wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[asiuk]

Napisane przez hania811

To może spróbuj czegoś innego? W sensie nie z Ewką. Może jednak nie działa na Ciebie tak jak powinna.

To mąż nieładnie się zachowuje

Bez przesadyzmu. Jak czasem zjesz wędlinę to świat się nie zawali.

Ja się wczoraj wkręciłam w watek Zuzy Light..wrócę z nart to spróbuję

Stronę Zuzki też widziałam

Z jednej strony twierdzi, że go motywuję, że widzi, mimo braku utraty wagi, poprawę w mojej sylwetce, natomiast czasem mi dowala takimi typowymi dla niego żarcikami

Ja i tak nie jem wędlin za często.

Napisane przez miskowa

ponoć tak, ale ciężko to chyba logicznie wyjaśnić

Hmm, wezmę to pod uwagę.
Chyba że powinnam dodatkowo brać coś lekko podkręcającego metabolizm?

Napisane przez xzora

poprzeglądaj dzienniki to zobaczysz, że wiele dziewczyn trafia tam jedząc za mało kalorii i właśnie nie mogąc schudnąć, a jak zaczynają jeść więcej to waga rusza w dół


no mnie też TŻ drażni, mówi, że jem jak chłop po ciężkiej pracy fizycznej, że wszystko wyżeram itp. Sam je mniej ode mnie, ale właśnie tak jak hania dojada słodyczami. No i uważa, ze jestem za chuda, czyli powinnam jeść mniej i przytyć


jeśli skład jest naturalny, masz w takiej wędlinie czyste mięso a nie jakieś zmielone kości, dodatki w postaci soi itp, to ok, czemu masz nie jeść
ale i tak lepiej ugotować, upiec samemu kawał mięsa i potem kroić, wyjdzie taniej i masz 100% mięso

Muszę się wgłębić. Na razie wgłębiłam się w opisy sylwetek i sposobu tycia u kobiet i wychodzi, żem gruszka Cycki mi zmalały, brzuch też, górę mam szczuplejszą niż dół, mam mocne nogi niezależnie od "poziomu otłuszczenia", tendencje do opuchlizny w tych rejonach, wyraźny cellulit (cellulit mam od podstawówki, teraz tylko się powiększa ).
Ostatnio TŻ zrobił schab na kanapki.

Też wkurzający ten Twój TŻ

Napisane przez mademoiselle betti

Nie ładnie się zachowuje i maz i szef chociaż mpj wcale nie lepszy, nic nie gada, ale jak widzę jego złośliwy usmieszek to mi się coś robi

Też znam Zuzkę, jeszcze nie przetestowalam, ale się przymierzam

Faceci nic nie kumają jednak - nie interesują się tematem, ale ekspertami są.

A ściągałaś ją skądś, czy puszczasz filmiki z jej strony?

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

Też znam Zuzkę, jeszcze nie przetestowalam, ale się przymierzam

obejrzałam kilka zwow i stwierdziłam że póki co boję się przymierzać Wrócę z nart to ruszę z tematem.

Dziś zrobię Mel B tą 15 min na cale ciało.


Co d facetów- to mój się boi że schudnę..bardzo. Cieszy się że ćwiczę ale bardzo pilnuje żebym zjadła coś porządnego po. Kochany

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez asiuk

Stronę Zuzki też widziałam

Z jednej strony twierdzi, że go motywuję, że widzi, mimo braku utraty wagi, poprawę w mojej sylwetce, natomiast czasem mi dowala takimi typowymi dla niego żarcikami

Ja i tak nie jem wędlin za często.

Hmm, wezmę to pod uwagę.
Chyba że powinnam dodatkowo brać coś lekko podkręcającego metabolizm?

A ściągałaś ją skądś, czy puszczasz filmiki z jej strony?

Ja widziałam na wątku brzuchy lasek po tych zwowach- szok.

A to takie żarciki lepiej jednym uchem wpuścić drugim wypuścić.
Mój wczoraj też zapytał w połowie skalpela- "matko! długo jeszcze będziesz tu machać tymi nogami?!?!? " No motywacja że hej.


Ja pewnie z YT będę ćwiczyć- to krótkie treningi są - nie ma co ściagać tylko codziennie włączyć co innego.

[asiuk]

Napisane przez hania811

obejrzałam kilka zwow i stwierdziłam że póki co boję się przymierzać Wrócę z nart to ruszę z tematem.

Dziś zrobię Mel B tą 15 min na cale ciało.


Co d facetów- to mój się boi że schudnę..bardzo. Cieszy się że ćwiczę ale bardzo pilnuje żebym zjadła coś porządnego po. Kochany

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------


Ja widziałam na wątku brzuchy lasek po tych zwowach- szok.

A to takie żarciki lepiej jednym uchem wpuścić drugim wypuścić.
Mój wczoraj też zapytał w połowie skalpela- "matko! długo jeszcze będziesz tu machać tymi nogami?!?!? " No motywacja że hej.


Ja pewnie z YT będę ćwiczyć- to krótkie treningi są - nie ma co ściagać tylko codziennie włączyć co innego.

