Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-22, 09:28   #4471
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Karta ze szpitala? Czy wypis?
Dadzą mi to bez problemu?
Ja miałam tylko wypis który dostałam jak opuszczałam szpital - tam wszystko było napisane.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

JANA jak po wizycie ???
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 09:29   #4472
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Ja miałam tylko wypis który dostałam jak opuszczałam szpital - tam wszystko było napisane.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

JANA jak po wizycie ???
Aha, no to ok, to mam, myślałam, ze chodzi o jakieś jeszcze inne dokumenty ze szpitala
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 09:32   #4473
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Aha, no to ok, to mam, myślałam, ze chodzi o jakieś jeszcze inne dokumenty ze szpitala
Hosenko ja miałam tylko tyle, ale ja roniłam wczesne ciąże.
Myślę że jak pojawi się Perse to napisze Ci coś więcej..
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 10:00   #4474
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Pani czujesz już te emocje??
jestem jedną, wielką leżącą emocją

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Ale następna ciąża myślę że w następnym roku, albo za 2 lata.


Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
ps. Pani skąd ty wiesz kiedy kto ma urodziny?
Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Skąd Wy wiecie laseczki??
hehe sama z siebie pamietam tylko datę ur. Agatki, Wiktora i Eseski (bo jajcarska ) jak się pochwalicie/wspomnicie na forum że macie urodziny, to ja sobie to pewnie zapisze w kalendarzu

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość

O kurcze !!! Jedziemy 28.02


w ogóle się ostatnio dowiedziałam, że te badania mieli też moi rodzice... a siostra umarła 3 dni po urodzeniu... myslalam, że to tylko po #...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 10:16   #4475
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
w ogóle się ostatnio dowiedziałam, że te badania mieli też moi rodzice... a siostra umarła 3 dni po urodzeniu... myslalam, że to tylko po #...
Nie
Zarówno po poronieniu, po śmierci wewnątrzmacicznej w późniejszej ciąży (jak u mnie, 32 tydzień) i jak dziecko umiera po porodzie. O ile inne badania nie wykazały innych przyczyn.
Bo np. gdyby u mnie się okazało, że np. dziecko zmarło w wyniku mojej choroby odzwierzęcej, to nie miałabym tych badań zaleconych.
Inna kwestia, że dziecko mogło mieć np zawał, ale nie było wykonanej sekcji.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 10:39   #4476
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Kooocurku wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!! !
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 10:45   #4477
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Hej!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
My po wizycie... na razie spokój i cisza. KTG grzeczne
Dziś ostatnie tabletka dupka... aaaa... tylko tydzien luteiny jeszcze... chyba godzina 0 się zbliza...


Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ale jaja...
Dzwonię do dziekanatu, żeby się dowiedzieć, czy muszę coś jeszcze tam u nich załatwić w związku z reaktywacją. I czego się dowiaduję? Że nie muszę chodzić na ćwiczenia, bo mam z nich zaliczenie!
Wy sobie nie wyobrażacie, jaka to dla mnie dobra wiadomość jest... Wizja uczestnictwa w tych zajęciach przyprawiała mnie o płacz i ból brzucha. A tu taka miła wiadomość.
Och, kamień z serca!
Oczywiście już zaczęłam kombinować, czy by się tu jednak szybciej o dzidzię nie postarać...
Super! Widzisz, po deszczu zawsze wychodzi słońce

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja nie mam grobu swoich dzieci, ale mam grób dzieci swojej babci, które umarły w czasie wojny.... tam zapalam światełko i po po prostu stoję i płaczę... przez pierwsze 2 tygodnie po drugim # żyłam jak w amoku, nic nie czułam... nic nie pamiętam z tamtego czasu... później przyszedł przeszywający ból. po drugiej stracie płakałam przez 8 miesięcy codziennie. teraz moje pierwsze dziecko kończyło by rok... znowu zaczynam codziennie płakać. ostatnio śnią mi się dzieci, chłopiec ok 3 lat, dziewczynka ok. 1,5 roku. i wiem, że to są moje dzieci... właśnie tak czułam ciąże, w pierwszej myślałam o chłopcu,w drugiej o dziewczynce. niestety noc się kończy a ja muszę budzić się do szarej rzeczywistości.


Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
Perse zadowolona jesteś ze zmiany lekarza? U niego też robisz połówkowe czy wysyła Cię gdzieś indziej? I gratuluję synka
Cieszę się, że tiramisu smakowało
Mój gin nic nie mówił o połówkowym, dlatego ja sama zapisałam się do tej poradni, w której robiłam USG w 12 tc. Super tam wszystko sprawdzili, tak jak trzeba, przepływy i w ogóle.
Ale ogólnie z lekarza jestem zadowolona.

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Czestujcie sie tortem
Wszystkiego naj, spełnienia Marzeń, a zwłaszcza tego Jednego...

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Ciekawe z czego wynikają te terminy? Pewnie mało osób o nich wie i wszyscy pchają się do Krakowa czy Katowic.

A powiedz mi jakie dokumenty mieliście ze sobą? Pani niby mi mówiła, ale nie wiem czy np. coś ze szpitala też trzeba wybrać? Czy wystarczy historia z przychodni, wyniki badań, wypis ze szpitala, badania łożyska, pępowiny?


U Was badania dobrze wyszły?
Hej. A co powiedział lekarz nt. tego paciorkowca?

A więc tak: na pierwszą wizytę trzeba mieć skierowanie od lekarza NFZ dla Ciebie i TŻa. Przychodzisz, wypełniasz dokumenty i czekasz, aż pani genetyk Cię poprosi. Przeprowadza z Wami wywiad - pyta o choroby w rodzinie, Wasze choroby, itd. I wtedy trzeba mieć ze sobą dokumentację - to, co masz nt. Twojego dziecka. Ja miałam i wypisy ze szpitala (jak leżałam wcześniej w ciąży i z porodu) i protokół sekcji zwłok i badania hist-pat. Jeśli pani genetyk uznaje, że kwalifikujecie się do badań genetycznych, to Was na nie kieruje.
Wówczas - umawiacie się na termin i jedziecie w tym dniu po śniadaniu i nie możecie być ani trochę chorzy, nawet zakatarzeni.
Jeśli badania wychodzą OK, to do Was dzwonią i przesyłają wynik pocztą. Jeśli coś jest nie tak - to umawiacie się na wizytę.

U nas było OK, więc tylko mnie poinformowali przez telefon.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-22, 10:59   #4478
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

HEJKA!!
Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
O kurcze !!! Jedziemy 28.02


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
jestem jedną, wielką leżącą emocją
: hahaha:
KOCUREK! spełnienia marzen!!!!

PANI! jest niezastapiona z dzienniczkiem powierniczkiem!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 11:09   #4479
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39388778]Hej. A co powiedział lekarz nt. tego paciorkowca?

A więc tak: na pierwszą wizytę trzeba mieć skierowanie od lekarza NFZ dla Ciebie i TŻa. Przychodzisz, wypełniasz dokumenty i czekasz, aż pani genetyk Cię poprosi. Przeprowadza z Wami wywiad - pyta o choroby w rodzinie, Wasze choroby, itd. I wtedy trzeba mieć ze sobą dokumentację - to, co masz nt. Twojego dziecka. Ja miałam i wypisy ze szpitala (jak leżałam wcześniej w ciąży i z porodu) i protokół sekcji zwłok i badania hist-pat. Jeśli pani genetyk uznaje, że kwalifikujecie się do badań genetycznych, to Was na nie kieruje.
Wówczas - umawiacie się na termin i jedziecie w tym dniu po śniadaniu i nie możecie być ani trochę chorzy, nawet zakatarzeni.
Jeśli badania wychodzą OK, to do Was dzwonią i przesyłają wynik pocztą. Jeśli coś jest nie tak - to umawiacie się na wizytę.

U nas było OK, więc tylko mnie poinformowali przez telefon.[/QUOTE]
Dzięki

Rozmawiałam dzisiaj z kierowniczką przychodni i potwierdziła, że w Rzeszowie źle mnie poinformowali.

