Z maluszkami wątek trzeci - jak ten czas nam szybko leci! Mamusie IX-X 2012

[niegrzeczna88]

melduję że nie śpimy od 5
Idze tak się spodobały przewroty na brzuch, że nie będzie leżeć na plecach i koniec.I się siłuje mądralińska.
Ja chcę spać

Melania jest boska

[Dearlie]

Dzień dobry

Mój Anti dzisiaj wyjątkowo obudził się chwilę po 3, a nie po 4 i poszalał tylko godzinę, więc spaliśmy jeszcze 2 godzinki między 4, a 6, więc czuję się całkiem wyspana. A teraz gadzikowi zawiesiłam pluszowe serducho na pałąk ( k czy g ? ) i gada do niego od 3 minut, więc kolejny sukces. Może to będzie dobry dzień? Tfum tfu, aby nie zapeszyć.

No i już nie mogę doczekać się spaceru! Chyba zapomniałam już jak prowadzi się wózek.

Napisane przez lourose

Dearlie moja Zosia też nie podnosi główki
Pediatra powiedziała że jest leniwa bo dopiero za drugim podejściem podniosła łaskawie, i powiedziała ze mamy ją uporczywie kłaść na brzuchu. No to kładę, ale jak lekko podciągam to dalej główka zostaje na kocu.
Będziemy ćwiczyc razem

Powiem Ci, że jak moja mama go chwyci to czasami ciągnie główkę, ale jak ja próbuję to już nie. Mam nadzieję, że zarówno u Antka jak i u Zośki, to tylko kwestia czasu. Zresztą, nie my pierwsze na wątku, które się tym zamartwiamy, a wszystkie maluszki prędzej czy później zaczęły dźwigać główkę, więc naszym napewno też się uda.

To co, ostro trenujemy nasze maluchy? Taka Chodakowska dla niemowląt.

Napisane przez zielona1911

U nas zabkow nie ma ale sa tez te biale kropki na kielkach dolnych.. no nie mowcie ze kly wyjda jako pierwsze. Przeciez bedzie wygladal jak Hugo

Hahaha Antek też ma kropeczki na kłach dolnych i najpierw myślałam, że to pleśniawki.

Napisane przez colds

Dzisiejsza dostawa Melanii!

Nooo widać, że dziewczyna zachwycona nowym "towarem".

Napisane przez Asiuulka89

Pa niedluho kolejne ciekawostki odnosnie kawy

Czekamy.

[justyna12345]

colds, Melania jak zawsze śliczna <3

asiulka czekamy

dearlie super,oby tak dalej

mnie dzis maly zaskoczyl na maksa,pierwszy raz jak zasnal o 20:30 (bez butli ktora zawsze podaje wieczorem żeby dluzej pospal) i obudził sie o 6:00 szok,wcześniej mu sie taka przerwa rekordowa nie zdarzyla

[elena_100]

cześć

tak wcześnie mnie tu jeszcze nie było ale idę dziś na 12 do pracy bo teraz nie ma prądu.

Kawkę sobie piję właśnie bo moje dziecko nie dało mi pospać.

Widzę, że u was coraz więcej ząbków. U nas nie ma ząbka żadnego
Milka po codziennych ćwiczeniach bardzo lubi leżeć na brzuchu i niestety już nie czuje potrzeby przekręcania się na plecy.
Słoiczki - zmęczy jeden na dwa dni. Daję jej na zmainę warzywa z owocami, woli owoce zdecydowanie.

A ja mam kopkę prania ale porzuciłam prasowanie i tylko wymięte do szafki wkładam i prasuję na bieżąco. Nie da się ogarnąć wszsytkiego na raz

[angel166]

Napisane przez colds

Dzisiejsza dostawa Melanii!

Widzę, ze melcia zadowolona z dostawy


Wolności! Wizazyje z dzieckiem na rękach i psem na kolanach, bez śniadania i w pizamie. Kawy!!!

