Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

[Dzastin08]

Napisane przez pszczoua

Z góry przepraszam, że nie cytuję ale mało mam ostatnio czasu.
Laski na chwilę Was zostawić i takie wieści!
misia, Dzastin - gratulacje!!! Bardzo Wam dziewczyny kibicowałam i tym bardziej się cieszę że się udało
kocurku sto lat i bezproblemowej ciąży, zdrowego ślicznego maleństwa
Ciekawa jestem która nam się tutaj pierwsza rozpakuje... Jakieś typy?

Wczoraj przeżyłam chwile grozy, bo mój 3letni bratanek naskoczył mi na podbrzusze, aż kolanko się mocno w brzuch wbiło... Przestraszyłam się bo początkowo brzuch bolał, ale szczerze mówiąc to nie wiem czy też nie z nerwów. Ale po kilku minutach wszystko się uspokoiło i od tej pory jest ok, więc chyba dzieciaczkowi nic się nie stało?
Czas ostatnio mi leci jak zwariowany... W niedzielę zaczynam 11 tydzień już, a przecież dopiero co zobaczyłam II kreseczki No i w poniedziałek planuję porozmawiać z szefową. Już mi się po nocach ta rozmowa śni...

Dziękuje
Z dzidziolem na pewno ok
Nie chce krakac ale mój typ: Isia lub Luna

Napisane przez IsiaG

Misia - czemu źle?



Gdzie są - Anteria, Szejda, magdammm, lady malgo????
:conf used:


Dziewczyny, dać chociaż znak, że żyjecie.

Laski meldować się


Izka- Wszystkiego Najlepszego! ;-*

[misia332]

Napisane przez IsiaG

Misia - czemu źle?



Gdzie są - Anteria, Szejda, magdammm, lady malgo????
:conf used:


Dziewczyny, dać chociaż znak, że żyjecie.

A wiesz co tak jakoś mnie naszło, jasne cieszę się z fasolinki. To jest moje niebywałe szczęście.

Ale wszystkie objawy mi minęły.. cycki tylko trochę bolą. I brzuch mnie w nocy bolał, to od razu do kibelka czy nic nie plamię.
Nie dopuszczam do siebie złych myśli. Wiem, że wszystko będzie dobrze.

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Ja liczę po swojemu, to u mnie wczoraj 38 zaczęty. Jezzzuuuu

Już niedługo

Napisane przez misia332

jest mi smutno, jest mi źle, wezmę loda... nażre sie

Dobre hasełko

Napisane przez Dzastin08

Izka- Wszystkiego Najlepszego! ;-*

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Magbes,Sophia przeniosłam was do mamuśJak będziecie wiedzieć prosze o podanie terminu porodu

Niestabilna prosze o podanie na pw informacji do listy na 1 stronie

[Linka1984]

Napisane przez Niestabilna

No wlasnie chodzi o to ze sex to u nas zaden problem jak nie mam swoich dni to prawie codziennie nie zmysla ze trzeba dzieciaka zmajstrowac tylko z przyjemnosci...

a z tymi fazami to jakas czarna magia dla mnie...
tak jak te wsyzstkie skroty, badanie sie palpacyjnie czy otwara czy nie czy twarda czy miekka... czasami mysle sobie kobieto ty w maju konczysz 27 lat a ja z tymi tematami w czarnej dupie jestem... no nieogarniam poporstu...

moze chce ktoras mi referat napisac co i jak, kiedy, gdzie, za jaki czas, z czym, dlaczego, po co, po czym, na czym, w jakim celu itd, itp ??

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

No ... oto moj referat - lekcja poglądowa biologii dla Ciebie abyś nas rozumiała

Cykl składa się z różnych faz My mówimy potocznie I i II ale tak na prawde jest ich ciut wiecej. Generalnie masz wiedzieć ze masz : miesiączkę ( @ ) , faze folikularną ( ff lub I faza) , fazę okołoowulacyjną ( owulację - owu) oraz faze lutealną ( fl) która powinan trwać około 14 dni

