbirem, którą od tygodnia serwuje mi mąż Ale o wiele szybciej się męczę i ogólnie działam dwa razy wolniej. W przyszłym tygodniu mam drugie USG - genetyczne i trochę się denerwuję, ale mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Ciąży póki co po mnie nie widać, chyba dlatego, że jestem drobną osobą (45kg - 163 cm) - ostatnio na zajęciach dla kobiet w ciąży instruktorka się ze mnie śmiała, kiedy w końcu będzie widać brzuszek...Przy okazji - polecam tego typu zajęcia, jakby któraś z Was o takich myślała.

wreszcie ktoś mojej postury już myślałam że zagłodze Orzeszka z moja wagą

[201704210903]

witam z rana! ja jestem za tradycyjną nazwą wątku

pooglądałam domki - fajowe są

ewcia super, że z bobaskiem wszystko dobrze

trzymam kciuki za kolejne wizyty mamuś IX-X

[maharet1092]

Kurcze mam dzisiaj iść na badania, a wypiłam kawę z miodem.Najwyżej powiem lekarzowi, że nie byłam na czczo, a jak patrze na poprzednie badanie są tam jakieś normy glukozy nie na czczo.A tak mi słabo, że bez tego miodu bym chyba nie dotarła.

A badania mam na TSH, żelazo, kreatynina, mocznik,Nie do końca związane z ciąża bo od dermatologa.

[201704210903]

Napisane przez maharet1092

Kurcze mam dzisiaj iść na badania, a wypiłam kawę z miodem.Najwyżej powiem lekarzowi, że nie byłam na czczo, a jak patrze na poprzednie badanie są tam jakieś normy glukozy nie na czczo.A tak mi słabo, że bez tego miodu bym chyba nie dotarła.

A badania mam na TSH, żelazo, kreatynina, mocznik,Nie do końca związane z ciąża bo od dermatologa.

TSH można po jedzeniu, ale żelazo chyba na czczo...

[maharet1092]

No właśnie nie wiem czy to pół łyżeczki miodu aż tak wpłynie na poziom żelaza, tym bardziej, że mam jakieś pół godz marszu do przychodni, nie wiem...
Tym bardziej, że bez tego cukru mogłabym paść po drodze.
Najwyżej powiem, że nie byłam na czczo po prostu i tyle.

[201704210903]

Napisane przez maharet1092

No właśnie nie wiem czy to pół łyżeczki miodu aż tak wpłynie na poziom żelaza, tym bardziej, że mam jakieś pół godz marszu do przychodni, nie wiem...
Tym bardziej, że bez tego cukru mogłabym paść po drodze.
Najwyżej powiem, że nie byłam na czczo po prostu i tyle.

też mam ten problem - na badania docieram ledwo żywa i prawie umierająca z głodu
zapytaj laborantki może czy to ma wpływ...

[maharet1092]

Tzn ja w poniedziałek robiłam badania krwi i w sporej części się pokrywają.Tylko to TSH i TPO mam dodatkowe, więc najwyżej posłużę sie tamtymi u dermatologa, przez 2 dni chyba aż tak się nie zmieniło

[201704210903]

Napisane przez maharet1092

Tzn ja w poniedziałek robiłam badania krwi i w sporej części się pokrywają.Tylko to TSH i TPO mam dodatkowe, więc najwyżej posłużę sie tamtymi u dermatologa, przez 2 dni chyba aż tak się nie zmieniło

na pewno się nie zmeiniło
TSH i aTPO można robić nawet po południu i jedzenie nie ma wpływu

[ladanseuse14]

dziewczyny moj babel chyba wcale nie toleruje sokow... ostatnio tak mi smakowal pomidorowy a wymiotowalam dalej niz widze. po kazdym jest mi zle. teraz od pol godziny walcze bo sie obudzilam i chcialo mi sie pic i pomaranczowy byl pod reka... tak mi smakowal a teraz tylko czuje jak mi podchodzi do gory... tak samo mam z owocami... nie moge patrzec na cytrusy...