[Asiuulka89]

palenie skraca wydalanie z krwi kofeiny o polowe szybciej niz u nie palacego

około 2 razy wiecej antyoksydantów zawiera kawa od hebaty.

picie 3 filizanek dziennie przedluza zycie zwłaszcza kobiety zatem pijmy kawe kobietki +

Okej to tyle co wyczytałam z jednej książki jakieś przepisy bo teraz bede leciec następną

[Dearlie]

Tośko śpi już 30 minut! Szok, że aż tyle i szok, że o tej godzinie. Czyżby dziecko mi się naprawiało? Dałam mu wczoraj wieczorem tę Camilię, więc może mu ten lek rzeczywiście ulgę przyniósł?


Laski zabijcie mnie, alw poruszę znowu temat kleiku. Ile dajecie ostatecznie łyżeczek na jaką porcję mleka?

Pamiętam tylko, że Iwa daje 1,5 łyżeczki i któraś z Was chyba 4 miarki. A reszta? Ja jestem aktualnie na 2 miarkach na 150ml wody i nie wiem do jakiej ilości powinnam dążyć, bo na opakowaniu chyba była mowa o 6-7 łyżeczkach, a jak to jest w praktyce?

I jeszcze jedno... co kupujecie na wiosenne spacery? Jakiś cieniutki kombinezon czy jakąś kurteczkę? Pytam, bo mi Antek powoli wyrasta z ostatniego kombinezonu zimowego... łudzę się, że już zimowego nie będę musiała kupować, bo w końcu ta wiosna zechce przyjść, więc co będzie najlepsze na spacery?

Napisane przez Asiuulka89

picie 3 filizanek dziennie przedluza zycie zwłaszcza kobiety zatem pijmy kawe kobietki +

Ja właśnie swoją zaliczam.

[elena_100]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Hej mamusie.

Wątek już prawie się kończy a ja dopiero teraz do Was pisze
Lincz się należy

Komp mi padł i przez jakiś czas nie miałam dostępu, trzeba było zakupić nowego. Poza tym podjęłam się pisania pracy magisterskiej, żeby troszkę grosza dorobić i takim sposobem jestem ciągle zajęta.

Mój maluszek skończył już 5 miesięcy, nie wiem kiedy to zeciało. Powoli rozszeżamy diete, ale cieńko nam to wychodzi, bo oprócz marchewki ugotowanej przezemnie nic mu nie smakuje. Jabłuszko jest strasznie niedobere

Czytałam, że zaczęłyście ćwiczyć z Chodakowską. Polecam, bo naprawde fajnie można rozruszać ciało. Ja robiłam tą 4 tygodniową metamorfoze. Codziennie ćwiczyłam przez 4 tygodnie i rewelacyjnie mi pomogło.
Teraz ćwicze 3-4 razy w tygodniu, śmigam na zajęcia grupowe do pobliskiego klubu fitnes. Trochę kontaktu z ludzmi.

Już mam dość tej zimy, mrozu i śniegu. Chce słoneczka, ciepełka. Kiedy ta wiosna przyjdzie???
Pozatym problemy z pracą spędzają mi sen z powiek. Jak wróce to prawdopodobnie dostane wypowiedzenie

Trzymam kciuki za Wasze diety

trzymam kciuki, może nie będzie tak źle. Ja dostałam świadectwo pracy a już spowrotem pracuję, czasem nie ma tego złego....

Napisane przez tamlin111

A od piątku zaczyna się zumba dla dzieci także Paula też będzie chodziła bo chce

Ale fajnie

Napisane przez colds

To takie ciwne uczucie.. Ani ciągnięcie, ani ból, ani szczypanie. Opisać tego się nie da
Ogólnie cały czas nie mam tego uczucia. Po prostu są momenty, że wiecie.. muszę się tam podrapać, bo inaczej to mam ochotę wykitować A jak podrapię to jeszcze i jeszcze bym chciała..
Nie wiedziałabym, że to blizna daje mi takie uczucie gdyby nie to, że jak się podrapuję to czuje zgrupienie jak po innych bliznach zostaje..
No bo chyba taki zrost to norma? Czy też nie?

