Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[mrowak]

Napisane przez P0P70

Mrowke tez już kiedyś zapraszalam. Ja generalnie to Was wszystkie zapraszam. Tz będzie nam gotował i drinki podawał.

A wiesz,ze ostatnio mi sie to przypomnialo wiec nie wszystko stracone.Serio,fajnie byloby sie poznac.

I ja jeszcze z czysto egoistycznych pobudek chcialabym miec blizej siebie Libre-nikt tak do pionu nie stawia, jak ona, a to mi potrzebne.

[monka23]

Nataszka szlam z młodym na sale operacyjna i wyszłam jak padł po podaniu narkozy. Jak sie widzi juz sale , lekarzy i jak dziecko odlatuje to miażdży psyche z deka . Narazie nie musimy iść więc mam nadzieje ze małego to ominie .

Libra no to ja ten film tez chce obejrzeć , niej cie nie kusi i nic nie pisz co tam było . Musisz młodego namówić na kosmetyczke nie ma bata , za fraki i niech sam sie przekona. Albo powiedz mu wlasnie ze niech raz idzie a jak mu sie nie spodoba to popuscisz mu na jakiś czas.


Nudzi mi sie i karpatke robię , samorobka nie pudelkowa . Pierwsza warstwa chyba juz upieczona , zara druga , na szybko ciupne krem i wieczorem sobie zjom .

A wlasnie Libra nie mam blaszki metalowej bo jest w sklepie i pieke w takim hmmm ceramicznym , chyba sie uda.

[ASIULEK_23]

Mrowak- mi tez by sie przydalo czasem postawienie do pionu przez libre. Bo my (znaczy ty i ja ) to podobne typy. Chyba z nami libra mialaby te zgrzyty

[Baobabek]

Napisane przez P0P70

A mi byłoby tak trudno stwierdzić która z Was jest mi bliższa. Każda jest tak indywidualna i wyjątkowa. Pewnie z niejedną znalazlabym wspólny język w realu.
Jedne są niezdecydowanie, inne tryskają energia i optymizmem życiowym, jeszcze inne mocno stoją na ziemi, niektóre mnie strasznie rozbawia swoim naiwnym podejściem do życia itp itd.
Większość z Was znam już prawie 4 lata to trochę przeżyliśmy razem tych radosnych i tych smutnych chwil.

Megi to ja czekam z niecierpliwoscia na Ciebie i dzieci. Na Ize to czekam już ponad rok. Mrowke tez już kiedyś zapraszalam. Ja generalnie to Was wszystkie zapraszam. Tz będzie nam gotował i drinki podawał.

mogę powiedzieć to samo ja jestem z wami od końca lipca jakoś chyba tylkooliwka założyła watek mogłabym zdawać test ze znajomości was: co która robi, jakie problemy, tżci, praca, jakieś tam zainteresowania część z was (starą ekipę, wymienioną przez megi) "znam" dość dobrze
Kupiłam sobie sukienkę w housie, bluzkę w top secret, 2 pary majtek, tż sweterek i filce na ławę i stół

[megi-megi]

Ja też często myślę o Cigi. Wczoraj chyba myślałam, jak tam jej Basia - te niesamowite włosy.
Izumi. Miałam dodać Dusiaka, ale w końcu jak już pisałam, to zapomniałam.
Kto tam jeszcze się zgubił. Drcron.
No i teraz już nie wiem.

[Baobabek]

Napisane przez megi-megi

Ja też często myślę o Cigi. Wczoraj chyba myślałam, jak tam jej Basia - te niesamowite włosy.
Izumi. Miałam dodać Dusiaka, ale w końcu jak już pisałam, to zapomniałam.
Kto tam jeszcze się zgubił. Drcron.
No i teraz już nie wiem.

jeszcze ferrou pamiętam, też miałą Kubusia i jeszcze Mysia była...kurczę, ale za Izumi to tęskno nie?? to jej poczucie humoru ciekawe co u niej, czy dalej u teściów mieszkają ehhhh zobaczymy czy za rok będziemy też w tym samym składzie, czy będzie nas mniej

[mrowak]

Napisane przez ASIULEK_23

Mrowak- mi tez by sie przydalo czasem postawienie do pionu przez libre. Bo my (znaczy ty i ja ) to podobne typy. Chyba z nami libra mialaby te zgrzyty

pewnie takalbo po jakimś czasie stwierdziłaby, że nie ma na nas siły

[anakazar]