A gdzie widziałaś te brzuchy? Ja widzę w moim brzuchu ogromny potencjał, żeby był zaj.ebisty

[hania811]

Napisane przez asiuk

A gdzie widziałaś te brzuchy? Ja widzę w moim brzuchu ogromny potencjał, żeby był zaj.ebisty

heh ja w moim też

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...5&postcount=65

dla nie szokers czego laska dokonała.

[asiuk]

Nieźle!

A propos diety jeszcze - czytałam na SFD, że w przypadku niektórych kobiet na spadek wagi wpływa rezygnacja z nabiału (twarogi, jogurty, mleko). Z czym to jest związane? Ja tam mogę ograniczyć nabiał, ale 2-3 kaw z niewielką ilością mleka sobie nie odmówię, zwłaszcza w pracy

[xzora]

Napisane przez hania811

heh ja w moim też

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...5&postcount=65

dla nie szokers czego laska dokonała.

ekstra brzuch
ja póki co nie mam kondycji na Zuzkę, a teraz i tak mnie czeka przerwa od interwałów dopóki mi się układ pokarmowy nie uspokoi. Na szczęście siłowo mogę ćwiczyć.

Napisane przez asiuk

Nieźle!

A propos diety jeszcze - czytałam na SFD, że w przypadku niektórych kobiet na spadek wagi wpływa rezygnacja z nabiału (twarogi, jogurty, mleko). Z czym to jest związane? Ja tam mogę ograniczyć nabiał, ale 2-3 kaw z niewielką ilością mleka sobie nie odmówię, zwłaszcza w pracy

Nabiał zawiera estrogeny, a nadmiar estrogenów u kobiet np. utrudnia pozbycie się tkanki tłuszczowej i odpowiada za cellulit. Z potreningu: http://potreningu.pl/diety/artykuly/...na-temat-mleka
Cytat:
Jak już wspomniano, mleko jest źródłem estrogenów, przede wszystkim dlatego, że uzyskiwane jest od krów ciężarnych w okresie laktacji. Pewne badanie naukowe wykazało, że niektóre osoby przyjmują wraz z nabiałem 370ng estrogenów dziennie, podczas, gdy pewna popularna pigułka antykoncepcyjna Diane-35 zawiera ich 0.035mg, czyli "tylko" 1000x więcej. Oczywistym jest, że takie coś nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę hormonalną kobiety. Skutki nadkonsupcji jogurtów i twarogów widzimy u pań na diecie Dukana - zaburzenia cyklu miesiączkowego są często spotykane.

Co do kawy, to zacytuję kolegę - nie po to Bóg stworzył kawę czarną, żeby ją zabielać i słodzić.

[hania811]

Napisane przez xzora

ekstra brzuch
ja póki co nie mam kondycji na Zuzkę, a teraz i tak mnie czeka przerwa od interwałów dopóki mi się układ pokarmowy nie uspokoi. Na szczęście siłowo mogę ćwiczyć.

Nabiał zawiera estrogeny, a nadmiar estrogenów u kobiet np. utrudnia pozbycie się tkanki tłuszczowej i odpowiada za cellulit. Z potreningu: http://potreningu.pl/diety/artykuly/...na-temat-mleka
Cytat:
Jak już wspomniano, mleko jest źródłem estrogenów, przede wszystkim dlatego, że uzyskiwane jest od krów ciężarnych w okresie laktacji. Pewne badanie naukowe wykazało, że niektóre osoby przyjmują wraz z nabiałem 370ng estrogenów dziennie, podczas, gdy pewna popularna pigułka antykoncepcyjna Diane-35 zawiera ich 0.035mg, czyli "tylko" 1000x więcej. Oczywistym jest, że takie coś nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę hormonalną kobiety. Skutki nadkonsupcji jogurtów i twarogów widzimy u pań na diecie Dukana - zaburzenia cyklu miesiączkowego są często spotykane.

Co do kawy, to zacytuję kolegę - nie po to Bóg stworzył kawę czarną, żeby ją zabielać i słodzić.

weź..ty nie masz kondycji na Zuzkę?!?!/ to co ja mam powiedzieć..ale cóż - rzucę się na głęboką wodę- najwyżej sie porzygam

O..ciekawe- ja nabiału nie jadłam jak karmiłam

Cytat dobry. Ja się zgadzam..to samo tyczy się whisky- nie po to ją bóg stworzył żeby do niej colę lac.

No ale jest też motyw podłej kawy i podłej whisky.
Ja mam w pracy rozpuszczalną- której bez mleka nie da się wypić.

W domu oddzielnie mielę ziarna kawy i robię kawę w ekspresie ciśnieniowym- taką grzech zalewać czymkolwiek.

[mademoiselle betti]

Napisane przez asiuk

Muszę się wgłębić. Na razie wgłębiłam się w opisy sylwetek i sposobu tycia u kobiet i wychodzi, żem gruszka Cycki mi zmalały, brzuch też, górę mam szczuplejszą niż dół, mam mocne nogi niezależnie od "poziomu otłuszczenia", tendencje do opuchlizny w tych rejonach, wyraźny cellulit (cellulit mam od podstawówki, teraz tylko się powiększa ).
Ostatnio TŻ zrobił schab na kanapki.