Faza folikularna - to faza niskich temperatur , faza 'suchości' , nie bolą cycki , pęcherzyk graafa sobie rośnie - rośnie i rośnie aż osiągnie rozmiar 24-26mm , wtedy go ładnie widac na usg wtedy występuje pik LH ( rośnie mocno poziom hormonu LH - na testach owulacyjnych widać wtedy dwie identyczne kreski) i następuje owulacja czyli pęknięcie pęcherzyka w ciągu 12-36godzin. Objawami owulacji są : śluz jajowy ( tj rozciąga się i wygląda jak białko kurze , jest szkliste) , możesz mieć pryszcze , jesteś pobudzona , chce Ci się wyjątkowo bzykac i masz ciagle mokro w majtkach , jak tż nie chce Cie bzykac czujesz wtedy prawdziwą frustrację

A) Jeżeli do owulki dojdzie - jajeczko z pękniętego pęcherzyka sobie leci jajowodem ( jest zdolna do zapłodnienia 6-18h ) i czeka aż spotka plemniczki ( nazywane przez nas zołnierzykami) choć czasem do zapłodnienia dochodzi już w bańce jajowodu czyli w górnym jego odcinku blisko jajnika . Jak napotka to wiadomo - dzidzia się 'tworzy' , ta dzidzia sobie wegetuje w macicy odzywiając się mleczkiem macicznym , po kilku dniach enzymy zarodka trwią endometrium( błodnę sluzową wyściełającą macicę) ,

B) Jeżeli pęcherzyk nie pęknie to wtedy jest takzwany cykl bezowulacyjny ( z reguły wtedy jest dłuższy) i pęcherzyki albo maleją albo robią się torbielki. Jest np choroba nazywana LUF ( zespoł niepękającego pęcherzyka - podaje sie wtedy lek na pęknięcie w zastrzyku )

Jak zakończy się faza owulacyjna następuje kolejna - tzw faza lutealna
Ona powinna trwać 14 dni ale lekarze różnie mowią 10-15dni nawet. To jest 'niewygodna' dla nas faza , wtedy jest PMS , wtedy mamy napady na żarcie i różne dziwne humory. Wtedy najlepiej męza wysłać na balkon albo pod namiot...z konserwą. W każdym razie niech nie podchodzi. Jedną bolą piersi całą fazę lutealną inne dopiero przed miesiączką. To jest faza wysokich temperatur i białego śluzu. Nie jest sucho ale tez nie zalewa śluz jak przy fazie owulacyjnej. Ta faza lutealna (lf) jest fazą progesteronową - czyli częściej siusiamy , mamy zaparcia , więcej jemy i grzej śpimy. Czasem możemy miec wrażenie balona w brzuszku tj. spodnie są za ciasne i czujemy dziwne ciśnienie. Wtedy to sobie właśnie wmawiamy ciąze... Jak minie już te mniej wiecej 14 dni fazy to przychodzi @. Wtedy płaczemy i liczymy na kolejny cykl...


Aaa jeszcze opowiem po krótce o implantacji . Od zapłodnienia od implantacji z reguły minie 4-14 dni. Zródła mówią że 6/8-14dni ale z doświadczenia naszego ( np kocurkowej która miała po 4-5 dniach) wynika ze jednak może być już po 4 dniach objawia się różowym śluzem , plamieniem , brudzeniem a nawet lekkim krwawieniem przypominającym początek @ .


Któraś jeszcze mogła by Ci opisać szczegołowo temperatury i szyjkę..ja sie na tym akurat nie znam .

[Niestabilna]

Napisane przez Linka1984

No ... oto moj referat - lekcja poglądowa biologii dla Ciebie abyś nas rozumiała

Cykl składa się z różnych faz My mówimy potocznie I i II ale tak na prawde jest ich ciut wiecej. Generalnie masz wiedzieć ze masz : miesiączkę ( @ ) , faze folikularną ( ff lub I faza) , fazę okołoowulacyjną ( owulację - owu) oraz faze lutealną ( fl) która powinan trwać około 14 dni

Faza folikularna - to faza niskich temperatur , faza 'suchości' , nie bolą cycki , pęcherzyk graafa sobie rośnie - rośnie i rośnie aż osiągnie rozmiar 24-26mm , wtedy go ładnie widac na usg wtedy występuje pik LH ( rośnie mocno poziom hormonu LH - na testach owulacyjnych widać wtedy dwie identyczne kreski) i następuje owulacja czyli pęknięcie pęcherzyka w ciągu 12-36godzin. Objawami owulacji są : śluz jajowy ( tj rozciąga się i wygląda jak białko kurze , jest szkliste) , możesz mieć pryszcze , jesteś pobudzona , chce Ci się wyjątkowo bzykac i masz ciagle mokro w majtkach , jak tż nie chce Cie bzykac czujesz wtedy prawdziwą frustrację