Sto lat,sto lat Danielkowi

Evi,a wiesz co?może ten gościu nie oszukał tak nagle wszystkich tylko coś się stało(wypadek czy cuś równie strasznego)i dlatego nie powysyłał.Może jeszcze coś się wyjaśni

[evitka21]

dla Danielka naszego-dużo energii do łobuzowania i wszystekiego batmanowego

koglus, w kwestii sikania-moja od dawna wszystkow kibelku zostawia, ale w nocy pielucha ciągle na tyłku

aneczka, to już plan jakiś postępowania jest. I dobrze wg mnie lekarz poradził-żeby nie zabierać na "zawsze"

monka, zdróweczka dla młodego dobrze że poszłaś

lind, jak misiek?

Nataszka, myślę, że z większością bym znalazła wspólny język i mogłabym się zakolegować . Jesteście mi bardzo bliskie, jak to dziewczyny ujęły-kawał czasu się znamy i naprawdę czuję się jakbym was po części znała

A a propos spotkań to pozwolę sobie przy okazji wypomnieć, że pop, cholera jedna, nieraz już u mnie pod domem była, ale spotkać się nie chciała

A ja na wątku byłam od pierwszej strony, nawet miałam go założyć, ale ktoś mnie ubiegł. Potem zniknełam na jakiś czas, ale wróciłam

sara, ja to tak jak ty-nie wyobrażam sobie, że moja menda by sobie zęba borować dała-uciekłaby, pogryzła, a już napewno darłaby się w niebogłosy

Napisane przez megi-megi

Np. Evitka to moja siostra bliźniaczka ukryta. Gdyby nie jej miłość do kosmetyków, to miałabym najczęściej tak jak ona.
.

przetłumacz z polskiego na nasze, por favor

Napisane przez izazula

Z ciekawości sprawdzę w profilu od kiedy jestem zarejestrowana

znalazłaś, ale od razu pod miejscem na avka stoi jak byk

Napisane przez libra777

Sara ja małemu nie leczyłam jeszcze ale ze starszym jak był taki mały byłam leczyć to pamiętam że nie dostawał żadnego znieczulenia tylko normalnie buzię otworzył i ona mu tam wierciła ,przerywała co chwila ale jakoś poszło gładko w sumie

hehe, tou was rodzinne

Napisane przez Baobabek

jeszcze ferrou pamiętam, też miałą Kubusia i jeszcze Mysia była...kurczę, ale za Izumi to tęskno nie?? to jej poczucie humoru ciekawe co u niej, czy dalej u teściów mieszkają ehhhh zobaczymy czy za rok będziemy też w tym samym składzie, czy będzie nas mniej

ja pamiętam, że izumi jakoś z rok temu jak wpadła to pisała, że się wyprowadzili od teściów i wynajmowali mieszanko sami

Fajnie, że zakupy się udały
---
A moje dziecko ogólnie już oki, wyobraźcie sobie, że ja wychodziłam rano jako ok.9.40 do pracy, tż mył w kuchni naczynia, a młoda bajkę oglądała pod kocykiem. Zasnęła (sama!!!), i spała do przed 15 (!). Taka umęczona nocą była, biedna.
A teraz już znów śpi (dzięki bogu, bom się bała, że mi będzie do północy tańcować)

Ana, fajnie by było....(no nie żeby miał wypadek,ofkors), sprawę zgłosiłam do all i czekam. Kasa do odzyskania ( z tego tam programu ochrony kupujących), ale to składanie doniesienia na policji itp...ale to dopiero po zakońćzeniu sporu się robi jakoś. No nic czekam i zobaczymy. Ale zawieszone konto gościu ma

[aneczkkaa]

Napisane przez megi-megi

Aneczka - Dziękuję, czuję się świetnie, jak na końcówkę ciąży No - nie mam wyboru poza tym. Zostały 4 tygodnie.

wow , torba spakowana ? megi toż to już

[JASTA79]

Wszystkiego najlepszego dla Danielka

Jak tu się dzisiaj sentymentalnie zrobiło. Aż mi żal, że od początku tylko Was po cichu podczytywałam, a mogłam być jedną z wymienionych przez Megi....