Zanim zadzwoniłam do Rzeszowa wiedziałam jak wygląda procedura, ale skoro powiedzieli mi inaczej, to przyjęłam, że tak też może być, zwłaszcza, ze pani kilkukrotnie mówiła o skierowaniu od ginekologa albo rodzinnego do pracowni (czyli do nich).

Kierowniczka powiedziała mi też, że jednak jest możliwość skierowania od razu do pracowni w takim przypadku jak mój ale wtedy to lekarz kierujący ponosi koszty.

No i jest jeszcze możliwość zrobienia od razu badań, ale prywatnie.


Co do paciorkowca, to dwóch lekarzy wykluczyło go jako powód, ale pierwszy powiedział, że bardzo rzadko się zdarza, żeby zakaził płód w przypadku niepękniętych błon płodowych. No ale może akurat jestem tym rzadkim przypadkiem Nie wiem na jakiej podstawie stwierdził ze nie jestem takim przypadkiem, ale już nie wnikałam.

Na drugi dzień byłam u drugiego lekarza (u tego z którym rozmawiałam często w szpitalu), powiedział, żebym się nie zadręczała, nie doszukiwała się przyczyn, bo "przyroda nie jest doskonała". Łatwo mu mówić
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu

Edytowane przez Hosenka*
Czas edycji: 2013-02-22 o 11:13
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 11:21   #4480
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Dzięki

Rozmawiałam dzisiaj z kierowniczką przychodni i potwierdziła, że w Rzeszowie źle mnie poinformowali.

Zanim zadzwoniłam do Rzeszowa wiedziałam jak wygląda procedura, ale skoro powiedzieli mi inaczej, to przyjęłam, że tak też może być, zwłaszcza, ze pani kilkukrotnie mówiła o skierowaniu od ginekologa albo rodzinnego do pracowni (czyli do nich).

Kierowniczka powiedziała mi też, że jednak jest możliwość skierowania od razu do pracowni w takim przypadku jak mój ale wtedy to lekarz kierujący ponosi koszty.

No i jest jeszcze możliwość zrobienia od razu badań, ale prywatnie.


Co do paciorkowca, to dwóch lekarzy wykluczyło go jako powód, ale pierwszy powiedział, że bardzo rzadko się zdarza, żeby zakaził płód w przypadku niepękniętych błon płodowych. No ale może akurat jestem tym rzadkim przypadkiem Nie wiem na jakiej podstawie stwierdził ze nie jestem takim przypadkiem, ale już nie wnikałam.

Na drugi dzień byłam u drugiego lekarza (u tego z którym rozmawiałam często w szpitalu), powiedział, żebym się nie zadręczała, nie doszukiwała się przyczyn, bo "przyroda nie jest doskonała". Łatwo mu mówić
Wiadomo... Im zawsze łatwo. Ale prawda jest taka, że - założę się, że badania genetyczne wyjdą Wam OK i nie poznasz przyczyny. Niestety Z drugiej strony możesz mieć nadzieję, że to był przypadek i się nie powtórzy.

Swoją drogą ja do Genomu idę 5 marca na badanie połówkowe. Bardzo dobrze robią tam USG, ogólnie mam pozytywne zdanie o tej placówce.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 11:26   #4481
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Witam

koocórek spelnienia marzeń.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-22, 11:27   #4482
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Ja mam do Rudy Śl. ok 200 km, więc to dłuższa wyprawa.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 11:33   #4483
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI



kocurku wszystkiego najlepszego

anitaxas, zeberka
dokładnie to czuje AM
Powiem wam, że 2 lata temu z taką determinacją walczyłam o te szybkie starania po # a teraz przydało by się rodzeństwo do Mikołaja i jakoś odrzucam od siebie myśl o staraniach.... strach mnie paraliżuje
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 11:42   #4484
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość

anitaxas, zeberka dokładnie to czuje AM
Powiem wam, że 2 lata temu z taką determinacją walczyłam o te szybkie starania po # a teraz przydało by się rodzeństwo do Mikołaja i jakoś odrzucam od siebie myśl o staraniach.... strach mnie paraliżuje
Natalko bo najgorszy w tym wszystkim jest strach.. że znów wszystko może się powtórzyć .. ale przychodzi taki moment, czas kiedy instynkt macierzyński, ta chęć by mieć dziecko jest silniejsza niż cała reszta. Wtedy każda z nas liczy po prostu na cud

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Ja mam do Rudy Śl. ok 200 km, więc to dłuższa wyprawa.
o to podobna odległość jak ja w sumie to był ok. 2,5 h jazdy samochodem. Oczywiście zależy jaką trasą pojedziecie.