Faceci nic nie kumają jednak - nie interesują się tematem, ale ekspertami są.

A ściągałaś ją skądś, czy puszczasz filmiki z jej strony?

Ściągnęłam z serwisu na ch., żeby mieć w telefonie ale jeśli się na nią porwę to pewnie i tak w domu z YT będę ćwiczyć

Jak schudnę to też pewnie będę gruszką :cwaniak: moje najbardziej problemowe miejsca to tyłek i uda

Napisane przez asiuk

A gdzie widziałaś te brzuchy? Ja widzę w moim brzuchu ogromny potencjał, żeby był zaj.ebisty

Oczywiście ja nie będę gorsza

Napisane przez xzora

ekstra brzuch
ja póki co nie mam kondycji na Zuzkę, a teraz i tak mnie czeka przerwa od interwałów dopóki mi się układ pokarmowy nie uspokoi. Na szczęście siłowo mogę ćwiczyć.

Nabiał zawiera estrogeny, a nadmiar estrogenów u kobiet np. utrudnia pozbycie się tkanki tłuszczowej i odpowiada za cellulit. Z potreningu: http://potreningu.pl/diety/artykuly/...na-temat-mleka
Cytat:
Jak już wspomniano, mleko jest źródłem estrogenów, przede wszystkim dlatego, że uzyskiwane jest od krów ciężarnych w okresie laktacji. Pewne badanie naukowe wykazało, że niektóre osoby przyjmują wraz z nabiałem 370ng estrogenów dziennie, podczas, gdy pewna popularna pigułka antykoncepcyjna Diane-35 zawiera ich 0.035mg, czyli "tylko" 1000x więcej. Oczywistym jest, że takie coś nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę hormonalną kobiety. Skutki nadkonsupcji jogurtów i twarogów widzimy u pań na diecie Dukana - zaburzenia cyklu miesiączkowego są często spotykane.

Co do kawy, to zacytuję kolegę - nie po to Bóg stworzył kawę czarną, żeby ją zabielać i słodzić.

Jak Ty nie masz kondycji, to ja nawet nie będę do tego podchodzić ostatnio w ogóle dostaję często zadyszki, tak bez powodu

Diane to ja żarłam prawie 10 lat bez przerwy


Kolega ma rację powiedziałam to ja, która jak to mówi mój kolega pije mleko z kawą




Idę poćwiczyć dzisiaj Jillian Michaels 6 pack

[xzora]

Napisane przez hania811

weź..ty nie masz kondycji na Zuzkę?!?!/ to co ja mam powiedzieć..ale cóż - rzucę się na głęboką wodę- najwyżej sie porzygam

teraz jest u mnie beznadzieja jeśli chodzi o kondycję przez tą zimę już zaczynam podejrzewać jakieś hashimo czy cuś

Napisane przez hania811

Cytat dobry. Ja się zgadzam..to samo tyczy się whisky- nie po to ją bóg stworzył żeby do niej colę lac.

No ale jest też motyw podłej kawy i podłej whisky.
Ja mam w pracy rozpuszczalną- której bez mleka nie da się wypić.

Pewnie masz rację, ale ja akurat mam wyjątkowo niewyrafinowany smak w materii kawy - Neska czy sypana, dla mnie bez różnicy

od poniedziałku porzuciłam picie kawy, czytałam, że może stymulować zwężanie naczyń krwionośnych, a to jedna z przyczyn zimnych nóg i rąk


asiuk, betti, w takim czekam na zdjęcia waszych brzuchów

[asiuk]

Ja się za chwilę zabieram za ćwiczenia, ale jeszcze nie wiem, za co - napiszę jutro

Kostka mnie boli w lewej nodze - tak bez powodu. Mam z nią spokój przez miesiąc-dwa, potem znowu zaczyna mnie boleć. Mam nadzieję, że dam radę cosik poćwiczyć.

Pomyślę o tym nabiale.
Nie no, ja do kawy muszę trochę mleka wlać. Nie daję go dużo, i nie słodzę. Kawę uwielbiam. Z ekspresu - ciśnieniowego lub przelewowego.

[miskowa]

cześć


Asiuk, spróbuj dolewać do kawy mleko sojowe - może ci posmakuje akurat i będziesz miała problem z głowy

ja nie ćwiczyłam wczoraj ani przedwczoraj, mam chyba skok jakiś, bo czuję się bez sił, no i przytyłam nagle znowu nie zmieniając niczego. Muszę zrobić badania i sprawdzić, czy nie powinnam zmienić dawek leków

[mademoiselle betti]

Czesc

Napisane przez xzora

teraz jest u mnie beznadzieja jeśli chodzi o kondycję przez tą zimę już zaczynam podejrzewać jakieś hashimo czy cuś


Pewnie masz rację, ale ja akurat mam wyjątkowo niewyrafinowany smak w materii kawy - Neska czy sypana, dla mnie bez różnicy

od poniedziałku porzuciłam picie kawy, czytałam, że może stymulować zwężanie naczyń krwionośnych, a to jedna z przyczyn zimnych nóg i rąk


asiuk, betti, w takim czekam na zdjęcia waszych brzuchów

Ja mam Hashimoto, w ogóle odkąd mam problem z tarczyca odczuwam temperaturę zupełnie inaczej cały czas mi zimno, czasem nawet latem

Napisane przez asiuk

Ja się za chwilę zabieram za ćwiczenia, ale jeszcze nie wiem, za co - napiszę jutro

Kostka mnie boli w lewej nodze - tak bez powodu. Mam z nią spokój przez miesiąc-dwa, potem znowu zaczyna mnie boleć. Mam nadzieję, że dam radę cosik poćwiczyć.