A) Jeżeli do owulki dojdzie - jajeczko z pękniętego pęcherzyka sobie leci jajowodem ( jest zdolna do zapłodnienia 6-18h ) i czeka aż spotka plemniczki ( nazywane przez nas zołnierzykami) choć czasem do zapłodnienia dochodzi już w bańce jajowodu czyli w górnym jego odcinku blisko jajnika . Jak napotka to wiadomo - dzidzia się 'tworzy' , ta dzidzia sobie wegetuje w macicy odzywiając się mleczkiem macicznym , po kilku dniach enzymy zarodka trwią endometrium( błodnę sluzową wyściełającą macicę) ,

B) Jeżeli pęcherzyk nie pęknie to wtedy jest takzwany cykl bezowulacyjny ( z reguły wtedy jest dłuższy) i pęcherzyki albo maleją albo robią się torbielki. Jest np choroba nazywana LUF ( zespoł niepękającego pęcherzyka - podaje sie wtedy lek na pęknięcie w zastrzyku )

Jak zakończy się faza owulacyjna następuje kolejna - tzw faza lutealna
Ona powinna trwać 14 dni ale lekarze różnie mowią 10-15dni nawet. To jest 'niewygodna' dla nas faza , wtedy jest PMS , wtedy mamy napady na żarcie i różne dziwne humory. Wtedy najlepiej męza wysłać na balkon albo pod namiot...z konserwą. W każdym razie niech nie podchodzi. Jedną bolą piersi całą fazę lutealną inne dopiero przed miesiączką. To jest faza wysokich temperatur i białego śluzu. Nie jest sucho ale tez nie zalewa śluz jak przy fazie owulacyjnej. Ta faza lutealna (lf) jest fazą progesteronową - czyli częściej siusiamy , mamy zaparcia , więcej jemy i grzej śpimy. Czasem możemy miec wrażenie balona w brzuszku tj. spodnie są za ciasne i czujemy dziwne ciśnienie. Wtedy to sobie właśnie wmawiamy ciąze... Jak minie już te mniej wiecej 14 dni fazy to przychodzi @. Wtedy płaczemy i liczymy na kolejny cykl...


Aaa jeszcze opowiem po krótce o implantacji . Od zapłodnienia od implantacji z reguły minie 4-14 dni. Zródła mówią że 6/8-14dni ale z doświadczenia naszego ( np kocurkowej która miała po 4-5 dniach) wynika ze jednak może być już po 4 dniach objawia się różowym śluzem , plamieniem , brudzeniem a nawet lekkim krwawieniem przypominającym początek @ .


Któraś jeszcze mogła by Ci opisać szczegołowo temperatury i szyjkę..ja sie na tym akurat nie znam .

Ale jaja... no nie wierze hehe ja to tylko tak napisalam...:p
juz zabieram sie za lekture...
no kochana jestes

[Dzastin08]

Napisane przez Linka1984

No ... oto moj referat - lekcja poglądowa biologii dla Ciebie abyś nas rozumiała

Cykl składa się z różnych faz My mówimy potocznie I i II ale tak na prawde jest ich ciut wiecej. Generalnie masz wiedzieć ze masz : miesiączkę ( @ ) , faze folikularną ( ff lub I faza) , fazę okołoowulacyjną ( owulację - owu) oraz faze lutealną ( fl) która powinan trwać około 14 dni

Faza folikularna - to faza niskich temperatur , faza 'suchości' , nie bolą cycki , pęcherzyk graafa sobie rośnie - rośnie i rośnie aż osiągnie rozmiar 24-26mm , wtedy go ładnie widac na usg wtedy występuje pik LH ( rośnie mocno poziom hormonu LH - na testach owulacyjnych widać wtedy dwie identyczne kreski) i następuje owulacja czyli pęknięcie pęcherzyka w ciągu 12-36godzin. Objawami owulacji są : śluz jajowy ( tj rozciąga się i wygląda jak białko kurze , jest szkliste) , możesz mieć pryszcze , jesteś pobudzona , chce Ci się wyjątkowo bzykac i masz ciagle mokro w majtkach , jak tż nie chce Cie bzykac czujesz wtedy prawdziwą frustrację

