Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X. - Strona 109 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-21, 19:13   #3241
Wanilka5
Idealna Źona; )
 
Avatar Wanilka5
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Miasto
Wiadomości: 17 052
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez nayami Pokaż wiadomość
O jak by tak było to na pewno zdawalnosc by wzrosła ale by było super.Te przepisy i w ogole to zdawanie w Polsce jest straszne.Moj były tutaj nie mogł zdac a wyjechał do Wielkiej Brytani i tam zdał bez problemu za pierwszym razem wczesniej jezdził sobie swoim samochodem jak nie mial prawka.Teraz jest kierowcą czy to nie paranoja a u nas go oblewali
tylko wtedy kaski by nie mieli takiej jak teraz maja.... to chyba najszybsza kaska lepsza niz u Pan Lekkich obyczajow....bo jak nie zrobisz luku to zjamuje do ok.15minut
__________________
Mąż i Źona
Listopadowa Dziulka 2017
Wanilka5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:15   #3242
Mari94
Zakorzenienie
 
Avatar Mari94
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 11 395
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Dziewczyny, niestety oblałam
Mój 4 egzamin... oblałam właśnie na łuku, 3 wcześniejsze - łuk bezbłędnie, przed egzaminem miałam godzinę jazdy z instruktorem i łuk mi nie wychodził jak nigdy, za to mieście czułam się świetnie, jeździłam naprawdę dobrze według instruktora. Od rana przeczuwałam, że właśnie przez łuk obleję - najechałam na słupek. Wiem, że to ewidentnie moja wina ale oczywiście smutno jest... przed egzaminem chodziłam zestresowana i miejsca nie mogłam sobie znaleźć ale zjadłam 2 ziołowe tabletki na uspokojenie i batonika czekoladowego i naprawdę pomogło, do egzaminu podeszłam bez nerwów, ale niestety... a i 1 zadanie miałam pokazać wlew oleju i światła cofania. Następny egzamin równo za 3 tygodnie - 14 marca.
__________________
Mari94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:26   #3243
nayami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 106
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez Karolina :-) Pokaż wiadomość
Też to kiedyś wymyśliłam, że z placem powinno być jak z teorią, chociaż przez te pół roku zaliczone, a nie za każdym razem od nowa

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------



Rozumiem Cię doskonale, pierwszy raz oblałam na łuku dopiero na trzecim egzaminie, a jeszcze dzień przed tym egzaminem instruktor przestrzegał mnie, żebym nie popadła w rutynę, bo tak się zdarza, że niektórzy jak na kilku egzaminach dobrze zrobili łuk, to już go potem robią tak rutynowo i wtedy zdarza im się na nim oblać
Dzięki chociaz pocieszyłas ze nie jetem jakims wyjatkiemi totalnym beztalenciem no ale przykro kurde taki regres.A szkoda mi kasy egzaminy podrożaly musiałam dopłacic 28 zł dzisiaj 140 zł koszt szok postanowiłam nie brac juz jazd i płacić tylko na egzamin isc.Karolina ty zdajez w LBN?
nayami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:31   #3244
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 058
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez nayami Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny gratulacje malma ewanka Ja niestety oblałam wczoraj i tylko sobie w łeb palnąć nie wyjechałam z placu podczas gdy 50 razy robiłam wczesniej łuk i na poprzednich egzaminach plac robiłam bez problemu no jak ja mogłam tak zrobic kurde nie moge sobie wybaczyc.Za szybko mi jechał do tyłu i walnełam w pachołek Powiedzcie czy to dlatego ze nastawiłam sie na miasto a łuk praktycznie chciałam na odwal odruchowo i wyszło jak wyszło ech.A poszłam tak pozytywnie nastawiona moj unstruktor powiedział ze mam potencjał i ze zdam odsłuchiwałam sobie afirmacje ze jestem pewna siebie i byłam za pewna.Tak ryczałam jak tylko wysiadłam dzis juz tam była zapisac sie na nastepny.Boze trzymajcie kciuki

a kiedy masz następny egzamin?