Evitka czyli te wczorajsze wymioty to najprawdopodobniej przez kabanosy? Dobrze, że to "tylko" to i już jest po.

Dzięki dziewczyny za rady odnośnie mojej mordki. Łyknęłam zyrtec (niestety jest na receptę ale mama miała jeszcze 2 tabletki), piję wapno i chwilowo jest lepiej. Jutro kupię jeszcze płatki owsiane i zrobię sobie tę miksturę polecaną przez Librę. Jak to nie pomoże to po niedzieli idę do dermatologa.

[lindsley]

Napisane przez evitka21

lind, jak misiek?

Dziwnie... Poleżał przed południem z godzinę pod kocem, bajki pooglądał a potem ożył... Gorączki niby nie miał, max 37.2 ale cały czerwony, spocony (no a nie biegał jakoś wiele) Apetyt miał, tylko po 17 już zmęczony, spiący.. O 19 kimał w najlepsze.
Co do sikania, to pochwaliłam go że nie sika w majty od dawna (no serio od października chyba wpadki nie miał) to dziś poszedł na chwilę z tz do piwnicy i się zsikał, płakał strasznie "mama zsikałem się" buuuu...

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Evitka a Ciebie poznałam u siebie na planowaniu, pamiętasz? Jeszcze Aixa była a potem szybko się tu przeniosłyście

[evitka21]

jasta, dziękuję, że pytasz, tak wygląda, że to jednorazowa sprawa (uff)kabanosy albo ich połączenie z jajecznicą

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

lind, pewnie, że pamiętam, ale aixy z planowaniowanego nie pamiętałam. Dopiero tu ją "poznałam". Chyba to było jak miałam przerwę od wizażowania

[lindsley]

Napisane przez evitka21

lind, pewnie, że pamiętam, ale aixy z planowaniowanego nie pamiętałam. Dopiero tu ją "poznałam". Chyba to było jak miałam przerwę od wizażowania

Planowanie rozpadło się już jakiś czas temu, spięcie było i teraz tam chyba nikt nie pisze... A też fajne dziewczyny były... Z częścią piszę sobie w małym klubiku

[megi-megi]

Evi- Ty swój chłop jesteś. Ale szyfrem czasem coś zapodajesz.

Wiecie- Kalina wg usg ma prawie 3 kg. Torba niespakowana. Ale już wszystko mam. To może next week. Tak jakoś czuję, że mam jeszcze tyyyle czasu.

[monka23]

Ehhh jeszcze ja bom zapomniałam Sto lat dla Danielka

[agnieszka09]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DANIELKA ZYCZA KARINKA ADRIANEK I CIOCIA WIZAZOWA:cmok :

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

SARA moze jednak uda sie bez znieczulenia.mysle,ze duzo zalezy od podejscia dentysty.jak ktos ma dobre podejscie do dzieci to wieksze szanse na to,ze jednak uda sie bez narkozy.


LINDSEY duzo zdroweczka dla Miska.biedny, moj Adrian juz 4 tyg ma kaszel.wczesniej goraczkowal dostal antybiotyk i przeszlo ale kaszel dalej jest i kaszle bardzo mocno w nocy.


PL MADZIA jak remont czekam na nowa lazienke

[mrowak]

Również dołączam do życzeń dla Danielka-słodkiego,miłego życia (wyjaśniam wybór emotki-nie ma śpiewającej paszczy, a powyższy tekst ot fragment piosenki i tylko ta paszcza jako tako pasowała)