Pomyślę o tym nabiale.
Nie no, ja do kawy muszę trochę mleka wlać. Nie daję go dużo, i nie słodzę. Kawę uwielbiam. Z ekspresu - ciśnieniowego lub przelewowego.

Miałaś jakiś uraz kostki? mnie od wczoraj boli kolano, myślałam, ze zaraz mi przejdzie, ale nie. Muszę iść na usg, a tymczasem przykleilam sobie taśmy, żebym mogła ćwiczyć

Też lubię kawę z expresu. W domu nie dorobilam się jeszcze mam tylko taki dzbanuszek - zaparzacz, to się chyba kawiarenka zwie

A jeszczez cyklu uprzejmości Tz wczoraj po cwiczeniach:
Ja: no od razu czuje sie szczuplejsza
Tz z usmieszkiem: noooo widac


Haniu, chyba wczoraj nie zauważyłaś. Pytałam się gdzie pumpernikiel kupujesz, bo ja jeszcze w CK nie znalazłam, a lubię bardzo

[miskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

Czesc



Ja mam Hashimoto, w ogóle odkąd mam problem z tarczyca odczuwam temperaturę zupełnie inaczej cały czas mi zimno, czasem nawet latem



Miałaś jakiś uraz kostki? mnie od wczoraj boli kolano, myślałam, ze zaraz mi przejdzie, ale nie. Muszę iść na usg, a tymczasem przykleilam sobie taśmy, żebym mogła ćwiczyć

Też lubię kawę z expresu. W domu nie dorobilam się jeszcze mam tylko taki dzbanuszek - zaparzacz, to się chyba kawiarenka zwie

A jeszczez cyklu uprzejmości Tz wczoraj po cwiczeniach:
Ja: no od razu czuje sie szczuplejsza
Tz z usmieszkiem: noooo widac


Haniu, chyba wczoraj nie zauważyłaś. Pytałam się gdzie pumpernikiel kupujesz, bo ja jeszcze w CK nie znalazłam, a lubię bardzo

ja też mam Hashimoto, ale to w zasadzie najmniej upierdliwa dolegliwość, a do tego, że mi zimno, już się przyzwyczaiłam. Latem wszyscy porozbierani a ja chodzę w długim rękawie.

Ten dzbanuszek do kawy to kawiarka

[xzora]

Miskowa, z soją lepiej uważać, bo zawiera fitoestrogeny i też wpływa na układ hormonalny. Skoro Asiuk lubi z mlekiem krowim, to niech pije na zdrowie Zalecenie jest takie, żeby z nabiałem nie przesadzać, a nie żeby całkowicie go wyeliminować.

Betti, hania ci odpowiedziała bodajże na poprzendniej stronie

Napisane przez miskowa

ja nie ćwiczyłam wczoraj ani przedwczoraj, mam chyba skok jakiś, bo czuję się bez sił, no i przytyłam nagle znowu nie zmieniając niczego. Muszę zrobić badania i sprawdzić, czy nie powinnam zmienić dawek leków

współczuję, mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy nie związany z hormonami

Napisane przez mademoiselle betti

Czesc
Ja mam Hashimoto, w ogóle odkąd mam problem z tarczyca odczuwam temperaturę zupełnie inaczej cały czas mi zimno, czasem nawet latem

Napisane przez miskowa

ja też mam Hashimoto, ale to w zasadzie najmniej upierdliwa dolegliwość, a do tego, że mi zimno, już się przyzwyczaiłam. Latem wszyscy porozbierani a ja chodzę w długim rękawie.

No to się wstrzeliłam z tym Hashimoto! Dziewczyny, a czy wam też palce przemarzają tak, że nie macie w nich czucia i pojawiają się odmrożenia (takie napuchnięte, czerwone palce), do tego macie ból rąk, stóp? Ja to się normalnie boję na dwór wychodzić, żeby tych odmrożeń nie dostać.

[miskowa]

Napisane przez xzora

Miskowa, z soją lepiej uważać, bo zawiera fitoestrogeny i też wpływa na układ hormonalny. Skoro Asiuk lubi z mlekiem krowim, to niech pije na zdrowie Zalecenie jest takie, żeby z nabiałem nie przesadzać, a nie żeby całkowicie go wyeliminować.

Betti, hania ci odpowiedziała bodajże na poprzendniej stronie


współczuję, mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy nie związany z hormonami





No to się wstrzeliłam z tym Hashimoto! Dziewczyny, a czy wam też palce przemarzają tak, że nie macie w nich czucia i pojawiają się odmrożenia (takie napuchnięte, czerwone palce), do tego macie ból rąk, stóp? Ja to się normalnie boję na dwór wychodzić, żeby tych odmrożeń nie dostać.