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
jestem jedną, wielką leżącą emocją
Widzę że humorek dopisuje
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 12:47   #4485
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

witam
po lebkach nadrobilam.

Kooocur buziaki i dzieki za tort

Hosenka milo cie widziec. co u ciebie?

zanetazur :przytu l:

jak cos pominelam to sie upominac


w tym tygodniu zaliczm spotania mam z dziecmi. dostalam rozpiske gdzie w okolicy, kiedy i jakie sa zajecia dla pelnoetatowych mam. zliczylam 3 a czwarte sie nie odbyly z braku klucza do budynku. we wtorek zalicze jeszcze jedne. wczoraj bylam na dwoch - jedne po drugich - i musze przyznc, ze te ostatnie byly bardzo fajne. bylo nas mamy, wolontariuszka i polozna - zara...ta kobieta. nastawial mnie pozytywnie, ze moge wrocic do karmienia piersia troche mi to zajmie czasu, ale wroce.
Maryska dzis ma zly dzien. lezy tylko w bujanym foteliku, alebo na rekach
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 13:06   #4486
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

witajcienadrobiłam pobieżnie, bo Stasio się rozchorował. Byliśmy u pediatry i dostał antybiotyk.

możecie mi polecić jakiś inhalator
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 13:34   #4487
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

MEASIA! fajnie ze macie takie spotkania dla mam. mi tego brakuje- jest motywacja by wyjsc z domu, mozna podzielic sie trudnosciami cos doradzic. A i powodzenia w relaktacji -wierze ze dasz rade!!!
FIO! oj biedny Stasiu! Duzo zdrówka!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 13:47   #4488
Mmedeah88
Wtajemniczenie
 
Avatar Mmedeah88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Perse, może poszukaj jakiegoś podologa w Twojej okolicy. Tam na pewno będzie wszystko na tip top jeśli chodzi o higienę.

Pani, poszłabyś na MEDI&pedi?
Za ktg
Czyli co? Możemy już obstawiać termin?
A te ćwiczenia, na które nie muszę chodzić, kosztują 1000 zł i są obarczone mega stresem, także z wielką radością pochodzę tylko na wykłady

Monia, a Ty na co czekasz z pakowaniem

Wieka, za to, że tak rzadko jesteś, należą Ci się baciki. Ale że przynosisz dobre wieści, to ewentualnie Ci podaruję

Anusia, Ty jesteś z Wro? Do której manicurzystki chodzisz?

Berbie, niestety nie mogę szybciej zdawać tego egzaminu. Dopiero w lipcu, jak sesja będzie.

Elizko, przeczytałam o tej dziewczynie z pięcioma balonikami i aż mnie zmroziło... Ja też mam dwadzieścia kilka lat i ciężko mi się z tym jednym balonikiem pogodzić, a co dopiero z pięcioma... Porypany jest ten świat...

Wydumałaś już coś a propos "Teżeta"?

Rollergirl, ja też mam takie pudełeczko, w którym jest m.in. pierwszy test, zdjęcie usg akt urodzenia i parę innych rzeczy... To jest właśnie moje upamiętnienie Synka.

Swoją drogą "przez Ciebie" się znów biję z myślami, czy zapisać się do psychologa/psychiatry, czy nie...
Kiedy ja to w końcu zrobię?

Izuś, tym razem to ja Cię wirtualnie tulę... Mi w gorszych chwilach też takie głupie myśli chodzą po głowie

Luna, przykro mi, że na końcówce ciąży doszły Ci jeszcze problemy. Trzymam kciuki, żeby udało Wam się choć po części rozwiązać problem.