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
ja sama nie wiem na co sie nastawiam. dzisiaj mialam 2 h dodatkowe, szlo w sumie ok, chociaz wkradaly sie bledy typu zbyt mocno depnelam w gaz, gasl mi tylko przy ruszaniu w duzym w sniegu...nie wiem czy to zasluga instruktora, ale czuje ze gdyby jeszcze miala pare godzin z nim czulabym sie zupelnie ok...chociaz temu poprzedniemu tez pewnie sporo zawdzieczam :p
najgorsze jest to ze dzisiaj jest taka beznadziejna pogoda, ze czuje sie mega wypluta mimo, ze wzielam wolne.. chce mi sie spac i serce mi lomocze, mam nadzieje ze do rana przejdzie, bo o 5 pobudka, o 7 ruszamy do wordu ....gdyby sie udało zdać, to byłoby cudownie....
nie wiem czy lepiej jest sobie odpuscic, czy sie stresowac... wiem ze skupienie jest bardzo wazne, juz chcialabym miec to za soba ...
Jutro masz egzamin tak? trzymamy kciuki Nie stresuj się i postaraj się ciągle być maksymalnie skupioną. Ja dzień przed egzaminem też robiłam błędy, że chyba nawet instruktor wątpił w to że zdam a jednak się udało.

Cytat:
Napisane przez Mari94 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, niestety oblałam
Mój 4 egzamin... oblałam właśnie na łuku, 3 wcześniejsze - łuk bezbłędnie, przed egzaminem miałam godzinę jazdy z instruktorem i łuk mi nie wychodził jak nigdy, za to mieście czułam się świetnie, jeździłam naprawdę dobrze według instruktora. Od rana przeczuwałam, że właśnie przez łuk obleję - najechałam na słupek. Wiem, że to ewidentnie moja wina ale oczywiście smutno jest... przed egzaminem chodziłam zestresowana i miejsca nie mogłam sobie znaleźć ale zjadłam 2 ziołowe tabletki na uspokojenie i batonika czekoladowego i naprawdę pomogło, do egzaminu podeszłam bez nerwów, ale niestety... a i 1 zadanie miałam pokazać wlew oleju i światła cofania. Następny egzamin równo za 3 tygodnie - 14 marca.
ja też wczoraj bałam się, że właśnie na łuku zakończę mój egzamin bo nigdy nie czułam się tam zbyt pewnie, niby wychodził ale ile się nakręciłam kierownicą.
__________________





ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:32   #3245
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 422
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez Mari94 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, niestety oblałam
Mój 4 egzamin... oblałam właśnie na łuku, 3 wcześniejsze - łuk bezbłędnie, przed egzaminem miałam godzinę jazdy z instruktorem i łuk mi nie wychodził jak nigdy, za to mieście czułam się świetnie, jeździłam naprawdę dobrze według instruktora. Od rana przeczuwałam, że właśnie przez łuk obleję - najechałam na słupek. Wiem, że to ewidentnie moja wina ale oczywiście smutno jest... przed egzaminem chodziłam zestresowana i miejsca nie mogłam sobie znaleźć ale zjadłam 2 ziołowe tabletki na uspokojenie i batonika czekoladowego i naprawdę pomogło, do egzaminu podeszłam bez nerwów, ale niestety... a i 1 zadanie miałam pokazać wlew oleju i światła cofania. Następny egzamin równo za 3 tygodnie - 14 marca.
Nie martw się 14 marca będzie dla Ciebie szczęśliwy.
Szybko masz następny egzamin, ja umawiałam się 10 lutego i mam dopiero 22 marca
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:34   #3246
mandy20
Raczkowanie
 
Avatar mandy20
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Bed <3
Wiadomości: 56
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez nayami Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny gratulacje malma ewanka Ja niestety oblałam wczoraj i tylko sobie w łeb palnąć nie wyjechałam z placu podczas gdy 50 razy robiłam wczesniej łuk i na poprzednich egzaminach plac robiłam bez problemu no jak ja mogłam tak zrobic kurde nie moge sobie wybaczyc.Za szybko mi jechał do tyłu i walnełam w pachołek Powiedzcie czy to dlatego ze nastawiłam sie na miasto a łuk praktycznie chciałam na odwal odruchowo i wyszło jak wyszło ech.A poszłam tak pozytywnie nastawiona moj unstruktor powiedział ze mam potencjał i ze zdam odsłuchiwałam sobie afirmacje ze jestem pewna siebie i byłam za pewna.Tak ryczałam jak tylko wysiadłam dzis juz tam była zapisac sie na nastepny.Boze trzymajcie kciuki
Kurde , co jest z tym łukiem . Łuk - najdroższy zakręt świata . Wydaje mi,śe zrobienie łuku na egzaminie to chyba juz nie są super umiejętności tylko szczęście . Przynajmniej w moim przypadku . Jak sie staram i chce zrobic idealnie to zawsze coś schrzanie a to za szybko sie zatrzymam a to , żle odkrece , żeby przedobrzyć Jak ostatnio robiłam łuk to byłam w takim stanie ,że nie wiedziałam gdzie jestem i nie wiem sama jak ja to zrobiłam . Byłam pewna ,że oblałam i najechałam na wszystkie możliwe linie a pan e. że na wzniesienie . To się zdziwiłam
Za następny będę bardzo mocno trzymać kciuki