Pytałam lekarzy odnośnie tej soi, ale taka ilość spożycia, jak pijesz trochę mleka do kawy, nie zaszkodzi. Ponoć trzeba by było jeść jej całkiem sporo, żeby miała realny wpływ na twój układ hormonalny.

Mi nie przemarzają. Poza tym niemożliwe chyba, żebyś miała odmrożenia, jak nosisz rękawiczki. Może to związane z jakąś reakcją alergiczną?
A ten ból rąk i stóp to jaki jest? kiedy go odczuwasz? kiedy się nasila? co dokładnie cię boli?

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

Idę poćwiczyć dzisiaj Jillian Michaels 6 pack

Ja spróbuję z nią jutro. Dziś znowu Skalpel, wczoraj zrobiłam na szybko 15 min trening z Mel B. Bez szału- ot taka rozgrzewka po całodziennym siedzeniu przy biurku.
..no może poza pompkami. Ręce coś tam czuję.

Napisane przez mademoiselle betti

A jeszczez cyklu uprzejmości Tz wczoraj po cwiczeniach:
Ja: no od razu czuje sie szczuplejsza
Tz z usmieszkiem: noooo widac


Haniu, chyba wczoraj nie zauważyłaś. Pytałam się gdzie pumpernikiel kupujesz, bo ja jeszcze w CK nie znalazłam, a lubię bardzo

Mój mąż wczoraj-" no włącz sobie te ćwiczenia może będziesz mniej wściekła"

Mąż mi kupuje..najpewniej w Społem...bo to jego ulubiony sklep - poza lidlem i PiP. Ale Społem ma koło domu więc tam bywa najczęściej.

[xzora]

Napisane przez miskowa

Pytałam lekarzy odnośnie tej soi, ale taka ilość spożycia, jak pijesz trochę mleka do kawy, nie zaszkodzi. Ponoć trzeba by było jeść jej całkiem sporo, żeby miała realny wpływ na twój układ hormonalny.

racja, chociaż też sporą część soi spożywamy nieświadomie, w wielu produktach można ją znaleźć, np. w wędlinach, czekoladzie.

Napisane przez miskowa

Poza tym niemożliwe chyba, żebyś miała odmrożenia, jak nosisz rękawiczki. Może to związane z jakąś reakcją alergiczną?
A ten ból rąk i stóp to jaki jest? kiedy go odczuwasz? kiedy się nasila? co dokładnie cię boli?

Też myślałam, że to nie możliwe. Odmrożeń u rąk dorobiłam się jak pojechałam w jedno miejsce właśnie bez rękawiczek i potem wracałam pieszo. Ręce miałam cały czas w kieszeni, jedynie jak zaglądałam do telefonu, zapinałam torebkę to były bezpośrednio na mrozie. W sumie nawet nie przemarzłam, a dopiero po kilku dniach mały palec mi napuchł i zaczął boleć. Potem przeszło na kolejne palce, zrobiły się czerwone. Potem zobaczyłam, że palce u nóg też są spuchnięte, czerwone i tak jakby swędziały.

Ból odczuwam jak przemarznę, potem przez kilka godzin czuję taki ból w stawach, jakby łamanie.

[mademoiselle betti]

Napisane przez xzora

Miskowa, z soją lepiej uważać, bo zawiera fitoestrogeny i też wpływa na układ hormonalny. Skoro Asiuk lubi z mlekiem krowim, to niech pije na zdrowie Zalecenie jest takie, żeby z nabiałem nie przesadzać, a nie żeby całkowicie go wyeliminować.

Betti, hania ci odpowiedziała bodajże na poprzendniej stronie


współczuję, mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy nie związany z hormonami





No to się wstrzeliłam z tym Hashimoto! Dziewczyny, a czy wam też palce przemarzają tak, że nie macie w nich czucia i pojawiają się odmrożenia (takie napuchnięte, czerwone palce), do tego macie ból rąk, stóp? Ja to się normalnie boję na dwór wychodzić, żeby tych odmrożeń nie dostać.

Czyli, że to ja nie doczytałam tak to jest jak się na telefonie czyta

Z rękami tak mam mimo rękawiczek przy minusowej temp mam przemarzniete, do tego mimo, ze ciągle używam kremów, to mam przesuszone, czerwone i piekace w tym roku i tak jest lepiej, w ubiegłym to miałam problem. Ze stopami jest lepiej, nie marzna aż tak

Napisane przez miskowa

ja też mam Hashimoto, ale to w zasadzie najmniej upierdliwa dolegliwość, a do tego, że mi zimno, już się przyzwyczaiłam. Latem wszyscy porozbierani a ja chodzę w długim rękawie.

Ten dzbanuszek do kawy to kawiarka

No, no kawiarka

Napisane przez hania811

Ja spróbuję z nią jutro. Dziś znowu Skalpel, wczoraj zrobiłam na szybko 15 min trening z Mel B. Bez szału- od taka rozgrzewka po całodziennym siedzeniu przy biurku.
..no może poza pompkami. Ręce coś tam czuję.