Zeberko, ale masz mądrą Córeczkę, która nie pozwala się mamie smucić...

Hosenko, ależ przewrotnie u Ciebie...

Kocurku, najlepszości!

Fio, zdrówka dla Stasia!


Powiem Wam, że ta wczorajsza wiadomość sprawiła, że tak mi jakoś lżej na sercu.
Co do tych wcześniejszych staranek- to tylko moje głośne myślenie. Sama z siebie w ciążę nie zajdę, a mąż uparł się, że po pierwsze to on najpierw chce się obronić i pojechać na egzotyczną wycieczkę, a poza tym uważa, że nie powinnam zachodzić w ciążę przez zdaniem egzaminu.
Także niestety, ale muszę się jeszcze uzbroić w cierpliwość na kilka miesięcy.

Jestem zapisana na dzisiaj do gina, bo mnie ten grzyb męczy. I zgadnijcie, do kogo przyszła z rana @
Zastanawiam się teraz, czy jest sens tam jechać.
Mmedeah88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 14:59   #4489
wieka22
Rozeznanie
 
Avatar wieka22
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość

Ja jej słuchałam na you tubie.
i ja już słucham

Mmedeah baciki mi się należą, ale dziękuję za ułaskawienie

wydaje mi się, że musisz poczekać do końca @, przynajmniej z leczeniem, bo i tak nie da się za bardzo nic "zaaplikować", jeszcze wredna przyszła z rana?a to małpa



Measia zazdroszczę tych spotkań, fajnie tak się wyrwać i zintegrować z innymi mamami

Hosenka
fajnie, że uda się wcześniej załatwić badania, mam nadzieję że będziesz spokojniejsza

___________
kurde ale u mnie zawieja
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011
Aleksander ur. 08.06.2012
Usia ur. 08.07.2013


coming soon lipiec'2016
wieka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 16:01   #4490
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Jestem zapisana na dzisiaj do gina, bo mnie ten grzyb męczy. I zgadnijcie, do kogo przyszła z rana @
Zastanawiam się teraz, czy jest sens tam jechać.
Moim zdaniem powinnaś przełożyć wizyte.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 17:04   #4491
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 814
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Witam sie i ja.. Dopiero teraz..
Mialam cholernie ciezka noc. Posluchalam wieczorem tej audycji i pol nocy przeplakalam.. Dotarło do mnie ze nadal bardzo cierpie, chociaz minelo juz kilka miesiecy... Nie wiadomo kiedy moze mnie złapac.. Wczoraj nie bylam w stanie zatrzymac łez. Pomimo zaciskania wręcz pięsci na oczach.. Smutno mi

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Przyszłam nadrobić i popłakałam się
i jak już miałam coś napisać to obudziła się Kasia bo wypadł jej cumelek...
ostatnio chciałam posłuchać audycji "o dziecku, które odwróciło się na pięcie" i Kaśka wtedy też obudziła się - wystawiła nos między szczeble i "nie pozwoliła" mi słuchać...
Pamiętam o swoich Aniołkach, ten smutek nigdy nie mija, teraz gdy jest Kasia to mocniej tęsknię, myślę o tym czy byliby podobni...
a ona na przekór "kazuje" mi zwracać uwagę tylko na siebie i nie rozpamiętywać a to niemożliwe mimo że ona sama jest naszą radością bezcenną
kochane AM, które teraz tak cierpicie ,przyjdzie i dla Was taki czas radości pomieszany z tęsknotą i rozmyślaniem, tęsknota nie minie ale obok niej będzie także radość
Kasia łagodzi Twoj ból. Jest Twoją radością

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
Eliza śledziłam Twoją sytuację z cytologią pod napięciem, bo sama zaraz po poronieniu miałam podobnie..."niezidentyfik owany twór w macicy, bardzo unaczyniony" nie było wiadomo co to-mięśniak,rak czy pozostałość po łyżeczkowaniu...strach przeogromny był przez miesiąc, bo z kolejnym okresem wypłynęłobyłam przerażona, że tu chce jak najszybciej się starać, a tu może się okazać rak...
ulga niesamowita
Ufff, to dobrze ze u Ciebie tez nic poważnego. U mnie jeden lekarz mowil ze to nie jest zwiazane z # a inny mowil ze jest.. I badz tu mądry człowieku. Na szczęscie kazda z nas to ma za soba.
Ja musze teraz co pol roku robic cyto. Przynajmniej na razie..