A) Jeżeli do owulki dojdzie - jajeczko z pękniętego pęcherzyka sobie leci jajowodem ( jest zdolna do zapłodnienia 6-18h ) i czeka aż spotka plemniczki ( nazywane przez nas zołnierzykami) choć czasem do zapłodnienia dochodzi już w bańce jajowodu czyli w górnym jego odcinku blisko jajnika . Jak napotka to wiadomo - dzidzia się 'tworzy' , ta dzidzia sobie wegetuje w macicy odzywiając się mleczkiem macicznym , po kilku dniach enzymy zarodka trwią endometrium( błodnę sluzową wyściełającą macicę) ,

B) Jeżeli pęcherzyk nie pęknie to wtedy jest takzwany cykl bezowulacyjny ( z reguły wtedy jest dłuższy) i pęcherzyki albo maleją albo robią się torbielki. Jest np choroba nazywana LUF ( zespoł niepękającego pęcherzyka - podaje sie wtedy lek na pęknięcie w zastrzyku )

Jak zakończy się faza owulacyjna następuje kolejna - tzw faza lutealna
Ona powinna trwać 14 dni ale lekarze różnie mowią 10-15dni nawet. To jest 'niewygodna' dla nas faza , wtedy jest PMS , wtedy mamy napady na żarcie i różne dziwne humory. Wtedy najlepiej męza wysłać na balkon albo pod namiot...z konserwą. W każdym razie niech nie podchodzi. Jedną bolą piersi całą fazę lutealną inne dopiero przed miesiączką. To jest faza wysokich temperatur i białego śluzu. Nie jest sucho ale tez nie zalewa śluz jak przy fazie owulacyjnej. Ta faza lutealna (lf) jest fazą progesteronową - czyli częściej siusiamy , mamy zaparcia , więcej jemy i grzej śpimy. Czasem możemy miec wrażenie balona w brzuszku tj. spodnie są za ciasne i czujemy dziwne ciśnienie. Wtedy to sobie właśnie wmawiamy ciąze... Jak minie już te mniej wiecej 14 dni fazy to przychodzi @. Wtedy płaczemy i liczymy na kolejny cykl...


Aaa jeszcze opowiem po krótce o implantacji . Od zapłodnienia od implantacji z reguły minie 4-14 dni. Zródła mówią że 6/8-14dni ale z doświadczenia naszego ( np kocurkowej która miała po 4-5 dniach) wynika ze jednak może być już po 4 dniach objawia się różowym śluzem , plamieniem , brudzeniem a nawet lekkim krwawieniem przypominającym początek @ .


Któraś jeszcze mogła by Ci opisać szczegołowo temperatury i szyjkę..ja sie na tym akurat nie znam .

[Niestabilna]

Linka1984

DZIEKUJE !!!!!!!!! ja bladego pojecia nie mialam o tych fazach... dziekuje jeszcze raz...

[iza243]

Napisane przez Linka1984

No ... oto moj referat - lekcja poglądowa biologii dla Ciebie abyś nas rozumiała

Cykl składa się z różnych faz My mówimy potocznie I i II ale tak na prawde jest ich ciut wiecej. Generalnie masz wiedzieć ze masz : miesiączkę ( @ ) , faze folikularną ( ff lub I faza) , fazę okołoowulacyjną ( owulację - owu) oraz faze lutealną ( fl) która powinan trwać około 14 dni

Faza folikularna - to faza niskich temperatur , faza 'suchości' , nie bolą cycki , pęcherzyk graafa sobie rośnie - rośnie i rośnie aż osiągnie rozmiar 24-26mm , wtedy go ładnie widac na usg wtedy występuje pik LH ( rośnie mocno poziom hormonu LH - na testach owulacyjnych widać wtedy dwie identyczne kreski) i następuje owulacja czyli pęknięcie pęcherzyka w ciągu 12-36godzin. Objawami owulacji są : śluz jajowy ( tj rozciąga się i wygląda jak białko kurze , jest szkliste) , możesz mieć pryszcze , jesteś pobudzona , chce Ci się wyjątkowo bzykac i masz ciagle mokro w majtkach , jak tż nie chce Cie bzykac czujesz wtedy prawdziwą frustrację