Mój mąż wczoraj-" no włącz sobie te ćwiczenia może będziesz mniej wściekła"

Mąż mi kupuje..najpewniej w Społem...bo to jego ulubiony sklep - poza lidlem i PiP. Ale Społem ma koło domu więc tam bywa najczęściej.

Juz doczytałam, ze wczoraj odpisalas

Spróbuj Jillian, spodoba Ci się

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez miskowa

cześć


Asiuk, spróbuj dolewać do kawy mleko sojowe - może ci posmakuje akurat i będziesz miała problem z głowy

ja nie ćwiczyłam wczoraj ani przedwczoraj, mam chyba skok jakiś, bo czuję się bez sił, no i przytyłam nagle znowu nie zmieniając niczego. Muszę zrobić badania i sprawdzić, czy nie powinnam zmienić dawek leków

Współczuję.

Napisane przez mademoiselle betti

Miałaś jakiś uraz kostki? mnie od wczoraj boli kolano, myślałam, ze zaraz mi przejdzie, ale nie. Muszę iść na usg, a tymczasem przykleilam sobie taśmy, żebym mogła ćwiczyć

Nie, nie miałam. Zaczyna się u mnie tak, że niby źle stanę, ale wcale nic mi nie przeskoczy - pojawia się ból, jakby kość o kość się obcierała, chwilowy. Potem zaczyna boleć przez kilka dni - trochę wtedy kuleję. A potem samo przechodzi. I tak mam od jakiegoś czasu
Zastanawiam się nad RTG.

Napisane przez xzora

Miskowa, z soją lepiej uważać, bo zawiera fitoestrogeny i też wpływa na układ hormonalny. Skoro Asiuk lubi z mlekiem krowim, to niech pije na zdrowie Zalecenie jest takie, żeby z nabiałem nie przesadzać, a nie żeby całkowicie go wyeliminować.

No to się wstrzeliłam z tym Hashimoto! Dziewczyny, a czy wam też palce przemarzają tak, że nie macie w nich czucia i pojawiają się odmrożenia (takie napuchnięte, czerwone palce), do tego macie ból rąk, stóp? Ja to się normalnie boję na dwór wychodzić, żeby tych odmrożeń nie dostać.

A jak z tofu? Nie można go jeść? Kupiłam jakiś czas temu, do jajecznicy.

Masakra z tymi palcami.

Dziewczyny, ćwiczyłam wczoraj z Zuzką Zrobiłam ZWOW 1 - bardzo intensywny, mam słabiutkie ramiona, burpees bardzo ciężko mi idą, nie umiałam zrobić ich porządnie. A te przysiady na jednej nodze (pistols) to w ogóle poezja - owszem, zrobiłam, ale musiałam się trzymać biurka Starałam się je robić bez wypychania kolan - tak jak Zuzana. Nie mam szans wstać z takiego przysiadu Ale podoba mi się!
Rozgrzewkę zrobiłam z Chodakowską, z Turba spalania, rozciąganie z miłym panem ( 8 min. stretch).

[miskowa]

Napisane przez asiuk

A jak z tofu? Nie można go jeść? Kupiłam jakiś czas temu, do jajecznicy.

Masakra z tymi palcami.

Dziewczyny, ćwiczyłam wczoraj z Zuzką Zrobiłam ZWOW 1 - bardzo intensywny, mam słabiutkie ramiona, burpees bardzo ciężko mi idą, nie umiałam zrobić ich porządnie. A te przysiady na jednej nodze (pistols) to w ogóle poezja - owszem, zrobiłam, ale musiałam się trzymać biurka Starałam się je robić bez wypychania kolan - tak jak Zuzana. Nie mam szans wstać z takiego przysiadu Ale podoba mi się!
Rozgrzewkę zrobiłam z Chodakowską, z Turba spalania, rozciąganie z miłym panem ( 8 min. stretch).

wow, szalejesz z tymi ćwiczeniami. Super.

Możesz od czasu do czasu zjeść i soczewicę i tofu i się nie przejmować. Gdybyś jadła to codziennie w dużych ilościach, to miałoby negatywny wpływ

[sanetka]

Ja nie ćwiczę od4 dni, najpierw chrzest a teraz po prostu źle się czuję i bez ćwiczeń a po 10 minutach zawroty głowy, zbiera się na wymioty
Teraz spróbuję znów, będę mieszać Jillian z Mel b w zależności na co będzie ochota i ile czasu na ćwiczenia.

Bardzo fajna ta strona smakoteriapa, jeszcze zdrowy-talerz.pl mi się podoba.
Powiedzcie mi, niektóre rzeczy takie jak amarantus to tylko sklepy ze zdrową żywnością czy trafiają się np w carrefourze?

Ja z dietą problem mam taki że praktycznie nie jemy mięsa

[xzora]

Napisane przez mademoiselle betti

Z rękami tak mam mimo rękawiczek przy minusowej temp mam przemarzniete, do tego mimo, ze ciągle używam kremów, to mam przesuszone, czerwone i piekace w tym roku i tak jest lepiej, w ubiegłym to miałam problem. Ze stopami jest lepiej, nie marzna aż tak

na przesuszenia mi pomogła maść Arcalen z wyciągiem z z arniki i nagietka, może spróbuj. Balsamy, kremy nie dawały rady.