[kaska87]

hejo

Napisane przez 87czarna

Bardzo ładny
Już niedługo będziesz w nim rządzić

To i ja się pochwalę naszą chałupinką

no mam nadzieję, że Wigilię spędzimy już w naszej chałupce
ten projekt jest na ing też mi się podoba
my dom dostaliśmy od rodziców męża, więc niestety projektu nie wybraliśmy sami, bo wybrałabym inny i na pewno mniejszy

Napisane przez ewacia85

nie podoba mi się taki styl wolę takie nowoczesne

[SAMBAdiJANEIRO]

kasia w jakim miescie teraz mieszkacie? Ten dom to tam gdzie teraz czy we Wrocku? Twoj maz tez z Wroclawia? Fajnie dostac taki prezent od tesciow!

[tancerka212]

cześć
widzę parę brzuszków się pokazało, kilka ślicznych domków- aż miło popatrzeć
za 5 godzin ruszamy z mężem do gina

[kaska87]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

kasia w jakim miescie teraz mieszkacie? Ten dom to tam gdzie teraz czy we Wrocku? Twoj maz tez z Wroclawia? Fajnie dostac taki prezent od tesciow!

niestety nie we Wro, my mieszkaliśmy we Wro, ale obydwoje jesteśmy z innego miasta niedaleko Wro
ale mam nadzieję, że jeszcze do Wrocka wrócimy

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez Snow_White1

Dobry wieczór,

Jak Wasze samopoczucie? Ja jestem w 12 tygodniu i chyba powolutku mdłości zaczynają ustępować A może to zasługa herbaty z imbirem, którą od tygodnia serwuje mi mąż Ale o wiele szybciej się męczę i ogólnie działam dwa razy wolniej. W przyszłym tygodniu mam drugie USG - genetyczne i trochę się denerwuję, ale mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Ciąży póki co po mnie nie widać, chyba dlatego, że jestem drobną osobą (45kg - 163 cm) - ostatnio na zajęciach dla kobiet w ciąży instruktorka się ze mnie śmiała, kiedy w końcu będzie widać brzuszek...Przy okazji - polecam tego typu zajęcia, jakby któraś z Was o takich myślała.

a dziękuje jakos powoli leci;p właśnie podobno herbatka z imbirem działa, ja uskuteczniam picie wody, zazdroszcze, że opuszczają cię mdłości bo ja dopiero 10 tydzień prawie a dalej sie męczę;p
faktycznie drobniutka osoba z Ciebie ale to dobrze
trzymam kciuki za usg będzie wszystko dobrze

[tancerka212]

ale ze mnie debil ja mam dzisiaj wizytę na 20:20 a nie na 14:40 mam dwie karteczki z przychodni jedną na dzisiaj a drugą na 7 marca na wizytę i mi się godziny pomyliły o losieeeeeeeeeeeeeeee

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny moj babel chyba wcale nie toleruje sokow... ostatnio tak mi smakowal pomidorowy a wymiotowalam dalej niz widze. po kazdym jest mi zle. teraz od pol godziny walcze bo sie obudzilam i chcialo mi sie pic i pomaranczowy byl pod reka... tak mi smakowal a teraz tylko czuje jak mi podchodzi do gory... tak samo mam z owocami... nie moge patrzec na cytrusy...

hmm chyba coś w tym jest, wczoraj piłam pomaranczowy i mdliło mnie strasznie, wieczorem mało nie puściłam pawia.
ja polecam wode, pić 2 litry dziennie troche pomaga

[matallewar]

Witam się z mdłościami i bólem brzucha. Mam już dość, pojutrze koniec 9 tyg., jeszcze 3 i może zacznie przechodzić...

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez tancerka212

ale ze mnie debil ja mam dzisiaj wizytę na 20:20 a nie na 14:40 mam dwie karteczki z przychodni jedną na dzisiaj a drugą na 7 marca na wizytę i mi się godziny pomyliły o losieeeeeeeeeeeeeeee

Spokojnie, doczekasz się

[tancerka212]

ja dzisiaj tak się wyspałam, siedzę w domku więc myślałam że dzisiaj będzie ok a tu nawet nie wiem skąd przyleciał paw

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez matallewar

Spokojnie, doczekasz się

jeszcze sobie urlop na dzisiaj wzięłam specjalnie no po prostu