A) Jeżeli do owulki dojdzie - jajeczko z pękniętego pęcherzyka sobie leci jajowodem ( jest zdolna do zapłodnienia 6-18h ) i czeka aż spotka plemniczki ( nazywane przez nas zołnierzykami) choć czasem do zapłodnienia dochodzi już w bańce jajowodu czyli w górnym jego odcinku blisko jajnika . Jak napotka to wiadomo - dzidzia się 'tworzy' , ta dzidzia sobie wegetuje w macicy odzywiając się mleczkiem macicznym , po kilku dniach enzymy zarodka trwią endometrium( błodnę sluzową wyściełającą macicę) ,

B) Jeżeli pęcherzyk nie pęknie to wtedy jest takzwany cykl bezowulacyjny ( z reguły wtedy jest dłuższy) i pęcherzyki albo maleją albo robią się torbielki. Jest np choroba nazywana LUF ( zespoł niepękającego pęcherzyka - podaje sie wtedy lek na pęknięcie w zastrzyku )

Jak zakończy się faza owulacyjna następuje kolejna - tzw faza lutealna
Ona powinna trwać 14 dni ale lekarze różnie mowią 10-15dni nawet. To jest 'niewygodna' dla nas faza , wtedy jest PMS , wtedy mamy napady na żarcie i różne dziwne humory. Wtedy najlepiej męza wysłać na balkon albo pod namiot...z konserwą. W każdym razie niech nie podchodzi. Jedną bolą piersi całą fazę lutealną inne dopiero przed miesiączką. To jest faza wysokich temperatur i białego śluzu. Nie jest sucho ale tez nie zalewa śluz jak przy fazie owulacyjnej. Ta faza lutealna (lf) jest fazą progesteronową - czyli częściej siusiamy , mamy zaparcia , więcej jemy i grzej śpimy. Czasem możemy miec wrażenie balona w brzuszku tj. spodnie są za ciasne i czujemy dziwne ciśnienie. Wtedy to sobie właśnie wmawiamy ciąze... Jak minie już te mniej wiecej 14 dni fazy to przychodzi @. Wtedy płaczemy i liczymy na kolejny cykl...


Aaa jeszcze opowiem po krótce o implantacji . Od zapłodnienia od implantacji z reguły minie 4-14 dni. Zródła mówią że 6/8-14dni ale z doświadczenia naszego ( np kocurkowej która miała po 4-5 dniach) wynika ze jednak może być już po 4 dniach objawia się różowym śluzem , plamieniem , brudzeniem a nawet lekkim krwawieniem przypominającym początek @ .


Któraś jeszcze mogła by Ci opisać szczegołowo temperatury i szyjkę..ja sie na tym akurat nie znam .

za referat

[Linka1984]

hahaha to i tak była wersja mini..mogłabym tak gadac i gadac...

[Niestabilna]

Napisane przez Linka1984

hahaha to i tak była wersja mini..mogłabym tak gadac i gadac...

mozesz mi gadac i gadac jakby tak wykladala mi moja babka z biologi to bym zapamietala to wszystko a tak ;p

[Linka1984]

Napisane przez Niestabilna

mozesz mi gadac i gadac jakby tak wykladala mi moja babka z biologi to bym zapamietala to wszystko a tak ;p

zawsze chcialam być nauczycielem biologii..ale o człowieku a nie o roślinach czy zwierzetach

lece do doma a wieczorem imprezaaaaa i mam zamiar sie z żalu uchalać

[ruda_not_grazyna]

Napisane przez Linka1984

No ... oto moj referat - lekcja poglądowa biologii dla Ciebie abyś nas rozumiała

Cykl składa się z różnych faz My mówimy potocznie I i II ale tak na prawde jest ich ciut wiecej. Generalnie masz wiedzieć ze masz : miesiączkę ( @ ) , faze folikularną ( ff lub I faza) , fazę okołoowulacyjną ( owulację - owu) oraz faze lutealną ( fl) która powinan trwać około 14 dni

Faza folikularna - to faza niskich temperatur , faza 'suchości' , nie bolą cycki , pęcherzyk graafa sobie rośnie - rośnie i rośnie aż osiągnie rozmiar 24-26mm , wtedy go ładnie widac na usg wtedy występuje pik LH ( rośnie mocno poziom hormonu LH - na testach owulacyjnych widać wtedy dwie identyczne kreski) i następuje owulacja czyli pęknięcie pęcherzyka w ciągu 12-36godzin. Objawami owulacji są : śluz jajowy ( tj rozciąga się i wygląda jak białko kurze , jest szkliste) , możesz mieć pryszcze , jesteś pobudzona , chce Ci się wyjątkowo bzykac i masz ciagle mokro w majtkach , jak tż nie chce Cie bzykac czujesz wtedy prawdziwą frustrację