Napisane przez asiuk

Dziewczyny, ćwiczyłam wczoraj z Zuzką Zrobiłam ZWOW 1 - bardzo intensywny, mam słabiutkie ramiona, burpees bardzo ciężko mi idą, nie umiałam zrobić ich porządnie. A te przysiady na jednej nodze (pistols) to w ogóle poezja - owszem, zrobiłam, ale musiałam się trzymać biurka Starałam się je robić bez wypychania kolan - tak jak Zuzana. Nie mam szans wstać z takiego przysiadu Ale podoba mi się!
Rozgrzewkę zrobiłam z Chodakowską, z Turba spalania, rozciąganie z miłym panem ( 8 min. stretch).

z tofu tak jak z soją, sporadycznie można
zawzięlaś się na te ćwiczenia

[miskowa]

Napisane przez sanetka

Ja nie ćwiczę od4 dni, najpierw chrzest a teraz po prostu źle się czuję i bez ćwiczeń a po 10 minutach zawroty głowy, zbiera się na wymioty
Teraz spróbuję znów, będę mieszać Jillian z Mel b w zależności na co będzie ochota i ile czasu na ćwiczenia.

Bardzo fajna ta strona smakoteriapa, jeszcze zdrowy-talerz.pl mi się podoba.
Powiedzcie mi, niektóre rzeczy takie jak amarantus to tylko sklepy ze zdrową żywnością czy trafiają się np w carrefourze?

Ja z dietą problem mam taki że praktycznie nie jemy mięsa

można kupić też w marketach. Amarantus ostatnio coraz bardziej popularny jest, bo zauważyłam go nawet niedawno w moim warzywniaku małym koło domu.

[asiuk]

Napisane przez miskowa

wow, szalejesz z tymi ćwiczeniami. Super.

Możesz od czasu do czasu zjeść i soczewicę i tofu i się nie przejmować. Gdybyś jadła to codziennie w dużych ilościach, to miałoby negatywny wpływ

A soczewica może szkodzić?

Napisane przez sanetka

Ja nie ćwiczę od4 dni, najpierw chrzest a teraz po prostu źle się czuję i bez ćwiczeń a po 10 minutach zawroty głowy, zbiera się na wymioty
Teraz spróbuję znów, będę mieszać Jillian z Mel b w zależności na co będzie ochota i ile czasu na ćwiczenia.

Bardzo fajna ta strona smakoteriapa, jeszcze zdrowy-talerz.pl mi się podoba.
Powiedzcie mi, niektóre rzeczy takie jak amarantus to tylko sklepy ze zdrową żywnością czy trafiają się np w carrefourze?

Ja z dietą problem mam taki że praktycznie nie jemy mięsa

Widziałam amarantus w Rossmannie, na dziale ze zdrową żywnością. Zerknę sobie na te stronki.

Napisane przez xzora

z tofu tak jak z soją, sporadycznie można
zawzięlaś się na te ćwiczenia

Aha, to dobrze. Nigdy tofu nie jadłam, więc nie wiem, czy mi zasmakuje.
Czuję po prostu ogromną chęć robienia czegoś ze sobą, nuż nawet nie chodzi o samo chudnięcie, ale o lepsze samopoczucie, kondycję i przeświadczenie, że mam siłę

[hania811]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Dziewczyny, ćwiczyłam wczoraj z Zuzką Zrobiłam ZWOW 1 - bardzo intensywny, mam słabiutkie ramiona, burpees bardzo ciężko mi idą, nie umiałam zrobić ich porządnie. A te przysiady na jednej nodze (pistols) to w ogóle poezja - owszem, zrobiłam, ale musiałam się trzymać biurka Starałam się je robić bez wypychania kolan - tak jak Zuzana. Nie mam szans wstać z takiego przysiadu Ale podoba mi się!
Rozgrzewkę zrobiłam z Chodakowską, z Turba spalania, rozciąganie z miłym panem ( 8 min. stretch).

Wczoraj wyczytałam że ta 1 nie jest najlepsza na początek Dziewczyny piszą że polecają na pierwszy rzut : 6,8,20,33,34,39

W ogóle na wątku Zuzkowym przeczytałam że niektóre dziewczyny pierwsze razy z nią robią godzinę np... Co chwila pauza bo inaczej zawał Także wiesz sukces że dotrwałaś do końca

Napisane przez miskowa

wow, szalejesz z tymi ćwiczeniami. Super.

Możesz od czasu do czasu zjeść i soczewicę i tofu i się nie przejmować. Gdybyś jadła to codziennie w dużych ilościach, to miałoby negatywny wpływ

soczewicy nie można?

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez asiuk

Aha, to dobrze. Nigdy tofu nie jadłam, więc nie wiem, czy mi zasmakuje.
Czuję po prostu ogromną chęć robienia czegoś ze sobą, nuż nawet nie chodzi o samo chudnięcie, ale o lepsze samopoczucie, kondycję i przeświadczenie, że mam siłę

Tofu jest bezsmakowe Nic specjalnego. Smakuje jako tako jak sie zaleje sosem sojowym. Ale sos sojowy taki zwykły sklepowy to glutaminian więc lepiej nie jeść.