Ja tu śmiechy-wygłupy, ale tak serio to przez pół dnia chodzę jeszcze bardziej podłamana niż zwykle. Mam takiego znajomego (niedoszłego księdza), z którym utrzymuję sporadyczny kontakt, ale taki dość serdeczny-prawie przyjacielski ( nie widujemy sie bo i on rodzina i ja rodzina)...ale do rzeczy-kontakt mamy sms'owy od czasu do czasu, życzenia na święta, urodziny i takie tam. Czasem on zapyta co u mnie i potem przez kilkanaście tygodni cisza-dostałam właśnie dziś od niego sms'a z pytaniem co umnie. Po krótce napisałam, że nieszczególnie i odwzajemniłam pytanie. Szczęka mi opadła gdy dostałam odpowiedź-gość ma kryzys w małżeństwie (2 dzieci), pisze, że zakochał się w innej kobiecie. Słuchajcie, poczułam się jakby mi ktoś tonę kamlotów na łeb włożył. No kurna-jak nawet jemu się pierdzieli w związku to komu, do cholery, układa się dobrze??? Po jakimś czasie pomyślałam, że przecież on człowiek jak kazdy inny, ale wiecie-spokojny, stonowany, zawsze dobrze ważył każde słowo, poeta, po studiach i to nie jednych, w tym doradztwo jakieś psychologiczne i kurde u niego też się piep...... Zwątpiłam. A najgorsze jest to, że pierwszy mój odruch był taki: jasna cholera, jak mu pomóc, co robić? I niestety sama się na ziemię sprowadziłam myślą, że nic nie mogę. NIC.
Nawet pogadać o tym nie mam z kim. Dlatego piszę (nie przejmujcie się za bardzo-takie wieczorne wynurzenia.)

[agnieszka09]

ja dzis mam strasznie glupi dzien. Adrian mnie wykancza psychicznie i fizycznie.chodzi wyciaga mi caly czas miski i gary.do tego nauczyl sie wstawiac pranie i dzis mi 3 razy uruchomil pralke. wyciaga tz buty i w nich chodzi. zepsol Karinie fajna lampke z next,jest juz do wyrzucenia i wsadzil sobie glowe miedzy nozki od deski do prasowania.wyciagnac nie dalam rady ,dobrze ze akurat tz przyszedl bo juz caly czerwony byl...mam dosc. dobrze,ze Karinka troche sie uspokoila,choc tez dzis pokruszyla cala paczke ciastek na swoim lozku,na poscieli...musze sie zresetowac.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

MROWAK mnie to przeraza,ze co raz wiecej jest rozwodow i zwiazkow rozpadajacych sie.ludzie coraz mniej potrafia sie dogadac i chodzic na kompromisy...ale moim zdaniem to brak pieniedzy sie przyczynia najbardziej do tego. ludzie co raz mniej maja czasu dla siebie.

[nataszka25]

Napisane przez mrowak

Dobra



No chemia normalnie

oni z Wilkowa są dokładnie... chyba Wilków, jeju pokręciłam coś..

Napisane przez megi-megi

A ja myślałam, że Ty jesteś nasza.

ja nie być Wasza, późno na Was trafiłam, ale i tak jestem z tego powodu prze szczęśliwa

Napisane przez P0P70

Megi to ja czekam z niecierpliwoscia na Ciebie i dzieci. Na Ize to czekam już ponad rok. Mrowke tez już kiedyś zapraszalam. Ja generalnie to Was wszystkie zapraszam. Tz będzie nam gotował i drinki podawał.

jutro?

Napisane przez megi-megi

Ja też często myślę o Cigi. Wczoraj chyba myślałam, jak tam jej Basia - te niesamowite włosy.
Izumi. Miałam dodać Dusiaka, ale w końcu jak już pisałam, to zapomniałam.
Kto tam jeszcze się zgubił. Drcron.
No i teraz już nie wiem.

Drcron jest na fb często, nie wiem czemu już się tu nie udziela, może zmieniła forum? albo ktoś ją zdenerwował?

Napisane przez mrowak

Ja tu śmiechy-wygłupy, ale tak serio to przez pół dnia chodzę jeszcze bardziej podłamana niż zwykle. Mam takiego znajomego (niedoszłego księdza), z którym utrzymuję sporadyczny kontakt, ale taki dość serdeczny-prawie przyjacielski ( nie widujemy sie bo i on rodzina i ja rodzina)...ale do rzeczy-kontakt mamy sms'owy od czasu do czasu, życzenia na święta, urodziny i takie tam. Czasem on zapyta co u mnie i potem przez kilkanaście tygodni cisza-dostałam właśnie dziś od niego sms'a z pytaniem co umnie. Po krótce napisałam, że nieszczególnie i odwzajemniłam pytanie. Szczęka mi opadła gdy dostałam odpowiedź-gość ma kryzys w małżeństwie (2 dzieci), pisze, że zakochał się w innej kobiecie. Słuchajcie, poczułam się jakby mi ktoś tonę kamlotów na łeb włożył. No kurna-jak nawet jemu się pierdzieli w związku to komu, do cholery, układa się dobrze??? Po jakimś czasie pomyślałam, że przecież on człowiek jak kazdy inny, ale wiecie-spokojny, stonowany, zawsze dobrze ważył każde słowo, poeta, po studiach i to nie jednych, w tym doradztwo jakieś psychologiczne i kurde u niego też się piep...... Zwątpiłam. A najgorsze jest to, że pierwszy mój odruch był taki: jasna cholera, jak mu pomóc, co robić? I niestety sama się na ziemię sprowadziłam myślą, że nic nie mogę. NIC.
Nawet pogadać o tym nie mam z kim. Dlatego piszę (nie przejmujcie się za bardzo-takie wieczorne wynurzenia.)