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
ja sama nie wiem na co sie nastawiam.
Powodzenia i oby sie udało
Cytat:
Napisane przez Mari94 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, niestety oblałam
Szkoda . Ale nie przejmuj się i nie zniechęcaj , za następny trzymam kciuki
__________________
"Wyrzucasz sobie ,że nie zrobiłaś czegos w 100 % ?
Coż , spirytus ma 95 % , a wiadomo co potrafi . "

Christel Alsos - Found
mandy20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:41   #3247
Karolina :-)
Zadomowienie
 
Avatar Karolina :-)
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 850
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez nayami Pokaż wiadomość
Dzięki chociaz pocieszyłas ze nie jetem jakims wyjatkiemi totalnym beztalenciem no ale przykro kurde taki regres.A szkoda mi kasy egzaminy podrożaly musiałam dopłacic 28 zł dzisiaj 140 zł koszt szok postanowiłam nie brac juz jazd i płacić tylko na egzamin isc.Karolina ty zdajez w LBN?
Nie, w Chełmie

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Cytat:
Napisane przez mandy20 Pokaż wiadomość
Kurde , co jest z tym łukiem . Łuk - najdroższy zakręt świata . Wydaje mi,śe zrobienie łuku na egzaminie to chyba juz nie są super umiejętności tylko szczęście . Przynajmniej w moim przypadku . Jak sie staram i chce zrobic idealnie to zawsze coś schrzanie a to za szybko sie zatrzymam a to , żle odkrece , żeby przedobrzyć Jak ostatnio robiłam łuk to byłam w takim stanie ,że nie wiedziałam gdzie jestem i nie wiem sama jak ja to zrobiłam . Byłam pewna ,że oblałam i najechałam na wszystkie możliwe linie a pan e. że na wzniesienie . To się zdziwiłam
To ja miałam kiedyś odwrotnie, zrobiłam pięknie łuk (oczywiście w moim mniemaniu), zadowolona czekam, aż egzaminator podejdzie i powie, żebym pojechała na wzniesienie, a on przychodzi i mówi mi, że muszę powtórzyć, bo najechałam na linię, no i podczas tej drugiej próby znowu najechałam, tylko tym razem już byłam tego całkiem świadoma
Karolina :-) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:44   #3248
justka89
Zakorzenienie
 
Avatar justka89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 20 140
GG do justka89
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez Mari94 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, niestety oblałam
Mój 4 egzamin... oblałam właśnie na łuku, 3 wcześniejsze - łuk bezbłędnie, przed egzaminem miałam godzinę jazdy z instruktorem i łuk mi nie wychodził jak nigdy, za to mieście czułam się świetnie, jeździłam naprawdę dobrze według instruktora. Od rana przeczuwałam, że właśnie przez łuk obleję - najechałam na słupek. Wiem, że to ewidentnie moja wina ale oczywiście smutno jest... przed egzaminem chodziłam zestresowana i miejsca nie mogłam sobie znaleźć ale zjadłam 2 ziołowe tabletki na uspokojenie i batonika czekoladowego i naprawdę pomogło, do egzaminu podeszłam bez nerwów, ale niestety... a i 1 zadanie miałam pokazać wlew oleju i światła cofania. Następny egzamin równo za 3 tygodnie - 14 marca.
To będziemy zdawać razem
__________________
08.06.2016 r. Kierowca
24.06.2016 r. Nauczyciel kontraktowy
03.09.2016 r.
04.01.2019 r.
13.06.2020 r.