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Kocurku dołączam się do życzeń!!! spełnienia marzeń Kochana
QUOTE]
Dziekuję!!!!: cmok:

Skąd Wy wiecie laseczki??

Czestujcie sie tortem

STOOO LAT Kocurku

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Hosenko z tego co wiem to jeśli chcesz genetykę zrobić na NFZ to zawsze pierwsze musisz iść do poradni - wtedy genetyk robi Wam tzw. wywiad i stwierdza czy badania są potrzebne i kieruje Was do pracowni na pobranie. Innej drogi raczej nie ma. Chyba że prywatnie to wtedy podczas jednej wizyta załatwiasz wszystko.
Ja Kraków odrzuciłam od razu właśnie z uwagi na ich terminy. Jeśli masz możliwość to spróbuj zapytać o terminy np. w Poradni genetycznej GENOM w Rudzie Śląskiej (mają kontrakt z NFZ) - tam czekaliśmy kilka tygodni tylko. O ile nie mieszkasz na drugim końcu Polski, ale w sumie z Krakowa to już nie daleko.
Szkoda ze ja mieszkam az w Lublinie. Tez przydaloby mi sie zrobic te badania, ale do rudy śląskiej za daleko... Ale jak mnie przypili, to czemu nie?
Tam wystarczy miec skierowanie od ginekologa, czy od rodzinnego?

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Witam
Dostałam na maila skan od Mmedeah88.Jana próbowała mi wysłać ale od niej nie doszło.Jakbyś chciała to napisz mi na pw maila,spróbuje ci wysłać.
Dzieki Kochana, ale ja nie umiem czytac na kompie Jestem człek starej daty i musze miec papierzaną ksiązkę

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Ja miałam tylko wypis który dostałam jak opuszczałam szpital - tam wszystko było napisane.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39388778]Hej!
A więc tak: na pierwszą wizytę trzeba mieć skierowanie od lekarza NFZ dla Ciebie i TŻa. Przychodzisz, wypełniasz dokumenty i czekasz, aż pani genetyk Cię poprosi. Przeprowadza z Wami wywiad - pyta o choroby w rodzinie, Wasze choroby, itd. I wtedy trzeba mieć ze sobą dokumentację - to, co masz nt. Twojego dziecka. Ja miałam i wypisy ze szpitala (jak leżałam wcześniej w ciąży i z porodu) i protokół sekcji zwłok i badania hist-pat. Jeśli pani genetyk uznaje, że kwalifikujecie się do badań genetycznych, to Was na nie kieruje.
Wówczas - umawiacie się na termin i jedziecie w tym dniu po śniadaniu i nie możecie być ani trochę chorzy, nawet zakatarzeni.
Jeśli badania wychodzą OK, to do Was dzwonią i przesyłają wynik pocztą. Jeśli coś jest nie tak - to umawiacie się na wizytę.

U nas było OK, więc tylko mnie poinformowali przez telefon.
Dziewczyny powiedzcie czy do tej poradni GENOM w rudzie śl wystarczy skierowanie od ogólnego czy ginekologa??
Czy skoro mialam # zatrzymane to mam wskazania do badań?

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość

Elizko, przeczytałam o tej dziewczynie z pięcioma balonikami i aż mnie zmroziło... Ja też mam dwadzieścia kilka lat i ciężko mi się z tym jednym balonikiem pogodzić, a co dopiero z pięcioma... Porypany jest ten świat...


Wydumałaś już coś a propos "Teżeta"?

Powiem Wam, że ta wczorajsza wiadomość sprawiła, że tak mi jakoś lżej na sercu.
Co do tych wcześniejszych staranek- to tylko moje głośne myślenie. Sama z siebie w ciążę nie zajdę, a mąż uparł się, że po pierwsze to on najpierw chce się obronić i pojechać na egzotyczną wycieczkę, a poza tym uważa, że nie powinnam zachodzić w ciążę przez zdaniem egzaminu.
Także niestety, ale muszę się jeszcze uzbroić w cierpliwość na kilka miesięcy.