Colds ja czuję takie dziwne uczucie po seksie i na zmianę pogody. Niby mam wszystko ładnie wygojone i wogóle więc to może jakieś zakończenia nerwowe szwankują albo coś.

Napisane przez m_moni

ahahahaha.... zasnęła pierwszy raz na brzuszku

pisałyście o tym, ale jakoś szczerze wątpiłam, że to możliwe u mojej córki

ooo.... słodko.....

Napisane przez Bafi@Home

Gda ja już pisałam, że nie wiem czy mi się taki egzemplarz trafił, ale Sonia po słoiczkach kupę robiła 4 dni po kawałku każda okupiona płaczem. Po zupkach własnej roboty, młoda codziennie rano po karmieniu robi przepiękną marchewkową kupkę bez żadnego wysiłku, śmieję się bo to prawie rytuał, rano rozpinam jej pieluchę i zostawiam a ona wtedy myk nogi w górę i bawi się stópkami i w między czasie gdy się tak bawi robi kupkę, ja podkładam papier pod jej pupkę wcześniej i zawartość wyrzucam do kibelka

Rany moja też struga kupska, że szok. Teraz po słoikach i zmianie mleka są zielone i gęste jak smoła i nie wiem kiedy nawet zrobi bo jej wychodzą bez najmniejszego wysiłku.

Napisane przez colds

MAMY DRUGI ZĄBEK!!!

Napisane przez angel166

W ogole musze pochwalic moje dziecie! Wczoraj spala na spaverze1h dzis2h czyzby wozek wrocil do lask? dzis chyba ze 4km z nia zrobilam mimo padajacego sníegu. Oby tak dalej, bo mamusia uwielbia lazic. Moze stwierdzila, ze pomoze mi zrzucac kg

Oby tak

Napisane przez colds

Dzisiejsza dostawa Melanii!

śliczna jak zawsze


A ja muszę kończyć bo moje dziecię już nie śpi i na mnie zagląda.

A miałam jeszcze napisać, że powoli kończy mi się mleko w cycach, a tylko jedno karmienie opuszczam. Jak opuszczę dwa od marca to pewnie mleczko bye bye trochę mi smutno no....

[zielona1911]

Iwa albo któras buszujaca jeszcze w sh
czy moglabys poszukac kurteczki na rozm.74/80 na zimniejsza wiosne? taka niedorgą. Bo maly mi z kombinzeonu juz wyrasta,ledwo go zapinam juz i wogole czapke ma juz cos za mała
Bylabym bardzo wdzieczna
Chyba ze jutro moze uda mi sie wyjsc popatrzec moze co bedzie u nas na ciuchach,ale wątpie.

[elena_100]

Napisane przez angel166

Widzę, ze melcia zadowolona z dostawy


Wolności! Wizazyje z dzieckiem na rękach i psem na kolanach, bez śniadania i w pizamie. Kawy!!!

jak sobie ciebie wyobraziłam to zaraz mi banan na buźce wyskoczył

a kawa... proszę

[lourose]

Hejka! Dzis mam meza w domu, a od jutra nie bedzie go przez kilka dni
Zosia dala mi popalic w nocy po raz pierwszy. Obudzila sie o 3, dalam jej cyca, nie chciala zasnac, zdrzemnela sie na pol godz, o 4 znow pobudka, potem o 6, i od tej pory nie spi...boli mnie glowa od tego wstawania i zasypiania, nie lubie drzemek w ciagu dnia, jestem po nich rozbita.