Ja nic nie doradzę... kiedyś znalazłam się w położeniu takim, byłam taką kobietą w której ktoś taki się zakochał nie mając pojęcia o rodzinie... nie polecam, nie zazdroszczę...
tu wiele do pisania... chyba nie ma dobrego rozwiązania wiesz...



fajnie że temat się rozwinął ap-ropo potencjalnych znajomości,
Libra mnie to byś mogła stawiać do pionu,
Ty byś mnie natrząsała, Popik przygarnęła i w końcu szczęśliwa

[agnieszka09]

ja sie udzielam w kratke ale jestem od samego poczatku i czasami tez sie zastanawiam co u dziewczyn,ktore sie nie odzywaja...jeszcze byla SISMUERTE( lekko chyba przekrecilam nicka) i ciekawa jestm co u ISIS czy znow zostala moze mama.

[nataszka25]

Napisane przez agnieszka09

ja sie udzielam w kratke ale jestem od samego poczatku i czasami tez sie zastanawiam co u dziewczyn,ktore sie nie odzywaja...jeszcze byla SISMUERTE( lekko chyba przekrecilam nicka) i ciekawa jestm co u ISIS czy znow zostala moze mama.

Różnie się w życiu układa,
może jeszcze się odezwą...

[agnieszka09]

CYNAMONKOWA i MADCAT
i MINKA kochana odezwij sie co u Was

[pl_madzia]

Aga moze nie o dogadanie i kase chodzi. Zwiazek to jest ciagly kompromis kazdrj ze stron,a ludzie coraz mniej sklonni do tych kompromisow dla kogos.

Remont u mnie stoi od wtorku firma bud. Ma jakis przetarg wygrany i ja poszlam w odstawke do poniedzialku :/. Szkoda gadac.

Dzisiaj mialam dziwna syt. Pisalam pilnego maila w nerwie juz bo na czas,a to maly co chwila cos,lapka nie podlaczylam i sie na koncu rozladowal,i wszystko od nowa.I tak siedze w nerwie a tu mroczki przed oczami,taki lekki bezwlad mnie ogarnal. Jezyk i dolna warga jak w paralizu po znieczuleniu. I to wszystko przez glupote mam niedobor wapnia i ogolnie mineralow,a ja myslalam ze jakis wylew .

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

Aga moze nie o dogadanie i kase chodzi. Zwiazek to jest ciagly kompromis kazdrj ze stron,a ludzie coraz mniej sklonni do tych kompromisow dla kogos.

Remont u mnie stoi od wtorku firma bud. Ma jakis przetarg wygrany i ja poszlam w odstawke do poniedzialku :/. Szkoda gadac.

Dzisiaj mialam dziwna syt. Pisalam pilnego maila w nerwie juz bo na czas,a to maly co chwila cos,lapka nie podlaczylam i sie na koncu rozladowal,i wszystko od nowa.I tak siedze w nerwie a tu mroczki przed oczami,taki lekki bezwlad mnie ogarnal. Jezyk i dolna warga jak w paralizu po znieczuleniu. I to wszystko przez glupote mam niedobor wapnia i ogolnie mineralow,a ja myslalam ze jakis wylew .

no ale informowali o tym wcześniej tak?
szkoda bo w tym bałaganie wy siedzicie, ale dacie radę.

Skąd wiesz, że wapna masz mało?
Dbaj o siebie,

[megi-megi]

Minka- o Mince pamiętałam i pamiętam wyjątkowo mocno, a jej zapomniałam wymienić. Nożesz... A zerkałam ostatnio na zdjęcie mojej synowej, jak poczekalnię czytałam. Ech... szkoda, że Minka nas tak rzadko odwiedza.