Pisząc z telefonu nie mam opcji cytowania. Jeżeli przekręcę jakiś nick to przepraszam.
justka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:46   #3249
Mari94
Zakorzenienie
 
Avatar Mari94
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 11 395
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Dziękuję wam dziewczyny! mam nadzieję, że będzie dobrze, przecież kiedyś w końce wszystkie zdamy
karolina2121 nie wiem skąd jesteś, ale ja jestem z Rzeszowa i teraz tu 3 tygodnie czekania to standard i tak wydaje mi się, że to dłuuugo bo ja bym najlepiej chciała mieć egzamin za egzaminem, żeby zdać szybko i mieć to już za sobą

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Cytat:
Napisane przez justka89 Pokaż wiadomość
To będziemy zdawać razem
To fajnie, że nie będę sama
__________________
Mari94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:48   #3250
nayami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 106
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Ja zdaje dopiero 3 kwietnia juz nie było terminów na marzec w ogole było tyle ludzi czekałam 2 godz wiekszość wracała na miejscu pasazera wiec na nastepny no i dlatego te terminy odległe
nayami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:49   #3251
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 422
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez Mari94 Pokaż wiadomość
Dziękuję wam dziewczyny! mam nadzieję, że będzie dobrze, przecież kiedyś w końce wszystkie zdamy
karolina2121 nie wiem skąd jesteś, ale ja jestem z Rzeszowa i teraz tu 3 tygodnie czekania to standard i tak wydaje mi się, że to dłuuugo bo ja bym najlepiej chciała mieć egzamin za egzaminem, żeby zdać szybko i mieć to już za sobą

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Zdaję w Siedlcach. Też bym tak chciała... tym bardziej, że jestem w ciąży i wolałabym zdać jak najszybciej żeby przypadkiem na egzaminie nie urodzić
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 19:53   #3252
justka89
Zakorzenienie
 
Avatar justka89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 20 140
GG do justka89
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez Mari94 Pokaż wiadomość
Dziękuję wam dziewczyny! mam nadzieję, że będzie dobrze, przecież kiedyś w końce wszystkie zdamy
karolina2121 nie wiem skąd jesteś, ale ja jestem z Rzeszowa i teraz tu 3 tygodnie czekania to standard i tak wydaje mi się, że to dłuuugo bo ja bym najlepiej chciała mieć egzamin za egzaminem, żeby zdać szybko i mieć to już za sobą

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------


To fajnie, że nie będę sama
O której zdajesz?
__________________
08.06.2016 r. Kierowca
24.06.2016 r. Nauczyciel kontraktowy
03.09.2016 r.
04.01.2019 r.
13.06.2020 r.

Pisząc z telefonu nie mam opcji cytowania. Jeżeli przekręcę jakiś nick to przepraszam.
justka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 20:33   #3253
brr
Raczkowanie
 
Avatar brr
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 497
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
Zdaję w Siedlcach. Też bym tak chciała... tym bardziej, że jestem w ciąży i wolałabym zdać jak najszybciej żeby przypadkiem na egzaminie nie urodzić

Mnie gościu który uczył teori (jakoś fachowo się go nazywa? ) powiedział, że kobiety w ciąży są przez egzaminatorów lepiej traktowane, tzn. daruje się im jakieś drobnostki, więc może to lepiej dla Ciebie
brr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 20:39   #3254
Mari94
Zakorzenienie
 
Avatar Mari94
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 11 395
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez justka89 Pokaż wiadomość
O której zdajesz?
15:30 a Ty?
__________________
Mari94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 20:44   #3255
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 422
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez brr Pokaż wiadomość
Mnie gościu który uczył teori (jakoś fachowo się go nazywa? ) powiedział, że kobiety w ciąży są przez egzaminatorów lepiej traktowane, tzn. daruje się im jakieś drobnostki, więc może to lepiej dla Ciebie
Oby tak było
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 20:45   #3256
justka89
Zakorzenienie
 
Avatar justka89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 20 140
GG do justka89
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez mari94 Pokaż wiadomość
15:30 a ty?
10.00
__________________
08.06.2016 r. Kierowca
24.06.2016 r. Nauczyciel kontraktowy
03.09.2016 r.
04.01.2019 r.
13.06.2020 r.