[Agnus21]

Hej Wam,

Napisane przez lilka00

Ale mi dzisiaj Kinga jazdę zrobiła, dałam jej pierwszy raz jabłka z jagodami z Bobovity i nie chciałam jej dać od razu za dużo, a ona w ryk straszny, to dałam jej jeszcze trochę i się rzuciła jak wściekła . Zjadła tak 1/2 słoiczka, więcej się jej bałam dać i znowu krzyk nie z tej ziemi, potem przez godzinę była obrażona, jęczała, miała naburmuszoną minę i tylko na rączkach, a teraz śpi od godziny.
Zobaczę, jak będzie ok, to może na przyszłość jej dam cały słoik, a do czasu jak nie będzie jadła takiej ilości, to jej nie dam, bo będzie szaleć. Zjadłam to co zostało i faktycznie bardzo dobre, no ale żeby aż tak.

jabłuszko jest pycha. Moja wczoraj oszalała na punkcie jarzyn z rybą

Napisane przez Lewek

U mnie to samo... Też mnie nic nie kręci, wręcz się pogarsza... Ale u mnie to przez pigułki, bo zanim zaczęłam brać to libido było na normalnym poziomie, choć bywałam bardziej zmęczona. Właśnie wczoraj je odstawiłam, bo to w ogóle bez sensu je brać, skoro celibat zapanował

To faktycznie nie ma sensu ich brać. Lepiej poratować się gumką, ale mieć jakieś życie seksualne.

Napisane przez lidka0308

właśnie zmykam powyginać ciałko
a wczoraj Lili się ze mnie śmiała jak ćwiczyłam
po czym zaczęłam zakładać nogę na nogę i leżąc na brzuszku podnosić dupkę do góry kiedy ja robiłam "deskę"
normalnie wyglądało to tak jakby chciała mnie naśladować
uśmialiśmy się z niej z mężem

Podziwiam Was dziewczyny, że ćwiczycie. To bardzo dobrze. Ja dopóki karmię to nawet nie patrze na ćwiczenia Chodakowskiej.
Staram się tylko rozciągać. Ogólnie polecam Yogę dla odchudzających. Jak się regularnie ćwiczy to na prawdę przynosi efekty.

Byłam wczoraj u fryzjera. Włosy obcięte na krótko i jestem bardzo zadowolona.
Fryzjerka stwierdziła, że dopóki karmię to włosy będą wypadały. Masakra z tym wypadaniem, normalnie robią mi się zakola...

[marta1986222]

Napisane przez angel166

Widzę, ze melcia zadowolona z dostawy


Wolności! Wizazyje z dzieckiem na rękach i psem na kolanach, bez śniadania i w pizamie. Kawy!!!

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Jesteś ubezwłasnowolniona

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez Agnus21

Hej Wam,




Byłam wczoraj u fryzjera. Włosy obcięte na krótko i jestem bardzo zadowolona.
Fryzjerka stwierdziła, że dopóki karmię to włosy będą wypadały. Masakra z tym wypadaniem, normalnie robią mi się zakola...

pokaż fryzurkę

[Anusia479]

Napisane przez angel166

Widzę, ze melcia zadowolona z dostawy


Wolności! Wizazyje z dzieckiem na rękach i psem na kolanach, bez śniadania i w pizamie. Kawy!!!

: hahaha:


mąż pojechał do pracy a ja pije kawkeFabiś sie bawi w kołysce a Gracjanek je serek

[katiem]

Hej

JA na chwilę bo też mam dzisiaj męża w domu
Chcieliśmy iść do kina na Django, ale tylko wieczorami grają...
Także mamy dzień dla siebie.

[ula2689]

Napisane przez aga_ton

co do klubu to ja jestem zdania, że dostęp tylko dla udzielających się.
skoro ktoś nie ma potrzeby ani się wyżalić, ani pochwalić ani wesprzeć innej osoby to w jakim celu ma czytać co tam piszemy? z samej ciekawości


i moim zdaniem każda z dziewczyn powinna wypowiedzieć się w tej kwestii, żeby nie było pretensji.