A Isis chyba już nie ma na wizażu.

[mrowak]

Napisane przez nataszka25

oni z Wilkowa są dokładnie... chyba Wilków, jeju pokręciłam coś..

to jedno z osiedli-jakiś autobus trzeba będzie znaleźć który jeździ do centrum i da radę

Była jeszcze Zosia, która miała mega problemy w związku i chyba coś o rozwodzie pisała-pamiętacie? I dziewczyna ze Stanów (z mojego ukochanego New Jersey), która potem za coś bana dostała i ją wykopali z forum. Miała prześliczną córeczkę-mulatkę.

[ania p]

Napisane przez koglus

no wiem teraz sie lata za grosze z lotniska do londynu jest okolo 1godziny jazdy, nie spoznij sie na powrotny lot

Wiem , mamy już bilety kupione .


Agnieszka - co do Izis to mnie zawsze gnębiły wyrzuty sumienia , że jej Norberta nie ma na naszej liście jako aniołka .

Napisane przez nataszka25

macie też tak, że myślicie, na podstawie rozmów(tutaj), że z kimś mogłybyście się zaprzyjaźnić to może nie... ale polubić więcej lub mniej?
nie wiem czy pytanie sprecyzowałam logicznie...

Myślę że z wieloma osobami
Kazda z was jest inna i każda wyjątkowa
Każdą uwielbiam za coś innego .
Mrówe - bo zawsze potrafi napisać w 3 słowach to co my piszemy na dwóch stronach i przy tym ma rację .
Asiulek za tą wódkę co ją razem wypijemy .
Sare - za maniactwo ciuchowe
Ane - za jej porady i czytanie składów o których ja nic nie wiem
Libre - bo daje kopa i fajna babka z niej .
PlMadzie za jej przebiegane kilometry - tylko brać przykład .
Monkę - bo wykłada kawę na ławę i pisze co jej serce dyktuje .
Nataszkę - bo super z niej dziewczyna .
Popową - za to że jest silną babką
Megi - za cycki
Bao - za wściekanie się na teściów
Evitka - za to że wiele rzeczy mi wyjaśniła o których g.. wiem
Ize - za to że wiele razy pisze to co sama bym na dany temat powiedziała
Asiulka - za Wercię że się naprawiła i nie marudzi
Aneczkę - za słodkiego synka ....
itd bym mogła do rana .
Agnieszkę za super foty , co nam nimi tu stronki koloruje .. itd
Darusię - za wybuchowość i zmianę zdania w kolejnej minucie .
Oliwke , Machaj , Catro , Drcrona - pechowca itd... he he
I tak by długo jeszcze wymianiać .
Oczywiście nie tylko za to was uwielbiam , ale też za wiele innych rzeczy

Napisane przez sara 85

Wszystkiego najlepszego dla Danielka


Miało któreś z dzieci leczonego ząbka? Byłam dzisiaj z Zosią na pierwszej wizycie, która była przekładana już 4 razy z powodu choroby. Mała musi mieć leczonego ząbka. Nie wyobrażam sobie tego. Najpierw wystraszyła się rękawic, pozniej lustereczka i buzi nie chciała za bardzo otworzyć. Pani nam poradział gabinet z gazem rozweselającym, w innym mieście. Miała któraś z Was styczność z takim gazem?

Ja idę z Olką ale w marcu i zobaczymy . Szymek jak pisałam wczoraj dał sobie zrobić . a pierwszy ząb jak był robiony to właśnie w wieku naszych dzieci . Ogólnie jak się teraz nie uda zmień najpierw gabinet , spróbuj iść gdzie indziej . Może komuś da zrobić . Dopiero jak nie będzie wyjścia pomyśl nad czymś innym Kolezanki syn nie dawał sobie robić , a tu gdzie wczoraj byłam już 4 zęby zrobione bez problemów