Pisząc z telefonu nie mam opcji cytowania. Jeżeli przekręcę jakiś nick to przepraszam.
justka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 21:01   #3257
Moore
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 31
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Najśmieszniejsze jest to, że kiedyś aby zdać egzamin trzeba było wiedzieć tylko ile razy pokręcić w którą stronę przy którym słupku. I podejrzewam, że teraz większy procent osób z kilkuletnim doświadczeniem nie potrafi poprawnie zaparkować niż świeżo upieczeni kierowcy.
Moore jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 21:12   #3258
lowekrowe
Raczkowanie
 
Avatar lowekrowe
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wejherowo
Wiadomości: 150
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez Moore Pokaż wiadomość
Najśmieszniejsze jest to, że kiedyś aby zdać egzamin trzeba było wiedzieć tylko ile razy pokręcić w którą stronę przy którym słupku. I podejrzewam, że teraz większy procent osób z kilkuletnim doświadczeniem nie potrafi poprawnie zaparkować niż świeżo upieczeni kierowcy.
Ejejejej, ale ja się uczyłam łuku na metodę 'kiedy prawe lusterko minie drugi słupek, jeden energiczny obrót kierownicy w prawo'

Dzisiaj mam za sobą pierwszą jazdę z prawkiem... To było STRASZNE Byłam totalnie przerażona i popełniłam chyba każdy możliwy błąd, masakra. Dobrze, że był ze mną tata Tak jak yarisem na kursie szło mi super, tak teraz masakrycznie. Ale pocieszam się, że chociaż parkowanie dobrze mi wyszło.
lowekrowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 21:29   #3259
Mari94
Zakorzenienie
 
Avatar Mari94
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 11 395
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Jeśli chodzi o jazdę do tyłu po łuku nas uczyli mniej więcej tak: jeden pełny obrót kierownicy w prawo, w momencie kiedy prawe lusterko mija pierwszą narożną tyczkę, potem patrzymy w prawe lusterko i gdy samochód będzie równolegle do linii odkręcamy z powrotem kierownicę o jeden cały obrót w lewo.
lowekrowe gratulacje pierwszej jazdy z prawkiem doświadczenie przyjdzie z czasem na pewno
__________________
Mari94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 21:47   #3260
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 058
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez lowekrowe Pokaż wiadomość
Ejejejej, ale ja się uczyłam łuku na metodę 'kiedy prawe lusterko minie drugi słupek, jeden energiczny obrót kierownicy w prawo'

Dzisiaj mam za sobą pierwszą jazdę z prawkiem... To było STRASZNE Byłam totalnie przerażona i popełniłam chyba każdy możliwy błąd, masakra. Dobrze, że był ze mną tata Tak jak yarisem na kursie szło mi super, tak teraz masakrycznie. Ale pocieszam się, że chociaż parkowanie dobrze mi wyszło.

Też mnie taką metodą uczyli i jakoś poszło, bo na początku to kręciłam kierownicą tyle razy, że się gubiłam i nie wiedziałam, w którą stronę odkręcić żeby wyprostować koła

Z czasem na pewno będzie Ci szło lepiej Ja się trochę boję mojej pierwszej jazdy z prawkiem, co prawda to będzie dopiero za jakiś czas, ale boję się jechać gdzieś z moim tatą - zawodowym kierowcą, który zawsze wszystko wie najlepiej W ogóle dzisiaj gdzieś wujek się dowiedział, że zdałam prawo jazdy (jak te wiadomości się szybko rozchodzą ) i zadzwonił do mojego taty z gratulacjami (a nie do mnie ) a tata teraz dumny jak paw
__________________






Edytowane przez ewanka1989
Czas edycji: 2013-02-21 o 21:48
ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 21:55   #3261
lowekrowe
Raczkowanie
 
Avatar lowekrowe
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wejherowo
Wiadomości: 150
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez ewanka1989 Pokaż wiadomość
Też mnie taką metodą uczyli i jakoś poszło, bo na początku to kręciłam kierownicą tyle razy, że się gubiłam i nie wiedziałam, w którą stronę odkręcić żeby wyprostować koła

Z czasem na pewno będzie Ci szło lepiej Ja się trochę boję mojej pierwszej jazdy z prawkiem, co prawda to będzie dopiero za jakiś czas, ale boję się jechać gdzieś z moim tatą - zawodowym kierowcą, który zawsze wszystko wie najlepiej W ogóle dzisiaj gdzieś wujek się dowiedział, że zdałam prawo jazdy (jak te wiadomości się szybko rozchodzą ) i zadzwonił do mojego taty z gratulacjami (a nie do mnie ) a tata teraz dumny jak paw
Hahaha u mnie to rodzina TŻ raczej się bardziej cieszyła niż moja
Zdziwiło mnie strasznie, że tata zaproponował, żebym z nim pojeździła, bo nie mamy za dobrych kontaktów, a on przez cały czas był miły i mi pomagał. Miła odmiana, haha
lowekrowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 22:21   #3262
Mari94
Zakorzenienie
 