Zgadzam się w 100%, było wiele tematów w których można było się wypowiedzieć

[Agnus21]

Napisane przez marta1986222

pokaż fryzurkę

Ok, wieczorem pokażę

[katiem]

I muszę pochwalić męża - bo chyba rzadko go chwalę.
Wczoraj koło 23:00 zaczął grać na kompie. Mnie jakoś tak zmogło i zasnęłam na kanapie. Po czym budzi mnie i mówi, że mam iść do łóżka. Patrzę na zegarek, a tam 1:00. No to pytam dlaczego tak długo grał. A On na to : grałem?może się rozejrzyj? - patrzę a cała kuchnia i salon wysprzątane.

[ula2689]

Napisane przez Asiuulka89

Kilka ciekawostek które wyczytałam w mądrych książkach (do tej pory)

Kawa nie zwalczy stresu a nwet go spotęguje.. ciekawe ja jakoś mało się stresje a wmeksyku piłam duże ilości kawy i było mi lepiej

Kawa nie pomoże przy silnej migrenie, ale przy lekkim bólu głowy tak

Kawa jest jak narkotyk

regularne picie kawy przez dluzszy cza zapobiega chorobom sercowo-naczyniowym

Kawa w zaden sposob nie zwieksza zachorowalnosci na choroby wieńcowe\

dla astmatykow kawa jest swietnym lekarstwem

dzieki zawartosci kofeiny zmniejsza sie ryzyko zachorowan na marskość wąątroby.

Kawa działa przeczyszczająco

osoby pijące kawę dwukrotnie rzadziej zapadają i chorj,a na nowotwory


chyba na tyle bo mi sie Jaś budzi. chcecie wiecej?? będzie wieczorem

To akurat wiem, rano pije kawe na pusty żołądek(wiem że źle) a potem idę na posiedzenie

[marta1986222]

Napisane przez katiem

I muszę pochwalić męża - bo chyba rzadko go chwalę.
Wczoraj koło 23:00 zaczął grać na kompie. Mnie jakoś tak zmogło i zasnęłam na kanapie. Po czym budzi mnie i mówi, że mam iść do łóżka. Patrzę na zegarek, a tam 1:00. No to pytam dlaczego tak długo grał. A On na to : grałem?może się rozejrzyj? - patrzę a cała kuchnia i salon wysprzątane.

kochany

[ula2689]

Napisane przez maggie123

To jabłko i banan

sama chodzisz?
kurcze mi brakuje mobilizacji na zumbe.
najchetniej zapisalabym sie na jakies tance. boze... jak ja kocham tanczyc... niestety moj tz to straszny drewniak i jak z nim tancze to tylko sie wkurzam



dzieki dziewczyny za odp

a dostajesz wynagrodzenie za to?!
moj mysli podobnie niestety
popierdzielilo im sie w glowach

trzymam kciuki zeby nie.
normalny okres to jeszcze ok. paczka tamponow i bez problemu.
ale jak dziewczyny pisaly o pierwszym po porodzie to by musial byc tampon giga i kilka podkladow...

Colds, tez mialam naciecie na 3 szwy i czasami mnie to szczypie albo pobolewa. a wszystko wygojone pieknie wiec nie wiem o co chodzi

A nie czujecie zgrubienia w miejscu rany?U mnie była taka kulka jakby zrost i mi m 2 szwy wyciągnął, ciągnięcie szczypanie odrazu minęło i kulka zniknęła

[Anusia479]

Napisane przez ula2689

To akurat wiem, rano pije kawe na pusty żołądek(wiem że źle) a potem idę na posiedzenie

mam tak samo

[ula2689]

Dobra to która się wybiera dziś do Roska?bo to od dziś ten rabat +10% czy coś pochrzaniłam?

[Iwa844]

Napisane przez Dearlie

Laski zabijcie mnie, alw poruszę znowu temat kleiku. Ile dajecie ostatecznie łyżeczek na jaką porcję mleka?

Pamiętam tylko, że Iwa daje 1,5 łyżeczki i któraś z Was chyba 4 miarki. A reszta? Ja jestem aktualnie na 2 miarkach na 150ml wody i nie wiem do jakiej ilości powinnam dążyć, bo na opakowaniu chyba była mowa o 6-7 łyżeczkach, a jak to jest w praktyce?