Napisane przez megi-megi

Ale tak poza tym myślę, że z większością dziewczyn w realu bym się dobrze dogadała.
Np. Evitka to moja siostra bliźniaczka ukryta. Gdyby nie jej miłość do kosmetyków, to miałabym najczęściej tak jak ona.
Libra - nadal liczę, że mnie adoptuje z dwójką wnucząt, a do P0P to na wakacje się wybieram - dzieci polatają i będzie gites.
W ogóle tyle czasu się znamy, że nie czuję często tej bariery internetu.
Od zawsze jest Madzia, Madziwnia, AniaP, P0P, Ana, Darusia, Libra, Aneczka, Mrowak, Asiulek, Iza, Lind, Bao. Kiedyś częściej się udzielały Oliwka i Machaj, Agnieszka.
A teraz mi się oberwie, jak którąś pominęłam. Cholera. Mogłam siedzieć cicho.
A jak pominęłam, to przypadkiem, bo ciężko ogarnąć i tyle.

Pamiętam jak Asia kiedyś panikowała ze wszystkim, co działo się z jej Wercią, nawet jak się nie działo. P0P taka pani menadżer. AniP to się bałam kiedyś - takie wielkie jaja miała na forum No ale już nic nie mówię. Idę kaszę gotować

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

I już widzę, że Sarę pominęłam Cholera. No.

he he a kogo ja nie wypisałam

Napisane przez mrowak

Również dołączam do życzeń dla Danielka-słodkiego,miłego życia (wyjaśniam wybór emotki-nie ma śpiewającej paszczy, a powyższy tekst ot fragment piosenki i tylko ta paszcza jako tako pasowała)

Ja tu śmiechy-wygłupy, ale tak serio to przez pół dnia chodzę jeszcze bardziej podłamana niż zwykle. Mam takiego znajomego (niedoszłego księdza), z którym utrzymuję sporadyczny kontakt, ale taki dość serdeczny-prawie przyjacielski ( nie widujemy sie bo i on rodzina i ja rodzina)...ale do rzeczy-kontakt mamy sms'owy od czasu do czasu, życzenia na święta, urodziny i takie tam. Czasem on zapyta co u mnie i potem przez kilkanaście tygodni cisza-dostałam właśnie dziś od niego sms'a z pytaniem co umnie. Po krótce napisałam, że nieszczególnie i odwzajemniłam pytanie. Szczęka mi opadła gdy dostałam odpowiedź-gość ma kryzys w małżeństwie (2 dzieci), pisze, że zakochał się w innej kobiecie. Słuchajcie, poczułam się jakby mi ktoś tonę kamlotów na łeb włożył. No kurna-jak nawet jemu się pierdzieli w związku to komu, do cholery, układa się dobrze??? Po jakimś czasie pomyślałam, że przecież on człowiek jak kazdy inny, ale wiecie-spokojny, stonowany, zawsze dobrze ważył każde słowo, poeta, po studiach i to nie jednych, w tym doradztwo jakieś psychologiczne i kurde u niego też się piep...... Zwątpiłam. A najgorsze jest to, że pierwszy mój odruch był taki: jasna cholera, jak mu pomóc, co robić? I niestety sama się na ziemię sprowadziłam myślą, że nic nie mogę. NIC.
Nawet pogadać o tym nie mam z kim. Dlatego piszę (nie przejmujcie się za bardzo-takie wieczorne wynurzenia.)

To Ci na ramionka wrzucił nie ma co .


Wszystkiego dobrego dla Danielka .


W niedzielę jedziemy auto zobaczyć , choć TZ zdecydowany , bo auto przetrzepane na 10 stron już przez niego .
Oczywiście na oględzinach będzie walona ściema , jak przy tamtym , że my zielonki
Cała chata kima .



Co z tym tytułem .... bo jak nie będzie decyzji ...to jutro wrzucam - Tytułu brak , bo mamusie nie wymyśliły

[lindsley]

Napisane przez megi-megi

A Isis chyba już nie ma na wizażu.

Chyba jest https://wizaz.pl/forum/member.php?u=124601

[nataszka25]

Napisane przez mrowak

to jedno z osiedli-jakiś autobus trzeba będzie znaleźć który jeździ do centrum i da radę

Była jeszcze Zosia, która miała mega problemy w związku i chyba coś o rozwodzie pisała-pamiętacie? I dziewczyna ze Stanów (z mojego ukochanego New Jersey), która potem za coś bana dostała i ją wykopali z forum. Miała prześliczną córeczkę-mulatkę.

kope lat tam nie byłam... aż wstyd