A) Jeżeli do owulki dojdzie - jajeczko z pękniętego pęcherzyka sobie leci jajowodem ( jest zdolna do zapłodnienia 6-18h ) i czeka aż spotka plemniczki ( nazywane przez nas zołnierzykami) choć czasem do zapłodnienia dochodzi już w bańce jajowodu czyli w górnym jego odcinku blisko jajnika . Jak napotka to wiadomo - dzidzia się 'tworzy' , ta dzidzia sobie wegetuje w macicy odzywiając się mleczkiem macicznym , po kilku dniach enzymy zarodka trwią endometrium( błodnę sluzową wyściełającą macicę) ,

B) Jeżeli pęcherzyk nie pęknie to wtedy jest takzwany cykl bezowulacyjny ( z reguły wtedy jest dłuższy) i pęcherzyki albo maleją albo robią się torbielki. Jest np choroba nazywana LUF ( zespoł niepękającego pęcherzyka - podaje sie wtedy lek na pęknięcie w zastrzyku )

Jak zakończy się faza owulacyjna następuje kolejna - tzw faza lutealna
Ona powinna trwać 14 dni ale lekarze różnie mowią 10-15dni nawet. To jest 'niewygodna' dla nas faza , wtedy jest PMS , wtedy mamy napady na żarcie i różne dziwne humory. Wtedy najlepiej męza wysłać na balkon albo pod namiot...z konserwą. W każdym razie niech nie podchodzi. Jedną bolą piersi całą fazę lutealną inne dopiero przed miesiączką. To jest faza wysokich temperatur i białego śluzu. Nie jest sucho ale tez nie zalewa śluz jak przy fazie owulacyjnej. Ta faza lutealna (lf) jest fazą progesteronową - czyli częściej siusiamy , mamy zaparcia , więcej jemy i grzej śpimy. Czasem możemy miec wrażenie balona w brzuszku tj. spodnie są za ciasne i czujemy dziwne ciśnienie. Wtedy to sobie właśnie wmawiamy ciąze... Jak minie już te mniej wiecej 14 dni fazy to przychodzi @. Wtedy płaczemy i liczymy na kolejny cykl...


Aaa jeszcze opowiem po krótce o implantacji . Od zapłodnienia od implantacji z reguły minie 4-14 dni. Zródła mówią że 6/8-14dni ale z doświadczenia naszego ( np kocurkowej która miała po 4-5 dniach) wynika ze jednak może być już po 4 dniach objawia się różowym śluzem , plamieniem , brudzeniem a nawet lekkim krwawieniem przypominającym początek @ .


Któraś jeszcze mogła by Ci opisać szczegołowo temperatury i szyjkę..ja sie na tym akurat nie znam .

szacun

Ja już w domu ! zabieram się za naleśniki - tak dawno nie jadłam
Choć kocur mi narobiła ochotę na fasolkę po bretońsku - może byś podrzuciła przepis ? nie jadłam od czasów wczesnoszkolnych..

[MarudexuS]

Dzień dobry!
Kurczę, mi to już całkiem na łeb padło .. napisałam posta i nie wiem co zrobiłam, że się nie wysłał w końcu.
Ale ja ostatnio zakręcona ..
Anyway, zostawić Was na 1 dzień i ledwo nadrobiłam, przede wszystkim gratulacje dla Dzastiny cieszę się bardzo, długo czekałaś ..
Czyli worek rozwiązany
A i jeśli nikt inny nie chce to ja bromka chętnie przytulę.
No i nareszcie weekend! ale ja jeszcze nie mogę iść do domu, szef mi się zgubił a miałam z nim porozmawiać .. ehhhh

[Niestabilna]

Napisane przez Linka1984

zawsze chcialam być nauczycielem biologii..ale o człowieku a nie o roślinach czy zwierzetach

lece do doma a wieczorem imprezaaaaa i mam zamiar sie z żalu uchalać

No i ja chlac dzisiaj tez bed e


Ok dziewczynki za chwile uciekamy na pociag i Austira !!!!!!!!!!!!!!
Wracam niedziele...
Trzymajcie sie cieplutko... Dzisiaj bede pic za te co nie moga pic i za siebie bo moge :P bedzie grubo :P

buziaki bede tesknic...