6-7 łyżeczek to taki gęsty wychodzi do jedzenia łyżeczką. Możesz mu jeszcze zagęścić i zobaczysz czy nadal będzie chętnie jadł. Jeśli tak, to znowu troszkę dodaj. W końcu trafisz na gęstość, której "nie przerobi" i wtedy wrócisz do tej optymalnej. Co dziecko to preferencje.

Napisane przez zielona1911

Iwa albo któras buszujaca jeszcze w sh
czy moglabys poszukac kurteczki na rozm.74/80 na zimniejsza wiosne? taka niedorgą. Bo maly mi z kombinzeonu juz wyrasta,ledwo go zapinam juz i wogole czapke ma juz cos za mała
Bylabym bardzo wdzieczna
Chyba ze jutro moze uda mi sie wyjsc popatrzec moze co bedzie u nas na ciuchach,ale wątpie.

Ok, w przyszłym tygodniu popatrzę.

Napisane przez katiem

I muszę pochwalić męża - bo chyba rzadko go chwalę.
Wczoraj koło 23:00 zaczął grać na kompie. Mnie jakoś tak zmogło i zasnęłam na kanapie. Po czym budzi mnie i mówi, że mam iść do łóżka. Patrzę na zegarek, a tam 1:00. No to pytam dlaczego tak długo grał. A On na to : grałem?może się rozejrzyj? - patrzę a cała kuchnia i salon wysprzątane.

pożycz męża

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez ula2689

Dobra to która się wybiera dziś do Roska?bo to od dziś ten rabat +10% czy coś pochrzaniłam?

ja ale mam zamiar dostać minus 10 %

[tamlin111]

Dzień dobry.
Nie chwalę ale Mati dziś się obudził o 2.44 a później o 5.07 Teraz też śpi

Napisane przez Lewek

Tamlin, żeś mnie natchnęła i okazało się że w mojej mieścinie jest zumba, i normalnie idę choćby nie wiem co!! W przyszłym tygodniu we wtorek

Ja idę dziś

Napisane przez colds

Dzisiejsza dostawa Melanii!

Śliczności

Napisane przez Anusia479

Dzisiaj w menu bigos z młodej kapustki. Kapusta juz ugotowana,wystarczy dodać składniki i doprawic;-). No i obiad będzie z głowy.

Wstawać:-D

Jest już młoda kapusta???

Napisane przez Dearlie

No i już nie mogę doczekać się spaceru! Chyba zapomniałam już jak prowadzi się wózek.

Ja też bym chciałą wyjść, ale po pierwsze Mati na inhalacjach więc lepiej niech posiedzi w domu, a po drugie zasypało nas strasznie.
A sama chyba nie pójdę bo dwa dni temu wyszłam do US, no kawałek mam a zdążyłam kupić dwie bluzki, a miałam oszczędzać. No ale tak to jest jak człowiek wyjdzie sam, jak spuszczony ze smyczy normalnie

Napisane przez angel166

Wolności! Wizazyje z dzieckiem na rękach i psem na kolanach, bez śniadania i w pizamie. Kawy!!!

Napisane przez Dearlie

Laski zabijcie mnie, alw poruszę znowu temat kleiku. Ile dajecie ostatecznie łyżeczek na jaką porcję mleka?

Na 180ml mleka daję 3 łyżki stołowe kleiku.

Napisane przez elena_100

A miałam jeszcze napisać, że powoli kończy mi się mleko w cycach, a tylko jedno karmienie opuszczam. Jak opuszczę dwa od marca to pewnie mleczko bye bye trochę mi smutno no....

Ja już od 16-tej nie karmię do nocy, dziś dopiero przed 3-cią karmiłam, no ściągam około 21-ej, ale mleka mam nadal dużo.