Avatar Mari94
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 11 395
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Widocznie prawo jazdy zbliża ludzi
__________________
Mari94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 22:26   #3263
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 354
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

malma22 i ewanka1989, gratuluję

Cytat:
Napisane przez lowekrowe Pokaż wiadomość
Dzisiaj mam za sobą pierwszą jazdę z prawkiem... To było STRASZNE Byłam totalnie przerażona i popełniłam chyba każdy możliwy błąd, masakra. Dobrze, że był ze mną tata Tak jak yarisem na kursie szło mi super, tak teraz masakrycznie. Ale pocieszam się, że chociaż parkowanie dobrze mi wyszło.
Oj taaak Pierwsza jazda innym autem jest straszna Ale to nie będzie długo trwało, szybko przywykniesz
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 23:00   #3264
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 058
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;39381897]malma22 i ewanka1989, gratuluję
[/QUOTE]


dziękuję
__________________





ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 23:32   #3265
olciau
Zakorzenienie
 
Avatar olciau
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 8 163
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Dziewczyny, które zdajecie, nie stresujcie się! Mówi to osoba, która jechała dziś na swój drugi na egzamin ze łzami w oczach ze strachu. Wiadomo na początku są nerwy ale spróbujcie potem wyluzować i skupić się na tym co się dzieje dookoła. Wyobraźcie sobie, że siedzi obok Was instruktor jazdy. Rozglądajcie się, patrzcie na znaki i jedźcie powoli, będzie więcej czasu na zastanowienie się jak jechać. Mi się dziś udało zdać w Krakowie! Egzaminator po dojechaniu pod ośrodek powiedział, że będę musiała jeszcze trochę pojeździć.. ja już zawiedziona, że znowu nie zdałam a on dodał ...ale już swoim samochodem! Jestem mega szczęśliwa Podczytuję Was już od dwóch miesięcy ale nie udzielałam się bo jakoś tak wolałam sama przeżywać swoje egzaminy, nawet w domu dopiero po fakcie powiedziałam Trzymam za Was mocno kciuki! Pokażcie im, że umiecie jeździć

Edytowane przez olciau
Czas edycji: 2013-02-21 o 23:33
olciau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-21, 23:42   #3266
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 354
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez olciau Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które zdajecie, nie stresujcie się! Mówi to osoba, która jechała dziś na swój drugi na egzamin ze łzami w oczach ze strachu. Wiadomo na początku są nerwy ale spróbujcie potem wyluzować i skupić się na tym co się dzieje dookoła. Wyobraźcie sobie, że siedzi obok Was instruktor jazdy. Rozglądajcie się, patrzcie na znaki i jedźcie powoli, będzie więcej czasu na zastanowienie się jak jechać. Mi się dziś udało zdać w Krakowie! Egzaminator po dojechaniu pod ośrodek powiedział, że będę musiała jeszcze trochę pojeździć.. ja już zawiedziona, że znowu nie zdałam a on dodał ...ale już swoim samochodem! Jestem mega szczęśliwa Podczytuję Was już od dwóch miesięcy ale nie udzielałam się bo jakoś tak wolałam sama przeżywać swoje egzaminy, nawet w domu dopiero po fakcie powiedziałam Trzymam za Was mocno kciuki! Pokażcie im, że umiecie jeździć
Gratuluję

Mnie irytuje jak ktoś mówi od razu: a nie zdam i tak, grrrr, No i nie ma co się potem dziwić
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 00:15   #3267
SlodkaCzekolada
Raczkowanie
 
Avatar SlodkaCzekolada
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Wiadomości: 44
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez brr Pokaż wiadomość
Mnie gościu który uczył teori (jakoś fachowo się go nazywa? ) powiedział, że kobiety w ciąży są przez egzaminatorów lepiej traktowane, tzn. daruje się im jakieś drobnostki, więc może to lepiej dla Ciebie