Jestem zapisana na dzisiaj do gina, bo mnie ten grzyb męczy. I zgadnijcie, do kogo przyszła z rana @
Zastanawiam się teraz, czy jest sens tam jechać.
Niestety nawet nie wiemy jakie nieszczęscia mają ludzie zyjący obok nas..
Z TZ nic nei wydumałam, sie zastanawiam.. Czas pokaze

A Ty nie powinnas chyba isc do ginia jak @ przyszla, bo pewnie i tak Cie odesle..
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 17:08   #4492
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Kocurku- sto lat

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
Zeberka gdzie znalazłaś tę audycję?
http://www.youtube.com/watch?v=0aSCggpzaMk
jeszcze jej nie odsłuchałam...

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Zeberko dziękuję za słowa dodające otuchy.. ale tak właśnie czytając miedzy innymi Twoje posty myślę że paradoksalnie ta tęsknota za naszymi Aniołkami staje się większa gdy pojawiają się ziemskie dzieci.. bo wtedy czujemy jak wiele utraciłyśmy wraz z ich odejściem
dla mnie dokładnie tak to wygląda...smutek po stracie przed narodzinami Kasi był ogromny ale inny od tego, który przychodzi teraz na myśl o utraconych dzieciach gdy już jest z nami Kasia

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dostałam na maila skan od Mmedeah88.Jana próbowała mi wysłać ale od niej nie doszło.Jakbyś chciała to napisz mi na pw maila,spróbuje ci wysłać.
mogę tez prosić?

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość

anitaxas, zeberka dokładnie to czuje AM
Powiem wam, że 2 lata temu z taką determinacją walczyłam o te szybkie starania po # a teraz przydało by się rodzeństwo do Mikołaja i jakoś odrzucam od siebie myśl o staraniach.... strach mnie paraliżuje
natalka- ja Cię rozumiem, ostatnio zaczynam krążyć myślami w okół ponownych starań, tydzień temu miałam wrażenie, że czuję ruchy dziecka, a (.) mam powiększone jak w ciąży, dzisiaj śnił mi się chłopczyk- Rafałek...(nigdy nie myślałam o takim imieniu dla syna),
Tata wczoraj żartował i mówił do Kasi, że Rodzice jadą po materac do łóżka aby mieć gdzie montować dla niej braciszka..., nawet ostatnio jak chciałam coś powiedzieć tz-etowi a on mi wyjechał z pytaniem czy chciałam mu powiedzieć, że będziemy mieć dziecko
a ja na razie mam awans zakończyć i studia podyplomowe ale myśl o ciąży powoduje, że mam ciarki
czuję tę radość posiadania dziecka w brzuchu i ten strach i świadomość, że to może być 9 leżących miesięcy w dodatku już poza domem rodzinnym, z biegającą Kasią i ze szkolącym się w świecie Tz-etem wracającym czasem na weekend...a potem sobie myślę, że ten scenariusz i tak jest cudowny o ile będzie mi dane doczekać ciąży i szczęśliwie urodzić, tylko jak znowu przetrwać w strachu ten czas od wizyty do wizyty....?
Będę się zastanawiać jak już zdecydujemy, że się decydujemy
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2013-02-22 o 17:09
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 17:16   #4493
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
A te ćwiczenia, na które nie muszę chodzić, kosztują 1000 zł
dlaczego?! straszne dużo...
I bylaś u doktora?!

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Smutno mi


Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Będę się zastanawiać jak już zdecydujemy, że się decydujemy
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 17:26   #4494
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

elizabarbara przytulam mocno


ja tez sie ciesze, ze sa takie spotkania i moge wyjsc z domu i pogadac czy poprosic o rade. powrot do karmienia idzie mi jak krew z nosa
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 17:39   #4495
Mmedeah88
Wtajemniczenie
 
Avatar Mmedeah88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem powinnaś przełożyć wizyte.
Doktorek mnie nie pogoni. Może mi coś juz doustnie przepisze. A przy okazji się zapytam, jak się przygotować do pobrania posiewu, bo nigdy nie wiem.