[miskowa]

Napisane przez sanetka

Ja nie ćwiczę od4 dni, najpierw chrzest a teraz po prostu źle się czuję i bez ćwiczeń a po 10 minutach zawroty głowy, zbiera się na wymioty
Teraz spróbuję znów, będę mieszać Jillian z Mel b w zależności na co będzie ochota i ile czasu na ćwiczenia.

Bardzo fajna ta strona smakoteriapa, jeszcze zdrowy-talerz.pl mi się podoba.
Powiedzcie mi, niektóre rzeczy takie jak amarantus to tylko sklepy ze zdrową żywnością czy trafiają się np w carrefourze?

Ja z dietą problem mam taki że praktycznie nie jemy mięsa

fajny ten zdrowy talerz, zapisuję sobie w zakładkach i będę zaglądać

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez asiuk

A soczewica może szkodzić?

Soja miała być, a z rozpędu wyszła soczewica

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez hania811

soczewicy nie można?

można, można a nawet należy

Chodziło o soję i tylko w przypadku, gdy masz chorą tarczycę

[hania811]

Napisane przez miskowa

można, można a nawet należy

Chodziło o soję i tylko w przypadku, gdy masz chorą tarczycę

uff, już sie wystraszyłam że coś znowu z soczewicą nie tak..a jadamy bardzo dużo.

[mademoiselle betti]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Współczuję.



Nie, nie miałam. Zaczyna się u mnie tak, że niby źle stanę, ale wcale nic mi nie przeskoczy - pojawia się ból, jakby kość o kość się obcierała, chwilowy. Potem zaczyna boleć przez kilka dni - trochę wtedy kuleję. A potem samo przechodzi. I tak mam od jakiegoś czasu
Zastanawiam się nad RTG.



A jak z tofu? Nie można go jeść? Kupiłam jakiś czas temu, do jajecznicy.

Masakra z tymi palcami.

Dziewczyny, ćwiczyłam wczoraj z Zuzką Zrobiłam ZWOW 1 - bardzo intensywny, mam słabiutkie ramiona, burpees bardzo ciężko mi idą, nie umiałam zrobić ich porządnie. A te przysiady na jednej nodze (pistols) to w ogóle poezja - owszem, zrobiłam, ale musiałam się trzymać biurka Starałam się je robić bez wypychania kolan - tak jak Zuzana. Nie mam szans wstać z takiego przysiadu Ale podoba mi się!
Rozgrzewkę zrobiłam z Chodakowską, z Turba spalania, rozciąganie z miłym panem ( 8 min. stretch).

Zrob RTG ja tak mam z kolanem, od czasu do czasu mnie boli

Wow, Asiuk fajnie, ze tak polubilas ćwiczenia Zwow 1 wydaje się trudny, można się zmęczyć od samego patrzenia

Co to za mily Pan?

Napisane przez xzora

na przesuszenia mi pomogła maść Arcalen z wyciągiem z z arniki i nagietka, może spróbuj. Balsamy, kremy nie dawały rady.


z tofu tak jak z soją, sporadycznie można
zawzięlaś się na te ćwiczenia

Wyprobuje ta maść

[asiuk]

Napisane przez hania811

Wczoraj wyczytałam że ta 1 nie jest najlepsza na początek Dziewczyny piszą że polecają na pierwszy rzut : 6,8,20,33,34,39

W ogóle na wątku Zuzkowym przeczytałam że niektóre dziewczyny pierwsze razy z nią robią godzinę np... Co chwila pauza bo inaczej zawał Także wiesz sukces że dotrwałaś do końca

soczewicy nie można?

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------


Tofu jest bezsmakowe Nic specjalnego. Smakuje jako tako jak sie zaleje sosem sojowym. Ale sos sojowy taki zwykły sklepowy to glutaminian więc lepiej nie jeść.

Tak, ja też to czytałam, że 1 na początek jest kiepska, ale stwierdziłam "raz kozie śmierć" I nie żałuję w sumie. Planuję ułożyć sobie tygodniowy plan z tymi zwow - codziennie coś innego, w niedzielę przerwa (albo w środku tygodnia - nie wiem). Taki plan powtórzyć 2 razy może i ułożyć następny plan

Mam jakiś przepis na jajecznicę z tofu, muszę spróbować.

Napisane przez hania811

uff, już sie wystraszyłam że coś znowu z soczewicą nie tak..a jadamy bardzo dużo.

A w jakiej formie głównie? Ja zrobiłam ostatnio zupę marchewkową (krem) z soczewicą, mam przepis na taki dip z soczewicy, ale ponadto nie znam nic godnego uwagi.

[xzora]

Napisane przez mademoiselle betti

Co to za mily Pan?

no jak to nie znasz miłego pana? http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM

ja z soczewicy robię placki - fajne, bo do pracy można zabrać i zjeść na zimno
podobno smaczna jest jeszcze ciecierzyca, ale ja u mnie w mieście nie mogę dostać