[iza243]

Napisane przez Linka1984

lece do doma a wieczorem imprezaaaaa i mam zamiar sie z żalu uchalać

Napisane przez Niestabilna

No i ja chlac dzisiaj tez bed e


Ok dziewczynki za chwile uciekamy na pociag i Austira !!!!!!!!!!!!!!
Wracam niedziele...
Trzymajcie sie cieplutko... Dzisiaj bede pic za te co nie moga pic i za siebie bo moge :P bedzie grubo :P

buziaki bede tesknic...

Baw się dobrze

[ANTERIA]

Jestem jestem przepraszam że się nie odzywałam ale po ostatnich jazdach ze zdrowiem trafiłam do szpitala. Ale nie ma tego złego, dzięki wizycie w szpitalu wiem że wszystko u mnie podwoziu jest w porządku no jedynie ta podwójna macica się potwierdziła no ale muszę zrobić badania hormonów bez tego się nie obejdzie bo te nieregularne cykle mnie dobiją a @ przyszła w 42 dniu i już jej w sumie nie ma a ja nabawiłam się lumbago czyli bóli w dole pleców spowodowane uciskiem kręgosłupa na nerwy więc muszę się wziąć za siebie i więcej się ruszać co obecnie jeszcze jest utrudnione przez ból no ale jak tylko przejdzie to muszę coś z sobą zrobić. Siedzę teraz na chorobowym i was podczytuje i cicho wam kibicuje

I gratuluje zafasolkowanym

[IsiaG]

Napisane przez Dzastin08

Nie chce krakac ale mój typ: Isia lub Luna

Nie wiem jak Luna, ale ja zamierzam się rozpakować 18 marca. A życie pokaże jaką ma niespodziankę.

Napisane przez misia332

A wiesz co tak jakoś mnie naszło, jasne cieszę się z fasolinki. To jest moje niebywałe szczęście.

Ale wszystkie objawy mi minęły.. cycki tylko trochę bolą. I brzuch mnie w nocy bolał, to od razu do kibelka czy nic nie plamię.
Nie dopuszczam do siebie złych myśli. Wiem, że wszystko będzie dobrze.

I tak trzymać, musi być dobrze. Sama sobie też tak wmawiam - damy radę!


Anteria - dobrze, że się odezwałaś.

[benetta]

Linka1984 - ty masz blado różowy na @? ja mam zawsze brunatne, od wczoraj i dzisiaj też.. :-( mam 27dc (na 30) zrobiłam test - negatywny :-( miałam nadzieje że te plamienia to może implantacja ale raczej @ :-(


co do świetnego referatu bardzo życiowo to ujęłaś

jeszcze moge dodać od siebie że warto mierzyć tempke - rano, najlepiej o tej samej porze przed wstaniem z wyrka. w wielkim skrócie najpierw w czasie @ i w I fazie jest niska, potem wzrasta. 3 wyższe temperatury (skok temeraturowy) oznaczają że owulacj już była - jeśli dobrze pamiętam to chyba w ten pierwszy dzień wysokiej tempki i to się nakłada chyba z największą ilością przezroczystego śluzu, ciągliwego -płodnego.

troche teoretyzuje bo jak wspomniałam ani razu nie udało mi się zmierzyć całego cyklu

a i termometr musi być odpowiedni...

za to moja siostra potwierdza skuteczność, mimo że im dzidzia wyszła przez przypadek - chcieli miesiąc później ale jakoś coś im się pomerdało z tym wykresem i tak ze 4 dni po przytulanku popatrzyła sobie na wykres i się zorientowała i żę przytulanko było dzień przed owulką - no i mają córcie

[pszczoua]

Napisane przez iza243

Będzie dobrzeA planujesz iść na l4?

Planuję jakoś po weekendzie majowym, czyli jeszcze 2 miesiące chcę popracować, potem planujemy wyjazd na wczasy póki jeszcze możemy

Napisane przez IsiaG

Nie wiem jak Luna, ale ja zamierzam się rozpakować 18 marca. A życie pokaże jaką ma niespodziankę.