Fachowo nazywa się wykładowca Ja w Toruniu czekałam tylko 15 dni na egzamin ... Ja wiedziałam,że jak pokonam łuk to na mieście sobie poradzę,no chyba,że ...a moja pierwsza jazda po zdaniu była dla mnie traumatyczna to był 6 grudzień szklanka na drodze,śniegu pełno,jechałam z mamą i bratem pożyczonym autem na letnich oponach,popłakałam się wróciwszy do domu To prawda,ze prawdziwa nauka przychodzi po zdaniu,najlepiej człowiek uczy się na własnych błędach. Szerokiej drogi dziewczyny. Teraz cudownie usłyszeć od znajomych,że chcą abym to ja prowadziła,bo jestem dobrym ''kierowcą''

Edytowane przez SlodkaCzekolada
Czas edycji: 2013-02-22 o 00:26
SlodkaCzekolada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 00:29   #3268
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 058
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Cytat:
Napisane przez olciau Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które zdajecie, nie stresujcie się! Mówi to osoba, która jechała dziś na swój drugi na egzamin ze łzami w oczach ze strachu. Wiadomo na początku są nerwy ale spróbujcie potem wyluzować i skupić się na tym co się dzieje dookoła. Wyobraźcie sobie, że siedzi obok Was instruktor jazdy. Rozglądajcie się, patrzcie na znaki i jedźcie powoli, będzie więcej czasu na zastanowienie się jak jechać. Mi się dziś udało zdać w Krakowie! Egzaminator po dojechaniu pod ośrodek powiedział, że będę musiała jeszcze trochę pojeździć.. ja już zawiedziona, że znowu nie zdałam a on dodał ...ale już swoim samochodem! Jestem mega szczęśliwa Podczytuję Was już od dwóch miesięcy ale nie udzielałam się bo jakoś tak wolałam sama przeżywać swoje egzaminy, nawet w domu dopiero po fakcie powiedziałam Trzymam za Was mocno kciuki! Pokażcie im, że umiecie jeździć
gratuluję! a zdawałaś na Koszykarskiej czy Balickiej?

Cytat:
Napisane przez SlodkaCzekolada Pokaż wiadomość
Ja w Toruniu czekałam tylko 15 dni na egzamin ...
Kurcze ale fajnie miałaś, ja na egzamin czekałam półtora miesiąca w Krakowie. Strasznie długa przerwa.
__________________





ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 09:37   #3269
olciau
Zakorzenienie
 
Avatar olciau
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 8 163
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;39383598]Gratuluję [/QUOTE]
Dziękuję!

Cytat:
Napisane przez ewanka1989 Pokaż wiadomość
gratuluję! a zdawałaś na Koszykarskiej czy Balickiej?
Dziękuję Tobie też gratuluję zdanego egzaminu Ja zdawałam na Koszykarskiej a Ty?
olciau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 10:17   #3270
Nuria147
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 224
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

Chciałabym jeszcze na świeżo podzielić się moimi przeżyciami z egzaminu. Mam nadzieję, że ta relacja (uprzedzam, będzie długa) kogoś podbuduje

Tytulem wstępu- temat prawa jazdy zawsze byl dla mnie bardzo drażliwy. Zaraz po 18 urodzinach zostałam przez tatę praktycznie "zmuszona" do zapisania się na kurs, na który chodziłam jak na skazanie. Wszystko sprawiało mi problem, zdarzało się, że jeździłam ze łzami w oczach. Pierwszy egzamin potraktowałam jak formalność, nie było szans żebym zdała, oblałam juz na placu. Tak naprawdę cieszyłam sie, że się "uwolniłam"- postanowiłam więcej nie zdawać. Potem przyszły osobiste problemy i temat "prawka" ucichł. Po jakims czasie zaczęły się jednak znów pytania o to kiedy wrócę do jazd, ale nie chciałam o tym słyszeć, zresztą wydawało mi się, że to prawko wcale nie jest mi tak potrzebne- mieszkałam już we Wrocławiu, gdzie komunikacja miejska w zupełności mi wystarczała.