Napisane przez katiem

I muszę pochwalić męża - bo chyba rzadko go chwalę.
Wczoraj koło 23:00 zaczął grać na kompie. Mnie jakoś tak zmogło i zasnęłam na kanapie. Po czym budzi mnie i mówi, że mam iść do łóżka. Patrzę na zegarek, a tam 1:00. No to pytam dlaczego tak długo grał. A On na to : grałem?może się rozejrzyj? - patrzę a cała kuchnia i salon wysprzątane.

[Iwa844]

Napisane przez tamlin111

Ja już od 16-tej nie karmię do nocy, dziś dopiero przed 3-cią karmiłam, no ściągam około 21-ej, ale mleka mam nadal dużo.

Mam tak samo karmię o 6:30, 9, 11:30, 16... potem dopiero o 1 w nocy a mleko potrafi nadal tryskać jak Ala wypuści cycka z buzi. Chociaz czasami po nocy czuję się "wyssana"

[Kalpana]

Jeżeli podawałam kaszkę mleczno-ryżową, a teraz chcę ją zamienić na kleik, to muszę go wprowadzać, czy mogę od razu dać? I jeśli będę dawać np. kukurydziany, a potem będę chciała dać ryżowy, to też muszę wprowadzać?

[colds]

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry! Idę zaraz zrobić kawke:-D.
Dzisiaj w menu bigos z młodej kapustki. Kapusta juz ugotowana,wystarczy dodać składniki i doprawic;-). No i obiad będzie z głowy.

Wstawać:-D

ale bym zjadla bigosu

[maggie123]

dziewczyny ratujcie!
Zuzanka ma okropny katar. leje się z noska dosłownie. Kaszle. Byłam wczoraj u pediatry. stwierdziła delikatne szmery ale mówiła, że to od zatkanego nosa nie chce mi się wierzyć, bo dla mnie to jak początek zapalenia oskrzeli. Biedna męczy się strasznie. Wczoraj od 20 do 3 wyła. A ja prawie razem z nią, bo nie umiałam jej pomóc. Jedynie, gdy była w pionie, to jakoś mogła oddychać. Nie wiem już co więcej, oprócz kropelek, odciągania, oklepywania i leków (jedynie fleganimę i fenistil dostała) mogę jej podać. No i maść majerankowa pod nos.
serce mni się kraje, gdy patrzę na o moje biedne dziecko. I sił już nie mam. Bo przez dwie ostatnie noce spałam może po 3 godziny i po prostu pada...

Co mogę jej jeszcze dać, żeby nosek odetkać?

[Dearlie]

Napisane przez maggie123

dziewczyny ratujcie!
Zuzanka ma okropny katar. leje się z noska dosłownie. Kaszle. Byłam wczoraj u pediatry. stwierdziła delikatne szmery ale mówiła, że to od zatkanego nosa nie chce mi się wierzyć, bo dla mnie to jak początek zapalenia oskrzeli. Biedna męczy się strasznie. Wczoraj od 20 do 3 wyła. A ja prawie razem z nią, bo nie umiałam jej pomóc. Jedynie, gdy była w pionie, to jakoś mogła oddychać. Nie wiem już co więcej, oprócz kropelek, odciągania, oklepywania i leków (jedynie fleganimę i fenistil dostała) mogę jej podać. No i maść majerankowa pod nos.
serce mni się kraje, gdy patrzę na o moje biedne dziecko. I sił już nie mam. Bo przez dwie ostatnie noce spałam może po 3 godziny i po prostu pada...

Co mogę jej jeszcze dać, żeby nosek odetkać?

Jejku biedna Zuzinka. Maggie, a przedzwoń może do Waszej przychodni czy istnieje u Was opcja wypożyczenia nebulizatora? U nas można na 7 dni wypożyczyć bezpłatnie, a później 2zł za dzień. Może inhalacje chociaż solą fizjologiczną (bo leki to pewnie na receptę) by pomogły? Nie wiem czy na katar, ale napewno dobrze wpłynęło by na górne drogi oddechowe, gdyby to jednak były oskrzela (tfu tfu oby nie!).