Isiu, Ty również jesteś moim typem Oczywiście po 18 marca

[iza243]

Napisane przez ANTERIA

Jestem jestem przepraszam że się nie odzywałam ale po ostatnich jazdach ze zdrowiem trafiłam do szpitala. Ale nie ma tego złego, dzięki wizycie w szpitalu wiem że wszystko u mnie podwoziu jest w porządku no jedynie ta podwójna macica się potwierdziła no ale muszę zrobić badania hormonów bez tego się nie obejdzie bo te nieregularne cykle mnie dobiją a @ przyszła w 42 dniu i już jej w sumie nie ma a ja nabawiłam się lumbago czyli bóli w dole pleców spowodowane uciskiem kręgosłupa na nerwy więc muszę się wziąć za siebie i więcej się ruszać co obecnie jeszcze jest utrudnione przez ból no ale jak tylko przejdzie to muszę coś z sobą zrobić. Siedzę teraz na chorobowym i was podczytuje i cicho wam kibicuje

I gratuluje zafasolkowanym

Mam nadzieje że końcu u ciebie będzie lepiej

[santom]

kurcze, ogladalam porodowke i sie poryczalam. wole nie myslec co bedzie kiedy ja bede rodzic swojej dziecie

[misia332]

Napisane przez santom

kurcze, ogladalam porodowke i sie poryczalam. wole nie myslec co bedzie kiedy ja bede rodzic swojej dziecie

Będzie dobrze Santom. Na pocieszenie powiem Ci, że ja jako położna to już w ogóle mam przechlapane, wiem wszystko od kuchni, wszystko wiedziałam, a siostra TŻ, która jest też położną powiedziała, że położne to najgorsze pacjentki

U mnie jutro ma padać śnieg, jakiś niż zapowiadają, a my znów do Barcelony, a potem na imprezkę.

[kwitka13]

która dzisiaj imprezuje?

http://www.youtube.com/watch?feature...&v=a_rmLmrCv6E

uwielbiam ich

anteria, pszczoula - fajnie, że jesteście

miłego weekendu

[teorema]

Napisane przez Dzastin08

dziewczyny cała się trzęse....
Zrobiłam test... I po chwili wyszła druga jaśniutka kreska....
Jasna ale widoczna gołym okiem....

jeżeli to jest to... To nie wierze

Brawo!!!
na chwile was zostawic i co

[misia332]

Napisane przez teorema

Brawo!!!
na chwile was zostawic i co

i się rozwiązujemy

A ja w ogóle witam nowe staraczki, i te które wróciły.

Anteria mam nadzieję, że szybciutko dojdziesz do siebie, a podwójną macice się jakoś leczy ? Czy to nic nie przeszkadza, po prostu taki urok?

Pszczoua dziękuję za gratulcje.

Kwitka tą piosenkę wezmę na pierwszy taniec.

[123spinka]

hej kochana
czy furagin może wpłynąć na starania?
wiem że u faceta może zmniejszyć produkcję plemniczków
ale jak ja go biorę?

czyżby 7 była magiczna?
to może i ja się załapię

dziastinko GRATULUJĘ SUPERANCKO

wracam do nadrabiania

[santom]

spinka no wlasnie sama mnie to zastanawia, bo tez mam problem z nawracajacym zapaleniem pecherza;/

[bajka1807]

dziewczyny szejda chyba poszla juz do szpitala na to hsg.

[123spinka]

mi kazała brać 3x2 tabletki przez 10 dni
akurat wtedy będzie owu, chyba
w sumie nie powiedziała że mamy zaprzestać starań ale ja nie zapytała
powiedziałam że mam nawracające zapalenia dała mi furagin tiave czy jakoś tak....
zawsze coś
jak nie samo zapalenia to leczenie...

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Iza i Kocurek najlepsze życzenia spełnienia marzeń

[misia332]

Z tym furaginem to jest głupia sprawa, bo mi kiedyś babka kazała brać codziennie dwie wieczorem, niby profilaktycznie. zamiast mi zrobic badanie bakteriologiczne i dać antybiotyk, a potem mi dawała w ciemno antybiotyki co 10 dni zmieniając.

I tak to się ciągło przez 6 tygodni. W końcu sama zrobiłam posiew.
Ale myślę, że sam furagin nie ma wpływ na owulkę.

Mam pytanie do zafasolkowanych, dziewczyny czy wy też tak miałyście, że przed termin @ wszystko bolało bardziej tzn. cycki, brzuch, a później ustało lub boli mniej ?

a na nawracające zapalenie pęcherza polecam GINJAL, są świetne, ja miałam nawracające pęchęrza przez ponad dwa lata, te mi w końcu pomogły, są bez recepty naturalne.