W końcu jednak, po 5 latach , stwierdziłam, że tak naprawdę nie mogę przewidzieć gdzie będę mieszkać w przyszłości i że prędzej czy później poruszanie się samochodem będzie konieczne, nie mówiąc już o wymaganiach w przyszłej pracy. Postanowiłam więc wrócić do jazd, choć przerażało mnie to, że tym razem będę zdawała we Wrocławiu (za pierwszym razem jeździłam w Tychach).
Wzięłam sobie trzy godziny na rozjeżdżenie w moich rodzinnych okolicach, na b. spokojnych drogach i po tym byłam nawet dobrej myśli. Potem jednak przyszła pora na jeżdżenie we Wrocławiu- wybrałam szkołę Autofan, wykupiłam tam pełny kurs, ale korzystałam tylko z jazd, bez teorii. Po 4-5 godzinach zmieniłam instruktora na panią Kasię i jestem przekonana, że bez niej bym sobie nie poradziła. Bardzo pozytywna osoba, z dużym wewnętrznym spokojem, jednocześnie bardzo merytoryczna. Nie było różowo, przede wszystkim z mojej winy gdyż na początku się nie przykladałam, przychodizła rozproszona sprawami osobistymi. W grudniu, jeszcze na starych zasadach, zdałam bezbłędnie teorię i zapisałam się na egzamin na 21.02., a potem częściowo z przyczyn niezależnych ode mnie, zrobiłam 2 miesiące przerwy, choć Kasia mnie przed tym przestrzegała. Zbliżał się jednak termin egzaminu, przed którym udało mi się załapać tylko na 2 godziny jazd. I ta przerwa chyba była kluczem- w tym czasie poukładałam swoje sprawy, wyluzowałam, potraktowałam ten egzamin jako po prostu praktykę (chciałam tylko zaliczyć łuk, nie marzyłam nawet o wyniku pozytywnym). Kasia zachęciła mnie żebym właśnie tak do tego podeszła, żeby się tylko sprawdzić. Zdenerwowanie przyszło dopiero ostatniego dnia przed egzaminem, miałam wrażenie, że wszystkiego zapomniałam (swoja drogą, nie byłam przygotowana "na blachę").

Egzamin miałam na godzinę 17, rozpoczął się o 18- więc już dosyć ciemno, warunki pogodowe również niesprzyjające. Egzaminowała mnie kobieta. Miałam opisać pomiar oleju i kierunkowskazy. Potem mi się przypomniało, że ktoś pisał o sprawdzaniu, czy bagażnik jest zamknięty- p. egzaminator trochę się z tego śmiała i powiedziała, że nie wpadłaby na to, żeby mnie za to oblać. Potem przyszła pora na łuk- najbardziej stresujący moment dla mnie, nie mogłam uwierzyć że go zaliczyłam za 1 razem. Z wzniesieniem nie było problemu, za to kłopoty zaczęły się przy wyjeździe z ośrodka- z naprzeciwka wjeżdżał samochód i w sumie powinnam mu ustąpić, więc musiałam się wycofać. Na mieście miałam dosyć proste zadania, parkowanie równoległe (udane bez poprawek!), choć bez błędów się nie obeszło- skorzystałam z tego, że ktoś mnie wpuszczał,bez uprzedniego zapytania p. egzaminator. Zgasł mi też silnik i nie wykonałam jednego zadania (rozpędzenie się i parkowanie w zatoczce- nie robiłam tego wcześniej i nie zrozumiałam polecenia)- po tym byłam pewna, że nie zdałam, mimo, że byłam z siebie zadowolona . W końcu dojechałyśmy do ośrodka, ale nadal nie byłam przekonana, że zaliczyłam, ale jak usłyszałam te magiczne słowa "wynik pozytywny" to się po prostu popłakałam. Byłam tak roztrzęsiona, ze wypełnienie druku do dopłaty za egzamin zajęło mi chyba z 10 minut ;D

Na zakończenie jeszcze jedna uwaga- jeszcze niedawno chciałam zrobić to prawko typowo na "odczepnego", żeby po prostu je mieć, ale nie miałam zamiaru jeździć (wiem, to głupie, ale naprawde tego nie lubiłam). Natomiast teraz, po jazdach z Kasię i po egzaminie, gdzie zobaczyłam, ze ktoś naprawdę we mnie uwierzył- i ja uwierzyłam w to, że mogę być "poprawnym" (większych ambicji nie mam kierowcą i jestem zmotywowana żeby jeździć.

Tak więc Dziewczyny- jeśli wydaje Wam się, że nie dacie rady- po prostu postarajcie się wrzucić na luz, nie traktować tego jak najważniejszej sprawy na świecie, pomyśleć, że nie teraz, to następnym razem. Poza tym nie bójcie się egzaminatorów, to też ludzie i ich celem wcale nie jest "uwalenie" zdających (ja ręcz miałam wrażenie, że mojej p. egzaminator naprawdę zalezało żebym zdała!).
Powodzenia!
Nuria147 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.