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Witam sie i ja.. Dopiero teraz..
Mialam cholernie ciezka noc. Posluchalam wieczorem tej audycji i pol nocy przeplakalam.. Dotarło do mnie ze nadal bardzo cierpie, chociaz minelo juz kilka miesiecy... Nie wiadomo kiedy moze mnie złapac.. Wczoraj nie bylam w stanie zatrzymac łez. Pomimo zaciskania wręcz pięsci na oczach.. Smutno mi
Ja tak miałam właśnie 3 dni temu. Nagle mnie dopadło. I też łez nie mogłam powstrzymać.
Tulę mocno. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie dla Ciebie lepsza

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
dlaczego?! straszne dużo...
I bylaś u doktora?!
Bo raz, że ćwiczenia w ogóle dużo kosztują, a dwa, że tych godzin jest dużo.

Jeszcze nie, mam dopiero na 20.20. Cały czas się zastanawiam, czy jeszcze nie odwołać

Zeberko, dawaj na PW maila, to Ci wyślę tę książeczkę.
Mmedeah88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 18:00   #4496
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Szkoda ze ja mieszkam az w Lublinie. Tez przydaloby mi sie zrobic te badania, ale do rudy śląskiej za daleko... Ale jak mnie przypili, to czemu nie?
Tam wystarczy miec skierowanie od ginekologa, czy od rodzinnego?

Dziewczyny powiedzcie czy do tej poradni GENOM w rudzie śl wystarczy skierowanie od ogólnego czy ginekologa??
Czy skoro mialam # zatrzymane to mam wskazania do badań?
mój doktorem mówił, że podstawą do skierowania jest co najmniej 2-krotne poronienie (dla niektórych dopiero po 3) lub strata starszej (takiej od 20 tc mniej więcej) ciąży albo dziecko z chorobą genetyczną
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 18:31   #4497
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość

Szkoda ze ja mieszkam az w Lublinie. Tez przydaloby mi sie zrobic te badania, ale do rudy śląskiej za daleko... Ale jak mnie przypili, to czemu nie?
Tam wystarczy miec skierowanie od ginekologa, czy od rodzinnego?


Dziewczyny powiedzcie czy do tej poradni GENOM w rudzie śl wystarczy skierowanie od ogólnego czy ginekologa??
Czy skoro mialam # zatrzymane to mam wskazania do badań?
Nie mam pojęcia, jak byłoby w Twoim wypadku.
Ale do poradni GENOM trzeba mieć skierowanie od lekarza, który ma kontrakt z NFZ, ja miałam od rodzinnego (dla siebie i TŻa), bo do gina chodzę prywatnie.

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
mój doktorem mówił, że podstawą do skierowania jest co najmniej 2-krotne poronienie (dla niektórych dopiero po 3) lub strata starszej (takiej od 20 tc mniej więcej) ciąży albo dziecko z chorobą genetyczną
Tak, generalnie robi się je jak są min. 2 niepowodzenia w rozrodzie (uwielbiam tę nazwę) lub jedno+inny czynnik. U nas w rodzinie jest osoba z porażeniem mózgowym, dlatego lekarka nas wciągnęła do tych badań, tak trochę na wyrost (bo porażenie nastąpiło ewidentnie z powodu przedłużającego się porodu sn, ale to było dawno i nie mamy żadnego papierka na to), ale mamy je na szczęście.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 18:37   #4498
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Medi - dziękuję- doszło. To w pdf? Nie czyta mi ale na laptopie mało co mi czyta, zrzucę na mój komp to przeczytam
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 18:38   #4499
Mmedeah88
Wtajemniczenie
 
Avatar Mmedeah88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Zeberko, tak, to pdf. Może nie masz na lapku Adobe?

Idę się szykować i lecę do tego gina
Mmedeah88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-22, 18:53   #4500
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Zeberko, tak, to pdf. Może nie masz na lapku Adobe?
nie mam- ale mam na kompie
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.